Jestem w Polsce na dłuższych " wakacjach " miałam okazję pić prawdziwe krowie i w dodatku ciepłe mleko , śmietana słodka jest REWELACJA. można zjeść pòł słoika na raz jadłam twaròg - Niebo w gębie . 😋😋Śmietana się skwasi nawet gdy postoi w lodòwce nie trwa to długo , w Polsce sa jeszcze rynki i sa rolnicy ktòrzy oferuja swoje wyroby , cieszyć się tylko i korzystać . Opowiem kròtka historyjkę , stałam w kolejce po świeże mleko i po słoik śmietany . Kto takie czasy pamięta 😌🙂

Witam Państwa, moja babcia, która mieszkała na Lubelszczyźnie też tak robiła z mlekiem które co dnia doila krówki. Babcia nalewala to mleko do szerokiego wręcz płaskiego gara, żeby było łatwiej zebrać tę pyszną śmietankę, a potem wstawiała ten gar na boku kuchni aby bardzo wolno się ścinał, trwało to praktycznie cały dzień. Śmietankę trzymała w tzw komorze aby zgęstnialo. A z sera robiła nam (wnuczkom) pierogi z sera, kaszy gryczanej lub jaglanej z dodatkiem listków mięty, którą ja osobiście musiałam z ogrodka z pod gruszy urwać.

40 lat temu widziałem jak mój Dziadziuś uszył worek w kształcie trójkąta z paru warstw gazy. Nalewali tam z Babcią podgrzane , czasem doprawione ziołami zsiadłe mleko. Zawieszali ten worek nad zlewem w którym był garnek na kapiącą serwatkę. Nie wolno było tego wyciskać, dotykać całą noc. Rano witały nas niezapomniane smaki o kształcie stożka zajmującego duży półmisek.

Dzień dobry. Od wielu lat mieszkam na wsi. Mleko biorę od sąsiadów i zbieram śmietankę. Opracowałam przyrząd do zbierania śmietany. Wygięłam łyżkę żeby była pod kątem prostym. Super się zbiera. A śmietanę trzeba potrzymać w temperaturze pokojowej kilka dni. Pozdrawiam

Witam

Coś wspaniałego, całe moje dzieciństwo spędziłam na robieniu z rodzicami i babcią takich rzeczy, codziennie jadło się właśnie tak, mieliśmy swoje krowy, świnie, kury, kaczki ja i moje rodzeństwo byliśmy do tego przyzwyczajeni było to dla nas coś zwyczajnego i trochę narzekaliśmy jako szieci, że tylko jest dużo pracy z tym wszystkim a teraz gdy nie ma już Babci, Rodziców, my wszyscy rozjechali po Polsce to też nie ma już całego tego inwentarza, został tylko kawałek ziemi na którym Brat jak wrócił do Polski zdrowo uprawia ogród, na szczęście 😊. Teraz dopiero wracam do tamtych czasów i tak bardzo doceniam to co mieliśmy, nie pamiętam kiedy piłam ostatnio prawdziwe mleko a dopiero niedawno przypomniałam sobie jak smakują warzywa uprawiane w zdrowy sposób bo Brat się nimi podzielił😊, Ach te czasy.. Życzę Państwu powodzenia z całego serca❤

Super że macie takich sąsiadów. Ja mam działkę na wsi a po mleko jeżdze na bazar do miasta gdzie tylko jedna pani ma prawdziwe mleko.

Też na śniadanie najchętniej Jajka i swoje przetwory

Moje śniadanie wygląda podobnie i codziennie tak samo, baza to jaja, głównie sadzone i do tego dodatki zielone, które jeszcze mam na działce, do tego ser i kiszonki o tej porze roku. Pieczywa sklepowego nie jem, sama eksperymentuje , bo nie używam zbóż.

Robię sama różne sery. Kiedy robię tzw. biały ser, zsiadłe mleko po podgrzaniu wylewam na gęste sitko ułożone na garnku (nie jest potrzebna gaza) i zostawiam w chłodzie (lodówka) do naturalnego odcieknięcia, zwykle na noc. Rano jest odpowiednio odsączony i nie suchy.

Zsiadłe mleko od krowy to najlepsze lekarstwo na jelita 🤗

Dzień dobry jakie pięknie rzeczy robicie to jest naprawdę piękne jesteście naprawdę piękną parą tyle rzeczy robicie razem zyczę dużo zdrowia pozdrawiam 💜❤️🥰🏵️

Dzień dobry, moja mama robiła wyroby z mleka, tata ubijal masło w słoju i ucieral na na glaciutko twarożek, pycha, NIK tak gładko nie utarl swarogu jak mój śp. tatuś. Dziś z naszej czwórki rodzeństwa ja robię tylko sery i jestem zachwycona, że rady i doświadczenia rodziców nie poszła na marne. Uwielbiam robić swoje produkty. Dziękuję państwu za wasze dzielenie się radami i doświadczeniami. Nasze śniadanie też wyglądają podobnie, często gotuje kaszę,zawsze inną i do tego warzywa za każdym razem inna mieszanka do tego przyprawy, śniadanie trzyma do objadu. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤A co państwo robicie z serwatki, czy tylko je wypijcie czy coś jeszcze?

Dzień dobry. Aż mi się przypomniało dzieciństwo i wakacje u babci na wsi. Zawsze po dojeniu krów mówiła "Leć do domu po garnuszek, napijesz się mleka" i dawała mi takie jeszcze ciepłe, pachnące. Oczywiście to mleko wcześniej przecedzała przez gazy, żeby pozbyć się jakiś paproszków. Biały ser rzadko robiła, przynajmniej tak pamiętam, ale był pyszny. Pozdrawiam i dziękuję za uruchomienie moich wspomnień

Jesteście cudowni! Co za wspaniały serek 😊❤ dziękuję, że dzielicie się z nami swoją pasją!

Przypominacie mi robienie serów sprzed 20 lat. Aż czuję jak pachnie ❤

To moje marzenie aby mieć dostęp do takich produktów ❤

ale rajsko!!! macie niebywałe szczęście, że jest w sąsiedztwie prawdziwa krowa...a może jeszcze pasie się na zewnątrz-to już byłby HIT 💜

Witam , mój pierwszy ser też był suchy , ale każdy następny lepszy . Ważne że zrobiony własnoręcznie, to cieszyło najbardziej . Pozdrawiam

Ojjjj cudowności i pyszności, przypominacie mi dzieciństwo,🥺fajnie ze dzielicie się doświadczeniami, moja mama robiła serek, zbierała wcześniej z mleka śmietankę potem robiła masełko i serek. Smacznego kochani ❤