Wątek przyjaciół nie jest zmarnowany BO GO NIE MA, to ludzie sobie go wymyślili, nadali charaktery postaciom, które miały 4 dialogi w całej grze, czy to modami, czy machinimami, najlepszym tego przykładem jest to, że ludzie zaliczają do przyjaciół Xardas, który w G2 dosłownie mówi Beziemu, że cały czas leciał z nim w chuja, żeby zgarnąć exp ze smoka. Jedynym czynnikiem, który sprawia że ludzie traktują NPC jako przyjaciela to to, że pojawiają się w kilku częściach, niektórzy ludzie zaliczają do nich nawet Wilka, czy Thorusa, którzy ledwo kojarzą Beziego, albo są nawet dla niego wrodzy. Co do podstawowej czwórki to prędzej nazwałbym go wątkiem przyjaciół z którymi Bezi się zna, ale jednak nie jest z nimi na równi, w G1 nawet nie jest zaproszony na to spotkanie, czy nie jest mu nawet podane jego miejsce, jest tylko posłańcem, a nie przyjacielem, kto wie ilu takich Bezich posłańców mieli do tego czasu. A już szkoda szczempić ryja o tym, że niektóre postaci np Lares co część są całkiem inne.

@namaszdort

3 ай бұрын

To może jeszcze poszerzę temat o dodatkowe informacje: Ludzie niejednokrotnie przedstawiają Diego jako kogoś, kto bezinteresownie i przyjacielsko pomógł Bezimiennemu, a przecież na początku gry zaznacza, że do niego należy dbanie o nowych i ma wszystkich nowych przekonywać do tego, aby dołączali do Starego Obozu, w dodatku zaznacza, że nie będzie przeszkadzał Bezimiennemu w ewentualnej próbie samobójstwa. Jeżeli porozmawiamy z ludźmi, czy to z pobocznymi postaciami, czy to nawet z imiennymi, jak np. z Grimem, to możemy się dowiedzieć, że innym nowym, też pomaga. Bezimienny jest tak naprawdę jednym z kolejnych. Laresa nieraz się przedstawia jako przyjaciela, a ta opinia zdecydowanie powstała przez G2, w którym ma inny charakter, a do tego są znaczne niespójności między G1, a G2, nawet w lore, co możemy odkryć dzięki czytaniu ksiąg w G1. Ich wyobrażenie Laresa rzutuje na G1, a przecież w G1 mu nie zależało jakoś na tym, żeby Bezimienny był członkiem ich bandy, po prostu jak się wykaże, to będzie mógł dołączyć. Prócz tego, ostatnią rzeczą jaką nam zleca, jeżeli już chcemy czynić coś pożytecznego, to to, żeby pomóc Mordragowi w szpiegostwach, prócz tego, w jego wątku nic nie ma więcej, wypowiada się ciężkim tonem, dla kreowania groźnego szefa bandy, ale tak prócz tego, to nie ma w nim nic, jest płytki. Ogółem, jak się przyjrzy człowiek G1, to zwróci uwagę, że większość postaci w G1 jest bardzo płytko napisana, tak jak by tworzono świat z pewnymi założeniami i szablonami - np. stwierdzono, że w każdym obozie musi być jakiś handlarz, a także nauczyciel, to po prostu stworzono postaci dla samej takiej funkcji - np. Sharky, który w zasadzie nie ma żadnej swojej osoby, a tylko jest handlarzem, ale on chociaż ma znaczenie w misji dla Fiska, bo tak prócz niego są np. Santino, czy Alberto, którzy dosłownie są tylko po to, by być handlarzami, a prócz tego nie wiadomo o nich nic. Postaci są tak płytkie, że prawie wszystkie na Gothic Pedia mają dopis, że nie wiadomo za co trafiły do kolonii. Teraz, po wielu przejściach Gothic, analizach, przemyśleniach i dokładnym poznaniu, jestem aż zaskoczony jak bardzo płytkie są to postaci z bardzo krótkimi wątkami. @bartosz3338 Bardzo dobrze powiedziane - lata temu, jeszcze nawet w podstawówce, duży wpływ na mnie miały Gothic Machinimy, na moje wyobrażenie Gothic, zupełnie inny obraz się tworzył oglądając to wszystko. Tak, owszem, Twoje słowa uświadomiły mi, że faktycznie wygląda na to, że ludzie sami wykreowali charaktery przyjaciół bohatera. Autorzy po prostu wymyślili sobie, że odrzucone klasy bohatera zostaną w grze, ale jako przyjaciele Bezimiennego i tak też to zrobili, choć płytko, tak jak ze wszystkimi postaciami w grze. Wygląda na to, że nawet łącząc wątki tych postaci z G1 i G2 w jeden obraz, choć między tymi częściami postaci te się różnią charakterem, to i tak ten czyn nie ratuje sytuacji.

