Rower elektryczny kupić czy nie !

Rower elektryczny kupić czy nie!
Każdy z Nas ma swoje zdanie ba temat rowerów że wspomaganiem elektrycznym. Mój punkt widzenia przedstawiam w tym filmie.
Ewolucja jest potrzebna i bez tego wszystkiego będzie nam co raz trudniej żyć. Nie zawsze nam służy w przypadku rowerów z silnikiem i będzie tyle samo zwolenników co przeciwników co jest zrozumiałe.
Wiele osób kupuję takie rowery by dojeżdżać do pracy, też często osoby jeżdżące kamerami wożą takie rowery by nimi dojechać w różne zakątki, gdzie na nogach trudno by było dotrzeć w ciągu kilku dni a rower taki bez problemu dojedzie.
Osoby które dzięki elektrykom rozpoczęły swoją pierwszą w życiu aktywność na rowerze i to jest fajne.
Ja tylko nie rozumiem młodych osób które sprzedały swoje wypasione rowery i zakupiły te z baterią by było lekko, a jeszcze niedawno jeździły na rowerach napędzanych własnymi mięśniami. Wiele bike parków zakazuje jazdy na ebikach by zmobilizować ludzi do tradycyjnego pedałowania.
Firmy rowerowe budują takie rowery wyceniając je jak by to były motocykle dobrej klasy czy nawet samochody a budowa silnika to jest mniej skomplikowana jak u kosiarki do trawy.
Klientów nie brakuje nawet na rowery szosowe które kosztują 50 tys a ich prędkość to 25km/h. Każdy z Nas wie że na szosie w cenie samochodu to jedzie się sporo szybciej bez większego wysiłku nuz te 25 km/h co daje bam wspomaganie, ale kto bogatemu zabroni spełniać zachcianki.
Technologia nam pomaga ale wykorzystując ją w niewłaściwy sposób upośledza nas fizycznie, a za kilka lat zatracimy wiele umiejętności.
Jak zawsze dziękuję za wszystkie subskrypcje i ciekawe komentarze, które wzbogacają moje filmy i niejednokrotnie przedstawiają inny punkt widzenia. Pod tym filmem za pewne pojawi się wiele komentarzy.
Pozdrawiam 😊🚲
#bieniaszbike #bike #bikeservice ‪@miroslawbieniasz‬ ‪@bhbikeschannel‬ #skleprowerowytarnów #ebike #bhbikes #najlepszysklep #najlepszyserwis #rowerytarnów #BodyAndMind

Пікірлер: 167

  • @pawel4599
    @pawel4599 Жыл бұрын

    Pana bezkompromisowość imponuje mi. Przecież, jako sprzedawca rowerów, strzela pan sobie w kolano a mimo to, mówi pan to co myśli, podziwiam i szanuję. Pozdrowienia ze Szczecina!

  • @ender6264
    @ender6264 Жыл бұрын

    Pan chyba nie do końca rozumie, że nie każdy kto kupuje rower, idzie od razu robić formę i się ścigać. Niektórzy chcą mieć fajny sprzęt, pojeździć ze znajomymi, a nie zapisywać się do klubu i wygrywać TdF. Nawet jeśli ktoś ma nogę, to nie znaczy, że chce się ujechać pięć razy pod górę bo lubi ścieżki zjazdowe. Nie negujmy od razu elektryków. Moja mama jeździ elektrykiem z silnikiem centralnym. Czy to znaczy że jest z nią coś nie tak i powinna zacząć robić formę bo przecież może? Dzielenie ludzi na normalnych i nienormalnych bo jeżdżą elektrykiem jest po prostu obrzydliwe.

  • @bbbart6271

    @bbbart6271

    8 ай бұрын

    Kup sobie motocykl lub skuter

  • @marianekm4810
    @marianekm4810 Жыл бұрын

    Mam 60 lat i jezdze na szosie i na elektryku. Elektryka BERGAMONT E-REVOX SPORT uzywam do jazdy po gorach i lasach ,jestem w stanie na nim przejechac okolo 60-70 km i to na dosyc stromych podjazdach. Nie ma sans by to przejechac na normalnym rowerze. Widze coraz wiecej ludzi w podeszlym wieku na elektrykach i dla takich ludzi elektryki to blogoslawienstwo. Oczywiscie jazda na elektryku mlodych ludzi i w dodatku na plaskim terenie nie ma sensu.

  • @krzysztofcwiklicki9255
    @krzysztofcwiklicki9255 Жыл бұрын

    Dziękuję za kolejny vlog wszystko i na temat .Pozdrawiam wszystkich którzy czują się na siłach swoich mięśni i dają radę na rowerku bez wspomagania .Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia

  • @mpGrafik
    @mpGrafik11 ай бұрын

    Powiem Ci, że rower elektryczny to wspaniały wynalazek. Jeździłem latami z sakwami i namiotem po 100km dziennie. Aż przyszedł taki wiek i z nim choroby, że kilka lat temu ostatni raz zrobiłem dystans 100km i żeby wrócić, musiałem zrobić sobie dzień odpoczynku. Na swoje wycieczki po lesie przestałem już całkiem jeździć. Rok temu kupiłem elektryka. Taniego , polskiego, za 4600zł, z napędem 3x8. Dziś znów mogę się cieszyć z leśnych przejażdżek. W trybie eko, na 1 biegu (z 6) znów jestem w stanie przejechać 100km. Pomaga mi pod górkę, pod wiatr lub na piachu. W ciągu ostatniego roku przejechałem samochodem zaledwie tysiąc kilometrów, bo wszędzie, nawet na zakupy tygodniowe, jadę rowerem. Również zimą. Gdyby to zależało od mojej decyzji, ten, co pierwszy zaczął produkować elektryki, miałby Nobla. A to nie tylko dla osób w moim wieku jest takie wspaniałe. Obserwuję coraz więcej sąsiadów, którzy dojeżdżają do pracy elektrykami, zamiast samochodami. Nie przepocą się jak na zwykłym rowerze, a przy okazji jazda rowerem zamiast samochodem, to spora oszczędność. A jak kto chce, to jak ja, ustawia tylko minimalne wspomaganie przy powrocie z pracy i kilogramy nabyte przy pracy za biurkiem też lecą w dół :). Ale ogólnie masz rację. Co prawda, nikt spośród moich znajomych nie kupił sobie elektryka za więcej, niż parę tysięcy (myślałem, że tych drogich raczej niewiele się sprzedaje), młodzież w okolicy sama chętnie lata na boisko oraz siłownię (mamy tu taką na wolnym powietrzu i jest dość mocno obłożona), ale fakt, że młodzi i silni ludzie powinni jeździć głównie zwykłymi rowerami, bo to zdrowsze. Ale przed moim domem przebiega szlak rowerowy i sporo rowerzystów na nim jednak widuję. Na zwykłych rowerach.

  • @rdzrepresent

    @rdzrepresent

    11 ай бұрын

    Masz rację, rower elektryczny to super wynalazek. W Niemczech już w niektórych miastach są sklepy TYLKO z elektrykami. Mojej żonie kupiliśmy taki rower, daliśmy za niego nie mało, ale dzięki temu możemy jeździć wspólnie na rowerze, ja na analogu ona na elektryku. Jeżdżąc zagranicą po mieście widzę albo starsze wysłużone rowery albo elektryki. Coraz więcej ludzi kupuje elektryki

  • @arek374

    @arek374

    8 ай бұрын

    Właśnie, autor zapomniał dodać że ebike wyciągnie cię z domu, na analogu nie będzie się tak często jeździć i jeszcze jedno pedałując lżej czy mocniej i tak się trenuje. I jeszcze jedno do autora , tani elektryk a drogi elektryk to nie to samo to kolosalna różnica , taka jak np , Hamulce, przełożenie, bateria , ogumienie, czy waga roweru .

  • @rdzrepresent

    @rdzrepresent

    8 ай бұрын

    @@arek374 dokładnie. To tak jak ze zwykłym rowerem. Kupisz najtańszy to będzie Ci się gorzej jeździć niż na droższym. To samo z elektrykami. Ale widzę już na KZread pojawiają się ananasy co negują elektryki, bo pewnie jeździli na najtańszym. Albo grono sprzedawców graveli, którzy kroją kasę za samą nazwę. (Mówię to ja, mając w domu elektryka i gravela)

  • @stanleybielski3935
    @stanleybielski3935 Жыл бұрын

    bardzo inteligentny człowiek miło się słucha ogrom wiedzy pozdrawiam serdecznie.

