Jeśli chcesz wesprzeć działalność Archiwum to zapraszamy na kawkę :) buycoffee.to/archiwumzm

Percy Jackson jest jak narazie naprawde spoko. Jak się przymknie oczy na pewne rzeczy to calkiem niezla rozrywka.

Chyba się wezmę za Cornwella, dużo dobrego słyszałem o jego książkach. Dzięki za odp!

Witaj ZM!! czytałem trylogię arturianską B.Cornwella jakieś 10 lat temu i byłem zaskoczony pozytywnie, gdyż dawniej nie bardzo lubiłem tzw history fantasy, bez smoków i czarodziejów itp, ale człowiek z wiekiem nabiera więcej tolerancji i ciekawości różnych gatunków literackich. Dzisiaj ,zarówno książki fantasy i sf zawierają bardzo wiele odmian, więc każdy Czytelnik prędzej czy pózniej znajdzie coś dla siebie. W mojej młodości czytałem S.Lema i HG Wellsa, a także H.Ch.Andersena i J.Vernea, zaś opowieści o elfach i krasnoludkach należały do bajek dla dzieci. Książki JRRT poznałem w1990 i 91roku,będąc już dorosłym,dlatego bardziej utożsamiałem się z Gandalfem czy Aragornem " eskortując" razem z nimi te małe hobbity w Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie...... Przeczytałem bardzo dużo książek =chyba ze wszystkich gatunków literackich , oraz poezje i dramaty teatralne, dokumenty i wspomnienia, naukowe i kulturalne , ale dzisiaj najczęściej sięgam po fantasy, bo tam są światy wymyślone wspaniałą naszą ludzką wyobraznią!! dzięki i pozdrawiam!

Życzę powodzenia!

Ja też niedawno kupiłem rycerza ale jeszcze czeka na przeczytanie

Nie wiem czy chodziło ci o tą lekturę, ale ja pamiętam, że w podstawówce była lektua "zaczarowana zagroda", ona właśnie opowiadała o jakimś tam pingwinie.

Fajny kanał:) Leci subskrypcja :)

Książki Cornwella bardzo lubię.Moje ulubione to seria z Wikingami. Co do pytan to mam jedno ,: jak oceniasz Polskie fantasty na tle tego z zagranicy ??

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

Myślę, że możemy być dumni z Polskiej fantasy. Na tle całego świata naprawdę nie mamy się czego wstydzić. :)

Dzięki za uwzględnienie mojego pytania w twoim q&a. Na razie jestem w połowie Słów Światłosci i świetnie się to czyta. Mam chęć przeczytać więcej Sandersona w przyszłości. Przede wszystkim cały Scadrial no i dokończyć archiwum burzowego swiatła. A co sądzisz drogi Archiwisto o Kole Czasu? Polecasz czy wręcz przeciwnie?

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

To ja dziękuje za pytanie. :) Dawno temu w liceum czytałem Koło czasu - zatrzymałem się na Triumfie Chaosu, czyli jakoś przed połową nawet. W tamtym czasie nie było to coś mojego, także mam z Jordanem dość trudną relację. Wiem jednak, że ma wielu fanów i ludzie uwielbiają tą serię - więc bez problemu mogę ją polecić. Przynajmniej sprawdzić pierwszy tom. Możliwe, że po latach wrócę do tej serii i spróbuje się do niej przekonać. Pozdrawiam!

Hej. No kilka lat temu przeczytałem Trylogię arturiańską Cornwella i naprawdę jest świetna. Nawet miałem podwójny pierwszy tom i wysłałem go pewnemu osobnikowi co ma kanał RPG, żeby zobaczył te fantastyczne opisy bitew. :) A co myślisz o cyklu Wojny Wikingów? Ja zacząłem to w audiobooku ciągiem i pierwszy tom był całkiem ok - pomimo kilku dłuzyzn i wnerwiającego głównego bohatera. Bardzo mnie zachęcił do poznania historii Wysp Brytyjskich. II tom pomimo szybkich wciągających fragmentów to przemęczyłem, bo wydawał mi się podobny do I tomu i jeszcze miał więcej fragmentów, które mi się dłużyły. Początek III tomu - gdzie bohater wydał mi się mocno przekoksowany - spowodował, że całkiem to porzuciłem. Ale czasem wraca chęć dać drugą szansę temu cyklowi. W każdym bądź razie Rycerza zamówiłem i zobaczę :) A skąd zainteresowanie historią Anglii? Czytałeś cykl Lawhead'a, bo w sumie bardzo dawno czytałem chyba 2 ksiazki z tego i mało pamiętam, ale były chyba ok. A co myślisz o Cadfaelu?

