Jednym z mniej znanych samolotów wykorzystywanych przez francuskie lotnictwo morskie był opracowany przez wytwórnię Vought samolot F-8. Jeśli nie liczyć samolotu F-4 Phantom II i śmigłowca Bell H-1, żadna amerykańska konstrukcja lotnicza wykorzystywana w działaniach bojowych nie powstała tuż po zakończeniu walk w Korei i nie mogła się pochwalić tak długą karierą w służbie lotnictwa amerykańskiego i zagranicznych sił powietrznych. W przypadku francuskiego lotnictwa, jak również US Navy samoloty były wykorzystywane przez bardzo wiele lat. Sukces samolotów F-8 we Francji jest tym istotniejszy, że Francja wykorzystywała tylko 42 samoloty. Nawet gdy amerykańskie Crusadery zostały wycofane ze służby Francuzi latali na nich nadal, aż do początku XXI wieku. Historia wykorzystania samolotów F-8 we francuskiej służbie zaczyna się w 1962 r., gdy podczas pokazów na Salonie Paryskim delegacja francuska była pod wielkim wrażeniem samolotów TF-8. Była to wersja dwumiejscowa, która uczestniczyła wówczas w międzynarodowym turnee reklamowym. Chodziło o znalezienie nowych nabywców. W pewnym momencie coraz większe zainteresowanie pozyskaniem samolotów Crusader wykazywali Brytyjczycy, którzy chcieli pozyskać zarówno samoloty w wersji dwumiejscowej rozwijającej prędkość naddźwiękową, i zdolną do prowadzenia działań z baz lądowych, jak również z pokładów lotniskowców. Jednocześnie Wielka Brytania chciała pozyskać także samoloty, które mogły zostać wykorzystane jako maszyna szkolna dla pilotów i nawigatorów latających na maszynach innych typów. Ostatecznie jednak Wielka Brytania zdecydowała się na pozyskanie samolotów F-4 Phatom, które oferowały lepsze możliwości przechwytywania celów powietrznych na dużych dystansach, a także, co również nie było bez znaczenia - w wersji szturmowej mógł przenosić więcej uzbrojenia niż konkurencyjny Vought. Jednocześnie Francuzi znajdowali się w zupełnie innym położeniu. Ich lotnictwo potrzebowało następców starych samolotów odrzutowych pierwszej generacji, które wchodziły w skład grup pokładowych lotniskowców „Foch” i „Clemenceau”. Początkowo nic nie wskazywało, że Crusader wzbudzi zainteresowanie włądz francuskich. Samolot miał dużą prędkość podejścia, a to budziło poważny niepokój, gdyż pokłady francuskich okrętów były stosunkowo krótkie. Problem polegał na tym, że zarówno Vought, jak i Francuzi potrzebowali tego zamówienia. W tej sytuacji producent zgodził się na przeprowadzenie gruntownej przebudowy skrzydła w samolocie F-8. Po wprowadzeniu drobnych zmian, gorące powietrze z silnika miało opływać powierzchnie sterowe na skrzydle, zwiększając siłę nośną co pozwalało na zmniejszenie prędkości podejścia oraz przeciągnięcia. Jednocześnie w celu zwiększenia stateczności powiększono także usterzenie poziome. Jako samolot przeznaczony do przeprowadzenia prób w locie wykorzystano maszynę F-8D. Pierwszy lot zmodyfikowanego Crusadera miał miejsce w lutym 1964 r., niestety maszyna rozbiła się krótko potem w kwietniu 1964 r. Próby przyniosły jednak na tyle dobre rezultaty, że w czerwcu 1964 miał miejsce oblot pierwszego seryjnego samolotu w nowej wersji.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanałów:
/ @majorpom
/ channel
oraz stron:
www.frenchwings.net/navy/galle...
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #fighter #myśliwiec #samoloty #france #francja #crusader