Mechaniki, które gracze zepsuli by zdobyć przewagę
Ойындар
Gra to skomplikowana mieszanina przeróżnych mechanik i zależności. Ten z góry ustalony porządek można jednak bardzo poważnie zachwiać nawet najbardziej błahymi zmianami lub wykorzystywać znajdujące się w nim luki na własną korzyść. W tym z resztą gracze od lat okazują się niezwykle biegli.
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Kacpra: / kacper_lipa_lipski
Instagramie Kuby N: / kubnw
Instagramie Kuby P: / kuba_paluszek
Instagramie Michała: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Instagramie Piotra: / piotrwidzu
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Пікірлер: 183
W Skyrimie jeżeli masz zamiar posługiwać się łukiem to w pierwszej większej lokacji - Rzecznej Puszczy jest NPC o imieniu Faendal, lokalny łucznik, który pracuje w tartaku. Jeżeli wykonasz dla niego proste zadanie dołączy do Ciebie, może też przetrzymać Twoje przedmioty w tym złoto. Cały trik polega na tym, że może pomóc Ci w nauce łucznictwa. Trening wymaga określonej sumy zlota, ale jeżeli jest w Twojej drużynie to możesz wziąć od niego pieniądze i trenować za free do skutku. 😎
@cyprangogoza1789
Жыл бұрын
no popatrz a ja zawsze go zabijalem na poczatku by miec troche "mocniejszy" łuk
Gdy masz nauczyciela w Skyrim np. z gildii złodziei to możesz mu zapłacić za naukę, później użyć krzyku siły a na końcu okraść bez żadnych konsekwencji.
@nater8410
Жыл бұрын
Lepiej było uczyć się obojętnie czego innego niż kradzież i potem okradać tego nauczyciela bo podnosiłeś i złodziejstwo i ten przedmiot który się uczyłeś.
@paranormalnebobo328
Жыл бұрын
Tak zwane: uczen przerosl mistrza
@wyimaginowany9615
Жыл бұрын
Tak samo dało się zrobić na początku misję dla Faendala, wziąć go na swojego towarzysza, uczyć się u niego łucznictwa a potem zabierać od niego kase która zapłaciliśmy za naukę
@AkiWataru
Жыл бұрын
@@In_The_Pain w sumie te 5 poziomów trochę bezsensu było..m
@sizmo8644
Жыл бұрын
@@wyimaginowany9615 rel pamiętam jak to robiłem. Tak samo jak biłem siwobrodych po plecach sztyletem żeby skradanie wbić i rzucałem przez pół godziny pułapkę duszy na martwe ciało żeby zaklinanie wbić xD
Małe oszustwo miałem w SImcity z 2013 . Podczas zbudowania wysypiska, po jakimś czasie się ono zapełniało i powstawał problem. Gra sugerowała zbudowanie kolejnego miejsca na hałdę śmieci. By temu łatwo i za darmo zaradzić, wystarczyło wejść w edycje budynku wysypiska i... "zburzyć" hałdę śmieci. Była burzona a miejsce stawało się czyste, puste i napełniało się od nowa :D
Wydaje mi się że tamaty materiałów się powielają kilkukrotnie a mimo tego, wciąż są atrakcyjne i interesujące. Bardzo się cieszę że staracie ubierać materiały w nowe ,,ubranka" (czyt. Formę)
zanim odpaliłem ten film to mówie sobie "uszanowanko" i trafiłem w punkt że to ty!
Zawsze nienawidziłem znajdować takie "usprawnienia" bo potem ciągle z tego korzystałem. Tak jak w Gothicu wyczaiłem sposób na ciągle odnawiające się pręty do kowalstwa, dzięki którym byłem bogaczem, tak do dziś nie potrafię ogrywać NK bez robienia pierdyliona mieczy. Wolałbym nie wiedzieć, urok ciułania kasy jest w podróży :D
Jakub Paluszek to w tym momencie chyba mój ulubiony prezenter tvgry ☺️
@badmed8601
Жыл бұрын
Po odejściu Arasza tylko on mnie zatrzymuje. Uszanowanko
@karolina7356
Жыл бұрын
@@badmed8601 arasz tez odszedl? 😮
Fallout new Vegas - wynoszenie przedmiotów z wystawy sklepowej do toalety gdzie sprzedawca nie widzi kradzierzy
@imatree666
Жыл бұрын
Na to bym nie wpadł 🤣🤣🤣
W Deus Ex (tym z 2000r.) niektóre zamki potrzebowały do otwarcia kilku elektronicznych wytrychów (np 4). Kiedy podczas włamywania otworzyło się okno ekwipunku i czekało chwile każdy zamek można było otworzyć używając tylko jednego. Nagminnie to wykorzystywałem. :D
Grając w gry z serii Total War bardzo często gdy przeciwnik miał przewage liczebną ustawiałem swoje wojska w rogu mapy tak żeby nie mogli mnie zajść od tyłu lub od flanki. Dzięki temu bardzo często wygrywałem bitwy z o wiele silniejszym wrogiem ustawiając naprzykład 3 oddziały falangitów w rogu mapy. Jedyne wyjście dla wroga wtedy był atak na zabójczy mur włóczni od frontu co kończyło się masakrą wojsk wroga.
