9 ubrań, których już nie kupuję | Szafa kapsułowa
Тәжірибелік нұсқаулар және стиль
Mój e-book „Jak ubrać się do pracy latem - szafa kapsułowa" jest już dostępny!
• 259 stron pełnych wiedzy i przykładowych stylizacji
• Ponad 500 aktywnych linków do produktów dostępnych w sklepach
• 8 szaf kapsułowych i przykładowe stylizacje z nich zbudowane
Sprawdź: instytutetykiety.pl/produkt/j...
---
Zamów moje książki i e-booki → instytutetykiety.pl/sklep/
---
📩 Subskrybuj newsletter - dwa razy w tygodniu otrzymasz ode mnie wartościową wiadomość pełną wiedzy → instytutetykiety.pl/newsletter
---
👥 Dołącz do grupy na Facebooku „Savoir-vivre. Merytorycznie o etykiecie” → / savoirvivrepl
---
▶️ Instagram → / aleksandrapakulapl
▶️ Facebook → / aleksandrapakulapl
▶️ Blog i szkolenia → instytutetykiety.pl/
Пікірлер: 167
Premiera e-booka „Jak ubrać się do pracy latem - szafa kapsułowa" już 6 czerwca. Zapisz się na listę, odbierają dodatkowe informacje i zniżkę na e-book: instytutetykiety.pl/jak-ubierac-sie-do-pracy-latem-lista-zainteresowanych/
Nie kupuję odzieży sportowej, takiej logowanej. Nie wiem dlaczego, ale wstydzę się logowania, a także napisów. Kompletnie nie pasuje mi być chodzącą reklamą, gazetą czy nawet " Najlepszą mamą na świecie". 😂 Serdecznie Panią pozdrawiam.
@zofiakili7216
Ай бұрын
Mam tak samo. Jeszcze do niedawna jakieś małe logowanie nieznanej w pl firmy mi nie przeszkadzało, teraz nawet z tego rezygnuję. Jak mam kogoś reklamować to niech mi za to zapłacą.
@robertszostak666
Ай бұрын
Witaj w klubie💪 Seedeczności
@MonikaMazgola
Ай бұрын
Też nie lubię napisów
@agatam5159
Ай бұрын
W dobie dresów z Pepco i chcę kupić ubranie z małym logo. Takie dresy noszę pod domu i na takie luuuzne wyjście- z reguły wolę wygodne, ale ładne ubrania, ale czasem chce wyglądać sportowo
@monikaparuch6503
Ай бұрын
Również nie kupuje ubran ani butów sportowych. To nie mój styl. Te rzeczy z reguły są brzydkie i nieeleganckie. Ostatni raz trampki miałam na sobie w czasach szkoły średniej, więc już wiele lat temu. Taki sam stosunek mam do ciuchów z,rzekomo zabawnymi,nadrukami. Ani to ładne, ani stylowe. Może dobre dla nastolatek i ludzi bardzo młodych. Dla kobiety w słusznym wieku niestosowne bo otrzymuje się wtedy efekt "dzidzia -piernik",co jest katastrofalne dla wizerunku. Podobnie rzecz się ma z koszulkami z logo ulubionego zespołu. Kocham muzykę,stanowi ona sens mojego życia i pasję,ale nie wyobrażam sobie,żeby ukochany zespół muzyczny mnie "ubieral". Trudno brać na poważnie taka osobę. Merch jest dopuszczalny tylko podczas koncertów. Na co dzień, czy do pracy nie zbuduje profesjonalnego stylu.
Nie kupuję ubrań reklamowanych jako "hit sezonu". Jeśli już coś dokupuję to tylko w dobrym składzie, żeby posłużyło na dłużej.
Nie kupuję ubrań syntetycznych, zle wykonanych, bardzo mocno w trendach, a mało uniwersalnych. Nie kupuję kolorów, których nie lubię.
Ja kupima ubrania z More'moi i pierwszy raz od dłuższego czasu mam wspaniałą marynarkę. Wydaje mi sie, że 10-15 lat temu nawet w markach typu Mohito jakość ubrań byla lepsza.
Postanowiłam że nigdy już nie kupię ubrań z poliestru, choćby najpiękniejszych
@izabelagajda1424
Ай бұрын
Z jakiego materiału masz strój kąpielowy lub kurtkę przeciwdeszczową?
