Angielski w przedszkolu, czyli kiedy zacząć się uczyć? | Po Cudzemu

Kiedy najlepiej zacząć się uczyć angielskiego? Czy jest jakiś idealny moment? Czy angielski w przedszkolu ma sens? I w jakim wieku jest za późno? :)
NAPISAŁAM KSIĄŻKĘ! :)
„Grama to nie drama” to książka do gramatyki angielskiej, napisana prostym językiem i na wesoło - jest do kupienia tu: arlena.altenberg.pl
DLA OCHOTNIKÓW:
Codziennie nowe „słowo na dziś” w Instastory: / wittamina
TU TEŻ ROBIĘ FAJNE RZECZY:
Fanpage „Po Cudzemu”: / pocudzemu
Twitter: / wittamina
Vine: vine.co/wittamina
dźwięk: Zgrywa Studio / zgrywastudio
muzyka: zasoby www.audionetwork.com
POPRZEDNIE ODCINKI „Po Cudzemu”:
• Po Cudzemu
MASZ PYTANIA?
Obejrzyj odcinki z Q&A, zanim je zadasz, bo prawdopodobnie już na nie odpowiedziałam:
Q&A nr 1 - • Q&A nr 1, czyli jak ja...
Q&A nr 2 - • Q&A nr 2, czyli ile ma...
Q&A nr 3 - • Q&A nr 3, czyli czy po...
Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają opisy odcinków! Jeśli przeczytałeś opis do tego miejsca, w komentarzu wpisz „I started studying English when I was [tu podaj wiek]”. :)
Ostatnio przestałam korzystać ze Snapchata i teraz śmieszkuję na Instastory. Codziennie wrzucam „słowo na dziś”, a poza tym są tam jeszcze inne (nie zawsze mądre) rzeczy. Ale przynajmniej bawię się doskonale. :) To tu: / wittamina

Пікірлер: 583

  • @NiceSuccubus
    @NiceSuccubus6 жыл бұрын

    Uczę angielskiego w przedszkolu i bardzo lubię (zazwyczaj :D) moją pracę. Pracuję w grupie anglojęzycznej, czyli codziennie mówię do dzieci tylko po angielsku (Jest też druga nauczycielka, mówiąca po polsku). A dzieci są oczywiście różne - te mega zdolne wyłapują wszystko w okamgnieniu, że aż czasem mnie zadziwiają, jak nagle coś same z siebie zaczynają opowiadać mi po angielsku (np. o swojej rodzinie). Nie wszystko jest 100% poprawne, ale to właśnie uroki metody naturalnej. A czasem aż jestem w szoku, jak spontanicznie same konstruują gramatycznie poprawne zdania na dowolne tematy :o To oczywiście wybitne jednostki. Są też oczywiście takie, które nie zawsze wiedzą, o co w ogóle chodzi, ale to również są pojedyncze jednostki. Zdecydowana większość - tak jak mówi krzywa Gaussa ;) - jest przeciętna, ale też właśnie zdecydowana większość dzieci bardzo lubi moje zajęcia, są superaktywni, wyrywają się do zadań :) Lubię też dawać im wybór - jaką piosenkę chcą zaśpiewać, w co się pobawić, czy jakiej książeczki posłuchać - wtedy biorą odpowiedzialność za własną naukę ;) Lepienie plasteliny w przedszkolu jest BARDZO potrzebne, to nie tylko zabawa, ale rozwijanie małej motoryki (dłoni) - będące przygotowaniem do pisania. Tak samo wszelkie wydzieranie, wyklejanie - również (niby) zabawa, a naprawdę przygotowanie do pisania. Tak samo nauka angielskiego (jeśli jest dobrze prowadzona oczywiście) MUSI nie pozostawiać mózgu obojętnym. Największy problem, jaki obserwuje, to ten, że jeśli potem te dzieci z grup anglojęzycznych nie kontynuują dalej (w wieku szkolnym) intensywnej nauki, to niestety właśnie albo się nudzą albo cofają (połączenia między neuronami znikają.) Tak więc: jeśli dziecko lubi zabawy z angielskim w przedszkolu, a potem jest możliwość zapisania go dalej na dodatkowe zajęcia, jestem jak najbardziej ZA. Poza tym, tańca pewnie też można nauczyć się w każdym wieku, ale jak dziecko już od 4-latka lubi tańczyć, przecież mu się tego nie zabroni, wręcz przeciwnie. (Nadmiernym ambicjom rodziców oczywiście mówię NIE)

  • 6 жыл бұрын

    Z tym przykładem o chińskim to trafiłaś idealnie akurat, bo w kręgach studentów czy już absolwentów sinologii co chwila pojawiają się jakieś ogłoszenia o lekcje chińskiego/opiekunkę z chińskim dla dziecka. Oczywiście w większości jest to inicjatywa rodziców, bo nie wierzę że kilkuletnie dziecko nagle zainteresowało się kulturą Chin i chce się uczyć (Chiny nie przyciągają młodych ludzi tak dobrze jak Korea czy Japonia). A chiński taaki przyszłościowy że hoho, to niech się dziecko od przedszkola uczy, bo kiedyś nam na pewno za to podziękuje! Tylko że chiński jest bardzo trudnym językiem do nauki dla dziecka. Chińskie dzieci mają niesamowity zapieprz, żeby w podstawówce nauczyć się tych 3000 znaków. Jak dziecko, które zmuszone przez rodziców do nauki tego języka ma opanować tysiące znaków chodząc na lekcję raz w tygodniu czy nawet rozmawiając z opiekunką? Rodzicie nie mają pojęcia z czym wiąże się nauka chińskiego i na co skazują swoje dzieci. Z resztą i tak jestem zdania że najpierw warto się nauczyć angielskiego, a dopiero potem brać się za chiński czy jakiś inny egzotyczny język, bo po angielsku jest o wiele więcej materiałów do nauki chińskiego czy japońskiego. Wiek powiedzmy 20 lat to nie jest wcale późno na rozpoczęcie nauki kolejnego języka.

  • 6 жыл бұрын

    Nie. Ja zaczęłam uczyć się chińskiego w wieku 20 lat. Teraz mam 24 i mówię płynnie w tym języku. Większość Polaków mówiących po chińsku nauczyła się języka na studiach na kierunku sinologia. A tam po powiedzmy trzech semestrach można już bez przeszkód porozumiewać się po chińsku.

  • 6 жыл бұрын

    I dlatego wśród sinologów są sami ludzie, którzy zaczęli uczyć się tego języka w wieku kilku lat? No, nie… W Polsce sinologów jest akurat całkiem sporo i praktycznie wszyscy zaczynali uczyć się dopiero w wieku dorosłym. Jeżeli ktoś po studiach filologicznych dalej nie mówi w danym języku to chyba źle wybrał studia.

  • 6 жыл бұрын

    Tylko że akurat większość dźwięków z mandaryńskiego występuje również w języku polskim. W zasadzie jedynym dźwiękiem, którego nie ma w polskim, a jest w chińskim jest coś co brzmi jak niemieckie u-umlaut. W mandaryńskim jest bardzo dużo miękkich dźwięków jak "si" "ci" czy "dzi", które dla Polaka nie będą stanowiły żadnego problemu, mogą stanowić za to problem dla ludzi, których pierwszym językiem jest angielski. Większy problem będzie miał Chińczyk z naszymi zbitkami spółgłoskowymi… Więc to ja polecam poczytać trochę o tym jakie dźwięki są charakterystyczne dla języka mandaryńskiego.

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    6 жыл бұрын

    Justyna więcej szacunku. Prowadzisz dyskusję z osobą, która zna chiński. Ty miałaś zaledwie warsztaty :-)

  • @xneezogor

    @xneezogor

    6 жыл бұрын

    Justyna Chada może na przykład wejdź na kanał osoby, z którą się kłócisz i obejrzyj odcinek, w którym płynnie rozmawia z Chińczykiem w jego ojczystym języku?

  • @FemmeIncomprise
    @FemmeIncomprise6 жыл бұрын

    A mi się wydaje, że 'osłuchanie się' trochę pomaga :) Jak byłam mała (jakieś 4-5 lat) często oglądałam Cartoon Network, który był wtedy tylko po angielsku, i wiem, że jakoś tak naturalnie rozumiałam te bajki. Poza tym, moja starsza siostra miała wtedy fazę na słuchanie starych amerykańskich przebojów z lat 60. i mnie nimi zaraziła (pamiętam jak śpiewałam "Sten Bambi" albo "Lali-papolali" :D ). Później, gdy w wieku 9 lat zaczęłam się uczyć angielskiego, to już na pierwszej lekcji nauczycielka pochwaliła moją wymowę. A gdy po latach wróciłam do tych starych piosenek, to okazało się, że znam je na pamięć :)

  • @ArlenaWitt

    @ArlenaWitt

    6 жыл бұрын

    Gdybyś zaczęła w wieku 9 lat, efekt byłby taki sam. Wiem po sobie.

