Agenda: 00:00 WSTĘP, CZYM JEST COWABUNGA COLLECTION? 02:32 TRZY CZĘŚCI Z GAMEBOY'A - FALL OF THE FOOT, BACK FROM THE SEWERS, RADICAL RESCUE 03:36 TRZY WERSJE TMNT: TOURNAMENT FIGHTERS [NES, MD, SNES] 05:12 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES [NES] 07:07 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES 2: THE ARCADE GAME [NES] 08:03 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES 3: THE MANHATTAN PROJECT [NES] 08:41 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES [ARCADE] 11:07 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES: TURTLES IN TIME [ARCADE] 12:25 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES: TURTLES IN TIME [SNES] 14:48 TEENAGE MUTANT NINJA TURTLES: THE HYPERSTONE HEIST [MEGA DRIVE] 16:54 OPCJE KONFIGURACJI GIER, KODY, TRYBY OBRAZU 18:17 MATERIAŁY DODATKOWE - MAKING OF 18:54 PODSUMOWANIE (CZY WARTO KUPIĆ COWABUNGA COLLECTION?)

Dla mnie TMNT z NESa to dla była jedna z moich ulubionych gier, nie dość że mamy metroidvanię zamiast generycznych chodzonych mordoklepek, to jeszcze ta możliwość przełączania się między bohaterami była czymś naprawdę niezwykłym.

Kupilem w premiere na Switch'a oraz niedawno uzywke na PS4 dla mnie obowiazkowa skladanka do ogrania 👍🏻

Pierwszy komentarz dla zasięgów 🔥🔥🔥

Manhattan Project ♥️ nie zliczył bym godzin spędzonych z bratem przy tej grze na pegazie. Wtedy to był hit .

CAŁA BANDA. Nabyłem tę kolekcję że względu na wszystkie tytuły z NES. Przy każdym z nich bawiłem się na Nintendo Switch wyśmienicie. Jest to w moim przypadku kolekcja idealna. Analogiczną z Batmanem przytuliłbym z wypiekami na twarzy. Go Ninja, Go Ninja, Go!

Chciałbym żeby ktoś zrobił żółwie ale jakości triple a. Gdyby np sony nabyło licencję i stworzyło exa z żółwiami. Coś ala spiderman z fajną fabułą i walką, przełączanie się między żółwiami itp. Moje marzenie

Dla mnie wersja na NES( turnament ) to najlepsza bijatyka na pegazusa :)) Pamiętam jak z bratem graliśmy całymi dniami😆 Grałem również w Chodzonke w wersji Mega Drive Super się grało:))))

@onlygamespl

Жыл бұрын

Racja, na NES była to absolutnie topowa bijatyka. Problem w tym że mocno się postarzała;)

Teenage Mutant Ninja Turtles 1989 Classic Arcade mam na xbox360 :)

Co ja bym dał, żeby to wyszło na płycie w edycji kolekcjonerskiej..

Szczerze powiedziawszy to chodzone mordoklepki są czymś w co nie jestem w stanie dzisiaj grać, mimo wielkiego sentymentu wobec Final Fightów, Urban Reignów, Double Dragonów, czy właśnie TMNT z czasów automatów/pegasusa/wczesnego pc , to jednak dzisiaj zupełnie nie daję rady w to grać. Od Shredder's Revenge odbiłem się po kwadransie, mega mnie to nudzi.

Mnie z kolei tournament fighters na 16 bitach odrzucają. Na pegazie w dziecinstwie tłukliśmy w wersję nesową i dzisiaj równie chętnie sobie pogrywam w ramach tej składanki. Nie zgadzam się z opinią że jest niegrywalna.

Naprawdę dziwi mnie opinia o dwóch oryginalnych, automatowych gier, dla mnie są one najgorsze na tej składance. Wszystkie postacie w obydwu częściach poruszają się mega dziwacznie, ataki bohaterów też są koślawe, wygląda to jakby tańczyli, wersje konsolowe są lepsze. Szczególnie NESowe TMNT 2 wymiata.

Jaki sens jest bycie takim kolekcjonerem?? Chyba tylko żeby potem kiedyś to sprzedać z zyskiem bo nie ma szans żebyś znalazł czas żeby ogrywać to wszystko czego masz pełno na półkach