Twój Dani, musi być bardzo, ale to bardzo miastowy, skoro nie zna słonecznika... Poza tym lasy w Hiszpanii są równie piękne, jak i w Polsce. Tylko trzeba jechać bardziej ma północ Hiszpanii.

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

Jego rodzina ma domek na wsi i bardzo często tam bywamy, uwielbiamy wieś, ale faktycznie wychował się w mieście. Ja nigdy nie widziałam "głów" słonecznika na żadnym targu w Hiszpanii. Jeśli chodzi o lasy, pamiętaj, że ja cały czas mówię o Walencji. Mieszkałam sporo czasu w Galicji i owszem są na północy lasy, w okolicach Walencji również, ale tak jak wspominałam w filmiku nie tak gęste i różnorodne :) Pozdrawiamy :)

@jola3895

2 жыл бұрын

Mojego Hiszpana rok temu też zaskoczyły słoneczniki. Cieszył się jak dziecko że wydlubywał te pestki bezpośrednio ze słonecznika, aż do swojej mamy dzwonił i wysyłał zdjęcia z główką słonecznika 😅

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

@@jola3895 Dokładnie mój robił to samo! Wysyłał zdjęcie swojej rodzinie :D Wydłubywał później cały czas hihi :) Mam wrażenie, że Pani Kamila nie zrozumiała tego, że nie chodzi o kwiat słonecznika, tylko właśnie o tę głowę, której w Hiszpanii faktycznie nie ma, nawet na wsiach nie jest znana, więc mało to ma związku z tym czy ktoś jest miastowy czy nie. Pozdrawiam :)

A kapliczki przy drogach w większości przypadków to nic innego, jak miejsca gdzie, ktoś zginął w wypadku samochodowym. Jedźcie do Asturias lub te północe rejony. Zachwycisz się pięknem. Co do słonecznika, ja czasem widziałam w fruteriach.

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

Nie chodziło mi właśnie o takie kapliczki, tylko bardziej o kapliczki np. z Maryją. Takie miejsca służą do modlitw, są też tam składane kwiaty, stąd nie wiem dokładnie jak nazwać takie miejsce. Co do głów słonecznika, nigdy nie widziałam we fruterías. Byłam w Galicji, Asturias przejechałam całe, Kantabrię i Kraj Basków i masz rację, zakochałam się. Tęsknię za północą Hiszpanii, zostawiłam tam kawał serca :)

Która rzecz najbardziej Was zdziwiła, że go zdziwiła? :D

Mojego zaskoczyły również poczty polskie, to że można na nich wiele przeróżnych rzeczy kupić☺️

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

Akurat na poczcie nie byliśmy, ale faktycznie mogłyby go też zaskoczyć :) dzięki za komentarz :)

Kruki są w Polsce stosunkowo rzadkie. W Wielkopolsce jest sporo gawronów

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

To może gawrony, ja z Wielkopolski. Jest ich bardzo, bardzo dużo :)

@jorgerucec

2 жыл бұрын

@@karolaespanola9192 Ja z urodzenia jestem też Wielkopolaninem, tylko wschodnim. Moja babcia na czarne krukowate mówiła glapa

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

@@jorgerucec ciekawe :) Ja jestem z Konina

@jorgerucec

2 жыл бұрын

@@karolaespanola9192 A ja pochodzę z Turku

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

@@jorgerucec to sąsiady jesteśmy! Moja przyjaciółka pochodzi z Tuliszkowa :)

No ludzie, trochę dystansu. Moja była dziewczyna zrobiła kawę sypaną ok 30 letniemu Hiszpanowi i On to skomentował mniej więcej "co to kurwa jest??!". Tu się kawę piję w kawiarniach.

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

bo Hiszpanie robią kawę w kawiarkach lub ewentualnie z ekspresu. Taka sypana jaką my robimy to dla nich coś nowego. Co kraj to obyczaj.

Hot dog!! 🤤🤤🤤🤤

@karolaespanola9192

2 жыл бұрын

Jijijijiji, tú sí que eres hot-dog