@izaliw1678
Ай бұрын
@@izabelagajda1424 Oczywiście okrycia sportowe i kąpielowe raczej trudno zastąpić materiałem naturalnym. W moim przypadku nie korzystam z pływania i opalania bo nie mogę. Co do płaszcza przeciwdeszczowego mam jedną kurtkę od kilku lat. Tak więc już nie kupię😀
@aleksandraa1234
25 күн бұрын
@@izaliw1678 a jak kurtka się zniszczy, czy coś się z nią stanie to będziesz chodzić bez zapewne 😂😂😂
@izaliw1678
25 күн бұрын
@@aleksandraa1234 Na razie chodzę w bawełnianej ale jest pokryta jakimś impregnatem, więc nie wiem jak to traktować. Wiem jedno- nie jest to poliester
Też przestałam kupować ubrania😊 Zamknięcie marketów podczas pandemii pomogło mi odkryć zawartość mojej szafy na nowo,a portal Ubrania Do Oddania pomógł pozbyć się zbędnych ciuchów z korzyścią dla innych 😀
Absolutnie lubię jak wszystko idealnie do mnie pasuje. Szczególnie w talii! Dlatego bardzo wiele rzeczy po prostu przerabiam samodzielnie na maszynie w domu :)
W tym roku moja szafa jest super spójna, polskie marki głównie, przede wszystkim Roselle, która nawet podszewki w marynarkach ma z wiskozy. Materiały: wełna, len, wiskoza, bawełna. Mniej, ale wszystko pasuje. Teraz biorę się za buty❤
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Jeszcze nigdy nie miałam nic z Roselle, ale jest na mojej liście do sprawdzenia w przyszłości ;-)
Zasada nr 1 - miłość od pierwszego wejrzenia (ale musi grać z zasadą 2) Zasada nr 2 - jakość materiału i wykonania Zasada nr 3 - czy aby na pewno mi to potrzebne Zasada nr 4 - klasyka Po wprowadzeniu tych zasad jakoś luźniej w szafie, i nie mam problemu w co się ubrać, chociaż zdarzają mi się wpadki 🙈, ale naprawdę rzadko
@Anna_Ana_
Ай бұрын
Wpadki nas uczą, co jednak nie jest dla nas dobre ❤
Wartosciowy filmik, sklania do przemyslanego minimalizmu❤ ta kwestia kupowania ubran dla "innego siebie" jest kluczowa ! Nie tylko rozmiar (nie daj Boze "motywacyjnie")ale i kolory. Ja np przestalam kupowac biel ktora mi sie podoba ale ostatecznie w 9/10 wybiore inne kolory(czesto cos obcieram ubrudze duzo jezdze komunikacja miejska,biel wymusza uwagę na kazdy krok i ścianę) i mam piekne rzeczy wiszacych z metkami w szafie.I ta biel to taka "idealna ja" ktora..nie istnieje :) teraz to wiem,ze ubrania maja byc dla nas
Bardzo dobre przemyślenia, podobne do moich. W ostatnim czasie zmieniam swoją szafę i już widzę dużą różnicę. Matko... ile ja poliestru wyrzuciłam z szafy... a tyle lat dziwiłam się, że ciągle jest mi gorąco, pocę się... szukałam przyczyny zdrowotnej, a okazało się, że to poliester. Teraz noszę bawełnę, wiskozę i czuję się świetnie!❤
@izabelagajda1424
Ай бұрын
Na lato cudownie sie nosi równiez len i jedwab, bardzo przyjazne dla skóry :)
Tego powinni uczyć w szkołach 🙌🏻
@iwonajankowska1187
Ай бұрын
To powinna uczyć się mała dziewczynka w domu od swojej mamy i swoich babć. Tak było kiedyś i było dobrze, kobiety do lat 70 pięknie wyglądały na ulicy i w domu i nie było tyke bab internetowych, które im sieczke nie tylko z szaf robiły ale i z mózgu 😂
@aurirevontulet4493
Ай бұрын
Bo w szkołach jest mało materiału do nauki
Podoba mi się to podejście, choć moje nie jest tak rygorystyczne. Ja też zwracam uwagę na składy i szycie. Może gdy nas będzie więcej, to producenci odzieży przestaną szyć tony byle jakich rzeczy z poliestru....
Dobry wieczór … 💐mam 158 cm wzrostu i zawsze kupowałam ubrania, które musiałam … przerabiac, skracać i dopasowywać je do mojej sylwetki i nie wyglądało to dobrze 😢. Od dwóch lat zamawiam kolekcje z firmy Zimmermann. Wszystko jest wspanialej jakości , pięknie dopasowane i dzięki tej firmie zbudowałam sobie piękną garderobę kapsułkowa. Jestem zdania, że należy postawić na jakość a nie na ilość. Pozdrawiam serdecznie 😊
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Jakość a nie ilość - właśnie tę filozofię chcę tu propagować.
@joannak.3715
Ай бұрын
Można prosić link do sklepu? Dziękuję:)
@anetatewierike
Ай бұрын
@@joannak.3715 proszę kliknąć w Google tylko słowo Zimmermann i wyświetli się Pani ogrom informacji o firmie i jak zamówić ubrania . Nie wiem czego Pani szuka więc myślę że najlepiej samemu zapoznać się z ofertą tej firmy . Zyczę powodzenia i udanych zakupów 😊👗👠
❤❤❤Super kolejny wartościowy film
Świetne porady, Pani Aleksandro! Bardzo dziękuję! 🩷
Bardzo ciekawy odcinek. Dziękuję Pani Olu.