  • @maam3955
    @maam39556 жыл бұрын

    Może to zabrzmi dziwnie, bo sama uczę angielskiego w przedszkolu właśnie, jednak bardziej jest to spowodowane tym, że po prostu na ten moment była to jedyna praca w zawodzie na jaką mogłam sobie pozwolić. I choć bardzo lubię swoich podopiecznych, to zgadzam się z tym filmikiem. O ile z 6 latkami całkiem fajnie się pracuje, bo grupa którą mam jest bardzo kumatą, słówka nawet po dłuższym czasie pamiętają, to praca z 3 latkami mija się dla mnie z celem. Dla części z nich kot to nie kot tylko ,,miał miał" (tutaj brawa dla rodziców, którzy sami mówią do dziecka ,,zobacz miał miał idzie" zamiast ,,zobacz, idzie kotek"). Gdy podczas zabawy powiem ,,Run to the dog" to pobiegną, nawet z okrzykiem ,,doooooooooog" to już na moje pytanie ,,What's that?" na 99% nie odpowiedzą, zwykle sama muszę sobie odpowiedzieć. Obecnie mam może 3 dziewczynki w wieku 3 lat, które podłapały o co chodzi. W 4, 5 latkach wygląda tak, że powtarzają prawie całe zdania, ale dla nich zawsze przed rzeczownikiem będzie ,,a". Czyli a banana, a apple, a carrots. I choć ich poprawiam, to nie dziwię im się- nie wiedzą przecież jaka jest zasada, bo pojęcia spółgłoska, samogłoska są abstrakcyjne. Po za tym- zanim mnie wpuszczono do przedszkola, miałam obserwacje w szkole językowej, gdzie właśnie uczono od tak młodego wieku (jakby im tego angielskiego było jeszcze mało). I w każdej grupie zdarzyło się dziecko, które nie chciało tam być, wiec siedziało na krześle obrażone. I wcale mu się nie dziwię. Nie zrozumcie mnie źle- ja naprawdę lubię pracować z tymi dziećmi. One bardzo lubią te zajęcia, to jest słodkie jak przytulają się do ,,cioci" i cieszą na mój widok, a pojedyncze osoby faktycznie coś z zajęć wynoszą- jednak zazwyczaj jest to około 3 osoby na dwudziestoosobową grupę. No i jednak w późniejszych etapach edukacji raczej nie uświadczę tyle radości na mój widok :P A jak ktoś spyta czemu jestem hipokrytką i wykonuję pracę, w której sens niezbyt wierzę- potrzebowałam zarobku to raz. Dwa, nie po to poświęcam swój czas na filologii, by harować za grosze. Trzy, to wciąż jest to praca w zawodzie nauczyciela, a doświadczenie zawodowe wygląda o wiele lepiej w CV niż gołe studia czy praca niepowiązana z docelowym zawodem. Cztery, w mojej okolicy nie było wolnych miejsc w szkołach językowych. Gdy jednak już osiągnę swój cel i będę uczyć od klasy IV żegnam się z zabawami w przedszkolu.

  • @ArlenaWitt

    @ArlenaWitt

    6 жыл бұрын

    To bardzo ciekawe spostrzeżenie, dziękuję Ci, że się nim podzieliłaś.

  • @AgaFrank

    @AgaFrank

    6 жыл бұрын

    Ja nie uważam, aby coś z pani postępowania było hipokryzją. Tak jak było powiedziane w filmie, "nauka" angielskiego w przedszkolu może być dla dzieci dobrą zabawą, a w tym wieku głównie o zabawę chodzi. :-) Życzę powodzenia. Proszę się zastanowić nad tym jaki sens swojej pracy pani widzi, przecież nie musi nim być nauczanie do egzaminów. Dobra zabawa z językiem angielskim czy budowanie pozytywnego stosunku dzieci do tego języka, a może "otwarte głowy" u dzieciaków to świetne cele nauczyciela w przedszkolu. Pozdrawiam serdecznie.

  • @frotecka
    @frotecka6 жыл бұрын

    Ale przecież dzieci nie umieja czytac pisać, a mówią po polsku, a pisania naucza się pozniej. Ja się uczyłam od dziecka miałam jakieś 4 lata, a siostra rok. Brat do nas mówił po angielsku czytał nam i śpiewał. Razem śpiewaliśmy. Dzięki temu nauczyłam się mnóstwo zwrotów. W wieku szkolnym byłam najlepiej mówiąca osoba w klasie i sama nie wiedziałam dlaczego i skąd znam tyle słów. Same jakoś weszły do głowy. Cała gramatyka jakos weszła sama i potem dowiedziałam się ze są jakieś czasy. Owszem popełniam błędy to nie jest mój język. Lepiej mówię po fińsku. Ale jednak mam dobry akcent i rozumiem dość dużo nigdy nie czytam napisów w filmach What for? Jestem tego zdania ze języka należy się uczyć od kołyski. Tylko wtedy możemy mówić płynnie intuicyjnie już w wieku szkolnym. Tusk strasznie przekręca i ed końcówki czyta bez jaj. Przecież stawiasz na akcent sama nam mówiłaś o "can't" jaki można błąd walnąc. Jesteś,,, 9lat kulas!? A dziecko się nauczy w 4 miesiące języka. I ma go za darmo. Wiem bo są tu w Finlandii dzieci które nie mówią słowa po fińsku bo w domu mówi się po np. arabsku, a po 4miesiacach w przedszkolu biegnie mówią po fińsku. A z roku na rok oczywiście poszerzają słownictwo. Po co ryć z zeszytem? Nie rozumiem tego twojego myślenia, ale skoro tak myślisz to już trudno.

  • @panzestocku8830
    @panzestocku88306 жыл бұрын

    Dziękuję ,że dodajesz często filmiki a nie obiecujesz ,że np odcinek będzie w każdy czwartek o 18:00. Godzina oczywiście przypadkowa

  • @magdalenasobierajska4938

    @magdalenasobierajska4938

    6 жыл бұрын

    Pan Ze Stocku lekko stronniczy byli o 18 :/

  • @przemyslaw.smiejek
    @przemyslaw.smiejek6 жыл бұрын

    12:06 a co z rozwojem krtani czy czego tam? Wielu dźwięków nie nauczymy się wydawać "na starość", bo już krtań się ukształtowała tak, jak się ukształtowała.

  • @NiceSuccubus
    @NiceSuccubus6 жыл бұрын

    Co do wymowy, to (zaznaczam: uczę dzieci angielskiego w przedszkolu) ostatnio dzwonili do mnie rodzice z prośbą o korepetycje dla 9-latki, która wcześniej chodziła do mnie do przedszkola, bo: "w przedszkolu miała taką fajną wymowę, a teraz po kilku latach w szkole wymowa fatalna". ;)

  • @emmadomigo6872
    @emmadomigo68726 жыл бұрын

    Najlepszy kanał ever :) Oczywiście za sprawą Arleny i tematyki :) Ja czekam cały tydzień na kolejny odcinek :) CUDOWNE!

  • @mirabout
    @mirabout6 жыл бұрын

    Tak bardzo się cieszę, że powiedziałaś o tylu ważnych informacjach i poruszyłaś tak wiele ważnych aspektów w tym filmie! Mam nadzieję, że chociaż część rodziców przestanie wpychać dziecko w ten swój wyścig szczurów... Dzieciństwo trwa i tak coraz krócej przez nadmiar technologii i brak czasu rodziców. Dajmy im w spokoju cieszyć się tymi pierwszymi latami życia i nauczmy je podejścia do świata i kontaktów z rówieśnikami. To im się na pewno przyda, patrząc na obecne dzieci, które często nie potrafią bawić się z innymi dziećmi lub jest w nich masa agresji czy negatywnej energii. Dziękuję Arlena za film!

  • @axsa_asxa_6572
    @axsa_asxa_65726 жыл бұрын

    Uwielbiam Twój kanał.Jestes mądra i zabawna przez co zachęcasz do oglądania filmikow i zarażasz pasją do angielskiego! Dziękuję!

  • @kasiuniamice4281
    @kasiuniamice42816 жыл бұрын

    Nareszcie kiedy ktoś będzie mi mówił, że jest za stary na coś to będę mogła udowodnić mu, że się myli udostępniając ten filmik. Świetnie rozwiałaś wszelkie wątpliwości co do tego tematu. Pozdrawiam ❤

  • @Michal_Kol
    @Michal_Kol6 жыл бұрын

    Jeden z najlepszych odc. Dziękuję

  • @turystawpodrozy6853
    @turystawpodrozy68536 жыл бұрын

    Genialny odcinek!

  • @sylwiamazurek8051
    @sylwiamazurek80516 жыл бұрын

    Bardzo fajny temat. Dziękuję!

  • @notesoncrows
    @notesoncrows6 жыл бұрын

    Ja chodziłam na angielski do przedszkola. I z tego co pamiętam to sama chciałam. Kiedy widziałam jak mój tata mówił, czytał, pisał i rozumiał angielski byłam tym zafascynowana! Do tego mój wujek mieszka w Wielkiej Brytanii i chciałam tam pojechać i rozumieć ludzi. Albo moja pamięć płata mi figle. Jak teraz patrzę z perspektywy czasu i na moich znajomych, którzy nie chodzili na angielski w przedszkolu, dzisiaj BOJĄ się mówić w tym języku. Ja myślę, że mi to pomogło. Ale to tylko moja opinia.

  • @meghanmiro3889

    @meghanmiro3889

    2 жыл бұрын

    +1

  • @paulinaoplk5112
    @paulinaoplk51126 жыл бұрын

    I started studying English when I was ten :) Jeden kciuk w górę to za mało za ten odcinek

  • @marlenanowak3252
    @marlenanowak32526 жыл бұрын

    I started studying English when I was 7. Ale tak serio zaczęłam 1,5 roku temu, i po latach męczenia się z tym językiem, zrobiłam to przypadkowo. Jak? Przez oglądanie seriali i filmów z napisami polskimi, a potem angielskimi. Niestety większość nauczycieli, z którymi miałam styczność byli beznadziejni, i nadal mam trochę problemy z gramatyką i wymową (na szczęście, dzięki Pani to nadrabiam). I to wcale nie tak, że zaczęłam jakoś wcześniej. Przez wiele lat angielski to była zmora, a teraz wykorzystuję go codziennie, i mam zamiar w ciągu paru lat zdać test znajomości z angielskiego (CPE).

