Trzy lata temu postanowiłam rozpocząć studia na wydziale psychologii. Rok temu postanowiłam, że to co przeżyłam i czego się nauczyłam i wciąż uczę nie może pójść na marne. Ponieważ dużo osób pomogło mi w mojej drodze, teraz ja mam obowiązek pomagać innym. Obowiązek tak ale zwyczajnie uwielbiam ludzi, wiem co czują ofiary narcyzmu, pamiętam popełnione błędy i jeśli miałabym ustrzec przed nimi chociaż jedną osobę ..... to warto :)
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, proszę napisz: [email protected].
Staram się odpowiadać na bieżąco ale z uwagi na dużą ilość wiadomości, proszę o cierpliwość.
Пікірлер
Witam serdecznie Dziękuję z całego serca 🎉poprostu pracuje i ratuje siebie ❤❤❤❤
Jak Pani do mnie przemawia 👍 Dziękuję 🤗
Zakochana- gdyby narcyz przestał być narcyzem - generować silne emocje to nagle tzw."miłość" szybko by się skończyła 😉
Ciągłe powtarzanie ,, moi drodzy '' do większości ( gdy wiadomo , że mądra pozostaje jedynie garstka ) jest niezwykle irytujące...🇮🇩🙈 Jacy oni ,, drodzy " pytam ?!!
Po 30letnim horrorze znów wpadłam w pułapkę właśnie narcyza.Pan idealny tylko ja niedoskonała.Wyjechalam do Niemiec z tym człowiekiem on potrafi tylko wykorzystywać i umniejszać moją osobę.Sam z siebie nie daje nic.
Dla mnie to zwykły pasożyt, leń kłamca a tak naprawdę wampir który wysysa życie ze swoich partnerek,nie rozumie tyłko dlaczego to robi, żyjąc z Narcyzem 6 lat i to książkowym słysząc jego historię z życia żeby wzbudzić we mnie litość zauważyłam że w ten sposób mści się na ojcu który porzucił ją razem z synem którego chciał oddać do domu dziecka i nigdy nie miał z nim kontaktu jego matka to też książkowy Narcyz bo ona też wyrzywa się na własnym dziecku za to że przyszło przez przypadek na świat, słysząc że ona nie lubi dzieci , przerażalo mnie zachowanie matki wobec syna a syna wobec mnie czyli jego partnerki, czułam się jakbym żyła w jakimś koszmarze i wieczną grą i walką o własne życie.
Ja poczułam się nagle taka lekka, czułam jakby mi dosłownie ołów spadł z ramion, piersi. Nagle nie musiałam pędzić do szafki po tabletkę na uspokojenie. Nagle nie potrzebowałam drugiej kawy. Nagle się wyciszyłam, zrobilam się spokojniejsza w stosunku do naszego dziecka. 😊
Jak dla mnie to WESELE!😊😂 Na szczęście szybko pojelam co sie wydarzylo. Na szczęście podeszlam do tego bardzo logicznie i to mi pomogło.
Niestety w obecnych czasach coraz wiecej narcyzow bo tylko kasa i status sie liczy i to co mozna uzyskac od innego czlowieka. 😢
Ja doszłam do wniosku że rozmowa nie ma żadnego sensu. Nie odzywam się do niego.
Dziękuję serdecznie.
Radzi pani uzywac dyktafonu, a gdzieś w komentarzach w innym odcinku ktos napisal,ze to metody narcyza.
Jakie to prawdziwe! Aż straszne! Ja też slszallam parę ciekawych tekstów: ★ prawdziwa kobieta powinna być szczupła, piękna i posłuszna swojemu panu, ★ na przytulenie i miłe gesty musisz sobie zasłużyć, ★ z tobą żaden normalny facet by nie wytrzymał, a ja z tobą siedzę, ★ każdy normalny facet nauczył by cię posłuszeństwa. Jakby cię parę razy za włosy po domu przeciągnął, to byś się wreszcie nauczyla szacunku, ★ dzięki mnie masz dobre życie. Powinnaś codziennie klęczeć przed panem na kolanach i dziękować, Przypominają mi się różne inne teksty i mogłabym jeszcze dużo pisać, tylko po co? Wracają wtedy wspomnienia i boli mnie to, że byłam taka głupia....😢
Jak tak mam z nim rozmawiac to wolę sie juz rozstac.