Lubie Twoje filmiki.Jestem juz na emeryturze,ale slucham tych rad i uwazam ,ze sa bardzo madre.Pozdrawiam😊
Jak zawsze świetny, merytoryczny odcinek. Kiedyś popełniałam niemal wszystkie wymienione błędy, głównie ubrania ze słabszym składem, niby ładne ale coś nie do końca tak, a to za małe (bo schudnę). Teraz ubrania muszą wywoływać efekt wow żebym kupiła, nie uznaję kompromisów co do składu jeśli coś piękne ale plastikowe. Zdarza się mi kupić coś na wyprzedaży na przyszły sezon jeśli wiem, że w przypadku wahań wagi za rok nadal będzie ok, bo np. materiał jest elastyczny 🙂
90% garderoby mam z drugiej ręki. Aby jechać na zakupy musiałabym wyprawić się gdzieś dalej, a tak mam na miejscu w mojej miejscowości mam kilka fajnych ciucholandów. Ponieważ jestem przyzwyczajona do kupowania fajnych jakościowo ubrań za grosze, to nie chce mi się wydawać kilkuset złotych na porządny ciuch. Celuję w rzeczy ponadczasowe, nic nie jest w stanie bardziej mnie zniechęcić od zakupu danej rzeczy niż to że jest ona modna w danym sezonie :)
@Katarzyna-nd3yp
Ай бұрын
Mam to samo. Swetry w większości z kaszmiru za grosze, a nie za 500zł. Piękne lniane sukienki i koszule.
@niezapominajka33
Ай бұрын
Ja również głównie z drugiej ręki,ostatnio kupiłam cudowna jedwabna plisowaną spódnice 80% jedwabiu, fakt kosztowała 210 zl ale warto!
Super filmik,dziękuję ❤
Mam bardzo podobne podejście od lat. Jedyne ubrania jakie kupuję, to prawdziwe perełki. Każde ubranie, które już miałam, a które nie leżało perfekcyjnie, albo sprzedałam, albo zaniosłam do krawca, żeby idealnie je dopasował. Jedyne ubrania, które trafiają do mojej szafy, to te o świetnych składach, świetnie uszyte, idealnie leżące i pasujące do mojej sylwetki oraz typu urody (mam na myśli kolory). Dlatego już od lat nie kupuję w sieciówkach. Ubrania, które mam są dosyć drogie, ale w efekcie wydaję mniej, bo jestem bardziej wymagająca. No i kupuję lepiej, więc ubrania służą mi latami. Mam ubrania kupione dekadę temu i wciąż pasują i wyglądają pięknie. Wszystko pasuje do siebie, czego nie założę, wygląda to dobrze. Nawet w domu noszę “normalne” ubrania, nie mam już ubrań “po domu”. Dużo lepiej się tak żyje.
@danutakrasuska9251
Ай бұрын
Jakie to firmy ?
Aleksandro, bardzo ciekawa tresc filmu. Zgadzam sie w kilku punktach. Aczkolwiek, w punkcie przerobek to czasami warto nawet nowe ubrania oddac, np skrocenie dlugosci spodni. Kupowanie ubran na przecenach, wedlug mnie warto kupowac klasyki co wiemy ze bedziemy nosic dluzej. Dobry jakosciowy swetrer w naszej barwie kolorow, warto. Juz czekam na ebook bo poprzednie mam i sa wspaniala inspiracja. Dziekuje bardzo
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Zgadzam się z Twoimi uwagami, wspomniałam o tym w filmie. Miałam na myśli znaczne przeróbki, sama wydłużam spodnie. Na wyprzedażach warto kupować właśnie ubranka bazowe, które znamy, których używamy od lat. Niestety, z moich obserwacji wynika, że najczęściej upieranie są ubrania, które akurat były modne, a za rok już nikt nie chce ich nosić :-(
Uwielbiam takie filmy :)
Super odcinek!
Faktycznie, masz rację jeśli chodzi o kupowanie pod koniec sezonu ubrań na przyszły rok 😮 zdarzało mi się tak robić i nie nosiłam ich później, więc już nie chodzę w tym czasie do sklepu 😂 dziękuję za filmik. Pozdrawiam.
Też nie kupuję już ubrań ze złym składem, szukam perełek na vinted Nie kupuję od jakiś dwóch lat już spodni, bo staram się chodzić tylko w spódnicach i sukienkach
@robertszostak666
Ай бұрын
👌💪
@agnieszkap-ska5742
Ай бұрын
Też do tego dążę. Święty spokój z doborem bluzki czy swetra do spodni. Kiecka i heja.
@dalila332
Ай бұрын
Podziwiam kobiety które potrafią częściej niż raz na tydzień ubrać sukienkę lub spódniczkę 😂 Ja ostatni raz sukienkę miałam na sobie chyba z 3 lata temu na jakiejs uroczystości rodzinnej a spódniczkę na kilka minut w przymierzalni, którą kupiłam na matury ale ostatecznie nigdy nie założyłam (i to było jakieś 7 lat temu)
@agnieszkap-ska5742
Ай бұрын
@@dalila332 Ja ogolnie nie przepadam za jeansami. Mam dwie pary takich a'la jeansow, cos jak jegginsy (rozciągliwe). Moim celem tez jest przejscie na spodnice i sukienki. Na wiosne i lato mam sukienki, nie mam spodnic. Na jesien/zime chcialabym kupic. Zawsze kobieta wtedy ladniej wyglada :)
@KLiv27
Ай бұрын
Ja chyba nigdy nie wyeliminuję całkowicie spodni z szafy (mój ostatni zakup to zresztą jeasny), bo jakoś nie wyobrażam sobie bez nich aktywności typu mycie auta czy pójście na szlak 😅, ale sukienki i spódniczki w przeciętnym tygodniu wkładam średnio co drugi dzień 😃
Dziękuję 🙂
Dziękuję❤ powoli uczę się minimalizmu oraz sensu we własnej garderobie❤aa ja nie kupuję czegoś, co nosi większość, bo akurat to modne..
