W Poszukiwaniu Sensu - Filozoficzne perspektywy na sens życia /PODCAST #21

W dzisiejszym odcinku mówimy sobie wartości, które ludzie często uznają za sens życia. Zastanowimy się, czy to, że coś jest dla nas wartościowe, oznacza, że można to nazwać sensem życia? Spojrzymy na relację religii i sensu życia. Przypomnimy sobie egzystencjalizm, według którego tylko my sami możemy być źródłem sensu naszego życia. Poznamy pesymizm, według którego życie nie tylko nie ma sensu, ale ma też wartość negatywną. Omówimy także perspektywę, którą nazwałam deflacjonizmem - czyli że pytanie o sens życia w ogóle nie ma sensu (nic nie znaczy). Na koniec spojrzymy na pogląd Wittgensteina, że na pytanie o sens życia nie da się sensownie odpowiedzieć w języku, ale można ten sens czuć.
--- Podcast możesz wesprzeć na Patronite - o tutaj: patronite.pl/filozofiapoprost...
To niezwykle pomocne i motywujące - dziękuję! :)
Zapraszam też na sociale:
--- Instagram: @filozofia_po_prostu
filozofia_p...
--- Facebook: Filozofia Po Prostu
profile.php?...
--- kontakt: filozofia.po.prostu.podcast@gmail.com
TEKSTY ŹRÓDŁOWE & OPRACOWANIA:
Albert Camus - "Człowiek zbuntowany"
John Hick - "Evil and the God of love"
Thomas Ligotti - "Spisek przeciwko ludzkiej rasie"
Friedrich Nietzsche - "Wola mocy"
Robert Nozick - "Philosophical Explanations"
Jean Paul Sartre - "Egzystencjalizm jest humanizmem"
Arthur Schopenhauer - "Świat jako wola i przedstawienie"
Richard Rorty - "Pragmatyzm, relatywizm i irracjonalizm"
Peter Singer - "Życie, które możesz ocalić"
Giovanni Reale - "Historia filozofii starożytnej" (Tom III i IV)
Pierre Teilhard de Chardin - "Zarys wszechświata personalistycznego"
Victor Frankl - "Człowiek w poszukiwaniu sensu"
John Stuart Mill - "Utylitaryzm"
Ludwig Wittgenstein - "Traktat Logiczno-Filozoficzny"
Ludwig Wittgenstein - "Dzienniki 1914-1916"
Content credits:
Intro Music - „Night Sky” by Ketsa
Chapter break - „Simple Clean Logo” by Aleksandr Karabanov

Пікірлер: 33

  • @janprochaska6042
    @janprochaska6042Ай бұрын

    Jesteś niesamowicie Energetyczna w przekazie. Niemalże czuję Twoje wibracje kwantowe. Odbieram je. Możliwe że podobnie rezonujemy, możliwe że to tembr Twojego głosu, możliwe że to boska synchroniczność, możliwe też że to alchemia dusz.😁💭 Tak czy inaczej: Pobudzasz wibracyjnie w przekazie moje ID 😁😄😊🥰 Dziękuję Ci że potencjalnie jesteś a Twój przekaz jest kosmicznie zajebisty. Dziękuję 🙏💥💫. Jan

  • @janprochaska6042
    @janprochaska6042Ай бұрын

    I ta przepiękna polszczyzna.....Do tego Twój głos....Wspaniale medytuje się słuchając jak mówisz i o czym opowiadasz.

  • @mrverter2873
    @mrverter28737 ай бұрын

    Idealny temat na te deszczowe, zimne, depresyjne jesienne dni :)

  • @filozofiapoprostu5248

    @filozofiapoprostu5248

    7 ай бұрын

    Super! Daj znać po przesłuchaniu, czy podtrzymujesz tezę ;)

