Porozmawiajmy o śmierci.
👍 Kliknij łapkę w górę, to wiele znaczy 👍
🔥 Subskrybuj nasz kanał (pamiętaj, aby kliknąć dzwoneczek)
🎧 Ten program jest również dostępny w formie podcastu. Dzięki temu możemy towarzyszyć Ci wszędzie, gdzie tylko lubisz lub nie lubisz. I co najlepsze ten program w formie podcastu jest dostępny na Twojej ulubionej platformie, o ile Twoją ulubioną jest któraś z tych:
- Spotify: spoti.fi/3tW3PJZ
- Apple Podcasts: apple.co/2LNXv5W
- Tidal: bit.ly/30ioLNw
- Anchor (anchor.fm/podsiadokotarski)
- Google Podcasts: bit.ly/3pgzz90
- Pocket Casts: pca.st/j3dn6j5n
🔥 Tu kupisz książki Radka:
✔💆♂️”Mężczyzna, który uderzy dziecko” (zbiór fajnych opowiadań, majtki.alt.pl)
✔👨💻”Inaczej” (haruj mniej, a osiągaj więcej w pracy, inaczej.alt.pl)
✔👨🏫”Włam się do mózgu” (naucz się języka obcego w pół roku, radek.alt.pl)
✔🕵️♂️„Nic bardziej mylnego” (obalamy mity, mity.alt.pl)
🔥 A tu płyty Dawida:
✔ "Lata Dwudzieste" - tinyurl.com/latadwudzieste
✔ "Małomiasteczkowy" - www.empik.com/re-malomiastecz...
✔ "Comfort And Happiness" - www.empik.com/comfort-and-hap...
✔ "Annoyance And Disappointment" www.empik.com/annoyance-and-d...
🧅 Dla osób łaknących bardziej intensywnej konwersacji z twórcami tego podcastu (Radek i Dawid) stworzyliśmy wyjątkowe miejsce w ramionach zuckerbergowskiego cudu współczesnej, wirtualnej rzeczywistości. W sensie mamy zamkniętą grupę na fejsie o nazwie "Podsiadło Kotarski Rychtyk Grupa": / 431830584563187 PZDR
Pozdrowienia dla czytających opisy do końca! Jeśli to widzisz, to wpisz w komentarzu czy zdarza Ci się myśleć o śmierci.
Пікірлер: 491
Stało się jak przewidzieliśmy - KZread nałożył ograniczenia na ten odcinek, szkoda. Kliknijcie więc proszę łapkę w górę, to może chociaż trochę w ten sposób wpłyniemy na algorytm. Dzięki z góry!
@agnieszkawrobel949
Жыл бұрын
Ja tylko z małą prośbą- nie przestawajcie nigdy robić tego podcastu ❤🥹ściskam mocno
@amelkam
Жыл бұрын
Lecę udostępniać gdzie tylko się da, bo ten odcinek powinno zobaczyć wiele osób. Szkoda, że ograniczane są tak wartościowe treści :(
@hiimjake6025
Жыл бұрын
Radku, mówiąc o bogach przypomniał mi się serial "Amerykańscy Bogowie". Mam po prostu wrażenie, że opisujesz ten serial.
@annasurowiec8413
Жыл бұрын
Uważam, że jest to najlepszy Wasz dotychczasowy odcinek ❤ Dziękuję i pozdrawiam
@agnieszkawrobel949
Жыл бұрын
@@annasurowiec8413 to prawda ❤️
Życzę wszystkim dobrym ludziom na świecie żeby mieli taką relację jak Radek i Dawid
@katarzynaawniczek8571
Жыл бұрын
Dokładnie ! Pozytywnie zazdroszczę ❤
@marita3739
Жыл бұрын
DITTO ❣
@krzysztofdrabczyk
2 ай бұрын
A reszta gdzie
łapka w górę kto zrozumiał ten artykuł tak jak Dawid (ja tak)
@Anna-lt5tn
Жыл бұрын
Mało tego do momentu wyjaśnienia Totalnie nie zrozumiałam co z tym wspólnego ma Anna Lewandowska 😆
@madeleinesiv
Жыл бұрын
Ja miałam takie „ dlaczego ktoś kupuje sobie organy ludzkie a inni musza np tyle czekać na przeszczep „ oczywiście w myślach lekko uraziłam tego Pana i teraz mi wstyd ….
