Jak zostać oficerem pokładowym - Marynarz z Krakowa radzi

Zdaliście maturę i nie wiecie co dalej? Rozważacie możliwości kariery na morzu jako oficerowie pokładowi? Oto skrótowe przedstawienie drogi, która Was czeka od momentu podjęcia decyzji, do momentu złożenia wniosku o wydanie dyplomu oficera.
Linki do urzędów morskich:
www.umgdy.gov.pl - Urząd Morski w Gdyni
www.ums.gov.pl - Urząd Morski w Szczecinie
www.umsl.gov.pl - Urząd Morski w Słupsku
Subskrybuj, żeby być na bieżąco!
Skomentuj, Twoje zdanie ma znaczenie!
Polub, jeżeli się podobało!
facebook: / marynarz-z-krakowa-102...
Kopirajt orajt:
Music:
Intro/outro:
Ikson - last summer
Music by: / ikson
Background:
Niby z darmowej biblioteki yt, z pozycji których nie trzeba wskazywać twórców, ale...
Plaidness - Francis Preve
Undeniable - Vibe tracks
Pictures:
Wzory urzędowych domukentów + okładka książeczki żeglarskiej. Państwowe dokumenty:D

Пікірлер: 36

  • @lightkomik
    @lightkomik Жыл бұрын

    Twoje filmy, cała realizacja i sposób w jaki opowiadasz to na prawdę super klimat. Oglądam z przyjemnością! Gratuluję I pozdrowionka :D

  • @Artur_77
    @Artur_77 Жыл бұрын

    Bardzo ciekawy kanał, proszę kontynuować :)

  • @ebisinstal1156
    @ebisinstal1156 Жыл бұрын

    Parę lat temu przeszedłem tą całą ścieżkę i jako kadet elektryk opłynąłem naszą planetę w 110 dni na statku kontenerowym za 650 € miesięcznie co zwróciło mi koszty badań i kursów. Było ciekawie ale też ciężko. Marynarz to stan umysłu, czym dłużej pływa tym bardziej staje się oderwany od spraw lądowych, spraw rodzinnych. Po 110 dniach przebywania w tym homogenicznym zespole postanowiłem żyć na lądzie z rodziną. Nie każdy się nadaje na marynarza. Ale przygodę z Hamburg Süd będę miło wspominał mimo wszystko.

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    Жыл бұрын

    Też zaczynałem przygodę morską od kadecenia w Hamburg Sudzie:) Pozdrawiam!

  • @ebisinstal1156

    @ebisinstal1156

    Жыл бұрын

    @@marynarzzkrakowa Dzięki za pozdrowienia. Często pokazuję swoją przygodę w gronie znajomych jako ciekawostkę turystyczno krajoznawczą. Z czasem ta historia nabrała sentymentalnego zabarwienia i miło się ją wspomina. Mam dużo fotek i filmów z czerwonego kontenerowca Monte Verde bo jako jedyny nosiłem smartfona w swoim overall'u. Próbowałem coś z tego zmontować ale słaby ze mnie fachowiec. Mogę je jakoś udostępnić aby wzbogacić twój kanał.

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    Жыл бұрын

    @@ebisinstal1156 Z wielką chęcią przyjmę wszystkie materiały, sam niby mam wiele, ale jak się okazuje do realizacji nadaje się tylko procent z tego. Ja byłem na Cap Norte przeszło dekadę temu. Fajny polskiej konstrukcji statek.

