Roman Dmowski to Wspaniały Polski Patriota jeden z Ojców Niepodległości.
@leszeksobczynski83437 күн бұрын
jak zaczęła wychodzić prawda o niemieckiej zbrodni w Jedwabnem, to wstrzymano ekschumacje...o co chodzi?
@leszeksobczynski83437 күн бұрын
ale w Jedwabnem to niemcy zamordowali żydów.
@teredaa489114 күн бұрын
❤️
@batnaz219519 күн бұрын
...pani zydowko ..czy nie uwaza pani ze powinna odpowiedziec karnie za znieslawienie Polaka z Gniewczyny?....chcialbym tez podpowiedziec temat do nowej pani ksiazki o tym jak w 39r zydzi mordowali strzelalajac do Polakow na rzece San uciekajacych przed sowietami....mysle ze bylby to beztseller....
@RR-rh6mw22 күн бұрын
Ajajjaj, ale wstyd z tą książką "Nieprzezroczyste"...
@adam09021952Ай бұрын
Aby zostać katolickim świętym wystarczyło wtedy być zajadłym w krzewieniu wiary (czyt mordować).
@martishaaa2009Ай бұрын
Fascynujący wykład
@73ZouaveАй бұрын
Piękna wypowi3edzź Pani Dorothy Pawelek ciągle jest na YT. W ślunski godce Pani Dorota nam przaje.
@73ZouaveАй бұрын
Chętnie kupię.
@mira.lАй бұрын
Fascynująca rozmowa. W moim mieście ul. Sienkiewicza jest jedną z ważniejszych, są też ulice: Juranda, Zbyszka i Danusi, Zagłoby, Skrzetuskiego, Kmicica, a w czasach PRL-u była restauracja Jurand i kawiarnia Danuśka. Dziś obiad można zjeść w Jagience. Mogłam coś pominąć :-)
@obccy222 ай бұрын
Dziękujemy Panie Robercie! ❤
@obccy222 ай бұрын
Dziękuję ❤
@czowiekktoryzaduzowidzia56122 ай бұрын
Czemu on nie mówi po polsku. Dziękuję i dobranoc
@grazynagocka5862 ай бұрын
Świetny wykład. Dziękuję Panie Profesorze. Dziękuję za transmisję online i pozdrawiam z Odrzanii
@tatra11342 ай бұрын
Akurat słucham sobie tego w Trójce
@marciecorda52092 ай бұрын
RAJ na ziemi ? - to dopiero ich oszukal, nie ma czegos takiego . Nie jest to nawet wierzenie prawdziwie katolickie. Ta ziemia to przyslowiowa "DOLINA LEZ "co potwierdza Historia, bo swiat ( w wiekszosci) nie zna Boga.
@megsup1672 ай бұрын
❤
@demienytkacy61852 ай бұрын
Wolna Palestyna!
@violettad49653 ай бұрын
Nie do wiary. Prosimy o więcej , okres traum. Kto jeszcze był w tym miejscu sam zostawiony jako dziecko ?
@agnieszkauszynska65413 ай бұрын
Książkę przeczytałam , jest bardzo interesująca . Uwagę i prośbę mam do redaktora prowadzącego rozmowę, aby prawidłowo wymawiał słowo " książka"
@pawelmarvel3 ай бұрын
Trudne to były chwile - być tam zostawionym przez rodziców. Byłem w Rabce w 87 roku przez całą pierwszą klasę podstawówki. Raz na dwa tygodnie przyjeżdżała mama na kilka godzin. Szliśmy na spacer.. W tygodniu nie pamietam abym miał jakiś kontakt z rodziną np. telefoniczny. Pamiętam, że byliśmy (podopieczni) stale głodni. W nocy zakradaliśmy się do kuchni aby poszukać resztek kromek chleba. Tak co noc. Taką kromkę jadłem po troszeczku, aby ta chwila trwała. Opiekunek bardzo mało. Generalnie nie było ich widać. Trudno wracać do tych wspomnień, bo mam wręcz dziurę w tym okresie..
@violettad49653 ай бұрын
Hej, co jeszcze pamiętasz?
@violettad49653 ай бұрын
I jak długo tam byłeś?