  • @pawewisniewski927
    @pawewisniewski9276 жыл бұрын

    dzięki za ten filmik :) rozwiały moje wątpliwości :)

  • @jajcarzwxbol6027
    @jajcarzwxbol60276 жыл бұрын

    I started studying English when I was 4. Szczerze mówiąc dzięki temu nie jestem szóstkową uczennicą. Choć, przyznam, że ostatnio zaczełam więcej rozumieć przez oglądanie filmów i seriali z polskimi napisami (bez lektora) ;)

  • @malgorzatadyjak1483
    @malgorzatadyjak14836 жыл бұрын

    Merytoryczny i bardzo potrzebny odcinek! Potwierdzam, że na naukę nigdy nie jest za późno. Ja na serio zaczęłam się uczyć angielskiego w wieku 24 lat, ale za to całkowicie z własnej woli i bardzo intensywnie. doszłam do poziomu w którym komunikacja czy oglądanie filmów po angielsku nie stanowi dla mnie problemu. Teraz mam 30 i startuję z hiszpańskim, a co!

  • @paulinabur7245
    @paulinabur72456 жыл бұрын

    Ja mieszkam w Irlandii. Moj 5.5letni syn chodzi juz do szkoly, wiadomo-mowi w jezyku angielskim. Ale uczy sie tez irlandzkiego i chlonie ten jezyk jak szalony wiec im wczesniej tym lepiej. A w soboty ma polska szkole. I ma sie dobrze wiec bez przesady.

  • @patrycja2257
    @patrycja22576 жыл бұрын

    Zdrowiej, Arlena! Pozdrowienia z instagrama :)

  • @julitaw5126
    @julitaw51266 жыл бұрын

    Świetny film:) Dziękuję bardzo za to, że podzieliłaś się Swoim zdaniem:) W wielu kwestiach się z Tobą zgadzam:)

  • @karolinaces8513
    @karolinaces85136 жыл бұрын

    Dzieci w tym wieku WSZYSTKIEGO się uczą przez zabawę :) więc dlaczego z angielskim miałoby być inaczej? Ogólnie mówi się, że angielski w przedszkolu ma służyć bardziej jako osłuchanie, zapoznanie się z językiem, nie wiem, czy ktoś oczekuje, że dziecko faktycznie się nauczy przy jednej godzinie w tygodniu w grupie 20 przedszkolaków, z których co chwilę któryś płacze albo chce siku :P Pracuję w szkole z oddziałami międzynarodowymi, przy której jest też dwujęzycznie przedszkole - czyli tak, jak mówiłaś, jedna nauczycielka mówi po polsku, druga po angielsku. Wiele razy byłam na zastępstwie i dzieci dobrze wiedzą, która pani mówi po angielsku, która po polsku a także z którymi dziećmi mogą się komunikować w jakim języku (nie wiem czy to zdanie jest po polsku :P). Miałam okazję pracować z dziećmi, które chodziły do naszego przedszkola i takimi, które przyszły z przedszkoli, gdzie angielski był raz w tygodniu - nie ma żadnego porównania. "Nasze" dzieci rozumieją wszystko, co się do nich mówi, są w stanie odpowiedzieć na proste pytania, starają się budować poprawne zdania, uczą się w przedszkolu metody jolly phonics, więc wiedzą jak czytać angielskie głoski. Wiadomo - nie jest to płynna komunikacja, dzieciaki dopiero uczą się czytać i pisać po polsku, więc ciężko wymagać, żeby umiały to robić płynnie po angielsku, ale jednak różnica jest widoczna, ciężko więc mówić, że takie nauczanie jest nieefektywne. Myślę, że te dzieci mają o wiele lepszy start i fakt, że rozumieją i potrafią się skomunikować (w chociażby prosty sposób) w innym języku daje im dużo radości i wiary we własne umiejętności, a to już bardzo dużo. pozdrawiam :)

  • @wpeter74

    @wpeter74

    6 жыл бұрын

    Wydaje się, że nie zrozumiała Pani o czym mowa w tym klipie. Nie chodzi o to, że dziecko się nic nie nauczy, tylko, że ta wiedza jest bardzo nietrwała i że dzieci, które zaczynają później szybko ten poziom wyrównują. Uczą o tym na kursach dla nauczycieli języka angielskiego.

  • @joannaemilianowicz6689

    @joannaemilianowicz6689

    3 жыл бұрын

    @@wpeter74 wydaje mi się, że to Pan nie zrozumiał filmiku. Pani Arleta mówi, kiedyś warto zaczynać naukę języka angielskiego. I właśnie warto zacząć dużo wcześniej niż 8 lat.

  • @Vero_la_fea
    @Vero_la_fea6 жыл бұрын

    3:08 do nauki polskiego też jest zmuszane, może jak dorośnie będzie chciało mieszkać w zupełnie innym państwie? ;) 3:32 Większość dzieci z rodzicami, mówiącymi w dwóch różnych językach nie ma problemu z rozróżnieniem i rozgraniczeniem dwóch systemów językowych. 5:52 z nauczycielem nativem nie mówiącym po polsku (lub nieprzyznającym się do tego) - nie, tak samo jak z rodzicem, który nie mówi po polsku 6:57 Dzieci przychodzą do przedszkola/szkoły umiejąc mówić, a (większość) nie umiejąc pisać po polsku. 10:27 Jeśli miały spory kontakt z nativem to mogły wyrobić sobie słuch fonologiczny i być może bazę artykulacyjną do artykułowania angielskich dźwięków, mogą mieć łatwiej z wymową, niekoniecznie ze słownictwem czy gramatyką, oczywiście z pisaniem na pewno nie. 15:20 super, popieram, ale przecież tak czy siak jest to przedmiot obowiązkowy w szkole, czy się mylę? Do czytania listy ustalonych lektur też mnie zmuszają i nigdy nie pytają mnie o moje zdanie. 16:20 Zgadzam się, bardzo mądre spostrzeżenie! Znam kilka osób, które miały całe dzieciństwo zajęte przez łączenie normalnej szkoły z muzyczną, które panikują, gdy mają zbyt dużo wolnego czasu. 18:30 Mam znajomego nauczyciela francuskiego z tą samą historią. Zgadzam się, że należy uważać, aby nie zakłócić dziecku nauki pierwszego języka, ale myślę, że można włączyć drugi język nawet wcześniej niż 8-9 lat, nawet 5-6 lat. Mam kilka znajomych, którzy są dwujęzyczni dzięki wyjazdowi zagranicę w dzieciństwie i zawsze z "zazdrością" mogę patrzeć jak nie mają problemu z artykułowaniem niemożliwych dla mnie głosek (np. w angielskim), zwłaszcza samogłosek (bo w polskim mamy ubogo jeśli o nie chodzi) albo jak są w stanie pojąć niepojmowalną dla mnie kategorię rodzajników! Mam wrażenie, że jest to tajemna wiedza, którą mózg przyswaja podświadomie tylko w bardzo wczesnym wieku. I naprawdę znam miliard reguł dotyczących użycia rodzajników, znam pełno konstrukcji, z którymi się osłuchałam i przez to wiem, kiedy który rodzajnik ma być, a jednak jest pełno, nieprzewidywalnych zdań, które sama chcę wypowiedzieć, ale nie mam pojęcia którego rodzajnika użyć lub nie, bo w głowie mam tylko fakt, że po polsku nie byłoby niczego :( I nie podchodzi mi to pod żadną regułę albo pod kilka naraz.

  • @equestorpl8950
    @equestorpl89506 жыл бұрын

    W tych zwariowanych czasach taki głos rozsądku jest na wagę złota! Dzięki Arlena

  • @szary_lis
    @szary_lis6 жыл бұрын

    Ja lubiłam angielski w przedszkolu. Może dlatego, że od zawsze podobał mi się ten język. W naszej grupie było może kilka/kilkanaście dzieci, więc czułam się wręcz wyróżniona, że uczestniczę w tych zajęciach. :p Ale na pewno nie można tego nazwać lekcjami i nauką. Poznałam trochę słówek i chyba tyle. Potem prawdziwa nauka zaczęła się dopiero w 4 klasie.

  • @zanetakoprowska8674
    @zanetakoprowska86746 жыл бұрын

    Witam, uczyłam w szkole, uczę w przedszkolach, więc mogę się wypowiedzieć z doświadczenia;-) sporo racji jest w tym co Pani mówi, też dostrzegam pogoń za liczbą zajęć dodatkowych dla dzieci. Rodzice ambitnie zostawiają dzieci na 10h w przedszkolach, serwując wszystko co możliwe, (szkoda, że własnego czasu mają z dziećmi mniej). Ale odniosę się tylko do angielskiego, żeby co nieco wyjaśnić: Zmieniona podstawa programowa wychowania przedszkolnego wprowadza obowiązkowe, bezpłatne lekcje języka obcego. Już od 1 września 2015 r. dotyczy to wszystkich pięciolatków ("zerówki", czyli rocznego przygotowania przedszkolnego). W roku szkolnym 2017/2018 obowiązkiem nauki języka obcego objęte zostały wszystkie przedszkolaki. Jako nauczyciel wczesnoszkolny i przedszkolny z uprawnieniami do nauczania j. angielskiego wiem jakie są możliwości rozwojowe dzieci i ile czasu można poświęcić na konkretne aktywności. Uważam, że w przedszkolu osłuchiwanie się z językiem obcym i włączanie się w zabawę nim jest pozytywne. A widząc sukcesy dzieci w szkole wiem, że się do tego przyczyniłam i że zrobiłam to dobrze.

  • @karolinac4476
    @karolinac44766 жыл бұрын

    Bardzo ciekawy odcinek☺ sweterek świetny😁

  • @perw
    @perw6 жыл бұрын

    Arleno! Chwała Ci za ten odcinek! :)

  • @OrganistaAndrzej

    @OrganistaAndrzej

    6 жыл бұрын

    annzee chfała bochaterom!