Pani nie jest glupia Pani jest czlowiekiem i ma uczucia A oni nie sa ludzmi :/
Ja przeżyłam bardzo szybko 😂😂😂😂powiedziałam wypier.... i po sprawie, teraz mam wspaniałe życie bez trosk zdrowe, i pełne radości, z cudownym partnerem który pokazał mi jak wygląda życie z prawdziwym mężczyzną, odpowiedzialnym lojalnym i prawdziwie kochającym, życzę każdej tu ofiarze naca aby podniosły głowę do góry i poszły dalej
@@user-gx8bz2cn2q Tak. Czasami zaskakuje mnie u innych par że gdy coś jest nie pomyśli faceta ten nie ma focha.
@@user-gx8bz2cn2q Gratulacje ze sie Pani zycie tak odmienilo na lepsze.Jest Pani szczesciara.Pozfrawiam i zycze duzo milosci i szczescia..❤❤
Madziu❤ Dziękuję za pomoc , ktòrą u Ciebie w tamtym roku dostałam. Jestem 2,5 roku w żałobie- 5 Etap- po drodze było wszystko i czasem w kòłko z tego co Madzia mòwi😅 Ale wiem, że idę w stronę nowego życia i częściej jestem obecnie szczęśliwa niż w 33 latach mojego małżeństwa- naturalnie jest to związane z codzienną walką by się żałobie wyrwać- powstała Karina, która bardzo świadamie żyje i to jest dobre, a nawet bardzo dobre- nie jest łatwo ale warte się nie poddawać i szukać pomocy- uwierzcie w siebie i Madzia ma zawsze rację- nawet jak się nam to nie podoba😂 Pozdrawiam serdecznie
A to dlatego kobiety na starość malują włosy . ukrywają starość
❤Dziekuje
Boże ile ja wylałam łez,w związku też,jest już rok i jest trochę lepiej ale na początku myślałam, że dosłownie umieram z bólu i żalu!!!
6 punkt o mnie, ja dodatkowo pracuje (nauczyciel)😂 a moj narcyz pracuje w branży IT wiadomo zarobki inne ale ja jeszcze dom na głowie i nigdy nie usłyszałam dziękuję za to co robisz😢
Najgorsza żałoba to żałoba będąc w związku kiedy druga osoba robi pod górkę 😢
Utknęłam chwilowo na 4. Dokładnie tak to wygląda jak Pani mówi.....
Dziękuję za kolejną porcję wiedzy😊Pozdrawiam serdecznie ❤
Zrozumiałam ostatnio że matka była i jest narcyzem ukrytym. Jest naprawdę ciężko ciągle. Ojciec wielkosciowy i łatwiej było się odciąć, bo był agresywny i przemocowy. To są źli ludzie
Po 33 latach zakończyłam ją nasze małżeństwo, żałoba jest straszna bo to raptem 2,5 tygodnia. Trochę jestem wycofana, staram się uporać z bólem sama, piszę pamiętnik, mam wsparcie w przyjaciółce i dwóch dorosłych synach. Wierzę że to minie , teraz czas na przeżycie tego, na zadbanie o siebie i piękne życie. ❤
A ja zaczynam mieszkać sama. Skupiam się na sobie nawet gdy leżę jak kłoda. Uczę się sama żyć .
Cześć,z tego co widzę to mamy podobny staż...w sensie stażu z toksykiem,tylko że ja jestem facetem...tak,mam tyrana w domu i w zasadzie niedawno dzięki internetowi i takim wpisom ,dowiedziałem się że żyję z narcyzką.Jestem normalnym,bardzo spokojnym facetem,mam dobrą pracę,niczego nam nie brakuje ale jej jest ciągle źle,nic nigdy jej nie pasuje,wszystko robię źle, odsunęła mnie od mojej rodziny i znajomych,od mojej pasji...jestem poniżany,wyzywany,dstraszy mnie policją,wszczyna bezsensowne dyskusje ,które prowadzą do awantury,której oczywiście ja jestem winny....teraz od kilku dni milczy,traktuje mnie jak powietrze....ooj dużo by pisać....jestem wykończony psychicznie...bardzo wykończony..
