Sara masz dwa wyjścia jechać do ojca ,stanąć w jego drzwiach i wbrew wszystkiemu powiedzieć co czujesz zanim będzie za późno . Odrzuci Cię kolejny raz Ok a może jednak nie, albo zostać w tym co jesteś ale czas mija , jego kiedyś nie będzie a z Toba zostaną myśli że nie zawalczyłaś. Jedz nikomu nic nie mów bo zanim przyjedziesz już go nastawią przeciwko Tobie.

@Daria86UK

10 ай бұрын

Popieram !!

@izabelaalla8250

10 ай бұрын

Zrób To!!!! I tak Ci źle więc moim zdaniem powinnaś zaryzykować!

@JustynaaCz

10 ай бұрын

Dziewczyny, tak się nie da i Sara nie może tego zrobić. Kochana, potrzebny Ci lek ASERTIN, bądź coś podobnego co jest dostępne w UK. To cudownie wyłączy to jak się czujesz, nie będziesz jak zombie i nic w Twoim życiu nie zmieni się poza tym jak chujowo się czujesz. Proszę, nie męcz się, powiedz lekarzowi, że potrzebujesz sertraliny. Wróci sens życia. ❤

@annakochanska5167

10 ай бұрын

@@izabelaalla8250 powiedziała na insta że to jest zła rada. Sara ma problem ale nie jest chyba w stanie w żaden sposób przynajmniej spróbować go rozwiazac i ja wiem że jest na to 1 % szans ale osobiście mam inny charakter , walczyłaby do końca wszelkimi możliwymi sposobami żeby potem jak już tych rodziców nie będzie nie miec do siebie żalu ze nie walczyłam.

@katarzynabieluc4905

10 ай бұрын

Wydaje mi się, że Sara tylko dlatego się wstrzymuje bo bardziej boi się odrzucenia od nich niż tego stanu który jest teraz, mimo, że jest mega bolesny..

Masz "jaja" Sara. Człowiekowi, który nie był w tej organizacji trudno pojąć jak rodzice, rodzeństwo, mogą zerwać kontakt z własnym dzieckiem, rodzeństwem. Jak mają wyprane mózgi. Jak im się z tym żyje. Jesteś bardzo silna. Zawalczyłaś o siebie. Odzyskałaś wolność, tracąc zarazem tak wiele. Życzę Ci jeszcze więcej siły i miłości...

@Meganosnostra

10 ай бұрын

Rodzic ktory zrywa kontakt z wlasnym dzieckiem nie jest rodzicem I nigdy nim nie byl

@karolinarykowska7359

10 ай бұрын

​@@Meganosnostradokładnie, jak można po czymś takim nazwać się rodzicem

Sara, szantaż emocjonalny i karanie milczeniem to przemoc psychiczna! Jeśli w rodzinie jest jakakolwiek forma przemocy, to nie ma rodziny... odpuść tą relację. Lepiej jest samej i bezpiecznej, ze zdrową psychiką, chociaz smutno. To nie jest zdrowa relacja, to nie jest prawdziwe. Spróbuj skontaktować się z traumatologiem. Daj sobie szansę poczuć się lepiej. Myślenie masz bardzo dojrzałe i świadome.

@magdawi8687

10 ай бұрын

Traumatolog to ortopeda od urazów narządu ruchu

Zawsze kiedy mówisz o swojej rodzinie, dlaczego nie macie kontaktu to myśle sobie, ze chciałabym czasem moc powiedzieć tak o swojej. Bo mimo, ze możemy, to i tak się nie spotykamy, nikt nie potrzebuje swojej obecności, nie ma tęsknoty za sobą. Tak było od zawsze w tej rodzinie, a to babcia nie gada z synem, a to syn z rodzeństwem itd. Wyrosłam w rodzinie nierodzinnej… mam jedna siostrę, z która kompletnie nie mogę się porozumieć, chociaż bardzo chce. I bardzo tęsknie za bycie w normalnej zdrowej relacji z rodzina, a nie jestem i to mnie dołuje. Ciężko komuś wytłumaczyć, dlaczego tak jest w tej rodzinie, dlatego czasem myśle, ze łatwiej by było mi znieść ta sytuacje, gdybym była na Twoim miejscu❤

@Greytea24

10 ай бұрын

Mam tak samo...zero wsparcia że strony rodziny mama nie może nawet słuchać jesli coś mnie trapi..każdy myśli o sobie nikt nikogo nie potrzebuje...siostra tylko jak imprezę i alkohol to się odzywa masakra

@agataotwinowska8026

10 ай бұрын

❤❤. Co do Kontaktu z siostra... To samo.. Niestety...

@magdak.2100

10 ай бұрын

U mnie podobnie jest. Matka przestała do mnie dzwonić, nowy partner coś nie tak powiedział i już nie mogę z nim przyjeżdżać, mogę sama..Jestem przed 40, traktujemy się poważnie, planujemy ślub a ze strony rodziny odrzucenie. Brat ma rodzinę, żonę i dzieci, brak kontaktu z nim od 10 lat. W zasadzie nie mam nikogo poza garstką przyjaciół i narzeczonym. Może to żadne pocieszenie, ale skoro miłość do Ciebie nie jest większa niż siła tej sekty to ja bym postawiła na akceptację tego co jest. Spróbowałabym faktycznie pojechać do ojca na ostatnią próbę. ❤

Tak mi przykro .... Jakie to są dziady , jak nie można odwiedzić chorego rodzica i nie móc się pożegnać, nie zrozumiem. Dzięki Tobie dowiedziałam się jakie to jest zło , wcześniej nie miałam pojęcia. Mój wujek był jakimś guru właśnie w tej durnej sekcie i nie miałam pojęcia , że to samo zło. Jak mijam świadków jehowych mam obrzydzenie....