@swiejo
Жыл бұрын
@@madeleinesiv haha ja pomyślałem, że widocznie musi być jakiś ultra bogaty 😅
@domiwa
Жыл бұрын
@@swiejo Też pomyślałam że jest na tyle bogaty, że wymienia sobie organy na młodsze 😂
@monikanastalska1193
Жыл бұрын
Ja myślałam, że on jest jakimś typowym mordercą, który zbiera organy swoich ofiar XD 🙅♀🤣
Szczerze mówiąc obawiałam się tego odcinka, dlatego pierwszy raz obejrzałam go kilka godzin po premierze. Na dodatek w towarzystwie mojej przyjaciółki, która nigdy wcześniej nie oglądała PKP. Radek- twoje przemyślenia w tym odcinku są tak trafne, że przez chwilę czułam się jakbyś siedział w mojej głowie. W związku z porównywanym tematem, stwierdziłam, że podzielę się z Wami swoją historią. 9 lat temu zmarła moja córka. Urodziła się z najgorszą wadą serca. Żyła siedem miesięcy. Wszyscy powtarzali mi, że jestem silna, że świetnie sobie daje radę. Zaczęłam tak mocno w to wierzyć, że nie przeszłam żałoby, a kilka miesięcy później byłam na skraju załamania. Stwierdzono u mnie zaburzenia lękowe. Wcale nie musicie być silni. Macie prawo płakać i być smutni po stracie osoby, tyle ile chcecie. Nie popełniajcie tego błędu co ja. Przechodźcie żałobę, krzyczcie, płaczcie. Róbcie wszystko żeby dać upust swoim emocjom.
@bogumiamatuszewska-wojtya6620
Жыл бұрын
Aniu, bardzo współczuje, że tak się zakończyła Wasza historia. Fajnie, że się nią podzieliłaś, choć zapewne nie było to łatwe. Myślę, że ludzie z zewnątrz często doceniają siłę w rodzicach po starcie bądź w rodzicach dzieci z różnymi wyzwaniami zdrowotnymi, bo łatwiej im jest wierzyć, że sobie dobrze radzą niż po prostu być. Ciężko komuś z zewnątrz zmierzyć się z tym bólem i po prostu trwać przy kimś. Jak Pan Redkator K. przy smutnych oczach Pana Redaktor P. ;) Piszę to jako mama dziecka po 4 operacjach serca. Dużo uśmiechów na co dzień, nie tylko przy PKP ;) Ps. Bardzo fajny odcinek!
@annapodsiadlo1989
Жыл бұрын
@@bogumiamatuszewska-wojtya6620 dziękuję! ❤️
Cieszę się, że żyję w tym samym czasie co Wy chłopaki 🔥
Dużo się zmieniło, od kiedy zaakceptowałam, że jakiegoś rodzaju nostalgia i jesień jest we mnie na co dzień. Od dawna, pewnie od zawsze. Po prostu. Przy tym całym kulcie sukcesu, radości, bycia wieczne zadowolonym i pozytywnym pozwolenie sobie na przeżywanie wszystkiego tak, jak czuję, w zgodzie ze sobą i moją melancholią... po prostu pozwala mi szybciej wstać i iść dalej. Próbowałam na siłę udawać, jak bardzo kolorowy jest świat, słuchać porad w stylu "będzie dobrze" "inni mają gorzej" i to po prostu nie działało. Nie zawsze jest barwnie, nie zawsze dobrze, czasem jest jak jest. Ktoś pokochał we mnie mój smutek, ja go utuliłam i odtąd żyje się lepiej i, co ciekawe, ogólnie mam radośniejsze podejście do życia :) Radku, mieć kogoś kto rozumie i nic na siłę nie zmienia, nie pociesza tylko widzi i JEST to największy skarb. Dawid, i Wy inni Ludzie o Smutnych Oczach- ściskam Was :*
Jak dobrze ktoś w końcu powiedział o tym, że emocje, które są uważane za negatywne, tak naprawdę są dobre! Smutek, żal, żałoba, złość. Pozwólmy sobie to przeżywać. Wszystkim nam życzę swobody w przeżywaniu swoich uczuć ❤
Muszę jeszcze napisać coś specjalnie z dedykacją dla Dawida, może jakimś cudem to przeczyta, a nawet jeśli nie to ważne dla mnie będzie, że to tu przekażę! Dawid- jesteś totalnie niesamowity. Dzisiejsza głęboko płytka rozwaliła mnie zupełnie! Nie wiem czy chcę, albo nawet czy jestem gotowa usłyszeć oryginał, bo zazwyczaj brakuje tam tego "czegoś". Jestem niesamowicie wdzięczna i mam ogromne szczęście, że mogę Ciebie słuchać- po prostu. Jesteś zdecydowanie zbyt skromny. Geniusz, po prostu! Mogę tylko podziękować z całego serca za to, że tworzysz takie cuda i pozwalasz mi tego słuchać.