@@szachmat68 Uciekaj. Jako męższczyzna już Ci mówię będzie prowokować i nagrywać . Ja nie poznawałam siebie w wyzwiskach do niego na obelgi. Nie jestem babką jakaś przez ponad 20 lat zarządzałam potężnym zakładem pracy. Były duże pieniądze. A narc zabawiał się. Gdy się pochorowałam i odeszłam z pracy zobaczyłam że flirtuje z inną. Utrata dopływu gotówki sprawiły że znalazł inną. Właściwie dzięki chytrości narca który mnie młoda kobietę zaprowadził do notariusza po rozdzielność uratowałam siebie. Dodam że narc już był rozwiedziony wcześniej. Dzisiaj stanęłam na nogach przeszłam to co ty. Uciekaj. Nie odzywaj się. Obojętność dl nich jest zabójcza. Są to zaburzone osoby oni podpinają się pod energetykę drugiego człowieka i ciągną dobrą energię. Zobacz sobie na temat mrocznej triady . Zrozumiesz ich wzrok emocje chłód. Dasz radę. Milcz. I po cichu !!! ewakuuj się. Zbieraj dowody. Wręcz wychodź podczas kłótni bo założy ci niebieską kartę.
@@agata7065 Wiesz,właśnie to się dzieje..kiedy próbuję bardzo delikatnie i spokojnie wyjaśnić przyczynę sporu czy sytuacji to ona straszy mnie policją i każe wynosić się z domu...następnie jeśli mówię to ona zatyka uszy jak debil...teraz jestem karany ciszą,zero kontaktu z nią.
@@szachmat68 Proszę nie wolno Ci tej ciszy przerwać . Niech sobie trwa. OBOJĘTNOŚĆ .bedziesz pragnął aby relacja wróciła na tor ona o tym wie. Nie rób tego błędu co ja za wszelką cenę aby przerwać ciszę . Byłam karana tak samo wiele lat potem było dobrze i znowu . Aż doszło do zdrady. Która musisz też przewidzieć . Tego naprawić się nie da. Ja aby nie być blisko bo też mam ciszę jestem w lesie i pisze. U mnie już wie że odchodzę bo szafy puste wywiozłam rzeczy. Nie wie w którym dniu. Będę cierpieć wiem bo już tak jest. Trzymaj się. 😅
Przez przypadek znalazłam te cudowne rady akurat wróciły do mnie stare demony przeszłości miałam taka siostrę i ojca którego dążyłam dużym szacunkiem a potrafiłam jako starsza już kobieta znienawidzić i zerwać kontakt ale mimo upływu czasu moje rany jeszcze krwawią może teraz po tych radach poczuję siłę i odpędzę od siebie te źle wspomnienia bo teraz wiem że zrobiłam dobrze
Pani Magdo Dziękuję za ten film. Dziś akurat jest ten kolejny z licznych dni, kiedy bardzo potrzebuję takiego wsparcia. Myślałam, że zakończenie małżeństwa z tak trudnym człowiekiem z jakim przyszło mi przeżyć 30 ponad lat zaowocuje natychmiastowym uzdrowieniem. Niestety. Pewnych etapów nie da się przeskoczyć i bynajmniej nie chodzi tu o żal i tęsknotę za nim, lecz żal za poświęcony czas i poczucie, że zostałam okradziona z dni , które nigdy już nie wrócą. To wszystko przeplata się z dniami, w których wydaje się, że jestem silna i dam radę. I tak w kółko. Minęło dopiero ponad dwa miesiące. Może dlatego taka emocjonalna huśtawka I ból. Raz jeszcze dziękuję❤
Dzień dobry Czeka mnie to samo. Czuje ten sam ból . Jestem mieszkam z nim do wakacji i wychodzę po cichu. Boję się.
Dasz radę. Spróbuj nie myśleć, co złodziej Ci ukradł, a zacznij skrupulatnie liczyć zyski z obecnej sytuacji. Właśnie, wbrew pozorom realizujesz polisę, która mocno przewyższa wartość straty. A co do silnych dni - spokojnie, będzie ich coraz więcej.
@@annas4326 ❤️❤️❤️❤️🌹🌸😘
Dziękuję :)
Ja słyszałam słowa - " na pewno nie jest tak jak mówisz".
Po 17stu latach rozstałem się z żoną ,która była typowym narcyzem. Wiele przeszedłem . Trzy miesiące po rozwodzie telefon od mojej byłej żony...... , czy ja mogę kota odwiedzić ja na to ,że to nie możliwe .To zdjęcia bym chciała ...... . I co dalej "wiesz jakbyśmy się kiedyś mijali na ulicy aby były wszystko między nami OK. Ja odpowiadam " przejdę obok ciebie obojętnie po tym wszystkim" Koniec rozmowy. Za chwile esems o treści zrobiłam tak bo byłeś ze mną nie szczęśliwy .Ja myślę noooo poznając sobie gościa w wieku rodziców bardzo mnie uszczęśliwiłaś . Po prostu moja była żona pojechała na wakacje z mamą do siostry do Świnoujścia ,a nam się urlop miną ze względu na moją pracę i tam sobie poznała pana w wieku prawie swojej mamy. To było w lipcu zeszłego roku. I od lipca zaczęły się kłamstwa. Tylko nie wiedziała ,że od lipca u mnie detektyw działa. Najlepsze jest jeszcze to, że pewnego dnia ja byłem w pracy a moja była żona była ze swoim kochankiem u swoich rodziców na obiedzie. Cała rodzina wiedziała .
