"Futerał.O urządzaniu mieszkań w PRL-u.Agata Szydłowska.

Mówię o mieszkaniu robotniczym z PRL-u.
czytam.pisze@gmail.com

Пікірлер: 54

  • @edytak.3343
    @edytak.3343Ай бұрын

    Mogłabym słuchać w nieskończoność tych opowieści. Piękne wspomnienia i ciszę się, że są takie książki, które je przywołują.

  • Ай бұрын

    A ja lubię opowiadać!Dziękuję!:)

  • @iwonakrasowska9460
    @iwonakrasowska9460Ай бұрын

    Kochana Pani Aniu, wzruszyłam się niesamowicie, to tak jakbym się cofnęła o 50 lat. Pamiętam dom rodzinny i tak ja Pani co gdzie stało. Kolumienka, oczywiscie, że była, kredens w kuchni, tapczan w pokoju i duży rozkładany stół 😪. Fakt, że nie można było nic kupić, kojejki za art. papierniczym, higienicznymi, puste haki w mięsnym, ale to był dobry czas. Nic się marnowało i ludzie byli jacyś inni. Dziękuję Pani Aniu za cudowny film❤️

  • Ай бұрын

    Ach,dałam się ponieść sentymentom!Pozdrawiam. serdecznie.

  • @iwonakrasowska9460

    @iwonakrasowska9460

    Ай бұрын

    Pani Aniu to było piękne 🤗

  • @kamilaw.
    @kamilaw.Ай бұрын

    U nas również się nic nie wyrzucało i nie zmieniało-wszystko trwało.Mieszkam w mieszkaniu po babci w bloku,do którego moja rodzina przybyła w latach 70-tych. Do nowo pobudowanego bloku.Więc byliśmy pierwszymi właścicielami tego mieszkania i tak jest do dziś.A ja,że nie lubię zmian,chaosu i zamieszania,a także nie przykładam wagi do panujących mód,nadal mam meble z PRL-u po dziadkach,nadal w kuchni jest niebieski Włocławek,który zbierała babcia,kryształy też były,ale chyba sprzedałam je sąsiadce,bo zbierała.Okna nadal drewniane,pierwsze.Drzwi wejściowe nadal te pierwsze z metalową tabliczką z nazwiskiem dziadków.Oczywiście trochę się zmieniło-otaczam się ukochanymi przedmiotami-głównie książkami-tysiące,porcelaną,roślinami no i psów przybyło.Ale wiele jest po staremu.Remonty,zmiany,unowocześnienia w ogóle nie zajmują moich myśli:)

  • Ай бұрын

    Mieszkanie jest na pewno bardzo klimatyczne!!!!:)

  • @kamilaw.

    @kamilaw.

    Ай бұрын

    Zgadza się,to moje Królestwo:)

  • @1985maya1985
    @1985maya1985Ай бұрын

    Dziękuję za lekcję historii na przykładach. Bardzo interesujący temat

  • Ай бұрын

    Och tak,ciekawy!:)

  • @annaodalska6999
    @annaodalska6999Ай бұрын

    Cudowny film, wspomnieniami przeniosłam się do swojego dzieciństwa. Urodziłam się w domu mojego pradziadka, przedwojennego sędziego. Pradziadka niestety nie poznałam ale przy jego starym ,pięknym biurku przez sześć lat odrabiałam lekcje. Pamiętam te meble , bibliotekę z książkami oprawionymi w skórę, wielki kredens i pianino ze świecznikami na którym grała Mama i Ciocia. W 1965 roku przeprowadziliśmy się do bloku i tam ta westfalka z rynienką na ciepłą wodę, w łazience wielka wanna i oczywiscie pralka Frania, żadnych mebli ze starego domu wszystkie meble nowe, wtedy zachwyt, dzisiaj żal tamtego i nostalgia. Nawet to piękne pianino podobno do nowego się nie zmieściło, tak przynajmniej twierdził ojciec dla którego muzyka widocznie nie była ważna. Nie dawno w ramach Nocy Muzeów została zorganizowana wystawa Nasze miasto w PRL. Dwa białe kuchenne kredensy pełne włocławka, haftowane makatki na ścianach , frania, stare radia, i meble z tamtego okresu na niskiej ławie kawa w szklankach w metalowych koszyczkach. Na paterze blok i wafel przekladany, wtedy rarytasy, robione w domu. Przed muzeum stał saturator z wodą i sokiem, jedyna zmiana to szklaneczki jednorazowe🤣. Były też dwie stare Warszawy, Trabant i stare motocykle. Wystawa wspaniała, dobrze było wrócić do czasów swojego dzieciństwa. Dziękuję Pani za ten film, książkę oczywiście kupię , chociażby dla moich wnuków, ale sama też jestem jej ciekawa. Pozdrawiam serdecznie i cieplutko🌹🥰❤️

  • Ай бұрын

    Dziękuję za piękną opowieść!Bardzo ciekawy pomysł na Noc Muzeów!Pozdrawiam serdecznie i truskawkowo.