@pawelmarvel3 ай бұрын
@@violettad4965 Raczej ten czas był niczym czarna dziura. Nie pamiętam wiele. Pamiętam prycze, głód, bardzo mało osób dorosłych, czyli brak opieki poza tą konieczną. Hierarchię tzn. że starsi są ważniejsi. Pamiętam inhalacje, jakąś potworną gorączkę. Pamiętam izolatkę jako karę. Myślę że największym bólem tego miejsca to pozostawienie tam mnie - dziecka siedmioletniego z obcymi na długie miesiące. Generalnie był to cały rok szkolny. Cala pierwsza klasa. Bez przerwy jakiejś, że powrót na Święta czy coś.. Trafiłem tam ze względu na duszności, alergie itp.. Teraz jestem silnym, dorosłym facetem, ale zacząłem się znowu przyglądać tamtemu czasowi i jest we mnie ból wielki oraz wpływa to na moje życie dzisiaj. A tu nagle książka gdzie poruszany jest ten temat. Co prawda jest to wątek niezbyt długi w tej pracy, ale otwarło to moje serce i czucie tamtego miejsca sprzed lat.
@violettad49653 ай бұрын
Ja miałam lat 5. I teraz pytanie czemu jest dziura. Ja temat otworzyłam kilka lat temu od kiedy uznałam już jako matka że zaraz co to do cholery było sanatorium ??? I znów wróciłam i czuję to w dzisiejszym życiu dorosłym etc i to samo co u mnie nagle książka szok. Niby nie jest wiele w książce i chyba bardziej z wcześniejszego okresu . Ale mogę wysłać link na takim forum też się anonimowo ostatnio pojawiły wpisy i ich to jest tam mnóstwo . I dostałam właśnie przebłysków izolatki !!!!
@pawelmarvel3 ай бұрын
@@violettad4965 Czemu tam trafiłaś? Na jak długo? Jak często miałaś kontakt z rodziną? Pozdrawiam, Paweł
@artecaravana41483 ай бұрын
Miałem tą wątpliwą przyjemność bycia leczonym w Rapce. Wątpliwa przyjemność. Złe doświadczenie.
@pawelmarvel3 ай бұрын
Witaj, kiedy to było i jaki trwało czas? Ile miałeś lat?
@artecaravana41483 ай бұрын
@@pawelmarvel 85-87 trzy turnusy, byłem w wieku szkolnym, dlaczego pytasz?
@artecaravana41483 ай бұрын
@@pawelmarvel trzy lata z rzędu 85-87 , bardzo źle było, poplątało mnie tak, że do dziś nie ogarniam pewnych prostych spraw
@pawelmarvel3 ай бұрын
@@artecaravana4148 Współczuję. Zostawienie w takim surowym miejscu aby sobie samemu radzić będąc dzieckiem..
@artecaravana41483 ай бұрын
Surowy, bezmyślny PRL
@obccy223 ай бұрын
Dziękuję ❤
@blase7773 ай бұрын
czechofilia - straszna choroba, a ty i tak powiesz, że to photoshop
@ewapiwowar46445 ай бұрын
Młoda kobieta, która podjęła się tak ciężkiego tematu. Odważna. Gratuluje. Polecam tym samym książkę tej samej autorki o Poświatowskiej.
@danutadrelich58195 ай бұрын
Bardzo się cieszę,że powstała książka o Polakach, którzy w latach dwudziestych i trzydziestych wyjechali za pracą do Francji.Tak było z moją rodziną tak ze strony mamy jak i taty. Rodzice przyjechali w 1950 r. do Szczecins.Najpierw przyjechał mój tato,a potem mama z moją siostrą.Ja się urodziłam w Polsce dwa lata później. Cała rodzina że strony taty i mamy została we Francji i nigdy nie zdecydowała się przyjechać do Polski.Adaptacja w Polsce była trudna,szczególnie dla mojej mamy. Pierwszą pensję mamie skradziono.W mieszkaniu, które otrzymali były pluskwy. To czego najbardziej mi brakowało to rodziny,babć,dziadków,kuzynów,cioć i wujków.Od czasu przyjazdu rodziców do Polski minęło 74 lata.Rodzice i siostra nie żyją,a kontakty z rodziną we Francji bardzo się poluźniły, bo większość członków rodziny już nie żyje.Utrzymuję luźny kontakt z kuzynką.Jeszcze raz dziękuję, że podjęła Pani temat,który dla mnie jest bardzo ważny.