@agnieszkakois3958
Жыл бұрын
Mam podobne refleksje, podczas słuchania powiedziałam sobie pod nosem ,,Dawid jest dla mnie muzycznym geniuszem" UWIELBIAM CIĘ GOŚCIU! ❤️
@amelkam
Жыл бұрын
@@agnieszkakois3958 oj tak! Liczę, że Dawid to przeczyta i zwyczajnie się uśmiechnie! Ja sama się uśmiechnęłam, gdy w końcu docenił to, co zrobił i cieszył się, że tak dobrze wyszło (chociaż zawsze tak wychodzi!)
Uhhh, co za odcinek! Widząc tytuł stwierdziłam - "nie przesłucham tego, nie ma opcji". Ale udało się i to była czysta przyjemność - jestem Wam bardzo wdzięczna za to, że tak pięknie mówiliście tu o rzeczach ważnych, o presji z którą żyjemy, o braku przestrzeni na trudne tematy i właśnie o śmierci. Z początku nie chciałam zagłębiać się w ten temat, ponieważ pół roku temu przez błędną diagnozę, przez tydzień myślałam że zostało mi bardzo mało czasu na tym świecie, a świadomość, że umieram była... abstrakcyjna. Byłam dziwnie spokojna, myślałam nawet o tym, że choć krótkie, to chociaż dobre miałam to życie. Jednocześnie to cholernie druzgocące wiedzieć, że Twoje dni są policzone. Wtedy byłam poniekąd wdzięczna mojemu otoczeniu, że nikt nie robi dramy, że każdy zachowuje się tak jakby wszystko było normalnie, że nie czuję współczucia. Wewnętrznie jednak irytowałam się jak ktoś mi mówił że będzie dobrze, bo jak ma być dobrze jeśli masz śmiertelną diagnozę? "Nie przyjmuję do wiadomości, że coś może być nie tak" - to słyszałam najczęściej. To nie pomagało. Ale pomagała świadomość, że jak umrę, to już i tak po mnie, więc nie ma co kminić za dużo, po prostu mnie nie będzie, nie będę już nic czuła, nie będę myślała... Zniknę i to bliskie osoby będą czuły ciężar tego feralnego eventu, jakim byłaby moja śmierć. Mnie nawet nie będzie boleć. Nigdy nie czułam przestrzeni do tego, żeby tak dokładnie opisać/opowiedzieć to co wtedy czułam - teraz zrobiłam to pierwszy raz. Przez to, że Was posłuchałam, coś drgnęło i może to pozwoli mi ruszyć dalej, otrząsnąć się z traumy i zaakceptować to co się wydarzyło. I uwierzyć że znowu wszystko jest okej (diagnoza była błędna, nastąpił happy end). Dzięki za Waszą cegiełkę w tym procesie!
