Wspólnota Cenacolo - To opowiadanie o...
To opowiadanie o Polsce w niej Cenacolo też rośnie
Włoska wspólnota na całym świecie posłuchajcie tego to się dowiecie
Giezkowo, Tarnów, Jastrzębie, Suszec
W tych czterech domach ratują dusze
Więcej tłumaczyć już nie muszę
Wy też przecież cierpieliście katusze
Kolesie, którzy się pogubili, szczęścia szukali, pobłądzili
Lecz na drogę dobra znów wstąpili, dłużej nie czekali ani jednej chwili
Od samozagłady się ocalili
Życie wybrali niedoskonali, będą wielcy, ci którzy mali
Ci co przezwyciężyć się zdecydowali
Modlitwa, przyjaźń, praca...kto wybrał ten się nawraca
To trzy wspólnoty filary przy dźwięków gęby, bębna gitary zasady stare jak świat ten stary
Modlitwa, przyjaźń, praca kto wybrał ten się nawraca
To trzy wspólnoty filary przy dźwięków gęby, bębna gitary zasady stare jak świat ten stary
Ref
Kto mimo napomnień zostaje uparty nagle dozna klęski prócz Boga nie ma lekarstwa
Niedobrze jest miodu zbyt wiele i zbyt wiele słów pochwały
Miastem odkrytym bez murów jest człowiek nieopanowany
Potężną wieżą jest imię Pana
Bezpiecznie chroni się tam prawy
Lepszy kęs chleba w spokoju niż dom pełen hucznej biesiady
Już siedemdziesiąt domów na świecie mamy też misje w nich małe dzieci
Dwudziesty wiek osiemdziesiąty trzeci, zaczął się wątek wspólnoty początek
Która to właśnie trwa do dzisiaj, takich jak my pogubieńców wita
Wątek, który do dzisiaj trwa, czy jesteś chłopak czy dziewczyna
Mama Elvira nam powtarzała, z wielką charyzmą choć tak mała
To znaczy jest niskiego wzrostu, lecz wielkiego serca i duszą prostą
Odpowiedziała na miłość Boską, miłość w niej rosła
Będę pomagać, pragnę się z wami ze wszystkim zmagać
Podwinę rękawy i kochać będę, życie wieczne z wami zdobędę
Bo chodzi tu o to by Ojca doświadczyć, który jest choć go okiem nie dostrzeżesz
By odkryć sens ukryty w wierze
Nie w dragach kłamstwach w piciu, bajerze, by służyć drugiemu mówić szczerze
Bo prawda nas wszystkich przecież wyzwoli, działaj roztropnie, pokornie, powoli
Modlitwa, przyjaźń, praca kto wybrał ten się nawraca
To trzy wspólnoty filary przy dźwięków gęby, bębna gitary zasady stare jak świat ten stary
Ref
Kto mimo napomnień zostaje uparty nagle dozna klęski prócz Boga nie ma lekarstwa
Niedobrze jest miodu zbyt wiele i zbyt wiele słów pochwały
Miastem odkrytym bez murów jest człowiek nieopanowany
Potężną wieżą jest imię Pana
Bezpiecznie chroni się tam prawy