  • @marcinwojciak7615
    @marcinwojciak76155 ай бұрын

    Byc Spokojnym Robić To Co Się Lubi

  • @matrix9185
    @matrix91857 ай бұрын

    Chyba prawdziwym jest stwierdzenie że nasze życie jest obciążone sensem. Musimy go mieć bo inaczej nie będzie sensu wyznaczać sobie kolejnych celów. W rezultacie widać że sensu nie dają cele. To zaś że nie raz go poszukujemy dowodzi że jest on dla nas ukryty i nie łatwy do rozpoznania. Nie uważam jednak że należy go poszukiwać w podświadomości. Pytanie o sens jest bowiem takim samym pytaniem jak o świadomość. Nie wiemy czym ona jest bo ona o nas stanowi. Z własnej pozycji trudno to rozwikłać. Myślę że zasadnym jest nie pytać co daje nam sens lecz co utraciliśmy gdy zaczynamy go poszukiwać. Wydaje mi się że nie jest to nie możliwość spełnienia swoich celów. Ta możliwość jest wtórną stratą. Najpierw utraciliśmy sens. Wielu sądzi że nie cele ale sam proces dążenia do nich może nadać naszemu życiu sens. Czy jednak będzie po co podejmować się procesu gdy zabraknie sensu? Często ludzie nie biorą się już za nic. Dla nich nie ma sensu wyznaczać sobie celów i siłować się nad ich realizacją. Co więc stracili? Myślę więc że sam proces dążenia też może nie dać nam sensu.Trzeba o niego zadbać zanim się za cokolwiek weźmiemy. Skupianie się na procesie ma duże znaczenie, mimo wszystko zdefiniowanie sensu życia jeszcze umyka. Nie jest nim proces. Więc właściwie jawi się to że powinniśmy mówić o naturalnym i pozytywnym dla nas stanie. Taki stan będzie pełen motywacji , sensu, celów i samego ich procesu dochodzenia. Zaburzenie zaś tego naturalnego stanu będzie chyba utratą tego sensu. Nie chodzi jednak chyba o idyllę warunków bo sens mają ludzie nawet w trudnych sytuacjach. Chodzi o coś podstawowego dla nas i nam przyrodzonego W łańcuszku przyczyn naszego samopoczucia myślę że chodzi tu o jakąś absolutną podstawę egzystencjalną. O coś dla nas elementarnego. Myślę że chodzi tu o pozytywny stan ducha. Taki stan coś czyni i za niego odpowiada. Doświadczamy w życiu zarówno dobrych jak i złych warunków. Wszystkie wpływają na nas. Ale żyjemy tylko dla tych dobrych i znosimy te złe z nadzieją przyjścia dobrych. Naturalnym więc dla nas stanem są te dobre. Obydwie strony prowadzą z nami jakby dialog ale tylko jedna jest nam potrzebna i przyrodzona. Tak, myślę że to dialog z tym co dobre bo to co dobre ciągle nam coś mówi Odbieramy to cała naszą istotą. Nawet bardziej podświadomie niż świadomie Ja myślę że sensem życia jest wewnętrzny dialog jaki prowadzi nasza istota z pozytywami życia. Coś może jednak ten dialog przerwać i wtedy nie słyszymy już tego pozytywnego przekazu. Tracimy wtedy sens. Mam tu jednak na myśli coś do czego ludzie nie są nam potrzebni. Ten stan mamy także bez nich. To stan naszego życia. Nie ma w nim wielkich emocji ale też nie ma w nim smutku. Napełnia nas spokojem jak w dzieciństwie gdy czuliśmy się zaopiekowani przez mamę która nad nami czuwała. Ciekawe to jest bo nie od razu doświadczamy naszych ojców. Ich obraz jest dla nas wtedy mało uczuciowy. Najważniejsza jest matka. Widać tutaj jak symbolicznym na dalsze nasze życie są nasi ojcowie. Gdy pępowina wreszcie i definitywnie zostanie przerwana możemy poczuć się opuszczeni. Dorastamy i zaczynamy wtedy szukać sensu swego życia. Po woli bowiem go tracimy wraz z matką i jej opieką. Nie widzimy jednak tej opieki jaką roztaczali nad nami nasi ojcowie. Jakiś czas nam zajmuje zanim ich docenimy i zrozumiemy. Nie chodzi też o to by przejść z pod opieki mamy pod skrzydła taty choć w wielu kulturach taki rytuał przejścia istnieje lub istniał. Chodzi raczej o docenienie tej niewidzialnej dla nas na początku opieki naszych ojców. Jest to naprawdę bardzo symboliczne na nasze dalsze życie. Ojcowie bowiem reprezentują w naszym życiu świat z którym przyjdzie się nam zmagać i całą opiekę w którą powinniśmy uwierzyć że ten świat nad nami roztacza. Obok bowiem wielu problemów i trudnych chwil zapewnia nam on całą gamę pozytywnych przeżyć i oczywiście opieki jaką nad nami roztacza. Tak więc przekaz ojców to nauka pozytywnego patrzenia na ten niedoskonały świat. Gdy tego się bowiem nauczymy to sens i radość z życia na powrót nas nawiedza tak że możemy ze spokojem podejmować się najróżniejszych swych zadań celów i marzeń. Pozdrawiam.

