Artist:
Kuzco - Maciej Stuhr
Yzma - Ewa Kolasińska
Kronk - Jacek Mikołajczak
Text: ?
- I co? Wszystko gotowe na wielki wieczór?
- O tak! Uznałem, że zaczniemy od zupy i lekkiej sałatki, a potem pomyślimy o drugim...
- Nie pytam o jedzenie! No wiesz...
- A tak! Jadzik! Jadzik dla Kuzco. Jadzik stworzony specjalnie by otruć Kuzco. Kuzcowy jadzik.... Ten jadzik?
- Ten jadzik!
- Akuku!
- Wyśmienicie! Wlejesz mu kilka kropel do wina ja wzniosę toast i król padnie przed deserkiem.
- Aa, to trochę szkoda, bo będzie pyszka.
- Bum-bam skarbie! Czas na wszamę. Jestem modny, swobodny i strasznie głodny. To nie masz żalu, że cię zwalniam.
- Ależ nie skądże! Kronk, podaj królowi kielich.
- Kielich... jaaasne... Panie...
- Czy tu się coś pali?
- Moje zraziki!
- Wygląda dość zacnie.
- Rzeczywiście.
- Ile ma lat? 30 (trzydzieści)?
- Nie jestem pewna.
-Zdążyłem!
- No brawo!
- Świetnie!
- Zuch chłopak!
- Moja szkoła!
- Ostrożnie! Gorące.
- Kronk, królowi chce się pić.
- Jasne! Ooo, jaaasne.
- Hej Kronk, czy coś cię przerasta?
- O nie, nie tylko drinki trochę... zmętniały! Ej, widzieliście dziś niebo? Niebieskie, co?
- Tak Kronk, nie da się ukryć. Toast za jego wysokość! Niech żyje Kuzco!!
- Nie pij tego, jadzik...
- Pycha!
- Nareszcie! Dobra robota!
- O to nic trudnego, zresztą mogę ci dać przepis.
- No, teraz pozbędziemy się ciała!
- No fajnie! To na czym stanęło?
- Właśnie wznosiłam toast za twoje długie... panowanie.
- Fakt! To jakie masz plany? No wiesz, służysz królestwu od dawna, nawet od bardzo dawna. Rozumiesz, nie będzie ci łatwo szczególnie ze względu na wiek zatrudnić się w sektorze prywatnym... Ej, Kronk! Dolejesz mi jeszcze, czy żałujesz?
- Dokładkę?
- Wiesz jaki jest rynek pracy...(?) Stara trupa jesteś... w najlepszym tego słowa znaczeniu.
- Co?! Lama?! Miał wyciągnąć kopyta!
- Ta, dziwne.
- Pokasz no mi tę fiolkę... To nie jest trucizna. To jest wyciąg z lamy!
- Nie moja wina, że wszystkie twoje trucizny wyglądają tak samo. Mogłabyś je posegregować.
- Wynieś go za miasto i skończ co zaczołeś! Jazda!!
- A co z kolacją?
- Kronk, to raczej pilna sprawa.
- To chociaż deser...
- A właściwie czemu by nie jak tak?
- Ale z kawą?
- No dobrze, małe espresso. A potem za miasto i skończ z nim!!!
Artist & text- thanx to olla120
/ olla120