Mam to samo i podobne zagrania ale uciąłem wszelki kontakt. Ich wymówki są takie żałosne i nie logiczne.
Dzień dobry Takie zdarzenia w relacji są najboleśniejsze. A najgorsze jest to że kłamią paskudnie . Nie ma gorszego paskudztwa jak okłamywanie na uczuciach.
@@Andy-oo9wb Dokładnie-żałosne i nie logiczne. Tak jak kiedyś już pisałem ,narcyz bardzo dobrze usprawiedliwia siebie przed samym sobą.
@@rafazawistowski6941 Taa. No jakoś ta opowieści jest mi bliska. Kłamstwa non stop. Co do ,,mamuni " to ona ją wychowała na taką sz... Pewno były sygnały złego odnoszenia sie do ciebie przez teściową albo całą tą chorą rodzinkę Adamsów. Znam to.
👍🌾🇵🇱
A czy wiara w Boga nie może pomóc w takiej sytuacji?
A dlaczego nie miałabym wierzyć? Jestem pewna że jest Bóg który troszczy się o nas…
@@kassandradelatournerie9699 Wiara w Boga tu nie ma nic do zaloby po stracie drugiej osoby.
nieprawda Bog jest zywy i prawdziwy właśnie on poprzez ludzi pokazuje mi gdzie sie poplatałam nasz mozg trudno przyswaja to co jest niezrozumiałe na innym poziomie. Dziekuje Bogu bo mnie nie zostawia właśnie z niczym jestem tu gdzie jestem po ludzku to chyba w wariatkowie ludzie bo narcyzie ukrytym moga wyladować tak wyniszcza podprogowo.
Bardzo pomaga. Udowodnil to nawet jeden z zasluzonych dla historii psychiatrii Karl Jung. Jesli znajdziemy sens naszego cierpienia (a jest nim na pewno zycie z narcyzem jak i jego utrata, czy opuszczenie zycia z toksyczna osoba), bedziemy sobie lepiej radzic. A sens jest w tym chociażby, ze weszlismy na droge rozwoju, samoswiadomosci, poznawania siebie i "nieszukania" szczescia w swiecie zewnetrznym. Mi osobiscie bardzo pomogla wlasnie wiara w Boga. Czuje to wsparcie. Wiem, ze musialam przejsc te wszystkie trudne lekcje, zeby wejsc ten lewel wyzej. Trudne to, nie kazdy to zrozumie. Ale zycze kazdemu z Was na tym kanale, byscie odnalezli sens tego co minelo, wyciagneli wnioski, uleczyli rany i zaczeli naprawde cieszyc sie zyciem❤️❤️❤️
Jeszcze dodam, ze zylam z osoba narcystyczna 24 lata. Jestem 1,5 po rozwodzie. Bywaja jeszcze trudne momenty, kiedy uruchamia mi sie jego narracja w glowie na moj temat, pod wplywem roznych zdarzen, ale...... Wiem juz co z tym robic, ze jest to normalne i pojawia sie juz bardzo rzadko. A przede wszystkim wiem, ze ja jestem normalna, zdrowa i umiem, a wlasciwie nauczylam sie stawac za soba i w swojej obronie. Powiem Wam, ze mega uczucie satysfakcji sie wtedy ma.
Ja długo nie miałam żałoby ponieważ w swoim życiu spotkałam dużo narcyzów. Zrozumiałam że nie chce wśród przyjaciół mieć narcyzów ani faceta nie chce mieć narcyza. Jestem szczesliwa sama ze sobą a miłość jak ma przyjść to przyjdzie w odpowiednim czasiew!!!