  • @kebs5086
    @kebs50867 ай бұрын

    Nie mam zbytnio nerwów do zastanawiania się nad sensem życia. Idę przez świat pełen antynomii, w którym ścierają się nie tylko wartości, ale wszystko. W porywach, w sytuacjach granicznych, można otrzeć się o Byt i może i bardziej słuszne niż się wydaje jest milczeć o tym, o czym mówić się nie da. Znów bez zaskoczenia, podcast wyborny, nie raz odsłuchany.

  • @user-iu5pe7xz2j

    @user-iu5pe7xz2j

    7 ай бұрын

    Pięknie napisane

  • @lellek91
    @lellek917 ай бұрын

    22:22 37:45 Pięknie mówi Pani po polsku 😊

  • @MrMagu565
    @MrMagu5657 ай бұрын

    Kocham w Twoich podcastach to, że przy każdym kolejnym nurcie filozoficznym, czuję się jakbym był jego wyznawcą. To świadczy o poziomie ujęcia tych filozofii. Najblizej mojemu mindsetowi oatatnich lat było do optymistycznego nihilizmu, ale z czasem zblizam się do pesymizmu, bo to wszystko powoli zaczyna się nudzić a do tego momenty cierpienia na szczycie wciaz mocno bolą

  • @t0stersky379
    @t0stersky3795 ай бұрын

    Doceniam Twoje podcasty i staranność z jaką je prowadzisz. Drobna sugestia, zainwestuj w popfilter bo na słuchawkach czasami kłuje w uszy

  • @marcinwojciak7615
    @marcinwojciak76155 ай бұрын

    A Sens Życia To Jest Wieczność W Zdrowiu, Szczęściu, Pomyślności.

  • @slavicgarou6414
    @slavicgarou64146 ай бұрын

    Nie wiem jak u innych, ale ja po skończeniu "Spisku przeciwko ludzkiej rasie" stwierdziłem, że to jedna z najbardziej ... pozytywnych książek jakie przeczytałem. Ligotti wali prosto w pysk bez ceregieli :) Książka oczyszcza.

  • @TheDZIKDZIKi
    @TheDZIKDZIKi5 ай бұрын

    Przyjemnie się słuchało 🙂

  • @77777rafal
    @77777rafal7 ай бұрын

    W mojej opinii jest to bardzo ciekawa i wartościowa seria podcastów, które bardzo sobie cenię, i rzecz jasna, za co też pragnę podziękować. Jednak mam pewne zarzuty co do symboliki, co do samego postrzegania Boga jako wszechmogącego itd. Nie analizowałem, z czego to wynika, jednak niezaprzeczalnym faktem jest, że wiele osób błędnie postrzega istnienie samego Boga, przypisując mu jakieś cechy, których wcale on nie posiada, a przynajmniej pismo święte o nich nie mówi a wręcz przeciwnie. Podobnie jest w przypadku istnienia piekła, czy też nieba. Hm... spróbuję to jakoś zobrazować, choćby tak pokrótce. Oczywiście, że nie istnieje żaden niewidzialny dziadek w niebie, to znaczy jest to jak najbardziej oczywiste. Podobnie ma to się do obrazu piekła czy nieba. Można zadać sobie pytanie: -Dlaczego istnieje piekło i jak godzi się jego wizja z obrazem Boga dobrego, miłosiernego itd.? Otóż w teologii katolickiej Bóg nie jest dobry! Bóg jest dobrem. A to, nie jest to samo. Bóg nie jest miłosierny! Bóg jest miłością transcendentną. Osobową, tylko w sensie, że można nawiązać z nią relację - z miłością, dobrem itd. A piekło z kolei to nie jest miejsce! To jest stan bycia z dala od tego dobra. Bycia w rozłączności z tym nieskończonym dobrem. I tyle! To nie jest tak, że to jest stan, w którym w jakiś sposób aktywnie cierpisz, tylko to jest stan całkowitej rozłączności z dobrem i z miłością. Poza tym ważna rzecz, że to nie jest stan, w którym Bóg cię umieszcza - za karę, bo byłeś niegrzeczny. To jest stan, do którego ty sam wchodzisz, oddalając się od dobra. No i teza jest taka, że jeżeli dostatecznie długo będziesz się oddalał od tego dobra i dostatecznie się oddalisz, to dojdziesz do stanu, z którego nie będziesz mógł już wrócić, nie będziesz umieć. Natomiast, w przypadku chrześcijaństwa, za tą symboliką stoi po prostu solidny, bardzo długo rozwijany i bardzo dobrze przemyślany system filozoficzny. Powtórzę kolejny raz - Nie trzeba się z nim zgadzać, jednak może warto byłoby się pochylić nad tematem, by przyjrzeć się temu nieco dokładniej. Moje jakiekolwiek próby, wyrażenia swojej opinii na stronach poświęconych właśnie tej tematyce napotykają się z blokadą i to często natychmiastowo nie wiem, co to może oznaczać i dlatego też choćby asekuracyjnie zakładam, że to ja mogę tkwić w błędzie. Jednak brak jakiejkolwiek odpowiedzi, nie jest dla mnie żadnym dowodem na to, że to ja jestem w błędzie, jaki pewnie dla wielu z was, co pozwala mi nadal obstawać przy swojej interpretacji. Na koniec jeszcze dodam, że śle serdeczne pozdrowienia dla autora.