@patrycjastefanowicz8175

10 ай бұрын

To nie wszystkie jechowce tak postępują ,znam ludzi co odeszli i ich rodzice nie odcięli się to zależy od człowieka

@aleksandraserafin6857

10 ай бұрын

Trzymaj się kochana tule mocno ❤ co za chora sekta 🥲

Myślę że tylko psycholog zajmujący się osobami które były w sektach ci pomoże ❤️trzymaj się

@jadwigasocha6951

10 ай бұрын

Właśnie to chciałam napisać. Oglądam dopiero dziś tego live. To powinien być psycholog „specjalizujący” się w sektach, „zwykły” nie ogarnie tematu

@Meganosnostra

10 ай бұрын

Nie potrzeba psychologa tutaj, to strata czasu. Odpowiedz jest jedna- jesli rodzice wybrali cokolwiek innego ponad swoja wlasna corke to poprostu nie sa rodzicami. Koniec filozofii. Wiem ze latwo tak powiedziec ale taka wlasnie jest prawda. Sarze jest to trudno zrozumiec bo sama nie jest matka I nie wie co to jest milosc matki do dziecka. Ale kazda kobieta ktora ma dzieci oczywiste jest ze powie ze dziecko jest zawsze na 1 miejscu. Dlatego jesli jej rodzice wybrali cos innego ponad milosc do corki, to logiczne jest ze nie sa warci ani jednej lzy. Sara powinna definitywnie zamknac ten rozdzial w zyciu. Nie ma sensu tesknic za kims kto nigdy Cie nie kochal. Takie jest moje zdanie.

@19joanna86

10 ай бұрын

​@@Meganosnostrastrata czasu? Terapia jest stratą czasu? Miej litość i godność

@Meganosnostra

10 ай бұрын

@@19joanna86 w tym przypadku tak to jest strata czasu

@stopwar9793

10 ай бұрын

​@@Meganosnostrajestem psychologiem. I niestety, powiem wprost, tutaj żaden terapeuta nie pomoże. To wszystko trzeba przepracować we własnym zakresie, we własnej głowie.... Jest to przykre, ale tak jest...

Nie byłam, nie jestem, nie mam zamiaru wstąpić do organizacji, ale uwielbiam kanał Światusy. Serdecznie polecam rozmowy Erwina i Sary z byłymi świadkami. A ciebie Sara wirtualnie przytulam i wysyłam dużo ciepła i wytrwałości, żeby nie ulec tej sekcie.

Ty jesteś sensem życia. Rodzina jest bardzo ważna, ale dla Ciebie to Sara jest najważniejsza. A takie dni będą, bo tęsknota nie mija. Odeszłas z sekty, to jest wyczyn. Żyjesz tak, jak chcesz, jesteś silna, takie chwile załamania tego nie zmienią. Twoja rodzina jest okrutna, ale Ty jesteś dobrą osobą, bardzo uczuciową. Ich stosunek do Ciebie to jest historia o nich, nie o Tobie. To w żaden sposób nie świadczy o Tobie. Znajdziesz miłość, nie wierzę, że będzie inaczej. To nie zastąpi rodziny, ale też będzie cenne. Kochaj ich, pielęgnuj te dobre wspomnienia, ale buduj przyszłość z ludźmi, którzy nie stawiają Ci warunków. Przecież dobra miłość i szantaż nie idą w parze. Bardzo Ci kibicuję❤

@icrimax1769

10 ай бұрын

Bardzo ładnie ubralas to w słowa

@ewelinakaminska8149

10 ай бұрын

Pięknie to napisałaś ❤ właśnie tak to wyglada - Ty Sara jesteś sensem życia.

Misiu tyle mocno i proszę przestań idealizować rodziców bo to oni Cię skrzywdzili i nadal krzywdzą świadomie jako dorośli ludzie i nie tłumacz ich bo oni są świadomi tego co robią i tym " karaniem cisza i milczeniem..." Chcą Cię złamać żebyś do sekty wróciła ale ty mądra kobieta jesteś i wiem że dasz radę... pamiętaj że to oni Cię krzywdzą... Praca i tylko praca nad sobą uwolni Cię od tego ciężaru braku rodziny... jesteś cudem ❤

Ogladam pracując przy komputerze i ryczę.. masz ogromną tęsknotę w sobie a równocześnie tak mądrze mówisz o tym wszystkim

Chciałabym jechać do twojej rodziny i wykrzyczeć jak bardzo cię skrzywdzili i żeby się opamiętali w końcu k,,,,,,Mac!!!!!!!!!!

@katiusha537S

10 ай бұрын

To by nic nie zmieniło bo są pewni ze robią to dla jen dobra z miłości do niej.

@reni2591

10 ай бұрын

... ta nie będą się odzywać, to wróci do tej sekty ... to wszystko dla dobra ... nie dobrze mi się robi na te ich argumenty a byłam tam w tej sekcie ponad 20 lat z mężem ... mój mąż prowadzi kanał na you tube i miedzy innymi ostrzega przed tą sektą ...

Witam kochana.Ja walczę z depresją od kilku lat.Rozumiem ciebie bardzo dobrze.Mocno ciebie przytulam.Trzymaj się kochana.♥️♥️♥️

Ja jestem ciekawa czy oni w głębi duszy gdzieś też zaglądają, szukają i patrzą co słychać u Ciebie. Nie wyobrażam sobie tego i nie wierzę w to, że przez tyle lat nigdy nie pomyśleli lub nie sprawdzili 'incognito' co u Ciebie. Trzymaj się❤️❤️ ściskam

Zawsze powtarzam, ze wszystkie religie to zło, ludzie mają wyprany mozg mniej lub więcej. Taka rodzina, która straciła z Tobą kontakt nie jest Ciebie warta.

