Jak tworzyć zdrową, dorosłą relację z rodzicami?
Pierwsze główne pytanie, o naszą dorosłą relację z rodzicami, brzmi: czy ja na pewno jestem dorosły?
Często, odpowiedź brzmi przecząco.
Wydaje nam się, że po osiemnastych urodzinach wystarczy wyprowadzić się z domu rodzinnego… że dystans, który wtedy powstanie, naturalnie zagoi nasze dziecięce rany.
Nie. Do relacji z rodzicami, możemy wychodzić z punktu traumy, krzywdy i winy do końca życia.
Chyba, że zdecydujemy inaczej.
Dziś podzielę się z Wami pięcioma jakościami prawdziwie dorosłej relacji z rodzicami.
Zapraszam do posłuchania!
••••••
Dołącz do sierpniowego webinaru: „moja relacja z mamą” / „moja relacja z tatą”
🌹
kurs.okoliceciala.pl/webinar-...
Пікірлер: 287
Marianka to takie nasze dobro narodowe❤❤❤
I to jest dobra wiadomość.. z którą sobie nie radziłam.. Że nie muszę ruszać ich.. Że mogę pracować sama.. bo to wydawało mi się niewykonalne.. tak samo, że nie muszę zgłębiać przeszłości przodków.. dzięki ❤
Skąd Ty to wszystko do cholery wiesz??? Jestem Ci wdzięczny za Twoje podcasty i za to że się wypowiadasz i za to że Cię usłyszałem...❤❤❤
@anna6122
3 ай бұрын
Ja też bym chciała wiedzieć, skąd wie 🫠
Dziękuję Marianko. Nagraj proszę wykład co rodzic powinien wystać w relacji z dorosłym dzieckiem. To co robisz ma ogromną wartość. Gratuluje
@magdahaber
11 ай бұрын
Również o to proszę o stronę rodzica szczególnie gdy zrobił juz robotę ale ma świadomość błędów a dziecko na tym buduje swój pałac
@i.b.7738
11 ай бұрын
Również podpisuje się pod prośbą. Pozdrawiam serdecznie.
@kasiasadowska
11 ай бұрын
Byłoby ekstra o tym posłuchać
@annasiekierska8588
11 ай бұрын
Jestem mamą dorosłych dzieci i słuchałam z ogromnym zainteresowaniem i MYŚLĘ ze mozna zamienić "relacja rodziców z dorosłymi dziećmi" i wszystko powiedziane z powodzeniem zastosować. Zamieniam kolejność i wdrożę w życie !!!
@xyz_k6359
11 ай бұрын
Wg mnie możesz zmienić tylko siebie, a dziecko albo to przyjmie albo nie. Ono juz ma swoje życie i swoje rzeczy do przepracowania.
Ogólnie tak, zgadzam się, rozumiem, ale... To budowanie relacji, o której mówisz jest kompletnie jednostronne. Wymagamy w niej bardzo wiele od siebie, a drugiej stronie pozwalamy po prostu być, razem z całym zestawem zachowań, które nas traumatyzowały jako "dzieci" oraz kompletnym brakiem zrozumienia co w nas zaszło. Tak, wierze w to, że są ludzie, którzy potrafią odpuścić totalnie, ale to jest przynajmniej dla mnie porównywalne z osiąganiem stanu nirwany, raczej niewielu to potrafi. Wszystko co powiedziałaś jest w moim postrzeganiu słuszne, ma to sens. Natomiast relacja jest w moim rozumieniu budowana przez dwie strony. W mojej relacji druga strona nie chce być blisko mnie ani blisko mojej rodziny z powodu jej własnych nieprzepracowanych traum z dzieciństwa czy nieudanego życia intymnego. Jako "dziecko" czuję się całkowicie odrzucony. Jako "dorosły" rozumiem powody. Jako dziecko byłem byłem zlewem emocjonalnym dla mojego rodzica, to wykształciło we mnie ratownika. Nie jest łatwo odbudować zdrową tym razem relację w takich warunkach. Tak samo łatwo nie jest odpuścić i pozwolić żyć z dala od siebie.
@paulinaburzynska3937
11 ай бұрын
Totalnie się z tym zgadzam.
