Jesteśmy twórcami Krakowskiego Archiwum X, którzy po latach służby chcą dzielić się swoimi doświadczeniami. Nie tylko dzielić, ale także pomagać rodzinom ofiar, których bliscy zaginęli wiele lat temu.
Dlatego postanowiliśmy stworzyć projekt Polskie Archiwum X. To połączenie ludzi z dwóch światów: dziennikarskiego i policyjnego, którego celem jest przybliżenie odbiorcy meandrów kryminalistyki. Będziemy rozmawiać z ekspertami, przybliżać sprawy rozwiązane przez "Krakowskie Archiwum X", gościć rodziny osób zaginionych.
Nadal chcemy pomagać w rozwiązywaniu spraw uznawanych powszechnie za beznadziejne i trudne do wyjaśnienia. Dlatego w części odcinków będziemy prezentować sprawy z kategorii "ciemnej liczby zabójstw" popełnianych w naszym kraju, które od lat nie mogą doczekać się rozwiązania.
Tym wszystkim chcemy się dzielić m.in. na naszym kanale "Polskie Archiwum X" na YouTubie w co drugi poniedziałek o 20.
Zapraszamy do wsparcia na Patronite patronite.pl/PolskieArchiwumX
Пікірлер
Dobra ale wizja jackowskiego się sprawdziła
Ludzie przestańcie szukać wszędzie teorii spiskowych. Typowo polskie. Policja by go odnalazła po 3 latach żeby go zabić i podrzucić? Przecież za doprowadzenie żywego dostali by nagrody ,awanse to się kupy nie trzymam wersja, że wrócił w rocznicę i go ruszyło sumienie bardziej kupy się trzymam zresztą nie ważne dobrze ,że już koniec tej sprawy. Jedyne przykre ,że nie oszczędził tego 17 letniego chłopca tylko go zamordował. Nie wiem co musi czuć ten młodszy chłopiec ja bym chyba skończył w psychiatryku ,albo sam się zabił jak by mnie to spotkało. Mam nadzieję ,że wyjdzie na psychiczną prostą..
A nie łaska było przejrzeć bilingi męża sprzed jej zaginięcia. Z kim gadał i smsował?
Nim usłyszałam o tym, że on sobie układał życie, to od razu mi wyszło, że miał kogos na boku, tu był problem z pieniędzmi. Nie chciał się dzielić. Nie wiem czy mieli samochód, ale wywiózł ja gdzieś przejechał przez jakiś most i wrzucił do wody przy jakimś mostku.
Co do przyzwyczajeń Klaudii że nie lubiła zimna itp. Była po narkotykach, więc to nie miało znaczenia. Drągi sieją takie zniszczenia i zmiany że być może nie czuła zimna w tym wypadku. Ja uważam osobiście że z tym całym Damianem coś nie pykało i jakiś wypadek z jego strony. I ja wrzucił do stawu. Ale to moje osobiste wrażenie i przemyślenia. Mam nadzieję że sprawca odpowie za tę zbrodnię. 😢
dlaczego archiwum x nie ma wpływu na opublikowanie rysopisu człowieka ,który wynosił Szabatowską z Bloku w dywanie ?? było dwóch świadków , to gdzie jest rysopis ?? a może wy jako archiwum x , kryjecie tego człowieka ?? bo jak to inaczej wytłumaczyć ?? to jakiś pan doktor , kolega wasz po fachu ??
nie wierze w nierozwiązanie tej sprawy. to było do rozwiązania. znowu policja coś ukrywa.
skoro przesłuchiwano kuzyna Jaworka i siostrę Jaworka na wykrywaczu kłamstw, to może oznaczać ,że kontrwywiad wszedł na tą sprawę. dlaczego i czego szukają ??
jest tylko domniemanie tego zabójstwa ,że popełnił je Jaworek. prawdopodobnie zrobiła to osoba , która wyszła z domu za Dzianim oknem. Jaworek nie wyszedłby oknem z chorą nogą, z wysokości 2,5 m. więc wyszedł drzwiami zamykanymi do wewnątrz, a policja po przyjeździe na miejsce musiała te drzwi odblokować przez straż pożarną od wewnątrz , bo od wewnątrz były zablokowane.
Zmienił zdanie, że był na 3h spacerze z żoną bo wie, że mogą sprawdzić jego logowanie tel. w tym czasie!!! (😅zapomniał pierwszym razem by wspomnieć o trzech godzinach spaceru😅)
Pracownicy pkp, jeden o ustabilizowanej pozycji, dość charyzmatyczny i apofyktyczny, żonaty, ktiry miał związek, relacje z jedną z tych kobiet, drugi bardzo zrównoważony, marzyciel, ulegający wplywom. Przyszli, a w każdym razie jeden z nich z celem ucuszenia, zabrali biżuterię. To ten drugi, ten pierwszy chciał tylko uciszyć. Ten drugi odszedł z kolei, rozpoczął inna pracę, zupełnie zmienił zawód, nigdy się z nikim nie związał. Żona jednego z nich wiedziała i może powie teraz, bo on juz pewnie nie żyje.
