Jak mądrze mówić o otyłości. Mówiąc Inaczej, odc. 191

Materiał powstał w ramach płatnej współpracy z firmą Novo Nordisk i jest elementem kampanii „Porozmawiajmy szczerze o otyłości” zainicjowanej przez Polskie Towarzystwo Leczenia Otyłości.
Więcej informacji o kampanii znajdziecie na stronie www.ootylosci.pl
Jasne jest, że nie zmienimy swojego języka natychmiast. To proces, który wymaga czasu. Myślę jednak, że warto go zacząć już dziś. Mam nadzieję, że jesteśmy w tym razem! :)
#NovoNordisk #PorozmawiajmySzczerzeOotyłości #edukacja #współpracapłatna
Bardzo dziękuję profesorowi Mariuszowi Wyleżołowi za wsparcie merytoryczne podczas przygotowywania scenariusza tego odcinka.
_____________________________________________________________
Materiał zmontował Kuba Marchlewski www.marsky.pl
Jeśli zaś chodzi o suchary, to ostatnio moim źródłem jest profil na Twitterze Mateusza Araszkiewicza: / araszperskibard oraz Agnieszki Borysiuk: / agborysiuk
📚📚📚
Moją drugą książkę „LiteraTOURę” kupicie tutaj:
literatura.alt.pl
_____________________________________________________________
A tu moje profile w innych serwisach:
Facebook (czasem wklejam zabawne posty):
► / paulinamikulainaczej
Instagram (mówią, że mam zabawne opisy)
► / paulina.inaczej

Пікірлер: 948

  • @WujekJaR95
    @WujekJaR95 Жыл бұрын

    Najgorsze są grubcie, które mają pretensje do szczupłych czy chudych, że "za mało jedzą", "niezdrowo być tak chudym". Albo dyskryminacja niskich mężczyzn przez kobiety. Ciekawe jak taki niski chłop ma urosnąć, kiedy gruby może schudnąć.

  • @pentagonsecurity7867

    @pentagonsecurity7867

    Жыл бұрын

    Najlepsze, sa osoby oburzajace sie na body shaming a potem mowia o mezczyznach z obwislymi bebechami na plazy i ze to obrzydliwe itp xD A jezeli chodzi o wzrost to rzeczywiscie, najczestszy powod dyskryminacji. Niscy mezczyzni maja ciezko i wzrost jest im wytykany na kazdym kroku. Spotykalem sie z tymi wielce tolerancyjnymi, ktorzy chcieli tolerancji dla odmiennego wygladu. Ale gdy osoba z innymi pogladami cos powiedziala, czy miala np kanal w internecie. To uzywaja okreslen typu karzel i wytykaja mu wzrost.

  • @Silveryyyy

    @Silveryyyy

    Жыл бұрын

    Body positive kończy się z reguły na niskich mężczyznach i chudych kobietach 🤷

  • @bonumpatri8333

    @bonumpatri8333

    Жыл бұрын

    Niezdrowo też jest być za chudym.

  • @mjfryc

    @mjfryc

    Жыл бұрын

    Ja jestem niski i nie mam problemu z tym, że ktoś mnie z tego powodu ignoruje albo się śmieje. Tak jest i koniec, każdy ma swoje życie i swoje problemy. No ale jak tak dalej pójdzie, to przyjmą mnie do NBA, bo przecież nie można dyskryminować niskich grubych zawodników, którzy nie umieją grać :)

  • @WujekJaR95

    @WujekJaR95

    Жыл бұрын

    @@bonumpatri8333 niedowagę ma 4% kobiet i 1% mężczyzn, przy czym zaznaczę, że sama waga NIC nie znaczy bez kontekstu składu ciała. Mając

  • @lothariobazaroff3333
    @lothariobazaroff3333 Жыл бұрын

    Oczywiście określenia obraźliwe są naganne, ale nie widzę żadnego powodu, żeby zubażać polszczyznę zastępując np. "odchudzanie" sformułowaniem "redukcja masy ciała". Oba te określenia powinny być używane zamiennie. Poza tym cały szereg skrytykowanych w materiale wyrażeń dotyczy również osób z nadwagą, której nie możnać uznać za chorobę, jak to jest w przypadku otyłości czy otyłości olbrzymiej (określenie fachowe, podobnie jak "dysk twardy").

  • @Bryczqa

    @Bryczqa

    Жыл бұрын

    Powinno być od-grubianie bo odchodzimy od grubości :)

  • @masio2605

    @masio2605

    Жыл бұрын

    @@Bryczqa Rozwaliło mnie jak bardzo ma to sens!

  • @Damio22yt

    @Damio22yt

    Жыл бұрын

    @@Bryczqa Odśnieżanie - pozbywanie się śniegu. Ma to sens!

  • @przyjacielswistakow6301

    @przyjacielswistakow6301

    Жыл бұрын

    Aaaaaa masz Frollo na profilowym

  • @rafadydkiemmacha7543

    @rafadydkiemmacha7543

    Жыл бұрын

    @@przyjacielswistakow6301 Notre Dame de Paris ❤

  • @magda.chwilka
    @magda.chwilka Жыл бұрын

    Całe życie byłam osobą otyłą - obecnie, jak to powinnam ładnie nazwać, wyleczoną z otyłości. Fakt - obrażanie osób otyłych, wyzywanie od grubasów (czy jeszcze gorzej) wytykanie im tego na każdym kroku jest kompletnie bez sensu - w końcu w dzisiejszych czasach chyba każdy ma w domu lustro i wagę... osoby otyłe WIEDZĄ, że są otyłe, po co im to mówić co chwilę?! Tylko tutaj widzę, że filmik zmierza w drugą skrajność. Otyłość jest chorobą, ale nie można jej tą chorobą tłumaczyć i usprawiedliwiać, bo to dopiero jest krzywdzące... Twierdzenie "pójdź z chorobą otyłościową do lekarza" powoduje raczej oczekiwania w stylu "lekarz przepisze tabletkę i choroba zostanie wyleczona" no NIE! To tak nie działa, a po usłyszeniu czegoś takiego i konfrontacji tego później z rzeczywistością poczułabym się tylko oszukana. I TAK! może i "leczeniem choroby otyłościowej" powinien zająć się specjalista, ale mimo wszystko "leczenie" polega na zmianie sposobu odżywiania i ruchu. Cudów nie ma, jakkolwiek ładnie by tego nie nazywać. Nie mówiąc już o tym, że lekarze w tym kraju to tak raczej słabo znają się na "leczeniu otyłości" 😉 a z drugiej strony dietetycy i trenerzy "uprawnień do leczenia" nie mają... A zmiana określenia "osoba otyła" na "osoba chorująca na otyłość" czy "odchudzanie" na "leczenie otyłości" itp jest trochę jak uszczęśliwianie na siłę...

  • @Agata-sp7ve

    @Agata-sp7ve

    Жыл бұрын

    Proszę sobie obejrzec rozmowę profesora wymienionego w odcinku z Justyną Mazur, od dosłownie kilku lat leczenie otyłości farmakologicznie jest możliwe (oczywiście nie zawsze skuteczne). Inna drogą leczenia jest operacja zmniejszenia żołądka. Są ludzie którzy poradzili sobie z chorobą dzięki samym ćwiczeniom i diecie i chwała im za to, ale to nie jest jedyna metoda wyzdrowienia.

  • @celestynakumka226

    @celestynakumka226

    Жыл бұрын

    Oczywiście słuszne uwagi, tylko dotyczące trochę innej sprawy niż sam język, a raczej podejścia do chorób (wszystkich, nie tylko otyłości) i ich „leczenia”. Niestety leczenie choroby to nie = lekarz + tabletki, w żadnym przypadku. W przypadku każdej choroby powinno być: leczenie choroby = lekarz, terapia (leki, zabieg) + rehabilitacja (dieta + odpowiednio dobrana aktywność + wsparcie psychologiczne + odpoczynek i regeneracja podczas snu…) - niech specjaliści dodadzą co pominęłam. I specjaliści od leczenia we wszystkich dziedzinach mówią, że w procesie leczenia sam pacjent ma zawsze duże znaczenia. Sam się nie wyleczy, i choćby „stawał na głowie” choroba go czasem pokona, ale bardzo często można ten przebieg choroby choć odrobinę złagodzić. Ta odpowiedzialność chorego nie powinna go w żaden sposób obciążać winą za chorobę, ale dawać choć minimalne poczucie sprawczości (przy odpowiednim wsparciu specjalistów).

  • @kanyenkekanyenke1419

    @kanyenkekanyenke1419

    Жыл бұрын

    Bo sami są sobie winni. Obżerasz się i stajesz się ochydnym grubasem.

  • @Silveryyyy

    @Silveryyyy

    Жыл бұрын

    Najgorsze jest to, że jest dużo osób otyłych z powodów psychicznych, a najbardziej popularnymi lekami psychotropowymi są te, które zwiększają dodatkowo apetyt. Nie każdy ciężki przypadek da się leczyć zamiennikiem, ale w wielu przypadkach spokojnie można byłoby spróbować sprawdzić lek, który może być neutralny w kwestii apetytu, lub wręcz go zmniejszyć

  • @Shadow66669

    @Shadow66669

    Жыл бұрын

    "Nie mówiąc już o tym, że lekarze w tym kraju to raczej słabo się na leczeniu otyłości " - Nie powiedziałabym, i nie mówiła bym za wszystkich. Bo każdego lekarza nie poznamy. Więc niskie, ujmowanie komuś kompetencji.

  • @piotreklisowski2031
    @piotreklisowski2031 Жыл бұрын

    Wow, byłem przekonany, że jestem grubasem z wyboru, a tu mnie właśnie stygmatyzują, że jestem chory. Pytanie do innych grubasów, otyłych czy chorujących na otyłość, czy Wam to zaproponowane słownictwo odpowiada i czy używane wcześniej Was rzeczywiście tak mocno dotykało? Bo ja rzeczywistości nigdy nie zamierzałem zaklinać i twierdzić, że jestem chudy jak byłem gruby i jak mi ktoś to powiedział to dla mnie to było jak spostrzeżenie czegoś oczywistego. A jeżeli stwierdzę w końcu, że pora iść do lekarza, to co mu mam powiedzieć i jakimi słowami, żeby samego siebie nie zranić? A to czy ktoś kogoś chce zranić, zażartować czy powiedzieć co neutralnego to można wyczytać z kontekstu rozmowy (ale osoby rozmawiające za pomocą mediów społecznościowych mogą tego nie zrozumieć). Używany w stosunku do mnie język nie spowoduje, że mój problem (tak, właśnie o tym słowie pomyślałem jako pierwszym) zniknie. Pozdrawiam Wszystkich. I jeszcze dodam taki kawał: Na przerwie w szkole Pani pyta Jasia: - Jasiu, dlaczego bijesz Stasia? - Bo mówi, że jestem gruby. - I co, myślisz, że od tego schudniesz? edit: i jeszcze coś z materiałów WHO (Obesity and overweight), niestety użyli tam słowa problem In 2019, an estimated 38.2 million children under the age of 5 years were overweight or obese. Once considered a high-income country problem, overweight and obesity are now on the rise in low- and middle-income countries, particularly in urban settings.

  • @magorzataj77

    @magorzataj77

    Жыл бұрын

    Odezwę się, bo poczułam się wezwana do tablicy. Straszny ten odcinek. Większość niekrótkiego życia miałam nadwagę albo otyłość. Czasami mniejszą czasami większą. Aktualnie mam mniejszą, bo się staram mieć coraz mniejszą, właśnie po to, żeby przez otyłość nie nabawić się chorób. Długo nie czułam się chora i moim największym marzeniem było, żebym była traktowana jak każda inna osoba. Masz rację Piotrek, z dwojga złego wolę, żeby ktoś mówił na mnie z pogardą "gruba", bo znam swoją wartość i mało mnie to rusza, co gbur jeden z drugim o mnie myśli, niż żeby się społeczeństwo nade mną litowało i traktowało jak osobę chorą. Słabszą, gorszą. Okropne. Mimo dobrych intencji całe przepełnione poczuciem wyższości "normalnych i zdrowych".Dziękuję bardzo, nie podoba mi się ten trend. Niech lepiej rzeczywiście lekarze się nauczą z nami postępować. Po póki co, z nieczęstymi chlubnymi wyjątkami, po prostu się brzydzą i emanują niechęcią i pogardą, nawet jeżeli nic nie mówią. I to też ci, do których przyszliśmy po maść na wypryski lub po okulary :) Zluzujcie z tą chorobą...🙂 Czekam na inne opinie. Ciekawa jestem.

  • @sniezynkasniezynka4932

    @sniezynkasniezynka4932

    Жыл бұрын

    @@magorzataj77 Nic nie poradzisz- otyłość JEST chorobą. A co do nazewnictwa to ja zawsze chciałam by mi mówiono po prostu po imieniu. Takie to "skomplikowane"? Jeśli ktoś nie jest chamem to bez problemu znajdzie rozwiązanie. Jeśli jest, to będzie swoje chamstwo tłumaczył niechęcią do poprawności politycznej.

  • @adamkolany1668

    @adamkolany1668

    Жыл бұрын

    chudzinką nie jestem, bo mam jakieś 8-10 kg za dużo, ale też mi się nie podoba ten odcinek (choć generalnie uwielbiam Paulinę). niepotrzebnie brnie w w poprawność polityczną (już podobnie się wiła próbując nas przekonać do 'niestygmatyzowania' tych pozostałych płci …) sprawa jest prosta: mam nadwagę, bo za dużo żrę ! podchodzę do swojego zdrowia w sposób niechlujny i to jest tego objaw. jeśli ktoś mnie za to gani, to ma słuszność, bo za moje niechlujstwo on/ona zapłaci, gdy mnie w końcu wysiądzie krążenie, albo kolana, czy stawy biodrowe i trzeba mnie będzie z tego leczyć.

  • @extraneus

    @extraneus

    Жыл бұрын

    @@magorzataj77 szczerze współczuję podejścia lekarzy!

  • @shreder221

    @shreder221

    Жыл бұрын

    60 kg za dużo ;( Jak dla mnie Większość wskazanych wyrazów jest lepsza niż alternatywa.

  • @tomaszvexling
    @tomaszvexling Жыл бұрын

    Zgodnie z obecną wiedzą medyczną, są przypadki gdy człowiek sam doprowadza do rozwinięcia się otyłości poprzez niezdrowy tryb życia i są przypadki, w których rozwój choroby jest zupełnie od niego niezależny (a często jest to kombinacja czynników zależnych i niezależnych od ludzkich wyborów). To oznacza, że jak najbardziej sensowna jest mądra i nieagresywna presja, aby ten styl życia poprawiać i świadomy wybór nadmiernego przybierania na wadze nie był mile widziany nie tylko z przyczyn medycznych. Po rozwinięciu się choroby jednak, oczywiście trzeba wspierać osoby otyłe w wychodzeniu z niej i nie demotywować ich poprzez bagatelizowanie problemu czy obrazę. Analogicznie w przypadku osób z nowotworem płuc - może być to spowodowane paleniem papierosów, a może być też zupełnie niezależne od stylu życia. Mamy prawo mówić głośno o tym, że osoby z tą cechą prawdopodobnie głupio robiły i że palenie papierosów czy objadanie się nie jest pożądane. Jak zwykle pojawia się też problem wypierania przymiotników przez dłuższe wyrażenia znaczące dokładnie to samo, mimo że jedne i drugie mogą być używane po to by stygmatyzować albo nie. Dobrze, że póki co "rudy, blond" itd. nie stygmatyzują nawet wg osób z nadwrażliwością (ciekawe czy na określenie "nadwrażliwych" reakcja odbiorcy byłaby inna)... Co do pozostałych terminów, jak tycie, chudnięcie i tak dalej... Nie każdy jest lekarzem i nie musi się porozumiewać specjalnymi, precyzyjnymi zwrotami. Ważne jest to, jak się używa, jak przy tym patrzy się na odbiorcę i czego się od niego oczekuje. Warto też dodać, że ludzie sięgający po te słowa, nie muszą się odnosić w ogóle do osób chorujących na otyłość, tylko do osób z nadwagą - w trosce o to, by nie zachorowali. Wreszcie efekt jojo to moim zdaniem bardzo dobre, obrazowe określenie, pozwalające wszystkim na zrozumienie istoty problemu zwiększenia masy ciała po jej gwałtownym spadku. Pasuje to też do innych procesów biologicznych, w których również zgodnie z zasadą przekory nie wszystko można poprawić trwale i skutecznie od razu tak, jakby człowiek tego chciał. Podsumowując, uważam, że niestety te porady językowe nie pozwalają na uporanie się z istotą problemu, którym jest brak kompetencji językowych z zakresu asertywności i empatii, a nie używanie konkretnych wyrażeń. Język ewoluuje i nie trzeba wyrzucać tego, co wymyślono wcześniej do kosza i tworzyć nowe tabu. Lepiej uczyć się, jak korzystać z tego, co mamy w mądrzejszy sposób (i w razie potrzeby uzupełniać to nowymi wyrażeniami). Liczy się to, żeby zrozumieć decyzje drugiego człowieka, nie chcieć jego krzywdy, a jednocześnie wyraźnie i bez zbędnej rozwlekłości artykułować swoje oczekiwania. Na tym polega harmonijna współpraca i nie ma potrzeby sprowadzać kontaktów między ludzkich do zerojedynkowego spojrzenia medycyny ani bezrefleksyjnej akceptacji każdej ludzkiej decyzji (od tego ostatniego, jak rozumiem, przynajmniej się tu odcięto i dobrze).