  • @user-so5zf4js9v
    @user-so5zf4js9v6 жыл бұрын

    Fajny filmik. :)

  • @kulignika
    @kulignika6 жыл бұрын

    Zgadzam się w 100%, miałam zajęcia już w przedszkolu i wtedy chodziłam też na dodatkowy angielski bodajże raz w tygodniu i tak naprawdę nie nauczyłam się nic. W podstawówce i gimnazjum przypominało mi się, że już uczyłam się kiedyś tego słowa, ale nie mówiłam ani płynnie, ani wiele nie rozumiałam.

  • @oliwias.1249
    @oliwias.12496 жыл бұрын

    Bardzo ciekawy punkt widzenia, szczerze mówiąc, to nigdy nie myślałam o tym w ten sposób (a wręcz miałam przeciwne zdanie na ten temat)... a teraz zaczęłam o tym myśleć w trochę innych kategoriach :) dziękuję za poszerzenie horyzontów!

  • @asiaklimkowska9180
    @asiaklimkowska91806 жыл бұрын

    Jestem mamą chłopca 5 lat i dziewczynki 10 lat. Obydwoje mieli angielski w przedszkolu, 5 latek lektora ang., który przebywał z dziećmi cały dzień, 10-latka miała angielski 4xtyg po 30min. Obydwoje wynieśli porównywalną wiedzę z tych zajęć. Problemy zaczęły się, gdy córka poszła do szkoły, bo nikt nie był przygotowany na to, że dziecko coś umie (a wbrew pozorom nauczyła się naprawdę dużo, sama byłam w szoku :)), więc musiała się uczyć wszystkiego od nowa (czyt. nudzić się na lekcjach). Zapisałam córkę prywatnie na naukę w grupach, niestety dzieci w tym samym wieku były na niższym poziomie, a w grupie bardziej zaawansowanej pani uczyła już czasów, czego moja córka też nie mogła ogarnąć, bo wcześniej nie miała z tym styczności. Dopóki uczyli się ang. w przedszkolu, było super, to w szkole zaczęły się problemy, bo szkoła nie wie co z takimi dzieciakami zrobić (mają swoje programy do zrealizowania, a jak umiesz coś więcej to siedź i czekaj). Mimo wszystko nie żałuję, że wysłałam dzieci na angielski w przedszkolu, bo traf chciał, że od roku mieszkamy w anglojęzycznym kraju i dzieciakom było o wiele łatwiej się zaaklimatyzować dzięki temu, że wcześniej miały styczność z angielskim.

  • @JoHebuterne21
    @JoHebuterne216 жыл бұрын

    Brawo! Święte słowa, Arleno. Każdy rodzic powinien sobie tego posłuchać :) A poza tym bardzo optymistyczny odcinek ;)

  • @elawe5188
    @elawe51886 жыл бұрын

    To właśnie chciałam od Pani usłyszeć w dzisiejszym wykładzie, że na naukę języków nigdy nie jest za późno 😊 Mam 55 lat i wielkie plany. Nauczyć się języka angielskiego i hiszpańskiego na jakimś minimalnym poziomie, tylko dla siebie (bo do Anglii czy Hiszpanii chyba nie wyjadę) by móc np. zrozumieć słowa piosenki czy wskazać drogę cudzoziemcowi. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ten kanał. Uwielbiam go 🙂

  • @jakubkarol8048
    @jakubkarol80486 жыл бұрын

    Zgadzam się z Panią w 100 %. Świetny kanał, gratuluję.

  • @99Sumi99
    @99Sumi996 жыл бұрын

    Kiedyś w rozmowie z obcokrajowcami, po usłyszeniu z ich ust komplementu na temat mojej dobrej znajomości języka, zwykłam mówić "uczę się angielskiego od przedszkola". Ale prawdę mówiąc, dopiero teraz na studiach zaczynam zdawać sobie sprawę, jak słaby jest mój język w porównaniu do innych studentów. I właśnie w nauce języka lepiej jest uczyć się go nawet krócej niż inni, ale systematycznie i porządnie, bo to procentuje. A takie prześciganie się w "ja uczę się go dłużej niż Ty" jest mega słabe, jeśli nie idzie za tym rzeczywista umiejętność posługiwania się językiem. Pani Arleno, nie wiem jak Pani to robi, ale mogłabym słuchać Pani codziennie. Pozdrawiam :))

  • @arekl.2177
    @arekl.21776 жыл бұрын

    Jak zawsze. Pomogłaś. Dziękuje.

  • @asiatomaszewska1151
    @asiatomaszewska11516 жыл бұрын

    Uczyłam się angielskiego w przedszkolu, co prawda "epizodycznie" bo zajęcia były tak może raz w tygodniu z tego co pamiętam. Wyglądało to właśnie jak zabawa, albo nauka podstawowych wyrazów i może nie jestem teraz na lepszym poziomie niż moi rówieśnicy, którzy nie mieli, ale wydaje mi się, że rozumiem lepiej nawet jeżeli nie znam dosłownie tłumaczenia. Myślę, że daje to obycie się z językiem . Takie są moje doświadczenia :)

  • @dominikamuszynska
    @dominikamuszynska6 жыл бұрын

    Cześć! Moja współlokatorka uczy w żłobku językowym. Podczas oglądania zastanawiałam się nad tym, czy to jednak ma sens... Co myślisz o żłobkach, w których mówi się tylko po angielsku, gdzie aby dogadać się z dziećmi (także z innych państw) używa się angielskiego? Koleżanka niejednokrotnie po powrocie do domu opowiadała, że widać już efekty nauki i dzieci wybierają angielski jako język pierwszy. Co myślisz o takim kształtowaniu maluchów? Coraz więcej rodziców wychodzi z założenia, że ich dziecko najpierw powinno nauczyć się angielskiego a polskiego nauczy się z czasem.

  • @ZUZIA20102
    @ZUZIA201026 жыл бұрын

    super odcinek, jak zwylke b. trafne rady..moj 1-y kontakt z j.ang. byl w wieku ok. 10 lat ale nikt mnie nie zmotywowal pozytywnie a wrecz przeciwnie : wybrano metode kija nie marchewki..efekt: wolalam isc na spacer , nie do pani naucz...jednak ziarno zostalo zasiane ,wracalam w miare mozliwosci do tego jezyka ,utrwalilam sobie czasy ang. ciagle dokladam cos do tej wiedzy i pilnuje aby nic nie zapomniec..do dzis mam kontakt z ang./tez z franc. i niem./daje mi to satysfakcje,cwicze umysl i dumna jestem ze gdy jestem za granica moge odpowiedziec komus na zadane mi pytanie ...to naprawde DOWARTOSCIOWUJE KAZDEGO!!!POLECAM!!

  • @bozenaseremet1351
    @bozenaseremet13516 жыл бұрын

    I started studying English when I was 20. It was my first contact with English. But really I started studying English when I was 45 :). And now I actualy enjoy this activity :)

  • @marlene9985
    @marlene99856 жыл бұрын

    Bardzo mądrze powiedziane! Zawsze myślałam, że im wcześniej tym lepiej, ale widać, że pomyliłam się. Dziękuję Pani za uświadomienie. I started studying English when I was 9.

  • @dominika3762

    @dominika3762

    4 жыл бұрын

    wiele osob sie z tą opinia nie zgadza, lepiej przeczytać wiecej wypowiedzi

  • @orzechot
    @orzechot6 жыл бұрын

    Nietypowy, ale pożyteczny odcinek. Dzięki!

  • @dorotast1
    @dorotast122 күн бұрын

    Nareszcie ktoś to powiedział. Uwielbiam. ❤

  • @friefrie7314
    @friefrie73146 жыл бұрын

    Wreszcie uslyszalam to o czym myslalam od lat:) Dzieki. Z wyborem to nie jest tak, ze dziecko moze sobie wybrac, bo w szkole jest obowiazkowy drugi jezyk i uczy sie go trzeba.I w tym glowa nauczycielu, zeby dzieci do nauki jezyka (i nie tylko) zachecic.

  • @wysysaczkrwi2312
    @wysysaczkrwi23126 жыл бұрын

    Ja aż do liceum nie miałam nawet podstaw w postaci jakichkolwiek czasów. Umiałam zaledwie pojedyncze słówka. Za to mam znajomą, która przyswoiła niemiecki w ten sposób, że dzieci w sąsiedztwie były narodowości niemieckiej i w jej regionie telewizja odbierała kanały niemieckie.