@mrleinad76055 ай бұрын
Książka jest super :) sam tam mieszkałem kilkanaście lat i naprawę warto
@martachojnacka-synowiec64185 ай бұрын
Jestem świeżo po lekturze 😊 i chciałam sobie przedłużyć klimat tej książki i posłuchać trochę pani Agnieszki na żywo 🤗😎
@sjasionowska5 ай бұрын
Bardzo ciekawe, super prowadzenie :) dzięki za ten film!
@obccy225 ай бұрын
Dziękujemy za rozmowę ❤
@dolskawarszawa5 ай бұрын
Piękna! To fakt!
@antonirokicki77355 ай бұрын
Głos z głębią. ;)
@Dyzzzma5 ай бұрын
Dziękuje za urywek. :D
@obccy225 ай бұрын
♥️♥️♥️
@grazynagocka5865 ай бұрын
Fantastyczne spotkanie. Odpamiętywanie historii życia tamtych emigrantów jako lektura obowiązująca. Dziękuję za transmisję i pozdrawiam
@sylwiakolwicz8775 ай бұрын
czy zdjęcia, które wyświetlają się w prezentacji są zawarte w książce?
@wydawnictwoCZARNE5 ай бұрын
Tak, większość zdjęć pojawia się w książce. Pozdrawiamy!
@koalalala15265 ай бұрын
za cicho nagrane
@SoulSwinginSixties6 ай бұрын
Świetna książka! Ostatni rozdział przede mna. Rozmówczyni bardzo ciekawie opowiada i chce sie jej słuchać. Oglądanie tej rozmowy jest dla mnie przykrym doświadczeniem. Prowadzący w moim odczuciu bardzo lekceważąco siedzi i lwią część rozmowy ma wbity wzrok w tablet. Kiedy autorka odpowiada na jego pytania patrzy na niego, a on wzrok w notatki. Nie raz tylko wiele razy, długo, za długo. Może jestem dziwna, ale lubię jak język ciała mówi, że szanuje drugą osobę. Tak po prostu.
@itsevan43386 ай бұрын
Wasting yourself here, better with Netflix
@leaowssswan3266 ай бұрын
Straszne cztery miliony kurzych ofiar kazda ze swoja biografia i zyciem emocjonalnym Naprawde rece opadaja do jjakiej paranoi prowadzi lewactwo Do tego przemili i dobrzy ukrainscy zolnierze ratuja przed smiercia rybki akwariowe a wyjatkowe i zdyscyplinowane ukrainskie psy ustawiaja sie w kolejkach po jedzenie
@robertpawowski21606 ай бұрын
Książka ciekawa i dobrze się czyta!
@ilonagawrysiak21726 ай бұрын
Podziwiam za podjęcie z tak ogromnym zaangażowaniem i wytrwałością tematu tego strasznego ,niepojętego bestialstwa.Z pewnością zmierzenie się z takim okrucieństwem jest bardzo traumatyczne i już na zawsze odciska piętno.
@obccy226 ай бұрын
❤
@obccy226 ай бұрын
❤
@kazimierzkaminski326 ай бұрын
Wspaniała książka !!!
@helutob6 ай бұрын
seria amerykanska jest najlepsza!
@agatom17 ай бұрын
matoły i tyle
@hrabina_40577 ай бұрын
Moje odkrycie 2023❤ pani Ilona ma ogromny talent , jest wspaniała ❤ uwielbiam ❤
Пікірлер
a Narodowa Demokracja to Demokracja
Roman Dmowski to Wspaniały Polski Patriota jeden z Ojców Niepodległości.
jak zaczęła wychodzić prawda o niemieckiej zbrodni w Jedwabnem, to wstrzymano ekschumacje...o co chodzi?
ale w Jedwabnem to niemcy zamordowali żydów.
❤️
...pani zydowko ..czy nie uwaza pani ze powinna odpowiedziec karnie za znieslawienie Polaka z Gniewczyny?....chcialbym tez podpowiedziec temat do nowej pani ksiazki o tym jak w 39r zydzi mordowali strzelalajac do Polakow na rzece San uciekajacych przed sowietami....mysle ze bylby to beztseller....
Ajajjaj, ale wstyd z tą książką "Nieprzezroczyste"...
Aby zostać katolickim świętym wystarczyło wtedy być zajadłym w krzewieniu wiary (czyt mordować).