  • @bartekb8222
    @bartekb8222 Жыл бұрын

    Ciekawy kanal. Mimo tego, ze to totalnie nie moj swiat (nawet plywac nie umiem hehe), a moja jedyna stycznosc z zeglarstwem to granie w Assassins Creed IV: Black Flag heh... To z przyjemnoscia obejrzalem kilka Twoich filmow. Lubie posluchac ludzi z pasja. Zwlaszcza kiedy potrafia sie wyslowic. Jedyny minus to malo filmow. Ale domyslam sie, ze czasu brak, bo tematow raczej nie powinno zabraknac. Z drugiej strony lepiej mniej, a porzadnie, niz robienie byle jakich filmow na sile. A co do tematow... Moze powiedzialbys cos o sobie? Jak to sie stalo, ze czlowiek mieszkajacy setki kilometrow od morza, wybral taki zawod? Szczur ladowy pozdrawia i czeka na wiecej hehe

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    Жыл бұрын

    Dzięki za sugestię. Myślę o tym, ale może jeszcze nie w tej chwili;)

  • @imienazwisko7758
    @imienazwisko77583 жыл бұрын

    Witam, chciałbym pracować na statku, najbardziej interesuje mnie stanowisko nawigatora czyli jak się nie mylę oficera pokładowego. Dopiero kończę klasę ósmą i zastanawiam się czy lepiej pójść do szkoły morskiej (to jest na zasadzie jak technikum?) i później na akademię morską (czyli coś na zasadzie studiów?) Czy wybrać drugą opcję bez szkoły morskiej, pójść do jakiegoś liceum czy technikum nie związanego ze statkami i dopiero po ukończeniu pójść do akademii morskiej. Czy po takiej szkole zostałbym od razu oficerem pokładowym? Mam nadzieję że Pan mógłby mi coś doradzić/rozjaśnić, z góry dziękuje : )

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    3 жыл бұрын

    Jasne. Po technikum na pewno od razu oficerem na statkach pełnomorskich nie zostaniesz, ale może to Ci minimalnie pomóc później. Na Twoim miejscu - jeżeli Twoim życiowym celem jest zostanie oficerem nawigatorem - poszedłbym do technikum, ale niekoniecznie morskiego. Owszem technikum morskie da ci więcej teorii, może nawet wyślą Cię na jakąś praktykę, a na studiach na przedmiotach typowo statkowych będziesz miał łatwiej, ale poza tym nie za wiele Ci to do oficerstwa pomoże. Lepiej iść do jakiegoś technikum np elektronicznego (osobiście żałuję, że tak nie zrobiłem, sam jestem po ogólniaku) względnie informatycznego/telekomunikacyjnego. Będziesz miał dużo matematyki, a o to głównie w nawigacji i ładowaniu statków chodzi, więc będzie nieco prościej na studiach, niż po LO. Poza tym będziesz miał już jakiś fach w ręku, więc jakby Ci się odwidziało - nie ma w tym żadnej ujmy, każdy może przecież zmienić zdanie - to nie zostaniesz z maturą i tyle albo z dyplomem technikum morskiego, który Ci się w poza morskim życiu nie przyda. Jak masz jakieś pytania, to wal śmiało, jeszcze parę dni stoję w porcie i mam dostęp do neta. Pozdrawiam z Casablanki!

  • @imienazwisko7758

    @imienazwisko7758

    3 жыл бұрын

    ​@@marynarzzkrakowa Dzięki wielkie za pomoc. Miał bym jeszcze takie pytanie. Żeby zostać 2 oficerem to na studiach wybiera się kierunek pod drugiego oficera czy jak to działa? I czy jak ukończę akademię morską (bez tych całych ponadpodstawowych szkół morskich) to otrzymam od razu dyplom oficera i mogę szukać pracy świeżo po szkole,(bez żadnego doświadczenia na morzu) na stanowisku oficera? Z góry wielkie dzięki za odpowiedz. I życzę powodzenia na morzu ; )

