Cześć, po tej stronie Oskar z Edytą i Hestią. Na kanale będziemy dodawali relacje z podróży, głównie z podróży z psem. Znajdą się także testy sprzętu rowerowego, podróżniczego oraz poradniki. Udostępnimy wam również propozycje tras rowerowych z naszych rejonów i trochę sportu rowerowego.
Пікірлер
ejejje jak neuron 5 kosztuje 9 k to czemu tam pisze 6k?
Ten szlak najlepiej zrobic przez tydzien i spedzic troche czasu, kupa fajnych miejscowek. Na Mazurach trzreba spokojnie.
Możliwe, że jestem spaczony, bo na mazurach się wychowywałem, przez co niektóre widoki już mnie tak nie zachwycają jak powinny i jadąc ten szlak przez tydzień umarłbym z nudów :) Myślę, że 4 dni są optymalne na objazd tego szlaku.
@@podrozenalapach Ha! Pozazdrościć! Ja żegluję od 92, Mazury zrobiłem wzdłuż i wszerz, plus trochę na nogach. Nie wybrałem się jeszcze na większe wyprawy rowerowe po Mazurach, stąd mój komentarz. Zdecydowanie chce je zobaczyć z tej perspektywy.
Też żegluje, pracowałem też w służbach ratowniczych przez parę lat, więc się motorówkami po mazurach napływałem. Wycieczki rowerowe gorąco polecam. Podobny klimat, mając mniej czasu można poczuć w okolicy Iławy wzdłuż Jezioraka oraz w Borach Tucholskich.
Poleciłbyś zakup x9 za 3500 zł? Czy lepiej x7 za 3200, rower do jadzdy rekreacyjnej.
Do turystyki, ciągnięcia przyczepki czy wożenia dziecka w foteliku, lepszy X7 ze względu na napęd 2x10, do jazdy solo bez obciążenia lepszy X9, jeśli będziesz chciał pojeździć po singlach, to ten X9 też spoko. Indiana/ Storm/ MediaExpert skopało ustalając komponenty w X9. Byłby to naprawdę genialny rower jakby dali tam pasujące koło tylne... Jest tam osprzęt shimano XT, ta przerzutka obsługuje kasetę 10-51 deore/slx/XT, ale do tego trzeba dać koło z bębenkiem microspline, oni dali koło z niższego modelu z bębenkiem shimano 11s i założyli na ten bębenek kasetę Srama. Biegi będą się troszkę gorzej zmieniały, niż jakby tam była kaseta Shimano. Kaseta shimano ma 10 zębów w najmniejszej zębatce zamiast 11 - prędkość maksymalna podskakuje więc z 34 na 38 km/h + kasety shimano są 2x tańsze niż kasety Srama :/ Moja rekomendacja jest taka: idealnie byłoby po zakupie ściągnąć koło tylne i włożyć tam koło z microspline, np. wh-mt501 i dołożyć do tego koła kasetę shimano, koło z kasetą srama sprzedać. Ewentualnie pojeździć aż do zajechania kasety Srama, wtedy wymienić koło/ koła na takie na piastach DT, np: fitwheels.eu/kola-dt-swiss-370-straightpull-453d-29-1775g-p-326.html Teraz przerzutka XT będzie działała dobrze, nawet bardzo dobrze, ale na dedykowanej kasecie, ta przerzutka to formuła 1 wśród przerzutek, a tak trochę ukrywają jej potencjał. Rower ogólnie dobry :)
Mam dwa tego typu rowery z tym że nasze polskie NS Bikes Define 130 czyli 140 mm skoku przód i 130 tył. Tańszy aluminiowy na Fox Performance i droższy karbonowy na Factory. W obu zleciłem przeróbkę blokad na zdalną z kierownicy. Tanio nie było ale było warto. Z tym że Nsy nie są tak cieżkie jak Canyon. 13.60 to waży mój alu bez pedałów a 12.3 kg karbonowy. Jezdzi sie na nich po prostu bajecznie. Aluminiowy ma juz 6 tys km i w zawieszeniu nie ma absolutnie żadnych luzów. Kazdy zawias ma łożysko. A Neuron jakieś tulejki...
Neuron się poprawił w 2023 pod względem trwałości. Dziwnie niską wagę otrzymałeś. Na stronie NS widzę, że Define 130 AL powinien ważyć 14,8 a karbon 13,2 po zalaniu mlekiem. Dostępu do Define nie mam (może wypożyczę, jak będę w srebrnej), ale szykuje się do testu Synonyma. Z NS mam taki problem, że nie znam nikogo, kto by dłużej i ciężej jeździł na NS (nie liczę oglądania Topora), jest to też na tyle rzadki rower, że w serwisach u znajomych mechaników się nie pojawiają, więc ciężko mi zdobyć wiedzę na temat awaryjności, kosztów eksploatacji itp. Póki co widzę po koledze od RC 1, że Fox Factory to trudny i drogi w serwisie amortyzator, który na 3 serwisy dał radę ogarnąć tylko jeden w Toruniu :)
@@podrozenalapach waga wynika z wywalenia w obu rowerach oryginalnych kół Ns i zastąpieniu ich w jednym przypadku DT X1700 na mleku i na Wolfpack 2.25 w drugim przypadku koła karbonowe NoLimited oraz wywaleniu kaset NX i zastosowaniu Garbaruków oraz zastąpieniu sztyc sztycami Pro Tharsis.
Myślę, że w neuronach byś zszedł do identycznej wagi po takich zabiegach :)
@@podrozenalapach Być może tak. Wszystko zalezy od wagi ramy i zawieszenia.
Wagowo wychodzą bardzo podobnie, seryjnie mają prawie identyczne wyposażenie i neurony mają prawie identyczną wagę podaną co NS. Jeden i drugi producent podaje raczej realne wagi swoich produktów w odróżnieniu do np. Treka, gdzie użytkownikom realna waga X calibera 8 wychodziła na wadzę 15 kg przy 13 kg w specyfikacji :)
kzread.info/dash/bejne/Z6dnq7OQg9y0nqg.htmlsi=FzcmsSusfL15YseY
To jest nowa współpraca. Canyon popsuł mi film, jak testowałem neurona i nagrywałem tekst jeszcze takiej reklamy nie mieli :/
Mogę prosić o namiary na firmę transportową
Jest w filmie kontakt. Kontakt przez facebook z Victor Port. 0:46 w filmie.
też się zastanawiam nad neuronem albo lux trailem :D
Mając HT XC szedłbym w neurona, chcąc mieć jeden rower do wszystkiego, szedłbym w Luxa Traila. Trail to rower na którym się ścigamy, ale pojedziemy też w góry, Neuron to rower na którym jeździmy w góry, ale pojedziemy też na wyścig.
Canyon ma sklepy stacjonarne np w Monachium wiem bo bylem i widziałem na własne oczy, nawet na rowerze siedziałem :)
Masz rację, w Niemczech mają 2 fabryczne sklepy (według strony www), gdzie można fizycznie na nich usiąść. Ja też jeździłem na nowych Canyonach na bike Expo. W Polsce jest Canyon pl w Szczecinie, tam już jest tylko serwis, bez możliwości zakupu na miejscu i bez możliwości przymierzenia się do różnych modeli/wielkości ram.