Fascynujący wykład
Piękna wypowi3edzź Pani Dorothy Pawelek ciągle jest na YT. W ślunski godce Pani Dorota nam przaje.
Chętnie kupię.
Fascynująca rozmowa. W moim mieście ul. Sienkiewicza jest jedną z ważniejszych, są też ulice: Juranda, Zbyszka i Danusi, Zagłoby, Skrzetuskiego, Kmicica, a w czasach PRL-u była restauracja Jurand i kawiarnia Danuśka. Dziś obiad można zjeść w Jagience. Mogłam coś pominąć :-)
Dziękujemy Panie Robercie! ❤
Dziękuję ❤
Czemu on nie mówi po polsku. Dziękuję i dobranoc
Świetny wykład. Dziękuję Panie Profesorze. Dziękuję za transmisję online i pozdrawiam z Odrzanii
Akurat słucham sobie tego w Trójce
RAJ na ziemi ? - to dopiero ich oszukal, nie ma czegos takiego . Nie jest to nawet wierzenie prawdziwie katolickie. Ta ziemia to przyslowiowa "DOLINA LEZ "co potwierdza Historia, bo swiat ( w wiekszosci) nie zna Boga.
❤
Wolna Palestyna!
Nie do wiary. Prosimy o więcej , okres traum. Kto jeszcze był w tym miejscu sam zostawiony jako dziecko ?
Książkę przeczytałam , jest bardzo interesująca . Uwagę i prośbę mam do redaktora prowadzącego rozmowę, aby prawidłowo wymawiał słowo " książka"
Trudne to były chwile - być tam zostawionym przez rodziców. Byłem w Rabce w 87 roku przez całą pierwszą klasę podstawówki. Raz na dwa tygodnie przyjeżdżała mama na kilka godzin. Szliśmy na spacer.. W tygodniu nie pamietam abym miał jakiś kontakt z rodziną np. telefoniczny. Pamiętam, że byliśmy (podopieczni) stale głodni. W nocy zakradaliśmy się do kuchni aby poszukać resztek kromek chleba. Tak co noc. Taką kromkę jadłem po troszeczku, aby ta chwila trwała. Opiekunek bardzo mało. Generalnie nie było ich widać. Trudno wracać do tych wspomnień, bo mam wręcz dziurę w tym okresie..
Hej, co jeszcze pamiętasz?
I jak długo tam byłeś?
@@violettad4965 Raczej ten czas był niczym czarna dziura. Nie pamiętam wiele. Pamiętam prycze, głód, bardzo mało osób dorosłych, czyli brak opieki poza tą konieczną. Hierarchię tzn. że starsi są ważniejsi. Pamiętam inhalacje, jakąś potworną gorączkę. Pamiętam izolatkę jako karę. Myślę że największym bólem tego miejsca to pozostawienie tam mnie - dziecka siedmioletniego z obcymi na długie miesiące. Generalnie był to cały rok szkolny. Cala pierwsza klasa. Bez przerwy jakiejś, że powrót na Święta czy coś.. Trafiłem tam ze względu na duszności, alergie itp.. Teraz jestem silnym, dorosłym facetem, ale zacząłem się znowu przyglądać tamtemu czasowi i jest we mnie ból wielki oraz wpływa to na moje życie dzisiaj. A tu nagle książka gdzie poruszany jest ten temat. Co prawda jest to wątek niezbyt długi w tej pracy, ale otwarło to moje serce i czucie tamtego miejsca sprzed lat.
Ja miałam lat 5. I teraz pytanie czemu jest dziura. Ja temat otworzyłam kilka lat temu od kiedy uznałam już jako matka że zaraz co to do cholery było sanatorium ??? I znów wróciłam i czuję to w dzisiejszym życiu dorosłym etc i to samo co u mnie nagle książka szok. Niby nie jest wiele w książce i chyba bardziej z wcześniejszego okresu . Ale mogę wysłać link na takim forum też się anonimowo ostatnio pojawiły wpisy i ich to jest tam mnóstwo . I dostałam właśnie przebłysków izolatki !!!!
@@violettad4965 Czemu tam trafiłaś? Na jak długo? Jak często miałaś kontakt z rodziną? Pozdrawiam, Paweł
Miałem tą wątpliwą przyjemność bycia leczonym w Rapce. Wątpliwa przyjemność. Złe doświadczenie.
Witaj, kiedy to było i jaki trwało czas? Ile miałeś lat?
