W końcu ktoś wytłumaczył, że metody pozytywne to nie jest tylko "szkolenie na ciasteczko" :D A co do ciągnięcia na smyczy, zgadzam się w 100%. Powodów dla których pies ciągnie na smyczy może być milion! I samo uczenia psa "luźnej smyczy" to zwykle za mało. Zresztą myślę, że większość osób, która ma psy może zauważyć że pies czasem umie chodzić na smyczy, a czasem nagle nie. I to nie dlatego, że nie ma tego wyćwiczonego albo bo jest złośliwy ( xD ), ale dlatego, że coś go przestraszyło, poczuł suczkę w cieczce, zobaczył dzieci z którymi uwielbia się bawić, jest podekscytowany, że idziecie w stronę polanki, na której zawsze jest puszczany wolno itd. itd. Takie nowoczesne podejście do szkolenia (ja bym to bardziej nazwała wychowania) psów opiera się właśnie na zrozumieniu psa, dobrej komunikacji, zapewnieniu mu psich potrzeb itd. - co jest dosyć skomplikowane, więc bardzo mnie razi jak ktoś określa to "szkoleniem na ciasteczko" :D No i fajnie pokazałeś to w praktyce ! Super czapka xD

@MattiiBibi

4 жыл бұрын

Cieszę się że ci się podoba, cały czas mam wrażenie że spłyciłem temat aż za bardzo, ale chyba tak też trzeba. :). Z tym wychowaniem masz rację, ale tak na prawdę chodzi o budowanie relacji i. zrozumienia, i kreowanie życia z psem w fajny sposób. Sam nie wiem jak to określić :)

