Lubię wędrować, zachwycać się przyrodą i odkrywać najbliższą okolicę.
Gdziekolwiek bym się nie udała pieszo, odwracając się w stronę Panny Marii
zawsze widziałam w oddali wieże bazyliki.
Drugi powód jest taki, że większość spotkań, wyjazdów miało miejsce w połączeniu z inicjatywami,
które w parafii Matki Bożej Bolesnej miały swój początek.