  • @Nat-ho4xf
    @Nat-ho4xf6 жыл бұрын

    Z wykształcenia jestem nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej. Mam takie same poglądy jak Pani odnośnie nauki języków obcych i 'zapychania' dziecięcego grafiku. :)

  • @TomaszKramarczyk
    @TomaszKramarczyk6 жыл бұрын

    Ja zupelnie sie nie zgadzam z Twoja opinią, mysle ze patrzysz na to ze zlej strony. Dzieci nie podejmuja zadnych decyzji odnosnie tego czego sie chca uczyc w wieku przedszkolnym. Mysle ze dobrze jest powiedziec, ze dziecka nie nalezy zmuszac do czegokolwie, wiec jesli takie zajecia nie sprawiaja mu radosci, to oczywiscie nie powinnismy tam chodzic, ale mowa o jakiejs potencjalnej demotywacji w przyszlosci bo rodzice poslali dziecko na angielski, jest chyba jednak naciagana. Dwa. wrzucenie do jednego worka angielskiego raz w tygodniu i angielskiego ze stalym kontaktem z native speakerem to jednak moim zdaniem zbyt duzy skrót. Mam wrazenie, ze rozpatrujesz to w kategorii rezultat do poniesionego wysilku. Ale w ten sposob dzieci do 6 roku zycia mozna by nie uczyc niczego, bo przeciez w wieku 6 lat naucza sie szybciej. "Nie zaszkodzi" - no tak... a co my mamy z tymi dziecmi robic cale dnie. Po 12 godzinach rysowania, lepienia plasteliny fajnie jest zrobic cos innego, np. isc na agnielski, na pewno to ciekawsze niz danie dziecku tabletu... Serio, ciezko jest przez 6 miesiecy cwiczyc małą motoryke. Wystarczy ze dziecko lubi takie zajecia (np. z powodow muzycznych), to juz warto. Kiedys zylismy otoczeni wiekszymi rodzinami i sasiadami z dziecmi. Dzisiaj mieszkamy w odseparowanych rodzinach, dzieci na podworku mało, zima dluga... Kiedys mialem rowniez zle zdanie na temat wszelich aktywnosci dla takich malych dzieci, dzisiaj uwazam ze one sa po to zeby przetrwac i nie zwariowac. Argumenty z czytaniem i pisaniem nietrafione wedlug mojej opini. To chcesz powiedizec, ze dopoki moja corka nie nauczy sie pisac i czytac to nie jej umiejetnosci sluchania i mowienia po polsku sa bezwartosciowe? Przeciez ani ona ani dzieci w przedszkolu nie przystepuja do jakichs egzaminow gdzie musza cos udawadniac. Wiesz, pierwsze kroki, ktorych uczymy dzieci trwaja baaardzo dlugo. Moja corka ma 3 lata i czyta sylaby otwarte. Nauczenie tego w formie zabawy, bez przymusu zajelo moze 2 lata... Pewnie lepiej byloby to zrobic w wieku 8 lat, pojela by w 2 miesiace... Pewnie z bolem i grymasem, bo 3 latki chloną wszystko co im pokażesz, potem to sie konczy. Uwazam, ze mowisz o wielu wartosciowych problemach, ale jakos od zlej strony. Zgadzam sie ze pewnie koncowy efekt dla wielu osob jest o wieeeeele mniejszy niz mozna by sie spodziewac. Tak, dzieci zapominaja ciagle, wiec trzeba byc tego swiadomym. Dizisaj jest mnostwo mozliwosci powtarzania. Piosenki typu super simple songs i tysiecy podobnych kanalow, mnostwo pomocy do angielskiego, wystarczy sie z dzieckiem bawic i mysle ze to nie pojdzie w las.

  • @ewelinamigacz714
    @ewelinamigacz7146 жыл бұрын

    1.A co gdy rodzic prozumiewałby się z dzieckiem od początku w 2 językach? Czy ono wtedy wybierze sobie jako ten główny ten, który choćby trochę przeważa w codziennej komunikacji? 2. Czy jeśli ktoś jako dziecko nie uczył się zbyt intensywnie, a w wieku ok. 20 lat będzie robił to silnie się angażując, będzie w stanie w sposób perfekcyjny opanować wymowę czy jest już za późno?

  • @martajanas8292
    @martajanas82926 жыл бұрын

    Dokładnie! Jestem nauczycielem angielskiego i pedagogiem. Jestem przeciwna wielu "modnym" trendom na zajęcia dydaktyczne. Nie przedłużając: dla dziecka najważniejsze jest to, aby zbudować gorset mięśniowy, bowiem wada postawy jest pamiątką na całe życie (angielski w przedszkolu tak trwałą pamiątką nie jest). Rodzice dziś dużo bardziej dbają o modny angielski, niż zdrowie ich dzieci :( Po drugie - dziecko muzykalne radzi sobie z językami (i nauką) o wiele lepiej, dlatego warto inwestować w zajęcia umuzykalniające (w zamian za językowe): rytmika, szkoła Yamaha, tańce spontaniczne itp. Zatem sport i muzyka! Języka zawsze zdąży się nauczyć

  • @dominika3762

    @dominika3762

    4 жыл бұрын

    prawidlowej wymowy juz niekoniecznie.

  • @kropka7537
    @kropka75376 жыл бұрын

    Mój syn miał angielski przez rok w przedszkolu i dwa lata w zerowce. Nie, nie zapisałam go na język. Po prostu tam był. Nie nauczył się nic. Teraz ma 8 lat, jest w I klasie i uczy się tego samego. Części ciała, zwierzaki. Wcześniej olewałam. Teraz są zadania domowe więc powtarzamy. Ale rodzice bardzo piłują swoje dzieci. Połowa jest zapisana na ang dodatkowy. No i mój młody jest w tyle. Psycholog radził mi też go zapisać - bo czuje się gorszy. A poza tym już wbił sobie do głowy, że nie umie i poszło jak lawina. Nie bo nie. Nie nauczę się. Nie umiem. No i zapisałam. Działa. Tydzień temu po raz pierwszy napisał test na 17/20 pt. Od razu też lepiej się poczuł. Już nie jest ostatni w klasie. To chyba trzeba indywidualnie zawsze podchodzić. I patrzeć na dziecko. Ale. .. nie zgadzam się z kwestią ostatnią. Gdyby mój syn uczył się wtedy gdy sam chce, nie uczyłby się wcale. Druga rzecz - dzieciaki dziś bardzo szybko uczą się nudzić. A minutę później siadają do komputera i tabletu. :)

  • @SylwiaPawlak1976
    @SylwiaPawlak19766 жыл бұрын

    Mój syn od zawsze miał j. niemiecki a marzył o angielskim. Od gimnazjum sam się więc uczył i maturę rozszerzoną zdał na 98%

  • @klaudiabaczyk7085
    @klaudiabaczyk70856 жыл бұрын

    Znalazlam kanał który prowadzi bardzo zabawna kobieta i uczy użytecznego angielskiego i jest native speaker 'learn English with Ronnie' ma mega poczucie humoru i świetnie prowadzi, taka kanadyjska wersja Arleny☺️

  • @uzytkownikgoogle3900

    @uzytkownikgoogle3900

    6 жыл бұрын

    ooo super , sprawdzę :o zwłaszcza, że kanadyjska ♥

  • @honeymoonnightmare7248

    @honeymoonnightmare7248

    6 жыл бұрын

    Zgadzam sie :) Polecam jeszcze kanał English with Lucy - brytyjska „wersja” ;)

  • @klaudiabaczyk7085

    @klaudiabaczyk7085

    6 жыл бұрын

    honeymoon nightmare też uwielbiam!

  • @weronikaitylenatenteman5670

    @weronikaitylenatenteman5670

    6 жыл бұрын

    Ja jej osobiście nie znoszę, za to spoko się słucha LearnEnglishWithPapaTechMe

  • @marcinbarzyk7136

    @marcinbarzyk7136

    6 жыл бұрын

    Trochę też szkocka. mówiła że babcia jest szkotką.

  • @aniaania5788
    @aniaania57886 жыл бұрын

    Z podjęciem własnej decyzji oraz zniesmaczeniem w wieku wczesnoszkolnym, to są dobre powody, zgadzam się z tym jak najbardziej:). Bardzo ciekawy materiał, nadający się na tło podcastu podczas rozwiązywania "Gramy". Dziękuję bardzo Arlenko, uściski od studentki ;) !!

  • @slav4892
    @slav48926 жыл бұрын

    Dobrze, dobrze powiedziałaś Arlenko. I twoja kariera tak szybko się nie skończy. Bądź spokojna. ( to odnośnik do końcówki twego filmu). A tak bardziej poważnie - czy ktoś Ci mówił, czy ktoś już Ci kiedyś mówił, że masz świetną dykcję i mówisz bardzo ładnie, rzekłbym nawet elegancko, tak 'posh', lol. No i mądra z Ciebie dziewojka. Miło się Ciebie słucha i jesteś inteligentną osóbką, co widać, słychać i czuć. Tak jak w tej piosence, lol. Pozdrawiam z zimowej zaśnieżonej Irlandii!

  • @trampiara
    @trampiara6 жыл бұрын

    Dobry :) chciałam zapytać co Pani myśli so sytuacji kiedy moja córka na chwile obecna chodzi do nursery w UK, a ja planuje powrót do Pl i chciałbym, żeby córka nie straciła kontaktu z językiem angielskim do wieku szkolnego. Czy w takiej sytuacji lepiej wybrać przedszkole z językiem angielskim czy może poszukać native speakera , który by z nią się bawił i śpiewał po angielsku? Jak to ugryźć?