  • @Draygo1990
    @Draygo1990 Жыл бұрын

    Przykładowo w enduro, jeśli zrobimy 2x tyle przewyższenia elektrykiem przy tym samym wydatku energetycznym, to jesteśmy oszustami? Tylko dla tego bo zrobimy więcej zjazdów po ulubionej trasie? Więcej zjazdu, czyli więcej możliwości poprawy techniki przy tym samym wydatku energetycznym. W EWS-ie enduro jest kategoria dla elektryków. Tam też startują upośledzeni fizycznie ludzie? Mam odmienne zdanie na ten temat. Dla mnie cały ten film to Januszowanie, że "kiedyś to było". PS. Sam, nie mam elektryka, ale nie uważam, że to coś złego. Złe jest siedzenie na fotelu i nie robienie nic. Każda rzecz, która potrafi zachęcić ludzi do ruchu na świeżym powietrzu jest dobra.

  • @ANKH123

    @ANKH123

    Жыл бұрын

    pojedź sobie 3 godziny na zwykłym rowerze i 3 godziny równe na elektryku i załóż sobie jakiś pulsometr i zobacz jaka jest średnia z pulsu w obu przypadkach ile w tlenie ile na bez tlenie itd. (okrążenia np. po 10km i robisz kółka jak najwięcej się da na każdym z rowerów)

  • @Draygo1990

    @Draygo1990

    Жыл бұрын

    @@ANKH123 nie wydaję mi się żeby to miało jakieś znaczenie, jeśli zrobimy podjazd z wyższą średnią i więcej kilometrów w tym samym czasie. Np. ja, jeżdząc na analogu, niezaleźnie od tego jak stromy jest podjazd, cały czas utrzymuję tętno 150-160. To jest dla mnie optymalny wysiłek. Różnica jest tylko taka ile km zrobie w tym samym czasie. Na elektryku też bym takie utrzymywał, tylko bym zrobił w tym samym czasie 2 podjazdy, anie jeden. To tak jakby elektryk wypłaszczał strome podjazdy i pozwalał ich przez to zrobić więcej z wyższą średnią. Przecież to od nas zależy jakie tętno sobie założymy. Ewentualnie, nawet gdyby z jakiegoś powodu, nie udało by mi się osiągnąć takiego tętna, to też spoko, w takim razie zamiast wycieczek 3-4h, był bym w stanie robić w sensowną średnią takie po 5-6h 🙂 przy tym samy wydatku kalorycznym.

  • @chillnoisesoff

    @chillnoisesoff

    Жыл бұрын

    @@Draygo1990 oni nie rozumieją jak to działa, każdy myśli że rower sam jedzie, a prawda jest taka, że ile włożysz siły tyle ci silnik odda i jak chcesz się upodlić na rowerze to to zrobisz tylko, że z 2x większą prędkością przelotową ;)

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    Dokładnie mam takie samo zdanie w temacie. Większość wypowiadających się tutaj nie ma bladego pojęcia o temacie, niestety łącznie z prowadzącym vloga. Januszowanie to dobre określenie na taką postawę. Janek Kiliński czy kanał endorfina doskonale tłumaczą w czym rzecz i dlaczego na w enduro daje to taki fun. Pozdrawiam

  • @ANKH123

    @ANKH123

    Жыл бұрын

    @@bartoszkardela7935 Nie masz bladego pojęcia kim jest pan Mirek skoro takie rzeczy piszesz...

  • @robert-mu8do
    @robert-mu8do11 ай бұрын

    Mam sporo po 40stce i daje radę zrobić 60 kilosów po górach ze sporym przewyższeniem, ale wiem, że kiedyś kiedy sił będzie brakować, nie będę krzywo patrzył na ebika :P:P Dla starszych ludzi świetna sprawa żeby pojeździć po górach.. Na dzień dzisiejszy nie myślę o tym :):) kiedy mijają mnie na podjazdach kolesie na ebikach i nie powiedzą nawet cześć, to wiem że nigdy bez silnika nie jeździli :):)

  • @ANKH123
    @ANKH123 Жыл бұрын

    Ceny takich rowerów to dla mnie absurd jakiś - wole sobie kupić używany enduro motocykl KTM, Kawasaki, Hondę, Yamahę i jaki to jest sprzęt konkretny i o wiele taniej wyjdzie. Zabawa milion razy lepsza i kopyto jakie i żeby panować nad takim moto trzeba mieć formę. Rowerem zwykłym jeździ się właśnie po to by dbać o formę i zdrowie. Był czas w moim życiu że rowerem jechałem sobie po 5 litrów benzyny do moto enduro który stał sobie na wiosce 10km dalej od domu - tam brałem sobie moto - robiłem jakieś trasy wyszukując coś fajnego motocyklem pod rower do trenowania i w taki sposób układałem sobie w regionie najciekawsze trasy do roweru z górami terenami kiedy nie chciało mi się wszystkiego sprawdzać na rowerze, bo niekiedy irytowało mnie że jechało się kawał drogi gdzie trzeba było wracać, bo się nie dało dalej przejechać - a endurasem 4T to zwis na to :) Ogólnie walić elektryki - póki zdrowie jest i chęci to z daleka od elektryków. W życiu zaliczyłem Passo Dello Stelvio z Polski całą drogę i z powrotem z sakwami rower ważył 35kg - ludzie w Bormio nie mogli uwierzyć że 6 dni tam tylko z Polski jechałem i że tak ciężkim rowerem z tym ekwipunkiem dałem rady wjechać. Jeden koleś w Bormio chciał podnieść mój rower jedną ręką to tylko powiedział "ooooołłłłł" i dał sobie spokój :D To są prawdziwe wspomnienia na całe życie, aż łezka się kręci w oku na myśli które przychodzą z takiego wyjazdu w 12 dni 1985km z sakwami przez alpy - a na elektrykach to tam wtedy widziałem tylko samych jakiś emerytów, a nie młodych ludzi... A najlepsza była jakaś była prawdziwa olimpijka Włoszka (coś koło 80 lat miała na oko i chciała po raz ostatni w życiu podjechać rowerem całe Passo dello Stelvio i udało się jej to - a jej kompan wjeżdżał autem i dostarczał picie i jedzenie w razie potrzeby. Niesamowita historia - i niesamowita atmosfera rodzinna panowała podczas podjazdu wszystkich rowerzystów i zero elektryków kiedy ja tam byłem i to podjeżdżałem i na szycie też nie widziałem ani jednego elektryka - odniosłem wrażenie że to jak by oszustwo i że jakby się wstydzili zdobywać Stelvio E-Rowerem.

  • @andredo4880

    @andredo4880

    Жыл бұрын

    Ziomek, ale czemu myślisz że masz rację? Po części masz, ja też dużo jeżdżę rowerem, pamiętam jak zaczynałem jeździć jakimś stalowym gównem który ważył z 20 kilo, też mam mnóstwo wspomnień. Ale wiesz co? Kupuje elektryka. Chciałem motorynkę, ale droga z mojego domu do pracy (drugiej) jest tak zrobiona, że w godzinach szczytu mam do wyboru jechać ścieżką rowerową albo stać w korku. Pieszo bym chyba zrobił te trasę w podobnym czasie co samochodem który stoi głównie w korku. A czemu elektryk? Bo z pewnych względów muszę te trasę zrobić w miarę szybko, a nie mogę się za bardzo spocić bo to jednak praca z klientem. No i tyle.

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    @@andredo4880 Nie będziesz żałował, taki rower to bajka i nie dlatego, że rozleniwia. Tak piszą ci co nie mają pojęcia w temacie. Rowerem elektrycznym do pracy (7km) mam szybciej niż samochodem. W kieszeni jakieś 200 zł miesięcznie. Połowę trasy jadę bez wspomagania bo jadę powyżej 25 km/h i mam gdzieś korki i inne bzdety. Do pracy dojeżdżam dotleniony i pobudzony. Do tego jak kupisz eMTB to w górach robisz 100 km i jesteś równie zmęczony jak kozak na analogu 20 km. Pozdrawiam

  • @andredo4880

    @andredo4880

    Жыл бұрын

    @@bartoszkardela7935 akurat po górach to już teraz robię po 100 km na analogu bo mam blisko i często tam bywam, planuje kiedyś objechać Polskę, ale tak, wolę elektryka niż motorek czy elektryczną Vespę, też mam do pracy jakieś 7-8 km i myślę że to będzie dobry zakup, pozdro

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    @@andredo4880 ok, robisz 100 km ale wyobraź sobie urlop przez tydzień i codziennie 100 km przez pięć dni to z elektrykiem inna inszość a ludzie robią takie tripy przez alpy i wtedy doznania to już wyższy level. Możliwości zupełnie inne się otwierają ale oczywiście każdy robi to co lubi.

  • @ANKH123

    @ANKH123

    Жыл бұрын

    ​@@bartoszkardela7935 wyobraź sobie dziennie na klasycznym mtb z sakwami rower 35kg po alpach po 160-180km o przewyższeniach dziennych przekraczających pomiędzy 1600-2500m i tak przez 2 tygodnie robiąc prawie 2000km :P -dla żółtodziobów to zwyczajnie niemożliwe a większość z nich pomyśli że to nie możliwe i kłamstwo :) A na domiar tego nigdy nawet przez chwilę nie pomyślałem żeby to było jakąś udręką mimo że bywały dni z temperaturami 39'C w cieniu...