@Archol2001

3 ай бұрын

Diego sam nazwał beziego przyjacielem

@przemciule3054

3 ай бұрын

​@@Archol2001 Chłop pisze pracę magisterską na 30 stron,a ty jeden argument i wyjaśniony haha

@xF1n

3 ай бұрын

@@przemciule3054 Chłop napisał pracę na 30 stron, w której podaje pierwszą interakcję i rozmowę z Diego (z nieznajomym, dla którego jesteśmy kolejnym szarakiem) jako argument przeciw. Skomentować to można tak - przyjaciele od pierwszego wejrzenia nie istnieją, "przyjaźnie" napisane w G1 i G2 były drętwe (może kwestia germańskiego podejścia do przyjaźni ogółem). I w sumie to tyle.

@przemciule3054

3 ай бұрын

@@xF1n była czworka przyjaciół beziego,milten,gorn,lester,diego,przez całą przygodę sobie udali,pomagali itp nnw,moze w 2024 inaczej sie rozumie przyjaźń, ale dla mnie,nie trzeba mówić tego co 5 minut, a tych teorii to nawet nie czytalem, chłopak sie przygotowuje pod sprawdzian z rozprawki i wywal swoje teorie

Pomysł na kolejny film: Zmarnowany potencjał talerzy w Gothic

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Trudne się wylosowało

Właśnie wątek przyjaciół jest czymś, co mam nadzieję zostanie bardzo poprawione w Gothic Remake. Pomijając oczywiście więcej współpracy z tą ikoniczną 4, to kompletnie nie rozumiałem dlaczego taki Lee, czy Lares traktują nas w Gothic II jak bardzo dobrych znajomych, kiedy my z nimi praktycznie nie mieliśmy styczności. Słuchając tych dialogów miałem wrażenie, że przeżyliśmy z nimi podobnie wiele co z Diego, Gornem, Miltenem, czy Lesterem, a tak kompletnie nie było.