Hej fajny test, może jest szansa na test Luxa Trail bo właśnie nim jestem zainteresowany pozdro
Muszę się odezwać do kolegi, który ujeżdża Luxa Traila. Od pomysłu do realizacji filmu na youtuba miną z 3 tygodnie więc łap opinię: Kolega co ma Luxa Traila jest nim zachwycony. Na co dzień jest to szybszy rower niż HT, z którego się przesiadł, podjeżdża jeszcze lepiej niż Neuron, bo jest lżejszy, na zjazdach nie odstawał na singlach mocno za neuronem. Myślę, że w warunkach XCM, gdzie nie znasz trasy przed startem i jedziesz mocno na wyczucie, taki Lux Trail i odpowiedniki (scott spark itp.) będzie najszybszym rowerem. W XC, które jest bardziej dynamiczne i zna się każdy kamień przed startem, lżejszy rower, z mniejszym skokiem będzie szybszy - w canyonie Lux. Jeśli się ścigasz a chcesz mieć możliwość wyjechania rowerem w góry - Lux Trail moim zdaniem, będzie najlepszą opcją, tym bardziej, że jest jeszcze promocja na CF 7 za 13,5 k. Jeśli głównie jeździsz dla zabawy, często wyjeżdżasz w góry, ale od czasu do czasu chcesz się ścigać, to neuron będzie lepszy. Kolega od Neurona też stwierdził, że jakby miał teraz kupować nowy rower, to kupiłby Luxa Traila (z takim nastawieniem, że sprzedaje karbonowego HT i Neurona i kupuje jeden, który połączy oba światy). Ja też rozważam Luxa Traila, tylko fulle średnio nadają się do turystyki, którą uprawiam - mój karbonowy HT na którym się ścigam, na wycieczkach robi za osiołka do ciągnięcia przyczepki z psem. Na wyjazdach turystycznych z przyczepką nie jeżdżę po ciężkim terenie, głównie szutry, gorszej jakości asfalty, czasem trochę błota - w takich warunkach jazda na wyścigowym fullu to jak strzelanie z armaty do komara, a kupno luxa traila, mając wyścigowego HT kupno wyścigowego fulla na maratony w stylu Lux trail wydaje się bez sensu i lepiej pójść w HT + Trail/enduro. Mnie korci połączenie Gravel z 2 kompletami kół, jedne szosowe, drugie terenowe, aby robił za osiołka na wyjazdach turystycznych + Lux Trail, ale muszę potestować, czy na lekkie single i gorsze tereny taki gravel się nada.
Właśnie skończyła się promocja (neuron AL5 był za 6500, AL7 za 8500) a szkoda bo rozważałem ten model jako uzupełnienie gravela, a ten test mi to jeszcze bardziej uświadomił
Średnio co 3 miesiące na nowo jest promocja -20 %. Dobrze, że się skończyła to przestanie kusić :)
Dzięki. Ściągam się mniej więcej w podobny sposób do Ciebie zawody XC i maratony póki co na HT ale zastanawiam się nad przyszłym sprzętem. Szkoda tylko, że te aluminiowe fulle takie ciężkie i chyba niemożliwe jest złożyć sprzęt ok 10,5 kg, do tego trzeba karbonu.
Jeśli szukasz roweru typowo do ścigania, to neuron ani żaden rower trailowy nie jest dla Ciebie. To są szybkie rowery, ale trail lux czy lux word cup będą szybsze. Mam full xc aluminiowego - xc 100s i tamten nie jest tak szybki jak neuron, ale to dużo prostsza konstrukcja z dużo gorszym zawieszeniem i gorszym osprzęte oraz waży 15 kg. Skalpel kolegi waży 10,5kg ale to karbon za 20k, ns bike synonym rc 1 innego kolegi to 11 kg, ale to również koło 20k. Ht za 10k wygra z fullem w tej samej kasie, full xc za 15k wygra z ht za 10k. Osobiście jestem w szoku ile dale obecne wyscigowy full. Te konstrukcje przestały się wygina na podjazdach a w dobie coraz trudniejszych zawodów xc, te konstrukcje coraz bardziej odstawiają lekkie ht. Myślę że do 10k lepiej brać ht, później lepiej brać fulla.
@@podrozenalapach dlatego dziwiłem się gdy mówiłeś, że rower nie XC jest szybszy od XC. Znam koszt budowy takiego roweru choć nie o kwoty konkretne tu chodzi ale rozumiem intencje. Też zauważyłem, że aby mieć dobrego lekkiego fula XC trzeba nieco środków wydać a takie bazowe będą ciężkie, nawet jak będzie miał dobry osprzęt to aluminiowa rama nie pozwoli poniżej 12 kg zejść. Moje przemyślenia były takie, że szybszy będzie ale dopiero dobry full. Widzę, że Twoja opinia jest podobna.
I jeszcze jedno jako, że ściągasz się w zawodach wiesz ile znaczy waga czy taki rower niweluje te różnice wagowe w stosunku do HT XC?
Na płaskim wyścigu, np. mazowsze czy kujawsko pomorskie, gdzie w lesie mamy dużo singli po korzeniach neuron jest szybszy. Milko mazury z jazdą po przecinkach leśnym z małą ilością przewyższeń - neuron jest szybszy. Milko mazury z dużą ilością podjazdów np. Mrągowo - ht szybszy. Milko mazury z dużą ilością szutrów np pasym - HT szybszy, bo dużo prostych singli. Pomerania MTB wyścig Kartuzy - dużo przewyższenia i mało korzeni - HT szybszy, Gniew - mało przewyższeń, dużo korzeni i jazdy po leśnych wycinkach - neuron szybszy.
Czyli sugerujesz, że taki neuron będzie szybszy od hard taila xc na maratonach i zawodach xc? Mimo, że nie do tego jest stworzony?
Zależy od przewyższenia. Na mistrzostwach Polski w maratonie mtb w koronowie taki neuron był szybszy niż ht xc. Koronowo miało 95 km i raptem 1000m przewyższenia, czyli dość płasko. W serii wyścigów np. Milko mazury mtb, gdzie było dość płasko, w większości tras neuron by wygrał z ht, na pomerani gdzie na 50 km jest koło 1500 m przewyższenia, trochę szybszy jest sztywny ht. Im bardziej płasko i więcej korzeni tym neuron będzie miał przewagę, przy twardych podjazdach z mało technicznymi elementami szybszy będzie ht xc.
Super poradnik. Dzięki za filmik właśnie przyszedł mi dziś i dzięki tobie udało mi się go złożyć.
Dzięki!
Mam takiego samego psa muszę to wypróbować
Mam takiego samego pieska muszę to wypróbować
Mam takiego samego pieska muszę to wypróbować
A czy do takiego karbonu można montować rogi?alu.
