Swiatło dociera z Ziemi do Księżcya w niecałe 1,5 sekundy. Profesor Marek Szopa popełnił po prostu lapsus, kompletnie nieistotny w tak świetnym i metodologicznie doskonalym wykładzie. Umysł naprawdę otwarty i z charyzmą. GRATULUJĘ!

0:38:36 z Księżyca na Ziemię światło dociera w nieco ponad sekundę, 8 min światło potrzebuje żeby dolecieć ze Słońca : )

nie żebym się czepiał, bo wykład jest o czym innym, ale informacja na dotarcie do księżyca potrzebuje około sekundy a nie 8 minut, 8 min potrzebuje na dotarcie do słońca

Jeśli teraz mamy zbadany pęd to informacja o położeniu jest pusta. Coś na zasadzie naczyń połączonych jak przelejemy płyn z jednego naczynia do w drugie jest puste? Może wtedy dla badanej cząstki nie istnieje przestrzeń, albo wypełnia przestrzeń całkowicie? Zastanawiające są też te prędkości ucieczki z zasięgu grawitacji. Znaczy jakbyśmy jakimś cudem przekroczyli prędkość światła to obiekt zniknie natychmiast dla obserwatora poruszającego się prędkością niższą niż prędkość światła?

gdzie mogę nauczyć się wzorów i ich zrozumienie? tylko nie piszcie że w szkole. Proszę odpisać osoby zainteresowane mechaniką kwantową

Nie tak dawno temu słyszałem o teleportacji fotonów (cząstek światła) .

Jeżeli rozdzielę rękawiczki jednej pary i jedną z nich wyślę Panu, a drugą na księżyc, to po otwarciu paczki od razu stwierdzi Pan, która (lewa czy prawa) została na ten księżyc wysłana i nie wymaga to nieracjonalnie szybkiego przesyłu informacji...

Większość paradoksów w świecie marko występuje tylko pozornie, bo fizyka kwantowa idealnie opisuje świat mikro, a nie makro. Paradoksy te są podawane, by można było lepiej zrozumieć istotę fizyki kwantowej oraz właśnie tę jej cechę, że zawsze wydaje się ona nielogiczna w zderzeniu ze światem naszej codzienności.

Czy możemy wpływać na prawdopodobieństwo, że po otwarciu skrzyni kot będzie żywy lub martwy ? Czy za pomocą naszych myśli, możemy zwiększyć prawdopodobieństwo, że po otwarciu skrzyni kot będzie żywy? Tutaj mamy chyba do czynienia z prawem przyciągania omawianym np. w filmie sekret :)

Ale stan splatany charakteryzuje sie tym, że rękawiczki nie sa w zadnym konkretnym stanie, żadna z nich w stanie splatania nie jest ani prawa ani lewa rekawiczką, a w chwili pomiaru przyjmuje losowo jeda z tych wartości W przypadku przedmiotów klasycznych od razu mamy lewa i prawa rękawiczkę

Komputery kwantowe nawet komercyjne ,choć drogie to istnieją. Wyprodukowany przez D-Wave.

Moim zdaniem, fizyka kwantowa to świetna teoria jeśli idzie o sferę matematyczną, Ale już w sferze interpretacji rzeczywistości jest beznadziejna. Warto zapoznać się z pracami Michała Gryzinskiego.

Może na poziomie kwantowym dla cząstek nie istnieje przestrzeń do tego cząstka mając mniejszy potencjał może pojawić się po drugiej stronie bariery. Weźmy teraz cząstki wirtualne w całkowitej próżni i grawitacja o której też nie wiemy jak jest przenoszona. To znaczy, że na poziomie kwantowym pęd i położenie jest jednym i tym samym? Nie można użyć statystyki do pozbycia się nieokreśloności? Najpierw na dużej ilości próbek badamy pęd a następnie w identycznych warunkach badamy położenie i wrzucamy to do programu i próbujemy określić parę pęd-położenie. Tak się nie da?

Gdybym mógł się cofnąć w czasie i dostać się do niego na wykłady :( - człowiek potrafi inspirować ludzi !!!

Nie chce walczyć na argumenty ale napisze że wg mnie: 1.Einstein się nie mylił tylko źle to ***. 2.To tzw "Upiorne Działanie Na Odległość" Ilustruje podstawowe zasady działania mechaniki wszystkiego. Świat jest inny niż się wydaje.

Dopóki nie sprawdzisz, która rękawiczka została na Ziemi, to druga rękawiczka jest w superpozycji lewa-prawa. Dopiero obserwacja "ziemskiej" rękawiczki powoduje kolaps funkcji falowej drugiej i sprawia, że "księżycowa" rękawiczka nabiera właściwości i staje się lewą bądź prawą. Stąd niezbędny jest przesył informacji pomiędzy rękawiczkami.

to w którym miejscu cząstka będzie zależy w który świat równoległy wejdziesz.

Czy teorią kwantowej superpozycji można wytłumaczyć bilokację św. Ojca Pio?

Moim zdaniem, wszystkie tu wymienione paradoksy zwyczajnie nie istnieją. Paradoks przesyłania informacji z nieskończoną szybkością: Splątane cząstki, to para cząstek idealnie zsynchronizowanych. Informacja, to coś, czego JESZCZE NIE WIEMY. Tymczasem my w chwili splątania uzyskaliśmy informację o OBU CZĄSTKACH, gdyż zgodnie z deterministyczną naturą wszechświata od tej chwili będą się zachowywały identycznie. nie ma więc ŻADNEGO PRZESYŁU INFORMACJI PO ICH ROZDZIELENIU, bo wiedzę już posiadamy.

No miałem to samo powiedzieć, co nie zmienia faktu że prof. Szopa ma rację :-).

Nie rozumiesz podstawowych założeń mechaniki kwantowej. Prowadzący wykład wyjaśniał to. Dopóki nie sprawdzisz, która rękawiczka została na Ziemi, to druga rękawiczka jest w superpozycji lewa-prawa. Dopiero obserwacja "ziemskiej" rękawiczki powoduje kolaps funkcji falowej drugiej i sprawia, że "księżycowa" rękawiczka nabiera właściwości i staje się lewą bądź prawą. Stąd niezbędny jest przesył informacji pomiędzy rękawiczkami.