Wspaniałe spłycenie tematu i nieprawidłowe wyjaśnianie "na chłopski rozum" pewnych kwestii. Szkolenie psów odbywa się w oparciu o warunkowanie instrumentalne, które dzieli się na wzmocnienia i kary. Natomiast same wzmocnienia i kary dzielą się na pozytywne i negatywne. Wzmocnienia pozytywne, to to, o czym mówisz przez większość filmu (czyli nagrody czy to w formie jedzenia, czy zabawy itd.). Natomiast wzmocnienia negatywne, to stosowanie jakiegokolwiek negatywnego bodźca/presji, który ustępuje w momencie wykonania pożądanego zachowania. I tu np. stosowanie nawet zwykłej smyczy czy też naprowadzanie psa na smyczy jest wzmocnieniem negatywnym (presją). To, że pies nie ma na sobie kolczatki, to nie znaczy, że nie stosujesz presji. Stosujesz tylko mniejszą, a więc używasz awersji. To, że nie używasz kar, to też jest nieprawda. Nie używasz kar pozytywnych (wspomniany strzał z kolczatki), ale jeżeli próbujesz naprowadzić psa smakołykiem na komendę, a pies jej nie wykonuje, a Ty zabierasz smakołyk, to stosujesz karę negatywną (czyli pozbycie się bodźca stymulującego - w tym wypadku np. smakołyka). A więc no... stosujesz zarówno kary, jak i awersję, ale pytanie czy nie wspominasz o tym, bo to się tak ładnie nie "sprzedaje", czy po prostu nawet nie znasz teorii stojącej za tym, co robisz :) P.s. szkolenia stricte awersyjnego, to nie stosuje już chyba nikt poza jakimiś Panami Mietkami ze wsi. Nawet psy specjalnego przeznaczenia, jak psy wojskowe czy policyjne szkolone są przede wszystkim poprzez wzmocnienia. Każdy dobry trener powtarza, że 98% treningu to wzmacnianie, a pozostałe 2% to korekty i to tylko w sytuacji, gdy pies już doskonale wie, o co go prosimy. I jest mnóstwo materiału na YT, który udowadnia, że dobrze użyta kolczatka czy obroża zaciskowa nie tylko eliminuje wiele problemów behawioralnych (w tym właśnie strach czy reaktywność), ale i wzmacnia więź i sprawia, że pies widzi swojego opiekuna jako lidera. Odpowiednio wprowadzona kolczakta/OE/zaciskówka uczy psa, że to opiekun jedzie na fotelu kierowcy i to za nim należy podążać. Odchodzenie z przestraszonym psem (przykład samochodów) o "ojojanie" jego strachu tylko ten strach wzmaga. Wiem to z autopsji, ponieważ mój pies był bardzo reaktywny w stosunku do samochodów. Żadne techniki "pozytywne" nie dawały skutku, ponieważ pies nie był zainteresowany ani smakołykami, ani zabawkami, ani tym aby pozostać w komendzie (czy to siad, czy to równaj). Za każdym razem, gdy przejeżdżał samochód, ona ruszała do ataku. Zrobiłem mnóstwo researchu zanim skorzystałem z kolczatki (i tu mam wrażenie, że większość autorów tego typu materiałów robi dosłownie 0 researchu), kupiłem dobrą kolczatkę wszechobecnie polecanej marki, która jest bezpieczna, ma łagodnie zaokrąglone kolce (w przeciwieństwie do szajsu dostępnego w sklepach zoologicznych). Zrobiłem odpowiedni trening i przyzwyczajenie psa do chodzenia na kolczatce. Mnóstwo chodzenia w kółko, przyzwyczajania psa, żeby podążał za mną w kontrolowanych warunkach zanim wyszliśmy na ulicę. Wystarczyły 3 (słownie: TRZY) delikatne korekty, aby mój pies przestał reagować na auta. Wystarczyło wyznaczyć granicę i dać jej do zrozumienia "To nie Ty podejmujesz decyzję. My idziemy do przodu, auta nas nie interesują". Od tamtej pory na auta nie reaguje i za każdym razem gdy auto przejedzie, a ona nie zareaguje, to jest nagradzana (i co ciekawe, teraz już jedzenie ją interesuje). Tak więc po sporym researchu (niestety mało tego na polskim YT, bo oczywiście u nas moda pozytywna) w ciągu 2 spacerów udało mi się osiągnąć to, czego nie byłem w stanie osiągnąć przez 3 miesiące stosowania metod pozytywnych "naciągaczy". Czy mój pies cierpi? Wręcz przeciwnie, przestała się bać samochodów. Czy mój pies ma ze mną gorszą relację? Wręcz przeciwnie, chodzi we mnie wpatrzona jak w obrazek. Niemniej jednak, dorobek myśli "pozytywnej" jest ogromny, bowiem w zbalansowanym treningu (czyli takim dopuszczającym właśnie awersję) najważniejsze jest jednak, aby najpierw zbudować z psem relację i przede wszystkim nauczyć psa wszystkiego, czego chcemy od niego wymagać. Nie można stosować korekt do komend, których pies nie zna.

Super film! Oby jak najwiecej opiekunów psów miało takie podejście jak Ty 👍

@MattiiBibi

4 жыл бұрын

Własnie dlatego to robimy, dziękujemy za komentarz.

Lajk poszedł, szukam więcej twoich filmów. 👌

Kolejny przydatny film! (:

@MattiiBibi

4 жыл бұрын

Cieszy mnie to :) staram się jak mogę

Muzyka jest bardzo głośno w tle, przez co ledwo słychać słowa. 😅 Ciężko skupić się na tym co mówisz. Ale super filmik! Bardzo przydatny, ponieważ mam Amstaffa (8 m), który czasami lubi pociągnąć. 😁

@MattiiBibi

4 жыл бұрын

Bardzo mi przykro, że nie słychać, czy mogę cię zapytać na jakim urządzeniu oglądasz? Na na moim telefonie i komputerze nie jest super, ale też nie jest aż tak źle. może spróbuje zrobić jakieś testy żeby naprawić ten problem na przyszłość.

@MattiiBibi

4 жыл бұрын

Jeśli chodzi o ciągnięcie to będzie osobny film, bo to ważny temat, ale jeszcze muszę jeszcze trochę research'u zrobić.