Niby można, ale nie polecam. Karbon jest dość śliski, musiałbyś dodać pastę do karbonu, skręcać rogi z kluczem dynamometrycznym. Już klamki hamulcowe trzeba z wyczuciem przykręcać, bo karbon bardzo nie lubi, jak się go za mocno ściska. Jest więc opcja, że po zakupie rogów, pasty, specjalnego klucza, zamontujesz wszystko a jak szarpniesz, to rogi się przesuną. Ewentualnie jak masz taką potrzebę, to popatrz na zintegrowane rogi z gripami lub na rogi montowane przes wsadzenie do środka rury. Kolega na ultramaratony zmieniał karbon na alu jak chciał do kierownicy zamontować lemondkę, rogi i jeszcze parę rzeczy.
@@podrozenalapach pastę i klucz dynamometryczny mam więc to nie problem. Pytanie z jaką siłą
@@wojtekkoiejw4372 6Nm, czyli tyle ile się dokręca manetki i klamki hamulcowe.
Cześć super film że szczegółowym opisem 👍🙂. Stoję przed wyborem roweru. Właśnie zastanawiam się nad modelem roweru Twojej Mamy oraz ORBEA Onna 29 50. Mógłbym Cie prosić o opinię i wypowiedź co myślisz o wyżej wspomniany modelu ORBEA? Jazda dosłownie okazjonalne, spokojne przejażdżki po leśnych ścieżkach. Pozdrawiam serdecznie
Onny bym nie kupił. Ma bardzo słaby osprzęt, jest tak 3 klasy poniżej EXPL. Obecnie w promocji EXPL jest super opcją z najlepszym stosunkiem jakość/cena. Jeśli nie potrzebujecie aż tak zaawansowanego roweru (ze sztywnymi osiami, zwężana główka ramy itp) to ciekawy jest Rock Machine Torrent 30 - również powietrzny amortyzator, trochę gorszy osprzęt niż EXPL ale 700 zł taniej
Witam, czy opłaca się kupić lazaro ELITARY V3 2024? Jeżdżę głównie po utwardzonych nawierzchniach, ale często też po drogach polnych
Cześć, tak, teraz się opłaca. Wcześniej różnica między integralen na vbrake a Elitary na tarczówkach to było prawie 300 zł, teraz z tego co widzę około 100 zł. Sam rower jest spoko, jest to samo co Integral, którego testowałem, tylko na hamulcach tarczowych. Jeśli jeździsz po nierównym terenie albo jesteś cięższy i masz mocną nogę, rozważ model Core V3 - Jest to model z szerszymi oponami mtb i lepszą korbą z przodu. Na równym asfalcie Core V3 będzie wolniejsze niż Elitary o około 1km/h ale na nierównym terenie da dużo więcej komfortu i większą prędkość. Jeśli masz mocną nogę, to z tą korbą będzie lepiej przyspieszał. Lekkie osoby, poniżej 60 kg raczej nie odczują różnicy między korbami w Elitary a Core V3.
A jak ktos nie ma lemondki i ma prosta kierownice, to mozna polozyc okolice lokci na kierownicy, pochylic glowe i plecy i wtedy tez bedzie aero. Ja tak robie na swoim lazaro aero v1 jak mam dluga prostą i nie ma zbutnio ruchu na drodze rowerowej.
Można, też tak czasem jeżdżę, ale jest to niebezpieczne. Ta lemondka, to najtańszy model z chin za 50-80 zł a daje Ci bardzo dużo kontroli, wygodniejsza pozycje i ogólnie jest spoko, jak tak częściej jeździsz.
@@podrozenalapach no tak, na pewno bezpieczniej jest mieć dłonie na gripach i taka pozycja raczej za dużo nie da przy niższych prędkośćiach. Ale już w granicach jazdy powyżej 25 km/h, to nawet sporo daje, a tym większy jest efekt (szybszy rower), im większa prędkość.
@@jestemzagrzeczny7169 powyżej 20 km/h opór aero jest większy niż opór toczny z naszych łożysk i kół. Na zawodach ludzie golą nogi, bo dzięki temu zyskują 0,5 km/h w okolicy 35 km/h :D W kolarstwie szosowym położenie rąk na kierownicy jest zabronione przepisami. Jak kamera Cię wyłapie na zawodach UCI jest od razu dyskwalifikacja. W zawodach mtb na asfalcie i szutrze łapie się rękami kierownicę w okolicy mostka. Jesteś węższy, możesz się mocniej pochylić, prędkość wtedy wzrasta do około 35km/h a tętno lekko spada.
@@podrozenalapach tak jest, czasami właśnie też, wąsko układam ręce przy kierownicy obok mostka i się pochylam, i głowa nieco w dół. Daje to jakies z 2km/h więcej. No mając crossa lub fitnessa trzeba se jakoś radzić z wiatrem czasami, jednak najlepiej chyba byłoby kupić szosę aero, chociaż z nią nie byłoby jużtak praktycznie jeśli chodzi o dobór nawierzchni.terenu :)
Fajny filmik. A wiesz może czy jest jakaś możliwość obejrzeć ten lazaro na żywo, Warszawa i okolice? Przeglądam się do tego modelu ale boję się kupować w ślepo
Dzięki :) Lazaro nie zobaczysz na żywo, ale zobaczysz bliźniaka z tej samej fabryki - kands w Ząbkach i Józefowie obok Otwocka ma swoje salony. Możesz więc się przymierzyć i zobaczyć rozmiarowkę.
@@podrozenalapach dziękuję za podpowiedź. A mógłbym jeszcze zapytać co do wyboru modelu, czy taki integral nadaje się na dojazdy do pracy - 20km w jedną stronę, czy trzeba szukać jednak bardziej sportowego rozwiązania?
To ciężkie pytanie. Jak masz ładne ścieżki, to powinno być ok. Ja czasem dojeżdżam 45 km do pracy, ale zwykle robię to elektrykiem, inaczej jestem trochę nieprzytomny w pracy. Jak wydasz 4k na jakiegoś gravela, to droga Ci zajmie maks 5 minut krócej. Możesz rozważyć jeszcze coś w stylu rower elektryczny. Największy plus elektryka to stały czas dojazdu niezależnie od wiatru. Konwersja na elektryka to coś koło 2100-2300, gotowy rower elektryczny to 5-6k.
Dziękuję @@podrozenalapach
Krzywa z rozładowania gdzie jest? :>
Nie mam narzędzi aby sprawdzić krzywą, choć bardziej mi osobiście brakuje opcji zmierzenia natężenia światła. Tak jestem w stanie stwierdzić "świeci" albo "nie swieci", ewentualnie dodać komentarz czy dałbym radę z tym jechać po singlu w lesie, czy nie i ile czasu mi swieci.
@@podrozenalapach Masz narzędzia, wystarczy smartfon do krzywej, ale faktycznie, to upierdliwa robota i mało kto to robi.
Cześć, świetna recenzja! Masz może jakaś grupę, lub jest jakaś możliwość kontaktu np. e-mailowo, aby się poradzić w kwestii zakupu pierwszego
Cześć, cieszę się :) [email protected] lub pisz na forum "roweroweporady.pl/f/" - to forum Łukasza z Rowerowych Porad, ale też tam często przesiaduję, ogólnie skarbnica wiedzy.