Przekonałem moją dziewczynę do wspólnego oglądania twoich filmików Olu :D
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Bardzo doceniam - nowi widzowie są zawsze mile widziani :-)
@Rosa-ng8uu
Ай бұрын
Jeśli zmuszasz ją do ubierania w stylu który ty lubisz, a ona niekoniecznie będzie to odpuść.
Super porady 😊
Dokladnie tak, rowniez tak uwazam. Stawiam na jakosc,a nie ilosc. Cena rowniez ma dla mnie znaczenie, a mianowicie nie kupuje ubran drogich i tanich. Staram sie kupowac ubrania, w ktorych czuje sie dobrze, ktore pasuja na moja sylwetke. Nie kupuje ubran tzw.hitow sezonu, kiczu modowego I nie podarzam obsesyjnie za trendami. A co do oversized, to wygladam w tych rzeczach koszmarnie. Niestety od lockdownu skusilam sie na kilka takich rzeczy i spodnie kuloty- no koszmar jak to przymierzylam. Dziekuje bardzo i serdecznie pozdrawiam 🥰🌹
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Zauważyłam, że coraz częściej „hity sezonu” nazywane są klasyką - skąd, jak - nie wiem, ale marki naprawdę próbują to wmówić.
@justynamaslanka6350
Ай бұрын
@@aleksandrapakulatak ,to prawda,rowniez to zauwazylam. Problem dotyczy tez rzeczy typu old money style, quiet luxury style itx
@hankazhuty9618
Ай бұрын
@@aleksandrapakula rybaczki/quloty to ... w pewnym sensie jest klasyka, tyle, że nie każda kobieta wygląda w nich dobrze. Ogólnie rzecz ujmując, większość z nas wygląda w nich po prosgu koszmarnie. Firmy modowe nastawione są na pernamentny zysk, więc od czasu do czasu odmrażają jakąś "nowość" nazywając to klasyką czy właśnie hitem sezonu. Przykre jest to, że wiele dziewczyn i kobiet na to się łapie.
@annaglazer8441
Ай бұрын
Marki wmówią wszystko aby sprzedać...@@aleksandrapakula
@iwonajankowska1187
Ай бұрын
Fakt, ale capri dobrze skrojone, dopasowane spodnie, zawsze są bardzo kobiece, tylko tyle, że to nie jest ubiór w dużym mieście. Trzeba brać pod uwagę, lokalizacje swoją. Ja spędzam od maja do pażdziernika swoj czas nad wodą, gdzie jest 40°C w cieniu, którego praktycznie nie ma i mój wybór jest inny, niż kobiety, pracującej przez całe lato w Warszawie, mające tylko 2 tygodnie odskoczni wyjazdowej na wakacje 😂 Dla niej na te 2 tygodnie wybór spodni capri, będzie tylko fanaberią
Kolejny wartościowy film :) jakość ponad ilość, zdecydowanie moje motto ostatnich miesięcy. Co do przerabiania ubrań… ja jestem tzw gruszką i między moją talią a biodrami jest ok 20cm różnicy. Gdy kupuję np spodnie to muszę je dopasować do bioder, a co za tym idzie w talii wszystko „wisi”, więc zwężenie jest czymś koniecznym bo założenie samego paska nie ratuje, gdyż nadmierna ilość materiału po prostu się marszczy, zwija, ucieka spod paska i po prostu nieładnie to wygląda 🙈😊
Gucci podobnież powiedział że jakość ubrań bardziej pamięta się niż cenę
A może odcinek o wyborze tkanin jakie wybierać? Jakie swetry- tylko proszę nie kaszmir który trzeba oddawać do pralni… lub jedwab który również nie można prać. Jakie spodnie?- jaki materiał wybierać do pracy żeby materiał się nie kulkował po kilku założeniach? Będę ogromnie wdzięczna! I przede wszystkim odcinek szafa minimalistyczna do pracy w biurze na każdą porę roku i szafa ubioru na codzień na zakupy/załatwianie sprawunków, spacer w parku również minimalistycznie. Próbuję zbudować nową szafę a raczej jej zawartość, pozbyłam się 80% i zaczynam budowę od nowa.
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Na początku najważniejsze: kaszmir i jedwab można spokojnie prać w domu, jest to bardzo łatwe :-) Na pewno będę mówiła więcej o materiałach. Dokładnie o tych najlepszych na każdą porę roku piszę we wspomnianych w filmie e-bookach.
@magdalenarzeplinska
Ай бұрын
Ja piorę wełnę merynosową, kaszmir i jedwab ręcznie w domu. Płynem do wełny. Zasada jest taka: temperatura wody do prania i płukania musi być taka sama. Ja używam letniej. Delikatnie wyciskam i suszę na płasko (na suszarce). Mam tylko swetry z merynosów i kaszmirowe. Nigdy nic się nie stało. Pozdrawiam. 😀
@annaglazer8441
Ай бұрын
Jestem za! 🙂
Pięknie wyglądasz w tym odcinku! Tak świeżo, wypoczęcie, to chyba kwestia kolorystyki i tonacji, nie wiem, w każdym razie pięknie 😊
Chodzę tylko w sukienkach i spodnicach, mam ich sporo i ciezko mi się rozstać z niektórymi, nawet jesli ostatni raz mialam je na sobie 2 lata temu. Nie potrafie dobrze decydowac - dzisiaj założyła bym sukienki, ktore oddalam pare lat temy 😅
Kupuję ubrania pod koniec sezonu, bo dla mnie ma to sens, gdyż są o wiele tańsze. Nie chodzi o to, czy będą mi się za rok podobały, bo będą. Przecież zawsze szukam tylko tego, co mi jest potrzebne, co mi się zużyło. Moda nie ma tu nic do rzeczy, bo i tak nie biegam za modą, szukam odzieży klasycznej. Inna sprawa, że w sieciówkach bardzo często szukać że świecą powiedzmy sobie "normalnych " ubrań.