Wiadro na głowę i oglądamy tvgry.
W końcu ktoś wspomina o Kapitanie Pazurze! Czy tylko ja kojarzę tą grę ze swoim dzieciństwem?
-Ej a tego juz nie było? -no było ale pod trochę inna nazwą i pare miesiecy temu
W przypadku Fallout 2 łatwo można podbić sobie level na starcie w wiosce. Z racji tego że każda kolejna próba kradzieży podczas jednej "sesji" podbija zdobyte exp o całkiem sporo i co najlepsze podkładanie rzeczy delikwentowi też się liczy. Za kradzież lub podłożenie jednego przedmiotu (można przerzucać tak jeden przedmiot a liczy to jako kolejną kradzież) dostaje się 10 exp za 2 30 exp itd. W Arroyo zawsze kradnę ciotce krzemień i "oddaję" do 6 razy (jak się uda) i wpada jak dobrze pamiętam ok 300 exp i nawet jak zostaniesz złapany to nikt nic z tym nie robi oprócz słownego upomnienia. Kilka sesyjek z save'ami i można nieźle się wyexpić :D
W pierwszych wersjach Gothica 3, gdy wyłączało się ekwipunek w trakcie animacji konsumpcji przedmiotu, zwracało ten przedmiot mimo aplikowania efektu. Tak więc nie trzeba było uczyć się atrybutów xD Aczkolwiek to był bug, więc nie wiem czy pasuje.
Cold Zero i klonowanie amunicji. W ekwipunek zlikwidowanego delikwenta wkładało się rozładowaną broń, następnie szybki zapis, wczytanie i broń zostawała załadowana. Pamiętam, że hurtowo pozyskiwałem tak .338 lapua magnum i zdejmowałem przeciwników z kilometra ;p Ale to było chyba dopiero za 3 przejściem gry. Wcześniejsze przejścia nie były oszukane ;)
@ekspert999
Жыл бұрын
Wynoszenie broni ze strzelnicy xd
Zabrakło mi tu legendarnego exploita z Gothica II, umożliwiającego nieskończone pozyskiwanie stali od kowala Carla
@MB54321
Жыл бұрын
Albo możliwość wkroczenia do fabularnie niedostępnych lokacji w jedynce, przez bieganie z wyciągniętą bronią.
@cybularz
Жыл бұрын
Przy graniu najemnikiem. Bicie Wilka i dawanie mu zrabowanych właśnie rogów cieniostwora
@MB54321
Жыл бұрын
@@cybularz A to nie był niechcący Buster?
@mateuszstrzelczyk2276
Жыл бұрын
Z Gothic II kojarzy mi się inny exploit. Dało się w prosty sposób używać w nieskończoność mikstur powiększających na stałe statystyki.
@NocnaGlizda
Жыл бұрын
@@mateuszstrzelczyk2276 Ten exploit działał chyba tylko gdy wpisało się marvin. Niektóre tak miały.
świetny materiał, godny następca Arasza !
@beban87
Жыл бұрын
Dałem okejke, ale byłbym ostrożny z tą opinią :)
Co do expolitow: C&C: Red Alert 2 :D jezeli gralismy przeciwko botowi w trybie potyczki czy to w kampani, w momencie gdy bot posiadal super bron w postaci bomby atomowej, kontroli pogody lub psychicznego wybuchu to cel tego super ataku byl zawsze jeden i ten sam: fabryka produkujaca pojazdy/czolgi. Wiedzac to mozna mocno ulatwic sobie kampanie poprzez budowanie tejze fabryki na obrzezach bazy ;)
Gothic 2 NK i kostur dla maga który po założeniu dawał bonus do many, ale po zdjęciu go nie odbierał. Czyli można było go zdejmować i zakładać żeby nabić sobie many tyle ile się chciało. Z jednej strony psuło to trudność wynikającą z małej ilości punktów nauki, z drugiej strony kurde, gramy wybrańcem, unlimited power :D
Jak już jest mowa o starych Falloutach, to tam w obu częściach do absurdu można było wykorzystywać kradzież. Normą było zabieranie postaciom przedmiotów żeby zaraz im je sprzedać. Bez znaczenia był przy tym poziom umiejętności kradzieży, bo po iluś próbach w końcu i tak wchodziło. W dwójce rajem dla złodziei było San Francisco, gdzie sklepikarzom można było kraść miniguny. Na dodatek za każdą udaną próbą dostaje się doświadczenie, co na początku można wykorzystać do awansowania, zabierając postaci przedmiot i oddając.