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    3 жыл бұрын

    @Imię Nazwisko Hej, dopiero teraz odpisuję, bo statkowy net sobie nie radzi:P Na studiach kończysz kierunek "pływający", robisz prakrykę, parę jeszcze papierków i masz dyplom oficera pokładowego. Możesz znaleźć wtedy pracę na małych statkach, gdzie trzeciego oficera nie ma, a jest od razu drugi. Obowiązki na stanowisku drugiego i trzeciego oficera są różne w zależności od firmy, a tam gdzie nie ma trzeciego, to drugi "robi za dwóch". Drugi oficer to tylko stanowisko, późniejszy awans na starszego oficera wymaga egzaminu i papierkologii. Nieważne, czy z technikum morskim, czy nie, bez praktyki morskiej nie da rady zrobić dyplomu oficera. Praktyka jest wręcz kluczowa i od niej - przynajmniej legalnie - nie da się wykręcić. Bez doświadczenia na morzu nie da się szukać oficerskiej roboty. Zwykle dobrze jest przeawansować w firmie, gdzie robiło się za kadeta lub marynarza, odbębnić przynajmniej jeden kontrakt właśnie tam i dopiero można się za inną firmą rozglądać. Jak chcesz zmienić firmę bez awansu, to w nowej firmie "dla sprawdzianu" i tak Cię wezmą na niższe stanowisko na jakiś czas, nawet jakbyś miał już papiery oficera. Tak czy inaczej jazdy za kadeta/marynarza nie unikniesz, jak chcesz uzyskać dyplom oficerski.

  • @imienazwisko7758

    @imienazwisko7758

    3 жыл бұрын

    @@marynarzzkrakowa Wielkie dzięki za pomoc.

  • @adamkazmierski8466
    @adamkazmierski84663 ай бұрын

    Witam. Od dłuższego czasu myślę nad pokierowaniem swojego życia na morze, ściślej mówiąc interesuje mnie nawigacja. Obecnie jestem na etapie wyboru szkoły, waham się między Uniwersytetem Morskim w Gdyni, a szkołą policealną (również w Gdyni). Pod koniec roku będę kończył 20 lat, jeśli zdecydowałbym się na szkołę wyższą musiałbym w przyszłym roku poprawić maturę (rozszerzyć geografię, matematykę albo fizykę). Zależy mi na wykształceniu wyższym, ale obawiam się, że kończąc 5 letnie studia w wieku 26 lat mogę być kilka lat "w plecy", szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż szkoła policealna oferuje te same uprawnienia w zaledwie 2,5 roku (zakładając, że wszystkie egzaminy pójdą gładko). Którą szkołę poleca pan w mojej sytuacji? Czy rozpoczynając karierę zawodową (jako oficer) w wieku 26 lat nie będę stratny? Czy wykształcenie wyższe jest istotnym czynnikiem przy poszukiwaniu zatrudnienia? Bardzo lubię pana filmy, niezwykle przyjemnie słucha się tego o czym pan opowiada :). Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    3 ай бұрын

    Ja zacząłem studia morskie dużo później, choć było to jakiś czas temu - skończyłem studia jakoś przed 30-tką. Przyznam, że z wiekiem jest nieco trudniej, ale w Twoim przypadku to nie koniec świata:) Co do poprawiania matury sprawdź, ile było kandydatów na nawigację w poprzednim roku, możesz być mile zaskoczony - w sensie kandydatów mogło być mniej niż miejsc. Prawda jest taka, że pracodawcy nie powinni dyskryminować ze względu na wiek, ale bardzo często w ogłoszeniach jest adnotacja, że nie przyjmują ludzi starszych niż wyznaczony przez nich wiek. Z tego co wiem, kiedy szukałem jeszcze pracy przy zmianie firmy, nieoficjalnie dowiedziałem, że w pewnej kompanii, której nazwy oczywiście nie wymienię, był limit 28 lat za trzeciego, 35 - za drugiego i 40 - za chiefa. Prawda jest taka, że różnie bywa. Co do istotności wyższego wykształcenia na rynku pracy - nie ma to wielkiego znaczenia. Jak masz wymagane papiery - nieistotne, jak uzyskane, to na początku lądujesz w maszynie losującej. Żeby pomóc szczęściu męczysz mocno ludzi w agencjach, dzwonisz do nich po parę razy w tygodniu, aż w końcu coś się trafi. I spokojnie, jak masz 26 lat z nowym dyplomem, to nie jest koniec świata.