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Dokładnie! :D

@jeremiah993

3 ай бұрын

Nabiera to odrobinę więcej sensu, jeśli przyjmiemy za kanoniczną przynależność do Nowego Obozu w Gothic 1, lub przynajmniej uznamy dołączenie do obozu Bractwa Śniącego za niekanoniczne (tu akurat chyba coś zostało niedokończone, ale to temat na osobną dysputę). Choć nie musi być to do końca traktowanie jak dobrego znajomego, ale na pewno kogoś, kogo warto mieć po swojej stronie. Ale do rzeczy. Bo będzie długo W pierwszym przypadku, czyli działania od początku po stronie NO, bycie poleconym u Laresa przez Mordraga, udostępnienie informacji o konwoju i "podrasowanie" listy towarów, bezpośrednio pomaga Laresowi zadbać o jego ludzi (kosztem Starego Obozu), co wzbudza uznanie Laresa, i za co może nas przyjąć do bandy. Następnie, aby dostać się w szeregi najemników, można się wykazać jako wojownik likwidując gniazdo pełzaczy w starej kopalni- nie jest to wprawdzie pomocne Nowemu Obozowi, by umacniać pozycję starego, ale to "dobry wpis w CV" który daje przepustkę wyżej w hierarchii- Lee lubi mieć silnych i znaczących coś w kolonii ludzi w swoich szeregach, więc dostajemy ofertę dołączenia do jego ekipy z jego inicjatywy. No i coś, co realizujemy na rzecz Nowego Obozu, nawet jeśli początkowo działaliśmy w barwach starego (chociaż można dostać się do SO nawet mimo kolaboracji z NO w kwestii listy dostaw dla starej kopalni- nic tego nie wyklucza!): działanie na rzecz Magów Wody (gromadzenie kamieni ogniskujących- to raczej zostaje niezauważone), oraz bardzo ważne- odbicie z Gornem Nowej Kopalni. To jest pewne osiągnięcie, które na pewno nie przejdzie bez echa (chyba że Gorn przypisałby całą zasługę sobie). Co więcej, w przypadku zmiany stron dość jasno pokazuje postronnym, że jednak wygrywa w naszym bohaterze dążenie do wyrwania się spod bariery, niż konformistyczne ustawienie się w Starym Obozie, co akurat może imponować Lee, a to go skłania do podzielenia się historią życia, być może nawet się trochę przeliczył, że sami nie podzieliliśmy się własną, a chciał poznać nasz własny motyw do ucieczki z kolonii. Ostatecznie, jako wysoko postawiona persona, też może się czuć nieco... samotny. Może właśnie stąd, w przeciwieństwie do Gomeza, jest bardziej otwarty, i można tak naprawdę z nim pogadać (nawet zdawkowo) już na samym początku gry, nie trzeba się przebijać przez żadne bariery, jak do Gomeza czy guru w bractwie. Oczywiście, nadal jak rzekłem pozostaje motyw interesu, i być może też to on jest przyczyną takiego nastawienia. Tak jak w przypadku Xardasa, osoby pojawiające się w drugiej części jak Lares czy Lee chcą mieć nas po swojej stronie- każdy z nich ma jakiś interes (Lares dostaje zadanie do wykonania od Magów Wody, i jest swoistym rekruterem Wodnego Kręgu, ludzie których rekrutuje mają swoje miejsce w organizacji by osiągnąć ten wspólny cel, Lee zaś docelowo wyrwać się z wyspy, doraźnie zaś szkodzić królowi, a wsparcie buntu właściciela ziemskiego to bardzo dobra opcja), a nasz bohater to osoba z potencjałem, który się może bardzo przysłużyć, a którego to być może nie wszyscy są świadomi (jak Onar i nowi najemnicy, którzy nie pamiętają bohatera z wydarzeń z kolonii, stąd Lee ma pewne wymagania) lub wręcz zrażeni do niego, jak Saturas. Być może to faktycznie jakaś sympatia, a może po prostu mają nieco inną strategię niż nieco oschły Xardas, lub też gorszą pozycję negocjacyjną, i w ten sposób, nadrabiają to, by też coś naszemu protagoniście zaoferować. Tu można też dla kontrastu zestawić inne postacie, traktujące nas bardziej oschło i adekwatnie: np. Cord, z którym właściwie nie było nam jakoś mocno po drodze nawet w niebieskich barwach, albo Buster, którego łatwo wręcz było pominąć w części 1 gry, i traktują jako kogoś nieznajomego w zasadzie. Podobnie Thorus, Huno, i generalnie gwardia Starego Obozu w obozie na bagnie Jarkendaru- nawet jeśli niektóre postacie znamy z G1, to raczej pozostają nastawione chłodno, jakbyśmy nie mieli za wiele wspólnego (słusznie), typu Huno, Scatty, Fisk, czy Snaf. Jedynie Thorus może faktycznie nas mocno kojarzyć (jako nowy pomagamy się pozbyć bezczelnego pasera z obozu, którego nie może tknąć przez magów + to samo co u Lee, pokazanie się jako wojownik), ale to zostało wytłumaczone jego własnym postanowieniem, i sam dodaje że nie zrobi nic ze względu na stare czasy. W jego przypadku, to nawet dobrze, bo zważywszy że był strażnikiem SO, również mógłby być źle nastawiony z uwagi na wersję ustaloną przez magnatów, i że formalnie nadal działa na rzecz jednego z nich, Kruka, który dał za głowę bohatera nagrodę.

