W ciele wszystko jest połączone. Założę się, że każdy z nas miał takie doświadczenia, gdzie przy drapaniu się w jednym miejscu, czujemy kłucie winnym. Przy wyrywaniu monobrwi nagle chce nam się kichać etc...

👌

@maciejrogacewicz

7 ай бұрын

dzięki :-)

My kobiety w młodości mamy podobnie -łatwiej być zimą przy 22 stopniach mrozu na polowaniu na zające niż mówić ukochanej osobie o swoich uczuciach ,ni otworzyc sie nawet do mężczyzny ,który uratował mi życie i innej drugiej osobie .Młodzi meżczyźni w moim pokoleniu mieli zahamowania - bojąc sie pytać o wazne kwestie zanim sie oświadczą czy zanim zawrą związek vel gdy cos sie rozsypuje.Dziś jako starsi otwierają sie na dawne i analizują ale jak z nich jeden mówił na wykładzie"młodość była po coś"...I to po coś nie do końca zrealizowali.

Zwróćcie uwagę,ze w masowo wydawanej literaturze np. John Grisham (USA) i młodszy -wasz rówieśnik Guillaume MUSSO (Francja) - brzydkich słow jest kilka ,nawe w 18 tomach jakie czytałam Lee Child'a,HJonatham Caroll "Kolacja dla wrony" ( ksiązka do refleksji ) !!! Literatura pokazuje elegancki język . Nadal domy generują język , zwłaszcza te nie-telewizyjne.Cześć!

Ciekawie mówicie o kolorach. W Bielsku Białej kobieta handlująca płytkami włoskimi zrobiła pokój z fotelami stałymi i stołem betonowym w dwóch kolorach : czerwonym i pomarańczowym.Wprowadziła mnie tam nie mówić co mnie czeka - wydałam okrzyk ,bo tak PORAŻAJĄCO zrobiły wrażenie te kolory,a b ył to pokój do którego wprowadzała ona kontrahentów do podpisywania umów...Nie wie jak czuli sie jej klienci i czy tym tylko odwracała ich uwagę. ...Poza tym cały budynek miał łagodne kolory :biel w kuchni, kremowy w innych częściach domu, wozowni ze starymi kolekcjonowanymi bryczkami do wpinania koni i sali TV.

A'propos szukania wrażeń w ekstremalnych "wyczynach": myślę, że jest to często zachowanie ucieczkowe, które niesie podobną ulgę dla głowy, jak medytacja - tyle tylko, że przy medytacji czyścimy głowę za pomocą własnej woli i popadamy świadomie w stan "tu i teraz", czyli w uważną łączność ze światem. Robiąc natomiast rzeczy ekstremalne, wrzucamy się w stan "tu i teraz" siłą, niemal przemocowo. Czasami dlatego, że nie potrafimy się po prostu wprowadzić w spokojny pobyt z samym sobą i światem, nie mamy w sobie narzędzi i technik, czasami dlatego, że pod pozorem "przełamywania lęku" chcemy poczuć się lepiej, poczuć się sobą we własnym ciele. Sam tak miałem, chodząc kiedyś po górach, uprawiając nadmiarowo sport, a poniekąd i nałogi też temu służyły - uciszeniu umysłu choćby. Nieco zdziwiło mnie, że Pan Ryszard musiał szukać ekstremalnych, szamańskich środków, żeby spotkać się z sobą - no, ale każdy ma swoją drogę. Dzięki za ciekawą rozmowę. Myślę, że którąś z kolejnych ktoś powinien przeprowadzić z Tobą, Maciek, bo na razie wydajesz mi się najciekawszym z rozmówców :)

@maciejrogacewicz

Жыл бұрын

Wow, to teraz pojechałeś 🤭 tak na szybko to zapraszam. Wydaje mi się, że Ty możesz ze mną taką rozmowę przeprowadzić, co Pan na to😊 A co do wypowiedzi to nic dodać nic ująć, chociaż kwestia doświadczenia, o którym Ryszard opowiedział wcale mnie nie dziwi. Już dobre kilka lat temu zorientowałem się, że nauczyciele też przechodzą swoje procesy. Każdy z nas je przechodzi, a okoliczności bywają zaskakujące. To dobry temat na kolejną rozmowę.

@ireneuszmigowski2982

Жыл бұрын

@@maciejrogacewicz O rany, ja miałbym poprowadzić wywiad z Tobą? Miałbym tremę, lęk przed oceną, bałbym się okrutnie. Zatem czemu nie? :)

Maćku ,warto tu omówić w przyszłości z para, z przyjaciółmi kobietą i mężczyzną test tzw"zgodności"(test reklamowany jako test szczerości,wyborów -eliminacji czy dla par, związków) :Dr Artura Arona (masz w internecie) ""The Experimental Generation of Interpersonal Closeness:A Procedure and Some Preliminary Findings""= 36 pytań i oczekujący szczerych wypowiedzi . Powodzenia. 12 Lipca 2023.