Przypomniała mi się książka Nowe przygody Pana Samochodzika-Nienackiego .Rozgrywała się nad Jeziorakiem.Wspomnienie dzieciństwa;)
Masz racje, w podobnych klimatach była tworzona. W książkach jednak nic nie wspominali o komarach i kleszczach :D
Wielki szacun za poruszanie się z przyczepką w takim terenie😊 pozdrawiam serdecznie ✌️
Tu jeszcze było stosunkowo dobrze, przy jednodniowych wycieczkach pozwalam sobie na więcej. Przyczepka jest wtedy lekka, w ciężkich miejscach Hestia biega obok. Gorzej na paru dniowych wyprawach, kiedy w przyczepce są wszystkie nasze rzeczy, raz, że przyczepka wtedy szarpie na nierównościach, dwa, możemy zgubić parę rzeczy w razie dachowania przyczepki. Ogólnie marzy mi się przyczepka z większymi kołami, niższym środkiem ciężkości i amortyzacją, aby móc szybciej po korzeniach jeździć. Hitem byłaby przyczepka z jednym kołem, nawet kiedyś wstępny projekt zrobiłem w autocadzie, ale coś co by pomieściło wszystkie rzeczy, psa, miało amortyzację i koło 26 cali byłoby dłuższe niż mój rower :/ Dziękuje bardzo :D
Mistrzu jeszcze jedno pytanko. . Jakiej firmy masz siodełko.
Obecnie zwykle siodełko rockridera za około 100 zł, waży 260 gramów, jest dość wygodne i tanie. Seryjnie było dawane do rockriderow xc, później dokupiłem jeszcze 2 na zapas. Ostatnio ich nie widziałem w ofercie.
Bardzo pomocny film, dziękuję.
Może mi ktoś wytłumaczyć jak sztyca z włókna węglowego (które jest sztywniejsze od stopów alu czy stali), ugina się bardziej od aluminiowej?
Włókno jest wytrzymalsze i lżejsze, do tego możesz zmieniając ustawienia produkcji zrobić tak, aby w jednej płaszczyźnie pracowało a w drugiej nie. Do tego jest wytrzymałe zmęczeniowo. Alu czy stal jak wyginasz to w pewnym momencie zmęczeniowo strzeli, karbon zmęczeniowo jest praktycznie niezniszczalny. Pracuje w automatyce przemysłowej, karbon jest np. wykorzystywany w wagach wibracyjnych ze względu na te właściwości, popularne są też wędki karbonowe - elastyczne, lekkie i wytrzymałe.
@@podrozenalapach co do anizotropii właściwości to jest to rzecz oczywista. Po prostu zaskoczył mnie fakt, że sztyca z carbonu jest bardziej giętka od alu. Tym bardziej, że żyłem ze świadomością, że im sztywniejszy rower (w tym sztyca) tym mniej energii wytracamy podczas pedałowania. Jeśli więc taka sztyca dodaje nam amortyzacji, tracimy też więcej energii przy pedałowaniu przez kompensację właśnie tej amortyzacji. Jak to wtedy wygląda w szosach, gdzie idzie się po jak najsztywniejszy sprzęt? Są jakieś oznaczenia do sztyc (jeśli chodzi o przeznaczenie)?
@@TheN3ckol tyłek może trochę pracować w czasie pedałowania, to nam watów nie odejmie. Jak się ścigam w XC/XCM to na nierównościach fulle, które pracują są dużo szybsze niż HT, bo możesz tam siedzieć i pedałować pomimo dziur. Sztywno ma być na boki a nie góra dół. Siodełko nas podtrzymuje tylko w wygodnej pozycji, poprawnie pedałując nie naciskamy na siodełko mocniej jak wykonujemy pracę. Zerknij sobie na sztyce canyona: www.canyon.com/pl-pl/rowery-szosowe/endurance-bikes/endurace/cf-slx/endurace-cf-slx-8-di2/3711.html?dwvar_3711_pv_rahmenfarbe=R077_P09 W wyścigowych rowerach raczej stosuje się rurki bo lżejsze, niż takie fikuśne. W rowerach aero sama sztyca ma inny profil, więc mniej się ugina. Nawet w najnowszym S worksie termacu, spec wycieniował rurkę podsiodłową, aby amortyzowała lepiej drgania - im mniej rower podskakuje tym szybciej się jedzie. Oczywiście nie ma to być kanapa na sprężynach, która ugina się kilka cm przy każdym pedałowaniu :)
@@podrozenalapachdzięki za obszerną odpowiedź :)
Siema. Chcem kupić w końcu ta kierownicę karbonową do mojego MTB.czym muszę się kierować przy zakupie . Jak możesz to podpowiedź. Jakie wymiary muszę ogarnąć. Pozdrawiam
Kierownica jest łamana, więc musisz brać mostek 20 dłuższy, niż jeździsz normalnie. Mam teraz nowszy model tego producenta, jakość jest lepsza, więc polecam u sprzedawcy ridelove store wybrać tamtą. a.aliexpress.com/_EzVRIYF
A czy grubość rury sterowej jest ważna . Ja mam amortyzator rock shox recon i nie wiem jaka jest grubość wewnętrzna tej kiery. Mostek ma 70 mam więc muszę brać 90 mm.!
@@huberthapka9677 nie, nie jest ważna. Są obecnie albo rury tataped, albo 1 1/8 cala. Taraped ma szerszy dół, ale taką samą średnicę rury u góry. Tak, jak masz teraz 70, rekomenduje 90.
Pierwszy raz chyba ktoś tak uczciwie mówi, że to co reklamuje, jest podróbką czegoś innego. :D A teraz czekam aż firma-brand zamówi takie z daszkiem, albo miks obu lampek, by były dwie diody, działały dłużej i nie oślepiały innych. :))
Nie dostaje pieniędzy za testy. Przy rozmowach z producentem pytałem, czy są pewni swojego produktu i rzetelnej oceny, zgodzili się, więc powstał film. Sprzedawca podaję że design lampek jest polski. Dla mnie to, że te Lampki są jednak sprawdzone od lat rynku to jednak plus :D
Teraz 3/4 lampek to klony. Różnią się parametrami, ale głównie na papierze. Jak ma nie walić po oczach, to trzeba coś z StVZO, choćby KINGKONG. Daszki to protezy w wielu przypadkach.
@@Diodek masz rację, ale można klonować Mercedesa albo klonować Ładę :D dzięki za podanie modeli gdzie odcięcie działa, muszę je zamówić i porównać.
Jaki blat z przodu wejdzie maksymalnie? Czytałem że 34, ale moze coś więcej, 36 np?
Wchodzi 36.
Mam rower Lazaro Aero v1 i jeszcze nie używałem poza testami innej zębatki z przodu niż środkowa. Tak więc takie napędy z jedną zębatką mają sens nie wiem tylko jak z kulturą pracy, kosztami itp.
Początkowo napędy 1x były drogie, teraz już trochę się uspokoiło. Kaseta do napędu 1x10 czy 1x11 to koszt w okolicy 150 zł, łańcuch z 80. Jeśli mieszka się w miarę płaskim terenie napędy 1x są super, jednak np. w rowerze szosowym, którym można się rozpędzić do 50 km/h napędy 1x całkowicie się nie sprawdziły. Jedna ekipa na tour de france próbowała wprowadzić napędy 1x i całkiem polegli. Czekam na testowanie nowego shimano cues, tam napędy 1x usprawniono pod względem wytrzymałości i jakości zmiany biegów oraz kosztów.