Ostatnio analizowałem sobie "przyjaciół" Tunowego i doszedłem do wniosku, że nie ma on przyjaciół. Jest raczej takim gościem, który chciałby dołączyć do ekipy ale nie jest traktowany jako jej pełnoprawny czlonek. Raczej ktoś, z kogo usług mozna skorzystać skoro już się nawinął. W G1 nie zostaje zaproszony do tajnego miejsca spotkań "przyjaciół" tylko zaprasza tam innych. W G2 w ogóle chyba nie ma żadnych dialogów, świadczących że mogą się jakoś kolegować, to raczej relacje pracodawca, z którym ma się dobry kontakt i pracownik. Dlaczego Lares i Lee nas lubią mimo że zniszczyliśmy kopiec rudy, a pierwszy jak dobrze pamiętam był kurierem magów a drugi miał ich chronić. Na prawdę brakuje wiele, aby kogokolwiek z gier gothic nazwać przyjacielem Bezimiennego

@qubek533

3 ай бұрын

Lee to najbardziej chciał się po prostu wydostać, a jak to już bez znaczenia. Nie wiem jak z laresem tho, ale jego to chyba o wiele bardziej interesowały zyski z bycia przywódcą szkodników

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Mnie tez zawsze zastanawiało, dlaczego w dwójce zarówno lee i lares nas tak bardzo lubią. W poprzedniej odsłonie nie mieliśmy z nimi aż takiej styczności.

@kutaro633

3 ай бұрын

Ja zawsze widziałem Lee jako człowieka honorowego i odpowiedzialnego. Trafił do kolonii ale dba o swoich najemników, poważnie traktuje swoje zadanie i broni magów. Tunowy zniszczył kopiec rudy, stal się więc wrogiem magów a jednocześnie powinien być wrogiem Lee. Już nie mówię o samych najemnikach bo to jednak w przeciwieństwie do Lee kryminaliści i ich takie rzeczy jak honor nie obchodzą. Bardzo mi się nie podoba jak Lee został potraktowany w 2. Zaznacza się, że jest odpowiedzialny o swoich ludzi, dba o nich, trzyma ich w kupię. A na końcu gry jak gdyby nigdy nic wsiada na Esmeraldę i płynie dalej. Nagle zapomnial o swoich

@qubek533

3 ай бұрын

@@GEEKeusz coś mi mówi że to przez wolność jaką bezimienny im zapewnił, opcjonalnie za działalność jeżeli gracz dołączył wcześniej do nowego obozu. Ostatecznie i tak tam dołączamy, ale z laresem mamy nijaką styczność jeżeli nie byliśmy szkodnikami

@qubek533

3 ай бұрын

@@kutaro633 pomyśl o tym inaczej. Był mega wściekły za co mu zrobiono, chciał się zemścić i wrzucono go między bandziorami. Może nawet gardził częścią swoich ludzi. Nie grałem w g3 ale coś mi mówi że najemnicy mu nie pomagali tylko działał sam żeby się zemścić (bo napewno wiem że jego zemsta może się dokonać jak mu na to pozwolimy). Trochę ma taki vibe napoleona, a napewno jest jak askeladd (jeżeli go znasz, jak nie to te imię nie ma dla ciebie znaczenia)

Oczywiście, że Wrzód to najlepszy kumpel beziego, niech tę postać rozwiną w odświeżonym Gothicu :P! A co do reszty odcinka, wiele rzeczy Piranie mogliby rozwinąć, nie tylko relację z tą czwórką.

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Pozostaje mieć nadzieje, że Remake Gothica chociaż trochę tych wątków, które piranie pominęli rozwinie :D

@KubaJ100

3 ай бұрын

Patrząc na to co się w obecnych czasach dzieje, wolałbym żeby wątek Wrzoda nie został zbyt szeroko rozbudowany.