Dobrze, że wspomniałaś, Olu, o ubraniach one size. To przedziwny twór dla tych, co nie lubia przymierzać i niestety człowiek czasem da sie wkręcić i kupuje.
Bardzo dziękuję za tyle mądrych wskazówek. Bardzo profesjonalny program, oglądam zawsze. Pozdrawiam! Ewa
Bardzo dobre rady. Ja lubie klasyczne ubrania. Jesli zdazylo mi sie kupic cos czego nie bede nosic to oddaje znajomym. Na wyprzedazach to czasami kupilam klasyczne spodnie. Ale nie tesknie za tym. Pozdrawiam. Gabriela ❤❤❤
Dzień dobry, minimalizm jest bardzo dobry. Ja niestety kupuje na wyprzedażach, bo rzeczy są tańsze. Upatruje rzecz, która jest droga ale bardzo mi się podoba i jeśli mam możliwość to ją kupię, zawsze mówię, że czekała na mnie. Dziękuję za audycję.
Bardzo ciekawy film! Wiele z Twoich zasad już stosuję. Od siebie mogę dodać, że nie kupuję ubrań tylko na jedną okazję. Jeśli na przykład wybieram się jako gość na wesele to sięgam do szafy po jedną z sukienek, które swobodnie mogę wykorzystać także na co dzień albo na wakacjach, a jedynie dobieram do niej bardziej uroczyste dodatki.
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Zdecydowanie tak - kupowanie ubrania na jedną okazję to strata czasu, pieniędzy i samego ubrania.
Polowanie na upatrzone buty w końcowe sezonu ma sens (ale ostatnie pary najczęściej mają niewłaściwy rozmiar). Polubiłam e - zakupy, bo proces kupna można rozłożyć w czasie; pooglądać, przejrzeć rozmiary i warianty a sprzedający nie patrzy z irytacją, że jeszcze marudzimy. Przestałam kupować sukienki, bo strasznie się kurczą wisząc w szafie po sezonie ;)
Nie kupuję ubrań 100% poliester chyba, ze to odzież sportowa lub outdoorowa. Ubrania z wielkim logo tez omijam.
Nie kupuję kaszmirowych swetrów w sklepach. Jakość żadna, w porównaniu do tych z lumpeksów. A te, które faktycznie są jakościowe są za "miliony".Fakt, że trzeba się nachodzić, ale jak już coś upoluję w kolorze i rozmiarze, to praktycznie przez cały rok używam i nic się nie dzieje.
Bardzo ciekawy materiał ❤ podpowiedz jaka najlepsza byłaby podszewka do kurtki ze skóry naturalnej ?
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Wiskoza, acetat, bawełna i jej pochodne :) Te dwie pierwsze są najczestsze i to w ogóle bardzo dobre podszewki.
Hej, w zasadzie kieruję się wszystkimi zasadami, o których wspomniałas. Przede wszystkim- nie kupuję ubrań o wątpliwym składzie. Chyba że mają jakąś tam małą domieszke syntetyku. Jeszcze przestałam kupowac ubrania, w kolorach/odcieniach, które nie pasują do mojego typu urody. Jestem zimą. Dawniej kupowałam ciuchy w ciepłym odcieniu, bo właśnie, były tanie, opłacało się, lub miały fajny fason. Mimo tego nie chodziłam w nich wogole. Teraz już wiem dlatego😅
W zeszłym roku odkryłam polską markę Kapsua i wydając nie małe pieniądze skompletowałam ubrania które naprawdę potrzebuję. Nie wiedziałam, że tak dobrze mogę wyglądać w spodniach z materiału . Czekam jeszcze na marynkę, która nie długo się pojawi. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chodzi o reklamę, po prostu dopiero teraz widzę jak ważny jest skład materiału i szycie .
Największą moją zakupową głupotą było kupienie bluzki w dwóch różnych kolorach. Jeden kolor był piękny (taki ciemny turkus) a drugi czarny. I kupiłam też ten czarny w "razie stypy". Tak się złożyło, że "na szczęście" dopiero po kilku latach miałam "okazję" ją założyć i to wszystko. Po stypie była schowana w szafce kolejne kilka lat. Spokojnie obeszłabym się bez niej, bo niekoniecznie na pogrzebie trzeba być ubranym na czarno. Szkoda gadać, teraz jestem mądrzejsza i nie kupuję rzeczy na okazje, na których nie wiem czy będę, bądź nie wiem kiedy się wydarzą. Co ja miałam w głowie aby na zapas kupować bluzkę na pogrzeb...
