Nazywam się Iza Wojtaszek. Jestem mentorem kariery - trenerem biznesu, coachem managerskim, psychologiem społecznym z doświadczeniem w HRM, rekrutacji. Na co dzień szkolę i pomagam dopasować pracę do osoby oraz zdobyć tą właściwą pracę. Obecnie najczęściej pracuję z osobami, które mają kilkanaście lat doświadczenia zawodowego i zarządzają, ale metody, którymi pracuję są uniwersalne. W tym kanale podpowiadam, jak stworzyć wymarzone życie zawodowe dla Ciebie i Twoich znajomych, a także jak budować karierę, planować dalszy rozwój i zwiększać satysfakcję z pracy. Moje pełne wsparcie znajdziesz tu: pracanawymiar.pl/
Пікірлер
To też może się przydać, żeby efektywnie szukać pracy: kzread.info/dash/bejne/e2d7p86zmMXMj7g.htmlsi=eJH8vmk4zJzUc33c
Jak zmienić pracę w świetle teorii gier: kzread.info/head/PL_QmvJ76O4bdkX8QVMjv89jzLTTKRQVUy&si=3-IxUhWRM7kAMAsO
Kilka filmików, które pomogą zmienić pracę, jak już wiadomo, że trzeba zmienić: kzread.info/head/PL_QmvJ76O4bdkX8QVMjv89jzLTTKRQVUy&si=6HjDERRpbWSMUq0X
Firmy uciekają z poligonu... Ryży dostał się do koryta i to kwestia czasu.
Może tutaj uzyskam odpowiedź na sytuację sprzed 2 tygodni (bo nadal szukam pracy). Byłem na rozmowie w piątek. Miałem dostać tel we wtorek. Nie było, więc zadzwoniłem i powiedziano mi, że kierownik jest na chorobowym (to był tydzień Bożego Ciała). Zadzwoniłem w kolejnym tygodniu i dostałem odpowiedź, że praca ewentualnie od lipca (nie podano przyczyny). A w zgłoszeniu było napisane, że od czerwca szukają. Czy to jest bezczelność, czy jak można określić takiego pracodawcę?
Super iza :)
Boski Głos
Są dwie najbardziej rozsądne opcje: 1) Dołączyć do bardzo dobrej firmy (ludzie/ kultura/uczciwość!) i już tam zostać (tak, wiem że to niemodne, ale w sumie to najlepsze rozwiązanie- jednak u nas jest bardzo mało takich "miejsc") 2) Iść do rozsądnej firmy i jak się "wypełni" swoje zadanie, to iść dalej (zapewne jakoś 2-3 lata). Trochę gorsza opcja (egoistycznie patrząc) i to "świrowanie Batmana" (jakaś misja/ sens/ pomoc danej grupie ludzi?) A skakanie między firmami za 1000 złotych więcej, to nie moja bajka i to... głupota.
No normalnie- 2x 50 ml + ogórek :) To rozluźnia układ nerwowy oraz- również- struny głosowe... *Ja się tym nie stresuję, ale kiedyś tak doradzałem moim doradcom i z pewnością działa :D *Z pewnością nie byłem standardowym szefem i na początku dziwnie się patrzyli, ale przecież to NAUKOWY sposób, bo tak działa alkohol :D
Inaczej- wolę do cyrku :D Ubaw taki sam... A powiedz mi proszę jak to jest, że 90% z HR się nie uczy/ nie czyta naukowych książek (a jak już czytają, to jakieś bzdury) i mają Ego jak Brazylia i uważają siebie za specjalistów? Czy znasz proces mentalno-myślowy towarzyszący temu zjawisku? :)))
Jak robisz to co lubisz to nie trzeba sie "prosić" o pracę.
Powiedzieć do pracodawcy by się pierdolił w dupe XD
Ja mam taką propozycję dla CAŁEGO HR- zacznijcie czytać naukowe książki... i tak po 500 przeczytanych ze zrozumieniem oraz internalizacji ich (wiedzy w niej zawartej- z 10 lat zejdzie; w trakcie odbędzie się praktyka oraz weryfikacja/ nauka), zacznijcie doradzać (to jest wymóg etyczny- Primum non nocere), bo książki naukowe i badania (polecam dr Witkowskiego) pokazują, że większość...zgaduje, ale chętnie mówi z "pozycji eksperta" ;) Tiiiitata titi tata... Rewolucja na naszym rynku: zamieniamy "kult lizania d..." na "kult nauki" (i jakiejkolwiek etyki pracy/ przyzwoitości, a nie udawanie eksperta, gdy badania pokazują, że to farsa/ cyrk) To nie personalnie do Ciebie- takie ogólne przesłanie (obrywasz przy okazji, skoro reprezentujesz kabaret ;)
Ja widzę to tak- jeżeli każda HRabina przeczyta MINIMUM 500 książek naukowych z kilku dziedzin nauki(!), czyli przestaną zgadywać, to dodawać... Czyli nie dodawać... :D
Nie straszcie ludzi.