@podsiadlokotarski
Жыл бұрын
Cóż za niesamowita historia! Całe szczęście, że zakończona happy endem
@zjulekz
Жыл бұрын
Historia jak z filmu , ale nie zazdroszczę pierwszoplanowej roli .
@magdalenas-b2546
Жыл бұрын
❤❤❤
Dziękuję za ten odcinek. Po prawie 1,5 roku od śmierci mojej Mamy jestem gotowa przepracować jej stratę, jestem gotowa w końcu rozpocząć żałobę. W końcu zrozumiałam że to jest normalne, to jest ludzkie i to jest potrzebne. Śmierć zaskoczyła mnie i moją Mamę i wręcz wyszarpała ją z naszego życia, może właśnie dlatego ja wyszarpałam się z żałoby wracając do zapierdolu i normalnego życia już po tygodniu od pogrzebu. Myślę, że to tragiczne że nikt nas nie nauczył przeżywać straty, przeżywać smutek, żałobę. Śmierć stała się kolejnym problemem który najlepiej przemilczeć i udawać że jej nie ma. Od śmierci mojej Mamy nikt się mnie nie zapytał jak sobie radzę z tą sytuację, nie dlatego że nie mam obok siebie kochanych osób, ale dlatego że oni nie wiedzą jak to zrobić i się nie dziwię!! Ja też bym nie wiedziała jak mam rozmawiać z moimi najbliższymi, którym odszedł ktoś bliski. Nie wiem czy ktoś doczytał do końca, a w szczególności czy Panowie Podsiadło & Kotarski to w ogóle przeczytają, ale dziękuję im z całego serca za ten odcinek. Jestem gotowa teraz zacząć mój smutek po stracie Mamci i to jest okej. Teraz jest czas.
@joannabaszczyk91
Жыл бұрын
„I feel you girl” tak bardzo. Powodzenia, da się, co prawda każdemu tyle czasu ile potrzebuje, ale da się 🫶
@marita3739
Жыл бұрын
Strata Rodziców zmienia życie. Trzymaj sie. 💗
Podoba mi się jak Radek aktywnie słucha Dawida :) Widać żywe zainteresowanie :)
@marcomarco5056
Жыл бұрын
Na Biotad Plus lecimy?💪💪
@podsiadlokotarski
Жыл бұрын
The story of my life :) /R.
Dzisiejsze przemyślenia Redaktorów są tak wyrafinowane, że mogę śmiało ich słuchać w trakcie pracy, bo takiego skupienia na mojej twarzy dawno tu nie widzieli 😎
@MultiKoliber
Жыл бұрын
To prawda. Nawiasem polecam książki Tomasza Stawiszyńskiego
Jak dobrze być na Rychtyku!! Dzięki Wam czwartek jest oficjalnie najlepszym dniem tygodnia :) Studio plenerowe było ekstra, ale ta "domowa" atmosfera
@dominika2227
Жыл бұрын
Czwartek, czwarteczek ,czwartunio. 🤭
@agnieszkawrobel949
Жыл бұрын
A najgorsze ze jeszcze dwa odcinki i koniec sezonu 😢
@teresafajer3939
Жыл бұрын
Tak jak Dawid słucha muzyki to niewielu potrafi.
Czekam na podcast o tatuażach, myślę, że byłby świetny❤️ Pozdrawiam z Rychtyka🥳
@monikanastalska1193
Жыл бұрын
o tak, jestem za! 🥺
Bardzo podoba mi się jak Dawid mówi, że jak chcę to mogę być smutny i tyle. Też tak uważam, co komu do tego. Jak mam dobry dzień to się uśmiecham, a jak smutniejszy to chodzę zamyślona i refleksyjna. Każdy ma prawo czuć co chce, jeśli jest przez to szczęśliwy. I nie trzeba gonić za pieniędzmi i urodą. Można porostu żyć dobrze w takim świecie jaki sobie stworzyliśmy sami nie oglądając się na instagramowe trendy. Bądź sobą (oczywiście nie krzywdząc tym innych) i rób co chcesz ze swoim życiem, przekonaniami, wierzeniami. Czasem trzeba odciąć się od rodziny lub toksycznych ludzi, żeby odnaleźć swoje prawdziwe "ja".