@joannastefanska379
Ай бұрын
Mialam podobnie - tylko ze nie wyrzucałam czarnych ubrań które już mi się nie podobały- w razie pogrzebu 😂
@agnieszkap-ska5742
Ай бұрын
@@joannastefanska379 Szkoda gadać. Ja jestem bladziochem i to byla jedyna czarna rzecz w mojej szafie. Nawet nie pamietam co z nia zrobilam. Albo oddalam siostrze lub potrzebujacym, albo dalej mam ją w szafie gdzies na dnie 😀
Ja też nie kupuję ubrań na koniec sezonu, natomiast muszę popracować nad tym, żeby przestać chodzić na kompromisy jeżeli chodzi o skład ubrań, które bardzo mi się podobają. Ciężko mi zrezygnować z czegoś pomimo nie do końca dobrego składu, jeżeli dana rzecz mi się podoba i w czym dobrze wyglądam.
Miło się Ciebie słucha, ale mi los poskąpił wzrostu (158 cm), a bardziej długości nóg. Kto z tym się boryka, to wie o czym mowa. ;(
Właściwie ze wszystkim się zgadzam, przemysł modowy jest zbyt śmieciotwórczy i tworzy niepotrzebne mikrosezony, o jakości materiałów wspominać nie warto, bo niestety 90% oferty sklrepowej to poliester. Należę do osób, które wszystkie ubrania przerabiają lub szyję sama, bo mam niestandardową sylwetkę, M na mnie w wielu miejscach za ciasne, L wisi
Dzień dobry. Od niedawna robię juz bardziej przemyślane zakupy i zastanawiam sie czy dana rzecz tylko mi sie podoba czy może faktycznie mi sie przyda. Niestety, czesto bluzki, mimo, ze idealnie na mnie leżą , są za długie i jestem zmuszona je skracać.
A ile tych ubrań to jest ta odpowowiednia ilość? Tzn ile butów, ile kurtek koszulek, sukienek.
Uwielbiam treści, które Pani tworzy odnośnie ubrań na codzień, ale zastanawiam się, jak takie podejście przełożyć na mniej "kontrolowane" warunki. Czy szafa kapsułowa przewiduje np.: dwutygodniowe wakacje pod namiotem lub pod żaglami? Dodam, że w takich warunkach pranie ręczne też nie zawsze jest możliwe. Czy ma Pani na to sprawdzony sposób?
też mam urodziny 10 czerwca! sto lat dla nas🎀
Chodzę jak najczęściej w długich sukienkach i spódnicach. Spodnie zakładam bardzo rzadko a krótkich spodenek na lato w ogóle - zdecydowanie wolę nosić sukienki maxi.
Córka ma plisowaną spódnicę vintage w całości z bawełny, plisy się trzymają. Kiedyś, przed poliestrem jakoś sobie z tym radzili, nie wiem, niestety jak.
Czy ma Pani siostrę na innym kanale(?)Ciekawe gadu-gadu😊,słucham z przyjemnością!
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Nie, nie mam siostry na innym kanale. Tzn. mam siostrę, ale nie jest aktywna w mediach społecznościowych :)
@kaszmirkaszmir
Ай бұрын
😊🌸
Ja staram się nie kupować dużej ilości ubrań, których nie mogę założyć do biura. Chodzi mi o to, że raczej unikam mocno wyciętych sukienek czy topów na cienkich ramiączkach lub w ogóle bez nich. Raczej stawiam na koszulki z krótkim rękawem, sukienki długości do kolan lub dłuższe, a nie miniówki. Wiadomo, że parę ubrań, którę będę nosić tylko poza pracą to mam, ale stawiam głównie na uniwersalne fasony. Unikam też oversizów. Czuję się w tym jak w worku czy ubraniu po starszym rodzeństwie. Kompletnie odbiera to kształt mojej sylwetce.
Bardzo trafne uwagi! Kiedyś kupowałamdziuchy "na zaś, jak schudnę". I co? jak już udało mi się zrzucić kilka kg to się okazywało, że jednak te ciuchy źle na mnie leżą...
Nie kupuję ubrań, które kolorystycznie nie pasują do mojej urody. Mam 150 cm i nie wyobrażam sobie nie przerabiać ubrań. Jeżeli chodzi o dzianiny to nauczyłam się dziergać na drutach i dziergam ubrania dostosowane idelnie do moich rozmiarów. Jeżeli się pomylę to mogę pruć i poprawiać. Dodatkowo, fajna pasja, fajna zajawka. Wszystko wtech zależy ode mnie, od rodzaju i składu włóczki po krój i wykończenie
Czy podaje Pani informacje, gdzie znajduje tak piękne sukienki, w jednolitych kolorach i z dobrej jakości materiału, jak na przykład ta w filmie lub te, które Pani ma na zdjęciach na ig? Będę wdzięczna za odpowiedź. :)
Czy domieszka poliestru do 20% np. w koszuli po to żeby zmniejszyć gniecenie się ubrania jest uzasadnione? Czy to dalej psucie składu ubrania?
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Jest uzasadniona. Takiego ubrania nie wybierałabym jednak na największe upały - wtedy każdy procent dla mnie ma znaczenie.
