Świeca nic nie traci, dopóki służy do zapalania innych.
Opierając się na doświadczeniu w pracy jako konsultant strategiczny, zawodowy negocjator, trener biznesu i coach, chcę podzielić się z Tobą swoją wiedzą, która pomoże Ci zwiększyć skuteczność w zakresie między innymi zarządzania, czy komunikacji.
Пікірлер
Zajebisty wykład
Szkoda czasu tlumaczyc, glupi nie zrozumie a kulturowość niema nic do tego.
,? ke ,,
Przyznam szczerze, że bardzo ciekawie oglądało mi się ten film będąc ,,Z" XDD Btw jestem z rocznika 06 😎
Zwolnić. Wszystko inne to populizm i dodatkowo szkodzenie ludziom i działanie na niekorzyść firmy. Koniec filozofii...
Współpraca daje lepsze efekty aniżeli rywalizacja. Od Ciebie Negocjatorze zacząłem naukę skutecznego negocjowania. Nigdy nie atakuj ..... partner albo się okopie, albo skontratakuje. Nigdy się nie broń .... bo ty się właśnie okopałeś i możesz tym sprowokować kontratak. Od tej jednej fundamentalnej zasady wykuwam podzasady lub zasady pokrewne. Ukłony dla mego Mistrza.
To jest cykl który się powtarza. Będzie stres, będzie rozwój.
Cesarstwo Rzymskie upalo wlasnie z powodu nierzadu, okrucienstwa, barbarzynstwa, cynizmu, egoizmu i zwierzecej mentalnosci. To tylko kwestia czasu i rozlegnie sie wolanie "Upadl Babilon, stolica nierzadu a wraz z nierzadnica plakac beda jej kochankowie." Spadnie ogien z nieba i pochlonie ten kraj.
Akurat wybrał bardzo słabe przykłady naszych zwycięst.
Genialne ↑ (co mówi nasz Pan👍) Wszystkie wypowiedzi przekraczają skalę - jest bardzo inteligentne. Mówię, że podobnie mi nie pasują bzdury z TV. Trzeba już widzieć zmiany znaczenia i nazw. O tej niby "historii" obecnej szkoły, to już nie mowię.
Historia zawsze się powtarza: w Polsce rządzący doprowadzają do następnego rozbioru Polski, to samo się dzieje co przed ostatnim rozbiorem. Kolonią już jesteśmy jesteśmy
widać z ryja
to o czym mówisz jest w naszej tradycji. Ja tak skromnie uważam. I dam inny przykład. Mówie do Kogoś "Ale ma kota" A Ktoś słyszy "Ala ma kota i ma lodówke która nie działa...." I rozmowa ucieka w innym kierunku Po 10 minutach nie wiadomo o czym sie już rozmawia.... A po 20 minutach okazuję sie że rozmawiamy o polityce... Hehe Pozdrawiam
Rzym nie upadł przez to
.....TARGI GOSPODARCZE KRAJÓW VIA BALTICA I VIA CARPATIA W RZESZOWIE
Dziękuję pięknie za wyklad ❤❤
Dla ciebie panie nie są atrakcyjne bo już jesteś stary, a w Ameryce w USA trzeba pracować a w Polsce pracujesz zarabiasz 5000 zł na rękę 3200 i dalej nie ma co jeść
Ale głupoty pieprzysz xd
Lubię Pana wystąpienia, to jednak jak Pan spłyca pewne tematy historyczne jest irytujące. Proszę może trochę zgłębić historie np. Gordano Bruno zanim się Pan tak będzie autorytatywnie wypowiadać. Pozdrawiam.
Rokefeler i Rodszyld i szach mat.
Dziękuję bardzo ❤
Super pozdrawiam
Świetny materiał, dziękuję
Przeciez to jest zaplanowane. Wymieszać społeczeństwo i napuścić na siebie
Ale o czym i o kim on mówi? Co to znaczy? "Europa" - to kto? Taki polski robotnik budowlany na JDG i kredytem - ma za mało stresu? O co wujkowi chodzi?
Miło się Panów słucha, dziękuję za tak fenomenalny podcast. Wszystkiego dobrego!
Ale czemu wandale i prymitywy zagnieździły się najbardziej u nas na Wiejskiej?
Błahahaha!! Gość mnie rozwalił! Większość ludzi w USA nie wie gdzie jest Polska a co dopiero Białystok!!
A co to ma do rzeczy? Czyjaś niewiedza czy ignorancja faktu nie zmienia.