A co sądzisz o lazaro elitary v3
Jeśli szukasz rozmiaru 17" to jest w promocji za 2k - to super opcja, to w zasadzie identyczny rower co integral, ale na hydraulikach i to na bardzo dobrych hydraulikach. Rok temu na mt 400 zjeździłem bez strachu Alpy. W modelu 2024 dali mt 200, Przy mojej wadze różnicy między mt 200 w tym rowerze a vbrake w integralu nie odczuwam, wolałbym więc zaoszczędzić 200 zł i zostać przy integralu. Jako osoba lekka ale z mocną nogą, wolałbym dopłacić do X-force V3, tam w cenie podobnej co elitary jest korba na octalinku, która jest sztywniejsza - rower lepiej przyspiesza i daje fajniejsze odczucia z jazdy. Średnia prędkość jest praktycznie identyczna, ale wrażenie jest jakby się jechało szybciej :D
Jakbyś miał polecić jeden z tych 3 etapów które przejechaliście to który to byłby? Który z 3 odcinków ma najlepszą obecnie nawierzchnie do jazdy ?😊
Powierzchnie są ogólnie spoko, najlepsze były na trasie Węgorzewo - Pisz, ale tam też było najnudniej :D Ja jakbym miał wybrać wycieczkę na jeden dzień to zdecydowanie Pisz - Mikołajki - Mrągowo, tam ze względu na atrakcje w postaci koników i promu. Ogólnie nawet ciągnąc przyczepę nigdzie nie musiałem schodzić z roweru, przy węższych oponach na wysokości miejscowości Ryn są piachy, gdzie rower trzeba by prowadzić, MTB czy gravel z oponą w okolicy 2" przejedzie wszędzie.
kolejny ciekawy film o kolejnym ciekawym modelu! a jak ma się nowy Race 740 do starszego XC 900 ? ciut zmieniona geometria, ale chyba 740 broni się nowocześniejszą zmieniona własnie geometrią - pytanie co komu odpowiada. wagowo pewnie podobnie. a ja cały czas jeszcze poszukuje ;) aktualnie przesiadłem się na poszukiwania w dużo wyższej półce cenowej. Alu za 3000-4000 tyś.. to już wole dołożyć do najnowszej generacji Giant XTC Advanced 2021 - 22 - 23. mozna takie znaleźć już po 5k. Canyon Exceed można szukać ale ceny używek są niewiele tańsze od nowych na promocji .. mi się marzy Canyon CF 7 srebrny na Reynoldsach ale to już totalnie nie moja półka cenowa ;) .. narazie wystarczy dobry XTC najnowszej geometrii i generacji na porządnym ale nie topowym osprzecie. on chyba waży 11.7kg. więc źle nie jest . cały czas rozważam jednak pomiędzy Giant XTC Advanced 3 - 2021-2022, a Race 740.. znalazłem je w podobnej cenie..XTC 2021 za 4.3k a race 740 za 5k ale 2023 bdb stan.
Od dziś na promocji są canyony Excedy, można coś ciekawego w okolicy 6k na karbonie wyrwać. Race 740 ma starszą geometrię w porównaniu do XC 900 :D Nie wiem czemu tak zrobili, XC 900 ma kąt główki 68, race 69, obecnie standard to 68, w nowoczesnych ramach nawet 67. Pozostałe kąty bardzo podobne. Projektem ramy wyróżnia się dopiero Race 900, tam trochę zmodernizowali całość. Giant ma jeszcze starsze kątowanie, 69,5 stopnia, będzie dobrze podjeżdżał, ale trochę gorzej zjeżdżał. Ale cena w okolicy 4,3 jest na tyle zachęcająca, aby przymknąć oko. Ostrożnie z zakupem używki, mocno eksploatowane rowery potrafią wymagać bardzo dużo pieniędzy na przywrócenie do stanu świetności, tu wszystko trochę kosztuje. W giancie jest kiepski amortyzator - odstaje od RS, Manitou czy Fox, jest też problematyczny w serwisie, za to napęd tani w eksploatacji w odróżnieniu od np. napędu na GX 10-52 z XC 900. W race 740 brakuje trochę Vmax w warunkach wyścigowych ze względu na kasetę 11-50 (za to jest stosunkowo tania).
Dzięki za konkretną treściwa i mięsista odpowiedź. No właśnie z tym kątem główki ramy.. boję się że przy kącie 68 czy 67.5 rower będzie wolniejszy na prostych i podjazdach. Jeżdżę głównie na płaskim szybkie odcinki wąskie single .. zjazdy jak mam to male górki .. w góry nie jeżdżę na rowerze .. gravela absolutnie nie chce. ;D amortyzator.potrzenny tylko na korzenie w lesie jednak jest przydatny aczkolwiek wystarczyłby mi pewnie skok 80mm . Ale widząc ceny alum. Używek to wolę już dołożyć na jakiś podstawowy karbon. i te modele xtc wpadły mi w oko one od 2020 mają taką samą geometrię z tego co się orientuję i nie tylko pięknie wyglądają ale właśnie mają bardziej konserwatywne podejście do nowoczesnej geometrii która wg mnie najbardziej nastawiona jest na wyścigi XC i trudne techniczne odcinki.. stąd trochę nie chce iść w wypłaszczenie katy główki ramy ale nie wiem bo nie jeździłem . Miałem expl540 z deca i oddałem.tam pozycja na rowerze zupełnie mi nie odpowiadała jakbym wiedział na fotelu a przód miałem.zbyt podniesiony pompowanie na prostych niezbyt mi też odpowiadało. Rower super cena też ale właśnie chyba zupełny brak przyzwyczajenia do kątów podsiodlowej i główki ramy jak i amorka 120. Wiem że przesiadka z Accent peak 2017 z kątami rzędu 72 będzie duża.. ale naprawdę nie wiem czy te katy 68 są wygodne i tak samo szybkie jak klasyczne w okolicach 70st. Polemizować można nie mam jak sobie przetestować na sobie ale na pewno przymiarkę zrobię na wersji race740 . Race900 jest poza moim budżetem i ma tak progresywna wyplaszczona geometrię że myślę że to będzie już dla mnie za dużo. A na zawody XC nie jeźdźe. Jedynie lokalne maratony MTB zwykle.na płaskim
@@podrozenalapach exceed 5 jest z 8.8k na 6.5k .. nadal to spoooora sumka jak dla mnie bo przykładowo xtc o podobnych parametrach jak nie lepszych (11.5kg) mogę zgarnąć za ok 4 koła.. swoją drogą exceedy wcale nie mają tak progresywnej geo jak niektórzy inni producenci. Jak widziałem najnowszego cannodalea to jest tak płaski kąt główki ramy że zaczyna to trochę wyglądać komicznie. Tam chyba jest 66 albo 65st. Ciekawe jak takim płaskim dziwakiem się jeździ.