Ja też nauczyłam się kupować mniej rzeczy, myślę do czego będą pasowały i często wychodzę z niczym. Lubię ubrania głównie z drugiej ręki :)
Olu, jak rozpoznać - zanim to, dosłownie, wyjdzie w praniu - ubranie z poprzekręcanymi szwami bocznymi? Przyznam, że wśród moich bawełnianych "gór" (choć trafiła mi się też jedna sukienka) to istna plaga. Co ciekawe, nie zauważam tego w "budżetowych" t-shirtach mojego męża... Akurat w moim przypadku podwójna rozmiarówka się super sprawdza (może dlatego, że "metr siedemdziesiąt, rozmiar S/M" to o mnie 🤣), choć i tak zawsze patrzę na wymiary. Jako że ja prasuję nawet swoje piżamy i rzeczy "po domu", to kupując coś nowego do swojej szafy bardzo zwracam uwagę na to, ile czasu szacunkowo spędzę z żelazkiem w ręku nad daną rzeczą i czy w ogóle sobie poradzę 😅
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Szwy to naprawdę trudny temat. Czasami nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć na pierwszy rzut oka. Myślę, że pora na przygotowanie takiego materiału :)
@KLiv27
Ай бұрын
@@aleksandrapakula Czekam z niecierpliwością :)
@iwonajankowska1187
Ай бұрын
Ja każdą koszulke y trykotową zaraz po następnej przymiarce w decydującej w domu, czy zostaje ze mną, piorę, rasuję i w przeciągu miesiąca zakładam i jeszcze raz piorę, jeźeli w tym czasie, przekręcone szwy się ujaeniają. Zabieram paragon, czystą koszulkę i robie w sklepie reklamacje, nie trafiłam jeszcze z problemem. Odrazu zwracają równowartość, w bardzo mało sklepach, spisują dane i uradzają poza sklepem, bo albo szef podejmuje decyzje, albo przy drogiej rzeczy, odsyłają do fabryki, taki proces powinien w miesiącu być rozstrzygnięty.
Droga Olu, czy mogłabyś polecić mi firmy, w których mogłabym kupić czarne, klasyczne mokasyny, które kosztowałyby maksymalnie 700 zł?
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że rozmiary S/M czy inne „łamane” nie mają prawa dobrze wyglądać. Ja wielokrotnie miałam problem z dobraniem rozmiaru, bo np. Rozmiary bioder czy biustu pasowały na M, ale talia bliższa była na S. Mam w szafie kilka takich ubrań i pasują świetnie, więc nie warto od razu skreślać danego ubrania 😊
@aleksandrapakula
Ай бұрын
To nie o niech powiedziałam, że nie mają prawa dobrze wyglądać - wspomniałam, że tak nawet sama kupuję. Uważam, że ubranie „one size" nie ma prawa dobrze wyglądać na każdej sylwetce.
💛
muszę popracować nad moim zakupoholizmem...
Zdecydowanie nie kupuję już ubrań z poliestru, akrylu i innego plastiku. 😃
Ile mamy wspólnego, też Aleksandra, też 179cm, też studiowałam dziennikarstwo i urodziny podobnie, bo 12 czerwca haha :D
Wiele mężczyzn chciałoby mieć tak rozsądną kobietę za żonę jak Ty😘 A tak od siebie to mam takie samo zdanie.
Szyję sobie sama.
One size to koszmar dla mnie 😊
Właśnie kupiłam spodnie, bawełniane, od polskiej marki, szyte w Polsce, ale za długie. Mam 167 cm wzrostu, co wydaje się standardowym wzrostem, ale rzadko zdarza mi się, żeby spodnie były na odpowiedniej długości. Nie podoba mi się to.
@agatakowalska1079
Ай бұрын
Na pewno masz lepiej niż osoby wysokie. Mam 180 cm wzrostu i 99% spodni jest na mnie za krótkich. I już sobie ich u krawcowej nie wydłużę bo nie ma czesto z czego nawet odwinac niestety :) Także zazdroszczę skracania.
@MonikaMazgola
Ай бұрын
@@agatakowalska1079 No właśnie wydaje mi się, że spodnie są produkowane na wysokie i smukłe osoby. Ale też ciebie rozumiem.
@iwonajankowska1187
Ай бұрын
Moniko, też to jest moim udręczeniem. Mam też 167cm , co niby w skali rozmiarowych tabelek daje standardowe rozmiary, a spodnie są za długie, jak też rzadko trafia się marynarka, z odpowiednią długiścią rękawa 😂 d Dopasowana marynarka, w ramionach, pasie, wszystko można uznać OK, a tu rękaw do połowy dłoni 😂
@aleksandrapakula
Ай бұрын
To dlatego darzę miłością długość 7/8 - wystarczy, że kupię standardowo długie spodnie i mam 7/8 :D
@iwonajankowska1187
Ай бұрын
@@aleksandrapakula Przy wzroście 167 cm, jest to bez przeróbki, niemożliwe 😂 Nawet na siłe do kostki, są za długie, a co dopiero, fajnie, lekko prezentujące się 7/8 ? 😂😂 Trzeba czasami 25 cm materiału pozbyć, aby znaleść swoje stopy😂 Przy 167 cm, to praktycznie standard długości kobiety, co dopiero czują kobiety w obwodzie = rozmiarowi M przy wzroście np. 158 cm? Szyją bzdurnie bez większego planu, poprostu jak wyjdzie, bo ciągle oferty realizacji swojego planu, dostają inne firmy. Ta firma, która, jest zmuszoba finansowo zgwałcić pracownikòw, bo ma nóż ba gardle, wygrywa przetarg i loterii karuzela dla jedt jest rozpoczęta 😂
Nie kupuje za malych ubran i tych z poliestru.
