Dziękuję Paweł Twoje filmiki mi pomagają bardzo..

Moja definicja naturalnej pewności siebie brzmi: Pewność siebie jest efektem budowania odwagi a odwaga efektem ubocznym robienia rzeczy których się boimy - niezależnie czy to jest rozmowa z kobietą na ulicy (czego nie polecam bo tam jest niemal zerowy kontekst podobnie zresztą jak dyskotece) czy poproszenie o paragon w sklepie. Pewność siebie wynika nieświadomej lub świadomej kompetencji którą mamy z wcześniejszych porażek. Pewność siebie można podzielić na zależna i niezależną. Zależna to ta która zależy od treści np jestem pewny siebie jak podjeżdżam ferrari ale gdybym miał podjechać polonezem to bym się czół do kitu. Niezależną to ta która jest budowana na znajomości siebie samego - swoich umiejętności i słabości. Pewność siebie także wzrasta kiedy przestajemy się definiować poprzez przeszłość (co zrobiłem) a zaczynasz poprzez teraźniejszość - kim się staje. Najprostszym i najoczywistszym sposobem na budowanie pewności siebie to bycie czujmy na sytuacje w które jak bym miął wejść to bym się czół niekomfortowo i wchodzenie w nie. To jest trudne tak ale wierzcie mi można nawet z tego zrobić nawyk. Od dzisiaj na kursie na uczelni na naradzie u szefa zgłaszaj się jako pierwszy/a - nie dla nagrody czy budowania wizerunku ale dla wystawiana się na nieznane. Pewność siebie jest także tylko pewnym etapem są inne prawdziwsze i spójniejsze. Mówię tu o oddaniu kontroli i akceptacji stacji w jakiej się znajdujesz - brzmi biernie? - nic z tych rzeczy zawsze gdy to robisz uzyskujesz dostęp do niesłychanych sił i kreatywności bo przestajesz walczyć z wszechświatem a zaczynasz z nim w harmonii funkcjonować.Przykład? - kiedy dziewczyna która się Ci podoba mówi że ma męża i 3 dzieci - nagle z jakiegoś powodu Twoja komunikacja siła kreatywność dostaje kopa (oddałeś kontrole bo nie ma już co kontrolować i zaakceptowałeś że nic z tego nie będzie). Oddanie kontroli tu przykład z uwodzenia bo specjalizujesz się w tym poprzez prawdziwe i spujne zaaceptowanie że nie masz kontroli nad tym czy się spodobasz dziewczynie czy nie da Ci zastrzyk energii bo nie będziesz jej marnował na martwienie się i "przygotowywanie na walkę". Co więcej da Ci świadomość że jej reacja nie ma znaczenia bo to do Ciebie zależny co dalej ..czy będziesz bił pianę czy będziesz ją nachodził kolejnych 5 lat czy nie czy odpuścisz. JESZCZE RAZ - jej reakcja nie ma znaczenia jeśli oddałeś kontrolę bo to zakłada że nie masz oczekiwań jak ona się zachowa liczysz się Ty i Twoja decyzja co dalej - to fascynujące odkrycie.

Widzę w tle Książkę Tony'ego Robbinsa. Świetna lektura dla osoby która chce stać się kimś lepszym oczach innych i swoich. Już pierwsze 60 stron może ogromnie dać do myślenia i pomóc zmienić siebie w dojrzalszego emocjonalnie człowieka. Ten kto ma tę książkę doskonale zaczyna w budowaniu własnego JA, tylko i wyłącznie na korzyść. Mi ona świetnie pomogła w wielu dziedzinach życia. Paweł masz Plus!

bardzo trafny film . tez uwazam ze wszystko trzeba przezyc a nie udawac kogos z ksiązki ... bo nikt nie przezyje naszego zycia jak tylko my sami i trzeba je przezyc jak najlepiej . a nie np tylko cisnąć jak to każą co niektórzy ... nie ma określonej reguly . kazdy organizm reaguje inaczej ... pozdro ;)

Duży like dla Ciebie Paweł!Kiedy będziesz w Gdańsku?

Fajna tapeta na monitorze xD