Dawid zadowolony z głęboko płytki? Szok i niedowierzanie 🫢 ale wyszło przepięknie ❤️ a książka już zamówiona, trafia w bardzo ważne dla mnie refleksje
Oczywiste jest, że oglądać ten podcast zaczęłam dla Dawida ale nawet w najśmielszych marzeniach bym się nie spodziewała, że pozwoli nam siebie tak dobrze poznać. Mam wrażenie, że Dawid się tutaj naprawdę mocno otwiera (zasługa Radzieńka❤❤) i pokazuje swoje wewnętrzne ja. Czuję jakiś rodzaj zaszczytu, że mogę go w taki sposób poznawać. A Radzieniek jest słodkim bonusem, bo wcześniej go nie znałam. 😊😊
Stwierdziłam, że podsumowanie zasługuje na kolejny komentarz, będzie ich tu więc troszkę. Zaczęło się niewinnie, a przeszliśmy do bardzo ważnych kwestii. Jak zawsze czytam opisy do odcinków- więc jeśli chodzi o myślenie o śmierci- nigdy nie czułam, żebym o tym jakoś bardzo myślała. Ale po przeanalizowaniu tego razem z Wami czuję, że gdzieś jest to część naszego życia i codzienności. Nachodzą takie momenty, w których przychodzą myśli, nawet jeśli nie są one do końca świadome (nie wiem czy to zrozumiałe). Temat śmierci jest trudny, ale jest częścią nas, społeczeństwa i życia. Bardzo dużo rozmyślań miałam w trakcie tego odcinka i pewnie za chwilę będą one jeszcze inne. Bo na codzień próbujemy być w czymś perfekcyjni, niby nie myśląc o tym, co będzie zaraz. Społeczeństwo wymusza na nas szybkie podnoszenie się i nie pozwala popełniać błędów, to fakt. Ale czy takie dążenie do czegoś jest złe? Niby nie, ale jeśli bardziej się w to wgłębić w jakimś stopniu jest to zagrożenie dla nas. Ciężki temat, chętnie poczytam komentarze innych, będzie to „piękna” przygoda i lekcja dla każdego z nas. Sama osobiście bardzo przeżywam smutek i dużo emocji, ale czuję właśnie takie słowa innych, którzy mówią, że przecież musisz żyć dalej. Wewnętrznie odczuwa się coś innego, a jednak nadal trzeba żyć wśród innych i zewnętrznie się uśmiechać mimo wszystko. Tak bardzo prawdziwym wewnętrznie można być tylko wśród tych, którzy to zrozumieją i dadzą nam tą potrzebną przestrzeń.
Też zrozumiałam jak redaktor Podsiadło i mi się szkoda tego człowieka zrobiło, że w sumie płaci, żeby być tak trochę eksperymentem medycznym przez jakiś swój lęk
Podczas zajęć w hospicjum przez trzy dni powtarzano nam, że społeczeństwo polskie jest zupełnie do tyłu (nawet za zachidem) w temacie śmierci i jej przeżywania. Fajnie, że o tym mówicie, bo jakby nie patrzeć - życiowy temat to jest ;). Ludzie udają, że tego nie ma, podczas ostatnich godzin agonii kłócą się o majątki bądź potrafią dokonać z egoizmu czegoś, co moja matka nazywała odłożeniem czy opóźnieniem, czyt. ktoś z rodziny umierającego przy umierającym tak lamentuje, że umierający zamiast umierać przez następne 2h umiera choćby przez 2 doby. Nie umiemy w umieranie, nie umiemy pomagać umierającym, traktujemuy to wszystko jako cios we własne serce - ale no sory, w danym momencie nie ja cierpię, nie ja umieram... nie jestem pępkiem świata.
@kingu18
Жыл бұрын
Masz rację, moja mama umierała 8h. Miałam to szczęście że byłam przy niej. Najgorszy moment w życiu i najpiękniejszy, że mogłam być przy niej. Ludzie jak się o tym dowiadują, mowia jak bardzo mi współczują jak bardzo mi było ciężko. Rozumiem to, ale zawsze powtarzam, że najciężej to było mojej mamie.