  • @margacz.5811
    @margacz.5811Ай бұрын

    Słuchałam ze wzruszeniem. Jestem nieco młodszy rocznik bo 1962, ale te parę lat nic nie znaczy. Mi również ruszyły pokłady wspomnień a książkę już zamawiam w księgarni. Serdecznie dziękuję za piękną opowieść!

  • Ай бұрын

    Bardzo proszę.Mam nadzieję,że książka dopełni całości!!!!:)

  • @liliannabem-kielbasa251
    @liliannabem-kielbasa251Ай бұрын

    Aniu, dziękuję za piękne wspomnienia🌹 U mnie było podobnie...

  • Ай бұрын

    Ach,bo to są wspomnienia pokoleniowe wielu Polaków!!!!!:)

  • @jacollo11
    @jacollo11Ай бұрын

    Witam wzruszający film pozdrawiam dużo zdrowia bardzo dziękuję

  • Ай бұрын

    Miło mi!Pozdrawiam serdecznie.

  • @grazynarubacha6255
    @grazynarubacha6255Ай бұрын

    Piękna opowieść ,tak było ,też tak to wszystko zapamiętałem a książkę zamawiam dziękuję

  • Ай бұрын

    Mam nadzieję,że lektura będzie ciekawa!!:)

  • @poczytajmycos
    @poczytajmycosАй бұрын

    Jak ja lubię słuchać Pani opowieści! Książka mega ciekawa, tzn tak myślę, bo usłyszałam o niej dopiero od Pani. Jestem z pokolenia "wielkiej płyty", całe życie w blokach. Lata 80te, takie same meble, takie same zasłony, takie same pralki... Bareja pięknie to pokazał w jednym z odcinków "Zmienników", kiedy Mroczkowski (nieodżałowany Janusz Rewiński) po ostrym balu w "Wiktorii" myli piętra i nie zauważa, że jest w nie swoim mieszkaniu :)

  • Ай бұрын

    Taki czas i taka podaż przedmiotów wszelkich!Pozdrawiam.

  • @Japoleczka
    @JapoleczkaАй бұрын

    Cudowna opowieść. Dziękuję ❤ Rzeczywiście, rzeczy z PRL są bardzo w modzie. Z kanałów o antykach i targach staroci, które bardzo lubię zostałam kilka miesięcy temu przekierowana przez algorytmy do twórców yt, którzy pokazują co znajdują na śmietnikach. Ludzie wyrzucają szkło, ceramikę, ozdoby, meble z PRL , poszukiwacze tych skarbów zabierają je i sprzedają dalej. W większości rzeczy wystawiane są na boku śmietników, w osobnych reklamówkach a zabierający je ludzie podchodzą do swoich znalezisk z wielkim szacunkiem. Sporo się dowiedziałam z tych filmików o sztuce użytkowej tamtych lat. Jest w tych przedmiotach nieco toporne piękno i zdecydowanie oryginalne przedmioty potrafią osiągnąć dobre ceny.

  • Ай бұрын

    W Międzyrzeczu na wystawkach też można znaleźć cuda!:)

  • @aurinko52
    @aurinko52Ай бұрын

    Niemal wszystko o czym Pani mówiła w filmiku, zdarzyło się w naszym rodzinnym mieszkaniu w Warszawie na Mokotowie. Z mieszkania rodziców zabrałam po latach tylko fajansową kolekcję z Włocławka i kryształową paterę. Meble oddałam potrzebującym. Miło było sobie to wszystko przypomnieć. Dziękuję❤️. Ps Ja także miałam w swoim pierwszym własnym pokoju ogromną rodzinną szafę ( nie wystarczyło już miejsca na biurko) 😀😀😀

  • Ай бұрын

    Takie wspólne wspomnienia ma wiele pokoleń Polaków!I to nas wspaniale łączy!Pozdrawiam.