  • @matrix9185

    @matrix9185

    7 ай бұрын

    Ciekawie piszesz i świadczy to o pewnej Twojej dojrzałości. A co sądzisz o tym że zarówno tak widziane piekło jak i niebo nie jest wieczne i można się z nich wydostać bo są to iluzje?

  • @77777rafal

    @77777rafal

    7 ай бұрын

    @@matrix9185 Musiałbym się troszeczkę nad tym pochylić i przemyśleć wiele kwestii. Trudno mi tak na szybko wyrazić jakąś opinię, nie chciałbym chlapnąć jakieś bzdury, z którą tak naprawdę sam do końca bym się mnie zgadzał. Jednak pomyślę na ten temat, w wolnej chwili rzecz jasna, bo może to być ciekawa koncepcja. Oczywiście ja nie studiowałem teologii, więc tym bardziej muszę zakładać, że i moja interpretacja też może być błędna. Jednak spina się ona z zapisami w dość prosty i zrozumiały sposób, tak, że nie powstają dzięki niej żadne absurdalne rzeczy. Aa wręcz przeciwnie, można ją przełożyć na rzeczywistość, i realizuje zamysł pisma, czyli stosowanie się do niej sprawia, że płynie z niej dobro dla wszystkich - w szerokim jego rozumieniu. Na koniec jeszcze, dziękuję Ci bardzo za komentarz utrzymany w tym tonie i pozdrawiam.

  • @77777rafal

    @77777rafal

    7 ай бұрын

    ​@@matrix9185 Jeszcze dwa słowa, ot tak, asekuracyjnie. Tytułem doprecyzowania kwestii mojej wizji interpretacyjnej, np. piekła, czyli jak ja widzę to całe piekło. Spróbuje ukazać pokrótce drogę, do tego piekła, jak i samo piekło, na prostym przykładzie, w prawie że wersji obrazkowej. Powiedzmy, że ktoś, określany w społeczeństwie jako - zła osoba. Która tylko oszukuje i krzywdzi wszystkich dookoła siebie, bez wyjątku kto to jest, to kiedy ten ktoś znajdzie się w sytuacji, w której to on będzie potrzebował pomocy, a w takiej za życia zapewne będzie nie raz, to nikt już jemu nie pomoże pomimo nawet jego prób, i błagań. Nikt nie wyciągnie do niego ręki, poprzez strach i też w końcu stracą wszyscy jakąkolwiek wiarę osobę, hmm... jakby będąc przekonani o tym, że - ta osoba, nie ma w sercu Boga. A pomoc tak złej osobie, najprawdopodobniej narazi ich tylko na niewdzięczność i kolejne krzywdy wymierzone z jego ręki, niczym niezasługującym na takie potraktowanie ludziom. I właśnie tak wygląda między innymi to piekło, które mam na myśli. Oczywiście zaraz ktoś powie - Hola, hola... No, ale jak to, że chrześcijanin i miałby nie pomóc człowiekowi będącemu w potrzebie, błagającemu go o pomoc? Przecież w kościele mówili, że to grzech! Czy ty chcesz powiedzieć, że słowo boże nawołuje do grzeszenia? Otóż wcale tak nie jest jak większość duchowieństwa stara się przekazać to wiernym. Bo słowo Boże wręcz wprost nakazuje oddawać wzajemność innym ludziom. Ba... nawet, w niektórych przypadkach dopuszcza - zemstę. Tylko że taką zemstę, jakby - jeden do jeden, czyli bez nawiązki. Przepraszam za nieporządek, ale ten tekst klepałem na szybko, z przyjętym założeniem, że uda mi się skończyć. Jednak nie bardzo się to udało, bo zaraz mam spotkanie z klientem - publikuję taki jaki jest, bez poprawek i nawet przeczytania go ponownie. Chyba powinno się udać, skleić to do kupy, tak żeby ogarnąć rozumem to, co chciałem opisać - będę trzymał za to kciuki. A teraz już spadam, minimum na kilka godzin.

