Nie klaruję wywaru, ponieważ lubię ten tłuszcz. Galaretkę jem z nieposmarowanym chlebem. Po prostu fajne szybkie śniadanie.

Tu i ówdzie czytałam o klarowaniu białkiem. Próbowałam to robić, ale bez specjalnego efektu, więc uznałam, że to jakaś ściema i pogodziłam się ze swoimi mętnymi galaretami. Pani Dorotka dowiodła, że metoda jest skuteczna, tylko proces trzeba powtórzyć. Całe życie się człowiek uczy :) Dziękuję!

Poezja na najwyższym poziome w przekazie lektorskim, w swoim życiu zjadłem setki galaretek ale po raz pierwszy zachwyciłem się sposobem jej wykonania chyba długo bym jej nie zjadł natomiast długo cieszył wzrok .

Choc mam późny wiek uwielbiam się uczyć......pozdrawiam 😋dziękuję

Podziwiam Pani talent izdolności poprostu profesionalistka serdecznie pozdrawiam życząc wspaniałych Świąt Wielkanocnych 83 letnia Gdynianka

Perfekcjonistka !!!!!!!

Czarodziejka.

To jest kolejne danie które mogę jeść na śniadanie, obiad, kolację i tak przez 3 dni😉

Ale magia z tym klarowanie, dziękuje za lekcje. Pozdrawiam

Pani Dorotko,często korzystam z Pani

Jestem zachwycona Pani znajomością tematu i przesympatycznym sposobem jego przekazywania - serdecznie pozdrawiam

Uwielbiam galaretę 😋Przepis świetny, tylko wielka szkoda skórki i tłuszczu z golonki, przecież to w niej najlepsze. Ja nawet dodaję część skórki z nóżek, sporo soli i czosnku i galareta jest przepyszna 😋 Pozdrawiam 🙂

Przepis przepisem ale słuchać panią to sama przyjemność! A tak serio zrobiłam pierwszy raz galert i wyszedł super 😋

Dziękuję Pani Dorotko, nie umiałam klarować wywaru teraz już wiem i moja galareta będzie wyglądała tak jak Pani.

Jest Pani mistrzynią Polski w gotowaniu🥰❤️

Dopiero odkryłam Pani kanał kulinarny. Bardzo podoba mi się jasność i wyrazistość z jaką Pani podaje konkretne wskazówki. Rewelacyjny przepis na zimne nóżki! Wspomnę, że potrawa ta jest nie tylko pyszna ale zawiera też dużo kolagenu😊. Przystępuję do pierwszego mojego ich przygotowania wg powyższego filmiku!😂❤

Pani Dorotko to jest Majterstik,,,te przepisy sa fantastycznie przekazane,,wielkie dzięki ,pozdrawiam serdecznie

Dorotko, dziś obejrzałam z 7-8 różnych przepisów na galaretę. Na pierwszym miejscu jesteś Ty, potem kolejnych sto miejsc jest nieobsadzonych i dopiero potem umiejscawiam inne przepisy. Jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno przepisu, jak i estetyki wykonania, a patent na klarowanie wywaru to trik godny najlepszych mistrzów kuchni.

Szumowiny to są białka które rozpuściły się w wodzie , te najbardziej przyswajalne ! .Takiego ubitego białka używam do klarowania zacieru hi hi hi.

Jestem zachwycony, uwielbiam i panią i galaretkę.