@@pawelmarvel 85-87 trzy turnusy, byłem w wieku szkolnym, dlaczego pytasz?
@@pawelmarvel trzy lata z rzędu 85-87 , bardzo źle było, poplątało mnie tak, że do dziś nie ogarniam pewnych prostych spraw
@@artecaravana4148 Współczuję. Zostawienie w takim surowym miejscu aby sobie samemu radzić będąc dzieckiem..
Surowy, bezmyślny PRL
Dziękuję ❤
czechofilia - straszna choroba, a ty i tak powiesz, że to photoshop
Młoda kobieta, która podjęła się tak ciężkiego tematu. Odważna. Gratuluje. Polecam tym samym książkę tej samej autorki o Poświatowskiej.
Bardzo się cieszę,że powstała książka o Polakach, którzy w latach dwudziestych i trzydziestych wyjechali za pracą do Francji.Tak było z moją rodziną tak ze strony mamy jak i taty. Rodzice przyjechali w 1950 r. do Szczecins.Najpierw przyjechał mój tato,a potem mama z moją siostrą.Ja się urodziłam w Polsce dwa lata później. Cała rodzina że strony taty i mamy została we Francji i nigdy nie zdecydowała się przyjechać do Polski.Adaptacja w Polsce była trudna,szczególnie dla mojej mamy. Pierwszą pensję mamie skradziono.W mieszkaniu, które otrzymali były pluskwy. To czego najbardziej mi brakowało to rodziny,babć,dziadków,kuzynów,cioć i wujków.Od czasu przyjazdu rodziców do Polski minęło 74 lata.Rodzice i siostra nie żyją,a kontakty z rodziną we Francji bardzo się poluźniły, bo większość członków rodziny już nie żyje.Utrzymuję luźny kontakt z kuzynką.Jeszcze raz dziękuję, że podjęła Pani temat,który dla mnie jest bardzo ważny.
Książka jest super :) sam tam mieszkałem kilkanaście lat i naprawę warto
Jestem świeżo po lekturze 😊 i chciałam sobie przedłużyć klimat tej książki i posłuchać trochę pani Agnieszki na żywo 🤗😎
Bardzo ciekawe, super prowadzenie :) dzięki za ten film!
Dziękujemy za rozmowę ❤
Piękna! To fakt!
Głos z głębią. ;)
Dziękuje za urywek. :D
♥️♥️♥️
Fantastyczne spotkanie. Odpamiętywanie historii życia tamtych emigrantów jako lektura obowiązująca. Dziękuję za transmisję i pozdrawiam
czy zdjęcia, które wyświetlają się w prezentacji są zawarte w książce?
Tak, większość zdjęć pojawia się w książce. Pozdrawiamy!
za cicho nagrane
Świetna książka! Ostatni rozdział przede mna. Rozmówczyni bardzo ciekawie opowiada i chce sie jej słuchać. Oglądanie tej rozmowy jest dla mnie przykrym doświadczeniem. Prowadzący w moim odczuciu bardzo lekceważąco siedzi i lwią część rozmowy ma wbity wzrok w tablet. Kiedy autorka odpowiada na jego pytania patrzy na niego, a on wzrok w notatki. Nie raz tylko wiele razy, długo, za długo. Może jestem dziwna, ale lubię jak język ciała mówi, że szanuje drugą osobę. Tak po prostu.
Wasting yourself here, better with Netflix
Straszne cztery miliony kurzych ofiar kazda ze swoja biografia i zyciem emocjonalnym Naprawde rece opadaja do jjakiej paranoi prowadzi lewactwo Do tego przemili i dobrzy ukrainscy zolnierze ratuja przed smiercia rybki akwariowe a wyjatkowe i zdyscyplinowane ukrainskie psy ustawiaja sie w kolejkach po jedzenie
Książka ciekawa i dobrze się czyta!
Podziwiam za podjęcie z tak ogromnym zaangażowaniem i wytrwałością tematu tego strasznego ,niepojętego bestialstwa.Z pewnością zmierzenie się z takim okrucieństwem jest bardzo traumatyczne i już na zawsze odciska piętno.
❤
❤
Wspaniała książka !!!
seria amerykanska jest najlepsza!
matoły i tyle
Moje odkrycie 2023❤ pani Ilona ma ogromny talent , jest wspaniała ❤ uwielbiam ❤