Relacja nie musiała być na płaszczyźnie romansu, ale także rozliczeń i kobtrabandy.
Co za genialne Polskie archiwum x ..... Ale dosłownie wszystkie szczegóły znają... Nawet z czego dom był zbudowany 😂😂😂
A co z synem zamordowanych Dzanim? Nikt nie mowi o tym.
Przecież to rzuca się w oczy, że to ten mąż za tym stoi. Kręcił, kłamał. To jest jasne, że ma ją na sumieniu. A do tego mało go to obeszło. Zasłania się, że nie pamięta. Akurat prawda, wszystko dobrze pamięta. Do tego ten rozwód z winy żony. Facet ma ją na sumieniu.
No hhhv
Ludzie dziś są agresywni, o byle co skaczą sobie do gardła... Nie wiadomo jak oni go traktowali... Zajęli cały dom czując się właścicielami, a jemu się należała połowa domu.. Myślę że mu dokuczali licząc że się go pozbędą.... Frustracja mężczyzny mogła go doprowadzić do takiej agresji...
Dlaczego policja i prokuratura są tak nieudolne i niekompetentne? To nie pierwsza sprawa, w której nieudolność wręcz tępota organów ścigania kładzie sprawę. Może oni to specjalnie robią? Ula była sprawną osobą, wytrawną piechurką, znała góry a oni, że nieszczęśliwy wypadek w miejscu, w ktorym nawet ślepy tańcząc przejdzie.
Jakby nie patrzeć.. Sąd ukarał by Jaworka dożywocie... Należała mu się kara śmierci za zabicie troje ludzi.. Po co szukać jego kata.... Sprawiedliwosci stało się za dość....
Może byście wzięli sprawę świętej pamięci Leppera
Stawiam na niemca
Ciekawi mnie czy jej koleżanka Sabina została dokładnie przesłuchana to tylko moje założenia, ale ona musi coś wiedzieć a może nawet jest zamieszana w tą sprawę za bardzo oddalała od siebie podejrzenia dodatkowo to ona podawała informacje które policja musiała sprawdzić które i tak nie do końca były prawdą plus w jej zeznania z dnia zniknięcia są dziwne
I ciągle zmowa milczenia. Ciągle nic?
11:27 Trybownik? To kieruje nas w stronę rzeźnika. Ale rzeźnikiem niezawodowym to parę razy do roku bywała wowczas połowa rolnikow - prosiaka albo cielaka trzeba było umieć ubić i rozebrać. W miejskim domu trybownika w kuchennej szufladzie raczej nie znajdziemy, we wiejskim ówcześnie prawie napewno leżał.
By karma wróciła do potworów 👿
Kiedys opowiadala mi matka ktora miala syna i jego zona na trzy miesiace przed smiecia meza zrobila mu szczegolowe badani i byl zdrowy,a potem wyrzucila go przez okno z III pietra to byla wysoka kamienica no i mlody czlowiek zmarl .matka twierdzi,ze ona miala kochanka policjanta i zabrali mu wszystkie organy do przeszczepu,oczy,serce watroba nerki,wszystko co mozna bylo , matka do konca byla przekonana,ze to bylo mordestwo,a nie "samobojstwo"
Program jakby bardzo ciekawy, jakby jak zawsze. Ale jakby ogromnie przeszkadza jakby koszmarny poziom znajomości jakby języka polskiego jakby bohaterów odcinka.
Zawsze jak znajdują trupa a akurat dziwnym trafem kamery przestają działać to na 99% psy maczały w tym swoje brudne łapska.
Konwencja jakby widz mial znac temat. Slabo zrozumiale.
Nic mnie bardziej nie irytuje, jak sugerowanie przez Policję, że młody człowiek to pewnie zabalował, napił się i jak wytrzeźwieje to wróci... z takim lekceważącym podejściem wiele spraw nie zostanie niestety wyjaśnionych
Koleś tyle lat za granicą a potrafi mówić piękną polszczyzną 🎉
Mozliwe też, że Magda zmarła w wyniku wstrząsu anafilaktycznego, miała astmę. Sprawca przeraził się, upozorował przestępstwo seksualne i ukrył ciało w lesie. Mogła też odbyć z nim dobrowolny stosunek, poznali się przez internet, zakochali itp.Magda mogła skłamać że ma 16 lat. Myślę, że jedyną osobą która mogłaby wnieść sporo informacji do sprawy jest Eliza.
A sa TWARDE DOWODY że to Jaworek zamordował, czy ti tylko poszlaki?