Kochana Saruniu, ja zdaję sobie sprawę co musisz przezywać. Mojej babci siostra, która zmarła kilkanaście lat temu była w tej sekcie, i moi kuzyni dalej w tym tkwią. Z perspektywy czasu jestem zdziwiona, że jako mała dziewczynka mogłam spotykać się z moja kuzynką i jeździłam z moja mamą do nich w odwiedziny. Jest to straszne, ze religia może tak rozdzielić rodzinę. Przytulam Cię mocno ❤❤❤❤

Jezu dziś miałam taki sam gorszy dzień z dokładnie z tego samego powodu tym bardziej ze tydzień temu w sobotę pojechałam do rodziców po moja córkę, bo była u dziadkow na wakacje, przytuliłam jedynie mojego tatę po latach, a mój 15 leni bratanek przechodząc przez podwórko nawet nie spojrzał w moja stronę 😢a brat z bratowa siedzieli w mieszkaniu gdy ja stałam na dworze. Jestem od 7 lat poza organizacja, mi sekta zabrała cała 4 rodzeństwa w tym rodziców i w tym moja o rok młodsza siostrę z która byłam bardzo zżyta, całe życie razem, wszystkie szkoły razem nawet w pewnym momencie życia miałyśmy jednych teściów 😢Dlatego mój narzeczony próbuje uchronić moja córkę przez ta porażka żeby kiedyś nawet i ona nie odwróciła się ode mnie, tym bardziej ze partner ma bardzo dobry kontakt z rodzicami, potrafi całe dnie wisieć na tel z ojcem i rozmawiać o pierdołach. Ja tez juz sobie nie wyobrażam wrocic do tej religii, nie moje klimaty. Ale co to za powrót pod presja, szantażem, przecież Bóg chce ludzi szczerych a nie udawana miłość. I powiem od razu ze nawet założenie swojej rodziny nic nie pomoze, nic nie wypełni tej pustki, nawet nowa rodzina. Jedynie utrzymuje kontakt z najstarszym bratem i jego żona, poniewaz on nigdy nie był ŚJ którego tez trzeba było omijać szerokim łukiem mieszając na jednym podwórku. Ja wierze w Boga ale nie będąc w żadnej religii. Nie wiem czy Ci to Sara pomoże, ale nie jesteś sama, wiedz ze naprawdę miliony jest takich osób jak my, wiem ze to słabe pocieszenie, ale trzeba szukać jakiegoś światełka w tej beznadziejnej sytuacji. Takie osoby jak my wiedza co czujesz😞Najgorsze jak rodzina umrze za życia. Ja kiedyś do taty napisałam, ze dla mnie oni juz umarli i co gorsza boje się czy jeśli rzeczywiście umrą to bede w stanie przechodzić żałobę bo nic się nie zmieni, nie będzie dla mnie takiego szoku. 😢Ja tez byłam z całej 5 tki rodzeństwa najbardziej rozpieszczonym dzieckiem przez tatę, do takiego stopnia ze byłam konkurencja dla mojej mamy, ona wrecz mnie szykanowana przez zazdrość. Bądź silna Saruniu💪🔥Damy radę 👊 Sara wejdź w ten link, wywiad z byłym ŚJ która została psychologiem po odejściu. Może z nia się skontaktuj. kzread.info/dash/bejne/en9orphyc7y-mMo.htmlsi=X4WfY4V824LoNh7v A tutaj link do jej strony internetowej, przyjmuje konsultacje online twojpsycholog.pl/profil-psychologa/agnieszka-gruszczynska-386 Nawet w profilu ma takie słowa „trudności emocjonalne i kryzysy psychologiczne u osób związanych z organizacją Świadków Jehowy (aktywni ŚJ, byli ŚJ, a także członkowie ich rodzin, znajomi); - ponadto możliwość przeprowadzenia wykładu / szkolenia / warsztatu dotyczącego tematyki dzieci i młodzieży lub Świadków Jehowy.”

@maxiimaxii1898

10 ай бұрын

I ja również jestem z poza tej organizacji ... moja historia taka sama .Przytulam❤

@dinawitkowska6427

10 ай бұрын

Dziękuję tez skorzystam😊

Nie powinno być na tym świecie mocy która potrafi poróżnić i rozdzielić rodzinę Rodzina to siła Ani wiara, ani polityka, ani inne przekonania nie mogą mieć na nią wpływu. Bardzo mi przykro jednak pamiętaj że masz w sobie ogrom odwagi, siły i rozumu !!!! TY JUZ WYGRALAS ZYCIE . ❤ jeszcze wszystko się ułoży. Też przeszłam ciezka historie w życiu. Po dluuugim czasie odnalazlam szczescie. Od tego czasu moje motto to: Znajdź siłę w bólu. Z niczym się tak nie utożsamiam jak z tym zdaniem. Także FIND STRENGHT IN PAIN , YOU GO GIRL !!!!!

Czuje wielką empatię oglądając Cię i słuchając. Dusi mnie od środka na sama myśl co ty czujesz! Kurna mam przed oczami dzieci z domow dziecka które wychodzą i tez nie maja rodziny nikogo nawet takich wspomnien, które ty masz. Mimo doświadczeń jesteś tak wartościowa i życzę ci jak najlepiej! Pozdrawiam z Anglii 😘

Przytulam, Saruś. Masz wokół siebie mnóstwo dobrych ludzi, czasem jedyna rodzina to taka, którą sobie sami wybierzemy.

Sarunia, jestem z Toba kochana ❤ Przykro widziec Ciebie taka smutna 😔 Ja rowniez walcze z depresja i niewiem jak sobie pomoc. Sciskam Ciebie bardzo bardzo mocno ❤❤❤

Ja sobie nie potrafię uzmysłowić jak można zrobić coś tak strasznego swojemu dziecku... siostrze, bliskiej osobie. Tulę Cie mocno Saruś, trzymaj się ❤🥺

Kochana jesteś silna babka, dasz radę jesteśmy z Tobą całym serduszkiem ❤️

Sara płacz jak masz taką potrzebę, to zawsze oczyszcza .Też mam takie chwile czasem ,że mogę płakać kilka godz po rozstaniu ,byłam w związku 23 lata i ciężko się tak po prostu odciąć. Ja Cie zaadoptuje jak chcesz, przyjedz do Szkocji 😜😚My Cię kochamy,ale tak jak mówisz, nie zrozumie ten kto tego noe przeżył i te rady zwykłych ludzi, odpuść, zadzwoń, pojedź, cokolwiek .Przecież wiadomo ,że jak tak tęsknisz to napewno próbowałaś i takie rady naprawdę mnie zadziwiają ❤❤❤