Pięknie.
Miałam taką sytuację kilkakrotnie. Początkowo dawałam się wciągać w gierki walczyłam z tą osobą albo udowadniałam że jestem coś warta choć mnie deprecjonowała . Efekt … z reguły zmieniałam stanowisko lub pracę i najczęściej to były dobre zmiany . Rozmowa z osobą która uważa że jest WAŻNIEJSZA dlatego że dłużej pracuję ( co jest faktem ) na niewiele się zdawała nawet jak starałam się sugerować że możemy przecież WSPÓŁPRACOWAĆ a nie KONKUROWAĆ. Nie mniej kiedy znów nowa praca i zwie to samo postanowiłam nie uciekać i nie poddawać się . Poddałam się tej sytuacji , nie dawałam wciągnąć w konflikt , w wojnę , robiłam swoje ale starałam się BYĆ MIŁA ( nie uległa! Tylko miła!) dla wrednej koleżanki . W sytuacji gdy mogłam tak jak ona wytknąć błąd publicznie nie robiłam tego i starałam się być czasami pomocna . Jej charakter się nie zmienił ale … zaczęła się ze mną liczyć po jakimś czasie . Ona ma trudny charakter którego ani ja ani nikt nie zmień ale pracuje się lepiej . Wszystko zależy OD NASZEGO NASTAWIENIA ! Nie od osoby czy sytuacji !
Skoro pokolenie Z tak lubi szczerość i autentycznośc, to coś powiem... Czegoś nie rozumiem, pokolenie Z jest wyraźnie niedostosowane społecznie, słabe psych., rozpieszczone i roszczeniowe, jednocześnie przewrażliwione na swoim punkcie i my starsze pokolenia mamy się do nich dostosowywac, a nie odwrotnie? Jedynakom zwykle psychologowie mówili, że mają uczyć się pracy w grupie, EMPATII, DAWANIA. Pokolenie Z nie szanuje starszych, ale samo domaga się ciągłych pochwal, szacunku, dowartościowania, bo jak nie to depresja itp... To niemal szantaż emocjonalny...Gdy ja poszłam po studiach do pracy, byłam b. odpowiedzialna, sama planowałam i odpowiadałam za swą prace, byłam od tego momentu całkowicie finansowo samodzielna. Rodzice finansowo nie musieli mnie wspierac. I tak samo wiele innych osób. Po roku 1989 wiele osób niezależnie od wieku musiało zmienić zawód, przekwalifikować się, zrobić nowy kierunek studiów, wiele osób ciągle się dokształca. I to ciągle! Czego dokonalo pokolenie Z, poza manią wielkości, skoro mają najwyżej 29 lat, wciąż na garnuszku rodziców, dopiero zaczynają płacić podatki. Przez cale życie brali od rodziców, dostawali darmową edukację i opiekę zdrowotną, czas zacząc coś dawać z siebie. Nieodpowiedzialni finansowo i niedojrzali, źle wychowani, nie nauczeni dawania i szacunku. Te drzewa w przyrodzie są silne, które przetrwały silne wiatry i burze. I ludzie też powinni być nauczeni znosić w życiu i porażki i sukces, i łatwe i trudne momenty, powinniśmy umieć DAWAĆ I BRAĆ, szanować się nawzajem. Ileż razy widziałam w internecie ironiczne i oceniające "Ok, boomer". Tylko boomerzy mają za sobą kilkadziesiąt lat pracy, wychowane dzieci i wnuki, dali z siebie dużo i nie zaslugują na szacunek? Kto tu jest dysfunkcyjny i kto kogo nie szanuje, kto powinien nad sobą pracowac? Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Ostatnio 2x widzialam sytuacje, gdzie 16-18latkowie na luziku obrażali starsze osoby na ulicy, dogadywaly im! W moich czasach nie do pojęcia. Niech pokolenie Z najpierw czegoś dokona, nauczy się empatii i umiejętnosci interpersonalnych, szacunku do pracy starszych pokoleń. Bo to co widzą dookoła (budynki, fabryki, drogi, mosty itd), to dokonania starszych pokoleń, zobaczymy, czego oni dokonają.
