Stowarzyszenie Psychologiczne Zaburzeni&Odburzeni
Stowarzyszenie Psychologiczne Zaburzeni&Odburzeni
Szanowni Państwo,
Serdecznie informujemy że nasza autorska idea ‘odburzanie’, została zarejestrowana jako przekaz społeczny, pod szyldem ‘Stowarzyszenie Psychologiczne Zaburzeni & Odburzeni’.
Informujemy również, że jest to forma działalności opartej na wnikliwej i wieloletniej obserwacji zaburzeń psychicznych która zaowocowała szeroką wiedzą w tym zakresie. Ponad to, nasza działalność i metodyka poza wiedzą wynikającą z obserwacji, ma swoje źródła w różnych założeniach psychologicznych i nurtach terapeutycznych.
W celu uzyskania szerszych i bardziej szczegółowych informacji o naszym stowarzyszeniu, zapraszamy pod adres internetowy w poniższym linku:
zpasji.emocjobranie.pl/akcje-stowarzyszenia/
Obecny kanał prowadzony jest przez Wiktora Stańczyka i Hewada Sani, magistrów, hobbystów i pasjonatów psychologii oraz tematyki zaburzeń emocjonalnych.
Poza działalnością hobbystyczną, prowadzimy także działalność usługową w dziedzinie wsparcia emocjonalnego.
Пікірлер
Dziękuję wam. A gdzie mogę znaleźć pierwszą część waszego odcinka oawy i wątpliwości w nerwicy? Bo tylko drugą widzę. Czekam ochoczo na kolejne filmiki. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Ja zmarnowałam 7 miesięcy na nerwice już…
Miło Cię znowu widzieć. Pozdrawia zaburzony od nastu lat. Edukacja nadal trwa 😉
U mnie nerwica lekowa jest na punkcie współżycia perwersyjnego jest mi z tym bardzo źle nie mogę się od tego uwolnić.
Czas rozpocząć uświadomioną walkę z DD i nerwicą. Jutro mam umówionę randkę, na którą jak sami się pewnie domyślacie, chęci w porównaniu do obaw niestety brakuje. Natomiast jak źle by nie było, jak okropnych głupot bym sobie w głowie nie nawymyślał, spędzę ją od początku do końca, najlepiej jak tylko potrafię. Trzymajcie się wszyscy, dużo siły i wiary w was samych wam przesyłam ! Kochajcie i akceptujcie siebie jak najdroższą wam znaną osobę. I wiem, że bywają okresy, w których najchętniej pociągnelibyście za spust, sam w tym bagnie dalej grzęzę, natomiast wierzę, że w końcu uda nam się wszystkim z tego wyjść, zrozumiemy ten mechanizm i jego największe zasadzki i odzyskamy normalne życie !!! NIC JUŻ NAS NIE ZASKOCZY, NAJWIĘKSZĄ WOJNĘ WYGRALIŚMY SAMI ZE SWOIM NAJWIĘKSZYM WROGIEM - SOBĄ
Wszyscy śpią.. Ja tradycyjnie w telefonie siedzę aż mnie zmuli i idę spać...zasypiam bez problemu i budzę się rano:)…..Odburzony od ok 2 lat. Pięknie jest wrocic do normalnosci bez żadnych objawów nerwicy. To była dla mnie najcięższa walka w życiu.. z sobą ze swoim umysłem. Chciałem tylko dodać Wam wszystkim otuchy to jest walka w ktorej nie ma drogi na skróty ale jest wspaniała perspektywa normalności i zwyczajnych dni. Nie chodzi tu o usmiechanie sie do wszystkich na ulicy, o radowanie sie wszystkim dookoła...tylko o te zwyczajne dni bez objawów i gonitwy myśli. Tak to jest właśnie dla Mnie wielka wygrana moje małe złoto olimpijskie. Pozdrawiam Was serdecznie w szczegolnosci Pana prowadzącego który prowadzi jeden z niewielu bardzo wartościowych kanałów na YT ;) To dla mnie taki ratownik umysłu który bardzo pomógł powrócić do normalności.
Dziekuje bardzo pomoglo mi to bardzo i duzo mnie nawrocilo ❤
4 miesiące piekła, przerażenia, strachu, płaczu, rozpaczy, zaorania się wielowątkową analizą każdej pierdoły by tylko uniknąć odczuwania lęku, zajmowania na sile myli i rąk, by w końcu nie mieć wyboru i w końcu powiedzieć sobie, to to - ta Emocja z piekła rodem nigdzie sobie nie pójdzie. No, ale człowiek chyba sam się pod ściana musi postawić, by takie rzeczy zrozumieć. Przyjąć i powitać. Trudny skill dla ludzi wypierających. No i nie wpaść w koło analizy. Powinni tego w szkole uczyć.