  • @adamkazmierski8466

    @adamkazmierski8466

    3 ай бұрын

    @@marynarzzkrakowa Rozumiem, bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)

  • @macias2134
    @macias21344 ай бұрын

    Witam co Pan myśli o "Szkole Morskiej w Gdyni policealnej" może ma Pan jakiś znajomych którzy tam się uczyli jeśli tak to bardzo proszę o opinię czy warto ponieważ w internecie jest mało opinii o tej szkole a koszt jej jest ogromny dlatego zależy mi na opinii czy warto. Zastanawiam się nad oficerem nawigatorem aczkolwiek jestem słaby z matmy ale z fizyki już jestem dobry i nie wiem czy dam sobie radę czy dużo jest matematyki w nawigacji i czy są to skomplikowane działania? jeśli tak to chyba zdecyduje się na oficera mechanika :) i ostatnie pytanko czy jako oficer nawigator można znaleźć pracę na platformach wydobywczych lub wiertniczych ?

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    4 ай бұрын

    Robiłem tam kurs chiefowski i sobie chwalę:) Znam też mechanika, który jest po tej szkole i dość niedawno też został chiefem mechanikiem, więc uważam, że nie jest to zła szkoła, a wszystko zależy od chęci i zapału do nauki i pracy. Trudno mi powiedzieć, jak jest z matmą na kursach oficerskich, moim zdaniem jest na pewno mniej niż na zwykłych studiach. Nie ominą Cię jednak takie smaczki jak trygonometria sferyczna. U mechaników pewnie też jest dużo liczenia, ale fizyki owszem, będzie tam zdecydowanie więcej niż na pokładzie. W pracy matma nawigatorowi przydaje się w sposób podstawowy, nie ma ślęczenia nad rozbudowanymi wzorami i liczeniem wszystkiego "na piechotę". Nawigacja - nawet na mapach papierowych (ciągle obecna np na jachtach) jest mocno zautomatyzowana - zwykle na statkach jest sporo pomocy - programy do liczenia ortodromy, poprawek kompasu etc, więc każdy, kto umie korzystać z kalkulatora i excela powinien spokojnie dać sobie radę. Stateczność odwalają teraz za nas programy ładunkowe, a ilość i skomplikowanie wzorów, żeby policzyć ją na piechotę nie jest przytłaczająca. Pomocą są tablice z danymi stateczności/pojemności zbiorników/ładowni, które nie dość, że zawierają wszystkie potrzebne dane, to służą za podręcznik do przeprowadzenia niezbędnych obliczeń. Co do platform: są ich różne rodzaje, te związane na stałe z dnem nie wymagają za wiele nawigacji. Są jednak takie, które mają własny napęd i wymagają wykwalifikowanych nawigatorów. Szansa więc jest, o ile dodatkowo nawigator taki dysponuje odpowiednimi dodatkowymi certyfikatami. Konkurencja w sektorze jest jednak dość znaczna.

  • @Daniel-xr2tz
    @Daniel-xr2tz Жыл бұрын

    Czy Evergreen, którego uchwyciłeś w tym filmiku to ten sam co zatkał Kanał Sueski? :)

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    5 ай бұрын

    Zdecydowanie nie. W tamtych czasach Ever Given'a jeszcze nie było;)

  • @TheMarcin7557
    @TheMarcin75575 жыл бұрын

    Witaj. W lipcu tego roku kończę trzydzieści lat. Napisz mi proszę czy mam szansę osiągnąć coś na morzu w tym wieku, zaczynając od zera bez szkoły morskiej? Nie muszę być oficerem czy kapitanem, ale czy moja karier nie zakończy się powiedzmy w wieku 40 lat? Od dziecko chciałem pływać, ale poszedłem do wojska i to marzenie jakoś wygasło. Teraz pracuje na stoczni i znowu zaczyna mnie ciągnąć na morze.