@@anna-mariamodynska3648 Jak to Pani robi ze jest Pani szczesliwa sama ze soba bo ja nie moge tak podejsc do tego.Moze Pani udzielila by mi rad jak to zrobic
@@CecyliaGorczyca ja nie wiem. Nie ma recepty. Poprostu trzeba się zmierzyć z tym co nas spotkało. Trzeba przepracować pewne rzeczy. Reszta sama przyjdzie jak będziemy gotowi. I proszę pamiętac że mamy jedno życie. Trzeba je jak najlepiej wykorzystać do maksimum. Życzę odwagi. Da Pani sobie radę.!!!!
@@CecyliaGorczycaa ja nigdy nie rozumiem jak można nie umieć być szczęśliwa sama ze sobą. Nie można uzależniać swojego szczęścia od innego człowieka. Przecież właśnie wolność jest najpiękniejsza, trzymam kciuki żeby się udało.
@@niepodam3567 dziekuje bardzo.
Najważniejsze to zaakceptować sytuacje w której się znalazłeś.glowa do góry i do przodu.😊
Oni są nie warci ani jednej naszej łzy, bo krzywda którą nam wyrządzają jest żałobą wielką raną w naszym sercu tego co narcyz nam uczynił nie zapomnimy tak prędko. Z czasem nasz ból minie odetchniemy z ulgą poczujemy że jesteśmy wolni od tego toksyka. Dla narcyza ważna jest sztuczna gra, dominacja nad nami.
Żałoba? Przecież po odejściu popaprańca trzeba odetchnąć z ulgą, zastawić stół, zaprosić gości i weselić się do upadłego. W drzwiach voodoo powiesić, żeby broniło wstępu i walnęło w czerep, gdyby chciał wrócić. Może jestem inna, ale nie odczuwałam, złości, gniewu, wstydu za cudze paskudne poczynania. Po prostu przytrafiła mi się trudniejsza lekcja.
❤
W punkt. Szkoda jedynie lat straconych jak i tego że wiedza o nich przyszła dla dużej części za późno.
@@krystynanowak2235 Myślę, że o latach straconych i to absolutnie bezpowrotnie mogą mówić dzieci narcystycznych rodziców, wszak dziećmi nigdy nie będziemy po raz drugi. Dorośli mogą potraktować spotkanie z narcyzem jako pouczające doświadczenie - czasem istotnie długotrwałe, ale dające wiedzę i rozpoznanie na przyszłość, no i przede wszystkim wybór, którego dzieci nie mają. W obu przypadkach doświadczenie jest traumatyczne i bolesne, ale "gatunkowo" nieco odmienne ze względu na szanse wyplątania się z sieci narcyza.
❤️🌹❤️
Takiej koleżanki muszę poszukać . Dawaj siłę innym . ❤️🌹
Pani Magdo, Bardzo dziękuję za NAPISY dla osób niesłyszących ❤❤❤❤ Od dłuższego czasu słucham Panią i nie ma Pani pojęcia ile Pani uratowała nieświadomych Empatów w tym ja. Jestem naprawdę wdzięczna, że dzięki Pani audycji mogłam jak najszybciej wyjść z traumy narcystycznej. Pięknie wyjaśnione i głównie dla tych, którzy przeżyli piekło z narcyzem. Mimo są inni coach, psychiatrzy ale nikt nie nie wyjaśnia dokładnie jak Pani. U tamtych brakuje wyczucia i zrozumienia ofiar. Dziękuję bardzo ❤ Dużo zdrowia ❤
❤😊❤
Od śmierci pierwszego narcyza o wadze 170 kg minęły dwa miesiące i wcale mnie to nie wzruszyło po tylko paru wspomnieniach o tym popaprańcu i nie żałowałam sobie piwa z takiej okazji. Niegdyś ten otyły żarłok za moje pieniądze twierdził, że zanim gruby schudnie to chudy zdechnie, a tu okazało się na odwrót. Na wiadomość o śmierci mojej narcystycznej matki nie wypłynęła mi ani jedna łza, a jak już niechętnie poszłam odwiedzić jej grób, to wylałam na niego setkę wódki ode mnie "alkoholiczki", kiedy sama piła po kryjomu. Nie mam krzty żalu i współczucia po zmarłych narcyzach ani po tych też już dla mnie martwych toksykach chociaż żyją po ich porzuceniu, z którymi przerwałam kontakty aby mi więcej nie zakłócali spokoju w mojej wolności, chociaż w żałobie po moich bezpowrotnie straconych latach ze zdrowiem wraz z majątkiem.
@@jozefchosta6553 Skad Pani ma tyle sily i samozaparcia zeby to wszystko odpuscic tak szybko.Moze by Pani zadzwonila do mnie udzielic mi wskazowek jak to robic.Bardzo prosze.
