Rodzice adopcyjni czasem wolą pozbyć się praw rodzicielskich | Iga i Maciek Liziniewicze
W pewien nudny lipcowy dzień siedząc na kanapie, jedliśmy lunch, gdy nagle usłyszeliśmy dźwięk dzwoniącego telefonu, na którego wyświetlaczu pojawił się napis: Ośrodek Adopcyjny. Czy to już? Czy będziemy mieli dziecko? 👉 Iga i Maciek opowiedzą dzisiaj o przygodzie, jaką jest adopcja. Obalają mity i tematy tabu, które trapią i nie dają spokoju ludziom tonącym w obawach. Zapraszamy!
Działalność Igi Liziniewicz
🔴 PFD Adopcja nie jest tabu: przedsiebiorczecheries.pl/pro...
🟢 / igaliziniewicz
🟠 przedsiebiorczecheries.pl/
🔵 / iliziniewicz
Seria małżeńska na kanale Służąc Życiu to wywiady z chrześcijańskimi małżeństwami, które dzielą się z nami swoimi zainteresowaniami i spostrzeżeniami dotyczącymi życia małżeńskiego. Różne punkty widzenia, różne wyzwania, tak wiele różnych światów w jednej serii. Zapraszamy!
KURS MAŁŻEŃSKI APLHA to seria spotkań stworzonych po to, by pomóc każdej parze w pracy nad wzmocnieniem relacji i budowaniem silnego małżeństwa. Fundacja Służąc Życiu inwestuje w przyszłość chrześcijańskich rodzin, poprzez udzielanie stypendiów na kursy małżeńskie Alpha.
Zapisz się na KURS MAŁŻEŃSKI APLHA współfinansowany przez Fundację Służąc Życiu: sluzaczyciu.pl/malzenstwa
W dzisiejszej rozmowie:
00:00 Wstęp
00:42 Jaka jest wasza historia adopcji?
02:27 Jak wyglądał u was proces adopcyjny?
05:55 Rodzice adopcyjni czasem wolą pozbyć się praw rodzicielskich.
09:21 Jakie pytania zadają ludzie rodzinom adopcyjnym?
12:38 Czy mieliście trudności, czy wątpliwości w samym procesie adopcji?
17:00 Jakie są pierwsze dni po adopcji?
24:50 Dlaczego adoptować?
#IgaMaciekLiżniewicze #KursMałżeńskiALPHA #FundacjaSłużącŻyciu
_____________
Zobacz więcej o Fundacji Służąc Życiu:
Spotify spoti.fi/3vJ3NX4
Facebook / sluzaczyciu
Instagram / sluzaczyciu
Strona internetowa sluzaczyciu.pl
Пікірлер: 14
Jest dziecko, które potrzebuje miłości, bliskości, akceptacji, bezpieczeństwa, tożsamości, są ludzie którzy pragną być rodzicami i zapewnić to dziecku, a nie mogą mieć biologicznego potomstwa, dzięki adopcji te dwie strony mogą się odnaleźć i połączyć w rodzinę w pełnym tego słowa znaczeniu. To jest wspaniałe. Jestem wdzięczna, że parę lat temu koleżanka z pracy powiedziała, że trójka jej dzieci jest adoptowana jakby to była najnormalniejsza sprawa na świecie, kilka miesięcy później złożyliśmy z mężem w ośrodku komplet dokumentów i od dwóch lat jesteśmy szczęśliwymi rodzicami. Warto mówić o adopcji, piękny wywiad ❤️
Mam 22 lata i mimo tego, że mogę mieć dziecko biologiczne to marzę o tym żeby zostać rodzicem adopcyjnym, czuję że jest to moja rola w życiu. Zostawiam ten komentarz z nadzieją, że za pare lat wrócę do niego z tym marzeniem spełnionym ❤ Dziękuję za ten odcinek i Waszą postawę, umacnia mnie we własnej - adopcja to coś pięknego i normalnego tj. ciąża :)
Chwała Bogu piękne świadectwo ❤❤
❤chwała Bogu
Też jestem mamą adopcyjna już od kilkunastu lat dwójki dzieci i dla mnie zasadnicze pytanie lata temu było, czy ja chce urodzić, czy raczej być mamą. Obecnie nie zachęcam ludzi do adopcji bo wierzę, że to musi być powołanie od Boga że względu na mnóstwo trudności. Raczej chcę uświadamiać ludzi, że to jest mnóstwo wyzwań i nie każdy temu podoła. Lepiej mocno przemyśleć niż się wycofać i zafundować kolejna traumę dzieciom. Podzielę się mądrym zdaniem, które odzwierciedla moje obecne nastawienie i niesie mnie teraz -Kiedy Bóg wzywa cię do czegoś, nie zawsze wzywa cię do odniesienia sukcesu, wzywa cię do posłuszeństwa! Powodzenie powołania zależy od Niego; posłuszeństwo zależy od ciebie. Davida Wilkersona
@ewuwka
10 ай бұрын
Właśnie jestem bardzo ciekawa takich doświadczeń z perspektywy kilkunastu lat. Najczęściej znajduję wypowiedzi albo konta na social mediach prowadzone przez rodziców max kilkulatków... A to nie jest cała historia...
@agga167
10 ай бұрын
Dokładnie, to musi być powołanie. Bywa ciężko, nie jest cukierkowo, ale wierzę, że to moja i męża droga. Bóg nam błogosławi w wielu rzeczach, wiemy że jesteśmy pod jego opieką. Mama trójki Ado :)
@SzymonSzydlowski-iq4no
7 ай бұрын
Też jestem ojcem trójki adoptowanych dzieci. W życiu z Bogiem na pewno ma się lepszy fundament aby gdy przychodzi trzęsienie wytrwać, jednak trzeba przygotować się na ten trudne okresy. Jednak te trudności właśnie przyjmuje się jako ten krzyż który mamy na co dzień nieść dobrowolnie i z wiarą.
dzięki za odcinek, marzy mi się seria na ten temat
Piękny i konkretny wywiad, dziękuję
❤
Super wywiad. Dzięki! Potwierdzam, że w temacie adopcji nie można polegać na Google. Lepiej czerpać wiedzę od praktyków, np. od doświadczonych pracowników Ośrodków Adopcyjnych. Chwała Panu!
super! 💗
Nie jest tak, że zawsze mama biologiczna kochała tylko nie mogła czegoś tam. Dzieci adopcyjne wyciąga się ( częstk dużo za późno) z patologicznych środowisk. Ktoś kto kocha nie maltretuje, nie zamyka oczu na gwałt konkubenta na dziecku,nie gasi na dzieciach papierosów, nie rodzi dziecka, ktore ma promile we krwi... No nie... a z takich środowisk często są adopcyjne dzieci. Pogawędka o tym że mama na pewno kochała jest bardzo piękna, natomiast może mieć nic wspólnego z rzeczywistością. To są pobożne domniemania i nimi też, w imię prawdy , nie wolno karmić dzieci. Poza tym nasze dzieci, bo też jestem adopcyjną mamą są jak najbardziej z brzucha. Nie z kapusty, nie z laboratorium :) Żeby urodzić się w naszym sercu potrzebowały być najpierw pod czyimś sercem. Natomiast wątek Józefa jest mi bardzo bliski :) każdy z nas poprzez wiarę jest adoptowanym dzieckiem Pana Boga