W grze Age of Mythology podczas obrony można było użyć chłopów do naprawiania budowli kiedy wrogie jednoski biją dany budynek, albo na odwrót, podczas ataku wziąść chłopów żeby budowali wieżyczki we wrogiej wiosce
To było w pierwszej części Wrót Baldura. Nie pamiętam jak nazywały się te "potwory", były to skąpo odziane kobiety umiejące chyba rzucać jakieś proste czary i szyjące z łuków. Dość trudny przeciwnik ale drużyna wyposażona w łuki miała spore szanse szybko je ubić, przerywając też czasem ich ataki więc ryzyko nie było jakieś ogromne. Festiwal quick save i quick load, ale warto. W jednej lokacji pojawiały się kiedy udawaliśmy się na spoczynek. W jaki sposób ułatwiało to rozgrywkę? Po pierwsze dawały sporo expa i można było relatywnie szybko i w kontrolowanych warunkach wylewelować całą drużynę. Dla szybszego efektu można to było robić dwójkami zostawiając resztę ekipy w oberży, wtedy punkty doświadczenia dzieliły się na dwie postaci, nie na całą sześcioosobową drużynę. Po drugie - pieniądze. Szybki i pewny zarobek ponieważ często dropowały perły, które były bardzo cenne. Nagle wyposażenie całej drużyny w najdroższy sprzęt przestawało być problemem. Po trzecie, dla naszych łuczników, strzały. Każda z nich zostawiała po sobie kilka trujących strzał, można więc było przy okazji wyfarmić sporo tych strzał, które w kupnie były dość drogie, ale bardzo skuteczne. Drużyna podlevelowana na maxa, spory zapas gotówki i trujące strzały będące bardzo niebezpieczne dla niemilców jeśli używane przez wprawnego strzelca, do tego możliwość zakupienia magicznych broni i solidnych pancerzy. Gra nie przechodziła się sama, ale stawała się dużo łatwiejsza ;)
W gothic 2 noc kruka w klasztorze można było kupić kostur (nie pamiętam nazwy) który dodawał 20 maksymalnej many. Po wyzerowaniu many trzeba było go ściągnąć i założyć spowrotem, po czym zyskiwalismy 20 many za free (o ile dobrze pamietam to idealnie na przyzwanie szkieletu-goblina) z tym jednym trikiem i czarem w ekwipunku można było nawet do 4 rozdziału bez wypicia ani jednej mikstury dojść jako czysty mag 🤫
Myślę że w samym gothicu jest więcej naginań zasad gry niż w tych wszystkich :D Ale materiał Spoczi :D
Uszanowanko Najlepszy tvgrowiec
Moim ulubionym bugiem/exploitem z Fallouta 2 było to, że gdy zabiło się sklepikarza bez wcześniejszego porozmawiania z nim, dropił wszystko co tylko miałby na sprzedaż już po rozpoczęciu gadki. Dlatego mój speedrun dotyczył wpadnięcia do New Reno, przejścia do dzielnicy z najlepszym sklepem z bronią i rozwalenie sklepikarza. Pod ziemią - dodatkowo - ukryty był jego niepełnosprawny brat, który za free dodawał upgrady do broni :D
Strasznie mi było przykro jak się okazało, że parę lat po premierze Skyrima, gdy już w końcu udało mi się grę kupić, spatchowali możliwość nakładania wiader na głowę. Wszystko wystrzeliwało w powietrze kręcąc piruety i z hukiem spadając na ziemię. Okazało się, że jest inna metoda, nieco bardziej czasochłonna ale działała równie dobrze. Wystarczyło pozbierać wszystkie "luźne" graty ze sklepu, zrzucić w jedno miejsce najlepiej gdzieś za jakimś rogiem, a później tak kucnąć, że sprzedawca miał nas na widoku ale nie widział xD Kocioł Arkadii w Białej Grani był najbardziej regularnie ogołacany ze składników alchemicznych xD
Czuję się zajebiście. Robiłem to wiele razy, wiadro na łeb i po sprawie.
@papaversomniferum2365
Жыл бұрын
xD
W Gothic 2, jeśli miało się eliksir zwiększający atrybut to można było w nieskończoność pić go za pomocą polnej bestii. Kiedy atakowała nas podczas picia tego eliksiru to postać przerywała picie ale punkty dodawało ;D W sumie to nie pamiętam czy działało to tylko z polną bestią, ale zawsze jej używałem do tego "oszustwa"
@Sandro_de_Vega
Жыл бұрын
Technicznie działa to z każdym przeciwnikiem bo jak obrywasz to postać z animacji picia wchodzi w animację otrzymywania ciosu. Ja używałem stada ścierwojadów.