Przerażające i martwiące jak niektórzy mają słabą/ kruchą psychikę, skoro muszą "podnieść się po utracie pracy"...
Jak mądry i dobry człowiek (czyli też życzliwy), to wysłuchać, na spokojnie przeanalizować/ dopytać i wrócić do rozmowy. Jak nie jest zbyt mądry, czyli nie zna filozofii i ogólnie nie ma naukowego umysłu, czyli gada jakieś bzdury, to... wysłuchać i tyle :D W końcu w umowie mam obowiązek słuchania tych bzdur, a przecież "Pacta sunt servanda", więc niech sobie pogada (przecież mu nie zabronię- wolny człowiek :D Nie znaczy, że mnie to obchodzi, skoro nie jest zbyt mądry- to logiczne i rozsądne ;) Analogicznie tak jak Ty chciałabyś mnie ocenić- no pogadaj sobie... wolny kraj :D
Jeżeli byli w porządku, to iść odpowiednio wcześniej i po ludzku porozmawiać, a dopiero później dopełnić formalności. Chyba, że chamy/ patologia, to złożyć wypowiedzenie z zachowaniem terminów oraz bez zbędnej ekscytacji i nic ponad formalne obowiązki (nie- ani etyka, ani savoir vivre nie wymagają nic więcej. Jedynie postawa Homo Sovieticus może narzucić coś więcej.)
Też pierwszy raz w sumie długo się zastanawiałem, czy odejść z pracy (na zachodzie), ale jednak odszedłem... To były 4 najbardziej zmarnowane godziny w moim życiu i 2h niepotrzebnie, bo tyle się zastanawiałem :))) Nie powielajcie mojej głupoty...jak czujecie, że czas się zwijać, to czas się zwijać ;)
Ale przecież najmądrzejszych ludzi tam (raczej, bo niektórzy są, ale bardzo mało) nie ma*... Ale LinkedIn przydaje się do szukania pracy na zachodzie (sami zapraszają do pracy- nawet zaprosili mnie na jakiś międzynarodowy kongres, czy coś takiego) *U nas raczej bezużyteczny- to "gra losowa" :D
Wszystko pięknie, ale zapomniałaś zademonstrować to na ekranie komputera :(.
To brzmi jakbyś czytała książkę jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi.
:) czytałam inną tego autora, więc może coś w tym jest:)
Dziękuję Pani Izo za bardzo pomocne video. Myślę że bezpośredni kontakt z rekruterami jest bardzo dobrym pomysłem na znalezienie pracy ☺.
Wielka ściema, od kilku tygodni mam bana na konto. To lewacko-bolszewicki portal.
Czyli aby dostać pracę trzeba zacząć być pomocnym i zacząć dawać aniżeli wymagać, prosić czy błagać o pracę - moje podsumowanie tego video 😊.
Tak z innej beczki: Czy Pani świadomie chodzi podczas filmiku, czy nie zdaje sobie z tego sprawy? Chodzenie po kształcie trójkąta jest techniką trenerską/prezenterską, więc zastanawiam się, czy coś takiego Pani robi, czy to kompletny przypadek. Bo przy tych Cieciach wygląda to lekko rozpraszająco :) (choć to pewnie przez moje zboczenie zawodowe).
Jestem zawodowym trenerem. Cieciach?
Mateusz 33 lata i myślę o przebranżowienie się wypalenie zawodowe
A co jeśli utrata pracy wynika z "błędu" pracodawcy? Np. był moberem?
To się trzeba cieszyć, od takich pracodawców lepiej uciekać
@@daria2433Tylko że kolejny pracodawca ma spore trudności aby taką myśl dopuścić do siebie - że to pracodawca jest ten zły.
Na pewno warto sprawdzić, jak to się ma do prawnej definicji mobingu...
W życiu nie ma nic za darmo i warto o tym pamiętać, szukając kogoś, kto "da nam pracę ".