Nie chcę być niemiły, Ale czasy się zmieniły! Często starsze pokolenia nie rozumiały młodych i wciskali teksty ,,ta dzisiejsza młodzież" albo ,, Kiedyś to było" ile można tego słuchać. Świat się rozwija a My razem z nim nie możemy stać w miejscu bo byśmy się nie rozwijali Tak powiem szczerze Pani, całego świata Pani nie zmieni. Moje pokolenie zacznie napędzać gospodarkę zajmować ważne stanowiska itd. Kiedyś i dla mojego pokolenia przyjdzie koniec bo będą młodsze bardziej rozwinięte pokolenia. Jeżeli Pani już teraz narzeka jacy to my nie jesteśmy to chyba do końca życia Pani już tak będzie marudzić, nie pozazdroszczę....
Wysłuchałem całosc i powidział ze cztery ciekawe zdania ale tak to nie zrozialem o co mu chodzi.
A skad przeciętny emeryt amerykanski wie że istnieje Białystok?
Publikacje badan dają możliwość dowiedzieć się o czymś przeciętnemu człowiekowi.
Kciuki do góry dobrze mówi Pana Krzysztof 👍👍👍👍👍
Bzdury!
szkoda że link już, przestał być aktywny
Genialne !
Pozdrawiam, z Białegostoku :-)
1111 bitwa pod Grunwaldem, bij kacapa, sranie w banie na ekranie 😉
Rzym nie upadł przez demoralizacje, bo od III wieku co chwilę był jakiś kryzys lub wojna domowa, a nie dobrobyt cały czas. Poza tym w IV i V wieku Rzym silne się chrystianizował, więc poziom moralny mógł wzrastać.
Cel a marzenie. Marzenie to są uczucia rodzące emocje. A cel to pójście za własnym lub co nie daj Boże za czyimś marzeniem. No! ..... chyba, że dwom marzycielom po drodze. Spełnienia marzeń słyszymy na urodzinach. Coś w tym jest. Nikt bowiem nie mówi albo może i mówi .... spełnienia celu życiowego życzę. Ale cel może być nieżyciowy. Sprzeczny z marzeniami powiedzmy. Marzymy o satysfakcjonującej pracy, a czasem lądujemy tam gdzie nie chcemy. Albo atrakcyjny zawód. Albo atrakcyjne zarobki. Albo jedno i drugie. Albo pchnęła nas ambicja rodziców. Ale jak słyszę, marzenia potrafią się zmieniać podczas długiego życia. Czasem coś nowego się na horyzoncie pokaże i nas w tę stronę pociągnie.
Straszne bzdury, musimy się pozażerać ten pacjent nie ogarnia rzeczywistości na elementarnym poziomie. Jeszcze nie wie co się ostatnio stało i co nas czeka.
A co takiego się ostatnio stało? Chodzi o wojnę Rosji z "Ukradniną"?
@@michalpodroznik1979 chłopie, jeśli nie wiesz co się stało i co nadal się dzieje (krok po kroku na naszą niekorzyść) to jesteś w czarnej dupie, ponieważ ludzie nie zdający sobie sprawy z sytuacji nie są w stanie jej zapobiec.... Świrus to był początek dopinania światowego totalitaryzmu, który postępuje cały czas do przodu - to tak w dużym skrócie..
Panie Krzyśku . Życie mi pan uratował parę lat temu. Poprawie pana : Płomień od którego odpalamy nową świece traci blask na moment a potem iskrzy się nowy światłem
co to za głupoty są? nie da się tych głupot słuchać
👌👌👌👌😊😊😊
FENOMENALNE! chcę więcej! I baaaardzo dziękuję
plandemia tak jak wojna
Mądrej treściwe świetny wykład dziękuję
Nie bałem się wirusa, stresowało mnie to jak się zachowują ludzie wokół i politycy. Nie bałem się wojny, bałem się kryzysu gospodarczego. U mnie w firmie wszystko idzie w najlepsze a ja jestem wykończony psychicznie tymi 3 latami. Ograniczyłem media do godziny dziennie i uczę się leżeć i nie robić NIC. To moje teraźniejsze wyzwanie
Jestem w identycznej sytuacji. Nauczyłam się podróżować, żeby patrzeć na ludzi i mieć poczucie, że życie toczy się swoim torem. Warto dbać o relacje, nawet jeżeli trochę zdziczeliśmy przez ostatnie lata ... no i po prostu żyć ;)
Ostrzegam wizjoner i stado baranów ostatnia scena z Wilk z Wall Street
Dzięki za ostrzeżenie!! Całe szczęście, że napisałeś - bo o mały włos bym coś z tego się dowiedział i może jeszcze nauczył 😉
Niby wdzięczność ale grzanie tematu wojnę ewidentnie sprzedażowe... więc rozterka i komentarz za... wysiłek