Pół roku temu, przed aktualizacją grałem w grę Scrap Mechanic z kolegą. Największym problemem tej gry jest to, że do wszystkiego potrzeba masę surowców, ale ja z kolegą znaleźliśmy buga. W tej grze wszystko co jest doczepione do ziemi jest w jednej siatce, ale można budować od obiektów zbudowanych, czyli kiedy zbudujesz pojazd i nim odejdziesz to możesz budować od niego ale budowla nie będzie połączona z podłożem. Drzewa da się ciąć w ten sposób że zostają pieńki od których też można budować a budowle będą przyczepione do siatki świata, co oznacza że drzewa są tak obrzucone, żeby wszystko pasowało, ale jest jedno drzewo obrócone o 7 stopni. Po zrobieniu nogi do ziemi, odłączeniu od pieńka i ponownym przyłączeniu pojawiała się dwa razy większa budowla(więc miała 8 razy więcej sórowców w sobie) przez co kopiowaliśmy materiały, choć działa to to tylko z blokami, a nie z jedzeniem nasionami, wodą i częściami. W wcześniej wspomnianej aktualizacji usunęli ten przydatny błąd
Uszanowanko :)
To z kapitanem pazurem mi przypomniało, że na GameBoyu jak grałem w Castlevania: Aria of Sorrow, to jak się wykonało mikroskok i zaatakowało jeszcze w locie, a następnie wylądowało, to można było od razu po tym zaatakować ponownie, więc miało się promocję na 2 ataki w cenie jednego. Działało to tylko na w miarę szybkich broniach, ale jednak było bardzo potężne i pozwoliło mi przejść grę, bo nie jest z gatunku jakoś szczególnie łatwych.
Icewind Dale 2: mułowanie (posiadanie w drużynie tzw. muła, czyli osoby, której nie awansujesz, przez co zaniżasz średni poziom drużyny, wiec wpada więcej doświadczenia za potworki i grę kończysz mając 2-3 poziomy wyżej, niż normalnie); często połączone z celowym wstrzymaniem sie z awansami drużyny albo zrobieniem drużyny 5-cioosobowej i dodanie rzeczonego muła np. w połowie gry.
Dobry eksploit nie jest zły ale jak ze wszystkim przydaje się umiar :3 A mój ulubiony trik z gier to armia szkieletów w Spellforce. Wystarczy mieć dowolny poziom zaklęcia wskrzeszenia umarłych i podstawowych robotników (są darmowi i przywołać można na starcie 20). Robotników zaznaczamy i wciskamy klawisz 'K' odpowiadający "zwolnieniu" własnych jednostek. Następnie spamujemy kupkę zwłok zaklęciem wskrzeszenia, które można użyć dowolną ilość razy aż zwłoki nie znikną. (dla zlikwidowania problemu cooldownu na zaklęciu można wyposarzyć bohatera w 2 różne poziomy tego samego zaklęcia co daje nam "ognień ciągły"). I tym sposobem z grupki 20 robotników robimy 100-120 szkieletów gotowych do walki na starcie mapy :3
Nabijanie każdej magii (poza zniszczenia) w oblivionie. Dociskasz alt i c na klawiaturze, postać majac tarcze w ręku szybciej używa umiejek i nabijasz lvl. W podobny sposób skradanie się nabijalo- najlepszym miejscem dla mnie były sypialnie gildii magów. Dociskasz w w przykucu i się skradasz przy stojącym npc- on się nie rusza stamtąd i nabijasz sneak na 100. Wiem, to mogło utrudnić grę ale jak masz sneak, alteration i restorstion na 100 to nie ma mocnych. Jak jeszcze grasz bretonem i zrobisz misje dla magów (dostęp do swoich zaklęć i craftow) to możesz latać w samych majtkach na daedrycznych lordów).
Jak jest motherlode w simsach, niektórzy narzekają na tę opcje, że psuje zabawę, że lepiej jest poprostu samemu zapracowac simami na to, ja jednak uważam, że to indywidualna sprawa i dobrze, że takowe motherlode jest, bo jak naprzykład są osoby, którzy odpalają simsy głównie po to aby budować dom, to na ambitne plany trzeba mieć tam fundusze, więc gdyby tego kodu nie było, konieczność grania simami byłaby bardziej z przymusu, a ma dawać radość.
Jakub to zdecydowanie najmocniejsze ogniwo w TvGry!
Ta sztuczka z Zeldy przypomina mi o Trine - mag może tam przywołać magiczne podkładki i na nich przelecieć całe poziomy. Dzięki nim przeszedłem obie części gry w jakąś godzinę?
