Tomasz Mantyk OFMCap: Kapucyn, czyli brat [CAŁA KONFERENCJA] || Szkoła Duchowości

Mamy z braterstwem problem. Indywidualizm bierze górę nad bliskością we wspólnocie, a samo bycie w Kościele raczej daje poczucie różnic.
Czy można się nauczyć braterstwa? Mówi o tym Tomasz Mantyk OFMCap
Więcej o Szkole Duchowości: www.deon.pl/religia/duchowosc...

Пікірлер: 33

  • @simonjohn3111
    @simonjohn3111 Жыл бұрын

    Bracie, dziękuję za świadectwo... spotykania Boga w drugim człowieku, bracie i siostrze... i za słowa o ojcostwie, tym ludzkim, o odpowiedzialności jakie ono niesie i konserwacji jakie ma dla dzieci...

  • @malasob
    @malasob4 жыл бұрын

    43 minuty mija tak szybko, że aż strach! Uwielbiam słuchać brata. 😊

  • @izarost
    @izarost3 жыл бұрын

    ale przezroczysty brat, przepuszcza światło nic nie zatrzymując na sobie.

  • @PiotrS-a
    @PiotrS-a5 жыл бұрын

    Genialna konferencja

  • @su_sanne470
    @su_sanne4705 жыл бұрын

    przepięknie, jestem Brata fanką

  • @szczenieta

    @szczenieta

    5 жыл бұрын

    ja od niedawna też:)

  • @danutabachurzewska6357
    @danutabachurzewska63573 жыл бұрын

    Dziękuję za cenne wskazówki

  • @bogdanbosko4878
    @bogdanbosko48783 жыл бұрын

    Pięknie! A teraz czas na moje świadectwo.Ja straciłem pociąg do stanu duchownego kiedy poznałem patologiczną osobowość ks henryka drozda z Ostrowa Lubelskiego i równie patologiczną osobowość ks zbigniewa chabra - kąkola z Ulana.Obaj z diecezji siedleckiej.Ja codziennie teraz Panu Bogu dziękuję ,że nie jestem księdzem.Alleluja!!!

  • @mariak9229
    @mariak92294 жыл бұрын

    Dzięki za świadectwa tak to.bym nazwała.CHWAŁA panu.👏

  • @user-zl2ff7fd2h
    @user-zl2ff7fd2h3 жыл бұрын

    Masz moc chlopie obys tak radzil jak najdluzej

  • @Ewa12301
    @Ewa123013 жыл бұрын

    Witam , mogę poproscić o kontakt , mam kika pytań

  • @kevinbarczak2280
    @kevinbarczak22803 жыл бұрын

    Niestety, pomimo upływu czasu nadal nasze społeczeństwo staje się ofiarą kleru, jego wyrachowania, indoktrynacji itd. Religia stała się w Polsce zręcznym narzędziem ogłupiania mas i wykorzystywania ich potencjału społecznego i ekonomicznego.

  • @PioFoto
    @PioFoto4 жыл бұрын

    widze ze gdyby ni smierc Jezusa nie mielibysmy o czym mowic. Czy kaplani nie maja nic do przekazania odnosnie dnia dzisiejszego. to wyglada na plukanie mozgu.

  • @oroyama

    @oroyama

    4 жыл бұрын

    Męka Jezusa, Jego śmierć i zmartwychwstanie są kluczowe dla chrześcijan. Bez uznania tych faktów nie byłoby chrześcijaństwa. Trzeba w nim wracać do ważnych treści, przypominać je, oświetlać z różnych punktów widzenia. (Nie ma to nic wspólnego z "płukaniem mózgu", jak to nazwałeś.) W wielu przypadkach stanowią punkt wyjścia także do rozważań o kondycji współczesnego człowieka. Jesteś wolnym człowiekiem - możesz nie słuchać, ale inni też są wolnymi ludźmi - mogą słuchać, jeśli chcą. Może bardziej satysfakcjonującym Ciebie wyzwaniem byłoby czytanie książek na tematy poruszane w tego rodzaju konferencjach? Zawierają często o wiele więcej treści, bo nie są tak ograniczone czasowo jak wystąpienia ustne. Zresztą już sama dogłębna (!) lektura Pisma Świętego to nie lada wyzwanie. W nim zawsze jest coś do odkrycia, nawet w tych jego fragmentach, które czytało się czy słuchało już wiele razy. Szukaj, a na pewno znajdziesz coś dla siebie.