  • @ANKH123
    @ANKH123 Жыл бұрын

    gdzieś na YT widziałem przekrój silników elektrycznych shimano najnowszych - odniosłem takie wrażenie że to jest taka lipa z tymi trybikami i jakieś plastykowe części zębatki - a korpus to jak jakaś wydmuszka - stwierdziłem że to nie ma prawa dłużej posłużyć niż 20000-30000km - a tyle to zdolni kurierzy w Szczecinie robili w jeden rok i to o własnych siłach na jakiś pieprzonych złomiastych rowerach które bym zostawił pod śmietnikiem gdybym takowe posiadał - Masakra...

  • @pokrec

    @pokrec

    Жыл бұрын

    Kurierzy jeżdżą na silnikach w tylnych piastach, direct-drive, bez przekładni i plastikowych kółek. Inny napęd nie wytrzyma takiego katowania.

  • @ANKH123

    @ANKH123

    Жыл бұрын

    @@pokrec koło z silnikiem w środku to jest już inna bajka i mam o tym rozwiązaniu bardzo dobre zdanie - bo nie zużywa łańcucha i zębatek. Wspominając kurierów ze Szczecina miałem na myśli kurierów paręnaście lat temu - naiwaniali te kilometry o własnych siłach bez żadnych silników.

  • @bartoszkardela7935
    @bartoszkardela7935 Жыл бұрын

    Rower elektryczny to nie motorower. Sporo tutaj ludzi nie mających pojęcia o czym piszą i mówią, łącznie z Panem Mirosławem, bo jak sam wspomniał nigdy się nie pofatygował na trasę elektrykiem. Mam analoga i elektryka. Na jednym i drugim można się zmęczyć. Rower elektryczny daje w górach większe zasięgi i możliwości eksploracji większych terenów. Posłuchajcie co na ten temat mówią profesjonaliści z otwartymi umysłami, bo w rowerach elektrycznych niekoniecznie chodzi o to żeby się mniej zmęczyć, ale żeby to zrozumieć to trzeba przede wszystkim spróbować a nie wypowiadać "mądrości" na sucho.

  • @przmyslawgrabowski5379

    @przmyslawgrabowski5379

    Жыл бұрын

    Dokładnie tak jak piszesz, też mam rower elektryczny ze wspomaganiem, nie ma czujnika pas o którym słyszeliśmy na filmie, tylko czujnik nacisku ( tensometryczny ) i ten działa tak że im mocniej naciskamy na pedały tym bardziej nas wspomaga, takie wspomaganie powoduje podobne zmęczenie co analog, ale pozwala pokonać dużo dłuższe odległości.

  • @krzysztofdabrowski3052

    @krzysztofdabrowski3052

    Жыл бұрын

    A większy zasięg to konkretnie ile, km i przewyzszenia, jeśli możesz podać. Nie jestem zwolennikiem elektrykow, głównie dlatego, że rower to prostota i ma być napedzany siła mięśni, a nie wspomagany. Poza tym, czym innym jest wspomaganie do 25 km/h, a zupełnie czym innym odblokowane wersje, czy inne konstrukcje które nawet nie wymagają pedalowania. A jest tego coraz więcej. Oczywiście w pewnych przypadkach elektryk nie jest złem. Jednak uważam, że w zdecydowanej większości to jest droga na skróty. Czy na elektryku można się zmęczyć? Pewnie tak, choć ja takich osób nie spotykam. Nie po to większość kupuje rower ze wspomaganiem, żeby było ciężej 😉

  • @przmyslawgrabowski5379

    @przmyslawgrabowski5379

    Жыл бұрын

    @@krzysztofdabrowski3052 dokładnie dwa razy większy zasięg, jak byłem dużo młodszy jeździłem na zwykłym rowerze średnio 50km dziennie, teraz mimo że latek przybyło robię dokładnie dwa razy więcej, wierz mi że można się zmęczyć przy długich trasach na elektryku, zresztą jak byś chciał jeździć bez własnego wkładu to daleko byś nie przejechał na baterii bidonowej bo akurat taką mam. Ja mówię o zwykłym elektryku z czujnikiem nacisku na pedały a nie o pojazdach które są już mocno na pograniczu roweru i skutera, z bateriami które wypełniają cały trójkąt w ramie i mają silniki po 1500W i więcej.

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    @@krzysztofdabrowski3052 200 km i 2000 tyś metrów przewyższenia w jeden dzień jest realne, jesteś styrany i pełen satysfakcji z przerwą na obiad na podładowanie akumulatora. Oczywiście kadencja, zastosowane tryby jazdy oraz prędkości przy zjazdach powyżej 25 km/h znacząco wpływają na potencjalne możliwości zasięgu. Do tego dochodzi masa rowerzysty, ciśnienie w oponach, temperatura otoczenia. Z grubsza wszystko można ogarnąć i skalkulować. Niektórych to bawi innych przeraża, kwestia indywidualna. W moim przypadku mowa o enduro emtb ale jakby bawiły mnie szosówki to z pewnością nie szukałbym wspomagania bo w tym przypadku ja osobiście nie widzę za bardzo sensu.

  • @przmyslawgrabowski5379
    @przmyslawgrabowski5379 Жыл бұрын

    Mam rower elektryczny ze wspomaganiem, nie ma czujnika pas o którym słyszeliśmy na filmie, że można kręcić pedałami "w powietrzu" tylko czujnik nacisku ( tensometryczny ) i ten działa tak że im mocniej naciskamy na pedały tym bardziej nas wspomaga, takie wspomaganie powoduje podobne zmęczenie co analog, ale pozwala pokonać dużo dłuższe odległości a co za tym idzie więcej zwiedzić jadąc sobie turystycznie. Rower ze wspomaganiem to nie skuter, ma dużo mniej pojemną baterię i taka jazda beż własnego wkładu siły nie pozwoliła by na przejazdy dalekich odległości. Zanim ktoś się wypowie na ten temat , powinien najpierw pojeździć i nie mam tu na myśli przejechania się na kumpla rowerze 100m.

  • @kxg1000

    @kxg1000

    11 ай бұрын

    Podzielam Twoje zdanie od 3 lat smigam na rowerze ze wspomaganiem elektrycznym i wracam bardziej zmachany niz na analogu.

  • @slawekwodzynski5219

    @slawekwodzynski5219

    11 ай бұрын

    Kolezka ma zenujaca wiedze na temat silnikow mid-drive ...torque sensing w silniku CYC1 gen3 daje niesamowite odczucie

  • @slawomirlokczewski5405

    @slawomirlokczewski5405

    10 ай бұрын

    Lance Armsteong też się wspomagal. Rower to rower, pedalujesz albo wzywasz pomoc. Jak spacer w górach. Co zrobisz gdy braknie prądu?

  • @przmyslawgrabowski5379

    @przmyslawgrabowski5379

    10 ай бұрын

    @@slawomirlokczewski5405 wtedy bedziesz jechał jak zwykłym analogiem.

  • @zenonpalkajzenon
    @zenonpalkajzenon Жыл бұрын

    Gdzie i czy są piasty do koła 20cali 28szprychami, 1)z możliwością montażu tarczy hamulcowej? 2)piasta z podwójnym gwnitem z L i P stronie wolnobieg?

  • @wieslawgrabiec
    @wieslawgrabiec Жыл бұрын

    Wielkie dzięki za obiektywizm.Pozdrawiam.

  • @COOLBIKEyt
    @COOLBIKEyt Жыл бұрын

    Czy jeśli masz samochód z automatyczną skrzynią biegów i nie musisz wachlować drążkiem to jesteś kaleką? Czy jak mam szczoteczkę elektryczną, a mnie zwykłą, to też? Wchodzą już na rynek silniki z autoshiftem, który zmienia biegi za ciebie np Pinion. Nowe Shimano też ma podobne funkcje. Czy jak na normalnym rowerze robię trasy 40-60km, a na elektryku jestem w stanie zrobić 100-120km, to jestem kaleką? Czy jak pojadę gdzieś, gdzie jest dużo podjazdów i dałbym radę zrobić 4, a na elektryku 10 to robi ze mnie oszusta, albo oznacza że nie mam roweru... tylko nie wiem, motocykl? Całym tym narzekaniem i gadaniami że to oszustwo, że to nie rower i tak nic się nie zmieni. Elektryki to przyszłość, tak samo jak automatyczna zmieniana biegów i ABS, te systemy będą rozwijane i będzie ich coraz więcej. Do tego, to jak mocno wspomaga cię silnik w większości przypadków można ustawić sobie samemu. Więc teorie że na elektryku człowiek się nie zmęczy, to bajki ludzi którzy nigdy na takim nie jeździli.