Dasz rade wierze w Ciebie To moze ciezki dzien Chociax zycze Ci by Ci sie ulożyło obys byla szczedliwa spełniona .❤

Na prawdę bardzo Ci współczuję, ale też wierzę że w końcu myśli, emocje się ustatkują. Będę myślała o Tobie ❤

Uwolnienie sie z diabelskiej sekty to nie żarty rozumiem Twoje dołki bo jesteś sama a ja czasem myśle że lepsza jest samotność niż samotność we dwoje z niewolnikiem strażnicy mocno Cie w myślach przytulam bo mogłabyś być moją córką ❤❤❤

Nie rozumiem tej religii, ale wysyłam pozytywną energię. Sama zmagam się z zaburzeniami lękowymi i depresją. Wiem, że jest ciężko. Miejmy nadzieje, ze będzie lepiej. Ściskam

@Zbigniew-im4ld

10 ай бұрын

Codzienna eucharystia na mszy świętej uzdrowi twoją duszę.

nie moge tego pojac.Tak ci wspolczuje.Jak ci pomoc piekna dziewczyno.Sama mam depresie dlatego wiem co to jest❤

Trzyma kciuki za Ciebie jesteś bardzo wartościowa osobą...Może musisz wspomuc się lekami...To może pomóc.

Mocno Cię przytulam. Potrzebujesz dobrego terapeuty. ❤️

Kochana Saro bardzo dobrze Cię rozumiem i przytulam mocno😘, łącząc się z Tobą w bólu. Wiem co czujesz, bo to najgorsza rzecz kiedy rodzice żyją, a człowiek czuje się jak sierota. Ale takich osób jak ty jest sporo,🥺 trzymaj się kochana i nie poddawaj się, kiedyś napewno zaświeci dla Ciebie słoneczko ☺️❤️💪☘️

Ja w skrajnych sytuacjach mysle sobie- a jak jest u zwierzat? Przychodzi czas, ze trzeba sie rozdzielic..na zawsze i zyc dla siebie !! Nie mam tak,jak Ty ..ale pomysl o tym . Zaloz wlasna rodzine i tego Ci zycze z calego serca!! Bedzie latwiej ❤

@dariuszkonefal5523

10 ай бұрын

Też pomyślałam,że może właśnie stworzyć swoją rodzinę.

Pamietam jak na praktykach w szpitalu spotkalam dziewczyne, ktora musiala miec przetoczona krew. Nie zgodzila sie ze wzgledu na to, ze jej mama jest swiadkiem... Nie wiem jak sie skonczyla ta historia ale poruszylo mnie to do zywego, ze matka wymusza na dziecku zaprzestanie leczenia choc lekarze mowia wprost, ze umrze... Dla ciebie bedzie lepiej, jesli to przyjaciele stana sie Twoja rodzina. Sciskam i trzymam za Ciebie kciuki❤

@dualfakt1797

10 ай бұрын

Masz racje kiedyś mój znajomy opowiadał dokładnie to co piszesz że jego kolega musiał odmówić właśnie przetaczania krwi stan miał krytyczny co za chora sekta 😢

Saro zostawiam jeszcze jeden komentarz od siebie -mowisz o rozwiazaniu-jedyne rozwiazanie tak naprawde jest w Tobie-uswiadomienie sobie,ze ta milosc nie byla miloscia prawdziwa i,ze nie chcialabys bys kochana za cos,przyjsc i blagac o milosc od rodzicow,musisz zburzyc w sobie stopniowo ten idealny obraz rodzicow i rodzenstwa,to trudne ,ale to jest jedyne sensowne rozwiazanie.5 lat to nie jest duzo po "stracie"rodziny,trzeba bedzie wiecej czasu ,ale musisz w glowie poustawiac sobie to wszystko.Bedzie taki moment ,ze spotkasz moze kogos kto pokaze ci prawdziwa milosc bezwarunkowa i moze bedziesz miec (albo nie)swoja rodzine i wtedy skupisz sie na niej❤️i wtedy bedzie o wiele lepiej.Musisz przejsc jakos przez to,placz bo to pomaga i oczyszcza. Jesli ktoregos dnia mama tata czy siostra zapukaja do twoich drzwi i bedziesz umiala wtedy im wybaczyc -👍super.do tego czasu skup sie na sobie ❤️

@ilonaz2341

10 ай бұрын

Czemu miałaby nie być prawdziwa miłość.. Rodzina napewno ją kocha i tęskni tak samo ale niestety za bardzo wierzą swojej Religi. Zostawili ją tylko dlatego, że tak religia chce..

Bardo Ci wspolczuje.rodzina jest najazniejsza a ty musialas wybrac .moja mama ma 74 lata a ja 46 i mam to szczescie ze dzwonimy do siebie codziennie .takze rozumiem Twoj Bol.Ciezko sie na Ciebie patrzy kiedy placzesz bo jestes piekna mloda kobieta i zycze Ci zebys zaznala tego szczescia w milosci i odzyskala rodzine .Zycze Ci tego z Calego serca❤

Tylko o jedno Cię proszę, wiem że to bardzo trudne, jest mi bardzo przykro, ale nie wracaj tam. Życzę Ci dużo siły, jesteś wspaniałym człowiekiem, pamiętaj. Nic nie rób dla kogoś, tylko dla siebie. Może nie powinnam tak napisać, ale jeśli Cię to nie urazi pomodlę się za Ciebie, bo wierzę że On jest i nad każdym czuwa. Moim skromny zdaniem przyjdzie taki czas, że Twoja rodzina się opamięta, ale nie wiem oby nie było za późno. Trzymaj się ciepło i uważaj na siebie. Ściskam Cię mocno 😘😘😘❤️❤️❤️

Badz silna Sara jestes piekna mloda zdrowa dbaj o Siebie i swoje zycie, nie poddawaj sie kochana ❤️