Tylko jak sobie poradzic z lekiem przdd smiercia? To jest niuniknione a lęk jest
Dziękuję że jesteście♥️
Cierpi ktoś na refluks żółciowy? I w dodatku jelita rowniez dokazują
Czy tak samo działać względem rocd?
A jak z alkoholem przy nerwicy np kilka piw ?
@@Lorond2000 ale ja mówię o kilku piwach co jakiś czas nie codziennie
@@Lorond2000 ja piłem codziennie po kilka piw ale rok temu zemdlalem miałem drganie rak myslalrm ze to padaczka więc przestałem ponad rok nie pije I szczerze ta nerwica mi się rozwinęła tym że nagle przestałem pic I wkręciłem sobie padaczke wszystko to prawdopodobnie było na tle nerwowym gdyż miałem codziennie dużo stresu w pracy wysiłek fizyczny do tego i padłem dzien wcześniej wypiłem 3 piwa neurolog mowi ze nie widzi Mian w mozgu psycholog też podejrzewa na tle nerwowym to mam lęk ougolniony i nysle ze za szybko przestałem pic te piwa i teraz mi się ta nerwica ujawniła jeszcze 1 .6 msc było ok żadnej nerwicy
@@Lorond2000 ja mieszkam na islandii i tak to prawda że piwa to tłumiły nie myślałem o problemach a teraz codziennie stresuje się wszystkim stresuje się tym że znowu przyjdzie atak paniki albo znowu dostane jakiejś padaczki mimo że nie pije ponad rok myślę że znowu będzie atak wkręciłem sobie padaczke na ostro mimo że robiłem badania I wszystko ok
@@Lorond2000 ty mówisz tak jak bym miał się zabić albo załamać jest inaczej bo mam lekkiego dola ale to są skutkinodatawieniq alko I życie na trzeźwo gdzie inni znajomi piją itp czasami to irytuje mnie noi mam stres przez powtórka ataku padaczki gdzie wątpię że był to atak padaczki ale już wkręciłem sobie ja dosyć mocno i teraz został mi takihueaz po niej co doprowadziło między innymi do pogłębienia się nerwicy ..
@@Lorond2000 a z toba co jest nie tak ?
Dziękuję jakbym nie trafił na was to bym dostawał dalej śruby .jest lepiej ale w tej chwili mam lek
Hewadzie przy następnej takiej długiej przerwie prosimy chociaż o puste koperty. To będzie znak dla nas że żyjesz 😉 A za dziś dziękuję 👍😊
Moglby Pan podwawac w opisie linki do video, do którego Pan odsyla? Poza tym , gratuluję kanalu!
Jestem na emeryturze,mam trochę wolnego czasu,jak mam przeslac na Twoje konto?😉
Dziękuję.
Dzięki Hewad👍🌞
No to właśnie tego nie rozumiem jak mam znaleźć swoje dlaczego .... skoro właśnie wiem że przez przeszłość patalogiczna to się dzieje ,a jeśli mam tego nie łączyć z przeszłością lub z wydarzeniami to jak mam sobie na to odpowiedzieć, przecież ja tego nie chciałam. Proszę o odpowiedź. Dziękuję
*DZIAD WEWNĘTRZNY KRYTYK* Prawda, to jest dziad!
Co jak co ale wyglądasz mega hot 😂❤️❤️
U mężczyzn ten toksyczny wstyd jest zwłaszcza widoczny jak mają zrobić badania prostaty, czy iść na terapię lub psychiatry:/
Niestety, często nim nie jest to "siła wyższa", ignorujemy takie rzeczy. Kobiety zresztą też przeróżne badania jeśli nie są hipochondryczne. :P
@@stowarzyszeniepsychologicz8932 wiadomo są i kobiety które wstydzą się ginekologów, ale mają do wyboru też kobiety ginekolodzy i ten wstyd można obejść. Mężczyźni no proktologa się boją jak ognia z wiadomych przyczyn jak to badanie wygląda, ciężej jest ich przekonać do badania, co kończy się tragicznie😢 U mężczyzwirównież widać w statystykach po większej liczbie samobójstw że no rzadziej sięgają po pomoc psychologiczną skoro nawet z bliskimi nie chcą rozmawiać o problemach psychicznych:( Z jednej strony wchodzi też w grę "męska duma" ale wstyd też odgrywa dużą rolę
Słucham z ogromnym zainteresowaniem i jestem pełna uznania dla Pani pracy ,wysiłku i pomocy innym na bazie własnych doświadczeń❤🎉
Ooo Hewad :))
Gdyby KZread dawał statuetki za rzetelność i przydatność filmów a nie liczbę wyświetleń, ten kanał powinien mieć potrójną platynę. Śmieciowe filmy wielu zaburzają a tak niewiele "odburza". Świetna robota Hevad. Szacun dla Ciebie bo pomogłeś zapewne wielu, wielu ludziom.