@@podrozenalapach ps race740 można znaleźć w super stanie używki za ok 4.2k.. (ale w niemczech,) więc w okolicach tego XtC advanced . Różnią się 0.5st kątem główki a poza tym geo mają bardzo podobna. Wagę.tez. nic tylko się przymierzyć. Idę też z założenia ze jak ma się już dobra nowoczesna ramę to zawsze taki rower (o ile dbamy) powinno się potem łatwiej i szybciej odsprzedać.
68" z przodu to moim zdaniem obecnie złoty środek, rower jest jeszcze dość zwrotny przy zachowaniu bezpieczeństwa na zjazdach. Wczoraj jeździłem na najnowszym synonymie RC 1 z kątem 67 stopni, tam dodatkowo baza kół jest dużo większa, ta baza kół sprawia, że rower trzeba mocniej położyć, aby wszedł w zakręt tak samo, jak krótszy rower. Po przyzwyczajeniu do obecnego XC 900 z 68" nie wejdę w zakręt szybciej żadnym innym rowerem. Na zawodach prędkości na płaskich przekraczają 35 km/h. Pamiętaj, że porównujesz nowe do używanych. Kupując nowy masz gwarancję na ramę - przewrócisz się, połamiesz itp dostaniesz nową ramę, patyk Ci wejdzie w szprychę i uszkodzi tylne widły - wymiana ramy na nową itp. W nowym rowerze masz też spokój z łańcuchem, kasetą, nie musisz się martwić jak był serwisowany amortyzator. Przy dopłacie rzędu 30% wolałbym nowy rower niż używany, używany ma sens przy cenie 50% nowego roweru, chyba, że rower napraw jest w bardzo dobrym stanie z udokumentowaną przeszłością.
Kurcze to jeżeli to jest taki ruch turystyczny na tym obiekcie to właściciel mógłby zarabiać pieniądze na utrzymanie tego parku rozrywki. Wystarczy przekwalifikować budowę na romantyczną ruinę dodając wymagane prawem poręcze
Też o tym myśleliśmy chodząc po obiekcie. Pewnie problemem jest branie odpowiedzialności, nadzór budowy itp. Właściciel też ciągle jeszcze próbuje to zalegalizować i wznowić budowę, parę miesięcy temu czytałem, że gmina podpisała z nim jakieś porozumienie, na mocy którego mają tam pracować. Ja bym na ich miejscu zamykał tylko część w której aktualnie pracuje ekipa a resztę za drobną opłatą pokazywał... Od strony prawnej najfajniej załatwili to właściciele parkingu. Jest Parking zamkowy, do zamku, którego nie można teoretycznie zwiedzać, ale 10-15 zł za każde auto biorą, bez ponoszenia żadnej odpowiedzialności :D
@@podrozenalapach to się chwali że ludzie potrafią zarabiać dzięki temu wszyscy się bogacą gdy jest ruch pieniędzy między ludźmi. A ciekawy jestem Ile kosztowałoby obecnie wybudowanie takiej romantycznej ruiny. Kiedyś królewskie rodziny lub możni szlachcice, zamawiałeś sobie takie rzeczy aby mieć do do zwiedzania taki ala zamek w swoich włościach organizując na jego terenie pikniki i różne zabawy. Dziś mogła to być na przykład gra w paintball. Gdyby właściciel tego zamku wynajął go ośrodkowi który organizuje tego typu imprezy lub sam zorganizował tego typu imprezę kupując odpowiedni sprzęt i wynajmując ludzi do pilnowania kto zarabiał by ogromne pieniądze. W sezonie prawdopodobnie więcej niż na hotelu, który pociąga za sobą ogromne koszty na jego utrzymanie przez cały rok. Taka wielka powierzchnia byłaby jedyna w Polsce do prowadzenia tego typu gry i prawdopodobnie miłośnicy tego typu gier zjeżdżali by się ustawiając w kolejce i rezerwując cały sezon, za dużo większe pieniądze niż normalnie. Tylko trzeba by było zabezpieczyć balustradami z drewna niebezpieczne tarasy na wieży. Jednak to jest niewielki koszt i dawno ktoś powinien to zrobić ze względu na bezpieczeństwo odwiedzających zamek. Kilka tanich desek przykręcone już jest poręcz, wymagana przepisami budowlanymi na terenie każdej budowy. Cała ta elewacja na wieży nie niszczyła by tak od wody szczekające i po niej gdyby ktoś pomyślał i przykleił tam mały okapnik z kawałka blachy. Albo pomalował ten taras lepikiem lub jakimś impregnatem wiercącym ośrodku dziurę i odprowadzając wodę zwykłym szlaufem. Tak zamarzająca woda przez 20 lat zrobiła już dosyć dużo ubytków w cegłach. Gdyby ktoś wykazał minimalną wolę mógłby napisać tam tabliczkę Dać ogłoszenie żeby odwiedzający przywozili ze sobą na przykład po kawałku deski i razem wszyscy z czasem zrobiliby balustrady w każdym oknie. Lub ktoś mógłby przywieźć folię po budowlane by wyłożyć tam gdzie cieknie. Często takie naprawdę zabytkowe obiekty niszczeją bo gdzieś jest jakaś dziura w dachu i nikt z tym nic nie robi całymi dekadami. Tutaj chyba dachy są bardzo dobre tylko ten nieszczęsny taras po którym spływa woda po ścianie. Podsumowując przy minimalnym wysiłku organizacyjnym i nakładów można to zabezpieczyć tak aby wchodzenie tam nie było niezgodne z przepisami budowlanymi (poręcze z desek). Oraz sprawić żeby woda nie niszczyła elewacji odprowadzając ją z najwyższego tarasu ( współczesne narzędzia budowlane są bezprzewodowe i nie trzeba by było by tam nawet ciągnąć prądu żeby wywiercić dziurę ). Jeśli każde bez składał się wrzucając chociażby te 5 zł co w zamian za prowizję na przykład 1 zł mógłby odbierać ten co i tak zarabia na parkingu to uzbierało by się szybko na zabezpieczenie tego obiektu aby nie niszczał i spełniał normy przyjmowania zwiedzających. Też można by tam zainstalować ledowe automatyczne lampki. Tylko akurat to jest daleko ode mnie bo sam bym chętnie zorganizował to ( będąc fanem dużych obiektów zamków i pałaców i samemu mając dom który Niektórzy nazywają pałacem ponieważ ma ponad 1000 m jest stylizowany na zabytkowy dwór). Przyszło mi na myśl że skoro ten zamek jest taki popularny to być może wybuduje też coś w tym stylu gdzieś w okolicach Warszawy żeby Blisko było wszystkim zwiedzającym. Ponieważ znam się na budownictwie wiedząc że można użyć dużo tańszych materiałów niż cegła dostając taki sam o ile nie lepszy efekt. Wzniesienie murów jest obecnie najtańszym etapem budowy, w porównaniu do drewnianych dachów i ich pokrycia oraz wykończenia budynku, A można ten koszt bardzo zredukować robiąc tylko fasadę na pokaz - po to aby jako romantyczna ruina stał się to obiekt rekreacyjno-rozrywkowy. W sumie to super pomysł na biznes zastanawiałem się wcześniej co by tutaj zrobić fajnego organizując pole namiotowe lub kempingowe ( A to Pomysł sam przyszedł by wybudować coś niesamowitego co przyciągnie ludzi jako jedyny w Polsce, a może w EU. Jeśli będzie się to stale rozbudowywać).