  • @MlleLolaBelle
    @MlleLolaBelleАй бұрын

    Dziękuję za ten film. Właśnie czytam Futerał. Też mi idzie powoli, jestem na Filister z moderny. Książka ciekawa, napakowana informacjami. Ogromnie podoba mi się to, że autorka umieściła sporo zdjęć i wycinków z prasy (te przepiękne szkice!). Nigdy bym nie przypuszczała, że nastanie moda na PRL. Nie wiem czy Pani wie, że najprawdopodobniej ma Pani wiele cenionych skarbów z tamtego okresu. Przykładowo ten różowy wazon w tle - calypso z Ćmielowa osiąga obecnie ceny od 400 do 700 zł! Także proszę nic nie wyrzucać ;)

  • Ай бұрын

    Oj,taka cena?Chyba zmknę wazon w sejfie,bo z nerwów mogę go upuścić podczas sprzątania!Pozdrawiam.

  • @MlleLolaBelle

    @MlleLolaBelle

    Ай бұрын

    Wahałam się czy tak publicznie o tym pisać, żeby potem na mnie nie było;) Ale od razu jak wypiękniał ten wazon, nie, żeby wcześniej mu czegoś brakowało:)) Właśnie siadłam do czytania, ciekaw o czym dzisiaj będzie.

  • @agnieszkamelin8674
    @agnieszkamelin8674Ай бұрын

    Piekne pamiatki i wspaniale wspomnienia! Od siebie dodam, pamietam "Westfalke" u moich dziadkow, na ktorej byl ogromny czajnik wielkosci sagana. Trzeba bylo zmieniac kregi w zaleznosci co sie gotowalo na plycie tej Westfalki. Jak zamkne oczy to doskonale pamietam stol kuchenny z cerata i babcia krojaca bochen chleba dla dziadka. Z tej kuchni mam po dziadkach obraz dziewczynki siedzacej przy stole z kotkiem. Babcia nabyla go jak mowila na "odpuscie" przy kosciele. No tak patrze sie na ten obrazek, ktory byc moze jest kiczem totalnym ale wlasnie on bardzo przypomina mi atmosfere w kuchni babci i dziadka.

  • Ай бұрын

    Ach ten kicz!Niesie ze sobą wiele wspomnień!Czy te kręgi nie nazywano fajerkami?Bo u nas tak było.Pozdrawiam.

  • @renatal5423
    @renatal5423Ай бұрын

    Piękna opowieść 💓 Mój dom rodzinny był podobnie urządzony i też z dokładnością pamiętam co gdzie się znajdowało . Lodówka radziecka " Saratow " z minimalnym zamrażalnikiem ,która od zawsze była z nami , działała ponad 35 lat ,teraz o takich rekordach możemy tylko pomarzyć . Kredens też był . Zamiast jednej z szufladek miał deskę do krojenia ,a telewizor był marki " Turkus". Kupię sobie tę książkę ,żeby trochę powspominać tamte czasy i odświeżyć pamięć :) Pozdrawiam serdecznie i burzowo 🙂😊

  • Ай бұрын

    Lodówka "Saratow" zapomniałam o niej!Dziękuję za wspomnieniowy komentarz.Pozdrawiam nocnie i wietrznie.

  • @agatarutkowska1791
    @agatarutkowska1791Ай бұрын

    Książkę czytałam z przyjemnością i lekkim sentymentem. Ale dopiero Pani opowieść to była prawdziwa wyprawa w przeszłość ❤ pozdrawiam sobotnio.

  • Ай бұрын

    Bardzo dziękuję.Pozdrawiam słonecznie.

  • @katarzynakaczorowska7618
    @katarzynakaczorowska7618Ай бұрын

    Wymieniając meble, które zakupili Pani rodzice, miałam wrażenie, że opowiada Pani o moim domu rodzinnym, w którym mieszkałam z dziadkami. Wchodziłam na rozkładaną toaletke, przymykałam lustra boczne i oglądałam siebie w tysiącu odbić. To była moja ulubiona zabawa. Czołgałam się pod łozem małżeńskim - mama nie musiała wycierać kurzu.🤣 Wspaniale wspominam te meble i te chwile spędzone, w moim przypadku , w końcówce PRL. Dodam jeszcze, że moje wczesne dzieciństwo spędzone wśród tych kultowych mebli, upłynęo w klimatycznej leśniczówce w Beskidzie Żywieckim. Zapach świerków, wodok śnieżnych czap, kaczeńce... Tego mi nikt nie zabierze. Pozdrawiam. Uwielbiam Pani filmiki.

  • Ай бұрын

    Dziękuję za wzruszający komentarz!!!Pozdrawiam serdecznie.