@urszulagladysz7398
11 ай бұрын
To prawda, bardzo jednostronne, jeśli zaczynasz pracę ze sobą i przechodzisz przez kolejne etapy zdrowienia , przestajesz patrzeć przez pryzmat traumy. Ale stawiasz granicę i jesteś wierny/a sobie.
@zielegarozielagaro2399
10 ай бұрын
Jest jednostronne ponieważ praca nad sobą jest jednostronna, gdyż dotyczy nas samych, nas w systemie rodzinnym, nas w relacjach do innych. Ja mam wpływ na siebie nie na innych, stąd jest to jednostronne. Oczekiwania to najkrótsza droga do urazy.
@kogz
10 ай бұрын
@@zielegarozielagaro2399 ale chyba nie powiesz, ze relacja zależy wyłącznie od jednej strony.
@zielegarozielagaro2399
10 ай бұрын
@@kogzrelacja zależy od osób w relacji. Zdrowienie i praca nad sobą zależy od osoby zdrowiejacej.
Przez pierwszą część podcastu, wszystko się we mnie burzyło, dlaczego to ja mam odpuszczać i naprawiać w sobie. Przecież to oni/rodzice są winni i powinni przeprosić za to jak bardzo straumatyzowali mnie jako dziecko. A potem zrozumiałam ... i wszystko stało się prostsze. Dziękuję. Czuję, że właśnie ... wydoroślałam.
Dzięki za poruszony tu temat! Cztery dekady nogi mnie noszą po tej ziemi i dopiero teraz uczę się ustawania i nareszcie stoję. Byłam tym wszystkim o czym mówisz i ratownikiem i spowiednikiem i mediatorem i sędzią i pozwalałam na siebie krzyczeć i miałam wyrzuty że za mało dzwonię i się interesuje... nareszcie czuję ulgę, że w tym procesie pracy nad sobą staję się dorosłą, stawiającą granice, co najważniejsze dającą sobie wsparcie, uznanie, przytulenie... Dzięki za ten materiał, jakże cenny i ważny ❤
Chociaż nie znałam swoich dziadków z obu stron. A rodzice nieżyją już ponad 20 lat. To ta wiedza jest bezcenna ożywcza jak wiosenna bryza. Mam dorosłe dzieci i w miarę udało mi się zbudować dość zdrowe relacje dorosłe dziecko -rodzic. To i tak wiele się dowiedziałam i nauczyłam z tego podcastu. Cały czas dodaje do moich puzzli jakiś element. Dziękuję ❤
Tak naprawdę na głębokim poziomie to ogromnie dużo ważnych rzeczy tu zostało wypowiedzianych, które jak słucha się z otwartym sercem to mocno rusza, daje inną perspektywę i pracę jaką warto wykonać dla własnej wolności . Dziękuję 🙏🏼
Mega wartościowe, dziękuję ❤
❤ najtrudniejsze tematy podajesz Marianno w cudowny lekkostrawny sposób z rozwiązaniami do zastosowania na już !! Ogromny dar wspaniałe wykorzystany dla tych , którzy ciągle ,,miotają sie,, w dorosłych relacjach z rodzicami . . . Od 8 lat mam pod opieką 90 letniego tatę z całym spektrum sklerozy. Dzięki tym nagraniom moje życie stało się lżejsze i możliwe do zachowania wciąż relacji dorosle dziecko - opiekujące się bardz już wiekowym rodzicem. 😘
Twój przekaz daje ogromny szacunek
Uwielbiam tę świadomość, tylko tak ciężko kogoś spotkać w realu z Przebudzeniem... jesteś mądra...bądź
Fantastyczne ❤ "Nie przyjmuję zaproszenia do bycia mediatorem, psychoterapeutką, mamą itd moich rodziców!" Mój ojciec bardzo często psioczył do mnie na mamę i mojego brata, a mama wypytywała mnie o kontakty intymne najpierw brata, a później mojego syna. Dopiero po 40-tce się postawiłam i zakazałam rodzicom wtrącać się w moje życie, pracę, zarobki, przyszłą emeryturę, związki, wydatki itd 😁 Powiedziałam, że nie zamierzam wysłuchiwać pretensji do kogoś (w końcu ojciec ma siostrę - doktora psychologii 😊) i że mój brat jest dorosły i sam o siebie zadba. To samo mój syn! Zabroniłam wtrącania się w jego sprawy! Świetny podcast❤ Mimo prawie 57 lat nadal się tutaj dużo uczę 🥰
Dokładnie tak. Dynamika jest taka sama jak w dzieciństwie. Dlatego na czas budowania siebie warto odciąć się od rodziców. Konsekwentnie. Dopiero potem stopniowo budować relację bez "szczypania" i stresowości
Mam taka refleksje że mi jako „dorosłej” nie wolne zachować się nietaktowanie a wszystkim dookoła tak. Ja ta co nad sobą pracuje, ta dojrzalsza, ta co zawsze rozumie. Mam już dosyć tej etykietki. Ja tez mam ochotę po ludzku się na kogoś wydrzeć kiedy ktoś kolejny raz usiłuje nadwyrężyć moje granice.