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    5 жыл бұрын

    Hej, wybacz, że dopiero teraz - mam natłok pracy poza-morskiej;) Trzydziestka to nic straconego, z pewnymi zastrzeżeniami. Po pierwsze - może się okazać, że pracy jednak nie znajdziesz. Znajomy dostał wewnętrzny dokument pewnej firmy, która wbrew konwencji MLC zalecał dyskryminację wiekową. Na portalach z ogłoszeniami wakatów morskich bez ogródek agencje wypisują maksymalny pułap wieku na dane stanowisko. Oczywiście w rozumieniu konwencji jest to nielegalne, ale nikt tego nie zgłasza. Dlaczego? Bo ograniczenie pozostanie, a pracodawcy nie będą go po porstu wypisywać. Czyli ludzie, którzy nie łapią się w limicie wieku nie wiedzieliby, że nie mają czego szukać i traciliby tylko czas, na wypełnianie kolejnej żmudnej aplikacji. Oczywiście nie znaczy to, że starsi niż zwykle ludzie nie mają czego szukać - sam późno zacząłem, poprzednia firma opóźniała moje awanse - moi rówieśnicy są już wykle starszymi oficerami, szykują się nawet do kapitaństwa. Wiele zależy od szczęścia i od firmy niestety. Po drugie, musisz wziąć pod uwagę długość szkolenia. Jeżeli mówimy o stopniach oficerskich, to przy mega turbo częstym i długim pływaniem, można osiągnąć chiefostwo przed czterdziestką. Trzeba też wziąć pod uwagę, że szkolenia kosztują i trwają - jeżeli nie chcesz zostać oficerem, tylko pływać za "szeregowego" marynarza - tu nie ma większych ograniczeń, z doświadczeniem stoczniowym nie powinieneś mieć problemu. Zagraniczne firmy jednak zwykle biorą na takie stanowiska ludzi z Dalekiego Wschodu - jednak nie jest to regułą. Po trzecie - może jeszcze nie w tym pokoloeniu, ale wszystko wskazuje na to, że oficerstwo nawigacyjne może zostać wyeliminowane albo jego odpowiedzialność ograniczona do nadzoru konserwacji i przeładunku, co może oznaczać redukcje zatrudnienia i spadek wysokości wynagrodzeń. Mapy wektorowe mogą być spokojnie czytane przez automaty, więc tylko kwestią czasu jest spełnienie mokrych snów wielkich potentatów - wyeliminowanie człowieka z łańcuchu ryzyka w trakcie podróży morskiej. Kapitanowie zostaną głównie jako statkowe sekretarki i kozły ofiarne. Ale to na razie SciFi;) Do czterdziestki jesteś w stanie coś osiągnąć, ale musisz zdawać sobie sprawę z ograniczeń. W zależności od stanu zdrowia można pływać i do emerytury.

  • @TheMarcin7557

    @TheMarcin7557

    5 жыл бұрын

    @@marynarzzkrakowa Dzięki za obszerną i wyczerpującą odpowiedź. Wiele mi wyjaśniłeś. Pozdrawiam i życzę sukcesów:)

  • @tomaszsobota1588
    @tomaszsobota15882 жыл бұрын

    Witam jak bym mógł Cię znaleść mam do Ciebie kilka pytań, lecz wolał bym na priv😉