@Cheetosi
Жыл бұрын
Można to wyłączyć w menu i kombinować :)
Ano podzielę się paroma przykładami, z tym że nie wiem, ilu osobom te tytuły cokolwiek powiedzą. Zacznę od najbardziej nieoczywistego. W X-Wingu była taka misja, w której trzeba było zapobiec przejęciu jednego z rebelianckich myśliwców przez szturmowców Imperium. Nie pamiętam już dokładnie, jak ta misja wyglądała, ale wiem, że nie mogłem sobie z tym dać rady. Rozwiązaniem okazało się… rozwalenie tego X-Winga, bo wtedy transportowiec ze Szturmowcami nie miał już co robić. We „Frontier First Encounters” i chyba też „Frontier: Elite II”, w czasie przyjmowania misji od na przewóz paczki/osoby od prywatnego zleceniodawcy można było w nieskończoność żądać podwyższenia stawki, a potem zapłaty połowy przed wykonaniem właściwej misji. W efekcie można było stać się milionerem bez zrobienie czegokolwiek istotnego w grze (ale w tej grze od błędów się roiło). W „Civilization” (tej pierwszej) bardzo dobrym sposobem na zasilanie kasy było budowanie i sprzedawanie sądów i bibliotek. Mając np. kilkanaście miast, można było kilka z nich przestawić na budowę sądów i bibliotek, a po ich wybudowaniu sprzedać i kazać budować ponownie. Niby sądy i biblioteki dawały określone korzyści (sądy zmniejszały korpucję o 50%, a biblioteki zwiększały o 50% naukę), ale kasa była bardziej przydatna (a taki sąd kosztuje 80 szt. złota. 10 miast budujących je stale to 800 sztuk złota dodatkowej kasy co kilka tur). W „UFO Enemy Unknown” był jeszcze fajniejszy patent. Jak wiadomo, w grze jest możliwość przejmowania Obcych pod naszą kontrolę poprzez atak psychiczny. Po przejęciu kontroli nad takim Obcym możemy nim sterować jak naszym żołnierzem, ale nie da się sprawdzić jego ekwipunku. Pozornie… bo wystarczy wejść na wyposażenie jakiegokolwiek naszego żołnierze, po czym przeskakiwać po kolejnych żołnierzach. W pewnym momencie trafia się na wizerunek żołnierza, który ma jakoś dziwnie poukładane wyposażenie, niezgodnie z zasadami gry (np. dwie rzeczy w jednym miejscu, co normalnie jest niemożliwe). To jest właśnie Obcy. Wystarczyło go rozbroić ze wszystkiego i wysłać na zwiady. Po wykryciu kolejnego Obcego przejąć go, rozbroić i tego z kolei wysłać na zwiady. Repeat until (almost) all przeciwnicy bezbronni. Almost, bo co najmniej jeden musiał pozostac pod kontrola komloutera, inaczej gra się wykrzaczała. A potem wysyła się egzekutora, który wartościowych Obcych (lekarzy, nawigatorów. inżynierów itp.) usypiał, a bezbronnych żołnierzy likwidował. I misja zakończona z oceną „EXCELLENT!”.
W grze mobilnej "Dead Effect 2" poziomy wrogów skalowały się do poziomu gracza(+ poziom trudności windował jeszcze bardziej ) a waluty z wykonywanych myśji/ekploracji na kupno moczniejszego ekwipunku otrzymywało się zbyt mało w porównaniu do doświadczenia ale na pewnej mapie odkryłem specificzne miejsce gdzie można było spaść z mapy w otchłan....każdy teraz zapewnie se pomyśli że instant death ale nie, gracz mógł tam przeczekać aż do końca czasu misji....waluta wpadała do kieszeni a exp z braku zabitych mobów nie wpadał....takie se obejście mechaniki p2w jaka ta gra serwuje.....
W warcrafcie III w misji z kluczami księżyca jeśli pokryje sie budynkami cały brzeg to AI nie będzie desantować żołnierzy
ET, piękna to była strzelanka sieciowa nie zapomnę jej nigdy. Uwielbiałem skakać na głowie drugiej osoby która też skakała. Pozwalało to dostać się w miejsca które normalnie nie były dostępne. Na niektórych mapach mogło to spowodować niezłe problemy dla drużyny broniącej. Natomiast w BF, sprzęt odtwarza się tylko wtedy gdy zostanie zniszczony. Pamiętam jak chyba w BF4 lataliśmy śmigłowcem na mapie z tunelem i łowiliśmy wszystkich którzy chcieli zabrać swój śmigłowiec bo o ile było się blisko lotniska oni mogli wybrać odrodzenie w śmigłowców. Na ich nieszczęście pojawiali się na pustym helipadzie wprost przed naszym celownikiem.
W grach roguelite czasem sobie "usprawniam" grę bo unity engine ma takie coś że w roguelitach czasem psuje lvle i z tego glitcha nie raz nie dwa można zrobić superbossa z swojej postaci,nie raz nie dwa w csie za mapę wychodziłem i z za mapy biłem boty :) Albo jeszcze w csie jak przed drabiną sobie stanąłem to boty nią wychodzące cofały się i popełniały samobója i dawały mi wygraną rundę łatwiutko Albo gdy red alert 3 mi dawał kata szoguna do ręki to miło było grać i patrzeć jak mapa znika w gliszczach destrukcji Aż dziw że w materiale nie było o gliczu z half life co daje ci nieśmiertelność[a dokładniej 1 hp co 1 fpsa dostajesz]
mikstury na inteligencję w morrowind 5 zrobić, wypić wyłączyć pauzę i znów robić i tak parę razy a na końcu robić dopiero mikstury na siłę czy prędkość i cyk siła na 1200 przez 5 minut i zaklinanie przedmiotów na regenerację zdrowia ze stałym efektem 4-5 pkt i mikstury na zdrowie potrzebne tylko przy kilku potworach
Mnożenie ekwipunku w Dying Ligh i Dead Island poprzez jego wyrzucanie, przywracanie stanu gry z save no i mamy 2x tyle 😁
Uszanowanko :D
Ktoś wie jak mozna zagrac w kapitana pazura teraz ?:p mozna gdzies legalnie kupic online ?