Jak pierwszy raz grałem w pierwszego Gothica to w ogóle nie ogarnąłem że Lester i Milten to mają być jacyś przyjaciele xD Lester niczym się dla mnie nie różnił od pozostałych członków bractwa, po za tym że cię oprowadził po obozie, a z Miltenem to przez praktycznie całą grę nie miałem kontaktu, po za kilkoma questami na końcu gry także no. Za to widać było że Piranha Bytes się nauczyła na tych błędach, bo w takim Risenie 2 i 3, towarzysze mieli dość rozbudowane historie i czasami reagowali na otoczenie i gadali do głównego bohatera. W Eleksie też coś tam z tym robili, ale jak dla mnie to połowa towarzyszy w tej grze była dość nieznośna.

@satyriconguy4126

2 ай бұрын

W Risenie 2 z Pati zrobili trochę Diega w spódnicy. Kostuch to postać, która przypomina nieco Wrzoda, ale jest bardziej przydatny i mniej wkurzający. Albo Fortuno, bo on zdziwaczał w drugiej części. Chani w sumie nie wiem do kogo przyrównać. A w Elexie chyba Raya nikt nie przebije. Typowy Robin Hood tj. złodziej z wielkim sercem. W walce Zołza jest niezastąpiona, ale moralnie musimy przy niej być zimnym d...., żeby nie marudziła. Podobnie Arx.

@user-uo5yf6pg5x

8 күн бұрын

Jak się nie czyta/słucha dialogów, tylko przeklikowuje to tak jest w grach fabularnych. Sorry, ale jeśli postacie mówiące Ci wprost ze trzymają się razem i prawie jesteś już w ich paczce to dla Ciebie za mało to już nie ma dla Ciebie ratunku.

@onutrof1157

8 күн бұрын

@@user-uo5yf6pg5x Wskaż mi jeden dialog który by o czymś takim świadczył

Bardzo ciekawy materiał

Ogólnie z większością się zgadzam. Jak na grę z tego roku, są to całkiem nieźle napisane postacie. A Lares to lubił beziego już w G1, a NK tak naprawdę to krąg trochę tego wymaga od niego, nawet jakby się nie lubili.

Mega szanuje za wspomnienie Planescape Torment. Uwazam ze to dzielo sztuki i zawsze sie ciesze kiedy ktos je poznal i docenil :)

Kolejny świetny film z odniesieniem do nadchodzącego Gothic 1 Remake! Cieszę się, że twórcy poświęcą więcej uwagi na tworzeniu się więzi Bezimiennego z Diegiem, Miltenem, Gornem i Lesterem. Bardzo liczę na linię questów dla każdego z nich i większe zaangażowanie w fabułę główną. Wraz z większą ilością ujawnianych informacji coraz bardziej nie mogę się doczekać na ten tytuł.

Dla mnie w G1 zabrakowało przynajmniej zadań w drugim rozdziale. Jeżeli w rozdziale 1 wykonaliśmy wszystko co było to na cały 2 przypadają tylko 3 i to jedynie z głównego wątku. A w rozdziale 3 już szukamy kamieni i spotykamy naszych starych przyjaciół. Idealnie by było gdyby to trochę rozbudować i w drugim rozdziale była poboczna ścieżka fabularna (opcjonalna) w której dowiadujemy się że (w zależności od obozu do którego dołączyliśmy) Lester/Diego/Gorn potrzebuje naszej pomocy. Jakaś pierdoła która przeradza się w coś poważniejszego i akurat ta osoba ma znajomego tu i tam. W komiksach z Gothica było ukazane że ta paczka znała się dobrze i spotykała się potajemnie wymieniając się informacjami. Bezi by powiedział jednemu słowo, drugiemu i ci by stwierdzili że trzeba mu pomóc to może wszyscy z tamtą uciekną. Oczywiście o tym że ci mają z sobą tajne spotkania bezi by nie wiedział a jeśli byśmy olali ten wątek i poszlibyśmy prosto do rytuału to w Rozdziale 3 sami byśmy zbierali kamienie. Może można by dodać możliwość zbrojnego wjechania w wioskę orków na końcu gry razem z grupą naszych przyjaciół bo orkowie by się w 5/6 rozdziale zdenerwowali na dobre.