  • @rafabehrendt3817

    @rafabehrendt3817

    Жыл бұрын

    tak

  • @rafidoc1

    @rafidoc1

    Жыл бұрын

    Tak jesteś kaleką

  • @COOLBIKEyt

    @COOLBIKEyt

    Жыл бұрын

    @@rafidoc1 ok, to jak to kaleka idę myć zęby szczoteczką elektryczną, ustawić pranie w pralce automatycznej i zrobić sobie traskę 100km :)

  • @rafidoc1

    @rafidoc1

    Жыл бұрын

    @@COOLBIKEyt Jest taka bajka Wall-e. Końcówka filmu. Do tego prowadzi przyszłość.

  • @mariansi5194
    @mariansi519411 ай бұрын

    Bicie piany . Po prostu mamy wybór pedałuje z taką siłą z jaką chcę .

  • @tex5642
    @tex564211 ай бұрын

    Elektrykiem jeżdżę do pracy, traktuję go jako taki motocykl który można wnieść na 3 piętro do mieszkania.

  • @aiai4505
    @aiai450510 ай бұрын

    Sakwy z zakupami i plecak, i jeszcze pagórki. Nie wzięłaś pod uwagę że kiedyś zlikwidowano PKS i taki rower za 7 tys staje się dla 50+ ułatwieniem.

  • @izaak.salomon5048
    @izaak.salomon5048 Жыл бұрын

    Mirku można ten rowerek kupić u Ciebie? Jaka jest jego cena???

  • @miroslawbieniasz

    @miroslawbieniasz

    Жыл бұрын

    Cześć tak można kupić. Rama na wieczystą gwarancję a silnik 5 lat. Jego prędkość to 28/30 km/h co może być jego wielką zaleta. A ceną to 17999 z baterią 720W 😊

  • @sq3lvdtomek247

    @sq3lvdtomek247

    Жыл бұрын

    ​​@@miroslawbieniaszJak na to co sobą reprezentuje ten BH to cena jest tylko z pozoru wysoka. Super oferta 😃 Pozdrowienia z Poznania 🚴‍♂️

  • @CycloLubartoow
    @CycloLubartoow Жыл бұрын

    Ja należę do osób, które ciągle myślą o doładowaniu baterii i, że szukał bym tylko miejsca do ładowania a nie cieszył się z jazdy. Poza tym to ograniczenie do 25 km na godzinę by mnie dobiło... Więc kupiłem GT Sensora Sport i jestem naprawdę zadowolony 😃

  • @slawekwodzynski5219

    @slawekwodzynski5219

    11 ай бұрын

    W napedzie centralnym bateria starcza na ok 100km

  • @slawomirlokczewski5405

    @slawomirlokczewski5405

    10 ай бұрын

    Pomyśl o silniku rakietowy. Na początek polecam ten z Me 163 Komet.

  • @kolare33
    @kolare33 Жыл бұрын

    Przez długi czas też byłem w opozycji lecz złożyłem sobie elektryka - głównie na 26 km dojazdy do pracy , ale wyszedł mnie 5 tys.zł z rowerem 🙂. Wolnobieg 7z 11-32 i blat 58z + 5 biegów wspomagania silnika w tylnym kole i to zupełnie wystarcza .Zrobiłem nim już 10 tys km. Zaletą jest że do pracy nie przyjeżdżam mokry bez względu na wiatr. Minusem każdego roweru elektrycznego jest to że może wywołać niezły pożar.

  • @SlepyTV
    @SlepyTV Жыл бұрын

    Szacunek za ten film dla Pana. Przykro mi, że nie prowadzi Pan serwisu w moim mieście. Odnośnie tego co mówił Pan na koniec filmu o chipach w kciuku to przypomina mi się jeden z moich ulubionych filmów czyli "Equilibrium". Pozdrawiam.

  • @pokrec
    @pokrec Жыл бұрын

    Stać mnie niemal na dowolny rower elektryczny (wyłączając takie, gdzie płaci się za karbon albo napis na ramie), ale kupiłem krosowy analog. Po prostu nie mam czasu, żeby się pocić przez 4 godziny, żeby zrobić to, co mam do zrobienia przez godzinę. Mam 50 lat i śmigam lepiej niż niejeden nastolatek. Może kiedyś zrobię sobie elektryka, jak będę stary i niedołężny. Teraz bawię się analogowo. Rower elektryczny ma sens, jeśli służy do zarabiania na chleb (kurierka), czy jako dojazd do pracy, kiedy nie możemy przyjechać złachani i zmęczeni do roboty (ale jak mamy pracę lekką fizycznie i możemy przed pracą wziąć prysznic i się przebrać, to czemu z ranka się nie spocić porządnie i mieć przy okazji codzienny trening?). Moje zdanie jest podobne do zdania Autora filmu. No i pracuję zasadniczo zdalnie. Dla mnie rower to przede wszystkim trening i sport. Elektryk byłby jak dźwig wspomagający do sztangi na siłowni. Co z tego, że wycisnę 100 razy na ławeczce 120 kg, jak bez wspomagania dam radę zrobić ledwo 80 kg może kilka powtórzeń? Rower elektryczny to po prostu inna kategoria pojazdu, tak jak motorower. Nie ma co się oburzać na "leni", że nie chce im się pedałować tylko dlatego, że jakiś pojazd ma w nazwie "rower". Oni po prostu poruszają się innymi pojazdami, motorowerami elektrycznymi zbudowanymi na bazie rowerów. Motorower to motorek z dorobionymi pedałami a e-rower to rower z dorobionym silnikiem. Z grubsza to to samo, tylko różnie przez prawo traktowane, na jedno trzeba mieć rejestrację i prawo jazdy, na drugie nie. Choć, powiedzmy sobie szczerze, większość użytkowników rowerów elektrycznych porusza się pojazdami, które prawnie są motorowerami udającymi wizualnie dla policjantów rowery elektryczne. Bo kto jeździ na legitnym e-rowerku z silnikiem 250 W z odciną na 25 km/h bez manetki? Oczywiście, wszyscy... Tylko po cichu przekręca się kluczyk o jedną pozycję dalej albo klika jakieś klawisze na wyświetlaczu i już po płaskim się leci 40 - 50 km/h po drodze publicznej ledwo kręcąc nogami żeby nie prowokować kontroli drogowej. Tak to jest z tymi "rowerami" będącymi de facto motorowerami. Gdyby je nazwać tak, jak należy, czyli "motorower elektryczny" to kontrowersje znikają.

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    Motorowerem pojedziesz bez pedałowania, rowerem elektrycznym bez pedałowania już nie. Różnica jest zasadnicza. Nie wiem też skąd to przekonanie, że większość rowerzystów na rowerach elektrycznych przekręca tajemniczy kluczyk i heja. Widzę tutaj mnóstwo hejtu i bez urazy bełkotu, kogoś kto absolutnie nie ma pojęcia o czym mówi.

  • @Hitr-yq6el

    @Hitr-yq6el

    Жыл бұрын

    DOBRE PODEJŚCIE. 😎😎😎

  • @pokrec

    @pokrec

    Жыл бұрын

    @@bartoszkardela7935 Wiem, o czym mówię. Wszyscy znani mi e-rowerzyści maja rowery z możliwością odblokowania ograniczenia prędkości i z manetką. Nawet sprzedawcy tych rowerów oficjalnie na swoich stronach WWW zarzekaja się o pełnej zgodności ich rowerów z prawem, ale też dość jednoznacznie sugerują, że poza drogami publicznymi można ograniczenie wyłączyć. O mechanizmie blokującym możliwość zdjęcia ograniczenia, kiedy jedziemy po drodze publicznej ani słowa nie ma. Spokojnie, nie mam nic do e-rowerzystów z silnikami 3 kW na manetce na drodze publicznej, ale umówimy się, że te rowery to motorowery elektryczne tak naprawdę. A to, że możesz pedałować z totalnym luzem, na 100% wspomaganiu nie robi żadnej różnicy względem motorowaniu. Pedały są po prostu odmianą manetki w tym układzie.