Uwielbiam Pani słuchać! Ja mimo 40 lat na karku dopiero uczę się zdrowych relacji, dwie terapie pokazały że wiele przede mną do przepracowania ale też wiele mi uświadomiły. Mam bardzo trudną relację z nadopiekuńczą, zaborczą matką. Powiedziałabym wręcz że obecnie stosuję technikę ucieczek. Czuję się trochę jak tchórz bo trzymam się na dystans bo nie chcę jej słuchać, nie chcę czuć dołów po kontakcie z nią, nie umiem wchodzić w konflikty tak żeby wyjść z nich cało psychicznie😢 Podziwiam Twoją siłę i mądrość!
@kogz
11 ай бұрын
Brzmi jakbyś dobrze o siebie zadbała. To wymaga dużo odwagi.
Piękne dzięki. Gratuluję dojrzałości.
To jest prawda co mówisz Marianka..zanim zaczęłam Cię tu słuchać co mówisz, przerobiłam temat rodziców najpierw w sobie a potem poszłam z tym do mamy...tata niestety juz mie żyje 6 lat ,ja tą pracę zaczęłam po jego śmierci...wiesz co mnie skłoniło? - świadomość ze juz z nim nie porozmawiam,a mogłam to zrobić, On chciał ale ja nie chciałam.. byłam zbyt dumna żeby zapomnieć te przykre słowa które mi powiedział... potem dużo faktów wyszło przy rozmowie z mamą, która mi powiedziała,, tak było, rozumiem Cię,, ..... Teraz nie ma juz we mnie żalu złości, mamy bardzo dobry kontakt.. zaczęło po prostu wszystko płynąć..nie ratuję jej, sama decyduje o sobie.. To prawda ze to wymaga ogromnej pracy nad sobą i ze sobą.. teraz widząc kogoś i słysząc co mówi potrafię okreslic że ma problem z rodzicami..ale nic nie robię. Nie ratuje nikogo. Każdy musi sam. Próbowałam jakiś czas temu ,, ratować,, mojego męża, potem od Ciebie dowiedziałam sie ze bolące stopy i barki to ciężar ktory niosę za niego,bo on niby coś robił a tam naprawdę udawał że robi, jego sytuacja jest taka jaka była,a ja nie mogę za niego tego zrobić. Przestały mnie bolec barki a teraz przestają stopy powoli. Dziękuję Marianka ze poruszasz takie tematy.❤❤❤
Dziękuję Marianko❤ To powinni wszyscy posłuchać i sobie uświadamiać. Z wdzięcznością🙏❤️
Jasno, prosto, po prostu genialne. Jestem zarówno dzieckiem, które nie zawsze umiało wystać przy swoim zdaniu, ale jestem też rodzicem i mam czasami wrażenie, że moje dzieci czasami odbierają mi prawo do własnego zdania (zwłaszcza jak jest inne od ich:)).
Piękne i trafne instrukcje o tym jak z falą się nie walczy,na fali uczymy utrzymać się na wodzie. To taki dorosły surf 😊
Bardzo wartościowy podcast dla rodzica i dziecka wiec tylko wziąć te treści sobie nawzajem do serca ❤
Bardzo dziękuję za ten mądry wykład. Wysłuchałam tego z pozycji rodzica ,mam 69lat i nie zawsze relacje z moimi synami są takie jak mnie się wydaje ,że powinny być . Dzisiaj zrozumiałam wiele i mam nadzieję że to zdecydowanie wpłynie na poprawę naszych relacji ,dziękuję
Idealny wykład przed zbliżającymi się świętami ❤
Cudownie byłoby też posłuchać o zdrowej relacji partnerskiej. Bardzo dziękuję za ten materiał ❤❤❤
@wildgoha
11 ай бұрын
❤
@mariamatenka1289
3 ай бұрын
Schematy są bardzo podobne. Wychodzić z pozycji dorosłej osoby. Nie przepracowywać na partnerze swoich traum nie powielač krzywdzenia siebie. Mówić o swoich uczuciach, stawiać granicę itp.