Piękna cenzura ❤

@GEEKeusz

3 ай бұрын

A dziękuję bardzo :D

Jakby to powiedział Gomez "TAK JEST" Świetny materiał i licze na kolejne 👍

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Dzięki wielkie!

Zycie towarzyskie Beziego jest jak moje po skończeniu szkoly - jak sie z kims bujam to tylko w pracy zeby zalatwic sprawy biznesowe, a moim najlepszym przyjacielem jest kufel piwa w gospodzie u Coragona, ktory żłopię po skonczeniu roboty xD

@GEEKeusz

3 ай бұрын

@verluca4745

3 ай бұрын

hallo, skad pobrac gothicowe emiotikony ?

@kubson799

3 ай бұрын

Współczuję xdd

@Proximity94

3 ай бұрын

@@kubson799 dzieki, twoje zdrowie! 🥃

Cóż, tak jak wspomniałeś, postacie w Gothicu, oprócz xardasa mają mało rozwinięte charaktery a ich wątki praktycznie nie istnieją i dlatego trudno nazwać kogokolwiek przyjacielem beziego. A propos z gier w których towarzysze mają swoje rozwinięte, indywidualne charaktery to polecam Dragon age origins. Historię towarzyszy i relację z nimi to złoto, żadna inna gra nie zrobiła na mnie pod tym względem takiego wrażenia.

W sumie to fajnie byś zrobił jakiś materiał o divinity original sin- uwielbiam 1 i 2 a niestety mało jest materiałów z tego uniwersum na polskim YT.

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Divinity to tak obszerna gra, że dalej jej nie ukończyłem :D Ale pomyślę, na pewno postaram się częściej do niej odwoływać.

Dobrze że w mrocznych tajemnicach jest ten wątek

wszyscy, którzy piszą że podstawowa czwórka to nie są przyjaciele beziego chyba nigdy nie grali w g2, gdzie tam wyraźnie finkregh mówi, że zeby pokonać smoka ożywienca musi zebrac ludzi, którzy pójdą za nim na pewną śmierć. Jeśli wyprawa na dwór irdorath nie jest dostatecznym dowodem przyjaźni, to ja już nwm co jeszcze może nim być. Poza tym w g1 było wiele momentów wskazujących, że faktycznie diego, milten, gorn, lester - się o nas troszczą. Jak na warunki wiezienne, to całkiem nieźle...

Baldurs Gate II też ma świetnie zrobione wątki przyjaciół

Nowa teoria o 3 nad ranem .Czy przyjaciele Beziego wiedzieli o tym ,że jest wybrańcem bogów ?Milten nie raz mówi coś w stylu ,że Bezi jest wyjątkowy i że jest zrodzony do wielkich czynów .Oczywiście Xardi o tym wie od dawna ale on jest bardziej pracodawca jak sam o tym wspomniałeś .

a co sądzisz o Saturasie jako przyjaciel Beziego ? Niby przez cala gre nie mieli jakiś super relacji ale weźmy pod uwage ze juz w 1 czesci obdarzył on beziego zaufaniem powierzał mu zadania potem gdy bezi chamsko zajebał cała magiczna energie z rudy i uciekł w 2 części odrazu go rozpoznał i wsumie prócz małego dialogu nie żywił do niego urazy,mało tego krył go przed strażą miejska bo mogł by go odrazu podjebać że jest skazancem. Uwierzył mu gdy mowił o smokach i o oku innosa i wskazał dalszą droge . Może niema tego koleżenskiego vibu ale myśle ze Saturas uznawał go za godnego zaufania i darzył go jakaś sympatia

@GEEKeusz

3 ай бұрын

O saturasie nigdy nie myślałem, ale jak tak teraz się zastanowić to mimo wszystko nie widzę tego. Saturas z nami musiał współprac, bo tylko my mogliśmy ogarnąć ten problem z Krukiem

Kilka razy przeszedłem G1 ale ostatnim razem jak udało mi się przejść w 8h niecałe w jeden dzień czyszcząc całą mapę z potworów nagle zobaczyłem jak bardzo G1 jest niedorobiony a postacie są tylko przedstawione i tyle Przyjaciele Bezia są tylko z nazwy i 1 przygody a tak to nic nie wiadomo kim są tak jak i wszystkie postacie Dopiero od G2 budowanie postaci rzeczywiście się polepszyło ale bazując na wyobrażeniach a nie faktach

Wrzód BFF❤

Najlepszy kumpel bezimiennego to pasterz Balthasar. Ale nie wiem dlaczego.