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

O Wojnach wikingów myślę podobnie do Ciebie - z każdym tomem ma się wrażenie, że znowu się czyta tą samą historię. Maksymalnie wydłużona seria z bohaterem, który jak na czasy w których toczy się akcja książek ma za dużą zbroję fabularną. Cadfaela nie czytałem. A co do historii Anglii to dorastałem w latach 90tych. Wsiąkałem mnóstwo legend Arturiańskich, przygód Robin Hooda i tak mi już zostało. Sporo też czasu spędziłem na wyspach u rodziny, na studiach też głównie badałem ten okres historii, tak wyszło. ;) Szczególnie bliski jest mi długi okres od odejścia Rzymian do końca Wojny Stuletniej. Pozdrawiam

@mateuszchrapkowski7659

4 ай бұрын

Trylogię arturiańska uwielbiam, a wojnami wikingów trochę się zawiodłem i zgadzam się z Tobą, dodam, że tej serii brakuje wyrazistych bohaterów drugoplanowych, szkoda, że prawie wszystko opiera się na Uthredzie. Za mną 9 tomów i myślę, że przeczytam cały cykl. Pozytywnie mnie zacheciles do serii o świętym gralu.

Znaczy się jeśli chodzi o high fantasy to wyróżnia się Wielką Piątkę: Tolkien, Martin, Sanderson, Abercrombie, Jordan i ja dodaję jeszcze Goodkinda. Kończę trylogię "Nocnego Anioła" i chciałbym, żeby ktoś krytyczny napisał mi co niej myśli, bo mam mieszane uczucia.

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

Mimo wszystko Martin i Abercrombie to raczej Grimdark fantasy niż high. ;)

@Aryman

5 ай бұрын

@@ArchiwumZimowegoMonarchy High, że mają miejsce w innym świecie, a Grimdark jeśli chodzi o konwencję tak?

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

@@Aryman Nie tylko, grimdark o wiele bliżej jest do dark fantasy niż do high. Świat przedstawiony raczej nie ma tu nic do rzeczy bo grim to też pełne fantasy. W high bez problemu od startu wiesz kto jest protagonistą, a kto anty. Prowadzisz bohatera, który z początku pochodzi z jakiś nizin społecznych, pnie się do góry, zwycięża ze złem i zostaje bohaterem. W grim struktura jest zupełnie inna - nie ma jasnego podziału na dobro i zło, świat jest o wiele bardziej brutalny, także ze względu na sceny przemocy, seksualność, fatalizm itd. Generalnie dwa inne podgatunki, różnic jest znacznie więcej, grim bardziej ociera się o dark niż o high. 5!

@Aryman

5 ай бұрын

@@ArchiwumZimowegoMonarchy No, a w teorii grim nie może dziać się w naszym świecie?

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

@@Aryman Nie sądze. Konwencja grim przeważnie opiera się o świat idący powoli w stronę upadku, możliwej dystopi (byc już nawet obecnej), w której istoty zamiast sie jednoczyć walczą przeciw sobie. Fantasy dziejące się poniekąd w naszym świecie są raczej bliskie low fantasy - cała reszta podgatunków posiada już charakterystyczne "nierealne" światy przedstawione, a podobieństwa low fantasy z resztą łączy bardziej "magia i miecz" niż miejsce akcji.

ksiazka Roku Smoka to zupelnia inna ksiazka niz Gra o Tron, bardziej to ksiazka historyczna

Czy pojawią się na kanale publikacje na temat Koła Czasu i Księgi Nowego Słońca?

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

Nie wiem. Zazwyczaj planuje 2, 3 filmy do przodu i póki ich nie zrealizuje to nie myślę za daleko. ^ Z Kołem czasu mocno minąłem się w liceum i delikatnie mówiąc nie zostałem fanem. Planuje jednak znów zacząć czytać od początku i zrobić jakąś serię w stylu Koło czasu po latach. Może tym razem mi się podoba, ale nie jestem w stanie powiedzieć jaki to będzie miesiąc.

Ten pingwin..to nie była książka Anurak chłopiec z Grenlandii...? A co do powieści historycznych polecam książki Elżbiety Cherezinskiej. Mocno polecam ! A obecnie czytam Slepowidzenie Wattsa i słucham (reread) Drogę Cienia. A ty ?;)

@ArchiwumZimowegoMonarchy

5 ай бұрын

Nie pamiętam dokładnie co to było z tym pingwinem. ^ Jeżeli chodzi o książki historyczne to w zeszłym roku Wojna Dwóch Róż Dana Jones'a bardzo mi się spodobała. Do końca lutego chce zrobić film w temacie książek historycznych, więc tam polecę pewnie parę fajnych rzeczy.;) Pozdrawiam

@jannowakowski6100

4 ай бұрын

Co polecasz bardziej Trylogia Arturiańska czy cykl o Świętym Gralu? Nigdy nie czytałem Cornwella ​@@ArchiwumZimowegoMonarchy

@ArchiwumZimowegoMonarchy

4 ай бұрын

@@jannowakowski6100 Właśnie kończe 3ci tom cyklu o Graalu - jest naprawdę świetny, ale w moim przekonaniu nie równa się z "Trylogią Arturiańską". Brak mu tej magii, tajemniczości, niezapomnianych postaci i sama historia też jest mniej angażująca. Także zdecydowanie trylogia.