W tej religii albo jest białe albo czarne. Masz MEGA trudną sytuacje 🥺 oni odrzucają zupełnie osoby które odeszły… słyszałam że sami świadkowie mają dużo problemów psychicznych. Kochana ja Ci życzę żebyś doszła do siebie. Miłość nieraz potrafi pomóc, uwierz mi wiem coś o tym. Ale to Twoje życie, pamiętaj że jesteś nam potrzebna i swoim przyjaciołom, nie daj sobie odebrać swojego życia… trzymaj się… ❤

Dużo miłości!❤

Sara płacze razem z Tobą ,to jest niesamowite ,że po takich przeżyciach jesteś taka ,,normalna " tak sobie świetnie radzisz , pracujesz ,stawiasz na siebie ,swoje zdrowie . To jak się czujesz jest adekwatne do tego co przeżyłaś czyli horror . Jesteś silną duszą .Wiem, i wierzę w Ciebie .Ja nie jestem związana z żadną religia ale mocno wierze w Boga i będę się o Ciebie modliła i by na twojej drodze stanęły ludzie którzy Ci pomogą. Mocno tule ❤

❤❤❤❤Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤trzymaj się Saruniu.Przytulam Cię .❤

Dziewczyno nikt cie zle nie ocenia bardzo dobrze ze z nami rozmawiasz jestes bardzo szczera.Ja niestety nie mialam tak dobrych kontaktow z moim rodzenstwem.

Sama jestem mamą i nie wyobrażam sobie nie mieć kontaktu ze swoim synem😥. Kochana trzymaj się ❤❤❤🤗🤗🤗.

Współczuje i podziwiam Cię jednocześnie 🥺 niewyobrażalna sytuacja, szok i niedowierzanie że tak rodzina może postępować, ja sobie sprawy nie zdawałam że Jechowi to tak okrutni ludzie, niech tylko jakiś mi się napatoczy to sobie ulże (mając w głowie Twoja historie)

Sarunia, proszę Cię, zawalcz o siebie, znajdz psychologa od sekt, trzymam kciuki abys się jeszcze raz przełamała. Serce mi pękło jak powiedziałaś, że nie masz sensu życia :( Przechodzilam przez podobne emocje, byłam wrakiem, dlatego tak bardzo Ci wspolczuje .😢😢😢😢

💜💜💜Kochana trzymaj się cieplutko💖💖💖

Sarunia jestes fantastyczna osoba, wszystko sie ulozy!!💞🥺

Współczuję ci Sara. Pamiętaj nic nie dzieje się bez powodu. Tzn będzie dobrze ❤

Jesień idzie,depresję biorą mnie też.Mieszkam z przyjacielem i jakoś mi też smutno ciągle.Daleko od bliskich i rodziny.

Odrzucenie wlasnego dziecka dla kogokolwiek czy tez czegokolwiek nie ma nic wspólnego z miłością. Odtrącanie dziecka, odcinanie się od niego, łamanie go, patrzenie na jego łzy to nie jest miłość. Bardzo mocno Cię przytulam i mam nadzieję, że takich dni jak te ostatnie bedzie z czasem coraz mniej ❤

W Psalmie 27:10 czytamy "Choćby ojciec i matka opuścili mnie, to PAN mnie przygarnie. Jako ludzie jesteśmy nie idealni niestety, lecz mamy patrzeć na tego, który jest idealny, który poświęcił i oddał wszystko dla naszego dobra. Jezus Chrystus pragnie Cię dziś pocieszyć i uzdrowić. Jezus Droga, Prawda i Żywot ❤

Biedulka kochana tak mi Ciebie zal .... rozumiem co przezywasz bo rodzina to największy skarb . Ale ! Pamietaj ze lata leca i to Twoje lata ,Twoje zycie to jest nikogo innego ❤

Głowa do gory kochana masz nas twoja rodzine wirtualna ❤❤❤jestesmy z toba

Jeśli Ty nie pogodzisz się z tą sytuacją to zatracisz siebie.Zrobiłaś dla siebie tak wiele,więc nie zniszcz tego. Jeśli nie czujesz sie na siłach do konfrontacji z nimi to napisz do nich list,że ich kochasz i czekasz na ich odzew.Poczujesz się lepiej,bo spróbowałaś,nawet jeśli oni nie odwzajemnią Twoich uczuć. Nie możesz tkwić w przeszłości,bo to Cię WYNISZCZY.Jesteś bardzo dobrym człowiekiem❤

Kochana, z glebi serca zycze Ci jak najlepiej. Gdybys potrzebowalq porozmawiac chetnie to zrobie. Tez mieszkam w Anglii i jestem tu sama.

Trzymaj się kochana ☹️❤❤

Trzymam kciuku za Ciebie ❤❤❤❤

Podziwiam cię, ze dałaś radę to zrobić. Nie byłam postawiona w sytuacji, w której musiałabym odejść i zerwać kontakt z rodzina. Nie wyobrażam sobie jak ogromny ból przechodzisz bo tez jestem bardzo związana z moja mama i jej rodzicami czyli dziadkami. Kiedy miałam 14 lat przeprowadziłyśmy się z mama do większego miasta 150km od dziadków to przechodziłam najgorszy okres jaki chyba w życiu miałam. Ale kontakt jednak byl cały czas. Podziwiam za sile jaka w sobie masz. ❤

@maxiimaxii1898

10 ай бұрын

Jestem w tej samej sytuacji co Sara my nie odchodzimy to oni nas zostawiają 😭...my już dla nich nie istniejemy !!!! Jesteśmy całkowicie odrzoceni ...wykluczeni ...dla nich jesteśmy grzesznikami ...przyjaciele których mieliśmy w zborze również nie mogą z nami się przywitać...powiedzieć cześć na ulicy jak się przypadkowo spotkamy . Ja również straciłam wszystkie najbliższe osoby bo dla nich jak to jedna z sióstr powiedziała jestem martwa .