Najwiekszymi PRZESTĘPCAMI, to da sami policjanci, prorkuratorzy, sędziowie i inne służby - funkcjonariusze, bo nie reagują na przestępstwa i wykroczenia oraz stoja na straży niewolnictwa, bezprawia i patologii .
W tamtych latach bardzo popularne były czaty internetowe, zwlaszcza te na interii. Może Magda miała komputer, a jeśli nie to korzystała z kawiarenki internetowej lub ze szkolnego komputera w bibliotece. Poznała na czacie mężczyznę, podała numer telefonu do Elizy i pisała z nim z tego telefonu. W końcu doszło do spotkania. Może była to stadnina. Drugie spotkanie było zaś przy wyjściu z tunelu. Eliza o wszystkim wiedziała, ale bała się powiedzieć, dlatego zmieniła wersje wydarzeń. Myśliwi zostawiają różne gałązki przy ofierze. Może sprawdza zajmował się myślistwem.
Wydaje mi sie , że miał już to zaplanowane i miał gdzie sie ukryć
Najdłużej płynącego topielca miałem 1.5 roku i blisko 400km, na pewno się znajdzie wcześniej czy później
Przyjaciel go ukrywał. Przyjaciel wyjechał na wakacje i Jaworek wyszedł.
❤❤❤❤❤❤ DLA OFIARY KTORA PRZEZYLA ! MALY CHLOPCZYK ❤❤❤❤❤❤
MAM NADZIEJE ZE TE LADNA ALTANE ZILIKWIDUJA SZYBKO !!! ZNISZCZYL DRAN PIEKNA WLASNOSC PUBLICZNA 😮😮😮😮
Czterech*, pięciu*. Czy osoba pisząca teksty dla pana lektora, mogłaby zamiast formy cyfrowo-liczbowej postawić jednak na poprawne formy liczebników? Pan czytający powinien się wybrać do foniatry, przede wszystkim. Ma przyjemny, "radiowy" tembr głosu ale to co on wyprawia instrumentem mowy to jakaś porażka, brzmi jak chłopiec podczas mutacji. Te formy liczebników w poprawnej formie poprawiłyby rzetelność tego podcastu, lubię Waszą pracę Panowie, ale ten Pan zbyt bardzo kaleczy język ojczysty :/
na poczatek meza bym podlaczyl do Akomulatora z kablami na jajach .
Hej, dziękuje za film. Pozdrawiam
To może odkryją mordercę Darii lub jego potomków.
Że nikt nie umorzył tego mordercy...
człowiek człowiekowi robi paskudne rzeczy zdrawiam polskie archiwum x
ludzie zapomnieli o chorobach wenerycznych hpv zabija coraz więcej osób na raka a sex to nie zabawa że po włożeniu można zabić
Trzeba było przesłuchać młodszego brata
Gaździna tajemnicę zabrała do grobu… Jedynie syn może wyjaśnić tę sprawę. Moim zdaniem Dziewczyny nie wyszły z kwatery.
"Ale czego pani od niego chce? Przecież jest w porządku!". To powiedział policjant do matki zaginionej dziewczyny o chłopaku jej córki. Poza tym facet Justyny nie został nigdy porządnie przesłuchany. Ma kiepskie alibi. Ma fatalną opinię. Nie trzeba szczególnie uzdolnionego śledczego by połączyć kropki. To dlatego tak niewielu ufa policji i wymiarowi sprawiedliwości. Jedni są nieudolni, mazgaje i ciamiajdy, inni półgłówki, a kolejni skorumpowani, a ilu jest takich, który mąją te trzy antycechy na raz.
Myśle, a to tylko moje rozważania, nic więcej, że Magda wcale nie chciała spędzić czasu wyłącznie ze swoją ciocią Elżbieta, że w stadninie był ktoś z kim była być może związana albo raczej zakochana, zauroczona jak to nastolatki mają w zwyczaju. Ciocia ofiary zostawiła ją przed tunelem, bo Magda miała się tam spotkać z kimś, kogo poznała w stadninie. Czy zostawiła ją przed tunelem na prośbę Magdy, czy też wiedziała, że Magda ma tam kogoś spotkać i obie tak ustaliły, nie wiadomo i nie wiem czy tak właśnie było, bo to przecież wyłącznie spekulacja. Potem sprawy potoczyły się fatalnie dla Magdaleny. Jednak fakt, że żyła wciąż ok 2 tygodniu po zniknięciu wskazuje na to, że znajdowała się w towarzystwie osoby, która ją uprowadziła, a raczje z którą Magda świadomie gdzieś się wybrała w tamten feralny wieczór. Wątek stadniny, kogoś kto tam chodził na zajęcia, kręcił się albo nawet pracował, pomagał w stadninie, jest ważny. Tak mi się wydaje.