Marianka. Jest to ogromna przyjemność dla mnie słuchać Ciebie. Znam te wyzwania ze swojego życia. Już zdążyłem się wyedukować z zasad, które leżą u podstaw tego, co mówisz. Ale bardzo praktycznie i mądrze zbierasz to w całość i odnosisz do konkretnych sytuacji. To co mówisz działa odświeżająco jak powiew wiatru w upalny dzień. I tez jest bardzo uwalniające. Dziękuje Ci za Twoje podkasty.
Ile ja się naszarpałam na moich pijących rodziców , szczególnie na moją już nieżyjącą mamę 😢. Jak mi odpalało jak wracam ze szkoły i widziałam , że mama już coś wypiła , a mama mówiła , że to nie prawda . Jak mnie to trigerowało 😢. Dziekuję Marianna 🙏❤️ za to co robisz .
Ten podcast rozbil bank. Po terapii jaka przeszedłem zostal tylko zal i pretensje. Ciagle wybuchy złość. Ocenianie i nazywanie. Dzieki ze nareszcie ten temat został tak spójnie ujęty. Plaster na moja duszę i ogromna ulga. Podziwiam kompetencję i forme wypowiedzi. Życzę Pani wielu sukcesów. Pozdrawiam
Jesteś taka kochana, cudowna. Dziękuję❤ Podsuwam pomysł na kolejny podcast: RANA MATKI.
Wiesz Marianko mimo traum masz cudownych ,inteligentnych rodziców, którym było trudno i nie dorośli wtedy.Mysle że teraz dorośli częściowo przynajmniej i dzięki temu że Mama dawała Ci książki psychologiczne i inne bo była mądra chociaż odleciana.Dlatego teraz możesz nam te mądrości przekazać w połaczeniu z Twoimi doświadczeniami ,Wszystko jest po coś a Ty jesteś dla Nas . Dziękuję za Twoją mądrość i to co Robisz
Marianko robisz dobrą robotę , jesteś do tego stworzona 🥰🥰🥰🥰🥰
To jest ogromne bogactwo, które nam Pani pokazuje w dotarciu do siebie, prawidłowych postaw w relacjach i zasad budowania zdrowych związków. Przeżywam to (treści poszczeg.podcastów) jako głęboką prawdę, w której bardzo bardzo się odnajduję. Ogromnie dziękuję za przepiękną pracę, którą Pani wykonuje - składają się puzzle dając coraz pełniejszy obraz i dają nadzieję, niosą przesłanie miłości i potencjał dobra... BARDZO BARDZO DZIEKUJĘ i serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję Ci bardzo Marianko ❤. Mega ważny temat. Mnóstwo z tych elementów w relacji z rodzicami było moim udziałem. Słuchając Ciebie ze zdziwieniem zauważyłam, że jednak w większości przypadków, potrafiłam stanąć w autonomii. Często stawałam za sobą, nie poddając się woli czy pomysłom rodziców, pomimo wyrzutów sumienia, które niestety mi towarzyszyły. Dziś rodzice już nie żyją, a ja jestem na drodze powrotu do siebie ❤.
Wydaje się tak proste, tak oczywiste, a jednocześnie tak cholernie trudne. Przeogromne dzięki! Przeogromne! ❤
Super podcast. Dużo cennych konkretnych recept na poprawę relacji. Jednak....dotyczy to relacji młodej osoby z samodzielnymi niestarymi rodzicami. Co zrobić w sytuacji kiedy rodzice na prawdę nie dają sobie rady i potrzebują pomocy. Domy opieki drogie. Wynajęcie Pani do pomocy drogie i taka Pani chce mieć wolny weekend. Co zrobić wtedy. Wiem że to inny przypadek niż perfekcyjnie omówiony temat przez Panią Mariannę. Myślę że korzystając z Jej rad możliwie jest stworzyć dorosłą relację, o ile rodzice w miarę ogarniają swoje życie.
