Dziki Wschód. Transformacja po polsku 1986-1993 | Michał Przeperski | 028
- W końcówce lat 80. XX w. totalnym doświadczeniem dla Polaków było poczucie, że państwo umiera, rozkłada się. To jest państwo, w którym lekarz otruje, milicjant obije i okradnie, w cukierni możesz się podtruć, w szpitalach chodzą karaluchy… Tak to wyglądało.
- Jesienią 1989 r., tuż przed wprowadzeniem planu Balcerowicza, na pytanie jak rząd Mazowieckiego ma sobie poradzić z kryzysem, blisko 85% ankietowanych odpowiedziało: zamknąć wszystkie nierentowne fabryki, wszystkie! No brawo! Tak się stało. Próbuję pokazać, jak bardzo Polacy nie wiedzieli, o czym mówią.
- Świat, który istniał do 1989 r. po prostu się rozpadł. Zostały z niego drzazgi… Świat lat 90. był naprawdę dzikim Wschodem, był światem, który na nowo się budował i w którym nie było bezpieczeństwa. Była to przestrzeń, w której nie było szeryfa.
Tak o transformacji w Polsce wychodzącej z komunizmu mówi Michał Przeperski, autor książki „Dziki Wschód. Transformacja po polsku 1986-1993”. I w swojej książce, i w podcaście, w którym rozmawiają z nim Aneta Kuberska i Sylwester Strzałkowski, opowiada nie tyle o wielkiej polityce, co raczej o tym, jak te zmiany wpływały na życie ludzi.
Książka „Dziki Wschód. Transformacja po polsku 1986-1993” ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.
Warto posłuchać!
Пікірлер: 3
Historia ważna, prawdziwa, warta przywołania bo " wszyscy jesteśmy z transformacji". Przeczytałam i polecam.
Świetna rzecz! 😊
nie jest do końca tak, że w 1993 Polacy zagłosowali za postkomunistami... trzeba pamietac że wiele partii solidarnosciowych nie przekroczyło progu 5%, w sumie 1/3 elektoratu nie miała przedsatwicieli w sejmie, natomiast ewidentnie Polacy zagłosowali na postkomuniste w 1995