Gdy zagrywałem się w pewne wynaturzenie o tytule "Plant firefighters simulator" stosowałem notorycznie pewien exploit by móc na spokojnie zaliczyć drzemki w remizie oraz zabezpieczyć się przed wyjazdem na jakąś misję. Jeden klawisz służył do potwierdzania komunikatów wyskakujących po w chwili wezwania na akcję oraz w momencie jej zakończenia, a drugi służył do operowania sprzętem, dlatego działało to tylko w przypadku wybranych pojazdów. Na koniec akcji wystarczyło tylko "złożyć" swój sprzęt, pojechać do bazy z wyświetlonym komunikatem, ustanąć przed łóżkiem, zamknąć komunikat i walnąć się w kimono. Zważywszy na to w jakich odstępach czasowych mogły występować zdarzenia, zaliczenie pełnego - bodajże czterogodzinnego snu - było często wręcz ostatnią czynnością w dniówce. O ile pracę od rana do rana można nazwać dniówką.
Wykorzystanie mechanik w grach do grania to w sumie nie oszustwo a przebłyski geniuszu graczy. Sam w jednej grze tak podchodziłem do przeciwnika by ten miał za sobą wzniesienie bądź skalę bo po sekwencji ciosów odlatywał na parę metrów lecząc się na tyle szybko że zwykłym sposobem nie nadążałem zbijać tego HP.
Super odcinek :D
Dzięki 👍
pierwsze co mi do głowy przyszło to stara strzała hanzo pod nogi. technicznie wielostrzał powinien sie posypać po pokojach i zasypać duzy teren ale jak się strzeliło pod nogi to niemiało czasu sie rozejść i kazdy wielostrzał trafiał w 1 cel. skyrim i paraliż by spaść z wysokości i se nie zrobić krzywdy. wykupywanie calego towaru w fable I od handlarza i sprzedawanie mu drożej i to działało z każdym handlarzem
Fallout, AoE, Zelda, Skyrim ... Podoba mi się ten zestaw
Wiadro na głowie to był dobry czit 😀
G2NK Returning 1.0 - koło Khorinis było nieskończone złoże rudy metalu więc gdy już miałem odpowiednio dużo wytrzymałości aby bezi mógł długo kopać zostawiałem myszkę z przyciśniętym power bankiem lewym przyciskiem i szedłem do sklepu lub z psem na spacer aby po powrocie zobaczyć że wykopałem 4000 bryłek do przetopienia na pręty a następnie miecze do sprzedania Returning 2.0 niestety wprowadził jednak limit wydobycia dla każdego złoża ale w sumie to dobrze :P
Akurat Spiffing Brit to jest gość jeśli chodzi o naginanie mechanik. Mógłbyś robic tą serie do emerytury, a nie skończyłyby Ci się jego exploity.
Hidden & dangerous 2 - glitch z przechodzeniem przez ścianę przy odwracanie się ... Można było całe mapy obejść i kampic...
A co na przykład TVGRYPL Symulator Księdza tym razem do sprawdzenia, bo słyszałem, że twórcy tej gry wzorowali się na Postalu
w skyrim po wielu godzinach dochodzisz do poziomu gdzie wszystko ma cie na hita pomimo wyciśnięcia maximum z buildu i albo schodzisz z legendarki na mastera albo omijasz limity w zaklinaniu i robisz lepsze zaklęcia no można też zrobić nową postać ale no (chodzi mi o czystą gre bez modów kiedy po wielu godzinach masz 200 coś lvl)
@radowidvsrogi8145
Жыл бұрын
No to ja nie wiem w jakiego Skyrima grasz xD Alduina można zabić na bodajże 15lvlu.. To nie Risen żeby wszystko miało Cie na hita, szczególnie jak szybko levelujesz.
@hmucha3337
Жыл бұрын
@@radowidvsrogi8145 alduina można zabić i na 1 jak się postarasz a jak sobie dla wyluzowania robisz questy dla mrocznego bractwa czy towarzyszy i dla postępu po wbiciu umiejętności na 100 robisz z nich legendarke to tak bywa że jesteś w połowie fabuły do zrobienia jeszcze sporo z questów pobocznych itd itp na 200lvl
Jako małotaktyczny dzieciak byłem słaby w WC3 używałem kodów by poznać historię :d czasy bez internetu a kody z cybermychy
W Edycji BFG Dooma 3 jest bug który pozwala podnosić amunicję do broni bez końca. No może nie bez końca ale wszytko zależy ile nam brakuje naboi do maksymalnej ilości jeżeli przypuszczalnie magazynek daje 45 jednostek amunicji a brakuje tylko 44 to magazynek fizycznie znika z lokacji ale po przeładowaniu dalej można dodać brakującą ilość na nowo/ twórcy chyba do dziś nie zauważyli tego buga bo nawet po aktualizacjach jest to samo.