  • @agnieszkamynczak2882
    @agnieszkamynczak2882 Жыл бұрын

    No nie wiem... Po obejrzeniu tego filmu,żeby być w zgodzie z Tobą, musiałabym zrobić sobie słowniczek, żeby zachować tzw. poprawność językową i nosić ze sobą. Bo ZAWSZE można wszak kogoś czymś obrazić. Bez przesady, Paulino, bez przesady. A co z literaturą, poezją? Jest pewna szanta z refrenem: "Hej, ty, Gruby, nalej jeszcze raz...". A jakby to brzmiało zgodnie z poprawnością językową? "Hej, ty, z chorobą otyłościową, nalej jeszcze raz..." Zemdliło mnie! A co z resztą przymiotników typu chudy, mały, ładny, brzydki. Też ich zabronisz, bo ci mali, brzydcy itp. obrażą się? Bez przesady!

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Mogę Ci napisać to samo, Agnieszko: bez przesady. Skup się na tym, co było powiedziane w filmie. To nie są trudne rzeczy.

  • @mtszymon

    @mtszymon

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Auuu. Właśnie pokazała Pani, że nie słowo a jego użycie ma znaczenie.... Można tylko gładkimi słowami pstryknąć jadem, upokorzyć? Jak widać - można. To jest TRUDNOŚĆ której poprawnościowcy polityczni nie potrafią przeskoczyć. Nawet wygładzony język (nie mówię o obelgach) nie zamaskuje ani nie zmieni sam z siebie uprzedzeń, pogardy itd.

  • @humanrye8696

    @humanrye8696

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Nazywanie rzeczy po imieniu, zamiast nieudolnych fikołków intelektualnych, to też "nie są trudne rzeczy" ¯\_(ツ)_/¯

  • @szejtanik

    @szejtanik

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej ja sądzę że ten filmik jest przyjemny jak chemioterapia, czy byłem neutralny?

  • @jankowalczyk5288

    @jankowalczyk5288

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej xD jaka pasywna agresja zawarta niby w normalnych słowach. Typowa kobieca toksyczność

  • @lukastk6242
    @lukastk6242 Жыл бұрын

    Myślę, że zbytnia poprawność polityczna może spowodować więcej szkody niż pożytku. Jeszcze trochę i ludzie będą bali się cokolwiek powiedzieć, bo jeszcze kogoś przypadkiem obrażą. Tym bardziej, że słowo "gruby" jest poprawne i wcale nie musi kojarzyć się źle. "Grubo!" jest przecież używane w wielu pozytywnych sytuacjach.

  • @panbelmondo

    @panbelmondo

    Жыл бұрын

    Teraz zamiast "jest grubo" trzeba mówić "jest chorobowo otyłościowo" XD

  • @pentagonsecurity7867

    @pentagonsecurity7867

    Жыл бұрын

    Doszlo do tego, ze u mnie w firmie ludzie, nie mogli powiedziec "Merry Christmas" Ta poprawnosc polityczna wchodzi coraz mocniej do naszego zycia.

  • @dzbanekwianek9281

    @dzbanekwianek9281

    Жыл бұрын

    @@pentagonsecurity7867 to wymysł totalitarnych rządów głównie komuny

  • @MajesXD

    @MajesXD

    Жыл бұрын

    @@panbelmondo XDDD

  • @elzbietabuzalska-wylegaa1319

    @elzbietabuzalska-wylegaa1319

    Жыл бұрын

    Tak, otyłość jest chorobą wymagającą leczenia - ale SKĄD się ta otyłość wzięła? Przeznaczenie? Bo nie wiem. Mało kto stał się nosicielem nadprogramowych kilogramów, ot, samo z siebie, z niczego. Myślę, że tu problemem jest obraz siebie i uświadomiła mi.to moja koleżanka. Znamy się blisko 20 lat, dlugo rozmiar 36. Lata płynęły i zrobiło się 40. Nie miała nadwagi, była w swojej górnej normie wagowej.Trwało to jakiś czas, po czym kobieta mówi: TO NIE JESTEM JA. I odpowiednim odżywianiem+ dodatkowy ruch wróciła do ulubionego rozmiaru. Przypuszczam, że u osób otyłych ten obraz siebie jest mocno zachwiany czy wręcz zaburzony- NIE reagują na nadprogramowe 4 kg, nie reagują na 24 kg wiecej....Nie wiedzą kiedy i jak zareagować? Przecież nasza waga nie powinna być 25 w te lub wewte....Ciekawy problem. Ale też obserwuję, że osoby chore na otyłość nie widzą związku między swoją wagą a problemami z ciśnieniem, stawami, ogólnie zdrowiem...otyłość- no taka jestem. Mają też słaby wgląd w to ILE naprawdę jedzą. I to też jest prawda. Duży i złożony problem, wart psychoterapii...

  • @paulinaanna9532
    @paulinaanna9532 Жыл бұрын

    Byłam otyła i dla mnie jest to termin medyczny i mnie nie obrażał. Oczywiście, że wyzwiska i stereotypy są krzywdzące, ale sam termin "otyłość" jest tak samo neutralny emocjonalnie jak "niedowaga". Zdrowia życzę :)

  • @KubaBarankiewicz_

    @KubaBarankiewicz_

    Жыл бұрын

    Dla Ciebie. I nie mów nigdy za wszystkich, nawet ze swojej grupy społecznej.

  • @paulinaanna9532

    @paulinaanna9532

    Жыл бұрын

    @@KubaBarankiewicz_ po pierwsze napisałam "dla mnie", po drugie to naprawdę jest termin medyczny :) Jeśli termin medyczny kogoś obraża to ok, szanuję i gdybym kogoś takiego znała to starałabym się mówić do tej konkretnej osoby inaczej, ale nie zakładajmy, że większość osób za ten termin się obraża bo to już też skrajność. To nie jest tak, że teraz wszystkim słowo "otyłość" przeszkadza. Mi przeszkadzała otyłość i depresja, a nie słowo :)

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    @@paulinaanna9532, ale w terminie „otyłość” nie ma nic złego! Chodzi jedynie o to, by otyłość kojarzyć przede wszystkim z chorobą, a nie problemem czy też skutkiem złego odżywiania. Skąd pomysł, że „otyłość” obraża?

  • @paulinaanna9532

    @paulinaanna9532

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej tak zrozumiałam treść tego filmu, że określanie osoby "otyłą" może ją obrazić, skrzywdzić i dlatego należy mówić "osoba z chorobą otyłościową". Nadal niestety żywienie odpowiada w większości przypadków za otyłość. Nie jest to sprawiedliwe bo z powodu chorób np. 2000kcal kogoś utuczy, a nie powinno i ta osoba musi jeść 1500, ale nadal jest to kwestia żywienia, tylko dobranego do osoby, która nie może jeść jak inni i nie utyć. Same leki na tarczycę, io czy cukrzycę, bez zmian w żywieniu, nie zadziałają zadowalająco. Tak przynajmniej wynika z mojego 15letniego doświadczenia prób i błędów. Dopiero połączenie leków z porządkiem w głowie, zmianą diety na stałe i ruch zadziałały. Mam problem z "chorowaniem na otyłość" taki, że może to odbierać sprawczość, a tu naprawdę potrzebne jest wzięcie odpowiedzialności za swoje zdrowie. Mam w bliskim kręgu kilku lekarzy, jeden ma doktorat z diabetologii i z jego doświadczenia wynika, że osoby, które dowiadują się, że mają insulinooporność (choć nie jest to oficjalna jednostka chorobowa, a stan przedcukrzycowy), często zamiast zmienić swoje nawyki, przechodzą do postawy "to nie moja wina, jestem chora, proszę dać mi leki", a leki solo nie działają cudów. Cieszę się, że mogę przedstawić swój punkt widzenia w kulturalnej dyskusji. ;)

  • @scupakus

    @scupakus

    Жыл бұрын

    @@KubaBarankiewicz_ czyli twoje uczucia są ważniejsze niż jej. I ogólnie wasze uczucia są ważniejsze niż fakty.

  • @wojwesoly
    @wojwesoly Жыл бұрын

    Cukrzyca to też choroba, a jakoś nikt nie ma problemu z mówieniem "diabetyk" czy "cukrzyk" zamiast "osoba z cukrzycą".

  • @papaver8442

    @papaver8442

    Жыл бұрын

    Bo określenie "diabetyk", "cukrzyk" jest powszechnie rozumiane jako określenie choroby. Ale gdy powiesz "grubas" czy np."alkoholik" ludzie rozumieją to jako obżartuch czy wstrętny pijak (chociaż już coraz więcej ludzi rozumie,że alkoholizm trzeba leczyć). Kilka kilo ,nawet do dziesięciu, nadwagi może być spowodowane zaniedbaniem się. Ale duża nadwaga jest objawem czegoś głębszego,co trawi naszą psyche i physis, do czego potrzebna jest diagnoza i leczenie.

  • @anonimanonimowy5870

    @anonimanonimowy5870

    Жыл бұрын

    @@papaver8442 alkoholik to też normalna nazwa osoby chorej na alkoholizm, natomiast grubas nie jest neutralne. Natomiast przymiotnik "otyły" według mnie jest zupełnie normalny i po prostu nazywa rzecz po imieniu zamiast wszystko eufemizować.

  • @papaver8442

    @papaver8442

    Жыл бұрын

    @@anonimanonimowy5870 Od bardzo niedawna jest to " normalna" nazwa osoby chorującej na alkoholizm. Wiele ludzi nadal uważa to za obraźliwe wyzwisko w rodzaju " grubas",a nawet znacznie gorsze.

  • @anonimanonimowy5870

    @anonimanonimowy5870

    Жыл бұрын

    @@papaver8442 od niedawna, tak więc musimy ją upowszechniać, by ludzie nie uważali jej za obraźliwą.

  • @frontprokapitalistyczny4593

    @frontprokapitalistyczny4593

    Жыл бұрын

    @@anonimanonimowy5870 Ponieważ alkoholizm rzadko tyczy się kobiet. Facet ma bardzie w dupie to co mówią o nim inni, a kobieta nie. Zauważ też że mówienie o facecie że jest otyły nie robi na nim wrażenia. Co innego kobiety które wolą określenie „ciałopozytywne”

  • @haniagorejko
    @haniagorejko Жыл бұрын

    Mam mieszane uczucia...z jednej strony rozumiem problem osób chorujących na otyłość i potrzebę mówienia o sprawie. Jednocześnie sądzę, że większym kłopotem społecznym niż używany język, jest intencja jego używania. Można powiedzieć treściowo dokładnie to samo, ale czy to będzie wspierające, czy pogardliwe będzie zależało od intencji właśnie i różnych sposobów jej wyrażenia. To samo jest kłopotem także w innych obszarach językowych - kolor skóry, orientacja seksualna etc. Próba wykluczenia z użycia słów de facto neutralnych znaczeniowo jest ogromnym ograniczaniem swobody komunikacji :(

  • @basiasarna7455

    @basiasarna7455

    Жыл бұрын

    Istnieje również tzw przyzwoitość w wyrażaniu słow. Kpina, szydera, pogarda niestety jest najczęściej stosowana

  • @mtszymon

    @mtszymon

    Жыл бұрын

    W sam punkt. Pozdrawiam serdecznie.

  • @bartos8927
    @bartos8927 Жыл бұрын

    Jestem grubasem przez praktycznie całe może życie i jak słyszę takie kocopoły to mnie aż skręca w środku. Nowomowa jakaś dziwna. Mój stan zawdzięczam tylko i wyłącznie samemu sobie i zaklinanie rzeczywistości przez zmienianie słów w niczym nie pomoże. P.S. Niektórzy są faktycznie grubi przez jakąś chorobę jak problemy z tarczycą itd. i wtedy to nie zależy od nich, ale w dalszym ciągu podtrzymuję to, że w niczym to nie pomoże.

  • @papaver8442

    @papaver8442

    Жыл бұрын

    HIVa czy syfa też prawie zawsze zawdzięcza się samemu sobie, a wszyscy twierdzą,że to choroba. 😉

  • @AnnieGatita

    @AnnieGatita

    Жыл бұрын

    Wiele osób zwala otyłość na problemy z tarczycą, insulinooporność, zespół metaboliczny itd. Ja jestem osobą niepełnosprawną (ale z powodu choroby genetycznej) mając te wszystkie wyżej wymienione schorzenia i nie jestem otyła. Mimo że mam wszelkie predyspozycje do otyłości mam jedynie minimalną nadwagę. Mogę zrzucić 5 kg ale szczerze mi sie nie chce. Kiedyś miałam niedowagę a jedzenie to jedna z niewielu przyjemności jaka mi została. Moja choroba genetyczna rozwala mi mięśnie, stawy, serce i wszystko po kolei i musiałam porzucić ukochany sport, jedynie fizjoterapia wchodzi w grę. Po prostu staram sie pilnować aby nie żreć jak świnia to nie utyje nie wiadomo ile. Geny i choroby to jedno, a nasze zachowanie to drugie.

  • @Alchomik7

    @Alchomik7

    Жыл бұрын

    Niedoczynność tarczycy leczy się lekami - dobrze dobrana dawka i człowiek jak nowy, można chudnąć

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    Жыл бұрын

    dobrze, że mówią o tym osoby grube. Szczupłe się od razu linczuje, że nieczułe, że nie rozumieją, że nie maja pojęcia, że, że , że... Powie gruby i nie ma dyskusji :-)

  • @derhamcohomology
    @derhamcohomology Жыл бұрын

    Ja pieprzę, I don't want to live on this planet anymore. Wytłumaczysz, w jaki sposób słowa "tycie", "efekt jojo", "osoba otyła", "walka" stygmatyzują, odbierają podmiotowość i przeczą stwierdzeniu, że otyłość to choroba? Otyłość jako choroba to jedno. A to, że w zdecydowanej większości przypadków przyczyniają się do niej lenistwo i niepanowanie nad sobą, to drugie. Jak to się wyklucza? Rak płuc to też choroba i jakoś nikt nie ma tu problemu z mówieniem, że palenie papierosów może się do niego przyczyniać. I nie twierdzę, że można mówić komuś, że jest leniwy, obżera się i żeby się ogarnął - nawet jeżeli rzeczywiście jest leniwy (i pewnie o tym wie). Szanujmy się, wspierajmy i nie sprawiajmy przykrości, ale taka językowa inżynieria społeczna przedstawiająca otyłość jako coś, co po prostu przydarza się losowemu człowiekowi, spływa na niego kompletnie bez jego winy, to jakaś paranoja. Przy okazji - bez złośliwości - skoro przywołujemy opinię bariatry, to z chęcią poznałbym jakieś statystyki dotyczące tego, jaki procent chorych na otyłość rzeczywiście jest chorych zupełnie bez swojej winy.