Ale tu chodzi o Inna żałobę,o żałobę po po zakonczonym związku
@@wanda3583 Żałoba to żałoba, która nieodłącznie kojarzy się ze śmiercią ukochanej istoty i dlatego nie rozumiem dlaczego to pojęcie przenoszone jest na osoby żyjące, kiedy ofiary nieudanych związków cierpią na syndrom sztokholmski - przywiązania emocjonalnego do swojego kata ! Współczuję im bardzo i życzę szybkiego powrotu do równowagi psychofizycznej ! ❤❤❤
Wiesz kiedy narc uległ wypadkowi bo jak zwykle przejeżdżał obok domu swojej nowej i kiedy leżał na jezdni było mi to obojętne. Wina za wypadek obciążał mnie. To chyba jest ostatni poziom człowieczeństwa gdy ktoś Ci taką krzywdę wyrządzi.
@@agata7065 Po narcyzie nie można się spodziewać żadnego stopnia człowieczeństwa, bo jest to antyczłowiek, którego opiniami wcale nie trzeba się przejmować ani brać do serca.
Pani Magadaleno , stukanie dłońmi w stol słychać jako dudnienie , które bardzo przeszkadza w słuchaniu treści.
Ale tam nie ma stołu :) siedzę w fotelu. Mam nadzieję że odgłosy nie są uciążliwe
Zaczęli moi rodzice. Brak porozumienia, sprzeczne informacje, bo dom pełen przemocy psychologicznej i fizycznej. A otoczenie ,nawet szkolne odbijało, sobie swoje poczucie wyższości (kto lubi tzw. rodziny z problemami?), na mnie. Od tej pory bylo gorzej. Bo nawet zawodu nie wybrałam taki jaki chciałam. W dorosłym prywatnym życiu porażka i wyrzucenie z domu, bo mezalians. Problemy, rozwód. W ostateczności trafiłam na kogoś, kto świadomie to wykorzystał. Na tzw. osobnika z mrocznej triady. I znikąd pomocy, bo przecież to było tak zakamuflowane, ze wszyscy, oprócz jednej osoby, która nie wie co robić tak jak ja, myślą, ze jestem pomylona. I o to mu chodziło. Tu nie chodzi o wstyd. Chodzi o to, że ludzie żyją często uprzedzeniami i plotkami. Stad trudność przebijania muru obojętności. Bo autoironia i samokrytyka to nie wszystko, co wystarczy do samo wspierania wybranego sposobu postępowania w otoczeniu, które patrzy podejrzliwie. Trzeba umieć znaleźć czas i miejsce, odpowiednie środowisko, a nie wszystkim jest dane książkowe rozwijanie własnej sily i mocy. Wystarczy, załamie się zdrowie i ...
Już kilka razy pytałam,na różnych kanałach i nie dostałam odpowiedzi, czy narcyz wie,że jest narcyzem,i że niszczy ludzi???
Przeżyłem z taką kobietą 25 lat nic nie podejrzewałem a ona prowadziła podwójne życie przez całe życie nakryłem ją z jej szefem we własnym domu a ona wypiera się przed całą rodziną że to jest moja psychoza .Pomocny materiał poważne zaburzenia psychiczne ciężkie do zauważenia przez domowników to są ludzie którzy wiedzą jak manipulować
Dziękuję za każdy film❤
Pani Magdo jestem w związku z takim człowiekiem rozumiem żeby zmieniać schematy ale czy być spokojnym i opanowanym nie wyjdzie na to że zgadzam się na wszystko co chce narcyz?
Zastosowałam technikę z Pani poprzedniego filmu. Po raz pierwszy zauważyłam że rzeczywiście o to chodzi! Dziękuję z serca za Pani filmy, mogę poobserwować siebie w takich sytuacjach, zdystansować się od narcyza i powolutku zaplanować odejście
Co za męczarnia. Życzę wszystkim kto ma z tym do czynienia żeby mieli na tyle siły żeby odejść i się nawet nie odwrócić. A przy takiej osobie zachowywać się jak robot.
Poradnik świadomości mistrzowski. Miałem podobne wnioski szukając informacji na temat narcyzmu, ale to mnie utwierdza jeszcze bardziej, żeby nie przenosić winy tylko na siebie i jeszcze mocniej móc wyłapać negatywne głosy diabełka na ramieniu. Świadomość i praca nad kontrolą emocji to lek:)
Jak zaczęłam stawiać granice to zostawił mnie po 11 latach😂