  • @vaposki
    @vaposki Жыл бұрын

    Widać że Pan nie jeździł na elektryk, zgodze się że tę grupę rowerów można podzielić na takie które rozleniwiają i takie które naprawdę wspomagają, miałem oby dwie, zaczynałem od takiej która z roweru zrobiła skuter, teraz mam wspomagacza, tzn tylko podczas jazdy wspomaga. Co to daje mi np, na odcinku 30 km prędkość moja oscyluje między 30 a 35 km/h gdzie normalnie nie dawałem rady utrzymać 25 km/h, z kumplami jak latam to robie im tunel, ja mam niezły trening a oni mają prowadzącego, to jest przykład jazdy po szosie a po lesie to nie pomaga na zjazdach tylko na podjazdach. A ja nie nawidziłem le$nych podjazdów a teraz mógł bym tylko podgórkę latać bo to uwielbiam. Dodam że rower jest jeden a rodzaje napendów wymieniałem samemu tzn sam zrobiłem sobie elektryka. Pozdrawiam. Ps. Zwykłym rowerem jeździłem maratony raz nawet zrobiłem przelot bez żadnego przygotowania 260 km w 14 godzin (było byszybciej ale kozacką ekipą jechałem i się nie spieszyliśmy 😊😊)

  • @Hitr-yq6el

    @Hitr-yq6el

    Жыл бұрын

    Tak to sobie tłumacz. Nie chrzań. Po prostu teraz ci się nie chce jeździć żeby mieć kondycje więc sobie dorobiłeś do tego historię. Rower to rower a elektryk to elektryk. Dla emeryta jak najbardziej ale w każdej innej sytuacji to droga na skróty i oszukiwanie samego siebie. 260 km ale w jakim terenie? Ile przewyższenia i na jakim rowerze? Jeśli szosą po płaskim to 260 może onieśmielić jedynie kogoś kto jeździ raz na miesiąc.

  • @marekjuszkiewicz5867
    @marekjuszkiewicz5867 Жыл бұрын

    Masa osób /szczególnie starszych/ może dzięki elektrykowi brać udział w wycieczkach rowerowych. Ci którzy mieszkają na terenach podgórskich nie muszą już się zarzynać na długich podjazdach /po pokonaniu takich dwóch przechodzi ochota na następną wycieczkę/. Dzięki elektrykowi jestem w stanie w terenie przejechać pięćdziesiąt czy siedemdziesiąt kilometrów a nie trzydzieści. dzięki temu mogę więcej zwiedzić. Te rowery wspomagają a nie wyręczają ludzi. I pisze to osoba, która nie narzeka na wydolność i przebiega tygodniowo około pięćdziesiąt kilometrów.

  • @gravelzgred9966
    @gravelzgred9966 Жыл бұрын

    Ostatnio gdy mówiłeś o za duzych kasetach miakem kekkue wątpliwości co do mojej formy. Pojeździłem tydzień w okolicach warszawy. Rekreacyjnie, na pożyczonym MTB z kartoflami 50mm i mało tych ekektrykow widzę. Natomiast, jako 90 kilowy 53 latek , wykeczylem sue z kompleksów. Jezdze szybciej i efektywniej od 90% uzytkownikow ścieżek rowerowych. W lesie i na piachu tez przeżyłem fajne przygody. Na razie więc, zaden ekektryk mi nie potrzebny, ale u mnie na górkach będę sobie jeździł na dużych kasetach, by oszczędzać kolana 😊

  • @cezaro2336

    @cezaro2336

    Жыл бұрын

    Dziwne a czy w napędzie 3x10 nie miałeś tego samego a nawet więcej? Ludzie to jednak nie potrafią logicznie myśleć albo używać tego co mają

  • @gravelzgred9966

    @gravelzgred9966

    Жыл бұрын

    @@cezaro2336 nigdy nie miałem napędu 10 na 3. Nawet na komunię dostałem Rometa Sprinta z 5 przełożeniami na jednym blacie 🙃💪

  • @cezaro2336

    @cezaro2336

    Жыл бұрын

    @@gravelzgred9966 bo nigdy takiego nie było 10x3 a jest 3x10 widzisz różnicę? :D

  • @zenonpalkajzenon
    @zenonpalkajzenon Жыл бұрын

    Ja będę szukał zestawu do konwersji na e-bika by mnie wspomagał w trakcie jazdy do rehabilitacji.

  • @tonymontana3126
    @tonymontana31268 ай бұрын

    Śmigam na elektrycznym fully Bulls copperhead Evo am1 ,oczywiście odblokowany bo inaczej sobie nie wyobrażam.Wierzcie mi ,że idzie się zmeczyć i dobrze spocić.Dzięki wspomaganiu robię zdecydowanie większe dystanse i jeżdżę o wiele szybciej a podjazdy pod bardzo strome zbocza to bajka.

  • @matiszyszak4064

    @matiszyszak4064

    3 ай бұрын

    zawsze się znajdzie grupa ludzi co się usilnie opiera innowacjom, ale to oni tracą my korzystamy z dobrodziejstw techniki ;)

  • @izaak.salomon5048
    @izaak.salomon5048 Жыл бұрын

    Super ten rowerek! 👍🎖️🎖️🎖️🎖️🎖️💪

  • @bartoszkardela7935
    @bartoszkardela7935 Жыл бұрын

    Tutaj link do filmiku z zabawą leniwych i otłuszczonych dziadków. Pan Mirosław po obejrzeniu może lepiej zrozumie swoich przyszłych klientów, zwłaszcza, że trendy na sprzedaż elektryków są nieubłagane. kzread.info/dash/bejne/Zq6Vz8Z-m9vAZLg.html

  • @TestDriveUnlimited1
    @TestDriveUnlimited1 Жыл бұрын

    Dlatego lubię czasem jak elektryk zostaje w tyle ;-) Co do podciągania, to jest słabo, ale mimo prawie 45 lat na karku jeszcze kilka razy daję radę, a nie ćwiczę...

  • @kamael_
    @kamael_ Жыл бұрын

    Kupię sobie elektryka może jakoś na 50 urodziny :)

  • @Pioter_10
    @Pioter_10 Жыл бұрын

    No tak jest niestety. Ja jestem idealnym przykładem upośledzenia na wfie, bo nic nie potrafię zrobić, niestety tylko 3 miałem na koniec tego roku, ale ja uwielbiam wręcz sobie jeździć na rowerze, więc to nie idzie ze sobą w parze. Sam zauważam to w swoim środowisku, że coraz więcej moich rówieśników zaczyna oglądać się za rowerami elektrycznymi czy na nich jeździć. Dla mnie chyba jedyne zastosowanie takiego roweru to jakiś wypad w góry gdzie na swoim gravelu nie dam rady ze względu na wymagania terenu (zarówno nawierzchnia jak i przewyższenia) i typ roweru. Interesuje nie dlaczego w okolicach 7:15 mówi pan, że rower mtb bez 12 rzędowej kasety to jest kiepski, nigdy się z tym nie spotkałem, z czego to wynika?

  • @Hitr-yq6el

    @Hitr-yq6el

    Жыл бұрын

    To wynika z tego że teraz się sprzedaje to co zaraz się rozjebie i trzeba wymieniać na nowe. A więc biznes się kręci. Kiedy było 3X9 to się jeździło i jeżdziło A teraz po sezonie katowania taki napęd 1X12 można wyjebać do śmieci. Koncerny mają zarabiać.

  • @jontekjontek3741
    @jontekjontek3741 Жыл бұрын

    Przypomniałeś mi czasy podstawówki i lekcji wychowania fizycznego, mianowicie gościa który nie był w stanie zrobić jednej pompki. W sumie chłopak grał w piłkę ale był tęższej budowy ciała i nie dawał rady przy zwykłych ćwiczeniach typu pompki, podciąganie się na drążku. A ja jestem z pokolenia graczy komputerowych, lubię gry i nie zamierzam z tego rezygnować, aczkolwiek myślę iż kondycję mam na całkiem przyzwoitym poziomie i niejeden gracz może pomarzyć o takiej wydolności jaką mam. Ostatnio dystans 10.5 km do pracy pokonałem w 21 min 44s według wskazań mojego licznika. Pytanie jak przesiądę się na rower z ramą w włókna w okolicach 10 kg odczuje dużą różnicę ? Mój obecny waży 15kg mógłbym założyć sztywny widelec i opony zwijane i coś tam zbiję kg ale mam dylematy bo może jednak czas na zmiany. Pozdrawiam

  • @robbor5095

    @robbor5095

    Жыл бұрын

    Jeśli jesteś grubo po czterdziestce to dystans 10km w 21 minut może świadczyć o tym ,że masz wydolność na poziomie dobrym ,jeśli zaś mieścisz się w kat.30 to słabiutko to wygląda.Co do roweru.Odchudzenie ma jakiś tam sens gdy się ścigasz,jeśli jeździsz amatorsko i masz na liczniku 40 lat to odpuść sobie elektryka.Jedyne co odchudzisz to portfel i do tego stracisz wydolność.Pozdrawiam.

  • @jontekjontek3741

    @jontekjontek3741

    Жыл бұрын

    Nie miałem na myśli elektryka tylko MTB zwykłego lżejszego. To ile km powinien robić 33latek w czasie 21min żeby nie było wstydu? No bo miałem nadzieję że rower mnie ogranicza a nie organizm. Dodam że te 21 min robię regularnie i tygodniowo robie 100 km do pracy, nie licząc treningów po.