@kogz
11 ай бұрын
Możesz porozmawiać z lekarzami swoich rodziców, na pewno mają kontakty do instytucji państwowych oraz fundacji, które zajmują się opieką nad osobami wymagających takiej opieki.
@barbaralombardi8461
9 ай бұрын
Fajnie jakby ten temat tez zostal poruszony hednego dnia
@mariamatenka1289
3 ай бұрын
Temat bardzo sędziwych rodziców to trochę inny archipelag . Ale dla dorosłego dziecka jest ważne zrozumienie tych mechanizmów jakie miały miejsce w Jego życiu. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że chorym rodzicom też można nie dać sobie wejść na głowę mając świadomość że często nami w dalszym ciągu manipulują to znaczy manipulują naszymi uczuciami. Też trzeba stawiać granicę.
Dziekuje za te wartościowe i klarownie przekazane treści, dały mi one więcej wglądu w siebie i wniosków dotyczących moich zachowań i problemów niż wiele wizyt u psychologów.
Słucham , uwielbiam, kocham i cieszę się że ktoś mówi o tak ważnych ludzkich relacjach💚 a najbardziej się cieszę że jestem na tak prostej drodze ❤
Bądź zdrowa, kontynuuj dalej. Korzystaj z obdarowania. ❤
Marianko, bardzo dziękuję, pozdrawiam serdecznie😊
Dzięki, Kobieto, za Twoją pracę ❤
MarieAnne...Marianko, jaką Ty jesteś mądrą, wiekową Duszą🪷
Dziewczyno, kocham Cię!!! 😍 Z nieba mi spadłaś ze swoją mądrością i dojrzałością! Bardzo dziękuję za ten film i za wszystkie! Niesamowicie mi pomogły i wiele rzeczy rozjaśniły. Pełen szacun za wszystko co robisz! ❤
Jestem mamą dorosłych dzieci, dziękuje za ten przekaz.
Marianko, dziękuję za odpowiedzi, podpowiedzi.. że pomagasz w rozwoju.. ❤❤❤
Bardzo Ci dziekuje, po wysłuchaniu tego podcastu mam w sobie więcej spokoju. Okazuje się że podświadomie działałam i działam w dobrym kierunku.. Tylko często ego i społeczeństwo za dużo miesza. ❤️
Pięknie o tak trudnych relacjach. Znow zachwycam się Twoją wiedzą i sposobem przekazu. Jestem wdzięczna za tyle cennych wskazówek. Pozdrawiam ❤️
Dla mnie ten podcast to jest strzał w 10
To bardzo o mnie i bardzo mi pomogło. Tego powinien wysłuchać KAŻDY.
Spadłaś mi jak z nieba z tym odcinkiem :) akurat jestem w momencie intensywnego kminienia na ten temat i ustalania strategii jak poprawić relacje z rodzicami żeby z niej nie rezygnować ale się wygodnie ułożyć bo mam pętelke w żołądku zawsze jak od nich wychodzę, dziękuję za odcinek
Mocne to bardzo co mówisz, niektóre myśli które pojawiają mi się w głowie ranią i to mocno. Dziękuję Ci za to
Bardzo mądry i wartościowy material. Dziękuję.
Doskonały przekaz. Super wyjaśniasz to co uwiera
Zasiewa, zasiewa. Zawsze mocno wyczekuje Twoich audycji Marianko. Dzisiaj jednak słuchałam jej na raty. Dosyć trudno mi było ponieważ usłyszałam u Ciebie ogrom emocji i duuuuże osobiste zaangażowanie w temat. Rozumiem to. Byłam tam. Przytulam.
Twoje podcasty to Złoto❤
Jak zwykle kozak wykładzik 👌 mega dzięki że jesteś ❤ i mam taką rozkmine do tego, że jakby słowo rodzice,mama,tata w tym wykładzie zamienić na związek,partner, partnerka to byłby też dobry uniwersalny wykład dla związków 😂
Naprawdę tego nie chciałem słuchać z oczywistych powodów... Ale było warto
Marianka jest naszym dobrem narodowym.