Siemka, świetna recenzja, bardzo dobrze ogląda się Twoje filmy. Mam pytanie, w necie rower pojawia się jako propozycja taniuchnego roweru trailowego i zastanawiam się nad jego kupnem. Nie planuję robić z mtb głównego roweru, ale chciałbym mieć taki rower pod ręką żeby czasem pośmigać po lesie lub na jakimś baardzo podstawowym singlu. Myślisz, że ten rower ma sens do takiego zastosowania?
Sam rower jest ogólnie spoko, ale aby zrobić z niego sensowną Trailówkę to parę zł będziesz musiał wpakować. 1. Amortyzator - do rekreacyjnej jazdy jest ok, ale nasz po roku już ma ślady wytarcia, do mocniejszej jazdy szedłbym w RS 35, yari lub w Recona, na bike discount koszt w okolicy 1000 zł - po odsprzedaży amora z EXPL wyjdzie z 500 zł, 2. Hamulce - do rekreacyjnej jazdy są ok, ale to poziom minimalnie lepszy niż mt200, w takim bielsku po jednym zjeździe palce Ci będą odpadać od wysiłku, koniecznie trzeba wymienić chociaż przód na mt 400 (140zł), mt 500 (170) lub wymienić przód + tył na coś pokroju Deore, obecnie na allegro jest promocja na m6000 za 300 zł komplet. 3. Koła - miewały problemy z piastami, nowe są pozbawione tego problemu, ale mają inny problem jeśli chodzi o agresywną jazdę - szerokość wewnętrzna obręczy to tylko 23 mm. Na maratony mtb spoko, na agresywną jazdę po technicznych elementach opony będą pływały. Można po zakupie próbować sprzedać te koła za 400 zł, dołożyć z 200-300 zł i zakupić coś na szerszych obręczach, np. w bikestacji mają teraz Koła Mavic EX 630 za 800 zł, obręcze mają tam 30 mm szerokości, koła są ciężkie, będą ważyły z 100-200 gramów więcej niż te seryjne, ale możesz na nich skakać 5 metrowe dropy i koła to wytrzymają :) Napęd do takiego zastosowania jest ok, rama ok, osprzęt ok, sztyca do wymiany na droppera - tani i drobry jest XLC SP-T10B, okolice 450 zł obecnie w Polsce, były promocje, gdzie centrum rowerowe sprzedawało ten dropper za 280 zł, ale teraz już nigdzie takich promocji nie widzę. Ogólnie spoko baza, jak jesteś świadomy, że coś tam będzie trzeba wpakować to super, w okolicy 4k przy odsprzedawaniu starych rzeczy jesteś w stanie zrobić super przecinaka, jeśli oczekujesz roweru trailowego po odebraniu ze sklepu, to ten Cię może w paru miejscach rozczarować.
@@podrozenalapach dzięki za taką rozbudowaną odpowiedź, kozak jesteś za poświęcanie tyle czasu na odpisywanie i dzielenie się swoją wiedzą
@@MrsMickable Dzięki, takie hobby i odskocznia od pracy zawodowej :)
Jaka rodzina rowerowa, że każdy dał radę tyle przejechać! Super I pytanie przy okazji, jak mam w rowerze dwie drutowane opony Schwalbe Smart Sam, kupiłem jedną zwijaną, szybszą Conti Race King, na którą stronę ją lepiej założyć? Celem oczywiście lepsza dynamika, łatwiejsze przyspieszanie. Taka sama szerokość 2,25 cal
Na tył oczywiście. 70% masy mamy na tylnym kole. Tylne napędza, przód steruje. Zwykle stosuje się tak, że na tył wrzuca się coś szybkiego w stylu race king a na przód coś przyczepniejszego w stylu X king. Przy lżejszych trasach spokojnie 2x race king starczają.
Cześć, dzięki za świetny film i różne tipy/ciekawostki. Na pewno się przydadzą, choć nie wiem kiedy będę mógł się tam zjawić, na pewno kiedyś odwiedzę i tą trasę. Jakie kolejne trasy macie w planach?
Dzięki :) Ostatnio byliśmy jeszcze na szlaku Odra Nysa - wzdłuż niemieckiej granicy. W wolnym czasie zmontuje film. Kolejne miejsca, jakie chcemy odwiedzić to Dolina Baryczy - tam niestety na boże ciało nie było już noclegów, następnie R10 wzdłuż Bałtyku - tam jest problem gdzie sensownie zostawić auto, komunikacja na północy kraju trochę kuleje. Kolejne miejsca to wyspa Rugia - północ Niemiec, widoki trochę jak Bornholm, ale dużo łatwiej dostępna, wymagająca mniej urlopu. Jeśli się jeszcze uda, to może jakieś Bałkany w okolicy Września. Niestety, zmieniałem ostatnio pracę i obecnie kuleję z urlopem aby móc planować wakacje i ciekawsze wyjazdy :( Na weekendy wpadamy na kaszuby, mam tam cykl wyścigów, w którym biorę udział i pewnie na jakiś weekend wyskoczymy w Polskie góry - Bielsko, srebrna lub szczyrk. Jeśli będzie szansa wyjechać na 2 noce to bikeparki w Czechach albo Rychlebskie ścieżki albo Enduro na Malino Brdo, ale te górskie to mniej turystyki a więcej zabawy z samej jazdy na rowerze.
@@podrozenalapach Ciekawe plany, naprawdę dużo się będzie działo, chyba najbardziej nie mogę doczekać się trasy wzdłuż Bałtyku, też jedna z moich na liście. Życzę powodzenia w realizacji planów.
Na plaskie tereny i miasto, dodatkowo z dzieckiem w foteliku ten Integral czy Kands Pure o ok. 200zł tanszy?
Wolałbym tego. Pure ma trochę miej miejsca na szersze opony, nie ma też otworów montażowych do błotników, co w przypadku jeżdżenia z dzieckiem może być ważne.
Mozesz polecić jakąs alternatywe dla storm x7 i xc120-one juz są nie do kupienia nowe-a szukam czegos takiego jak własnie te 2 wymienione- podobny osprzęt i wytrzymałosc,ważę 105kg-186cm
obecnie najlepszy stosunek jakość cena ma Race 700 - XC 100 w nowym malowaniu. Kosztuje 3200, mega cena za to, co ten rower oferuje. Jeśli Manitou będzie za miękki do Twojej jazdy i wagi, budżetu starczy na jakąś rebę w przyszłości, choć dałbym się temu amorkowi sprawdzić - sam się na nim ścigałem przez parę lat. Przy Twojej wadze może być konieczność wymiany hamulców, w szczególności przedniego, tylny nawet mechaniczny jest w stanie zablokować koło.
@@podrozenalapach dziękuję za informację,ale czy dobrze rozumiem, że race 700 to to samo co xc 100-a oglądając twoje filmy mówiłeś że xc 100 dla lżejszej osoby +-70kg a dla ciężkiej xc120. Jeśli to tylko przemalowany xc 100-to nie będzie za delikatny dla +100kg wagi??