@marita3739
Жыл бұрын
Czyli prawdą jest to, że nie należy 'przerywać' umierania...
Taka narracja że trzeba się pogodzić i przejść do życia zaraz po pogrzebie to narracja mojej ciotki. Po pogrzebie mojej babci czyli osoby z którą byłam zżyta, która zawsze o mnie dbała i wspierała i która szczerze kochałam przejście do życia to była ostatnia rzecz, którą mogłam zrobić. Babcia zmarła trochę ponad miesiąc przed moimi 18 urodzinami i nie mogłam sobie z tym poradzić przez następne 4 miesiące i nic dziwnego bo z jakiej racji miałabym się czuć dobrze skoro zmarła jedna z najważniejszych osób mojego życia.
Dziękuję Wam bardzo za ten odcinek! Mam teraz okropnie zły czas i wśród tych wszystkich słów, które usłyszałam od przyjaciół chyba właśnie tego mi brakowało - żeby pozwolić sobie na smutek, bo on nie jest tylko oznaką słabości, a często wręcz przeciwnie.
@olgasteplowska4102
Жыл бұрын
Słyszałam takie powiedzenie, że "smutek musi się wysmucić". ❤️
Myślę,że oswajanie śmierci jest bardzo ważne, ale chyba nie idzie nam zbyt dobrze. Pamiętam jak zmarł mój dziadek. To było 22lata temu, ja sama miałam 10 lat. Dziadek leżał w domu do pogrzebu. To było wtedy dla mnie przerażające, nie byłam w stanie wejść do pokoju. A chwile z jego pogrzebu pamiętam do tej pory. Kolejna rzeczą, która bardzo mnie wkurza i dotyka jest brak oswajania z utratą dziecka. Poroniłam ciążę, o którą starałam się kilka lat. Ludzie unikają tego tematu. Ale najbardziej denerwujące jest to, jak ludzie reguja jeśli ktoś z celebrytow o tym powie. Od razu wylewa się hejt "jak ona może o tym ględzic, chce się wybić na straconej ciazy, powinna zamknąć się w domu i siedzieć cicho". W ciągu 7 dni ktore bylam w szpitalu codziennie przychodziła jedna dziewczyna z utraconą ciąża... ludzie nie mają świadomości jak często to sie dzieje , a na znane kobiety, które o tym mówią wylewa sje wiadro pomyj i zwykle dziewczyny takie jak ja czują się gorsze, bo myślą,że tylko one nie potrafiły donosić dziecka... taka reflekscja mi się nasunęła przy haśle "oswajanie smierci" No i ostatnia rzecz. Mówimy,że jest nas na ziemi 8 mld. Dlaczego nie mówimy o tych,których już nie ma i odliczamy ich od tej liczby? Chciałbym mieć zawsze 2 liczny kolo siebie. Ile nas było wszystkich razem kiedykolwiek i ile jest nas teraz ciagle żyjących. Bądźmy dla siebie dobrzy, bo każdy mierzy się z demonami o których druga strona czasem nie ma pojęcia.
W odniesieniu do historii Pana który próbuje utrzymywać swoją "wieczną młodość" z góry zażywając masę leków, suplementów i będąc monitorowanym przez sztab lekarzy non stop- już czułabym się jak 70-80 letni człowiek 😅Odcinek jak zawsze super ♥
stosunek redaktora Podsiadło do smutku bardzo mnie dotknął, bo ja zawsze wypierałam ten smutek z siebie do takiego stopnia, że wstydziłam się go czuć. jak widać teraz po mojej psychologicznej liście nie dało to za wiele dobrego, a słowa, które dzisiaj się tu rzekły zapadną mi głęboko w pamięć- to na pewno!
@podsiadlokotarski
Жыл бұрын
Nie jesteś w tym sama, miałem dokładnie tak samo! /R.