  • @derhamcohomology

    @derhamcohomology

    Жыл бұрын

    Dodam, że sam jeszcze niedawno miałem BMI = 35, ale w ciągu paru miesięcy zszedłem do prawidłowej wagi dzięki ćwiczeniom i liczeniu kalorii. Oczywiście nie chcę tutaj uogólniać ani formułować żadnego prawa. W moim przypadku to było lenistwo, zamiłowanie do dobrego jedzenia, odstresowywanie się przez zamawianie jedzenia na dowóz, a u innych kompulsywne objadanie się może mieć jakieś głębsze podłoże. Niemniej akurat mnie traktowanie tego jak walki bardzo motywowało. Gdybym w ogóle swoją winę w procesie mojego tycia chciał wymazać i liczyłbym, że jakiś lekarz przepisze tabletki/zrobi operację/machnie różdżką i dzięki temu pozbędę się otyłości, która się po prostu do mnie przypałętała, to raczej by mi to nie pomogło.

  • @sniezynkasniezynka4932

    @sniezynkasniezynka4932

    Жыл бұрын

    Ależ przy każdej chorobie, przynajmniej w jakimś procencie, jest wina samego chorego. Tylko po kiego grzyba to roztrząsać? Choroba- a więc leczymy a nie obrażamy. Tak trudno to zrozumieć?

  • @Triraru

    @Triraru

    Жыл бұрын

    @@sniezynkasniezynka4932 Nie, nie przy każdej, przestań stygmatyzować pacjentów. Zapraszam na oddział dziecięcy onkologiczny, powiedz im że to ich wina, bo przecież mogli wybrać inne geny

  • @sniezynkasniezynka4932

    @sniezynkasniezynka4932

    Жыл бұрын

    @@Triraru A dlaczego mam tego nie mówić tym dzieciom a dorosłym już mogę? Po prostu w przypadku jakiejkolwiek choroby nie warto zastanawiać się nad tym kto za co odpowiada tylko zabrać się za leczenie. PRZESTAŃ dzielić pacjentów na lepszych i gorszych!!!!!

  • @Triraru

    @Triraru

    Жыл бұрын

    @@sniezynkasniezynka4932 Przestań stygmatyzować pacjentów. Dorosły odpowiada sam za swój styl życia. I kto powiedział że możesz cokolwiek mówić? Patrząc co piszesz, to lepiej żebyś milczała niż gnoiła chorych

  • @GuitarMan85
    @GuitarMan85 Жыл бұрын

    Nie mówi się ODCHUDZANIE, tylko ODGRUBIANIE. Odparowanie, odwadnianie, itp. to zmniejszanie pary, wody. Odchudzanie to pogrubianie. PS. Ja jestem gruby, ważę 120 kilo i nie zgadzam się z tymi wszystkimi zmianami. Jak ktoś ma raka, to nie mówisz, że mu robaczek w brzuszku chodzi. Jak ktoś jest gruby, to jest gruby i tyle. :P Teraz dowieść można wszystko, nawet, że ziemia jest płaska. Mądry, tolerancyjny, empatyczny - to nie o mnie. Ja jestem rozumny, mówię, co widzę i co myślę, a nie idę za lewacką modą mięczactwa.

  • @marianhubada8770

    @marianhubada8770

    Жыл бұрын

    Proponuję poczytać o xenogender. Utwierdzi to Pana w przekonaniu o relatywizacji prawdy.

  • @tomaszroberttrelenka231

    @tomaszroberttrelenka231

    Жыл бұрын

    Dobrze mówisz Gruby !

  • @wearemotorhead4747

    @wearemotorhead4747

    Жыл бұрын

    Racja...a gruby to niekoniecznie spasiony.

  • @piotrmazgaj

    @piotrmazgaj

    Жыл бұрын

    Słowo ODGRUBIANIE jest fantastyczne, dzięki filmowi Pauliny będę je teraz popularyzował ; D

  • @rustypiperider7096

    @rustypiperider7096

    Жыл бұрын

    Mam tak samo, tylko z drobną różnicą, ja ważę ponad 140. Jestem spaślakiem, a w barze nie obrażam się za 'gruby pijesz?'.

  • @thomaspayne4090
    @thomaspayne4090 Жыл бұрын

    To może poruszmy jeszcze temat, jak nie urazić osób z chorobą chudościową, alkoholową, narkotykową, nikotynową albo madkop0lkową czy sebixową? Przecież nie chcemy urażać ludzkich uczuć :(. Mam nadwagę więc jestem gruby z lenistwa i wygodnictwa. Nie mam problemu żeby ktoś mi to powiedział prosto w oczy, bo ma rację. Nie zgadzam się na głaskanie po głwowie wszystkich nieboraczków, bo ktoś się obrazi -_-

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Ogólnie lepiej ludzi nie urażać. Po co?

  • @thomaspayne4090

    @thomaspayne4090

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Co do zasady masz oczywiście racje. Ale mówimy tu o zmienianiu języka i przyzwyczajeń tylko dla tego, że komuś się to nie podoba. Większość krytycznych komentarzy pod filmem tyczy się dokładnie tego problemu, a w zasadzie problemu, który nie istniał i został stworzony z niczego. Nie szukajmy na siłę sposobów na uszczęśliwienie jakiejś grupy społecznej bo to tylko tworzy kolejne podziały. Z przykładem choroby chudościowej nie żartowałem, bo podobno powiedzenie dziewczynie, że jest chuda też jest nagle obraźliwe ... Chudzielce nie zasługują na szacunek tylko grubasy ? o.O Niech lajki pod filmem same powiedzą, jakie nastawienie mają ludzie do głaskania kolejnych grup społecznych ;)

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Osoby z niską masą ciała też zasługują na szacunek. Mnie jedynie chodzi o to, by używać określeń zgodnych ze współczesną wiedzą medyczną. Nie do kona rozumiem, o co chodzi z liczbą lajkow. Gdy ostatnio patrzyłam na ten wskaźnik, łapki w górę stanowiły prawie 85%. To mało?

  • @thomaspayne4090

    @thomaspayne4090

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Dla tego uważam, że powinny zostać poruszone tematy innych przypadłości. To jest tylko moja opinia, ale sam tytuł filmu wskazuje, że mówimy wyłącznie o otyłości. W czasach gdy ruch "body positivity" w Ameryce sieje spustoszenie w głowach młodych ludzi. Bardzo otyłe kobiety są toksyczne w internecie, niszczą wagi, wyzywają uprzywilejowane "chude dz***i" i oczekują miłości od facetów minimum 1,8 m, a każdy kto się nie zgadza jest faszystą, Ty Paulino robisz film o tym, że powinniśmy być mili dla otyłych ( drobny skrót myślowy ). Po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera kiedy widzę, że w Polsce popularyzujemy trendy amerykańskie. Może nawet nie miałaś takiego zamiaru, ale w mojej głowie to się tak poskładało.

  • @ar0n399

    @ar0n399

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Teraz sobie zobacz wskaźnik.

  • @Ar-gn8ht
    @Ar-gn8ht Жыл бұрын

    Kolejne plasterki na sumienie, brzydki kierunek! Znam wielu ludzi z otyłościà, którzy tylko czekają aż się ich nazwie chorymi i przyzna im rację, że przecież tyją z choroby!

  • @amigo-kj8zt
    @amigo-kj8zt Жыл бұрын

    Żeby było jasne, nikogo nie zachęcam do tego, żeby piętnować czy w jakikolwiek sposób krzywdzić osoby chore na otyłość albo jakiekolwiek inne osoby. Bliżej mi do podejścia na zasadzie nie czyń drugiemu co tobie nie miłe i kochaj bliźniego jak siebie samego. Z drugiej strony odnoszę wrażenie, że wprowadzanie takiej nowomowy jest próbą zakazu mówienia tego jak jest i nazywania rzeczy po imieniu. Sam przez lata byłem otyły i wcale nie uważam, że była to choroba. Po prostu byłem na tyle łakomy, że jadłem za dużo i na tyle leniwy, że ruszałem się za mało i w efekcie urósł mi brzuszek. Jasne że są ludzie, którzy zmagają się z problemami z tarczycą czy genetyką, którzy mają bardziej pod górkę pod tym względem i wymagają pomocy lekarza. Ale myślę, że większość otyłych zamiast lekarza potrzebuje iść na siłownię, rower czy basen i ograniczyć chipsy, fast foody, słodycze, napoje słodkie, itp. Tak po prostu jest, więc czemu mówienie o tym wprost jest złe?

  • @extraneus

    @extraneus

    Жыл бұрын

    Chyba problem leży w tym, że po samym spojrzeniu na daną osobę nie wiemy, czy jest ona z tych, którzy są w takiej sytuacji jak Ty, czy może stara się ze wszystkich sił i i tak nie jest w stanie tego zmienić, bo to nie jej wina 🤔

  • @FOREST10PL

    @FOREST10PL

    Жыл бұрын

    @@extraneus Nie ma takich osób. Podaj mi przykład choroby, której powikłaniem jest odkładanie masy ciała BEZ nadmiernego jedzenia.

  • @extraneus

    @extraneus

    Жыл бұрын

    @@FOREST10PL na przykład nadczynność tarczycy

  • @agatakrenz7800

    @agatakrenz7800

    Жыл бұрын

    Insulinooporność. Ot co!

  • @pawew2243

    @pawew2243

    Жыл бұрын

    To pierwszy raz kiedy daję łapkę w dół . Szukasz dziury w całym. Zrób jeszcze odcinek jak nie urazić alkoholika znęcajacego się nad rodziną bo należy mu się szacunek z powodu choroby alkoholowej! Mówmy co myślimy, a nie co wypada! Prawda czasem musi być bolesna.

  • @grafeberhardvonlebensmitte988
    @grafeberhardvonlebensmitte988 Жыл бұрын

    Są jakieś łagodne eufemizmy na zawał serca i udar mózgu?

  • @ewerti

    @ewerti

    Жыл бұрын

    Nie, ale podobno rak jądra ma być nazywany jajkiem z niespodzianką.

  • @MajesXD

    @MajesXD

    Жыл бұрын

    Choroba zawałowo sercowa i udarowo mózgowa

  • @Weirdaman

    @Weirdaman

    Жыл бұрын

    Zawałek serduszka i udarek możdżku.

  • @DroDro3

    @DroDro3

    Жыл бұрын

    @@ewerti XD o jezu to było bardzo bardzo złe... Chyba zrobię książkę o hejcie i wstawię Twój komentarz jako przykład.

  • @DroDro3

    @DroDro3

    Жыл бұрын

    @@Weirdaman Ale móżdżek to taki organ (część mózgu), więc nie, trzeba jeszcze bardziej zdrobnić. Udarek móżdżkukuku.

  • @Johasaki
    @Johasaki Жыл бұрын

    Szefie, nie mogę iść do pracy. Jestem chora na otyłość xD

  • @ddd3250

    @ddd3250

    Жыл бұрын

    No dobrze ale bedziesz dzisiaj 😂😂😂?

  • @Johasaki

    @Johasaki

    Жыл бұрын

    @@ddd3250 jak to? Mam chora do pracy chodzić? Póki jestem gruba to musisz mi płacić za moje chorobowe

  • @ddd3250

    @ddd3250

    Жыл бұрын

    @@Johasaki dobrze to sobie wykombinowali otylosc choroba najpierw l4 potem zasilek rehabilitacyjny sanatorium i renta i przepierdza reszte zycia w fotelu

  • @Johasaki

    @Johasaki

    Жыл бұрын

    @@ddd3250 wszystko byle nie ruszyć dupy I usprawiedliwiać swoje niedojebanie i lenistwo :D

  • @ddd3250

    @ddd3250

    Жыл бұрын

    @@Johasaki to prawda ale to jest wlasnie socjalizm pracowitym i zaradnym zabrac a dac leniom i obibokom

  • @r2r.m
    @r2r.m Жыл бұрын

    Jeżeli mamy do czynienia z otyłością, to celem nie jest unormowanie hormonów przy pozostaniu otyłym, ale właśnie na schudnięciu, które pozwoli na unormowanie hormonów. Schudnięcie = redukcja masy ciała. Jeżeli kogoś to stygmatyzuje, to prawdopodobnie oznacza, że ma problem z głową. To są dwa określenia tego samego procesu, a jeżeli kogoś uraża nazywanie procesu (że niby chudnięcie to gorsza wersja redukcji), to coś jest nie tak. Fakt, na nazywanie osoby można się obrazić (jednak inaczej brzmi "grubas/pulpet" a inaczej "osoba otyła"), ale jeżeli będziemy się obrażać, że ktoś mi zalecił schudnąć, a nie zredukować masę ciała, to zaraz będą problemy, bo kogoś będzie obrażać "oddychanie" i zaczniemy używać wyłącznie w języku "wymiany gazowej".

  • @solar901
    @solar901 Жыл бұрын

    Wiekszość z tych proponowanych zmian, na przykład że ktoś nie przytył tylko ma nawrót choroby, to jest ściąganie odpowiedzialności tej osoby za własne czyny i usprawiedliwianie obecnego stanu. Choroba sama z siebie nie nawróciła. Przytycie jest bezpośrednią konsekwencją tego co dana osoba robi. Najłagodniej to ujmując - jest konsekwencją nieleczenia się.

  • @Silveryyyy

    @Silveryyyy

    Жыл бұрын

    Otyłość to objaw choroby - fizycznej lub psychicznej(zajadania np stanów depresyjnych)

  • @ChimmyHihat

    @ChimmyHihat

    Жыл бұрын

    @@Silveryyyy Otyłość to objaw nadpodaży kalorii w stosunku do dziennego zapotrzebowania xD

  • @januszlepionko

    @januszlepionko

    Жыл бұрын

    @@ChimmyHihat Dobrze funkcjonujący organizm nie potrzebuje nadmiaru kalorii. Obżeranie się jest objawem choroby ciała (rzadziej) lub umysłu - złe nawyki też są przypadkiem choroby umysłu. Wiem, co piszę, bo sam jestem zapasionym grubasem (około 20 kg zbędnego sadła).

  • @ChimmyHihat

    @ChimmyHihat

    Жыл бұрын

    @@januszlepionko Złe decyzje = złe nawyki. Jedyne lekarstwo to wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, a nie płakać że to choroba i dalej trwać w tym.

  • @januszlepionko

    @januszlepionko

    Жыл бұрын

    @@ChimmyHihat 1. To o płakaniu to do mnie? Toś źle trafił. Ja nikogo nie obwiniam, nigdzie tu nie płaczę. Wiem, w jakim jestem stanie i powoli (bardzo powoli) dochodzę do polepszenia swego stanu. (Już próbowałem szybciej, skończyło się błyskawicznym jo-jo z nadciśnieniem. Dziękuję, wolę wolniej.) 2.Doradzać trzeba indywidualnie, a nie sypać ogólnikami typu „jedyne lekarstwo to wziąć za siebie odpowiedzialność”. Człowiekowi z depresją (tą prawdziwą, nie z tym szukaniem atencji, jak subkultura emo) też zamiast leków dasz poradę: „weź się za siebie”? 3.Sama redukcja podaży kalorii bez zbadania zapotrzebowania na składniki pokarmowe (makro- i mikroelementy, witaminy) i ułożenia diety wraz z programem ćwiczeń pod konkretnego pacjenta może przynieść - i często przynosi - więcej szkody niż pożytku (to też widziałem).

  • @dupakropkaosiem
    @dupakropkaosiem Жыл бұрын

    Można mówić "chory na chorobę"?

  • @bozenawalkowicz9435
    @bozenawalkowicz9435 Жыл бұрын

    Pomijając ludzi z nadwagą bo chorują na tarczycę, takich którzy przyjmują steryda, nie widzę powodu by zamiast jednego słowa otyły, używać trzech słów " osoba chorująca na otyłość". To nie słowa ich stygmatyzują a ich waga...No i sory ale w 90 % ludzi otyli są na własne życzenie, na styl życia, na ilość i jakość spożywanych posiłków , na błędy żywieniowe w dzieciństwie i na zwykle lenistwo. Człowiek otyły nie schudnie bo usłyszał że jego problem to choroba, tak samo jak pijak nie wytrzeźwieje od tego że ktoś go nazwie pijakiem. Świat zwariował i próbuje wszystkich ze wszystkiego tłumaczyć. Teraz w szkole jest więcej uczniów z różnymi dys...niż normalnych dzieci i dzięki temu mają różne ulgi ....