@niedaria

4 жыл бұрын

@@MattiiBibi Oglądałam na telefonie, ale prawie nic nie słyszałam, więc podłączyłam słuchawkę bluetooth i było minimalnie lepiej, ale dokończyłam na komputerze, w domowym zaciszu. 😁 Pod koniec filmu jest najgorzej, w tedy praktycznie nie słychać słów. Czekam z niecierpliwością na każdy kolejny filmik i nie rozumiem tak małej liczby subskrypcji, bo kontent jest świetny. Mega pomagają mi te filmiki i mam motywację do bardziej owocnej pracy z psem. 🥰 Jedynym problemem jest bardzo niewyraźny dźwięk i nie mogę sobie pozwolić na przesłuchanie nagrania w pracy, bo każdy szum i muzyka w tle totalnie zagłusza słowa. 😅

@MattiiBibi

4 жыл бұрын

Bardzo CI dziękuję, Na dźwięk poświęcę więcej czasu następnym razem, kanał jest mały bo zaczynamy i robimy to nieregularnie, ale dzięki lajkom komentarzom i udostępnianiu będzie tylko lepiej, dlatego Bardzo Ci dziękuje że tu jesteś.

A czy jeśli zawaliłam, stosowałam kary i teraz chce naprawić błąd... Pies ma 15 miesięcy, mogę jeszcze odzyskać jego zaufanie?

@MattiiBibi

2 жыл бұрын

No jasne, nie znam waszego przypadku, ale słuchając psa, budujemy zaufanie, dając psu wsparcie i ucząc go czego od niego oczekujemy… uczymy nowych zachowań a nie oduczamy. Psy nas kochają pomimo tego jacy jesteśmy, więc powinno się udać, ale tak jak już napisałem nie wiem co i jak się popsuło i dlaczego. Więc może to wymagać więcej czasu.

Śliczne pieski też ma psa tej rasy nazywa się Budi 😁

Tak. Dogadywanie się z psem jest trudne. Trzeba na tym pracować.

@MattiiBibi

3 жыл бұрын

To prawda, ale nie aż tak bardzo :)

O! Dla żółtodziobów! To coś dla mnie😂

Mam jack russell terrier, niestety jest bardzo złośliwym psem ciągnie za nogawki, skarpetki i gryzie ścianę Co prawda ma 5 miesięcy, przy odciągniu go zaczyna być agresywny :(

@MattiiBibi

2 жыл бұрын

Zostanów się czy spełnione są wszystkie jego potrzeby, czy na pewno nie jest przebopdzcowany, czy ma odpowiednią ilość zabawek do gryzienia, mogę cię zapewnić że nie jest to zlośliwość a strategia wyładowania emocji w związku z tym że ma czegoś za dużo lub za mało

@magdabloch8711

2 жыл бұрын

@@MattiiBibi zabawek ma bardzo dużo, niestety wymienione rzeczy wyżej są dla niego najlepsze. Spaceruje z nim do 2h dziennie + zabawy z sznurem, jednak i tak musi pogryź trochę człowieka 😜😉.

@MattiiBibi

2 жыл бұрын

2h to może być dla niego zbyt dużo bodźców, trudno to ocenić noe widzàc was na żywo, jednak takie zachowania lubią się wzmacniac

Problem pojawia sie w momencie kiedy pies nie ma absolutnie żadnej motywacji, ma gdzieś smaczki, steki, zabawki, i wszystko co sobie tylko wymyślisz. Mieliśmy 2 trenerów „pozytywnych” i oboje się poddali bo pies w ogole nie jest niczym zmotywowany.

@MattiiBibi

Жыл бұрын

Zgadzam się, że takie psy są wyzwaniem, jednak zawsze jest to coś co psa kręci trochę bardziej. W grupie tropiącej w której zrobiłem starz instruktorski, był pies dla którego jedyna akceptowalną nagrodą był „naleśnik pocięty w paseczki jak taka miotełka uciekający po ziemi” nie wiem jak ktoś na to wpadł, ale zadziałało… Tak jak mówię w filmie to pies wybiera nagrodę… i cała trudność polega na tym aby taką nagrodę znaleźć. Napisz skąd jesteś może polecę ci kreatywnego trenera :)