@buryhandmadeknives8525 tak, ogólnie ważąc więcej xc 120/race 720 jest lepszy, tylko nie jest lepszy o 2000 zł a tyle obecnie wynosi różnica w cenie. Napęd tam jest podobnej klasy, koła w xc 120 warte z 300 zł więcej, amor też 300 zł więcej a hamulce 200. Do 800 zł różnicy jest sensowne dopłacenie, więcej nie. Rama, siodełko, kiera, sztyca są identyczne co w xc 120. Możliwe, że nie będziesz czuł potrzeby wymienienia amortyzatora na grubszego, ten też ładnie wybiera, problem się robi jak lecisz 40km/h, do jazdy nawet w maratonie mtb będzie spoko do tej wagi. Koła super nie są, ale decathlon je poprawił w ostatnim roku. Jak coś uszkodzisz w ciągu 2 lat, decathlon wymieni Ci na nowe. Jedynie pomyśl o czymś pokroju mt 400 czy jakieś starsze mt 510
Jedna z tras na mojej liście w przyszłości, świetnie, że się tam wybraliście, będzie film z trasy?
Właśnie się montuje :)
Świetny materiał - dla mnie masa cennych informacji o upgradach.
Dzięki!
Heh, już jak przejeżdżałeś przez tory to myślałem że to Klonowo ❤ pozdrawiam. Nie byłem ponad 30 lat
Zgadza się, Klonowo :)
Witam, w poniedziałek przyjdzie do mnie lazaro elitary tx , przy wzroscie174-175 i wadze 80-85kg wybrałem rame 17 , czy wybralem dobry model? ,myslalem nad integralem v2 w tej cenie ale nie bylo rozmiaru ramy z kolorem jakbym chciał.dzięki.
Oba rowery są do siebie bardzo podobne, Elitary jak rozmawiałem z producentem, powstał w bardzo ciekawy sposób - został złożony bez planowania, z części, które zostały na magazynie. Okazał się przy tym hitem w sprzedaży. Amortyzator ma z roweru MTB, hamulce to mechaniczne tarcze, reszta identyczna jak w integralach. Amor daje możliwość wsadzenia szerszej opony, nawet 29 x 2,4" i ma skok 100 mm zamiast 70 z integrali, hamulce to taki złoty środek do jazdy tym rowerem przez cały rok. Tarcze mechaniczne mają trochę gorszą siłę hamowania niż hydrauliki a nawet niż vbrake, jednak są znane ze swojej pancerności i w każdych warunkach hamują praktycznie tak samo. Jeśli będziesz jeździł tym rowerem przy gorszych warunkach, świetny wybór. Ja do takich rowerów zwykle wolę vbrake, ze względu na niską cenę i ja taki rower wykorzystuje raczej tylko w dobrej pogodzie, ale lazaro sprzedaje elitary w bardzo dobrej cenie więc 1 argument jest obalony. W przyszłości, jak Ci będzie brakowało siły hamowania, to zawsze możesz wsadzić hydrauliki za 200 zł czego w integralu nie zrobisz. Elitary też przez to jest dużo lepszą bazą jeśli chciałbyś przerobić w przyszłości ten rower na bardzo mocnego elektryka.
Witam i jak się spisuje zestaw po kilku miesiącach? Jakieś słabe punkty na co trzeba zwracać uwagę żeby go nie zamordować? Pozdrawiam
Pierwsza wersja miała jakąś wadę fabryczną i padła po 400 km. Serwis Bafanga w polsce (mają u nas fabrykę silników), wymienił sterownik wraz z ekranem w ramach gwarancji. Obecnie napęd ma jakieś 3kkm w tym 2 wycieczki z ciągnięciem przyczepy 40 km po 100 km/dzień. Na start polecam zakupić kabel do łączenia się ze sterownikiem aby odpalić aplikację speed i zmienić parę ustawień w silniku bo początkowe ustawienia są debilne. Jadąc z prędkością średnią 35 km/h po płaskim zasięg około 100-120 km. Najwięcej w ciągu jednego dnia na 1 ładowaniu zrobiłem 150 km ale na wspomaganiu na 100 watów ze średnią w okolicy 32 km/h. Od strony turystycznej - bajka. Od strony środka transportu - mega, od strony roweru mtb do wykręcania rekordów na singlach - ociężała krowa.
@@podrozenalapach ja głównie turystycznie będę go używać tam gdzie mieszkam jest dużo podjazdów jak tak robie w granicach 50-60km na jazdę jest ok daje radę ale często jeżdżę po 100-120 km i wtedy męczę się na powrocie . Zastanawiam się nad baterią bo wejdzie mi 17.5 ah a chciałem 22-24ah która wchodzi na ścisk i teraz nie wiem czy 17.5 będzie wystarczająca. Może mój bafang co go zamówiłem będzie bez wad bo to frustrujące byłoby gdyby musiał go reklamować w trakcie sezonu. Dzięki za szczegółowe informacje pozdrawiam
kable mają ujowe i często padają, poza tym warto przesmarować dobrym smarem. U mnie zasięg na baterii 21ah i sterowniku sciętym na 18A, wspomaganiu delikatnym jazda teren 40-asfalt 60 zasięg dochodzi do 200km
i oczywiście jak inni napisali, jak nie zaprogramujesz sam to ciężko się jeździ, łańcuch potrafi przeskakiwać i strzelać, za mocno szarpie. Stopnie wspomagania też nieodpowiednie. Kabelek za 35zł + apka speeed na androida/program na komputer i ustawiasz go pod siebie, jazda miód malina.
@@bluebird1422 dzięki za info właśnie składam zestaw i kombinuje z tymi czujnikami do hamulców, mam Mt 200 Shimano hydrauliczne i nie wiem jak te magnesy dać żeby działało
Jak się sprawuje kierownica po dłuższym czasie ?
Świetnie, używam tej konkretnej od 1,5 roku, identyczną, 3 letnią ma u siebie mój ojciec, ma też taką moja Partnerka oraz 2 kumpli, którzy katują rowery w enduro. Nic się z nimi nie dzieje. Jedyny minus to obracające się nakrętki przy skręcaniu. Nakrętka nie jest wklejona, potrafi się obrócić przy dokręcaniu śruby łapiącą kierę do widelca. Przy dokręcaniu albo przytrzymujemy nakrętkę śrubokrętem, albo wklejamy nakrętkę poxipolem.
@@podrozenalapach bardzo dziękuję za odpowiedź :) pozdrawiam.
Przecież to przepłacony syff. Wstydu nie masz
Próbuje rzetelnie podejść do tematu i zawsze szukam czegoś lepszego w podobnej cenie, konkurencja jest podana na końcu. Jeśli jest przepłacony, proszę o wskazanie lepiej wycenionych rowerów.
mam pytanie odnośnie montażu regulowanej sztycy - czy musiałeś wyciągać suport czy linka ma prowadzenie aby bez problemu wyjść od strony sztycy?
Linka weszła bez demontażu suportu, ale przez dobrą godzinę z kumplem naprowadzaliśmy linkę.