  • @jacekkubis
    @jacekkubis Жыл бұрын

    Kanał już w ogóle odszedł od zagadnień języka, a stał się jednym wielkim moralitetem. Szkoda, że skutki tego zazwyczaj są odwrotne od zamierzonych. Zamiast zmniejszać problem, jedynie odwracają jego kierunek.

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Zapewniam, że cały czas mówię o języku. Wystarczy rzucić okiem na odcinki z tego roku. Pozdrawiam!

  • @jacekkubis

    @jacekkubis

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Oglądam, jak dotąd, wszystkie. Moje wnioski nie wzięły się z powietrza. Jeśli masz potrzebę tworzenia takich treści, proszę bardzo, najwyżej ja się wypiszę. Zwracam tylko uwagę, że Twoi widzowie często podchodzą do tych tematów bardzo wybiórczo. I co zauważam (nie tylko tutaj, rzecz jasna), to to, że wyjątkowo dużo jadu i agresji mają w sobie właśnie ludzie szermujący tymi teoriami. I tak naprawdę właśnie ci, co najmocniej gardłują o szacunku do drugiego człowieka, tegoż szacunku nie mają (zresztą pewnie zaraz się tu zlecą harpie). I choć w założeniu jest to bardzo szlachetna idea, skutki są co najmniej niezadowalające.

  • @PanKoliber

    @PanKoliber

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Owszem, ale coraz trudniej się słucha Twojego kanału. Zgodzę się z Jackiem - coraz mniej o języku, a coraz więcej o poprawności politycznej.

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    @@PanKoliber, nie jest to prawda. Po prostu nie jest to prawda. :)

  • @PanKoliber

    @PanKoliber

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Ale jeszcze się słucha :)

  • @humanrye8696
    @humanrye8696 Жыл бұрын

    Poza NIELICZNYMI wyjątkami, otyłość jest konsekwencją złego odżywiania a jej objawy są widoczne i można im przeciwdziałać. Porównywanie tego zjawiska do nowotworów, na które chory ma znacznie mniekszy wpływ a symptomy nie są widoczne, do momentu gdy już jest za późno, to niestety najczęściej zwykła wymówka. Ryzyko pojawienia się choroby nowotworowej, jeśli to w ogóle możliwe, wyraża się procentowo. Natomiast osoba jedząca nadmiarowo praktycznie na pewno zgrubnie.

  • @jotka132
    @jotka132 Жыл бұрын

    Szacunek do drugiego, tak. Zawsze. Ale słownikowo? Nie wiem, dla mnie trochę przekombinowane... na złodzieja nie mów złodziej tylko osoba, która kradnie.

  • @demodemo1177
    @demodemo1177 Жыл бұрын

    Byłem mocno otyły i w życiu nie przyszłoby mi do głowy obrażać się czy smucić bo ktoś stwierdził, że jestem otyły czy gruby. Równie dobrze mógłbym się smucić bo ktoś powiedział, że moja czarna bluza jest czarna. Mam problemy z tarczycą i cukrem i NADAL moja otyłość brała się z jedzenia więcej niż powinienem i nie tego co powinienem. Ćwiczę, liczę kalorie, odstawiłem leki i jestem szczupły. Wbijcie sobie do głowy poprawnie politycznie ciamajdy, że nie da się zbudować tkanki tłuszczowej z powietrza. Niektórym idzie to łatwiej tak jak niektórzy są lepsi z matmy, życie nie jest sprawiedliwe i nie będzie.

  • @DrKnow186
    @DrKnow186 Жыл бұрын

    Czekam aż przestaną nazywać palaczy palaczami, to może być obraźliwe. Osoba taka jest chora na uzależnienie. Chociaż nie, trudniej jest rzucić niż przestać żreć. Dochodzimy do jakiś absurdów tego świata. Znajdźmy na Magadaskarze osoby chore na to chorobę

  • @niktwazny2379
    @niktwazny2379 Жыл бұрын

    Otyłość jest choroba amen i jeżeli komuś przeszkadza że jest grubasem to albo może się pogodzić albo schudnąć . Jak ćpałem 4 lata codziennie amfetaminę to nie miałem problemu jak ktoś mówił do mnie ćpun a nie chory na chorobę amfetaminowa ...

  • @pierogitozycie8426
    @pierogitozycie8426 Жыл бұрын

    Jako, że sam zmagam się z nadmiarowymi kilogramami, to pozwolę sobie nie zgodzić się z ani jednym słowem tego moralitetu. Przede wszystkim mówienie "osoba chora na otyłość" wcale nie oddaje mi podmiotowość a wręcz przeciwnie. Odbiera mi sprawczość i tworzy domniemanie, że oponka i wszystko co się z nią wiąże to coś co mi się prytrafiło i nie miałem na to żadnego wpływu, jak przeziębienie. A prawda jest taka, że znaczna większość ww. ze mną na czele nie ma problemów z tarczycą ani czymkolwiek innym i sama doprowadziła się do tego stanu. A żeby z niego wyjść wcale nie trzeba "leczenia u lekarza", tylko diety i ruchu. Tego, że lepiej unikać określeń takich jak "odchudzanie" nawet nie komentuję, bo naprawdę nie wiem co jest w nich złego. Jak już to prędzej poczułbym się poruszony tym, że kobieta z idealnym BMI mówi mi jak mam się czuć ze swoją otyłością :P No, ale na szczęście nie jestem płatkiem śniegu i nie ruszają mnie takie rzeczy. Czego i Wam życzę, bo żyjemy w przewrażliwionym społeczeństwie.

  • @kaenv
    @kaenv Жыл бұрын

    Jak ktoś jest spasiony to jest po prostu spasiony. Ja jestem chudy i jakoś nikt nie płacze, że tak mnie ludzie nazywają. Podwójne standardy. A jeśli otyłość to choroba.. to chyba umysłowa.

  • @bourbon5983
    @bourbon5983 Жыл бұрын

    Żarcie ponad stan to nie choroba tylko głupota. Jak ktoś jest ulany to od tego są dietetycy i siłownie. Zapraszam.

  • @Izrealia
    @Izrealia Жыл бұрын

    Pytanie, zupełnie niezłośliwe :) Na początku mówisz, aby mówić o otyłości tak jak o nowotworze (chorujqcy na raka / chorujący na otyłość). W dalszej części mówisz, aby raczej nie używać sformułowania "walka z otyłością", ale przecież mówimy "walka z nowotworem / rakiem"

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Tak jak powiedziałam w filmie, zostawmy osobom chorym pole do określania siebie jako walczących lub chorujących. My, jako osoby zdrowe, uważajmy na słowo „walka”. Dotyczy to zarówno chorych na chorobę otyłościową, jak i nowotworową. W tym artykule jest to dobrze wyjaśnione: onkoline.pl/przegral-walke-z-rakiem-najgorszym-okresleniem/?fbclid=IwAR29qnJYcwlWvRITFZa50Q1oXY9xhJu7_B6TabnhQB40EhUYDHwvxhZXxpw

  • @Izrealia

    @Izrealia

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej dziękuję :)

  • @herenaakuma85
    @herenaakuma85 Жыл бұрын

    Otyłość jest problemem behawioralnym. Za dużo jesz w stosunku do spalanych kalorii? Tyjesz. To proste. Ta twoja zmiana języka wokół tego problemu odsuwa odpowiedzialność od osoby. Ponad wszystko nie umieszczaj otyłości w body positivity. Ten ruch powstal dla ludzi ze zniekrztałceniami i chorobami na które nie maja wpływu. Otyłość to nie choroba na która osoba jie ma wpływu, to wynik czyjegoś stylu życia. Tym filmikiem tworzysz ofiary tam gdzie ich nie ma, tzw victim mentality. To nie jest w żaden sposob pozytywne co bardzo ładnie prezentuje obecny wylew "ofiar" w ameryce :/

  • @velvet_blond

    @velvet_blond

    11 ай бұрын

    co za bzdura, body positive powstało właśnie dla grubych. Poza tym otyłość może powstawać przez mnóstwo różnych czynników, a nie tylko styl życia. Poza tym w Ameryce, a dokładniej w USA problem jest dużo głębszy i głównie nie jest spowodowany tym, że "za dużo żreją". Nie masz pojęcia, a się wypowiadasz 🤯

  • @herenaakuma85

    @herenaakuma85

    11 ай бұрын

    @@velvet_blond Dziecko, weź się wyedukuj trochę bo jednego prawdziwego zdania nie napisałaś. Schorzenia powodujące przybieranie na wadze są problemem niemal nie występującym choć też nie zatrzymują chorego przed stratą wagi, tylko to utrudniają. Osoba z takim schorzeniem to jednorożec. 99.99% przypadków otyłości to nadmiar jedzenia w stosunku do zużywanych kalorii. Ludzie po prostu na ogół nie zdają sobie sprawy z tego ile kalorii spożywają - tu kiełbaska i tost z masłem, tam snikers, kawa z cukrem, sałatka z majonezem i tak południe nie minęło i już max dziennych kalorii dla osoby mało aktywnej osiągnięty. Amerykanie nie rozumieją kalorii i mają znormalizowane porcje XXXXXL więc nie dziwota że tyją jak szaleni, nie wspominając o tym że nawet takie miejsca jak Nowy York są technicznie "pustyniami spożywczymi" gdzie nie ma gdzie kupić nawet masła, a wszędzie są lokacje z wysoko przetworzonymi śmieciami. Zwracam jednak uwagę że nawet w takiej sytuacji można normalnie żyć i nie tyć, tylko zakupioną pizze należałoby jeść 3 dni a nie na raz 🤣 Jeśli chodzi o body positive to istniało ono na długie lata zanim grubomancypaci w ogóle zaczęli się coś burczeć w odchłaniach internetu i istniało dla osób po mastektomii, amputacjach, poparzeniach itp. Dopiero kilka lat temu grubo-aktywiści podczepili się do body positive twierdząc że też mają problemy na które nie mają wpływu, a stosunkowo nie dawno zaczęli twierdzić że ruch był stworzony dla nich, są nawet absurdalne teksty że został stworzony konkretnie dla otyłych czarnoskórych kobiet 🙃

  • @velvet_blond

    @velvet_blond

    11 ай бұрын

    @@herenaakuma85 widzę, że dalej brniesz w te bzdury, nie mając pojęcia o czym mówisz, a mnie się karzesz doedukować, dobre 😂 Klepiesz głupoty, które "eksperci" wiecznie powtarzają i mówisz, że tp ja nie napisałam jednego prawdziwego zdania 😂😂😂Dzieckiem dawno nie jestem, no ale najprościej nie mając nic mądrego do powiedzenia, umniejszyć komuś

  • @MTWODZU
    @MTWODZU Жыл бұрын

    Możemy bawić się w delikatne, poprawne określenia, ale w większości przypadków lekarstwem na tę "chorobę" jest metoda, już nie delikatnie, ale brutalnie nazywana "mniej żreć". Można głaskać się, bawić w ładne słówka i rozczulać nad sobą albo wziąć się za siebie. Pomijam przypadki faktycznej choroby, niezwiązanej z obżarstwem i awersją do ruchu.

  • @uber7317
    @uber7317 Жыл бұрын

    Mam sporo za dużo kilogramów, miałem kilka razy w życiu. To nie jest dobre, to nie jest normalne. Lepiej mi się żyło, gdy miałem mniej kilogramów. Akceptacja swojej "choroby" jest zła. Chociaż ja nie nazwę tego "chorobą" tylko lenistwem, brakiem silnej woli, moją i tylko i wyłącznie moją winą - bo wiele razy w życiu udawało mi się mniej jeść, więcej się ruszać. Na pewno część uwarunkowana jest genach, ale to po prostu znaczy, że muszę więcej się ruszać i mniej jeść, ludzie są różni i trzeba to akceptować.

  • @andrzejjarosawski8182

    @andrzejjarosawski8182

    Жыл бұрын

    Pana można obrażać, chodzi o nie obrażanie kobiet. Widział Pan kiedyś modeli XXL albo ciało pozytywność dla mężczyzn ? To jest hipokryzja, w istocie chodzi o to, że się Panie obrażają. W tym filmie nie jest to naznaczone, ale tak wygląda sprawa. Pozdrawiam

  • @333mysli
    @333mysli Жыл бұрын

    Jako osoba której się przynajmniej wydaje że wychodzi z problemu z otyłością (z 120kg do 93kg w rok) wydaje mi się za jak by mnie ktoś lata temu zjebał z góry na dół za to że za dużo jem i nie dbam o siebie to byłaby szansa że zrobię coś z tym wcześniej a nie w wieku 24 lat. Z mojego punktu widzenia mówienie w sposób delikatny o moim problemie sprawiało tylko że go bagatelizowałem w głowie. Większość ludzi jest po prostu leniwa i nie potrafi się kontrolować w kwestiach żywieniowych, byłem dokładnie taki sam. Jeżeli u kogoś otyłość jest wynikiem choroby jest to zupełnie inna kwestia jednak według mnie nie można siebie i innych oszukiwać, w większości wypadków otyłość to jest kwestia wyboru. Co prawda wyboru zdrowszego jedzenia nie ułatwiają reklamy, konsumpcjonizm i programowe uzależnianie ludzi od cukru. Z mojego punktu widzenia dodawanie cukru, kofeiny oraz innych substancji silnie uzależniających do produktów żywnościowych powinno być zakazane, bądź przynajmniej mocno ograniczone.

  • @SoMuchMusicSoLittleTime

    @SoMuchMusicSoLittleTime

    Жыл бұрын

    Ale kawę to Ty zostaw w spokoju ;) Co do reszty, uważam dokładnie tak samo. Mam (ok, bagatela, bo tylko) 5kg za dużo. I moja jedyna choroba, to leniwa d*pa.

  • @333mysli

    @333mysli

    Жыл бұрын

    @@SoMuchMusicSoLittleTime Do kawy nic nie mam. Ostatnio na kanale naukowy bełkot pojawił się film o tym jak dodawania kofeiny nie wypływa na smak na przykład coca-cola tylko na ilość konsumowanych słodzonych napojów. Nie jest to jeszcze mocno ugruntowane ale przesłanki są.

  • @tess2388

    @tess2388

    Жыл бұрын

    Być może na Ciebie "złajanie" zadzieloby motywująco i wyszłobyna dobre. Ale uwierz, jest wiele osób, u których mogłoby pogłębić bądź wywołać jeszcze większą niechęć/nienawiść do swojego ciała i zamknięcie się na pomoc ze strachu orzed oceną. Dlatego warto uwrażliwiać na to, co i jak, i najważniejsze PO CO, mówimy. Bo niestety czesto mówi się, po to, żeby ocenić, osądzic, pod płaszczykiem troski o czyjeś dobro.

  • @dhLadekZ

    @dhLadekZ

    Жыл бұрын

    Jestem tego samego zdania , olbrzymie ilości cukru w jedzeniu, mcdonald a jak się do tego dołożyć jeszcze ,, e-sport ,, to powstaje nadwaga otyłość a później szereg chorób tym spowodowanych

  • @k24now

    @k24now

    Жыл бұрын

    Bo koncernom spożywczym i farmaceutycznym tak samo zależy na naszym zdrowiu. Zresztą często mają tych samych udziałowców finansowych. :-)

  • @mjfryc
    @mjfryc Жыл бұрын

    Do mnie należy zwracać się „Nadprezes Wszechświata”, każdy inny zwrot mnie obraża.

  • @adacho915

    @adacho915

    Жыл бұрын

    Najbardziej obrażają cię twoje "mądrości", którymi się z nami tu dzielisz. :)

  • @joannaindyka6748
    @joannaindyka6748 Жыл бұрын

    Autorka fimu jako 'językoznawca' powinna najlepiej zdawać sobie sprawę że zmiana słownictwa spowoduje jedynie iż nowe poprawne politycznie wyrazy nabiorą negatywnego charakteru. Wszakże dawniej słowa "kretyn, debil, imbecyl, idiota" również były określeniami medycznymi.