Cudowny przekaz ❤ Jesteś niesamowita Marianko
Wszystko to piękne porady zakładając, że rodzice są na jakimśtam minimum kultury osobistej. Mi się nie chce już łapać tych krótkich momentów, kiedy są trzeźwi więc pilnowanie swojej połowy skończyło się zerwaniem kontaktu i uruchomką stada matających małp🙂 ❤
@kogz
11 ай бұрын
Wskazówki Marianny w moim rozumieniu mają spowodować, że nie będziemy polegać na drugiej stronie, ale na sobie i obszarach, na które mamy realny wpływ. A na drugą stronę z reguły nie mamy wpływu, zwłaszcza na ludzi, którzy wiecznie wiedzą wszystko lepiej. Stąd moje zrozumienie w tym temacie, ale też odczuwam mocny dyskomfort, gdy ktoś mówi, że cała relacja leży na moich barkach a po drugiej stronie relacji stoi "beton". I to chyba nas uczy, żeby odpuścić, co chyba wdrażasz u siebie.
@paulinaburzynska3937
11 ай бұрын
@@kogz Tak
Coś pięknego I takie prawdziwe❤
Kazde tu slowo to zloto! Alez piekielnie madry i wazny "poradnik"!. Z perspektywy 59latki szkoda mi, ze nie rozumialam tych kwestii wczesniej. Bardzo bardzo cieplo pozdrawiam!!!
❤❤❤❤dziekuje z calego serduszka za to co robisz..swieta prawda..dzieki temu co mowisz ..pomoglam sobie i teraz jestem szcuesliwa i zdrowsza❤
To jest genialne! Zaczęłam stosować chyba intuicyjnie ale znalazłam jeszcze rzeczy które mi wyjaśniłaś. Super dziękuję!
Jakie to jest dobre❤ dziękuję Marianka za to co robisz!😊❤
Dziękuję i proszę o podcast dla Rodziców "Jak reagować i tworzyć zdrową, relację z dorosłym Dzieckiem", które w trakcie kilkuletniej terapii "oddala" się od Rodziców tkwiąc w przeszłości, bez końca wylewając żale i pretensje przy każdej okazji, informując, że będzie między nami dobrze wtedy, kiedy My Rodzice będziemy robili i żyli tak, jak Oni dorosłe Dzieci tego oczekują. Mama lat 55, Dziecko lat 36.
@kogz
11 ай бұрын
Moje doświadczenie mówi mi, że jeśli ktoś przy przy wielu okazjach nadal coś wyrzuca z siebie to oznacza, że nie miał okazji wszystkiego wypowiedzieć, albo ktoś to neguje. Być może wysłuchanie takiej osoby raz a dobrze i finalne „rozumiem ciebie” załatwi sprawę. Żal do rodziców, gniew, wracanie do przeszłości jest jednym z etapów terapii. Potem przyjdzie czas na zrozumienie.
@renatasowik8983
11 ай бұрын
Dobry terapeuta wyciągnie człowieka z największej traumy, kiepski z małego problemu zrobi dramat życia ! To przerażajace jak można komuś zniszczyć życie, nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności. A czasami ich „rady” definiują dalsze życie człowieka. Żaden Rodzic nie „krzywdzi” swojego Dziecka świadomie i celowo ( nie mówimy o rodzinach patologicznych). Wychował, troszczył się, drżał z niepokoju w chorobach i trudnych momentach, kochał całym sercem ! Teraz słyszy, że był największym złem, które się przytrafiło jego Dziecku. Rodzic to nie jest worek treningowy. Dorosłe Dzieci mogą wziąć sprawy w swoje ręce, pokazać własnym Dzieciom jak być super Rodzicem. Tylko najpierw muszą mieć odwagę tym Rodzicem się stać. Rodzicielstwo to odpowiedzialność. Czas dorosnąć !
@ktosrefleksyjny3242
11 ай бұрын
To tak nie działa. Ja słuchałam wiele razy cierpliwie żalów, pretensji i wyrzutów mojej mamy.... a nadal to wywleka. To mama jeszcze musi chcieć sie z tymi żalami uporać, pogodzić.