popieram komentarz, wszyscy terapeucie powinni uczyć się od Hewada
Terapia psychodynamiczna, nie słyszałem, żeby komukolwiek to jeszcze pomogło. Szkoda czasu
U mnie powrót do gamingu spowodował spadek zaburzenia o 60%, zwlaszcza jak wrociłam do mojego ukochanego dragon age 3
Cudowna moc dajesz Max .wszystko. mówisz to ,co ja czuję i co chcę wiedzieć .Mam mnóstwo do powiedzenia ,ale powiem ci osobiście.Dziekuje uprzejmie za ten program.❤❤❤❤❤❤❤
2 godziny po medytacji odblokowującej czakrę trzeciego oka, miałam senny koszmar Słyszałam przez sen w głowie jakieś straszne wycie. Obudziłam się przerażona, że otworzyłam wrota na złą energię. Od tamtej pory mam przed snem natrętne myśli.
Normalnie się popłakałam 😅 Ale ze śmiechu, przez wizualizacje psa gryzącego mnie w doopke😂
Nie ma linku do filmiku " nierealna " 😢😢
Ja mam zaciśnięte pięści. Mimo wolnie. Zaskakuje mnie to za każdym razem,bo ja nawet nie wiem kiedy sie to dzieje. Poprostu mam zaciśnięte pięści. Wzdęty brzuch. Refluks żółciowy. Byłam po leki u psychiatry,jednak nie dałam rady ich przyjmować bo mi żołądkiem wykręcało Palpitacje serca rowniez mam . I co teraz ??? Tak od 4 lat
Jesteś super pozytywny 😊 kawał dobrej roboty 😊
15 minuta filmu- czuje sie gorzej, derealizacja wzrosła
Piękny odcinek :)
Pół biedy, kiedy nie ma nietypowych somatów i wiesz, że to jest nerwica. Wtedy nie ma tak silnego zagrożenia życia i lęków, że zostawi się rodzinę, dzieci… Gratuluję Panu wyjścia z nerwicy i nałogu, silny człowiek.
Po medytacji odblokowującej czakrę trzeciego oka, dostałam ataku paniki. Wydaje mi się, że takie medytacje nie służą osobom z zaburzeniami lękowymi.
Dziękuję bardzo za ten wartościowy filmik 😊
Jak zrozumieć to zaburzenie na poziomie emocjonalnym ???
Poprzez wprowadzanie wiedzy w życie (stopniowa praktyka)
U mnie najgorzej z somatami...
Te myśli, że coś się zrobi własnemu dziecku, że nagle zwariuję i je skrzywdzę są przerażające. Doświadczyłam tego raz, trzymało mnie cały dzień, bałam się sama siebie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że inni też tego doświadczają, myślałam, że ja po prostu tracę rozum, czułam się bezsilna. Bałam się zostać sama z córką w pokoju. Z córką mam wyjatkowo silną więź, kocham ją szalenie. Bardzo się boję, że te myśli kiedyś powrócą. Teraz znowu zmagam się z okropnym lękiem o bezpieczeństwo moich dzieci. Ten lęk jest przesadny i wyolbrzymiony. Najgorsze, że mój mózg tworzy obrazy, w najmniejszych detalach tego co mogłoby się wydarzyć. Teraz mam synka, który uczy się chodzić. Ciągle mam przed oczami obraz, że spada na niego coś ciężkiego jak lustro czy telewizor, albo że uderza gdzieś bardzo mocno głową. Wszystko już zabezpieczyłam w domu co się dało ale to i tak nie pomaga. Chyba bez leków się nie obejdzie... Pozdrawiam wszystkich zaburzonych i dziękuję za ten kanał.