  • @matrix9185

    @matrix9185

    7 ай бұрын

    @@77777rafal Napisałem pod tym filmem ciekawe uwagi na temat sensu życia. Jeśli masz ochotę to przeczytaj i napisz mi co o tym sądzisz. pozdrawiam

  • @piotrtiszczenko
    @piotrtiszczenko4 ай бұрын

    Super! Bardzo fajne ujęcie, zwłaszcza że załapał się Ligotti ze swoim jakże pożywnym i orzeźwiającym kieliszkiem pesymizmu ;)

  • @anima9908
    @anima99083 ай бұрын

    najkrótsze definicja pesymizmu filozoficznego to tytuł filmu Zanussiego "życie jako śmiertelna choroba przekazywana drogą płciowa" - krótko i na temat, dlatego empatia wyklucza pronatalizm

  • @michalnowakowski5586
    @michalnowakowski55866 ай бұрын

    Sensem życia jest samo życie:)

  • @marcinwojciak7615
    @marcinwojciak76155 ай бұрын

    Nie Ma Co Dywagować Za Dużo

  • @michalnowakowski5586
    @michalnowakowski55866 ай бұрын

    :)

  • @eldoradose
    @eldoradose7 ай бұрын

    Sens życia określa to co kochamy, więc każdy już wybrał, a ten co nie kocha istnieje... bez sensu. Biada tym co kochają tylko siebie i szukają swego szczęścia, jak głupi pies gonią swój własny ogon i to jest dla nich sensem.

  • @marcinwojciak7615

    @marcinwojciak7615

    5 ай бұрын

    No właśnie ja jestem jak ten głupi pies dbam tylko o siebie i nie wypierdalam się tam gdzie mnie nie chcą

  • @Michaelmayhell36
    @Michaelmayhell367 ай бұрын

    Jak skontaktować się z panią na priv, nie ma w informacjach adresu e-mail; jestem wspótworcą grupy na Fb, gdzie promujemy naukę i filozofię, chcielibyśmy podnieść jakość merytoryczną i w sposób przystępny i ciekawy prezentować treści, takich osób jak pani potrzebujemy; grupa liczy 38,5 k ludzików ale mały procent jest chętny do podejmowania poważnych tematów a pani styl mógłby w tym pomóc 🙂 Oczywiście to tylko pytanie, jeśli nie będzie pani zainteresowana, to rozumiem 🖐️

  • @marcinwojciak7615
    @marcinwojciak76155 ай бұрын

    Zero To Jest Jednocześnie Tak i Nie i Inaczej Nie Wyjdzie Prosze Sobie To Przedyskutować

  • @ukasz6310
    @ukasz63107 ай бұрын

    Nie ma sensu kupować kredensu - śpiewał Kazik. Brzmi absurdalnie i takie jest. Jaki jest sens życia? Jak z tym kredensem. Brakuje nam pełni informacji. Jeśli ktoś ma nowoczesne mieszkanie, to kupowanie kredensu jest bez sensu, bo nie pasuje stylistycznie. Chyba, że ktoś uwielbia łamac konwenanse, to to znów nabiera sensu. Czyli musi być ktoś z zewnątrz, z dużo głębszym rozeznaniem sytuacji, by oceniać sensowność czegoś lub brak. Kredens nie rozpatruje swojej sensowności. A nam ludziom, tego rozeznania brakuje, widzimy tylko teraz i przeszłosć, nie widzimy przyszłości. Czy wieloletnie studiowanie np. medycyny z wiedza, że nie zdobędzie się zawodu, bo przejedzie nas auto, ma sens? Nie. Ale my nie wiemy o tym że przejedzie nas auto na 6 semestrze. Więc nie da się oceniać sensu naszych dzialań, a co dopiero życia. Za mało wiemy, brak nam informacji.

  • @jacekksiazak6586
    @jacekksiazak65867 ай бұрын

    W tytule jest literówka. W słowie perspektywy brakuje „s”.

  • @mykura2018
    @mykura20187 ай бұрын

    do tych madrosci filozoficzncyh to odradzalbym w dzisijeszych czasach Nietzschego bo to byl pierwszy pelnoskalowy na miare naszych czasow czlowiek ktory myslal pod wplywem substancji psychoaktywnych a cpunow sie nie powinno sluchac bo mysla "pod wplywem"

  • @Michaelmayhell36

    @Michaelmayhell36

    7 ай бұрын

    Przecież to nie jest żaden wyznacznik tego, czy ktoś mówi rzeczy uzasadnione czy nie 😆 Połowa literatury czy muzyki zatem też musiała by iść na śmietnik z tego powodu xd

  • @SextusHempiryk

    @SextusHempiryk

    7 ай бұрын

    ad hominem fallacy

Келесі