Tak bardzo mi przykro.. Jesteś wspaniałą dziewczyną i chciała bym mieć taką przyjaciółkę. Również mam nerwice i bardzo ciężko mi się z nią żyje. Ostatnio jakoś gorzej niż wcześniej.. Coś ci powiem.. Jesteś mega silna. Bardzo cie podziwiam za to jak sobie świetnie radzisz sama. Jestem pewna, że twoja rodzina cierpi tak samo jak ty. Niestety pewnie za długo w niej siedzą i dlatego tak ciężko im zrozumieć że nie powinni tak postępować i że rodzina jest najważniejsza. Trzymaj się tam kochana ❤

❤ przytulam!!!! Sara jesteś mądrą, piękna, dzielna kobietą! Wspieram Cię całym sercem !! Bądź sobą i bądź szczęśliwa!!!! ❤❤❤❤❤ ściskam mocno!

Jestes silna babka , poradzisz sobie z tym ❤

Dobrze , ze zrobiłaś tego liva jeżeli choć troszkę jest ci lżej , czasem faktycznie obcemu człowiekowi jest lżej się wygadać . Współczuje ci bardzo za to co cię spotkało … każdy ma prawo wierzyć w co chce i nikt nie powinien go oceniać a rodzice powinni kochać bezwarunkowo . Dlatego serce mi pęka 😢całym sercem jestem z tobą ❤trzymam kciuki żeby twoim rodzicom otworzyły się oczy ❤

Srunia do trzech razy sztuka. Spròbuj jeszcze raz przygode z terapia.Trzymam za ciebie kciuki slońce 🙌💋♥️

Sara tak mi przykro. Przytulam Cie wirtualnie i zycze duzo sily w tym wszystkim. Nawet sobie nie wyobrażam co Ty musisz przeżywac . Ja mam to szczęście, ze mam wspaniałą Rzodzinę i zawsze trzymamy sie razem . Kocham bezgranicznie. Nie jestem w stanie wyobrazic sobie takiej sutuacji, w jakiej Ty jestes. Życze Ci wszystkiego co najlepsze❤

Ciezko żyć samemu . Prawdziwe szczęście nie pochodzi z rzeczy materialnych,tylko pochodzi z uczucia jakim obdarzaja nas bliscy . Trudno żyć bez rodziny . Szkoda że daleko przytarabanilabym się na kawe i została adoptowana ciocią co ci zrobi ciasto i herbate z konfitura Co przyjdziesz wypłakać co tam w sercu masz ,przytuli utuli ukoi serce.Przytulam mocno zapraszam do Wrocka ;) Takie czasem sa rodzinne wiesz ... Nie mamy na to wpływu ...niestety.❤

❤❤❤❤❤trzymaj się jesteś super nie daj się pokonać tej dziwnej niewidzialnej jesteś taka super autentyczna pomysł sobie ze niektórych pieprz….. rzeczy nie zmienisz niestety smutek o tym miażdży u zarodka❤❤❤

Serce mi sie kraje. Smutno sie na to patrzy. Ja wiem o co chodzi żeby z Nim znowu się połączyć. ❤❤❤ buziaki Saruniu.😊

Ja mam podobne doswiadczenia.łączę sie z Tobą w bólu.

Ja bym na Twoim miejscu odebrała to jako porzucenie i przemoc psychiczną i bym odpuściła ich sobie, to jest tak, że ktoś Cie nie chce to powinno się koniec końców to przyjąć, zważywszy, że każdy ma swój rozum i wie co robi. Oczywiście to nie hejt tylko chłodne podejście, po prostu bym uznała, że oni już nie istnieją. Bo jak ciagle bedziesz wracać to nigdy nie odejdziesz myślami. Mocno Cie wspieram, bo jesteś silna i świetna babeczka!

Wierzę w to Sara❤,że znajdzie sie taka osoba, która wyszla z tej sekty jak Ty ,i pomoże Ci rozwiązać to wszystko 🙏❤️❤️😔

Tak bardzo mi przykro, Sara :( my straciliśmy moją siostrę na parę lat (chyba 5?) właśnie dla tej sekty. Szczęście w nieszczęściu życie jej się skomplikowało i ją stamtąd po prostu wyklęli i już jest z nami. To jest straszne…

Jesteś fajną i świadomą dziewczyną i postąpiłaś bardzo dobrze ze odstapilas od tej organizacji

To straszne… nie wyobrażam sobie nawet co czujesz . Pytanie : Czy rodzina, która odrzuca Ciebie (swoje ukochane dziecko) ze względu na wiarę jest warta, żebyś tak cierpiała :( Jesteś i bądź ponad to . Dasz radę !!!!! Trzymam za ciebie kciuki

Bardzo mi przykro, może kiedyś ktoś się otrząśnie z tego tak jak Ty i będziecie się kontaktować , życzę Ci tego Sarunia❤️

Nie wiem może się mylę, ale mam obawy, że ta zażyłość w Twojej rodzinie, zbudowanie „silnych” więzi (na pozór jak widać), przywiązanie, to też był element działania sekty. Uzależnili Cię psychicznie od siebie właśnie po to, żebyś nigdy nie odeszła a jeśli to zrobisz, to bardzo cierpiała. Przykre, że mogło nie być to z miłości rodzicielskiej czy ogólnie mówiąc rodzinnej, a wyrachowania.

Sara ja bym tam pojechała do taty. świat bym przewaliła do góry nogami żeby przytulić się do niego, Spróbuj może! nie masz nic do stracenia, najwyżej cię wyrzucą. Jedź do taty. Będziesz wiedziała że zrobiłaś wszystko co mogłaś:) Trzymaj się kochana,

@magdawi8687

10 ай бұрын

No i co to da? Kolejne odrzucenie, pogłębiająca się frustracja. Nikt nie powinien musieć żebrać o miłość i zainteresowanie. Zwłaszcza w relacji rodzic-dziecko.

@annazet-ka9174

10 ай бұрын

@@magdawi8687 jak co to da? Będzie wtedy wiedziała że zrobiła naprawdę wszystko żeby spotkać rodzinę że walczyła do końca o spotkanie tata na "łożu śmierci". Wiem to nie jest łatwe. Ale można spróbować. Jeśli masz Sara jeszcze siłę spróbuj wszystkiego. Żebyś potem nie wyrzucała sobie że nie miałaś odwagi pojechać tam i spróbować.