  • @kw-xu6uf

    @kw-xu6uf

    10 ай бұрын

    I co z tego xd? Swoją wypowiedzią udowodniłeś, że język się zmienia a określenia dawniej medyczne są już nieaktualne. Czyli masz rację ale przedstawiłeś to jako coś „negatywnego” tymczasem, jest to naturalny proces. Kiedyś mogą się z nas śmiać, że nazywaliśmy nawrót choroby otyłościowej efektem jojo. Językoznawcy nawet przewidują, że słowa takie jak „grubas” czy „tłuścioch” mogą w przyszłości stać się wulgaryzmami. Ale dlaczego miałby to być proces negatywny xd? My się śmiejemy z tego, że idiota był określeniem medycznym ale stan wiedzy w tamtym okresie na temat zaburzeń rozwoju, chorób psychicznych itd. był zerowy. Jakbyś wtedy zaproponował ludziom, żeby używali określeń takich jak choroba dwubiegunowa czy schizofrenia też by cię wyśmiali.

  • @evilbunny9190
    @evilbunny9190 Жыл бұрын

    Brednie totalne... Otylosc nie jest chorobą!!! Otylosc może być czasami jedną z konsekwencji choroby ale to rzadkość. Jako świadome, myślące osoby, posiadamy całkowitą, 100%-tową kontrole nad każdym gramem jedzenia które trafia do naszych ust a przez to organizmu. Kontrolujemu co jemy, kiedy jemy, jakiej jakości jesdenie sporzywamy. W dodatku nabieranie masy ciała, czy też tycie, to proces długotrwały, nie kładziemy się spać jednego dnia ważąc 60kg, a wstajemy ważąc 90kg... a to oznacza, że przez długi okres czasu widzimy zmiany zachodzące w organizmie i postanawiamy nic z nimi nie robić... proste. Tak więc bycie otyłym czy też po prostu grubym, to nasz wybór, a raczej wybór lenistwa i niczego nie zmieniania w nawykach żywieniowych... A tak na koniec, cale to "boddy positywe" to jedynie wygodna wymówka i zaakceptowanie nie własnego ciała, tylko własnego lenistwa. Jednym słowem, typowy materiał dla kobiet i osób które myślą jak kobiety i tak samo jak kobiety nie potrafią zaakceptować negatywnych konsekwencji własnych działań i decyzji. A dla kogoś takiego, każda wymówka jest dobra.

  • @arturodron5075
    @arturodron5075 Жыл бұрын

    A propos - dlaczego osoby otyłe się odchudzają, a nie odtłuszczają, odgrubiają?

  • @Shediska

    @Shediska

    Жыл бұрын

    Albo dlaczego zamiast odmłodnieć, nie jest odstarzeć 😁

  • @xVirginiasWolf

    @xVirginiasWolf

    Жыл бұрын

    Ja sie odgrubiam

  • @awdsgrgde6979
    @awdsgrgde6979 Жыл бұрын

    Pamiętajcie, jak ktoś ma raka płuc i jara jak smok, to nie mówcie mu żeby odstawił fajki, bo to przytłaczające. Poza tym to nie jego wina, że musi wypalić 3 paczki dziennie. Nie mówmy walka z nałogiem, bo problemem nie jest uzależnienie. Nie mówmy też rzeczownikami, takimi jak na przykład 'palacz', bo źle się kojarzy: z narkomanem, mordercą i ćpunem. A tak szczerze, to takie filmy robią więcej szkody niż pożytku.

  • @slovitzmusic8201

    @slovitzmusic8201

    Жыл бұрын

    Oczywiście, bo to kierunek na nowomowę technokratyczną! Poprawność polityczna do potęgi, obsesja na punkcie tzw. mowy nienawiści, a i algorytmom pracuje się łatwiej, kiedy ludzie są grzeczni - nie ma pozwów i awantur. Szkoda, że Paulina bierze w tym udział. Chyba nieświadoma…

  • @bebecaca8374
    @bebecaca8374 Жыл бұрын

    Dawno żaden film mnie tak nie zdenerwował! Aż muszę napisać komentarz. Nieobrażanie osób otyłych i nieudzielanie im konsultacji bez wyraźnego ich życzenia to oczywista oczywistość, ale ta nowomowa, którą proponujesz, jest bardzo szkodliwa!!! Pracuję w otoczeniu osób z nadwagą i otyłością, miałam też takie w rodzinie i widzę kilku aspektów. Po pierwsze te osoby, co do których mam wiedzę, jak żyją, mają awersję do ruchu. Tu nie wystarczy pójść na fitness 3 razy w tygodniu, trzeba szukać okazji do ruchu cały dzień, zwłaszcza, jak się ma pracę siedzącą. Po drugie, widzę, co jedzą. Jeśli nawet rzadko, to w połączeniu z brakiem ruchu płazem im to nie ujdzie, za to z ruchem mogłyby pozwolić sobie na dużo więcej. Widziałam też niektóre z tych osób odchudzone, więc wiem, że mogą, jeśli tylko się postarają. Już chyba najbardziej szkodliwe jest zakazywanie sformułowania walka z otyłością. Otóż życie to ciągła walka, głównie z swoimi własnymi słabościami, wygodnictwem. Jestem już w takim wieku, że wiem, że każdy kij ma dwa końce, każda wygoda z czasem daje skutki uboczne, głównie zdrowotne. Chodzi o to, by początkowa walkę przerodzić w dobre nawyki na autopilocie. Kolejny sprawa, jestem całe życie osobą szczupłą, czasem chudą, raz tylko przytylam ponad moje standardy w pandemii i wdrożyłam zmiany, by to zmienić. Nigdy nie powiedziałam złego słowa otyłej osobie, ale chyba czas to zmienić, bo tylko te osoby pozwalają sobie na kąśliwosci na temat mojej chudości (BMI prawidłowy w środku skali), ba, kuriozum, ostatnio insunuują mi choroby 🤪. Zaraz się skończy moja poprawność polityczna i potem niech sobie chlipią w kąciku. Aha, lekarze w tym kraju nie leczą, tylko przepisują leki. Prawie żaden lekarz, u którego byłam z różnymi dolegliwościami, nie mówił absolutnie nic o stylu życia, ruchu, diecie, śnie. A to jest kluczowe. Skuteczność lekarzy jest bardzo niska, gdyby inne grupy zawodowe miały taką skuteczność, nasz kraj byłby w ruinie.

  • @kochamkiki

    @kochamkiki

    Жыл бұрын

    Wez ty jeszcze raz posłuchaj co ona mowi, a później pisz komentarz

  • @bebecaca8374

    @bebecaca8374

    Жыл бұрын

    @@kochamkiki obejrzałam film ze zrozumieniem i poruszyłam w komentarzu aspekty zawarte w filmie, czego konkretnie nie rozumiesz?

  • @_nikt_inny
    @_nikt_inny Жыл бұрын

    Zamiast mówić "grubas" niektórzy mówią "osoba obszerna terytorialnie" to też ładnie i nie obraża. :)

  • @Minosek926

    @Minosek926

    Жыл бұрын

    Za długie. Wolę gruby 😊

  • @aniamigacz8547

    @aniamigacz8547

    Жыл бұрын

    Świetne!:D

  • @MichasiowaMama

    @MichasiowaMama

    Жыл бұрын

    serio? nie obraża? wyśmiewanie nie obraża?

  • @MajesXD
    @MajesXD Жыл бұрын

    Jak zobaczyłem, że ten filmik to reklama, to już wiedziałem że bedzie jedno wielkie "XD". No i się nie pomyliłem. Standardowe naginanie rzeczywistości, żeby kogoś nie urazić, zamiast normalnie poruszyć problem i opisać jak go rozwiązać. A przepraszam nie problem, tylko chorobę. Mów tak, nie mów tak zamiast rób to, tego nie rób. Zamiast dieta to zdrowy tryb życia... Boże. Dieta jest elementem zdrowego trybu życia, a nie jego synonimem. Nie wiem dlaczego zrobiła się taka moda na komplikowanie języka, bo jakieś słowo może kogoś urazić. Otyłość to choroba. Tylko, że w przeciwieństwie do innych chorób, ta jest efektem złego trybu życia i nie potrzeba lekarza, żeby się jej pozbyć. Nie mówię że stygmatyzowanie jest dobre, ale w 8 minutowym filmiku o otyłości, ten wątek powinien być poruszony przez może jakaś minutę, a tym czasem cały filmik to coś, co kompletnie nic nie wnosi, a tylko komplikuje. Powinniśmy zacząć edukować o tym, co się wiąże z otyłością i jak się jej pozbyć, i jak łatwe i przyjemne jest pozbycie się tego, bo ja do 19 roku życia nie wiedziałem o czymś takim jak deficyt kaloryczny (a lat mam 20). Bo jak mnie kiedyś mama zaprowadziła do dietetyka, to usłyszałem standardowe pierdolenie o tym, że trzeba przejść na specjalną dietę i dieta to 70% odchudzania, a sport 30%. Gówno się dowiedziałem. Taki poziom świadomości. A ten filmik na pewno jej nie zwiększa. Szkoda, bo zejście z wagi to naprawdę nic trudnego. Wystarczy chcieć. I trzeba ludzi przekonać, żeby też chcieli.

  • @barbaradabrowska5394
    @barbaradabrowska5394 Жыл бұрын

    Depresja, cukrzyca, grzybica, schizofrenia, stwardnienie rozsiane, toczeń i... choroba otyłościowa? Jaki jest powód tej niekonsekwencji? Czy uważa Pani, że powinno się posługiwać określeniami choroba cukrzycowa, choroba toczniowa itp.? Jak opisać cechę fizyczną wyglądu osoby z otyłością - gruby to przymiotnik taki sam, jak długi, choć oczywiście ważny jest kontekst. Nie raz spotkałam się już z opinią, że osoby z otyłością wolą, gdy mówi się o nich gruby, bo to (przynajmniej teoretycznie) neutralne określenie, niż gdy mówi się puszysty, okrągły, misiowaty...infantylnie (zakładając, że chce się opisać cechę wyglądu, a nie stan zdrowia). No i jeszcze na koniec pytanie, które pozostawi pewnie głuchą ciszę...jak wiele osób z otyłością, gdy zgłosi się do lekarza ogólnego w przychodni dostanie kompleksową opiekę w leczeniu?

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Ale nie o to chodzi. Nie ma nic złego w słowie „otyłość”. Chodzi o to, żebyśmy kojarzyli otyłość z chorobą, a nie skutkiem złego odżywiania. To jest szerszy temat. Nie można go sprowadzać do lenistwa i złych nawyków. Miła Pani, nie wiem. Wiem zaś, że warto prosić o pomoc, szukać odpowiednich lekarzy, psychologów i dietetyków.

  • @grafeberhardvonlebensmitte988

    @grafeberhardvonlebensmitte988

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej ale przecież otyłość jest w ogromnej części przypadków skutkiem złego odżywiania. Po co mielibyśmy oszukiwać siebie i innych w tym temacie? Tylko dlatego, że to przyjemniej brzmi?

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    @@grafeberhardvonlebensmitte988, obawiam się, że nie znasz dokładnych badań na ten temat. Złe odżywianie też może być wynikiem zaburzeń, które trzeba leczyć. Dieta tu nie wystarczy.

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Nadmierny apetyty może być skutkiem wielu zaburzeń, na przykład psychicznych, hormonalnych. Naprawdę nie wszyscy chorzy na otyłość na taki los zasłużyli sobie prowadzeniem złego stylu życia. Warto to zrozumieć.

  • @hubert4646
    @hubert4646 Жыл бұрын

    Nie zgadzam się z filmem. Nawet jak wszyscy zmienią wyrażenie "osoba otyła" na "osoba chorująca na otyłość" to problem wyzywania nie zniknie. Potem zmienimy "osoba chorująca na otyłość" na "cierpiąca na nadwagę", może później będzie "osoba niewymiarowa" i tak dalej. Gej i lesbijka to też kiedyś były obraźliwe słowa. Jednak wtedy było inne myślenie i zamiast zmieniać nawyki miliona osób zmieniono znaczenie tych słów na neutralne. Takie siłowe zmiany w języku doprowadzą to tego, że będziemy na określanie złych rzeczy szukać coraz to mocniejszych wulgaryzmów, a na te neutralne/problematyczne - coraz to bardziej "delikatne"

  • @adamczajkowski2665
    @adamczajkowski2665 Жыл бұрын

    Choroba to przecież problem. Nie rozumiem w jaki sposób mówienie o "problemie otyłości" miałoby kogokolwiek skrzywdzić. Dla porównania - myślę, że pacjenci onkologiczni nie doznaliby głębokiego oburzenia, słysząc o "problemie nowotworowym". To że otyłość jest chorobą, nie oznacza z automatu, że jest to stan nabywany nieświadomie i znienacka. Polszczyzna ma to do siebie, że lubi ostro wybrzmiewać, ale to nie jest powód, byśmy wypracowane na przestrzeni dziejów mechanizmy językowe próbowali teraz na szybko wycinać skalpelem. "Nie mówmy 《otyły》, lecz 《zmagający się z otyłością》!" W takim wypadku nie mówmy też "pijany", lecz "zmagający się ze stanem upojenia". Nie mówmy "nagi" ! Mówmy: "cierpiący na deficyt przyodziewku" . Rozumiem postulat nadawania podmiotowości chorym, szczególnie kiedy mowa o osobach cierpiących na ciężkie niepełnosprawności umysłowe. Pani syn jest upośledzony/niedorozwinięty/debilem vs Pani syn cierpi na niepełnosprawność inteleltualną - wiadomo, że człowiek niebędący ćwokiem wybierze opcję numer dwa, gdyż pierwszy zestaw zdaje się sugerować, że dziecko z deficytem sprawności umysłowej to już niższa kategoria człowieka. Ale czy nazwanie osoby z cukrzycą "diabetykiem" jej uwłacza?

  • @PoCiemkuUkryte
    @PoCiemkuUkryte6 ай бұрын

    Jako otyły w trakcie odchudzania, mogę tylko stwierdzić, że większego steku bzdur dawno nie słyszałem. Moja otyłość wzięła się z tego, że wpieprzałem pączki i słodycze na potęgę - więc nie jest to żadna choroba, tylko mój zły wybór. A sposobem na to nie jest latanie po lekarzach tylko wzięcie się w garść i ogarnięcie michy - czyli DIETA. Oraz ruch, ale tego mi akurat nigdy nie brakuje. Traktowanie ludzi jak przewrażliwionych 4-latków powoduje tylko to, że jeszcze bardziej koncentrują się nad sobą i swoich emocjach, zamiast na rozwiązaniach problemów. Sorki ale nawet jeżeli masz dobre intencje, to uwarunkowania ideologiczne zaciemniają Ci prawdziwy obraz.

  • @wojciechmik8528
    @wojciechmik8528 Жыл бұрын

    Kiedy słowo "inwalida" zostało zastąpione słowem "niepełnosprawny", to inwalidzi byli dokładnie takimi samymi inwalidami , jak przed zmianą nazwy , a nikt inwalidów wojennych nie nazywał "niepełnosprawnymi wojennymi". Kiedyś nastolatkowie przezywali się m.in. określeniem "ty pedale". Nic z tego nie wynikało, ot jedno z wielu przezwisk. Kiedy pederastów zaczęto nazywać "gejami" słyszałem jak jeden chłopak nazwał drugiego "ty geju". Bardzo tę panią i jej filmy lubiłem, do momentu kiedy została dokumentnie ciężko porażona polityczną poprawnością. Żal...