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    2 жыл бұрын

    Możesz napisać na maila powiązanego z tym kanałem - marynarz.z.krakowa@gmail.com

  • @dariuszdziuda
    @dariuszdziuda Жыл бұрын

    W mojej opinii opartej o obserwację oficerka pokładowa po akademii ma zerowe (a raczej zmyślone przez siebie) pojęcie o technice. W mojej subiektywnej opinii ta indolecja często prowadzi do dość szybkiej dewastacji statku. Statek w miarę nowy może i dobrze wygląda ale często są na nim niesprawne podstawowe i istotne elementy wyposażenia. Natomiast jest na nim położone dużo drogiej farby na grubą warstwę rdzy. Może to mieć wpływ na stateczność? Zarcik. Nie jest to regułą, gdyż oficer który wcześniej z techniką miał do czynienia, też potrafi zadziwić autorską głupotą ale jest to wtedy wynik słabego charakteru (po prostu próbuje armatorowi wejść w dupę bez użycia smarów technicznych). Do kogo mam zaufanie? Do marynarzy z kompetencjami a te są naprawdę zauważalne nie przez dokumenty. Obecnie akademia daje tylko i wyłącznie dokumenty (papiery) a wychodzą z niej przeważnie "głupie ludzie". Nie piszę tego z jakiejś zawiści, gdyż sam mam wyższe wykształcenie ale też jak na swoje lata dobry wzrok.

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    Жыл бұрын

    Niestety jest to prawda. Z lwią częścią absolwentów mojego rocznika zdecydowanie nie chciałbym spotkać się na morzu....

  • @danutawisniewska3370
    @danutawisniewska3370 Жыл бұрын

    Praca na morzu jest ciezka. Roztania z rodziną jest Balastem .Ale warto taką uczelnie skończyć, plus jezyki obce. Odwagi.

  • @nick-t
    @nick-t3 жыл бұрын

    Obecnie, w dobie pandemii trzeba się zastanowić czy pracować na morzu; to ciężka praca i w związku z obecną sytuacją wiele załóg utkwiło od roku na statkach bez możliwości zejścia na ląd choćby do najbliższego portu. To już nie jest romantyczny zawód a i zarobki nie wynagradzają trudów.

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    3 жыл бұрын

    Już jest lepiej, jeżeli chodzi o podmiany, ale ciągła niepewność związana z kolejną zbliżającą się falą potrafi dać się psychice we znaki. Na początku pandemii mieliśmy rekordzistów, którzy siedzieli rok albo i dłużej na statku, ale to głównie dlatego, że zmiennicy, którzy zostali wytypowani okazywali się chorzy:P Co do zarobków - zależy jaki statek i jaka firma. Widziałem ogłoszenia (swoją drogą trochę bezczelne wręcz) proponujące niecałe 3000 dolców dla CO... Widziałem też ogłoszenia za 9000 dolców za CO na masówki handysize. A jak ktoś się wkręci na LNG, to źle mieć nie będzie. Zgadzam się, że ten zawód już nie ma nic wspólnego z romantyzmem, a wizyty w niektórych portach i kontakt z własną firmą sprawia, że człowiek się zastanawia, czy to wszystko jest warte tych pieniędzy...

  • @nick-t

    @nick-t

    3 жыл бұрын

    Byłem Lajkonikiem na oceanach jako AB ale udało mi się to po Mar-Woju i wielu kursach i refreshingach świadectw. na starość zostałem kpt na śródlądziu a kiedy nadeszła smuga cienia pozostała mi turystyka wodna...Pozdrawiam Bratanka ! @@marynarzzkrakowa

  • @czowiekczajnik3457
    @czowiekczajnik34579 ай бұрын

    Papiery, papiery, egzmiany... ludzie, co to się porobiło.

  • @dariuszreda3291
    @dariuszreda3291 Жыл бұрын

    Kopalnia wiedzy, ale czasem moglbys sie usmiechnac, albo mrugnac?...

  • @marynarzzkrakowa

    @marynarzzkrakowa

    Жыл бұрын

    Ciężko to zrobić, będąc reptilianinem. A tak serio, to była moja pierwsza dłuższa wypowiedź do kamery, byłem skupiony na mówieniu i nie popełnianiu błędów, że wyszło jak wyszło. Poza tym oryginalny materiał był bardzo pociachany, no i wygląda na to, że wszystkie mrugnięcia zostały wycięte xD

  • @KIKSUSS
    @KIKSUSS2 жыл бұрын

    Gryf 😂 co tydzień nowi uczniowie... I pojebane budzenie 3 godziny przed doplynieciem. Zero kultury.

  • @jakubmazur4334
    @jakubmazur4334Күн бұрын

    Chore