  • @chomiska
    @chomiska6 жыл бұрын

    I started studying English when I was 5 😄 czekalam na taki odcinek :)

  • @user-wi5tm5xz4c
    @user-wi5tm5xz4c6 жыл бұрын

    Ja angielskiego zaczęłam się uczyć (sama z siebie rozwiązywać zadania, zapamiętywać nowe słowa, oglądać i czytać po angielsku) w wieku... 25 lat. Czyli jakoś rok temu, gdy trafiłam na Twój kanał. Przez szkołę i studia przeleciałam raczej na trójach, byle zdać bez zbędnego wysiłku. A teraz nauka sprawia mi przyjemność 😉 z marnego B1 powoli wskakuję na C1 😊

  • @jarosawremlein2895
    @jarosawremlein28955 жыл бұрын

    Hmmm, długi ten tekst, ale spróbuję choc w skrócie odpowiedzieć na niektóre argumenty. Nauka języków obcych dzieci w wieku przedszkolnym jak najbardziej ma sens. Problemem jest nie tyle psychika dziecka ile dobór metod służących przyswajaniu materiału. Dziecko równie szybko uczy się, co zapomina, to prawda, ale z jednym wyjątkiem. Pamięta świetnie to, co spowodowało, że zaangażowało się emocjonalnie. Można to wykorzystać do nauczania języków, choć, o ile wiem moja szkoła jest jedyną, która robi to systemowo. Efekty są spektakularne, bo dzieci np na wakacjach za granicą używają zwrotów angielskich. Czasem łatwiej im to przychodzi niż ich rodzicom. O nic innego, w końcu nie chodzi. Nie zgodzę się z stwierdzeniem, że język obcy to cztery umiejętności. Czy polskie czterolatki nie znają polskiego, bo nie potrafią czytać i pisać? Problem braku wyników na testach, to problem bardziej niekompatybilności testów z programami nauczania przedszkolaków jak również tego, smutnego faktu, że dzieci, które w przedszkolu nauczyły się podstaw trafiają do szkół, których poziom nauczania błyskawicznie ściąga je w dół. Skuteczne nauczanie dzieci w wieku przedszkolnym to najtrudniejsze wyzwanie jakie spotkałem w swojej karierze zawodowej. Myślę, że udało mi się ten problem rozwiązać, ale nie dziwię się i tu się z Panią zgodzę, że wielu rodziców stwierdza, że takie nauczanie jest nieskuteczne. Wystarczy nauczyciel bez powołania, korzystający z gotowych i jak jeden beznadziejnych programów, niedostosowanych do polskich dzieci książeczek, których na rynku pełno i efektów brak albo są bardzo mizerne.

  • @Devibar
    @Devibar6 жыл бұрын

    Droga Arleno, co do nauki języka angielskiego; czy ma jakieś znaczenie to by uczyć się od osób i z materiałów które mają tylko jedną wersję dialektu np. brytyjską? Pozdrawiam.

  • @ughIrats
    @ughIrats6 жыл бұрын

    Ja zaczęłam zajęcia w przedszkolu, nauczyłam się kolorów i liczb, głównie przez zabawę. Tyle. Czyli niewiele, ale jednocześnie zupełnie nie traktowałam zajęć jak przykry obowiązek, raczej miło je wspominam. Także, no harm done. Ale to było tak dawno temu, że jak to teraz wygląda - nie mam pojęcia. Teraz pracuję w szkole językowej i co prawda sama uczę dorosłych, to szkoła jest skierowana głównie do dzieci w różnym wieku. Również przedszkolakow. Sporo jest takich grup, szkoła w sumie na nich bazuje. Według mnie najlepszy wiek na rozpoczęcie nauki to właśnie jak zaczyna się podstawówkę. 7 lat. może 8.

  • @ughIrats

    @ughIrats

    6 жыл бұрын

    a co doroslych bo teraz obejrzałam do końca: Z dorosłymi i ich pytaniami "a dlaczego tak jest?" to tak bardzo prawda. Kiedys mnie to dosc stresowało, bo czesto odpowiedzi na to nie ma, a uczniowie patrza z niedowierzaniem, ze jest zasada, ktorej nie da sie wytłumaczyć. Teraz juz nie przejmuje sie tak bardzo i mowie "tak po prostu jest i trzeba to zaakceptować" badz przytaczam przyklad z polskiego i pytam "a dlaczego u nas tak sie mowi? jaka jest zasada?" jak nie potrafią odpowiedziec dlaczego cos tak brzmi po polsku to latwiej im przyswoić fakt, ze czasem nie wiadomo dlaczego cos brzmi inaczej po angielsku.

  • @emmadomigo6872
    @emmadomigo68726 жыл бұрын

    Dodam jeszcze, że Arlena nieco rozjaśniła mi w głowie, bo miałam dylemat co do mojego Przedszkolaka. Dziękuję Arlena, pomogłaś mi ułożyć w głowie ten temat i na spokojnie podejść. Wiem, że nie zrujnuję przyszłości Syna jeśli w przedszkolu nie będzie dodatkowo chodził na angielski :)

  • @colomaurze8384
    @colomaurze83846 жыл бұрын

    Dokładnie! Mam nadzieję, że ten filmik trafi do wielu osób (przyszłych/obecnych rodziców). Ja miałam angielski dopiero od 4 klasy podstawówki, byłam chyba ostatnim rocznikiem, w którym tak zakładał program (później dzieci musiały się obowiązkowo uczyć od pierwszej podstawówki), ale i tak większość dzieci, zwłaszcza w miastach miało angielski "od przedszkola", ale kiedy poszłam do gimnazjum (jednego z najlepszych w dużym mieście wojewódzkim, więc teoretycznie miał to być szok w poziomie nauczania, etc.), i tak nie zrobiło to żadnej różnicy - kiedy napisałam test poziomujący dostałam się do drugiej najlepszej grupy (na 5). W każdym razie teraz, kiedy jestem świadomym człowiekiem i wiem jak działa świat, uważam, że wpajanie dzieciom angielskiego nawet w wieku poniżej 8 lat to jakiś bezsens i strata pieniędzy z budżetu państwa/własnych kieszeni rodziców, tj.: lepiej byłoby po prostu dać dzieciom więcej godzin tego języka w późniejszym wieku (obecnie są to 3-4 godziny tygodniowo, trochę za mało) i byłoby to bardziej efektywne. PS. I started studying English when I was 10 :)

  • @anca1177

    @anca1177

    6 жыл бұрын

    Jak za zaborów, więcej godzin j.angielskiego niż j. polskiego

  • @zofia.szafranska-czajka
    @zofia.szafranska-czajka6 жыл бұрын

    Dzięki Arlena! Jestem mamą 3-letniego faceta ;-) i czułam już na plecach ten ciężki "obowiązek", kryterium sine qua non w rozmowach z niektórymi rodzicami "z piaskownicy". Ulżyło mi kiedy usłyszałam z Twoich ust głos, który pobrzmiewał cichym echem w mojej głowie już od jakiegoś czasu. Muszę przyznać, że sama zaczęłam uczyć się angielskiego w wieku 18 lat, a teraz w wieku 30 lat zaczęłam uczyć się także języka niemieckiego! Myślę, że z całkiem dobrymi wynikami, ponieważ posiadam certyfikat CAE, a moim medium w pracy jest język angielski. Nauka języków to doskonały trening umysłu i według mnie wspaniała przygoda!

  • @DN-xq8sg
    @DN-xq8sg6 жыл бұрын

    Brawo Arlena! W końcu głos rozsądku w tym "angielskim obłędzie" w przedszkolach. Zgadzam się też w 100% z tym, że najważniejsza w nauce jest motywacja i wizja celu. Człowiek to zdolna bestia i jak mu zależy, to i angielskiego i chińskiego i gry na akordeonie się nauczy (no jak oni po tych guziczkach palcami przebierają!). Jak zawsze świetny odcinek 😀👍

  • @stef-fanka877
    @stef-fanka8776 жыл бұрын

    Popieram w stu procentach, choć muszę przyznać, że spodziewałam się innej opinii. Większość znanych mi anglistów jednak zachęca do wczesnej (a nawet bardzo wczesnej) nauki języka, nie wiem, na ile są to obiektywne opinie, a na ile chęć zysku. Tutaj - pozytywne zaskoczenie :) Moja przyjaciółka jest logopedą, rozmawiałyśmy kiedyś o nauce języków obcych w przedszkolu - wyraziła dokładnie tę samą opinię. PS Nie zawsze "czuję klimat" Pani filmów, ale na pewno Panią cenię. Kupiłam też książkę i jestem bardzo zadowolona ;)

  • @ArlenaWitt

    @ArlenaWitt

    6 жыл бұрын

    Cieszę się i dziękuję. :)

  • @raddek666
    @raddek6666 жыл бұрын

    Witam A ja mam pytanie dotyczące książek z tylu. Dlaczego na niektórych filmach słownik ENGLISH za Panią ma napis w kolorze czerwonym A czasem bialem ?są przestawiane czy światło płata aż takie figle ?:-)

  • @KaErius1
    @KaErius16 жыл бұрын

    Nareszcie ktoś to głośno powiedział! Bardzo dziękuję za ten odcinek, jako nauczyciel angielskiego jestem tego samego zdania od lat, a tylko słyszałam, że nie podcina się gałęzi na której się siedzi.

  • @joannam6140
    @joannam61403 жыл бұрын

    I started learning English when I was 8 or 9. Dlatego w 100% się z Tobą zgadzam, bo to ja naciskałam na rodziców i wierciłam im dziurę w brzuchu, dlatego ulegli, chodziłam 3km na zajęcia i bardzo chciałam, a w wieku 15 lat zdałam CAE na "A". Jestem dowodem na sluszność Twojej tezy.

  • @gonnalovetodayy
    @gonnalovetodayy6 жыл бұрын

    Kolejny rewelacyjny filmik! 😊 mam pytanie i pomysl na kolejny filmik- co z polskim slangiem i jak tlumaczyc go na angielski? Ostatnio próbowałam wytłumaczyć koledze z Chile, którego ang oczywiście też nie jest 1 językiem, jak przetłumaczyć słowo ‚ogarnięty’ ale nie w znaczeniu overwhelmed tylko doświadczony życiowo 🤔 W końcu zrobiłam to w kilku zdaniach, ale nawet nie mogłam znaleźć nigdzie tłumaczeni na to jedno konkretne słowo 🤯 pozdrawiam ☺️

  • @gallo7845
    @gallo78456 жыл бұрын

    ArleTa, dzięki za sztos odcinek. Planujesz kiedyś zrobić materiał o wychowywaniu dwujęzycznego dziecka? :) peace

  • @ukaszbugara1414
    @ukaszbugara14143 жыл бұрын

    Jestem filologiem rosyjskim a rosyjskiego ( nie mylić z ruskim) zaczęłam się uczyć w liceum. A na studiach po latach naprawdę ciężkiej pracy byłam nawet pierwsza na roku. Można? Można. Najważniejsze jest to, żeby mieć motywację, a jeszcze ważniejsze żeby lubić to, czego się uczymy.