  • @kasias3786
    @kasias3786Ай бұрын

    Super się słuchało 😊dziękuję ❤

  • Ай бұрын

    Bardzo proszę!Miłó mi!:)

  • @vhnr3433
    @vhnr3433Ай бұрын

    Gdy patrzę na mieszkanie rodziców, uderzające jest to jak wszystko jest przemyślane. Kuchnia typu wyspa, wyspa typu atol czyli wszystkie potrzebne rzeczy w zasięgu ręki z jednego centralnego punktu. Pod oknem nie jak w amerykańskich firmach zlew, ale blat roboczy w najlepiej oświetlonym miejscu. Lustro w przedpokoju powieszone na takiej wysokości, że nie tylko pan domu może przymierzyć kapelusz ale również pani domu, niższa o dwadzieścia centymetrów, może ocenić całą postać. I królowa mebli, meblościanka. Gdzie na niewielkiej powierzchni można przechować wszystko. 😉

  • Ай бұрын

    Bo,ze względu na metraż,wszystko musiało być funkcjonalne.:)

  • @jagienka7723
    @jagienka7723Ай бұрын

    A, no i w wielu domach warszawiaków (piszę po staremu;)) stały pianina. Nie wiem jak teraz, ale dawno nie widziałam tak dużego „mebla” w dzisiejszych mieszkaniach, chyba pianina elektryczne dużo mniejsze wyparły je. Książka jest na Legimi, już przeglądam, przeciekawa, pierwsze zdjęcia straszne🥲

  • Ай бұрын

    Bo pianino to prestiż!Nie znam mieszkania z pianinem!:)

  • @klaudialabowska7554
    @klaudialabowska7554Ай бұрын

    Moja babcia urodziła się w 1942. Wychowywała się w takiej biedzie, że przez długi czas nie miała butów i chodziła boso. Skończyła studia i po obaleniu komuny jej sytuacja materialna stała się dużo lepsza i mogła sobie pozwolić na dalekie podróże. Jednak do dziś twierdzi, że tamte czasy były zdecydowanie lepsze, a ludzie szczęśliwsi. Nie było takiej obojętności i niezadowolenia jak dzisiaj.

  • Ай бұрын

    Babcia ma rację!:)

  • @r.teclaw
    @r.teclawАй бұрын

    Pani Aniu pomimo mojej 4 na przodzie. Wszystko pamiętam ... Więc tak gdy jest burza sama odpalam za każdym razem gromnicę. W kuchni do dzisiaj mamy angielkę i ona zostanie na 100%. Mama wszystkie święta na niej gotuje. Nie marnujemy gazu. Jest tak wkomponowana, że wygląda na nowoczesna. U babci nawet będąc na studiach musiałam myć się w misce żebym za dużo wody nie nalewała bo to marnotractwo. W pralni robiliśmy pranie we Frani. (Dopiero kiedy sił nie miała to kupili jej automat). Do płukania zaś wodę ze studni nabierałam. Także to wszystko jest mi znajome, a kredens do dzisiaj mamy i jest to super i pojemna sprawa. Pozdrawiam

  • Ай бұрын

    Ach,te nasze wsólne sentymenty!Pozdrawiam.

  • @dorota7409
    @dorota7409Ай бұрын

    Wzruszająca opowieść, w wielkim skrócie przyznam tylko, że mam w przedpokoju szafę zdobytą przez rodziców w 1980 roku i nie mam zamiaru zmieniać jej na jakieś 'komandory' czy inne eleganckie przesuwane szafy. Słomianka byla, przyczepialam do niej pocztówki na szpilki. To bylo w starym mieszkamiu po 1970 roku. Byl tez kredens i brodzik oraz Frania. A juz w roku 1982 mialam z bratem segment Koszalin na wysoki połysk. Łza się kręci w oku.❤❤❤

  • Ай бұрын

    Och tak kręci się!Ostatnio coraz częściej!Pozdrawiam.

  • @jagienka7723
    @jagienka7723Ай бұрын

    Znam skądś takie mieszkanie jak Pani ;), jedynie bez kolumienki i zimnej szafki. Zimną szafkę znam z czasu studiów w Warszawie, chociaż lodówka też już tam była:) Frania była u każdego. Meblościanka na wysoki połysk🎉. W Warszawie w bogatszych domach szkła w witrynkach miały złote metalowe ramki wstawione . Czy ten odkurzacz to byla „Rakieta”?

  • Ай бұрын

    Skąd wiesz,że to była Rakieta?Do dziś pamiętam napis!Pozdrawiam.

  • @jagienka7723

    @jagienka7723

    Ай бұрын

    Pamiętam, przecież odkurzałam w każdą sobotę te 55 m2🤓

  • @wiolettajankowiak8281
    @wiolettajankowiak8281Ай бұрын

    A później były półkotapczany. 😁

  • Ай бұрын

    Pamiętam,pamiętam!:)