Jestem poruszona przemyśleniami na temat dawania ludziom przyzwolenia na przeżywanie smutku, co jest tak rzadkie w społeczeństwie. Tak mało jest zrozumienia dla osób, które mają ogromną potrzebę "pielęgnowania smutku". Tak, mogę mieć smutne oczy, tak mam prawo się w tym zakopać, jeśli tylko potrzebuję. Nie, nie chcę żeby ktoś na siłę poprawiał mi humor albo dawał rady jak i co zrobić żeby to minęło. Cudownie to wszystko zostało powiedziane. Dokładnie tak, jak powinno. ❣️
Zrozumiałam ten lead tak samo jak Dawid i byłam zdziwiona, że Radek też nie jest oburzony 😂 dobrze, że tak szybko wyszło, że to nie o to chodzi 😅
@kingat7914
Жыл бұрын
ja też, pozdrawiam nasze mózgi
@fajnatanazwa
Жыл бұрын
i ja ta samo. xD
@ludwikaosuchowska3566
Жыл бұрын
Ja też ♥️😁🙈
@madeleinesiv
Жыл бұрын
Ja tez 💜
@weechit
Жыл бұрын
U mnie również, za dużo Cyberpunka, i ogólnie gier i science fiction :)
BŁAGAM I WNOSZĘ PETYCJĘ o dodanie tej nutki z głęboko płytki na Spotify! Redaktorze..???? A napiszę jeszcze raz: piękny i głęboki odcinek, do którego będę wracać. Tymczasem idę czytać „Ucieczkę…”
@asias9839
Жыл бұрын
Ja także 😍😍
Panowie świetnie poruszony wątek o śmierci i chorobie, bardzo się wzruszyłem. Akurat teraz moja dziewczyna przechodzi przez okres chemioterapii, co bezpośrednio dotyka i mnie. Staramy się żyć w tym cyklu żeby spędzać czas jak najdłużej razem, ale mimo wszystko nasze życie teraz bardzo uprościło/uspokoiło. Bardzo sobie cenie wasze podcasty, bo dzisiaj mam wrażenie, że poczułem to co mówił Dawid o smutnych oczach. Poczułem, że ktoś rozumie naszą sytuacje, trochę jest w tym smutku, ale i pewnego rodzaju oddechu, że nasze spokojniejsze życie jest jak najbardziej Ok :)
Cieszę się, że mimo tej ulotności życia mogę żyć w tym samym czasie co wy i mogę doświadczać tego podcastu. Niezmiernie wam za niego dziękuje i ten odcinek akurat uświadomił mi jak bardzo wam zazdroszczę, wasza relacja jest piękna. Samo wyjaśnienie Dawida, o tym jak Radek potrafi zaakceptować te "smutne oczy" rozłożył mnie totalnie, bo wiem, że nie mam takiej osoby a chyba bardzo jej potrzebuje.
Fundamentem jest to aby znać siebie i robić to co sprawia nam przyjemność...i co najważniejsze nie przeceniać życia... Życie każdego człowieka trwa ile ma trwać..Wole przeżyć 40 lat ale po swojemu niż 100 w reżimie.
O rany ile emocji we mnie buzuje po obejrzeniu tego cudownego odcinka 🥹❤️ Panowie….z minuty na minutę poziom moich emocji( różnych , trudno mi to ogarnąć) wzrastał, ale Księgielnia…. Rozwaliła mnie na maksa 🥹 Głęboko - płytka - Dawid - jesteś geniuszem - zgadzam się z Radkiem - Twój głos jest najwybitniejszym głosem jaki słyszałam ! ten kawałek to jest czysta magia! Jak dobrze żyć w czasach kiedy mogę słuchać tak wspaniałego wokalisty! I jeszcze jedno : F*ck off haters ❤️💜💙uwielbiam Was niezmiennie 😘
Dziękuję, potrzebowałam takiego odcinka. Śmiech, płacz, śmiech. Moja żałoba już trwa prawie 8 miesięcy i mam świadomość, że nie minie i czasem jestem wesoła, czasem jestem velvet jak Dawid i jest to dla mnie naturalne. Książka Pana Stawiszyńskiego już zamówiona, ale chętnie odsłuchałabym całej czytaną przez redaktora Kotarskiego:) Redaktorze Podsiadło jak zwykle pięknie zaśpiewane i dziękuję raz jeszcze Panowie, cudowny czwartek😶🌫
@aniagosia3156
Жыл бұрын
Trzymaj się!