  • @2.35

    @2.35

    Жыл бұрын

    Na "górala" średnia +25km/h jest bardzo dobra. Po mieście tyle nie wyciągam (bo światła), w lesie też (bo kocham wertepy i bezdroża). Właśnie wychodzę na "wyprawę". Przede mną 118km na MTB. Sprawdzę średnią 😀

  • @jontekjontek3741

    @jontekjontek3741

    Жыл бұрын

    @@2.35 średnia powyżej 25km/h niekiedy wiatr i momenty, że jadę pod wzniesienia. Dodam, że to stary mtb na kołach 26 i oponach 2.2 No w mieście to światła potrafią przytrzymać. No i tak myślę że bez zmiany rowery nie poprawię tego czasu.

  • @robbor5095

    @robbor5095

    Жыл бұрын

    @@jontekjontek3741 mając 33 lata 10km robiłem w 17 minut.Teraz mając 45 lat robię w 38 min.Wszystko przed tobą.Życzę tylko zdrowia,zaparcia i wytrwałości w treningach.Zaparcia oczywiście tego sportowego😜.Ja robię trening (pływanie,rower, bieganie) objętość średnia tygodniowa.(5km,460km,45km).Co mnie ogranicza to tylko czas,pieniądze i zdrowie,które niestety szwankuje.Jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego i zdrowia.Pozdrawiam.

  • @dariuszsterczewski4249
    @dariuszsterczewski4249 Жыл бұрын

    No niby że wszystko to prawda, ale założyłem żonie przednie koło z silnikiem elektrycznym do roweru i od tego czasu możemy jeździć razem z rozsądną średnią prędkością, a nie wlec się 15 km/h

  • @kajtguru
    @kajtguru Жыл бұрын

    Straszna ilość błędnych informacji, stereotypów, sam stwierdziłeś, że nigdy nie byłeś na elektryku w terenie, górach i to w zasadzie kończy dyskusję, szkoda prądu 😅😊 PS: z częścią stwierdzeń sie zgadzam, ale jednak ilość przekłamań jest porażająca

  • @robertbanas4551
    @robertbanas455111 ай бұрын

    Jak bym siebie słuchał... Mam trzy rowery "analogowe"...w góry, na asfalt i na miasta:) o elektryku pomyślę jak będę ledwo chodził. Pozdrawiam

  • @tomaszs4545
    @tomaszs454510 ай бұрын

    Ciekawe spojrzenie na zagadnienie, w pełni zgadzam się co do wszechobecnego bezruchu dzieci, młodzieży i nas dorosłych. Tak długo jak możemy pedałować lub ćwiczyć w inny sposób to warto to kultywować. Tak jak podkreśliłeś jest grupa docelowa dla której dedykowane są takie pojazdy. Czy ktoś jest mi s stanie wyjaśnić dlaczego rowery elektryczne kosztują tyle samo ile dobre skutery czy motocykle. Dzięki

  • @zenonpalkajzenon
    @zenonpalkajzenon Жыл бұрын

    Pytanie? Czy opony 20x1, 75 można zastąpić 20x1, 95?

  • @jazdapo408
    @jazdapo408 Жыл бұрын

    Kurcze... z jednej strony się zgadzam z Panem, ale z drugiej nie. Fakt, to co się dzieje obecnie wśród młodzieży jest słabe - ale to też przez samych starszych, którzy nie potrafią ich ani zachęcić, ani poprowadzić. Z drugiej strony ci (o których mowa) młodzi, którzy przesiadają się z np. endurówek analogowych na elektryczne... to tak po prawdzie wynika z faktu, że oni zainteresowani są jazdą w dół (która jest równie męcząca co jazda pod górę). Jeżeli kupują rower elektryczny, to znaczy że chcą by ich wspomagało w jeździe pod górę - bo z góry elektryk ci nic nie pomoże - i tak w większości jedziesz więcej niż 25km/h... Wg mnie lepsze to, że będą podjeżdżać, niż jakby mieli ciągle tylko wyciągiem zasuwać. Osobiście też uważałem do niedawna, że e-rower to nie rower - ale po przejechaniu się w Dębicy na Orbea Demo Day takim rowerkiem stwierdziłem, że to nie jest takie złe. Nie rezygnuję z analoga, mam rower do XC i do enduro, ale postanowiłem też, że skoro mogę, to zakupię sobie ścieżkowego elektryka, który pozwoli mi na eksplorację dłuższych i cięższych podjazdowo tras... które potem będę mógł (i chciał) przejechać też analogiem. Taki mam plan np. na Beskidzki Szlak Enduro (polecam zresztą kanał @Endurofina gdzie taka właśnie eksploracja eMTB jest pokazywana). Na rowerze elektrycznym też się człowiek zmacha i się napracuje - tu nie ma nic za darmo, pedałować trzeba. Największe wspomaganie jest przy podjeździe - bo na prostej ograniczenie (bodajże prawnie) jest do 25 km/h, a ponad to trzeba już mieć trochę w nogach by niemało ważący rower rozbujać. Co do rowerka - fajny, sprawdzę markę bo nie słyszałem jeszcze o niej... ale jednak od Basków wybieram obecnie Orbea RISE M20 - jeden z najlżejszych w swojej kategorii i o specyfice, która sprawia, że jest to rower najbardziej zbliżony jazdą do roweru bez silnika. Nawet tam jakieś nagrody zgarnął w poprzednim i w tym roku. Fakt, "nieco" droższy, ale wersje aluminiową też ma: www.bikechill.pl/orbea-rower-elektryczny-trail-rise-h30.html . Gwarancja dożywotnia na ramę, a w wyższych specyfikacjach i na koła OQUO. Ogólnie, Baskowie to znają się na tych rowerach :) bo trochę firm jest w tym rejonie... Prawda jest natomiast taka, że nie koniecznie trzeba kupować od razu rower z pełnym zawieszeniem, jeżeli się go i tak nie wykorzysta. Przy okazyjnym wjeżdżaniu do lasu, lub stałym, ale nie w terenie wymagającym 140 - 160mm skoku amortyzacji, można wybrać elektrycznego hardtaila MTB (z Orbea to np. model URRUN), lub jakiś rower turystyczny. Co do cen rowerów - tutaj niestety rozbieżności będą zawsze, a prawda jest taka, że na rower w każdej półce cenowej znajdą się ludzie. Jedni płacą dużo bo mogą, inni bo się nie znają i nie szukają alternatyw. Są i tacy, co zapłacą mało lub przerobią zwykły na elektryka samodzielnie, a i tak będą narzekać, że za dużo zapłacili. To najzwyklejsza gra popytu i podaży... Jeżeli znajdują się tacy, co zapłacą za samą markę 400% więcej niż za to samo tylko bez marki, to dlaczego producent "markoyw" miałby sprzedawać po niższej cenie? Ani Pan, ani ja tego nie zmienimy - tak po prostu jest.

  • @mariuszstachowiak1358
    @mariuszstachowiak1358 Жыл бұрын

    100% racji.

  • @khyrofilms
    @khyrofilms Жыл бұрын

    Generalnie się zgadzam, ale np. u mnie, jeden rowerek przebudowałem sobie na elektryka, z silnikiem TSZD2B, bateryjka 21Ah, o ile lubię jeździć zwykłym klasycznym rowerem, to taka konwersja mi się przydaje, bo mając np. 2h wolnego czasu, to na zwykłym przejadę powiedzmy X-km, a przy wspomaganiu w tym samym czasie przejadę i pozwiedzam znacznie więcej km... no ale zmęczyć też się można, po prostu z głową trzeba używać, no i deptać w trybie turbo to troszkę nie o to chodzi, ale mi tam elektryki nie przeszkadzają....

  • @chillnoisesoff

    @chillnoisesoff

    Жыл бұрын

    w punkt

  • @Hitr-yq6el

    @Hitr-yq6el

    Жыл бұрын

    Ale na chuj masz przejechać 2 razy więcej? To przejedź 50 w 2 godziny a nie 100 na silniku. JPRDL co za pojebane tłumaczenie.

  • @TK-nc3ou
    @TK-nc3ou Жыл бұрын

    Panie, ja widze tych od elektrykow i 99 proc nie pedaluje praktycznie. Jada do 25 i tyle.

  • @ANKH123

    @ANKH123

    Жыл бұрын

    no i dupa rośnie - a leń już wychodowany

  • @shumi8574

    @shumi8574

    Жыл бұрын

    Jakie 25. Jeśli wielu mondrych , którzy odblokowują silniki i pędzą po 40 kmh. Oczywiście, z dumna mina jacy to oni szybcy.