@mariamatenka1289
3 ай бұрын
Chodzą na terapię, ale nie chcą zacząć od siebie nie rozumieją , że to dopiero będzie dawać efekty. Znam kilka takich osób słyszą ale nie słuchają. Ich ból jest większy wf nich i koniec. Smutne
Dziekuje za ten jakze obszerny, bogaty merytorycznie materiały ❤. Wszystko w punkt jesli chodzi o rodziców...odnalazłam tu moja mala dziewczynkę ( mam 60 lat) w oczekiwaniu na pochwale mamusi, akceptacje, zauwazenie....Ale tez wiele z tych przykładów dziala na moja relacje z Dziecmi..pow 30 latkami...To oni , mnie rozkiczaja z moich decyzji malych i duzych... Ja cale zycie bylam ratownikiem. Nie skupialam sid na sobie szukajac akceptacji na zewnątrz...Terwz zrozumialam , ze byylam rodzicem ,ktory sprawial wrazenie , ze potrzebuje pomocy. Choc z mojego punku widzenia bylam wojowniczka za siebie, dzieci , meza i moich rodziców...Za nich bralam wine na siebie...Jakie To wszystko wielowymiarowe😢😮...Nigdy jednak nie jest zbyt pozno aby cos zmienic , poznac , zrozumieć...Uwielbiam. Twoje przekazy...takie proste i trafiajace do kazdej komorki ciala i duszy❤❤❤❤...Wdzieczna jestem za kazda chwile wiedzy ktora plynie od Ciebie Cudowna Kobieto🎉❤🎉
💚Słucham z zapałem i z radością udostępniam.
Dziękuję, ważny i cenny głos❤
Było dla mnie szokiem, kiedy usłyszałam, ze moja mama się nigdy nie zmieni. Myślałam, ze ja zmienię tak jak myśle, ze zmienię każdego partnera 😂
Wielkie dzięki 🙏 dla Ciebie Kochana.
Świetny materiał!
Bardzo Ci dziękuję. Tego potrzebowałam.
Wow!!!! Daje bardzo do myślenia i można wyciągnąć z tego podcastu piękne wnioski. Dziękuję pięknie 👏👏👏
Dziękujemy za świetny materiał
Cudownie dziękuję ❤
Super, Dziękuję, że się tym dzielisz ❣️
Wspaniała wiedza, dziękuję że się nią dzielisz 🙏💚🌸
Dziękuje Marianka ❤️🙏
Dziękuję, piękny i cudowny podcast ❤
Dziękuję Marianna🙏🏻❤ Pozdrawiam serdecznie🌞🌻⚘
Wspaniałe konferencje. Bardzo Pani dziękuję! Robi Pani niesamowitą robotę..
Dziękuję że pojawiła się na moje nowej życiowej ścieżce ❤️
Dziękuję za ten przekaz ❤
Dziękuję Marianko ❤ trochę łez, trochę śmiechu ❤ ps. Jesteś piękną, mądrą kobietą
Jak Ty mi niesamowicie poukładałaś w głowie ! dzięki ❤
Świetny, prosty przekaz, jest pani genialana❤
Wiele kroków zrobiłam już w moim życiu ale jeszcze pracuje nad sobą. Dziekuje , ze się dzielisz swoimi doświadczeniami i wiedza ❤.
Dziękuję za cenny wykład. Bardzo przyjemnie się słucha, masz cudowny głos 🥰
Świetny odcinek ❤
Dziękuję za ten podcast jak i poprzednie. Bardzo potrzebowałam usłyszeć pewne słowa.Trafiasz w punkt i skłaniasz do zmiany i podjęcia działania.
Dziękuję Marianno za to, co robisz i czym się dzielisz. Za to, że rozwiewasz wątpliwosci i dylematy, które mnożą się w głowie w trudnych sytuacjach. Za wszystkie kierunkowskazy, które ustawiasz na drodze do odnalezienia dorosłego siebie. Od kilku lat słucham podobnych treści i zmieniam swoje życie, również dzięki Twoim nagraniom. Czuję ogromną wdzięczność za tematy i przykłady, które poruszasz w swoich podcastach ❤️ Pozdrawiam serdecznie.
O jeżu, jak mi ten filmik był potrzebny! Z całego serca dziękuję ❤
Wielke dzięki ❤
Dzięki Marianko❤ bardzo mi to pomogło
Mega ważny ,może trudny ,jednak ważny przekaz . Dzięki 💕
ah pomocne sa twoje pogadanki 🥰
Pani Marianno bardzo dziękuję :), tak właśnie mam, choć nie zawszę potrafię to wyartykułować. Słucham Pani i staram się przepracowywać w sobie, ale też podsyłam innym bo może znajdą tam coś dla siebie, nie tylko w relacjach z rodzicami ale w ogóle w relacjach.
Dziękuję Marianko❤
Cudowne.