  • @AkademiaDoMam
    @AkademiaDoMam6 жыл бұрын

    Zgadzam się jedynie z tym, że w przedszkolu tego angielskiego jest zdecydowanie za mało. Reszta to bzdury delikatnie mówiąc. Im później zaczynamy się uczyć języków, tym nam to trudniej przychodzi. A w pewnym wieku możemy już po prostu nie być w stanie wymówić niektórych specyficznych dla danego języka dźwięków. Ja moją córeczkę uczę od urodzenia angielskiego: teachyourbaby.pl/ Dodatkowo po tym jak przeczytałam, że dobrze byłoby jakby dziecko usłyszało dźwięki danego języka przed ukończeniem 2 roku życia zaczęłam jej wprowadzać język włoski. Moja 22-miesięczna Maja rozumie wszystko. Umie powiedzieć więcej niż niejeden pierwszoklasista. I co Pani na to?

  • @evvunja
    @evvunja6 жыл бұрын

    wreszcie :3

  • @xgrennx9437
    @xgrennx94376 жыл бұрын

    Q&A Jaki jest Twój ulubiony nawias?

  • @dariakropkakom9245
    @dariakropkakom92456 жыл бұрын

    Szczerze mówiąc gdy zobaczyłam tytuł byłam pewna, że będziesz przez 25 minut mówić, że "zawsze warto". Jestem super pozytywnie zaskoczona i filmik mi się bardzo podobał. Mam taką samą opinię!

  • @blondynkak6591
    @blondynkak65916 жыл бұрын

    Nie zechciałabyś kiedyś zrobić odcinka o słowie „irregardless”? Dzięki!

  • @piotrroz9934
    @piotrroz99346 жыл бұрын

    świetny film :) dzięki za wstawienie => ja zacząłem uczyć się angielskiego w wieku 21 lat, uczyłem się na kursie korespondencyjnym w ESKK (to było w latach '90) w szybkim tempie, czyli kurs na 16 mcy zrobiłem poniżej 8 (to był kurs dla początkujących, miałem też dla średniozaawansowanych, ale w sumie przerobiłem z niego tylko 5-6 lekcji) - uczyłam się 15-30 minut dziennie *codziennie* => choć zdarzały się dni wolne => po tym kursie dostałem pracę w informacji turystycznej (wcześniej uczyłem się jeszcze niemieckiego w ogólniaku) - więc z mojego punktu widzenia najważniejsza jest *systematyczność* choćby 5 minut, ale codziennie :) pozdrawiam

  • @Zakolanka
    @Zakolanka6 жыл бұрын

    Gdy chodziłam do podstawówki, angielski był w planie lekcji dopiero od 4 klasy - teraz jest obowiązkowy chyba już od pierwszej. Od zerówki do trzeciej klasy chodziłam więc na zajęcia dodatkowe płatne, ale organizowane w mojej podstawówce, z nauczycielką, która potem od 4 klasy miała nas uczyć już obowiązkowo, całą klasę. I te zajęcia z tego powodu były dość tanie, a polegały właśnie głównie na zabawie, choć już od zerówki dostawaliśmy kserówki ze słówkami, których nigdy potem na oczy nie widziałam (jak struś

  • @CarolineDemon
    @CarolineDemon6 жыл бұрын

    Dziękuję za ten głos rozsądku. Mam czasami wrażenie, że rodzice to jakaś inna rasa ludzka...

  • @Devibar

    @Devibar

    6 жыл бұрын

    CarolineDemon Nie tylko ty tak myślisz...

  • @CarolineDemon

    @CarolineDemon

    6 жыл бұрын

    Nie uczę dzieci, ale ilekroć mam kontakt z kimś, kto uczy w szkole podstawowej lub gimnazjum, zawsze słyszę zdanie: "Dzieci jeszcze spoko, ale rodzice to masakra..."

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    6 жыл бұрын

    koleżanka uczyła w szkole. Ile ona o rodzicach historii naopowiadała. A potem się mówi, że to dzieci takie (tu wstaw odpowiedni przymiotnik :-)).

  • @CarolineDemon

    @CarolineDemon

    6 жыл бұрын

    Dzieci bywają wręcz inspirujące momentami - jako fotograf wiele razy pracowałam z młodzieżą w wieku 15-17 lat i były to niesamowite, ciężko pracujące, zdeterminowane osoby :)

  • @MrPumparapum

    @MrPumparapum

    6 жыл бұрын

    Dziecko 50% swojego zachowania ma z domu a drugie 50% z otoczenia. Dziecko spędza w szkole prawie cały dzień, teraz odpowiedz sobie od kogo dzieci biorą "dobry" przykład w szkole. Ja natomiast wiele razy słyszałam o tym, jacy nauczyciele są niekompetentni. Nie potrafią nauczyć, wytłumaczyć. Rodzic pozostawia dziecko pod opieką nauczycieli, którzy zamiast robić to, co powinni, są w sumie pedagogami, odbębniają swoją pracę i pieprzą swoje obowiązki, ale o obowiązkach uczniów wobec szkoły i nauczycieli dzieci słyszą non stop, tylko szkoda o swoim zawodzie myślą pod kątem praw nauczyciela a nie o obowiązku nauczyciela. Poza tym jaki nauczyciel taki uczeń, a rodzice nie znają się z nauczycielami, nauczyciele oceniają rodziców pod kątem ucznia, czyli zachowanie, ubiór, posiadanie rzeczy przez konkretnych rodziców, czyt. nowe auto, duży dom, markowe ciuchy. Znałam rodziców, którzy podlizywali się nauczycielom, aby ich dziecko miało lepiej w szkole i to się opłacało, bo taki uczeń posiadał wtedy, tzw. efekt aureoli (poczytajcie sobie z czym to się je). No i nauczyciel nie jest od oceniania rodziców, tylko dostał papierek na koniec studiów, aby nauczać - wielu nauczycieli jest nauczycielem, bo w ciągu roku mają ponad 60 dni wakacji i wiele dodatków do wypłaty.

  • @jacobvhs
    @jacobvhs6 жыл бұрын

    16:44 "Jestem przeciwna zadaniom domowym..." 17:18 "Jeżeli zadaję zadanie domowe..." To w końcu jak? ;)

  • @michaelaltawil
    @michaelaltawil6 жыл бұрын

    Zgadzam się z Panią. Pracowałem jako lektor n i moi 8-9 letnie uczniowie super się radziły ale moje młodze uczniowie często mówili po polsku i myślę , że mało się nauczyły

  • @majapacanowska206
    @majapacanowska2066 жыл бұрын

    Cześć. Mieszkam w UK i moja córka od 7msc życia chodzi do angielskiego żłobka. Teraz jako 2latka mówi w języku angielskim chociaż rozumie oba. W domu mówimy po polsku jednak ona wie ze rozumiemy ja w obu jezykach, odpowiada nam po angielsku. Tutaj sprawdza się to co mówiłaś ze dziecko wie ze się rozumie wiec wybiera łatwiejsza opcje. Ona przez 8h musi komunikować się po angielsku to po co się w domu wysilać i mówić inaczej.

  • @mariuszmarzec4635
    @mariuszmarzec46356 жыл бұрын

    Good job pozdrawiam

  • @oliwianowakowska8893
    @oliwianowakowska88936 жыл бұрын

    Też uważam, ze na naukę języka nigdy nie jest za późno. I started studying English when I was 29. Wcześnie w szkole miałam niemiecki i rosyjski, więc ten angielski był dla mnie nieosiągalny w tamtych czasach. Bardzo chciałam się go nauczyć samodzielnie, ale nie było to takie proste, bo zawsze coś wypadało. Udało się dopiero kiedy tak na poważnie musiałam zająć się tym tematem, bo chciałam wyjechać za granicę. Musiałam szybko ogarnąć chociażby poziom komunikatywny. Zapisałam się na kurs ESKK, taki intensywny i praktycznie w pół roku przerobiłam poziom podstawowy, później już zaawansowany robiłam na miejscu w Londynie. Miałam bardzo solidne podstawy teoretyczne z tego kursu i powiem Wam, że na miejscu wystarczyło się tylko odważyć mówić i mówić i mówić :). A jaka moja radość była, jak mogłam się dogadać już w poważniejszych sprawach, jak np. rozmowa w banku czy rozmowa o pracę . Jestem żywym przykładem, że jak się chce to można, a nawet trzeba :).