  • @robertszczepanski7532
    @robertszczepanski7532 Жыл бұрын

    Pozdrawiam cię Mirku prawda

  • @white_horse71
    @white_horse71 Жыл бұрын

    Co racja, to racja. Ludzie pojęcia nie mają o rowerach. Nie mają pojęcia o doborze wielkości ramy. Ustawieniu siodełka itp. itd. Przyznam sie szczerze, że wywaliłem ostatnio 5 tys. na konwersje roweru na elektryka i teraz zrobiłem kaleke i z siebie i z rowery. Co prawda, przez te dwa lata plandemii nabrałem wagi i z kondycją kiepsko, a elektryk poprawia zasięg, ale ciągle o tym myśle i nie jestem przekonany w stu procentach, że to była dobra decyzja. A żeby byĺo ciekawiej, to jeszcze koło w szosówce mi sie posypało i tylko ten elektryk mi został.Choć z drugiej strony, tak jak mówisz, mam 182 cm. wzrostu, 52 lata i jakimś ułomkiem nie jestem. Owszem, kondycje można troche podciągnąć, ale jest troche problem z kolanami i co do kondycji to widze, że jest dużo gorzej z siłami niż wtedy, kiedy miałem te 35 lat, a elektryk pomaga troche zrekompensować to osłabienie organizmu jak proteza. Ale z drugiej strony, miał bym za te 5 tys. już całkiem niezły rower mtb, co mi dzisiaj uświadomiłeś tym filmem. Pozdrawiam👍😉

  • @visionstreetwear108
    @visionstreetwear1088 ай бұрын

    Rowery mozna miec 4. Jeden gorski do jazdy po naszych wspanialych scieszkach wybojowych. Rower miejski,rower szosowy i rower elektryczny do jazdy wtedy kiedy sie juz czlowiek najezdzi analogiem. No ale jak was nie stac to wyor jest.jeden.

  • @TK-nc3ou
    @TK-nc3ou Жыл бұрын

    To raczej motorynka taka

  • @ukaszdn1
    @ukaszdn1 Жыл бұрын

    Bardzo zdrowe podejście

  • @rdzrepresent
    @rdzrepresent11 ай бұрын

    Rower elektryczny to znakomite rozwiązanie. Są ludzie których trapią kontuzje lub nie moga obciazac zbytnio stawow a jednak chcą jezdzic, wyjsc z domu. Sa setki powodów dla których rower elektryczny znajdzie zastosowanie. Sam kupilem zonie, i dzieki temu moge z nia jezdzic na wycieczki rowerowe dalej niz jedynie 30km ja analogiem, a ona elektrykiem. Porządny rower elektryczny ma mozliwosc dostosowania "wspomagania" nie zawsze trzeba jechac na najwiekszym wspomaganiu.

  • @arkadiuszkozlowski9055
    @arkadiuszkozlowski90552 ай бұрын

    Jeśli chodzi o elelektryki i dzieci to zgadzam się w stu procentach.

  • @henrykbednarek9536
    @henrykbednarek9536 Жыл бұрын

    Rower to rower na którym używa się własnych mięśni a to coś na baterię to nawet nie motorower a rowerem nigdy tego nie nazwę. Równie niebezpieczne te elektryki jak i samochody - mnóstwo przypadków samozapłonów i to ze skutkiem śmiertelnym. Niedawno w Stanach sfajczył się sklep z takim dziadostwem i ucierpiał cały budynek i jego mieszkańcy. Jak pisałem rowery naprawiam na co dzień ale rowery - tego nie tknę za żadną kasę i będę odradzał każdemu, może komuś uratuję zdrowie a może życie !!

  • @rafsen2943
    @rafsen2943 Жыл бұрын

    znowu ta sama śpiewka, ktoś ma kasę to sobie kupuje, a ile jeździ to jego sprawa. Nie wszyscy mają kondycję albo zdrowie, żeby kręcić kilometry. Mój kolega który całe życie jeździł na "analogu" setki kilometrów na raz jest po wylewie. Dzięki "elektrykowi" nie musi rezygnować ze swojej pasji. Dziękuję za uwagę.

  • @kubabystrzanowski9211
    @kubabystrzanowski92117 ай бұрын

    Z całym szacunkiem Panie Mirosławie ale trudno polemizować z osobą która uważa, że rower elektryczny jest dla osób upośledzonych ruchowo...

  • @kapanator
    @kapanator11 ай бұрын

    A pier...lisz pan jak potluczony. Przejedz se rowerem z silnikiem centralnym po gorach single traki kilka set kilometrow i sie wypowiadaj a nie przejedziesz sie podczas serwisu 100 m i narzekasz. Wypowiadasz sie a nie masz pojecia. Pozdrawiam

  • @tom11tom
    @tom11tom6 ай бұрын

    mistrzu !!!!!!!

  • @marnovv
    @marnovv Жыл бұрын

    Fajny materiał. Niedawno spotkałem panią i dwóch panów na elektrykach. Wyprzedziłem ich wszystkich, po czym jeden z panów wyciął do przodu i wyprzedził mnie, chcąc pokazać mi jaki to on szybki. Również niedawno ruszałem spod świateł i wyprzedził mnie młodzieniec na elektryku, ale nie na długo. Jak już się rozpędziłem to go minąłem i już więcej nie zobaczyłem. Takich historii miałem kilka i zawsze się z nich śmieję, bo dla mnie największą frajdą jest jak wyprzedzam ludzi na elektrykach na podjazdach. Osobiście nie uznaję elektryków. Nie wiem jaki można mieć fun z jazdy, ze świadomością, że silnik robi coś za nas. Jeżdżę rowerem od marca zeszłego roku do pracy. Zrobiłem ponad 6k km i czuję, że mam moc pod nogą i to daje mi wielką satysfakcję. Nie wyobrażam sobie, że miałbym większą część tej satysfakcji scedować na silnik elektryczny. Pozdrawiam.

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    Takich historii to mam całą masę tylko, że na odwrót. Wystarczy, że mam elektryka na którego potrafię depnąć bo mam kondycję. Duży ubaw na napinki analogowych. Ponad połowę trasy do pracy pokonuję bez wspomagania bo jadę powyżej 25 km/h bo mam na to siłę. Są krótkie odcinki, że faktycznie jest ciężko w takich zabawnych rywalizacjach, ale wystarczy 100 metrowy podjazd i kozaka nie ma. Mam też analoga i uważam, że aby mieć coś mądrego do powiedzenia w tym temacie to trzeba być praktykiem.

  • @marnovv

    @marnovv

    Жыл бұрын

    @@bartoszkardela7935 I to szanuję. Sam na prostych oscyluję koło 30km/h i nie mam siebie za pro kolarza, tylko dojeżdżam do pracy. Zastanawia mnie jedynie to , po co elektryk, jeśli przekraczasz te 25km/h. Z własnego doświadczenia wiem, że nawet na podjazdach mam 25 km/h więc w standardowym elektryku silnik nie powinien mi pomagać. Jedyna pomoc silnika to ruszanie spod świateł.

  • @bartoszkardela7935

    @bartoszkardela7935

    Жыл бұрын

    @@marnovv Dojazdy do pracy bywają jednak monotonne, jest kilka podjazdów to lecę wtedy 25 km/h i też muszę jednak pedałować. Jak walczę z analogiem na podjeździe to jeszcze z dwa kilometry dorzucę (ale tutaj już czuć masę i opory) na prostych dokładam od siebie i lecę szybciej bo jednak rower łatwiej rozbujać od 25 a z górki to wiadomo po 25 jak mocniej depniesz to lecisz jak bomba. Analog jak się zepnie to na prostej mnie łyknie, nawet na krótkim podjeździe większość analogów jest w stanie się spiąć i jechać szybciej od 25 km/h ale na szczęście dla mnie nie za długo 😁W moim przypadku a było ich kilka nie znalazł się jeszcze kozak, chodź bywały trudne momenty. No jest też czas na zabawę w górach bo mam emtb a że nie mieszkam w górach to mnie to pasuje bo jak już tam jestem to robię dwa razy dłuższe dystansy. Akurat na światłach nigdy się nie popisuję i raczej świadomie przysypiam start, w ten sposób usypiam czujność i drenuję energię konkurenta 😉

  • @white_horse71

    @white_horse71

    Жыл бұрын

    ​@@bartoszkardela7935Święte słowa. Zobaczymy jak młodzian będzie po pięćdziesiątce i jak mu kolanka siądą, to zmieni zdanie . Pozdro..

  • @white_horse71

    @white_horse71

    Жыл бұрын

    ​@@bartoszkardela7935To ze mną już by chyba mało który wygrał. Silnik 2000W. Jak wrzucę na patelnię i silnik na maksa, to dobrze powyżej 50km/h pójdzie. 😂😂😂

  • @hambernat6444
    @hambernat64445 ай бұрын

    Auto samo jeżdżące? Problem?? Przypomnę, że podświadomość wykonuje wszystkie funkcję potrzebne do utrzymania życia oraz obsługa zmysłów. Jako człowiek jesteś tak słaby, że gdyby wyłączyć podświadomość, zapomniałbyś jak się biega, ponieważ świadomość tylko chce, a podświadomość wykonuje.