Pamiętam, że przy pierwszym podejściu do Wiedźmina 3 nie chciało mi się za bardzo robić zleceń i poszukiwań (a tym bardziej pytajników na skellige) by zarobić na arcymistrzowski pancerz a w toku gry znalazłem exploit na nieskończoną kasę i użyłem go by wyremontować corvo bianco i zrobić wszystkie arcymistrzowskie pancerze.
@Sandro_de_Vega
Жыл бұрын
Jaki exploit?
@emenoh6483
Жыл бұрын
@@Sandro_de_Vega W zrujnowanej strażnicy w Kaer Morhen jest miecz z notatką i przeprosinami od cdpr. Miecz bodajże się nazywa "wyrzut sumienia" i trik polega na tym by wziąć ten miecz, zapisać grę i wczytać. Sprawiało to, że poprzedni miecz zebrany pozostawał w ekwipunku a w skrzyni pojawiał się nowy i tak bez końca. Sam miecz jest unikatem, więc był trochę wart, tylko trzeba było się fatygować do handlarzy w całym świecie gry.
Teraz czas na materiał o mechanikach, które zepsuły graczy.
@sigalthc551
Жыл бұрын
Obrazki, które nie dają przewagi a są cenne. Paradoksalnie obrazki, które dają przewagę również😅
Ale to już wszystko było na waszym kanale. Zmiana prowadzących mocno dala się we znaki. Mimo to z wami zostałem bo nie wolno oceniać na samym początku. Zwłaszcza jak ktoś cię wita tekstem "uszanowanko". To kupuje na pewno obejrzenie całego klipu. Uszanowanko autorze :D Żeby nie było ze tylko się czepiam. To, że odgrzewane są tematy, które już się przewinęły tylko w innej konfiguracji i zestawieniu nie robi roboty. Świadczy o jakimś braku kontroli i ogarnięcia. Wiadomo, jesteśmy tylko ludźmi i można przegapić jakieś tam niuanse. Mieć pole do potknięć. Trzymam kciuki i nie mogę się doczekać następnych filmików. Mam nadzieję, że uda się trzymać taki poziom jak zawsze (czyli sztos) i że kanał będzie nadawać na wysokich obrotach i z taką samą regularnością do samego końca. To jest godne pochwały. Pozdrawiam i uściskuję.
@jjputt9922
Жыл бұрын
Jeżeli jednak nie było to feel welcome to roast me :*
3:45 O jak kwikłem 🤣
W Dying light 1 można było kopiować przedmioty w ekwipunku. Chyba już to naprawili, ale pamiętam że byłem dość bogaty jak na apokalipse zombi
Kuba Paluszek to teraz nowy Arasz
O Kapitan Pazur
nie wiem czy to się liczy ale w europie uniwersalis chyba 2 jak zapisałem grę to w plikach był plik tekstowy gdzie można było zmienić dosłownie wszystko
W assassin's creed origins zabijałem przewoźnika z surowcami po czym dawałem się zabić reszcie przeciwników. Po odrodzeniu kilka metrów obok przewoźnik znowu miał surowce pomimo, że poprzednie zapisywały się w ekwipunku.
stellrising, gra z tego roku typ souls like używając przedmiotu dodającego walutę i zaraz naciśnięciu przycisku ekwipunku przedmiot nie znika a ty możesz mieć farmę pieniędzy
2:20 aż mi się Garry's mod przypomniał
Chyba zaraz sprawdzę ile razy w TV Gry już mówili o tym wiadrze w skyrimie… ile razy można mówić o tym samym.
3:50 Sabaton
W Dark Souls gdy natrafiałem na niesławnych łuczników z Anor Londo, po prostu wcześniej robiłem maksymalny zapas trujących strzał, ustawiałem się w bezpiecznym miejscu, z którego jeszcze do mnie nie strzelali, zwykłymi strzałami sprawdzałem gdzie muszę celować, by trafiać w łuczników (w końcu strzały poza zasięgiem łuku w końcu opadały, fizyka, te sprawy), a potem trującymi strzałami nabijałem im status zatrucia i czekałem. I czekałem... I czekałem. I tak w kółko aż do ubicia obu. Dość czasochłonny exploit, ale ile nerwów oszczędzał.🤓
Polecam Gunz Online, gdzie z glitcha wytworzył sie cały osobny styl gry :D
Baldur's Gate i Płaszcz Allegorna nawet nie wiedziałem że jest quest by go oddać nosiłem go zauraczałem wszystko jak leci by grupy przeciwnków łatwiej pokonać ładunków miał nieskończoność bo był do questa xD
Hidden & Dangerous 2 kucał się przy ścianie i strzelało odrzut broni wbijał postaci ścianę można było wyjścia poza mapę
Jak dla mnie są to tak zwane eksploity, jeśli jakoś mają mi pomóc, to chętnie korzystam i szacun dla spostrzegawczości graczy, że to ogarnęli. A jeśli chodzi o jęczących że to nadużycie deweloperów- sorry Winnetou, ale mieliście jakiś czas na ogarnięcie gry przed wydaniem i wzięliście za to wynagrodzenie. Nauczka na przyszłość 😆
Nie wiem czy to tez można pod to podpiąć, aczkolwiek przypomnę „słynnego” glitcha z Forzy Horizon 5, gdzie przy wykorzystaniu funkcji wspierających rozgrywkę można było ustawić ustawić i samo się jeździło 🙂 a to z kolei dawało hajs i wbijało lvl (Goliath).