  • @PioFoto

    @PioFoto

    4 жыл бұрын

    Nie tylko Jezus męczył sie na tym świecie. Moze nie mozemy innych rownac do Jezusa ale to tez stworzenia boze. Każdy z nas ma krople boskosci. Masz racje ze bez Jezusa nie byloby nie tylko chrzescijanstwa ale i wiary. Wiesz dlaczego bo nie widzimy niczego innego poza oczywiscie z gory zaplanowana tragiczna smiercia czlowieka na Krzyzu.

  • @oroyama

    @oroyama

    4 жыл бұрын

    Okazuje się, że nie słuchałeś całości. Tu jest głównie mowa o byciu bratem dla drugiego człowieka. Ciekawe to, szczególnie dla kogoś, kto prawie wcale nie ma do czynienia z franciszkanami.

  • @oroyama

    @oroyama

    4 жыл бұрын

    @@PioFoto Tylko że każdy chrześcijanin uznaje, że najwyższą wartość ma właśnie męka Jezusa. Poza tym wydaje mi się, że tak po ludzku nie jest możliwe przejść tyle co On - tak długo męczyć się przed śmiercią. Każdy inny umarłby chyba już po biczowaniu - z użyciem dwóch batogów zakończonych kilkoma sznurkami z metalowymi kulkami i haczykami wyszarpującymi kawałki ciała... Jezus zniósł dla nas o wiele więcej - jeszcze dźwiganie krzyża, przybijanie do niego i 3-godzinne umieranie z walką o każdy oddech, uzyskiwany tylko przez podciąganie się na przebitych nadgarstkach (są bardziej unerwione niż dłonie, które zresztą nie utrzymałyby ciężaru ciała) i nogach. I ta świadomość, że "swoi go nie przyjęli", za to stoją przed Nim i szydzą, a apostołowie poza Janem uciekli. Tylko on i Maryja zostali... A my, współcześni, w takiej sytuacji? Albo mordercy i szydercy, albo uciekinierzy... Nie mam co do tego złudzeń. Dlatego tym bardziej powinniśmy cenić ofiarę Jezusa. Męczył się dla nas, abyśmy w piekle nie skończyli. Wg mnie, rozważanie Męki Pańskiej daje bardzo wiele - m. in. uwrażliwia i niszczy egoizm.

  • @PioFoto

    @PioFoto

    4 жыл бұрын

    @@oroyama O to chodzi ze kosciol troche inaczej interpretuje, przedstawia wiernym istote duchowosci.Duchowosc w wydaniu kosciola katolickiego jest mocno okrojona. Mozna by powiedziec ze prawie jej nie ma. Oczywiscie nie sposob w jednym posice wyjasnic na czym polega duchowsc i wszystkie jej wymiary, płaszczyzny dzialania. Wiecej mozna sie dowiedziec z programow telewizji NTV. Sam jestem katolikiem mam wszystkie sakramenty. Nie wyrzekam sie kosciola. Nie co niedziele ale bywam w swoim ulubionym kosciolku dokladnie w Gietrzwaldzie gdyz jest tam osobliwa energia tego miejsca. Niestety wraz z moim rozwojem duchowym spostrzeglem ze kosciol jako calosc nie odkrywa przed nami caloksztaltu duchowosci widzac w tym zagrozenie. To temat takze gleboki.