W wieku piętnastu lat wydawało mi sie, ze nie mam przed sobą przyszłości. Wierzyłam ludziom, którzy wytykali mi moje wady. Zdałam sobie sprawę, ze to o czym marze może nigdy sie nie spełnić. Najchetniej polozylabym sie i zasnęła na zawsze, ale skoro to nie było możliwe, to powiedziałam Panu Bogu, żeby pokierowal moim życiem. Dziś jestem szczęśliwa mężatką i niczego mi nie brakuje, a większość marzeń sie spełniło. Patrząc na swoje życie wiem, ze wiele lat temu nie zaplanowalabym go lepiej. Czasem zdarzały sie trudne chwile, nazywam je skrzyżowaniem, bo zawsze po nim okazywało sie, ze zaczynam wędrować piękniejsza droga. Dzięki tym rekolekcjom przypomniałam sobie o tym, właśnie teraz, gdy tego potrzebowałam. Pozdrawiam wszystkich, którzy maja odwagę pozwolić Bogu prowadzić sie przez życie.

A ja mam 31 lat a we wszystko jak małe dziecko wierzę, bo brat Adaś głosi słowo z Mocą. Szukałem GO ale to ON mnie pierwszy znalazł, TATO kochany za wszystko dziękuję ja syn marnotrawny. Twoje wyjaśnianie PISMA bracie Adamie wskrzesiło moją umarłą duszę, a teraz ją leczy. Dziękuję TATO za brata Adama, błogosław mu proszę i wzbogacaj Swym bogactwem ponad miarę, a i jeszcze jedno TATKO wykorzystaj go na maxa. OJCZE błogosław wszystkim którzy nas opluwają i zabijają, nawróć proszę ich serca a na demną grzesznikiem zmiłój się. Bracie Adamie to oczywiście ,,Przypadek'' sprawił że na Ciebie trafiłem :)

Tyle razy wychodzę na to pole.... I ciągle nawracam się na Miłość. Niespiesznie zbieram te ziarna a On daje mi swój czas i błogosławieństwo. Dziękuję .

Boże błogosław pani która na piasku rysuje. Niesamowite i Błogosławione te dłonie przez Pana

Jak spotkam papieża, to się wyspowiadam :D Co za czad, jakie nasz Pan Jezus ma poczucie humoru :)

Pobłogosław Panie, pobłogosław o.Adamowi:)

Cudowny sposób na uwielbienie Pana: dłonie światło i piasek!!

dziękuję o.Adamie

Szczery do bolu,ale nie chamski,wyrozumialy,nieograniczony,dzieki Ci dobry czlowieku.

Adamie Adamie! Dziękuję!! Szczęść Boże! :))))))

chaaaa,własnie tak jest,ja to nazywam ,,małe cuda,mam taką miłość taką opiekę takie poczucie miłosci i wartosci że az czasem sie boje pomysleć co chce bo sie spełnia czuje taką miłość Bożą że nie boli nic żadne słowa,kiedyś bolały,uwolnienie się od rzeczy materialnych jest fajne,one i tak są bo muszą być takie jest życie ale moge je oddać zostawić wyrzucić czy to ważne ,piękne słowa Ojcze.Pozdrawiam

Tak jak w moim życiu. Dziękuję. Mam już pewność.

miło to słyszeć ,siebie widze.....

istotnie jest chodzącym cudem

gdzie ja byłam kiedy to się działo? tyle czasu zmarnowałam. Jest nadzieja że ja też jestem najpiękniejsza

doskonałe, mimo że mam 1500m do kościoła na ul. dominikańskiej to wolę tego słuchać w wygodnym fotelu.