@karolb.2520
Жыл бұрын
Przypominam że na premierę był błąd z nielimitowaną mocą pojazdów elektrycznych trzebało trzymać hamulec i gaz a moc rosła z czasem puszczałeś hamulec i ruszałeś z kilku.kilkunasto tysięcznym zapasem mocy :D
13.10.22r. O tzw. psuciu mechaniki można powiedzieć też o Divinity Original Sin 2 Definitive Edition w którym to ja zabijam wszystkich przeciwników i bossów w grze na hita i nie robię tego cheatami a wykorzystuje prawa fizyki tej gry które są poniekąd absurdalne bo skrzynie mają tam nielimitowane sloty i wystarczy by pakować wszystkie bezwartościowe ciężkie obiekty do skrzyni by potem na poziomie telekinezy spuszczać skrzynię mającą 30 tysięcy kilogramów na stopę, odnóże czy ogon przeciwnika i waga przeliczana na obrażenia zadaje tyle dmg ile waży czyli przykładowo 30.000 obrażeń a nikt tyle życia razem z pancerzem fizycznym nie ma więc pada na hita xDDD 14.10.22r. - Edit: Pokazałem komentarz koledze a on na to że tv gry robiło o tym filmik a ja mu jaki i kiedy? No i on podsyła link a ja tak patrzę i kurde nie oglądałem go a myślałem że daje nowatorski komentarz i trochę głupio mi się teraz zrobiło ale że nie chciałem usuwać komentarza to postanowiłem go z'edytować i dopisać kolejne zdania opisujące moje niedopatrzenie a że lubię gadać i pisać to było to lepszą opcją, no cóż to tyle.
Z Kapitana Pazura to bym streamka obejrzał
Tak właśnie gry powinny działać.
Teutonski rycerz to Krzyżak?
Świeże, nie znałem
co z trackmanią
A tego przykładu z miniaturki nie było?
w cupheadzie, grając w co-opie gdy 2 gracz zginie i nie da się go uratować, można go usunąć i dodać z powrotem, i żyje
Ale porażenie + klucz to jedna z podstawowych metod pacyfikacji wrogów w BioShock więc to chyba zamierzone było...
1:35 smuteg 😢
Który to już raz mowa o wiadrach na głowach?
ten bug ze skyrima został naprawiony??XD ale ostatnio w najnowszej wersji na spokojnie można z tego korzystać xD bez jakiegokolwiek problemu
Uszanowanko
Maszyna losująca się zepsuła?
Szkoda ze nie produkuja juz gier typu C&C czy Red Allert, uwielbiam nawet dzis cyknac partyjke.
@mateuszslawinski1990
Жыл бұрын
Rok temu wydali remastera obu gier. Chyba, ze mówisz ogólnie o prostych (mechanika, a nie stopień trudności) RTS-ach.
@Xmyszy
Жыл бұрын
@@mateuszslawinski1990 Dokladnie ,nie mam na mysli odgrzewanych kotletow tylko nowe tytuły opierające sie na podobnej rozgrywce lub kontynuacje takich wlasnie seri jak C&C
w warcraft 3 w czwartej misji kampani ludzi mozna bylo nie lvlowac artasa, a raczej nabic tyle poziomu ze zabicie dowolnej jednostki dawalo mu poziom. po przejsciu artasem do 5 misji na 4 poziomie z prawie wbitym piatym po zabiciu pierwszego zombiaka wbilal 5 ale gra interpretowala to jak przejscie z 5 na 6 poziom. normalnie nic by to nie dalo, ale na poczatku misji umiera kilka jednostek z ktorymi nie mozna nic zrobic. no chyba ze ma sie akurat 6 poziom i wtedy mozna ich wskrzesic ;)
@obikox
Жыл бұрын
nie pamietam niestety czy sam na to wpadlem przypadkiem czy gdzies przeczytalem.
Ten nieszczęsny tapet.
MASZYNA LOSUJĄCA TAK WYLOSOWAŁA 👍
BYŁO !!!!!