  • @f7f6pdifigjxmgzur

    @f7f6pdifigjxmgzur

    Жыл бұрын

    Jesteś durniem do tego homofobicznym - pedarasta? uwazaj na słowa

  • @wojciechmik8528

    @wojciechmik8528

    Жыл бұрын

    @@f7f6pdifigjxmgzur A ty jesteś przeuroczy

  • @slovitzmusic8201
    @slovitzmusic8201 Жыл бұрын

    A ja już wiem, o co chodzi, bo rozmawiałem ze znajomą terapeutką. Otóż chodzi o to, żeby żyło nam się lepiej w świecie wolnym od wojen, głodu i nienawiści. I sami możemy ten świat stworzyć! I to banalnymi metodami. Po pierwsze - pozytywne myślenie. To proste. Wybieramy tylko to co ewaluujemy pozytywnie, i już! Nie oskarżaj, nie oceniaj, nie obciążaj (stygmatyzuj właśnie). Jak ktoś cię okradł, to nie mów „złodziej”, tylko pochyl się nad jego trudną sytuacją życiową, która zmusiła go do takiego poradzenia sobie. Wszak jest ‘kowalem własnego losu’. Powiedz: „rozumiem!” Albo.. teraz nie mówi się „prosty tootka” (pisownia celowa z uwagi na algorytmy), ale seksworkerka, albo osoba świadcząca usługi bliskości. I to nawet ma sens, bo jeszcze do niedawna na Pomorzu mówiło się na przykład „ta Mewka, która siedzi w piątki przy barze w Luksusowej”. Zresztą każdą niewygodę można natychmiast wykasować mówiąc: „pani Kasia jest taka miła!” I już. Pani Kasia popełniła przestępstwo? Aaależ! Ona jest MIŁA. Poza tym, jak coś tobie bardzo nie odpowiada, to znajdź przynajmniej 2-3 pozytywne cechy/to, co szalenie przypada ci do gustu. Rzeczony „kradziej” dla przykładu: Ależ on ma piękny niski głos! (1) Facet bardzo ładnie się uśmiecha (2) i ma śliczną żonę (3). Proste, prawda?! I już żyje się lepiej. Teraz tylko wstaw wybitą przez niego szybę, a w jej odbiciu ujrzysz świat w kolorach tenczu.

  • @rikatodori1234
    @rikatodori1234 Жыл бұрын

    jak ktoś żre ile wlezie, żre słodycze i tłuste jedzenie to staje sie otyły, gruby, spasiony i to nie choroba to LENISTWO, ZANIEDBANIE !!!!!!!!!!! ten odcinek jest szkodliwy dla grubasów bo będzie więcej osób używać "choroby" jako wymówki. WIELKI MINUS DLA CIEBIE !

  • @TheRelkin
    @TheRelkin Жыл бұрын

    Przecież to jest robienie z ludzi kalek umysłowych, Twój film to idealny przykład jak NIE zwracać się do grubszych osob, wciskanie im jakichś chorób do głowy jest absurdalne i szkodliwe, dramat co ty właśnie wrzucilas

  • @alakzama
    @alakzama Жыл бұрын

    Brawo! Pogratulować tej Pani! Taki poziom wiedzy jest bardzo ważny. Przechodząc jednak do pełni powagi to od dawien dawna stygmatyzowało się złe wybory i zachowania aby społeczeństwo stawało się jak najlepsze i aby człowiek stawał się jak najlepszą wersją siebie. Dzisiaj jedyne co to pokazujemy lenistwo i fakt, że wymagamy coraz większej akceptacji tego lenistwa. Jeżeli pojawi się zakaz stygmatyzacji osób otyłych to będę walczył o zakaz refundacji jakichkolwiek leków dla osób otyłych. Z otyłością też można walczyć samemu i nie zawsze lekarz jest potrzebny a pierwszym krokiem w tym wszystkim jest unikanie jak ognia każdego produktu zawierającego cukry proste. Wytracanie tłuszczu z organizmu przy takim nadmiarze jak podczas otyłości to w żaden sposób nie jest problem.

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    Жыл бұрын

    najpierw niech odstawią żywność przetworzoną. Jak po pół roku nie schudną i to spektakularnie, wtedy do lekarza. Nie odwrotnie.

  • @Tsukinia
    @Tsukinia Жыл бұрын

    Czyli ja mam pamiętać, jak poprawnie mówić, dmuchać, chuchać, ale te same osoby chorujące na otyłość, które tego ode mnie oczekują od lat, dalej mają prawo wyzywać mnie od szkieletora, śmierci, anorektyczki (chora nie jestem), patyków itd. W końcu jako osoba chudsza (ale nie chora) nie mam prawa do szacunku, do niewyzywania, do traktowania jak człowieka.

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Skąd ten pomysł? Ta kampania dotyczy osób chorujących na otyłość, ale to nie oznacza, że ludzi o niskiej masie ciała można obrażać. Przepraszam, ale niektóre komentarze są dla mnie totalnym zaskoczeniem.

  • @Minosek926

    @Minosek926

    Жыл бұрын

    Bo są równi i równiejszy. Zobacz sobie komentarze na instagramie. Wejdź na zdjęcie grubej ulanej a potem na zdjęcie fit modelki z 6 pakiem. Zdziwisz się gdzie zobaczysz wiecej jadu 😊

  • @Tsukinia

    @Tsukinia

    Жыл бұрын

    @@Minosek926 to się zdziwisz, gdy odkryjesz, jak jest społeczne przyzwolenie na obrażanie osób chudszych, a bronienie jak lwice osób chorujących na otyłość 🙃

  • @Silveryyyy

    @Silveryyyy

    Жыл бұрын

    To jest prawda. Jak byłam chuda, ciągle mnie wyzywano od szkieletora, Auschwitz, desek itp. Teraz się roztyłam przez zajadanie traumy, mam chorą trzustkę i obciążone kolana i kręgosłup i nikt mi nawet nie zasugerował, że powinnam coś z tym zrobić

  • @Tsukinia

    @Tsukinia

    Жыл бұрын

    @@Silveryyyy a to ja zwiększyłam swoją wagę lekko, ważę prawidłowe, to mi gadają, że przytyłam

  • @drmform
    @drmform Жыл бұрын

    Filmik o otyłości a pod spodem w propozycjach „Testoviron posiłek przedtreningowy” xD

  • @marekkujawowicz9129
    @marekkujawowicz9129 Жыл бұрын

    Proponuję w miejsce obrażliwych słów gruby lub otyły używać sformułowania "szczupły inaczej".

  • @igorzielinski3533

    @igorzielinski3533

    Жыл бұрын

    Zaś na głupich lepiej nie mówić debil czy idiota tylko osoba z mniejszym iq lub inteligenta inaczej

  • @user-po8cq5py9k
    @user-po8cq5py9k Жыл бұрын

    A co , nie było suchara o otyłych ?

  • @torqo7265
    @torqo7265 Жыл бұрын

    Oczywiście, że otyłość pewnego % ludzi jest związana z czynnikami chorobowymi, na które nie mają wpływu i tutaj nie ma żadnych dyskusji, ale większość ludzi z nadwagą sama sukcesywnie pracuje na to jak wygląda (ja też jestem w tej grupie) i tutaj moim zdaniem poklepywanie po plecach i mówienie, że "to jest choroba" tylko pogarsza sprawę bo to automatycznie przesuwa odpowiedzialność z człowieka na tę złą chorobę. Żeby było jasne nie mówię żeby kogoś obrzucać jakimiś wyzwiskami z powodu tego jak wygląda. Inną sprawą jest to, że różni ludzie potrzebują różnych bodźców jeden potrzebuje żeby ktoś mu jak najdelikatniej zasugerował, że coś powinien z tym zrobić a inny wręcz przeciwnie musi dostać dosadny często brutalny komunikat bo inaczej nic do niego nie trafi.

  • @Damio22yt
    @Damio22yt Жыл бұрын

    "Chorujący na otyłość"? "Osoba chora na otyłość"? - To pleonazmy. Nie można być "zdrowym na otyłość". Lepiej mówić "osoba z otyłością". "Leczenie otyłości"? - Leczymy pacjenta, nie chorobę. Zatem poprawnie mówimy "leczenie pacjenta z otyłości" lub krótko "leczenie z otyłości".

  • @a.g.a.t.a6326
    @a.g.a.t.a6326 Жыл бұрын

    1."Nie nazywajmy otyłości problemem, otyłość jest chorobą, którą się leczy. Gdy mówimy o chorobie nowotworowej nie używamy słowa problem". Gdy dziecko ma nowotwór, pędzimy z nim do szpitala, rzucamy wszystko i je leczymy. Chcemy aby żyło. Gdy dziecko jest grube czy postępujemy podobnie? Nie. Nie widzimy problemu i kupujemy kolejną czekoladę, więc otyłość to jest zdecydowanie problem. 2."Warto też zrezygnować z mówienia o walce z otyłością. Dlaczego? Bo słowo walka może przytłaczać, demotywować, przerażać". Gdy ktoś jest chory na raka (właściwe nazewnictwo to nowotwór), często mówimy walcz, nie poddawaj się. Nie spotkałam się jeszcze z kimś kogo by to nazewnictwo przytłoczyło. A mówimy o NOWOTWORZE, gównie, które wysysa z człowieka siłę, oddech, wszystko. Polecam wizytę na oddziale onkologicznym. Zobaczysz ludzi, którzy zrezygnowali ze wszystkiego w imię walki z chorobą, stosują się do wszystkich zaleceń lekarza, a mimo to nowotwór ich wyniszcza. Z czego rezygnuje osoba otyła? Z niczego, oczekuje cudów pożerając kolejnego batona. 3. "Uważajmy na określenie kontakt z specjalistą". Co Ty dziewczyno bredzisz? 4. "Zamiast mówić o lekach odchudzających mówmy o terapii otyłości". Jakie leki? Proponuję zrezygnować z wysoko przetworzonego jedzenia. Gwarantuję spadek wagi. Jeżeli ktoś nie wierzy proszę sprawdzić. Po kilku miesiącach spektakularne efekty. I uwaga rezygnujemy ze śmieciowego jedzenia na zawsze, a nie tylko na określony czas. 5."Tycie możemy zaś zastąpić wzrostem masy ciała, postępem choroby, nawrotem choroby". Aha, czyli jem zdrowo, dbam o aktywność fizyczną i mimo to zaczynam tyć? Bo jeżeli chodzi o nowotwory, to owszem zgodzę się, są nawroty choroby, ale nawrót otyłości to decyzja, decyzja którą podejmuje człowiek sięgając po colę, chipsy frytki czy co tam jeszcze. Dlaczego zachęcasz ludzi, aby używali zwrotów, które pozbawiają ich sprawczości i odpowiedzialności za swoje błędne, destrukcyjne decyzje? 6. Body positive mówi o szacunku do własnego ciała. Ktoś kto swoimi decyzjami żywieniowymi doprowadza swoje ciało do otyłości nie szanuje go. Nie można szanowac ciała traktując je jak śmietnik. 7. Wiesz co zaczyna być największym problemem w naszym społeczeństwie? Takie właśnie jak Twoje, dorabianie filozofii do lenistwa i wygody. To nie my obrażamy osoby otyłe. One same siebie obrażają traktując swoje ciało jak śmietnik. Podobno różnimy się od zwierząt umiejętnością myślenia i podejmowania decyzji. Mam dosyć obrażania zwierząt. W świecie zwierząt zasady są proste i nienaruszalne. Zwierzęta w naturalnym środowisku nie są otyłe! Nadmiarowe kilogramy mają tylko wówczas gdy zacznie się nimi opiekować człowiek (spójrz co niektórzy robią z psów i kotów. Czasami przykro patrzeć na psiaki, które ledwo idą, takie są grube). 8. "Mają to na co zasłużyły". Raczej mają to do czego doprowadziły. Nie wiem co Cię skłoniło do nagrania tego filmu. Ciężko się słucha zdań, które nie mają racji bytu. Spójrz na komentarze osób otyłych pod filmem. Oni sami piszą, że przyczyną ich otyłości jest jedzenie ponad miarę. Poza tym porównywanie otyłości do nowotworów nawet w nazewnictwie jest absolutnym nieporozumieniem i niewiedzą na temat nowotworów. Raz jeszcze polecam wizytę na oddziale onkologicznym. A potem odwiedź osobę otyłą, spędź z nią cały dzień i zwróć uwagę ile zje posiłków, co będzie miała na talerzu i ile czasu poświęci na ruch. Ja znam odpowiedź.

  • @k24now
    @k24now Жыл бұрын

    Otyłość jest efektem złej pracy metabolizmu, a ten jest zaburzony z powodu niewłaściwej gospodarki hormonalnej stąd np. zajadanie złego samopoczucia. Na gospodarkę hormonalną ma wpływ psychika czyli stosunek, relacja do siebie i bliskich, oraz styl życia który determinuje zaburzone potrzeby. Dlatego leczenie najrozsądniej rozpocząć od psychoterapii. Inna sprawa to fakt, że jest coraz więcej specjalistów, coraz więcej zaleceń i coraz więcej ludzi z nadwagą.

  • @xelizabethe
    @xelizabethe Жыл бұрын

    Czy w takim wypadku powinniśmy unikać tez sfomułowania "walka z depresją?"

  • @agagag6059

    @agagag6059

    Жыл бұрын

    Albo walka z rakiem? Przeraża mnie to infantylizowanie rzeczywistości bo komuś się zrobi smutno. Mówiąc o kimś, że jest otyły stwierdzam po prostu fakt a nie obrażam.

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Warto przeczytać ten artykuł: onkoline.pl/przegral-walke-z-rakiem-najgorszym-okresleniem/?fbclid=IwAR29qnJYcwlWvRITFZa50Q1oXY9xhJu7_B6TabnhQB40EhUYDHwvxhZXxpw

  • @xelizabethe

    @xelizabethe

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Bardzo dziękuję za odpowiedź! :)

  • @agagag6059

    @agagag6059

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej przeczytałam. Strasznie infantylizuje się fakt przegranej. Przypisując jej pejoratywne znaczenie. Co najdelikatniej rzecz ujmując nie jest prawdą. W życiu stajemy często do nierównych pojedynków i powiedzenie, że ktoś przegrał jest stwierdzeniem faktu a nie obrazą dla walczącego. Jakoś nikt nie unika sformułowania przegrana w stosunku do kampanii wrześniowej w 1939? Przepiękna w tym kontekście (walka z nowotworem) jest kampania AVILA. Znam środowisko osób chorych bardzo dobrze. Nie znam ooburosobyzającej się na sformułowanie walka z nowotworem. Chorzy mają dużo ważniejsze rzeczy do roboty niż semantyka. A ich rodziny niejednokrotnie zamieszczają nekrologi zaczynające się od przegrał walkę z nowotworem.

  • @herenaakuma85

    @herenaakuma85

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej jeden z najbardziej bezwartosciowych artykułów jakie czytałam. Określenie "przegrał z nowotworem" nie oznacza że pacjent jest przegrywem. Do takich wniosków dochodzą tylko patanoicy szukający dziesiątego dna we wszystkim. Kiedy to określenie pada każdy wie że nie zostało powiedziane jakby był to wynik na turnieju. Słowa zyskują i tracą pewne znaczenia w zależności od kontekstu i tutaj kontekt nie traktuje zmarłego jak jakiegoś frajera przegrańca. To kolejny przypadek robienia problemu z niczego

  • @kat_bar1980
    @kat_bar1980 Жыл бұрын

    To trochę dziwne mówić o chorobie. Ja byłam otyła i schudłam. I lekarz mi nie pomógł tylko ja sama sobie pomogłam. A chorobę to ja mam i jest to cukrzyca.

  • @elajedrzejczak4627
    @elajedrzejczak4627 Жыл бұрын

    Wkradło się tu trochę uproszczeń, co jest jednak zrozumiałe ponieważ jest to filmik na kanale językowym a nie medycznym. Otyłość sama w sobie jest chorobą ponieważ w stanie otyłości organizm, zwłaszcza układ hormonalny nie pracuje prawidłowo. Dlatego też wiele osób z dużą nadwagą ma problem żeby samemu z tego stanu wyjść, potrzebują leczenia. Spodziewam się że taki jest cel tej kampanii - uświadamianie społeczeństwu, że nierzadko z otyłości można wyjść tylko z pomocą lekarza, że samemu jest trudno i warto zachęcać osoby z otyłością do leczenia. Osobną sprawą jest to z czego ta otyłość się wzięła i tu w zdecydowanej większości przypadków jest to wina niezdrowego stylu życia.

  • @wiolla9748

    @wiolla9748

    Жыл бұрын

    A nadmierne objadanie się jest bardzo często skutkiem problemów psychicznych, lub "tylko" przewlekłego stresu.