  • @bartlomiejkulik6956
    @bartlomiejkulik69566 жыл бұрын

    A co myślisz o uczeniu dziecka od urodzenia obu języków - polskiego i angielskiego? Oczywiście zakładając że rodzic umie oba języki i w obu ma dobrą wymowę. Co do uczenia się, ja się czasem zastanawiam co się działo ze mną od 1 podstawówki do 2 gimnazjum. Dopiero od drugiej klasy gimnazjum odkryłem, albo raczej zdałem sobie sprawę, że język angielski to nie jest kolejny przedmiot, czy jakaś łamigówka, tylko właśnie JĘZYK, który służy do KOMUNIKACJI. Od tamtego momentu jakby magicznie rozumiałem słuchanki, teksty w książkach, zacząłem mówić (na początku drętwo), słówka nagle zaczęły wręcz same wchodzić mi do głowy, robiłem coraz mniej błędów. Mam wrażenie że w podstawówce co klasę był reset całej wiedzy i zaczynanie od nowa, dlaczego to nie szło tak sprawnie, dlaczego wręcz wszystkie osoby z mojego otoczenia mają z tym taki problem, jak uczyły się prawdopodobnie tak jak ja? Poza tym jak zawsze, bardzo ciekawy i mądry :^)

  • @m4shx
    @m4shx6 жыл бұрын

    hej Arlena, mam takie pytanie, mam syna w wieku 2,5 lat i jako, że biegle mówię po angielsku gdzieś pomiędzy nawet c1 a c2 chciałem już niedługo zacząć komunikować się z nim tylko po angielsku. Twój filmik dał mi dużo do myślenia i do rozważenia i teraz może zabiorę się do tego później/inaczej. Ale dalej lubię mu regularnie puszczać Thomas and Friends, Peppa Pig czy Max & Ruby w oryginale po angielsku - czy to jest wg Ciebie dobry pomysł? Czy też może to utrudnić rozwój mowy, gdyż będzie słuchał nowych dźwięków? Pamiętam sam swoje dzieciństwo przy bajkach z Cartoon Network, w latach 90-tych jeszcze nie było polskich tłumaczeń więc jechałem je w oryginale, niewiele mnie to nauczyło, gdyż języka nauczyłem się biegle bliżej matury, ale nie wiem czy mi zaszkodziło. Pozdrawiam mocno!

  • @joanna5774
    @joanna57746 жыл бұрын

    bardzo mądrze powiedziane, rodzice w gonitwie szczurów zapominają o dziecku, że ono musi do pewnych rzeczy dojrzeć i dorosną.

  • @Wojtek.Gasperowicz

    @Wojtek.Gasperowicz

    6 жыл бұрын

    ć

  • @babschicorn6889
    @babschicorn68896 жыл бұрын

    Moim koszmarem była nauka za każdym razem od początku. 5 razy uczyłam się tego samego, gramatyki. Umiem ją super, ale tylko gramatykę. Nic poza tym Zawsze bałam się sklecić zdanie, powiedzieć. A jak na papierze, to prawie z zamkniętymi oczami. A ile w tym czasie można byłoby się nauczyć.? Pozdrawiam, powodzenia. Podoba mi się to, co robisz. 😊👍😍

  • @JS-os5bl
    @JS-os5bl3 жыл бұрын

    Dzień dobry, pani Arleno. Również jestem anglistą w dokładnie tym samym wieku, co pani (wiem, może to niegrzeczne, ale w którymś filmie się pani chwaliła). Uważam, że nauka angielskiego w przedszkolu to porażka i strata czasu . Trochę "uczyłem", ale zrezygnowałem i wybrałem szkołę policealną i kursy dla dorosłych. Jestem bardzo zadowolony. Tutaj ma pani w 100 % rację.

  • @panikarmelkowa
    @panikarmelkowa4 жыл бұрын

    biorąc pod uwagę Twój przykład z językiem francuskim i oglądaniem telewizji - ja się go nauczyłam właśnie w TAKI sposób. :) słuchałam radia i telewizji i... to tyle. teraz jestem na poziomie zaawansowanym i pracuję w całości po francusku, chociaż nigdy nic nie zrobiłam w kierunku nauczenia się tego języka oprócz tych dwóch czynności wymienionych wyżej. ;) to chyba zależy od osoby i nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie kiedy warto zacząć się uczyć języka obcego no i w jaki sposób. :D a jeśli chodzi o angielski, to rodzice posłali mnie na kurs, kiedy skończyłam 5 lat (jestem dzieckiem z początku lat 90. i to nie było raczej standardem, moi znajomi zaczynali naukę tego języka dopiero w czwartej klasie) i jestem im dzisiaj za to wdzięczna, bo bardzo dużo mi to dało. inna sprawa, że już wtedy czytałam i pisałam bez problemów. dlatego uważam, że każde dziecko powinno zostać ocenione i potraktowane indywidualnie i, co za tym idzie, mieć wszystko dopasowane do swoich potrzeb i możliwości. :)

  • @juliaogonowska4084
    @juliaogonowska40846 жыл бұрын

    Arleno, jak zwykle świetny odcinek! Wreszcie ktoś powiedział, jak to wygląda naprawdę. Tylko potrzebujemy (kogo? czego?) czasu, pieniędzy, dystansu. :) Pozdrawiam.

  • @dailydreams3396
    @dailydreams33966 жыл бұрын

    Uwaga, wywód życia! (Albo historia życia, jak kto woli) Pierwszy raz angielski miałam w wieku sześciu lat, czyli w zerówce. Nie mam zielonego pojęcia co się tam działo. Jakieś pioseneczki, gry itp. W niczym mi się to potem nie przydało. Potem w klasach 1-3 to samo, nic stamtąd nie wyniosłam. Poważną naukę (jeśli tak można to nazwać) zaczęłam w czwartej klasie. Uczyłam się w szkole, uczyła mnie kuzynka (która normalnie jest korepetytorką) i już coś tam wiedziałam. Ale to nadal było prawie nic, nie rozumiałam tekstu słuchanego, nic nie mówiłam, zero! Przełom? Wakacje między klasą piątą a szóstą. Pojechaliśmy do Turcji i było tam mnóstwo Anglików, więc trzeba się jakoś komunikować. Ale, ale to jeszcze nie było to, bo znalazłam sobie także polskie towarzystwo, którym wysługiwałam się, żeby mi tłumaczyło co ktoś do mnie mówi. Jednakże po powrocie do domu byłam zmotywowana, jak nigdy dotąd, bo pomyślałam sobie „Ej, to rzeczywiście się przydaje”! Wtedy serio przysiadłam nad angielskim, bo po prostu wydawał mi się ważny... i fajny. Teraz czas na przełom numer dwa! Ferie tydzień temu - potrafiłam się porozumieć! (Niegramatycznie, nieskładnie i prawdopodobnie bardzo ułomnie, ale komunikatywnie!) Egipt, wszędzie pełno obcokrajowców, wypadałoby coś gadać. Często jeżdżę za granicę, ale zawsze można się było komunikować przez mamę po filologii angielskiej. Aż w końcu stwierdziłam, że nie, bo wstyd. I zaczęłam mówić, bariera językowa złamana. Byłam z siebie dumna! I teraz motywacja wzrosła jeszcze bardziej (chociaż w sumie to do arabskiego, a nie angielskiego, ale cii). Wniosek mojego przydługiego wywodu? Nauka ma sens wtedy, gdy my zaczynamy go dostrzegać! Jeśli nie widzimy w umiejętności zastosowania to nie ma po co się uczyć! I jeszcze zaczynamy używać języka, gdy to konieczne i nie mam łatwiejszych rozwiązań! Dla wszystkich, którzy dotrwali do końca mam czekoladę 🍫🍫🍫🍫🍫🍫

  • @998adamek
    @998adamek6 жыл бұрын

    I jak to odnosi się do Critical Period Hypothesis?

  • @nataliabesler1442
    @nataliabesler14426 жыл бұрын

    Hmmm, no ja sie nie do konca zgodze. Chodzilam na angielski od przedszkola i teraz jestem przyszla pania od angielskiego ;) mysle, ze glowny problem polega na czyms innym. W przedszkolu zajecia byly dodatkowe. Chodzily ze mna jeszcze 3 osoby. Obowiazkowy angielski wchodzil od klasy 4, wiec przez kolejne 3 lata nadal uczeszczalam na dodatkowe lekcje. I bylam na calkiem niezlym poziomie! Tyle ze... kiedy poszlam do 4 klasy, to moi rowiesnicy nie mieli nawet podstaw. Wiec zaczelismy od poczatku. Ja juz wszystko wiedzialam i troche sie nudzilam. Rodzice stwierdzili, ze skoro mam juz obowiazkowy angielski, to nie beda placic za dodatkowe lekcje. Potem poszlam do gimnazjum. I znowu znalezli sie koledzy, ktorzy byli na duuuzo nizszym poziomie. I znowu rownalismy do najslabszych... no i wtedy faktycznie, w liceum bylam na podobnym poziomie jak moi koledzy, ktorzy zaczeli sie uczyc duzo pozniej niz ja. Ja w kazdym razie mam zamiar uczyc swoje dzieci od najmlodszych lat, co nie bedzie trudne, bo z moim partnerem porozumiewam sie po angielsku :)

  • @prostymjezykiempl

    @prostymjezykiempl

    3 жыл бұрын

    Zgadzam się z tą opinią w 100%.

  • @aleksandragaj2622
    @aleksandragaj26226 жыл бұрын

    W końcu głos rozsądku, dobrze też powiedziałaś o tym gospodarowaniu czasem dziecka. Potem się dziwić że dzieci nie umieją same spędzać ze sobą czasu, są znudzone i nie mają swoich pasji, bo jeśli rodzić wcześniej nie trafił w dziecka zainteresowania to jest lipa.

  • @kasiavanmaren
    @kasiavanmaren6 жыл бұрын

    I started studying English when I was 11 :) Nie mogłam sie doczekać angielskiego w szkole, szansa była 50%, ale ja byłam zdeterminowana i nawet miałam kilka numerów jakiejś gazety do samodzielnej nauki z kasetą (tak! kasetą! dinozaury też lubią Twój kanał 🦕) O angielskim w przedszkolach bardzo mądrze powiedziane! W moim przedszkolu był angielski dodatkowo płatny, ale NIC z tego nie pamietam. Szkoda forsy, czasu, wszystkiego szkoda! Zgadzam się w 100%! Natomiast wyścig szczurów „kto kocha swoje dziecko/dzieci mocniej” jest przerażająca i czasem ma bardzo niebezpieczne skutki. Nawet nie chce zaczynać o rodzicach leczących lepiej od lekarzy, bo to zawsze wyłapuje trolli i jeszcze więcej hejtu się posypie przeze mnie :P