Dobrze że w GR to zrobią, bo szkoda że misja spotkanie kończy się że mają się spotkać w zwykłym miejscu, a każdy z nich mówi beziemu, że jest prawie jednym z nich i tyle...no i do świątyni śniącego w ostatnim rozdziale cała piątka udaje się mu pomóc

@masterexploder9668

2 ай бұрын

Gdyby się tak spotkali całą piątką i wbili wszystkim Orkom na chatę to chyba nikt nie miałby wątpliwości że to przyjaciele. Gothic der Film właśnie tak zrobił, no ale to niestety machinima.

🎯

Najbardziej jest zmarnowany potencjał Miltena, poza naładowaniem Uriziela jest totalnie bezużyteczną postacią. Niby narzeka się na Lestera pod tym względem, ale starając się spojrzeć obiektywnie to nawet on ma większą rolę w grze (poza G1) niż Milten

Wrzód to najlepszy kumpel Tu-Nowego :D

Myślę ze twórcy specjalnie omineli tyle ciekawych wątków aby fani mieli co kreować, Tworzyć swoje Wersję wydarzeń Pozdrawiam❤

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Dziękuje bardzo za komentarz marcello i zapraszam w poniedziałek na strumyk :D

@marcello8221

3 ай бұрын

@@GEEKeusz zobaczę czy będę miał czas bo szkoła mocno mnie ciśnie

misje lojalnościowe dla towarzyszy żeby z nim popłynęli? Przecież to się kupy dupy nie trzyma, praktycznie każdy na wyspie byłby gotów bezimiennemu wypolerować uriziela aż po jego magiczny klejnot(y) byle tylko wypłynąć z khorinis

Wrzód to najlepszy kumpel żółtodzioba

Wrzód to najlepszy przyjaciel beziego ❤❤❤

Wrzód to najlepszy kumpel, a Corristo ma blond włosy

A ja w sumie sie nie zgodze. Bezi i dziala zawsze dla wlasnej korzysci i musi sobie radzic sam chyba ze akurat ktos inny ma interes ktory nie kloci sie z naszym wiec razem mozeuy sobie pomoc

@a.j.gugulski7354

3 ай бұрын

Nie jestem zwolennikiem jakis mega przyjazni w grach, ds 1 robi to swietnie

Wrzód to najlepszy kumpel Bezimiennego. Brakuje zadań lojalnościowych dla Wrzoda

Dziwny dialog masz na tamie, lee tam mówi: ZESZCZE SIĘ! po czym sika z tamy

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Trochę mi się zbugował ten dialog, ale u was powinno być normalnie :D

Wrzód jest najlepszym kompanem i psiapsiułką beziego❤

@kubson799

3 ай бұрын

Nie prawda bo diego gonzales, popcorn, mineten i leser oraz xardupa

ja tam lubię Lestera, sprawia wrażenie pragmatyka

wrzód to najlepszy kumpel beziego

Wrzód to najlepszy kumpel Bezia

Jedyną przyjacielską postacią w Gothicu jest Wrzód, może i mało szczerą ale przyjacielską

@donpedroszpiegz

3 ай бұрын

Chociaż straszy nami strażników, czy inne utrudniających mu życie osoby (nie pamiętam dokładnie kogo). Cóż kolonia karna to jednak kolonia karna xd

imo towarzysze w g1 ssa

Wrzód to najlepszy kochanek bezimiennego

@patrykkupczynski306

3 ай бұрын

Wrzód woli zwierzęta co z ciebie za fan gothica skoro tego nie wiesz

@Kibelion

3 ай бұрын

@@patrykkupczynski306 ohhhh, ja bardzo dobrze o tym wiem, nie zapominaj że jest coś takiego jak zwój przemiany w owcę :) co z ciebie za fan że o tym nie pomyślałeś. Pozdrawiam serdecznie

Gothic to w ogóle jest może nie tyle zmarnowany, co nieoszlifowany materiał, a żeby zrozumieć dlaczego tak jest należy prześledzić w jakich okolicznościach sama gra była tworzona. Przecież to dosłownie tytuł stworzony przez bodajże 3/4 osoby, pisany po nocach w akademiku. Niebywałe, jakie efekty daje pasja, talent i zapewne ciężka praca.