  • @MsMalgosia
    @MsMalgosia Жыл бұрын

    To można zachorować na otyłość? Jeśli ważę 60kg? Tak po prostu mogę zachorować?

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Niestety każdy z nas może zachorować. Wystarczy, że pojawią się na przykład zaburzenia hormonalne lub psychiczne.

  • @marianhubada8770

    @marianhubada8770

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej XDDDDDDDDDDDD

  • @Alchomik7
    @Alchomik7 Жыл бұрын

    Cytuję: Otyłość to objaw choroby otyłościowej, a nie istota sprawy. Jeśli to sobie uświadomimy, będzie nam łatwiej mówić o chorych na tę chorobę, czyli chorych na otyłość". Ale jak to "chorych na otyłość"? Przecież otyłość to objaw, nie choroba? Coś tu się nie zgadza... Zamiast "leki odchudzające" mamy mówić "terapia otyłości" - tylko że to nie są synonimy, nie da się powiedzieć np. przyjmuję terapię otyłości (tak jak: przyjmuję leki odchudzające). Jeśli już koniecznie ktoś chce coś zmienic, to może po prostu: leki na otyłość? Po co te kombinacje? W ogóle nie rozumiem argumentu za zastąpieniem "schudnięcia" "redukcją/zmniejszeniem masy ciała": "Warto to zrobić, ponieważ schudnięcie to epizod, a istotą sprawy jest leczenie przewlekłej choroby" - no ale redukcja/zmniejszenie masy ciała równie dobrze może być epizodyczne... Po odcinku o języku inkluzywnym przestałam zaglądać na ten kanał, ten filmik pojawił się jako reklama - dzięki za przypomnienie, że nadal nie ma co tu szukać.

  • @Alchomik7

    @Alchomik7

    Жыл бұрын

    Btw byłam na samiutkiej granicy otyłości i udało mi się cofnąć o 5 kg, do zdrowej wagi brakuje mi jeszcze jakieś 8, ale mam problemy z motywacją - i to mój problem, że nie umiem się wziąć za siebie, w końcu przecież wiem, że jeśli chcę, to potrafię. A, i mam niedoczynność tarczycy i proszę komentujących o niepisanie, że niedoczynność tarczycy / Hashimoto nie pozwalają schudnąć - jak się człowiek leczy, ma dobrze dobraną dawkę leku, to nie ma z tym problemu. I w ogóle czemu małpujemy niedobre trendy z USA...

  • @igormalik113
    @igormalik113 Жыл бұрын

    Mieszkam od lat za granicą i widzę, że poprawność polityczna i marksizm kulturowy robi się w Polsce coraz bardziej popularny. Sam jest od dziecka chudy i pomimo dobrej przemiany materii mógłbym to zmienić(tak jak większość osób otyłych). Gdy ktoś mi mówi, że mam być body-positive lub że to nie moja wina lub inne lewicowe dyrdymały to zaczanym się po prostu śmiać, ale co tam,po co zmieniać nawyki, łatwiej być ciągłą ofiarą losu i dodać sobie łatkę typu body-positive czy POC i od razu czujesz się wyjątkowy i dowartościowany.

  • @egon446
    @egon446 Жыл бұрын

    Muszę zaznaczyć, że to straszne bzdury. Obrażanie kogoś, wyzywanie to zwykle chamstwo (niezależnie od powodu) ale wiele rzeczy z tego materiału sprawi (w mojej opinii) do powstania wymówek kolejnych i nieprawdziwych typu „ja jestem otyły, bo jestem chory.” Wyobraźcie sobie, że dziecko się pyta rodzica „tato a czemu ja jestem taki gruby o dzieci się ze mnie śmieją?” (smutna ale prawdziwa rzeczywistość wciąż) a mama „bo Ty jesteś synku chory, ja pójdę do wychowawczyni żeby porozmawiała z rodzicami tych dzieci żeby Cię przestały wyzywać bo Ty jesteś tylko chory!” Rozmowa o chamstwie z rodzicami „wyśmiewaczy” jak najbardziej wskazana ale wiecie jak to może zniszczyć podejście i próby wyjścia z otyłości takiej osobie gdy w wieku dziciecym będzie miała zaprogramowane, że to choroba na którą nie ma się wpływu?

  • @J3B2CNIG6EROW
    @J3B2CNIG6EROW10 ай бұрын

    EJ TUCZNIKU, TAK TY ! otyłość jest chorobą i należy ją leczyć, ale nie zajadać kfc lub czekoladą, tylko ćwiczeniami i dietą ułożoną przez doświadczonego dietetyka

  • @pandoraanimagus
    @pandoraanimagus Жыл бұрын

    To sformułowanie rak jest ok, ale gruby już nie? Obawiam się, że ta pani niewiele wie/rozumie... W ramach rekompensaty za brak żarciku, napiszę taki który by przypadł do gustu pani od raków. Wchodzi pacjent w szpitalu onkologicznym do kiosku że słodyczami i mówi: - poproszę raczki. Raczki- cukierki produkowane przez firmę Wawel.

  • @SoMuchMusicSoLittleTime
    @SoMuchMusicSoLittleTime Жыл бұрын

    Uważam za krzywdzące wrzucanie do "jednego worka" osób chorujących na otyłość z powodu zaburzeń metabolizmu, czy chorób wpływających na metabolizm z osobami, które stały się otyłe w wyniku zwykłego objadania się. Te pierwsze osoby nie miały wpływu na tę chorobę, drugie tak. Taki dość typowy przykład: dziewczyna, przez całe lata szczupła, zachodzi w ciążę, ciąża sama w sobie przebiega prawidłowo, ale dziewczyna zaczyna "jeść za dwoje", przybiera 30kg, i tak jej zostaje, bo przecież była w ciąży, więc tak ma być. Czy w porządku jest stawianie jej w tym samym rzędzie co osobę, która ma np. zaburzenia pracy trzustki i choćby jadła jak wróbelek, będzie tyła? W mojej ocenie, nie. I absolutnie nie uważam, że te osoby trzeba piętnować, że wolno je obrażać, wyśmiewać, nie.

  • @tess2388

    @tess2388

    Жыл бұрын

    Podłoże otyłości jest bardzo rozlegle. Myślę, że bardziej krzywdzące jest właśnie dzielenie osób z otyłością na te, które można oceniać i na te, których nie. A może dla tej dziewczyny w ciąży jedynym dostępnym w danej sytuacji sposobem regulowania napięcia emocjonalnego było jedzenie. Jako osoba po zaburzeniach odzywiania coś o tym wiem. A może wystąpiły dodatkowe czynniki predysponujące do rozwinięcia się choroby, genetyczne, społeczne, kulturowe, o których może nie wiedzieć osoba postronna. Lepiej nie oceniać, tak po prostu.

  • @agnieszka9592

    @agnieszka9592

    Жыл бұрын

    Ogólnie nie zgadzam się z wybrzmieniem tego filmiku ALE z twoim komentarzem również. Są kobiety, które przytyły dużo w ciąży, bo dużo jadły. Potem NIC nie robiły, żadnych ćwiczeń, diet - i schudły do dawnej wagi (takie geny?). A są takie, które mogły wypacać się z Chodakowską, zamawiać diety pudełkowe i... nic! Bo tak się gospodarka hormonalna rozlegulowała, że teraz czeka je dłuuuuga walka o siebie. I jedne mają na to siłę i warunki, a inne nie, bo są w totalnie dupiatej sytuacji życiowej. I to NIE JEST ich winą, że 2 lata po ciąży dalej nie zgubiły tych 10 kg

  • @wiolla9748

    @wiolla9748

    Жыл бұрын

    @@tess2388 dokładnie,potwierdzam. Byłam szczupła. Całe dzieciństwo, młodość, dwie ciąże. W pewnym momencie jedno z dzieci zachorowało. Trudna diagnoza. Miesiąc oczekiwania na ostateczny "werdykt". Ten miesiąc to dla mnie + 8 kg!!! I od tego momentu cały czas w górę. Walczę. Sinusoida: sukces, porażka, sukces, porażka... Tragedii nie ma. Kilka kilogramów nadwyżki. Ale dziecko wyzdrowiało, dorosło...a ja nie. A ja ciągle walczę. Ciągle od nowa. Gdyby ktoś, kiedyś powiedział mi-chudzince, że będę się zmagać latami...

  • @SoMuchMusicSoLittleTime

    @SoMuchMusicSoLittleTime

    Жыл бұрын

    @@tess2388 Ale ja nie oceniam tych osób. Podkreśliłam to w ostatnim zdaniu. I oczywiście, mogę nie mieć racji. Po prostu moja przyzwoitość nie pozwoliłaby na nazwanie moich nadmiarowych kg, które wynikają tylko z lenistwa, chorobą otyłościową i postawienie się w tym samym miejscu, co osoba zmagająca się z poważnymi problemami zdrowotnymi.

  • @SoMuchMusicSoLittleTime

    @SoMuchMusicSoLittleTime

    Жыл бұрын

    @@agnieszka9592 oczywiście, że przypadki są różne. Trudno opisać i zdiagnozować każdy z osobna. Jednak wydaje mi się, że takie generalne "usprawiedliwianie" może przynieść więcej szkody, niż pożytku. I oczywiście mogę się mylić.

  • @Bylobyinaczej
    @Bylobyinaczej Жыл бұрын

    Śmieszy mnie to, że niby wszyscy tak chcą dobrze dla naszego zdrowia, a tak naprawdę chodzi tylko o to, by drugiemu człowiekowi wbić szpilę! Jeżeli otyłość to choroba, tak jak większość oświeconych twierdzi, to w ogóle nie powinniśmy o tym rozmawiać w przestrzeni publicznej! Tak samo jak nie wytykamy na ulicy ludzi chorych na raka, albo nie mówimy uposledzonym "ej ty, głupku, przestań być głupkiem". Doszliśmy do absurdalnego momentu w historii, w którym pod płaszczykiem "troski" stygmatyzuje się publicznie ludzi odstających od jakichś tam norm, chociaż też nie wiadomo kto te normy tworzył i co to jest właściwie norma. Był taki jeden mądry aforysta w historii Polski, który powiedział kiedyś: "Wszyscy chcą twojego dobra. Nie pozwól go sobie odebrać."

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Mnie na przykład nic nie śmieszy w kontekście otyłości.

  • @agnieszkak.b8767
    @agnieszkak.b8767 Жыл бұрын

    Otyłość to choroba a zrobił się trend ! Mi jedna laska na ig napisala żebym skasowała zdjęcie w stroju kąpielowym bo ... osobom które nie są szczupłe może być przykro i ja ich obrażam! Ti chore

  • @Alchomik7

    @Alchomik7

    Жыл бұрын

    O rany, dlaczego kopiujemy wszystkie głupie trendy z Zachodu... najsmutniejsze jest to, że cała ta "ciałopozytywność" wychodziła ze słusznych założeń, że nie należy dyskryminować osób z defektami, nieidealnych, ale została przejęta przez otyłych ludzi, głównie kobiety, które chcą słyszeć, że mimo nadmiarowych 100 kg są piękne

  • @adorinadorin
    @adorinadorin Жыл бұрын

    Jesli chcesz pomoc tym ludziom, to czemu jawnie nie oskarzysz lekarzy, wiekszosci dietetykow, przemyslu spozywczego za cukier i oleje roslinne wszedzie, oraz za piramide zywieniowo? TO jest zrodlo wiekszosci przypadkow otylosci, a nie sposob mowienia

  • @Andrzej.Zimowy
    @Andrzej.Zimowy Жыл бұрын

    Otyłość jest chorobą i nazywajmy rzeczy po imieniu. To nie jest stygmatyzowanie

  • @antyspamowo1243
    @antyspamowo1243 Жыл бұрын

    Taka polityka głaskania wszystkich i bycia milusim, przyjemnych dla ucha eufemizmów. Abstrahuję od tematu w tym filmie, bo to niestety dużo szersze zjawisko. Sam jestem na granicy nadwagi i otyłości, pewnie potrzebuję lekarza, skoro sama dieta średnio działa. Błagam tylko, nie stosujcie wobec mnie tej nowomowy ...to dopiero jest uwłaczające.

  • @Minosek926

    @Minosek926

    Жыл бұрын

    Wszystko zależy od płci. Jak facetowi powiesz weź się w garść, zrób coś z tym to może pomożesz. Czasami brakuje świadomości że ten stan nie jest bo Ty tak masz tylko to jest wypadkowa Twoich decyzji. Ja ważąc 98 kg podjąłem decyzje że dalej tak nie mogę wyglądać. Zrobiłemiste tego co jem i co tydzień wykreślałem produkt ktorego nie chcę jeść (bo dużo ma kalorii w 100g/ml) i dodawałem jeden z listy tych "zdrowych" o ile mi smakował. Po 2 latach zszedłem do 68kg. W miedzy czasie zainteresowałem się treningiem siłowym. Dodam tylko że u mnie problen wziął się z przepracowania, tesknoty i zmęczenia. Pracowałem za granicą w trybie 12 dni pracy 2 dni wolnego gdzie każy dzień to minimi 10h pracy za cały ciąg dnia pracy zaczynałem od nocy w samochodzie w tym 2h prowadziłem auto. Po 3 latach byłem wyczerpany i strasznie gruby. Zmieniłem prace, teraz pracuje pon-pt po 8h spie minimum 8h i regularnie uprawiam sport. Lepiej tez radze sobie ze stresem i emocjami. Wszystko da sie wykonac tylko trzeba chciec. Wiedza jest za darmo na yt.

  • @aneysx
    @aneysx Жыл бұрын

    Dzięki za ten odcinek. Do tej pory byłam sobie po prostu neutralną otyłą osobą, ale teraz już wiem, że otyłość to choroba tak bardzo odzierająca z godności, że łączenie jej z człowiekiem jest obraźliwe xD

  • @kochamkiki

    @kochamkiki

    Жыл бұрын

    Przeciez ona mowi jakich slow unikac aby osoba z otyłością czuła sie normalnym człowiekiem. Gdzie wy macie uszy ludzie

  • @footprints_of_my_soul
    @footprints_of_my_soul Жыл бұрын

    Cierpię na chorobę otyłościową i dlatego jem codziennie pizzę. Problem leży w chorobie, a nie w tym, że jestem leniwym grubasem.

  • @ewerti
    @ewerti Жыл бұрын

    Lenistwo i zła dieta to nie choroba. Zrezygnować z walki z otyłością? Czy pani jest poważna? Poprawność polityczna powinna być uznana za chorobę umysłową.

  • @mjfryc
    @mjfryc Жыл бұрын

    Poprostu grubas. Grubas to osoba chorująca na otyłość, z całym szacunkiem dla osoby chorej, ale krócej. To ludzie tworzą język, nie inżynierzy społeczni. Tak samo krócej powiedzieć stół, niż deska z czterema nóżkami. To odbiorcy słów sami sobie tworzą negatywny odbiór, próbując szukać problemu wszędzie, tylko nie u siebie. Tycie, to tycie, po to jest słowo, żeby go używać. Jeśli otyli mają problem z językiem, to oni muszą nauczyć się sami odbierać to, że inni zauważają ich otyłość. Sam mam dużo swoich problemów i nikogo nie proszę, żeby się ze mnie nie śmiał, kiedy mi coś nie idzie.

  • @basteck4318
    @basteck4318 Жыл бұрын

    Od dziś zaczynam żreć jak świnia to może dostane kiedyś l4 za to że jestem gruby. Ba! Może nawet dostanę jakąś grupę inwalidzką! Giiit. A jak wyleczyć weganów?

  • @uber7317
    @uber7317 Жыл бұрын

    A jak się mówi o osobach, które nie są chore, ale po prostu za dużo jedzą i się roztyły?