@magdawi8687

10 ай бұрын

@@annazet-ka9174 Pani Sara nie musi wiedzieć, że zrobiła naprawdę wszystko, bo nie ona jest odpowiedzialna za taki status relacji. Oczywiście zrobi, co uzna na stosowne, ale szlag mnie trafia, jak słyszę takie rady. Wiem, że chce Pani dobrze, ale być może Pani nie wie, że czasem relacje są na tyle toksyczne, że najlepsze, co można dla siebie zrobić, to się od nich szczelnie odgrodzić. Niestety te relacje są toksyczne. Wszędzie tam, gdzie w grę wchodzi szantaż emocjonalny, manipulacja, próba wywierania presji, mówimy o toksycznych relacjach. W takich sytuacjach należy myśleć przede wszystkim o sobie i swoim dobru. I nie ma to nic wspólnego z egoizmem.

Przerażające jest to jak duży wpływ ta organizacja ma na ludzi. To jest czysta manipulacja. Bardzo przykra sprawa mam nadzieję że znajdziesz odpowiedniego specjalistę w którym będziesz mogła znaleźć wsparcie. Co do obciążania znajomych znam to uczucie. Potrzebujesz wsparcia i choćby takiego zwykłego wyrzucenia z siebie myśli a później odczuwasz wyrzuty sumienia że za bardzo ich obarczasz. Z tym właśnie pomógł mi psycholog ;) Trzymaj się kochana ściskaaam 💗💗

❤Tak jak kiedyś napisałam jesteś wspaniałą osobą . Bardzo dzielną i mądrą . Jak bym mogła Cię uściskać to bym to zrobiłam ❤ kochamy cię !

Bądź sobą jesteś fajna osoba masz mega serducho nie wracaj tam ale jedz do taty stan przed nim i wywal z siebie wszystko i wróć 😊

Rozumiem Twoj ból, ja płaczę od 11 miesięcy, straciłam brata w zeszlym roku, świadomość że juz nigdy go nie zobaczę niszczy mnie kazdego dnia. 😔

@AnetiU

10 ай бұрын

Tak mi przykro ze cierpisz 💛💚

Sara przesyłam dużo siły ❤️ Też byłam w takiej sytuacji wychodząc z organizacji, dlatego domyślam się przez co przechodzisz 🥺 nie ma nic gorszego od utraty bliskich. Nigdy nie zrozumiem jak można tak dać się zmanipulować żeby nie utrzymywać kontaktów z najbliższą osobą, mimo swoich wierzeń.

Gdybym była Tobą Saro , nie wachałabym się ani chwili , tylko wsiadła w samolot i poleciała do rodziców, wolalabym wysłuchać co maja mi do powiedzenia niż już nigdy wiecej nie usłyszeć ich glosu, nigdy nie wiesz co tak naprawdę mysli Twoj tato czy mama ,moze sami nie maja na tyle odwagi zeby się do Ciebie odezwać i w głębi serca chcieliby Cie przytulić, nic na tym nie stracisz a byc może odzyskasz spokój, pomysl o psycholog Marii Rotkiel , znana psycholog ale wspaniala kobieta, udziela terapii online również, życzę Ci z całego serca,żebyś się nie poddawała i walczyła o swoj spokoj w sercu i glowie ❤

@magdamada58

10 ай бұрын

Może zrobić im tym problem.

Czesc Sara ! Bardzo, bardzo jesteś dzielna i odwazna. Dziekuje Ci, ze mowisz na tak trudne tematy. Czy ogladalas kanal Światusy ? Malzenstwo ktore odeszlo od ŚJ, może oni maja do polecenia dobrego psychologa, wiem, ze byli pod opieka psychologów po odejsciu. Trzymam kciuki ❤️

Sara,nie oglądam Cię na codzien,ale wiedziałam o Twojej sytuacji z rodziną.Jestes wrażliwą i inteligentna,chcialas zyc po swojemu,,zyczę Ci odzyskania równowagi ,nie wiadomo co Ci doradzić,bo to b.trudna sytuacja❤

Cześć Sara. Mam tak samo jak ty. Też odczuwam ten smutek lecz są dni kiedy się cieszę, że mnie tak nie ma. Mam takie doły ,że też mi nie chce się żyć. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Najlepsza terapia to nie myśleć o tym tylko ułożyć sobie swoje życie. Oni się nie zmienią chyba że ta sekta rąbnie to wtedy otworzą się im oczy. Jak chcesz to napisz do mnie to możemy sobie porozmawiać jak przyjaciele.

Przytulam kochana! Agasava też straciła kontakt z rodzicami i opowiada o tym w najnowszym filmie także była na terapii aby to wszystko poukładać.

@ewaczo2907

10 ай бұрын

Agasava ma meza I siostre I ma dobry kontakt z dziadkami wiec to troche inna historia

Jesteś cudowną osobą ❤. Dobrze by było gdynia byś miała swoją własną rodzine, było by Ci łatwiej, bo naprawdę miałabyŝ tak prawdziwie cel w życiu..Ale życzę Ci jak najlepiej. Pozdrawiam Cię❤

Jestem mama i nie wyobrażam sobie zeby coś albo ktos był w stanie zerwać wiez jaka łączy mnie z synem … Masz racje to sekta i nie ma nic to wspólnego z Bogiem i miloscia … Życzę Ci siły mam nadzieje ze któryś z członków rodziny otworzy oczy i przyjmnie Ciebie z otwartymi ramionami ❤Ściskam i przytulam ❤

Witaj Saruś, wiem że cokolwiek by nie napisać to nie będzie wystarczające aby Cię pocieszyć, choć bardzo bym chciała, choćby Cię poprostu przytulić i pobyć z Tobą, jakoś wesprzeć, ale pamiętaj że nie jesteś sama, jesteś kochana przez nas widzów, zawsze możesz przyjść i wygadać wszystko nam, zawsze będziesz wysłuchana, wiem też że nic i nikt nie zastąpi rodziny, ale życzę Ci abyś zaznała jeszcze dużo miłości i kochaj siebie najlepiej jak możesz bo ty jesteś najważniejsza, wartościowa i kochana. Pamietaj że jesteśmy tu wszyscy dla Ciebie i kochamy Cię. Trzymaj się kochana i bardzo dziękuję Ci za ten film, jest bardzo potrzebny żeby też uświadomił innych jak wiele mają a nie każdy potrafi to docenić, niech ten film dotrze do wszystkich. Ściskam ❤😘😘😘

Trzymaj się Sarunia! To smutne z jakimi problemami my ludzie musimy się zmierzać, często nie z naszej winy. Najgorsza jest ta bezsilność/ niemoc. Mam cichą nadzieję, że kiedyś się spotkamy w UK ❤ Podziwiam Cię jak idziesz do przodu mimo bólu!

