ja zbieram mangi od roku i właśnie swoją kolekcje zacząłem od wiosennego festiwalu :D kupiłem wtedy 6 mang i wszystkie wybrane tytuły dla mnie okazały się szczałem w 10 :D później jesienny festiwal były tylko 2 które mnie zainteresowały ale ich nie kupowałem minąłem cały event teraz w tym roku znowu zacząłem rok z festiwalem i kupiłem aż 5 tytułów póki co z braku czasu przeczytałem 2 ale podobają mi się obie więc jest git liczę że reszta też mnie porwie , a jedną z nich było właśnie "paląc z tobą" . zacząłem od niej ponieważ właśnie nie byłem pewien czy ta historia mnie porwie i jak na razie jest kozacko bardzo podoba mi się relacja bohaterki z bohaterem . żarty do mnie trafiają postacie są fajne rysunki również chociaż obawiam się że zabieg ze stworzeniem alter ego bohaterki i granie na dwa fronty z czasem może stać się nurzące ale zobaczymy póki co manga mnie kupiła ^^ co do twoich kart festiwalowych to prawda że akurat wziąłeś 3 tytuły które autografów właśnie nie miały a szkoda jest to miły dodatek , akurat reszty tytułów które kupiłeś plus płeć mona lisy nie kupowałem pominąłem je , nie czytałem dorohedoro i na ten moment nie interesuje się tą mangą więc i dai dark nie chciałem sprawdzać ^^ co ciekawe moje szczęśliwe małżeństwo ma nie dość że ładną kartę festiwalową to jeszcze specjalne podziękowania z reprintem autografu to akurat według mnie jest fajne chyba żadna karta festiwalowa jeszcze takiego nie miała, co najwyżej pokój w kolorach szczęścia miało bodajże kartę a5 takowe podziękowania ale była dodawana jako dodatek do ostatniego 11 tomu :D ale to taka ciekawostka ^^

@paweek6893

9 күн бұрын

Mam nadzieję, a nawet trochę tego oczekuję, że jeszcze z dwa tomy i paląc z Tobą zaprzestanie z jak to nazwałeś, aleter ego bohaterki. W pełni się zgadzam, że ciągnięcie tego motywu przez całą serię trochę by ją popsuło.

Ja z tegorocznego festiwalu się zdecydowałem na Witch Watcha, Wandance i Płeć Mona Lisy. Jeszcze się nie wziąłem za czytanie ale mam nadzieję, że się nie zawiodę

@paweek6893

9 күн бұрын

Będę trzymał kciuki ^^

Mam zawmówione Dai Dark ale kurde z tego co widzę to Kopiuj/Wklej Dorohedoro ale chyba spoko xd

@paweek6893

9 күн бұрын

Mam podobne odczucia, ale mam nadzieję, że to tylko przez kreskę, a fabuła nie będzie aż tak bliska Dorohedoro.

Największy plus drogich mang studia JG jest to że ma sie super satysfakcję jak kupi je sie dużo taniej gdzie indziej 😆

@paweek6893

9 күн бұрын

Zdecydowanie 😅

co do animacji mozna sie zapoznac bo sie bardzo dobrze zestarzala (rewatchowalem ja z 4 razy) co do mangi kamyczkow to czytalem cala po angielsku a teraz pora zebrac ja cala po polsku az jestem ciekaw jak beda tlumaczyc reszte dalej. takze czekamy z 2-3 lata az wydadza calosc

@paweek6893

9 күн бұрын

Pewnie obejrzę bajkę, ale to po 2-3 tomikach by aż tak dużo sobie nie spoilerować.

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że SJG ma najdroższe mangi w Polsce. Na pewno udzielają gorszych rabatów, w dystrybucji z innymi księgarniami, niż np. Waneko. Nie ma 30%, bo muszą utrzymać własną sieć. Ale patrząc po cenach okładkowych, najdroższe jest Hanami. Aktualnie 39,99 za wydanie pojedyncze (np. Kobieta udon), oraz 69,99 za 2w1. Hanami nie ma twardych opraw, obwolut, ani żadnych uszlachetnień na okładce. Więc, to mówi samo za siebie. SJG wydania pojedyncze w powiększonym formacie, ma maksymalnie za 34,99. I różnicuje ceny, zależnie od popularności. Więc niektóre serie, np. "Kaiju no. 8", są za 29,99. Dla porównania, JPF ma wszystko teraz w cenie 34,50. Natomiast 2w1, SJG ma aktualnie najwyżej 59,99 (Octave). Ale popularną np. "Alice in Borderland", już mniej, bo 49,99. JPF 2w1 ma teraz głównie za 63,00. JPF ma też sporo wydań, nazwijmy 1,5w1, które są za 54,50 (FMA) do 57,75 (Jojo). Ich ratuje wyłącznie to, że pre-ordery na twardą nie dają wyżej. Generalnie, SJG wygrywa cenowo z JPFem i Hanami. W formatach powiększonych. Bo w standardowych, są jeszcze na lepszej pozycji. Choćby wygrywają z Dango. Poza tym, z perspektywy kogoś uwielbiającego tylko twarde oprawy - z Kotori. Ale za dużo by pisać. :P

@paweek6893

9 күн бұрын

W sumie masz rację, ale jednak w mojej głowie przetarła się myśl, że to JG rywalizuje w jakiś sposób z Waneko i to właśnie do niego jest porównywane. Nie ma co się oszukiwać, że tak naprawdę to te dwa wydawnictwa mają większość polskiego rynku, a pozostałe w większym bądź mniejszym stopniu skupiają się na jakiś niszach.

@mr_chiquita

9 күн бұрын

@@paweek6893 To prawda, że najbardziej liczą się te dwa. Niestety, JPF trochę wycofał się z rywalizacji z nimi. A reszta, nie ma takich możliwości. Może poza Egmontem, który boi się wejść ponownie na głęboką wodę.