Stało się! Dziś mieliśmy zaszczyt wysłać naszą misję balonową🎈
Balon stratosferyczny osiągnął wysokość 35 km, a po jego pęknięciu ładunek opadł bezpiecznie na spadochronie w okolicach Wielunia. Zdecydowana większość eksperymentów została przeprowadzona nominalnie, choć znaleźliśmy kilka rzeczy do poprawy. Nasz komputer pokładowy prawidłowo zbierał dane z czujników i działał w najcięższych warunkach lotu, czyli w temperaturze -45 stopni i przy minimalnym ciśnieniu 8 hPa. Nasze materiały optyczne, po wstępnych oględzinach przetrwały ekstremalne warunki promieniowania UV i nie zmieniły swoich właściwości. Potwierdzimy to jeszcze pomiarami w naszym laboratorium w najbliższych dniach. Nasza kamera pokładowa poprawnie zbierała dane, a komputer pokładowy zapisał wszystkie klatki bezpiecznie w swojej pamięci. Mamy do poprawy zakłócenia na odbiorniku GPS, przez które nasz główny eksperyment nie zgrał się czasowo z profilem lotu. Kolejny lot już wkrótce, więc na pewno do tego czasu to poprawimy.
W trakcie lotu stracilismy naszą zewnętrzną kamerę na wysięgniku, ale byliśmy na to gotowi. Space and stratosphere are hard 🙂
Dobrze jest testować kosmiczny sprzęt w lotach stratosferycznych. Testowanie to najważniejszy element inżynierii kosmicznej i dobrze o tym wiemy 🙂 Wyłapując jak najwięcej błędów inżynierskich w naszym sprzęcie w takiej misji możemy jeszcze lepiej przygotować się do lotów orbitalnych.
Dla Waszych oczu wrzucamy krótki film z najciekawszych faz lotu.