Mi nie przedłużyli umowy... Jestem trochę w martwym punkcie bo mam roczne doświadczenie. Na to stanowisko niestety wymagają większe doświadczenie. Od miesiąca wysyłam CV a telefony milczą. Ciężkie czasy... niestety...
Jak ukryć swój profil by nie można było go wyszukać po imieniu i nazwisku i mieć możliwość wysłania go do nowego pracodawcy, by tylko on mógł go zobaczyć?
Świetny materiał, super rady 👍
Warto sie wywiązać z umowy , ja się zwolniłem ostatnio i do samego końca pracowałem tak samo jak podczas umowy , nie lubię palić mostów za sobą lubię wyjść z twarzą. Jestem osobą spokojną nie daje po sobie poznać że jestem zły na coś czy coś mi nie pasuje , poprostu dochodzę do celu że jeśli firma nie umie zmienić moich wymagań idę dalej , tam gdzie wszystko się kręci jak w Szwajcarskim zegarku taki jestem , perfekcjonista mówią inni ale tak powinno być moim zdaniem , każdy jest inna jednostką i myśli inaczej.pozdrawiam.
Witam. A kogo mogę spytać, jeśli akurat nie pracuję i nie mam podwładnych, współpracowników ani szefa?
Najgorzej, gdy kierowniczka Cię nie trawi a jak pytasz o co chodzi to wypiera i mówi, że Ci się wydaje :D Super kompetencje, nie ma co.
Przykro mi, że odczuwasz takie rzeczy. Po czym poznajesz, że Cię nie trawi?
mam 64,5 roku i bardzo dobrą znajomość j. niemieckiego (17 lat pracy w branży oświetleniowej Niemcy i 13 lat w branży okiennej Polska), lubię pracować i zastanawiam się nad emigracją na dłuższy czas (a może na zawsze?) do Portugalii, bo klimat (i polskie jedzenie) i obecny klimat polityczny mi w Polsce nie służy - czy ma to sens i realną szansę na sukces?🤔
Witam. Co w sytuacji jeżeli nie mam opcji "Szukanie nowej pracy" a drugie pytanie - jeżeli wpisuje w przeglądarkę imię i nazwisko to pokazuję mi się, że posiadam Linkedlna (z imieniem i nazwiskiem pokazuje się link) - jak to ukryć?
Nie dajcie się nabrać... Praca marzeń to jest to, co wykonuje Autorka tego filmu - na własną rękę, na własnych warunkach, z dochodem pasywnym. Praca na etacie to najemnictwo. Oczywiście, lepszy rydz niż nic, ale pracy marzeń na pewno nie szukałbym na etacie.
bardzo fajnie i profesjonalnie przekazane informacje, ciekawy wywiad 🙂
Jesteś niesamowicie piękna, zakochałam się w Tobie
Który z 5 filarów szczęścia wymienionych w rozmowie jest dla Ciebie najważniejszy? - napisz w komentarzu.
Kurczę, fajny materiał ale szkoda że przez to że nie jest pani popularna tak mało osób go zobaczyło
Dziękuję. Zapraszam do udostępniania w mediach społecznościowych.
Super..., ale aż się sejm i rząd ukonstytuują.. :)
Czy ebook poszukiwania pracy przez social media aktualny nadal?
Tak! I wciąż nie mogę uwierzyć, jak wiele osób nie stosuje tych prostych strategii.
uwielbiam Pani filmiki
słowa kluczowe może wygenerować chat ai
Bardzo wartościowy filmik przygotowany przez profesjonalistkę. Wynika z tego że na interview rekruterzy chcą poznać daną osobę aby ocenić czy wniesie wartość do firmy czy nie. Dzięki 🙂.
Tak! To ja w tej chwili, ale boję się zmienić pracę, wiek.
Iza, często negatywnie komentuję takie podcasty. Ale Twój jest bardzo konkretny, i dałaś bardzo istotny focus, tryger do znalezienia dobrej pracy.
Dziękuje za szczerość. Tym bardziej doceniam💓
Komentarze powinny oddawać faktyczne poczucie realnej pomocy, jaką kierują podcasterzy do ludzi poszukujących realnych i prawdziwych informacji. Dzięki Tobie Iza, właśnie jestem w trakcie przygotowania strategii "pomocy" dla moich przyszłych klientów. :). Pomocy im, a nie błagania o pracę. @@IzabellaWojtaszek
Opowieści z krypty. Nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.