Hey tu Ania no wlasnie jak sie bedziesz bac ze te mysli powroca to one powroca bo ty sie tego boisz I jeszcze bardziej nasilasz ta mysl ,poprostu musisz odpuscic tak jak chlopaki to tlumacza najgorsze to sie bac trzeba to zaakceptowac 😊 a zobaczysz ze to pomoze ja tez mam podobny problem jak my tu wszyscy I rozne chore mysli ale jak sie ich nie boje to one przechodza nie skupiam sie na nich ja wiem ze tak latwo mowic ale naprawde to dziala. Pozdrawiam Ania chcesz pisz na priv podam ci namiar wydaje mi sie ze my tu wszyscy mozemy sobie pomoc .
Jak się pojawią to usiądź z nimi i daj im "siać spustoszenie w twojej głowie" jak ja to nazywam. Zobaczysz, że nic się nie stanie, zracjonalizuj "zobacz mózgu nic się nie stało!" I tak cały czas w miarę możliwości. Nic nie rób po prostu wpuść je i nie pozbywaj się ich, koegzystuj razem z nimi, sprzątaj razem z nimi, pracuj razem z nimi, oglądaj filmy razem z nimi, baw się z dziećmi razem z nimi, nie zwracaj uwagi, nie wierz im a zobaczysz że z czasem przestaniesz się ich bać, a jak przestaniesz się bać to odejdą.
@@annagaszcz8892też w tym jestem mam takie myśli odnośnie synka ...😢
Te myśli, że coś się zrobi własnemu dziecku, że nagle zwariuję i je skrzywdzę są przerażające. Doświadczyłam tego raz, trzymało mnie cały dzień, bałam się sama siebie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że inni też tego doświadczają, myślałam, że ja po prostu tracę rozum, czułam się bezsilna. Bałam się zostać sama z córką w pokoju. Z córką mam wyjatkowo silną więź, kocham ją szalenie. Bardzo się boję, że te myśli kiedyś powrócą. Teraz znowu zmagam się z okropnym lękiem o bezpieczeństwo moich dzieci. Ten lęk jest przesadny i wyolbrzymiony. Najgorsze, że mój mózg tworzy obrazy, w najmniejszych detalach tego co mogłoby się wydarzyć. Teraz mam synka, który uczy się chodzić. Ciągle mam przed oczami obraz, że spada na niego coś ciężkiego jak lustro czy telewizor, albo że uderza gdzieś bardzo mocno głową. Wszystko już zabezpieczyłam w domu co się dało ale to i tak nie pomaga. Chyba bez leków się nie obejdzie... Pozdrawiam wszystkich zaburzonych i dziękuję za ten kanał.
Super wiedza dziękuję panowie ❤ja od roku stosuję praktyki oddechowo medytacyjne na grupie codziennie rano i medytacje bardzo polecam przy nerwicy lękowej z tym że mam od kilku lat taki objaw przy przestraszeniu się czegoś mam mrowki na całym ciele w danym momencie przez sekundę i to mija czy to może być objaw zamrożonych emocji z dzieciństwa i traum czy też objaw nerwicy lękowej?
Ja stałem się hipochondrykiem
Dziś rano miałem atak nerwicy lękowej..okropna to przypadlosc
Miałam kiedyś tak że cos mnie dusi ,potem wróciło bałam się skakanki chowałam do szafki ,ale sama wyszłam z tego ...
Ludzie są przerażeni tym, co dzieje się z ich ciałem, to napędza strach, bo nie wiadomo co się dzieje gdy to się pierwszy raz odpali. Te dziwne somaty. Często nigdy wcześniej nie mieliśmy takich objawów i to przeraża. Opowiadając np. rodzinie też robią oczy gdy mówisz o mrowieniu czy drętwieniu czy innych nietypowych objawach. Wtedy panika jest jeszcze większa, dochodzi diagnostyka i potworny stres! Jesteśmy już w spirali lęku z niezrozumienia tematu i w tym problem. Nie znamy mechanizmów jak reaguje organizm na zagrożenie. Stres zaciska wszelkie mięśnie, mięśnie uciskają gałęzie nerwowe. Wariuje całe ciało. Dziękuję za waszą pracę i ten materiał🤗❤❤❤
Dziękuję to dało mi kopniaka w tyłek! 👍🏻 i przywróciło wiarę w siebie.
Nie my myślimy tylko umysł zeby sobie z tym poradzić to trzeba wiedzieć czym jest umysł jaka role ma na początek.