Przykro mi tego słuchać,rob tak jak Ci serce podpowiada. Jeśli podpowiada to jedz i wkyrzycz,wyplacz cokolwiek, to żeby pozbyć się tego żalu

Sara jakbym mogla bym Ci pomogła 🙏❤️tak mi przykro kochanie ,bo ja nie wyobrażam sobie życia bez rodziny ❤ chociaż mieszkam daleko od nich w Irlandii 🙏🍀🇮🇪ale zawsze staram siw prawie codziennie rozmawiać z Mamą przez messanger i latam na święta 🙏❤️ bardzo Ci współczuję i jestem z Tobą 😘❤️❤️🙏🍀🇮🇪

Rozmawialam dzisiaj z mama. Mieszkam w UK rowniez, pochodze z religii protestanckiej. Ostatnio duzo przeszlam w zyciu, nie jest mi latwo. Czasami placze bez powodu, czasami sie denerwuje. Nie czuje, zebym byla soba. Dzisiaj uslyszalam od mamy, ze moze Bog puka do mojego serca tymi doswiadczeniami. Zdenerwowalam sie i Cie rozumiem. Ludzie musza zrozumiec, ze depresja to na prawde ciezkie brzemie. Rozumiem i wspieram 😘😘😘 ja mam kontakt z ludzmi z “przeszlosci” ale mysle, ze nie do konca rozumieja. Dla nich Bog jest odpowiedzia na wszystko - dla mnie nie.

Kochana, ja wiem że ta sytuacja jest ciężka i że wiele straciłaś po odejściu z organizacji, ale spróbuj pomyśleć w drugą stronę- ile po odejściu zyskałaś? Podejrzewam, że siebie, życie w zgodzie ze sobą, wolność, szczerość wewnętrzną i pewnie jeszcze wiele innych rzeczy, o których tylko Ty sama wiesz. Trzymaj się!❤

Ja jestem mamą i moje dziecko jest dla mnie najważniejsze, codziennie patrzę na nią jak na 8 cud świata … nie mogę sobie wyobrazić, żebym kiedykolwiek mogła odtrącił ją, uważać, za zmarłą z jakiegokolwiek powodu, a co dopiero gdyby tym powodem miały być jakieś chore narzucone przez obcych ludzi zakazy. Chyba dlatego, najbardziej nie rozumiem Twojej mamy - ja byłabym chyba bliżej nienawiści do niej niż tęsknoty i miłości za to jak Cię przez te 5 lat traktuje.

@00aga00

10 ай бұрын

Jako matka też tego kompletnie nie rozumiem :(

@paulinasz8243

10 ай бұрын

Również tego nie rozumiem 😢 jak można dziecko swoje odrzucić bo jakaś tam religia , to jest coś więcej to są uczucia haaalo .... tym bardziej ,że mieli bliski kontakt ze sobą, no nie rozumiem .

@agnieszkag3850

10 ай бұрын

Dla każdej matki, jej własno dziecko powinno być 8 cudem świata, bez względu na wiek dziecka, jego bunt … Nawet nie mam dla Sary odpowiednich słów pocieszenia, bo cokolwiek nie napisać zabrzmi banalnie. Ból straty jest tu ogromny. Sara, która płacząc mówi o ogromnej więzi z najbliższa rodzina jest widokiem rozdzierający serce. Niestety tylko ona miała chyba taka więzi. Jej matka, ojciec i siostry maja silniejsza więź z religia. Przykre to strasznie.

@agasraga8830

10 ай бұрын

​@@paulinasz8243tak działa fanatyzm religijny i wyprany mózg. Ludzie potrafią zabić własne dziecko w imię zasad religijnych.

Niestety smutek zawsze powraca, w miarę upływu lat jest coraz lepiej, staraj się nie myśleć o przeszłości mimo, że to bardzo trudne. Rozumiem Cię doskonale.

Bylam swiadkiem rok czasu i po roku czasu pewnego dnia usiadlam i zastanawialam sie co ja robie z moim zyciem, zadne swieta.. urodziny, nowy rok nic nie mozna obchodzic i do tego trzeba jak najmniej spedzac czas z ludzmi ktorzy nie sa swiadkami nawet z rodzina.. tragedia naprawde, nic mnie nie cieszylo juz w zyciu caly czas trzeba w tym bym, zebrania, gloszenie, codziennie uczyc sie i czytac biblie jedno i to samo dzien w dzien. Dalam sobie z tym spokoj i czuje sie super i wielkie szczescie, ze nie wciagnelam w to mojej rodziny. Dziwi mnie troche postawa twojej rodziny, bo na przyklad w tym zborze w ktorym bylam nawet tak zwany starszy rozmawia ze swoim bratem ktory jest wykluczony 10 lat, jak jest chory albo jak potrzebuje jakiejs pomocy to zawsze ten starszy sie pyta i utrzymuje ten kontakt. Dziwne naprawde i bardzo mi Ciebie szkoda Sara, trzymaj sie i nie poddawaj ❤️❤️❤️

Przytulam! ❤❤❤

Witaj Kochana. Jesteś bardzo silna ❤❤❤

Serce mi pęka jak patrzę na Twoj ból. Ja straciłam przyjaciółkę przez organizacje. Byłyśmy jak siostry 30lat niestety nie zgodziłam sie na studium biblijne i przestala rozmawiać ze mną. Ale to tylko przyjaciółka,😭😭😭