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    Жыл бұрын

    takich nie ma :-)

  • @unbearable32
    @unbearable32 Жыл бұрын

    Nie zgadzam się z Twoim podejściem. O otyłości należy mówić w kategoriach choroby ORAZ zaburzenia - w tym przypadku są to pojęcie komplementarne, uzupełniające się. Choroba wskazuje na medyczny aspekt zjawiska, a zaburzenie na społeczną odpowiedzialność każdego z nas by nie wyrobić w sobie nieodpowiednich nawyków, które w konsekwecji mogą doprowadzić do nadwagi a następnie otyłości. Nie możemy w imię empatii nie zauważać i nie krytykować pewnych niekorzystnych zjawisk, ALE w pełni zgadzam się, że wolno też nikogo krzywdzić. Podsumowując, nie popadajmy w skrajności - nie bądźmy tyranami czerpiącymi satysfakcję z wytykania wad innych, ale też nie ukrywajmy, że w otyłość jest często konsekwencją naszych decyzji. Chętnie posłucham zdania innych, więc zapraszam do dyskusji :)

  • @hanna9869

    @hanna9869

    Жыл бұрын

    No, niekoniecznie naszych decyzji. Paradoksem jest, że otyłość, to choroba biedy. Ludzie, którym brakuje środków na zdrowe jedzenie (niestety na ogół drogie) jedzą rożnego rodzaju „zapychacze”, które powodują nadwagę. Inną przyczyną nadmiernie zwiększonej masy ciała jest brak czasu, charakterystyczny dla ludzi, którzy bardzo dużo pracują. Jeszcze inni traktują jedzenie jak strefę komfortu dającą ulgę w stresie. Uwzględnić tu należy także czynnik genetyczny. No cóż, przydałoby się trochę wiedzy zamiast bezmyślnego wymądrzania się i bezprawnego osądzania innych

  • @szalonapoliglotka2512

    @szalonapoliglotka2512

    Жыл бұрын

    Wiele osób jedzenie traktuje jako formę regulacji emocji - to taki sam mechanizm jak alkoholizm, palenie papierosów, wybuchy złości czy branie narkotyków. Śmieszne jest to, że inne (mniej lub bardziej destrukcyjne sposoby) są społecznie bardziej akceptowane niż jedzenie - pijesz piwko co wieczór? No tak przecież musisz się rozerwać. Palisz papierosy? A kto w tych czasach nie pali. Jesz, żeby zagłuszyć emocje? Jesteś chora, obrzydliwa i powinnaś się wstydzić. Nie twierdze, że o otyłości nie warto mówić czy trzeba ją przemilczeć bo nie ale warto mieć na uwadzę że milionowe "musisz schudnąć" guzik pomoże. Pomóc może fachowa pomoc psychologiczna i/lub w niektórych wypadkach interwencja chirurgiczna.

  • @unbearable32

    @unbearable32

    Жыл бұрын

    @@hanna9869 Najpierw pisze Pani ze niekoniecznie naszych decyzji a następnie wymienia po kolei ze ludzie WYBIERAJĄ niezdrowe jedzenie bo jest tańsze (akurat w PL nadal taniej jest samemu gotować niż jeść fastfoody), że DECYDUJĄ, by dłużej pracować zamiast zadbać o zdrowie, WYBIERAJĄ jedzenie jako sposób rozładowania stresu. Jedyny argument z którym się częściowo zgodzę są predyspozycje genetyczne, ale to tak jak z osobami które są bardziej podatne na próchnicę - powinny one bardziej dbać o zęby i częściej odwiedzać stomatologa. Moim zdaniem, ukrywanie przed innymi ich wad i wmawianie im, że to "jedynie kwestia choroby" jest jedną z najokrutniejszych i najbardziej wyrafinowanych form przemocy - zabijamy w ten sposób motywację tej osoby, by zmieniła coś w swoim życiu dla własnego dobra. To ja już wolę "bezprawnie osądzać innych" i z miłością wylać kubeł zimnej wody na głowę niż udawać że wszytko ok i patrzeć jak osoba otyła cierpi.

  • @unbearable32

    @unbearable32

    Жыл бұрын

    @@szalonapoliglotka2512 Każdy z wymienionych przez Panią mechanizmów jest obiektywnie uznany przez społeczeństwo jako zły i szkodliwy dla zdrowia. Istnieje prawny obowiązek, by na każdej paczce fajek umieszczać zdjęcia medyczne, przedstawiające skutki palenia - jakoś nie widziałem, by na opakowaniu burgera zamieszczano zdjęcia odleżyn, czy tętnic wieńcowych zapchanych cholesterolem. Zatem akceptacja jedzenia jest większa, nieprawdaż ;) ? Nie pomoże ani psycholog, ani żaden inny autorytet, dopóki sama osoba otyła nie znajdzie w sobie motywacji by odmienić swoje życie na lepsze.

  • @sylwuniap4951

    @sylwuniap4951

    Жыл бұрын

    @@hanna9869 nadwagę powoduje nadmiar kalorii obojętnie co jesz. Fakt, że zapychacze jak to określiłas nie mają wartości za to dużo kalorii. Ludzie są otyli bo brak im wiedzy i kontroli

  • @tomaszroberttrelenka231
    @tomaszroberttrelenka231 Жыл бұрын

    Jestem alkoholikiem. Proszę o mojej chorobie mówić alkoholizm a o mnie alkoholik. Nie szukajmy problemu tam gdzie go niema

  • @jan77usz
    @jan77usz Жыл бұрын

    No dobra, ale jak określać osoby, które jedzą dużo ciasteczek i są bardzo zaokrągleni? Nie wydaje mi się właściwe, by nazywać takie osoby chorymi. Lubią jeść słodkie i mają w nosie swoje zdrowie i tyle... Jestem przeciwny stygmatyzacji i wyzywaniu, ale chyba trzeba znaleźć złoty środek. Polityczna poprawność nie pozwala nam na nazywanie zrzucania wagi mianem chudnięcia, ale nakazuje mówienie o zrzucaniu masy... Gdzieś się w tym wszystkim zagubiliśmy. Nie tędy droga. Uważam, że należy używać terminów jak chudnięcie, gruby, otyły, bo często to kwestia wyboru, a nie np. chorób metabolicznych. Musimy jednak dostosowywać formę swoich wypowiedzi w taki sposób, by nikogo nie urazić.

  • @rajek333
    @rajek333 Жыл бұрын

    Tess Holiday i jej podobne wyrzuciłyby Cię z internetu usłyszawszy, że nazwyasz otyłość chorobą. Walka z otyłością powinna być prowadzona u podstaw. I mam na myśli działania prewencyjne już w szkołach. Musimy mieć rzetelną i skuteczną edukację w zakresie zdrowego żywienia, odżywiania ogółem itp..

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    Жыл бұрын

    po co? Człowiek otyły szybciej zapadnie na inne choroby, szybciej umrze. Popatrz jaka oszczędność dla ZUSu.

  • @ark7705
    @ark7705 Жыл бұрын

    Ta choroba otyłosciowa jest bardzo specyficzna. W 99% chory ma na nią bezpośredni wpływ i może się z niej wyleczyć bez żadnych zabiegów medycznych. Nie obrażanie takich osób rozumiem - powinnismy być personalnie neutralni. Ale ten filmik to głaskanie po głowie, usprawiedliwianie otyłych. No way, ta choroba polega głównie na tym że przekładają wyżej hamburgera ponad zdrowie czy swój wygląd. Co tu usprawiedliwiać. Dodam jeszcze że najlepsze bodźce do wprowadzania zmian tworzą się właśnie podczas silnych emocji (najczęściej negatywnych). Osoba otyła może żyć w takiej spirali z której ciężko jej wyjść ale gdy pojawi się ktoś kto ją bardzo mocno obrazi, taka Osoba się zdołuje to może się tak stać że z tej spirali wyjdzie. Oczywiście nie chodzi mi o prześladowanie takich osób, ale to ze ktoś bliski tej osobie w pojedynczej sytuacji może ja bardzo mocno zranić to wtedy jest ten moment na wyjście ze spirali. Ale namotałem :D

  • @rustypiperider7096
    @rustypiperider7096 Жыл бұрын

    Rak to nie problem? Spaślak to nie spaślak?

  • @ArtogTV
    @ArtogTV Жыл бұрын

    Szczerze. Wolałbym gdyby kumpel powiedział by mi że się spasłem niż że jestem chory na otyłość

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Warto zastanowić się, z czego to wynika.

  • @ArtogTV

    @ArtogTV

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Pierwsze, to problem, kłopot, żartobliwe skomentowanie mojego stanu, który trzeba poprawić. Drugie to coś poważnego, nie ma żartów. Trzeba być poważnym. Takie mam skojarzenia.

  • @marianhubada8770

    @marianhubada8770

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej z troski o drugiego człowieka. Ćpuna trzeba nazwać ćpunem, żeby na wszelki możliwy sposób starać się mu pomóc i doprowadzić do tego by przestał się krzywdzić.

  • @dawidmerda4391
    @dawidmerda4391 Жыл бұрын

    Dla mnie jesteście śmieszni. Bawie sie amatorsko w kulturytyke od ponad 8 lat , waga manipulowalem od 70 do 110 kg w różnych okresach czasowych i wiem ze wystarczy odpowiednia dieta i mozna ze swoim ciałem zrobic wszystko. Ktos powie ze mam do tego predyspozycje ? Jakoś każda osoba z grona moich znajomych czy rodziny której pomoglem zrzucic albo przybrac pare kg również nie miala z tym problemu. Wystarczą odpowiednie nawyki zywieniowe , zbilansowana dieta oraz odpowiednio duzo ruchu. Kazdy dietetyk czy trener personalny to potwierdzi, a nazywanie osób otyłych "chorymi" i płaszczenie sie nad tym jest słabe. Masz problem ze swoim ciałem ? Wtydzisz sie otyłości ? Oh , ale cieżko zrezygnowac z Mcdonalda . albo paczki chipsów przed spaniem. Żałosne.

  • @cprn.
    @cprn. Жыл бұрын

    Halomoto, Cypr, 98kg, ±20kg "nadchorobowości". Postuluję terminy: grubas, tłuścioch, rusz dupę ciemna maso (nawiązanie do czarnej dziury). Przestańmy się cackać i zacznijmy uczyć od bachora jak jeść, co jeść, jak liczyć kalorie, co to ich deficyt, a co nadwyżka i wrzućmy to na chemię, biologię, matematykę, fizykę, WF... Ludzie w dzisiejszych czasach nie wiedzą nawet, że "spaloną" tkankę tłuszczową zwyczajnie wydychają (CO²) i wypacają (H²O). Myślą, że trawienie to jakaś magia. Jak mają podejmować świadome decyzje dot. własnego ciała, skoro nie wiedzą, jak działa?

  • @mistrzjuliusz9372
    @mistrzjuliusz93725 ай бұрын

    jest jakis filmik jak mozna mowic ze ktos jest glupi? niemoge znalezc a chcialbym napisac komentarz :]

  • @MsMalgosia
    @MsMalgosia Жыл бұрын

    Za chwilę walka z rakiem, walka z depresją, walka z próchnicą też będą błędami 🤦🤦🤦🤦🤦

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    Warto przeczytać ten artykuł: onkoline.pl/przegral-walke-z-rakiem-najgorszym-okresleniem/?fbclid=IwAR29qnJYcwlWvRITFZa50Q1oXY9xhJu7_B6TabnhQB40EhUYDHwvxhZXxpw

  • @r2r.m

    @r2r.m

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej i o czym ten artykuł mówi, poza tym, jakie są odczucia autora? Chyba o niczym. Zero jakichkolwiek badań, ankiet, statystyk. Z artykułu: "Pamiętajmy jednak, że PRZEGRANA to słowo pejoratywne, klasyfikujące do danej grupy. Może oznaczać, że ktoś był gorszy, mniej się starał, miał mniej siły." Może oznaczać, ale nie musi. I nikt o zdrowych zmysłach i odrobinie empatii nie używa zwrotu o przegranej chorobie, żeby komuś (zazwyczaj zmarłemu -skoro po przegranej walce z chorobą) jeszcze dopiec. W ogóle co trzeba mieć w głowie, by wysnuć takie przypuszczenie? Jak ktoś z czymś walczy i mówi o tym, że walczy, to wygrywa, przegrywa, może remisuje. Może dajmy językowi naturalnie się normować, a nie wymyślajmy nieistniejących problemów?

  • @PanKoliber
    @PanKoliber Жыл бұрын

    A może jednak darujemy sobie Ten narastający od lat przerost poprawności politycznej?

  • @mowiacinaczej

    @mowiacinaczej

    Жыл бұрын

    To jest przede wszystkim słownictwo zgodne ze współczesną wiedzą medyczną. Zazwyczaj tego typu zmiany budzą na samym początku niechęć, ale jestem przekonana, że z czasem nowe słownictwo po prostu stanie się naturalnym elementem polszczyzny. Pozdrawiam!

  • @PanKoliber

    @PanKoliber

    Жыл бұрын

    @@mowiacinaczej Ale to nie jest nic nowego. Są grubi, bo są chorzy i są grubi bo o siebie nie dbają - żadne gładkie słówka tego nie zmienią, a już na pewno na lepsze. To kulturę osobistą niektórych osób należy zmienić, a nie wrzucać wszystko do jednego wora i głaskać tych, którym się nie chce czegoś ze sobą zrobić. Dawno temu, jak byłem piękny, młody i bez nadwagi, to pojawiło się zjawisko "wychowania bezstresowego". Niestety zamiast zniknąć, rozlewa się po innych aspektach życia generując niepotrzebnie ludzi niezaradnych, ale przekonanych, że wszystko im się należy, bo są pokrzywdzeni przez zły świat.

  • @PLP-Partia_Ludowa_Polski
    @PLP-Partia_Ludowa_Polski Жыл бұрын

    Plaga zła przemogła Ziemię Lecha dawno temu lecz ja dzisiaj mam na celu odnowienie Cesarstwa Lechickiego! Kto ze mną? Nikt Najpewniej!

  • @BudzikTV
    @BudzikTV Жыл бұрын

    Cześć, czy pojawi się odcinek, jaki język używać, żeby nie stygmatyzować alkoholików?

  • @Damio22yt

    @Damio22yt

    Жыл бұрын

    O to samo chciałem poprosić. 👍

  • @konradpacynski5305
    @konradpacynski5305 Жыл бұрын

    Co za głupota. Proszę pokazać mi choć jedną otyłą osobę w obozach koncentracyjnych. To jest tylko i wyłącznie uzależnienie i lenistwo - koniec kropka. Prędzej można to podpiąć pod depresję i zajadanie smutków. Dlaczego jeszcze 50 lat temu nie było tyle grubych ludzi? Proszę mi merytorycznie odpowiedzieć na to pytanie, co takiego się zmieniło?

  • @Kicia141411
    @Kicia141411 Жыл бұрын

    I jak zwykle, mowa tylko o otyłych, ale pomija się osoby z ''chorobą niedowagową'' (brzmi absurdalnie, otyłość i niedowaga sama w sobie nie ma wydźwięku pejoratywnego), bo z tych już można żartować, można obrażać, można mówić ''czy ty coś w ogóle jesz?'' itd. Fascynuje mnie to zjawisko podwójnych standardów i pomijanie pozostałych. Odcinek byłby super, gdyby nie wykluczał drugiej, choć względnie identycznej strony, jeżeli mowa o terminologii, akceptacji i zrozumieniu. No cóż, pewna grupa stała się dawno temu gloryfikowana, co też przyczynia się do odwrotnego skutku i nadmiaru osób z otyłością.

  • @Varvi47
    @Varvi47 Жыл бұрын

    Jak to jakich słów używać? Gruby, otyły, ciężki, z nadwagą. Szukanie ładnych zwrotów i nie zwracanie uwagi na problem krzywdzi tę osobę. Przez klepanie po pleckach i teksty pokroju "jesteś piękna", będzie myśleć, że jest okej i nie trzeba ruszyć tyłka. Dlatego ruch body positive jest cholernie toksycznym- klaskanie otyłym i obrażanie szczupłych. Oczywiście to wszystko dotyczy kobiet, bo otyły facet słyszy krytykę codziennie, ale doskonale wie, że wygląda źle i nie płacze o to, a wręcz często sam nazywa się grubym. Problem tkwi w słabych kobietach, które kierują się tylko osobistymi odczuciami i ryczą o to, że ktoś jest szczery

  • @Pawele_stary_dziad
    @Pawele_stary_dziad Жыл бұрын

    Jako grubas mówię - trzeba schudnąć. Dorabianie ideologii do choroby jest smutne. Siedzenie na dupie i marudzenie nic nie da.