  • @kaffalidhma8366
    @kaffalidhma8366 Жыл бұрын

    Jedyne racjonalne sportowe użycie roweru elektrycznego to przypadek zjazdówek i miejsc gdzie nie ma wyciągów. Wtedy rzeczywiście pozawalają przełożyć się na poziom sportowy. Podjazd zamiast wypychu lub przepalania sił na nieinteresujący zawodnika aspekt, więcej zajadów, skille w górę Kupowanie tego na tzw dojazdy za naście tys jest nieporozumieniem. Zdecydowanie lepiej motocykl, skuter lub hulajnogę elektryczną. W zależności od przypadku każda z tych opcji może sprawdzić się nawet lepiej lub kosztować o wiele mniej. Są też tacy, którzy wybiorą się na przejażdżkę elektrykiem i będą twierdzić, że idą na rower. Kompletna żenada i śmiech.

  • @chillnoisesoff

    @chillnoisesoff

    Жыл бұрын

    "Są też tacy, którzy wybiorą się na przejażdżkę elektrykiem i będą twierdzić, że idą na rower. Kompletna żenada i śmiech." no śmiech z takiego własnie blazna jak ty ;D rozumiem, że ty jezdzisz wyczynowo, sportowo na Wigry 3, a reszta na rowerach karbonowych 6kg to żenujący oszusci bo mają za lekkie rowery i za lekko się nimi jeździ ;D

  • @kaffalidhma8366

    @kaffalidhma8366

    Жыл бұрын

    @@chillnoisesoff oho, chyba zapiekła kogoś dupka :D kolego, jak dla mnie możesz nawet lecieć samolotem i twierdzić, że właśnie zrobiłeś rowerowy maraton, przykładowo Warszawa - Paryż. Prawie na jedno wyjdzie.

  • @chillnoisesoff

    @chillnoisesoff

    Жыл бұрын

    @@kaffalidhma8366 dobry jestes :DD pierwszy komentujesz a pozniej obracasz kota ogonem... "maraton" ja pitole gosciu, jak autem jedziesz to przezywasz to jak rajd barburki? :DD

  • @bbbart6271
    @bbbart62718 ай бұрын

    Elektryki są bez sensu. To w zasadzie nie rowery bo napedzane sa silnikiem. Glupia moda i tyle

  • @adamsztojer1559
    @adamsztojer1559 Жыл бұрын

    rower z silnikiem to już nie rower.... tylko moto rower... a elektrownia musi ten prąd wyprodukować czy elektrownie nie zatruwają środowiska?

  • @adambog5871

    @adambog5871

    Жыл бұрын

    Rower z manetką to motorower a prąd nie produkują tylko elektrownie

  • @wendellgrant3494
    @wendellgrant349411 ай бұрын

    'promo sm' 💕

  • @marekk1337
    @marekk1337 Жыл бұрын

    Po co hejtowac elektryki? Kto chce to ma, bedzie mial i ok. Tez kiedys kupie, bardzo mi sie podobaja e-fulle trailowe cos jak ten na filmie. Jutro pojade trase gorska na gravelu w tym upale na przelozeniu 1 do 1 i wiem ze beda dlugie wypychy. Na elektryku mtb byloby cacy chyba zeby zdechl z przegrzania w tym upale. Elektryk daje nowy fun, wszystkie gory do podjechania, dluzsze trasy, szybkosc nawet pod wiatr czy pod lzejsze gorki, a nawet ta manetka ratujaca kiedy ktos calkiem opadnie z sil. Tego tsunami ebike nic juz nie zatrzyma, nowa moda dla mas i elit zamozniejszych.

  • @RobertMalec-nf4qo
    @RobertMalec-nf4qo Жыл бұрын

    Jedyny sens elektryczności są tylko i wyłącznie przerzutki elektryki to rower zupełnie zaprzeczający idee roweru i sensu jego używania. Akurat samochód autonomiczny już jeżdżą w USA na konkretnych trasach jako taksówka i to jest super sprawa. Samochodem raczej się nie jeździ dla przyjemności zwłaszcza w mieście

  • @rafabehrendt3817
    @rafabehrendt3817 Жыл бұрын

    rower z silnikiem = motorower i tyle w temacie

  • @matiszyszak4064
    @matiszyszak40643 ай бұрын

    rower jest po to żeby mieć frajdę. jak ktoś chce się spocić to zapraszam na siłownię. nigdy nie wrócę do zwykłego roweru, elektryk to błogosławieństwo dla kolarstwa

  • @jarosawczaporowski6514
    @jarosawczaporowski65146 ай бұрын

    E-bike full mam i katuje po górach , da się zmęczyć , jadąc z dziewczyna na prostej jadę z wyłączonym silnikiem , jestem po dwóch operacjach kolana , wiele zajawek ,skydaving , wspinaczka góry , swoje już wyjeździłem na konwencjonalnym fullu zawody MTB , wiec czas explorować rowerem .

  • @KrolowaDzielni636
    @KrolowaDzielni636 Жыл бұрын

    Rower ekektryczny to nie rower. To oszust na kołach a ludzie jak te barany wszędzie pójdą tz. wszytko kupią byle wcisnąć im dobre kłamstwo w które zawsze uwierzą. Pozdrawiam

  • @tom11tom
    @tom11tom6 ай бұрын

    to samo dotyczy przerzutek elektronicznych , pedałujesz podjazd i ciężko ci mocniej pchnąć palcem żeby zmienić bieg

  • @Czort177
    @Czort177 Жыл бұрын

    To nie producenci tych rowerów robią z nasz inwalidów. Producenci tych rowerów zarabiają pieniądze ułatwiając nam życie, to tak samo można powiedzieć że sprzedawcy tych rowerów też robią z nas inwalidów. Producenci i sprzedawcy ułatwiają nam życie a inwalidów z siebie robimy sami bo mamy wybór. Tak samo jest z samochodem po co jechać samochodem jak można na rowerze? Rower elektryczny tak, do pracy ale nie na trening a nie na trening.

  • @kubuspuchatek462
    @kubuspuchatek46211 ай бұрын

    Brawo za konkretne podejście. Akurat byłem w zeszły weekend w Wiśle i zrobiłem pętle 32 km po górkach, większość szutry i trochę po asfaltowych drogach. Poza mną i moją żoną spotkałem chyba jeszcze 4 rowerzystów na normalnych rowerach. Cała masa pozostałych na elektrykach. Fakt, suną na podjazdach... tylko, że jak dla mnie to nie o to chodzi, a niektórzy w ogóle dziwią się jak można gdzieś wyjechać zwykłym rowerem 🤣

  • @chillnoisesoff
    @chillnoisesoff Жыл бұрын

    hehe gosciu liczy czyjes pieniądze i kto tu jest większym wieśniakiem? :D wyjedź tym rowerem w traskę i dotrzymaj tempa komus na zwykłym MTB, jak ci odetnie wspomaganie przy 25kmh to faja zmięknie i nagle przestaniesz być kaleką na elektryku? jaki ignorant ;D

  • @Hitr-yq6el
    @Hitr-yq6el Жыл бұрын

    Panie kurwa ... Amortyzator tylny nie ma skoku 140 mm. To nie przód! 🤗🤗🤗

  • @Robert-Langer
    @Robert-Langer Жыл бұрын

    rower to jest do jazdy jak sie jedzie swoimi nogami. elektryki ok jak sie jedzie do pracy i do domu aby sie nie spoci. wszystki inne okazje to pisdy tylko kupuja.

  • @adambog5871

    @adambog5871

    Жыл бұрын

    No i na wszystkim znający się eksperci rozpoczęli ujadanie. Co który to lepszy, argumenty aż wstyd komentować. Miałem dwa rowery elektryczne, pierwszego w 2012 roku gdzie większość tych dzisiejszych ekspertów wówczas nie wiedziała, że coś takiego istnieje. Teraz nie mam już żadnego. Do czego służy rower elektryczny ? Do dojazdu do pracy, do jazdy dla ludzi starszych i osób ze schorzeniami, dla tych co podjeżdżają sobie do tras zjazdowych no i dla tych co chcą zwiedzić więcej a mają mało czasu/urlopu itd. Do czego się nie nadaje ? Dla leniwych i otyłych w średnim wieku, którzy przed innymi próbują udawać, że "trenują" a w istocie pragną się nie zmęczyć i trochę poudawać przed innymi, że "pracują" nad sobą.

  • @Hitr-yq6el
    @Hitr-yq6el Жыл бұрын

    Nie ma czegoś takiego jak rower elektryczny. Jest albo rower albo elektryk. Nie łączył bym silnika z rowerem. No chyba że jesteś emerytem albo masz kontuzje. Ale nie ma mowy o rowerze z silnikiem.

  • @Hitr-yq6el
    @Hitr-yq6el Жыл бұрын

    Skoro jest szybszy od typowego elektryka to o ile!? Gadasz że szybszy ale nie powiesz ile. JPRDL.

Келесі