Gromadzenie to moja zmora, w szafie mam głownie tzw. "przydasie"
Ja ubieram się tylko w spódnice i sukienki. Czuję się świetnie.😊
@marcinmarcin7053
Ай бұрын
Sukienki i spódnice są najlepsze i najwygodniejsze. 😊
faajnie zgadzam się tylko ja mam poliestrowe sukienki nie pocę się w nich ani nic i nie widzę w tym problemu :)
na wyprzedaży kupię kurtkę zimową, buty klasyczne, swetry kaszmirowe
Nie kupuję ubrań które mi się nie podobają i nie są w moim stylu. 🤷🏻♀️
14:48 ja wycinam dziury w kiesdzeniach i doszywam więcej materiału, by nowoczesny smartfon się zmieścił wraz z etui ;) Co za okropny zwyczaj dawać paniom malutkie kieszonki na telefony rodem z 2007 roku. Wieksze smartfony to większe kieszenie a nie udawnie ze kobietom niepotrzebny jest telefon w kieszeni
@Rosa-ng8uu
Ай бұрын
Świetny pomysł!
Ja przede wszystkim nie kupuje ubrań zbyt odkrytych krótkich spódniczek spodenek itp. Czasami tak jest, że wydaje się że jakaś sukienka jest ok, a potem człowiek się schyli, albo usiądzie i już wszystko na wierzchu, a to jest kompletnie bez sensu. Od jakiegoś czasu nie kupuje spódnic i sukienek krótszych niż do kolan, dzięki temu nie muszę cały czas przy zmienianiu pozycji zastanawiać się czy cos mi wyskoczy czy nie, tylko zawsze mam pewność, że co ma być ukryte będzie ukryte. To samo się tyczy z krótkimi koszuklami typu crop top. Na początku wydaje się być ok, ale wystarczy podnieść ręcę do góry, a razem z nimi podnosi sie cała koszulka, równie beznadziejne
Myślę, ze znalazlam klucz do sukcesu,jesli chodzi o zawartosc szafy i styl. Od lat kupuje ubrania w stylu klasycznym,co oznacza,ze nie ma u mnie miejsca na ciuchy sportowe,na rzeczy modne tylko przez jeden sezon,ale takze na ubrania z second handu. Mam zasadę, ze rowniez tych ostatnich kategorycznie nie kupuję. Nie mam do tego przekonania,i mam poczucie, ze energia poprzedniego właściciela nadal na tym ubraniu jest. Nie czuje sie w nim sobą. I nie jest dla mnie argumentem nawet niska cena. Lubie miec świadomość, ze ja wkladam to ubranie na siebie jako pierwsza. Dzięki temu ze moje ciuchy naleza do jednego stylu,nie ma w szafie rzeczy przypadkowych czy nieprzemyslanych, bez problemu przez lata moge w nich chodzic,i budowac rozne stylizacje. Jednak i ja nie ustrzeglam sie bledu kupna zbyt malego ubrania. Mam u siebie sukienke ktora jest prześliczna, podoba sie kazdemu,jednak niestety jest na mnie o wiele za mala. Kazde zalozenie jej to nie lada wysilek. Jednak,gdy xobaczylam ja w sklepie,zapragnelam miec. Czulam,ze taka okazja juz sie nie powtorzy bo w mojej okolicy trudno o naprawdę ladny ciuch. Więc mimo wszystko nie żałuje, choc byl to rzadki przypadek,gdy dalam sie poniesc emocjom podczas zakupów. Również staram sie,by kazde ubranie z mojej szafy bylo moim ulubionym,i udaje mi się to.
@monikaparuch6503
Ай бұрын
@ludolfina626 Dlatego ja piorę każda nowa rzecz po kupieniu,i dopiero wtedy zakładam.
@monikaparuch6503
Ай бұрын
@ludolfina626 Nigdzie tak nie napisałam.To Twoja nadinterpretacja. Akurat Tobie nie muszę się tłumaczyć. Bez odbioru, Trollu.
Jezu, po cholerę słucham takiej egotyczki...
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Nie wiem :-)
Bardzo wartościowa wiedza, dzięki Tobie Aleksandro zmądrzałam w niejednej kwestii. Mam jedno pytanie w sprawie szklanego wazonu w tle. Co to za producent , czy można go jeszcze kupić? Pozdrawiam serdecznie ❤
@aleksandrapakula
Ай бұрын
Nie mam pojęcia, to studio nagraniowe.
Zawsze zwracałam uwagę na jakosć i rodzaj materiału. Mam dużo pięknych sukienek z welny, jedwabiu wiskozy, skorzanych butów torebek. Wszystkie mi się podobają ale w nich nie chodzę , bo mi szkoda, bo brak okazji, bo są upchnięte w szafie . Mam się pozbyć tego co lubię w imię minimalizmu?
@sylwiasilva
Ай бұрын
Okazją jest każdy dzień, bo to może być nasz ostatni. Ubrania nienoszone, bo się zniszczą to strata czasu/pieniędzy i radości. Ja oswajam się z takimi ubraniami nosząc je po domu, polecam spróbować 🙂 Pozdrawiam