Planescape: Torment, to ciekawe 🤔

@kutaro633

3 ай бұрын

Może wreszcie Greek zacznie grać w dobre gry xD

@vultus8337

3 ай бұрын

@@kutaro633 Nie wydaje mi się xD

@GEEKeusz

3 ай бұрын

@@kutaro633 Prosze mnie nie obgadywać

@kutaro633

3 ай бұрын

@@GEEKeusz o przepraszam bardzo, ja to bym chciał żeby Pan szanowny grał w dobre gry a nie tylko ten gotik

Takie przyjaciele że nawet nie znają jego imienia 😂

Bezimienny miał paru kumpli, ale i tak wszyscy wiedzą, że najlepszym był Wrzód.

Giw😂

Wszyscy wiedzą że najlepszym kumplem Bezimiennego był Wrzód ❤

Zapomniałeś o Angarze.

@GEEKeusz

3 ай бұрын

Fakt - nie zwróciłem za bardzo na niego uwagi. Myślę, że dla mnie również nie był kimś kogo bardziej polubiłem/zapamiętałem.

No jasne, że Wrzód to najlepszy przyjaciel, bo chce Beziemu towarzyszyć zawsze, a nie tylko jak coś potrzebuke :P Ale Diego w G2 jest moim zdaniem wystarczająco wkurzający. Z zaradnego cwaniaczka, jakim był za barierą, zamienia się nagle w roszczeniową łajzę, której nic nie pasuje

Wrzód jest najlepszym przyjacielem bezimiennego.

Najlepszym przyjacielem Beziego to Wrzód

Zauwazylem ze wszystkie kanaly z gothic ostatnio nagrywaja o tym samym, zgapiacie nawzajem od siebie? Grymasny, geekeusz, igor, i inne. Co jest z wami? Xd

Powiedzmy siebie szczerze... Fabuła gothica zestarzała się jak sśadłe mleko. Gothic to słaba gra.

Mały błąd w tytule :P

@GEEKeusz

3 ай бұрын

O, dziękuję bardzo. Nie zauważyłem :D

Fakt nie jest to poziom Mass Effect 😆 interakcji z towarzyszami ale i tak były to dobrze napisane postaci. Gorn, Lester,Diego, Milten od ręki moge wymienić ich imiona bo były to ciekawe postaci. Pare nowych wspólnych questów w remake Gothica napewno by nie zaszkodziło. 🙂 Pamiętaj dzieciaku Gothic jest z 2001 roku ponad 20 lat developmentu gier to jak porównać katapulte z rakietami cruise. 😆 A biorąc pod uwage ze wszystko co wypuściło Bioware czyli: Baldur's Gate-y, 1 i 2, Mass Effecty, Dragon Age, czy nawet Star Warsy KOTOR to ponad 20 lat dopracowywania questów lojalnościowych oraz fabularnych opowieści towarzyszy. Oh Bioware dlaczego ku*a dlaczego. 😆zresztą logo Bioware widniało także przy Wiedzminie 3 😂 więc złoto olimpijskie dla Bioware jak zawsze aktualne.🙂

Bury Zenek, Diego Gonzales, popcorn, mineten, leser używaj prawdziwych imion

@GEEKeusz

3 ай бұрын

@kubson799

3 ай бұрын

Widzę że ktoś jest z ery gothic prawdziwa historia, propsuje 😂😂😂

@kubson799

3 ай бұрын

A no i xardupa 😂

Wrzód jest najlepszym przyjacielem bezimiennego.