@malgorzatamala1767
Жыл бұрын
Moje przemyślenia są takie. Śmierć najbliższych musi boleć, jeśli relacja była głęboka. Ale z czasem oswajamy czyjąś nieobecność. Nam samym jest łatwiej żyć, bo oswoiliśmy tę nieobecność. Wg mnie to nie jest tożsame ze stwierdzeniem "Czas leczy rany". Tylko nasz poziom akceptacji tej nieobecności się zmienia. Nadal boli, pierwsze święta, wszystko co jest pierwsze już bez tej osoby jest inne. Ale zaczynamy akceptować ten stan.
@marita7424
Жыл бұрын
@@malgorzatamala1767 " Ale zaczynamy akceptować ten stan"... bo nie mamy innego wyjscia. Bezsilnosc tez musimy zaakceptowac.
@izapw2153
Жыл бұрын
Trzymaj się, oby było jak najwięcej dobrych momentów,ale masz prawo przeżywać stratę tyle,ile potrzebujesz ❤
@marita3739
Жыл бұрын
@@malgorzatamala1767 Tak jest, ból pozostaje, żal ciągle wraca, akceptacja musiała nastąpić. Pustki nie wypełni nic.
Cała ta rozmowa jest o wolności i samostanowieniu.. Dzięki
Jestem niesamowicie wesoła dzięki temu,że redaktor Podsiadło zaczyna mówić o głęboko płytce w jego wykonaniu,jako naprawdę dobrym projekcie i zaczyna doceniać swój talent. my heart melted
@catspears
Жыл бұрын
to prawda !!!
Mam totalny crush no obydwu Panów 🥰 żaden inny podcast nie robi mi tak dobrze jak Wasz 😘
Mnie przeraża myślenie o śmierci, ale nie o mojej śmierci, a bliskich. Myśl o śmierci mojej mamusi, przyprawa mnie o dreszcze i wprowadza w przerażenie.💔 Życzę Nam wszystkim dużo zdrowia i miłości ❤️
@marita7424
Жыл бұрын
Tez tak mialam. I stalo się. Przy smierci Tatusia bylam sama. To zmienia zycie, powraca ciągle, przywolane... wszystkim i ciągle boli.
@Joanna51027
Жыл бұрын
@@marita7424 ❤️❤️
@renaju4789
Жыл бұрын
Ściskam Ciebie mocno
Bardzo ciekawa dyskusja. Zdecydowanie się zgadzam z tym, żeby szanować wolę ludzi, którzy nie chcą umierać w szpitalu, a wolą w swoim łóżku w domu, szczególnie się to tyczy rodzin tych osób.
jutro egzamin, ale są rzeczy ważne i ważniejsze, więc najpierw trzeba obejrzeć podcast😆💓
@mag9049
Жыл бұрын
Powodzenia!!💚
Jak ja dobrze rozumiem te "smutne oczy". Fajnie jak jest obok ktoś, kto wie o co chodzi. Cudownie się patrzy na Waszą przyjaźń chłopaki! Pozdrawiam 🙂
🎵Czego chcesz Diable? Przychodzisz tak nagle🎵 Albo jeszcze Popatrz na ten wniosek (Popatrz na ten dance 🎵)! D I A B L E to jeden z moich ulubionych utworów, słucham codziennie więc słyszę go też w tym odcinku 😅
Dziękuję ❤️po prostu bądźcie!
Wielkie dzięki za ten odcinek 😀
Bardzo ważna rozmowa! Wątków było wiele, ale jakoś uruchomiła we mnie ta rozmowa przede wszystkim to, że od dawna mam poczucie, że nasze życie zostało 'wyczyszczone' ze spraw, które kiedyś były (i powinny być) naturalne. Porody, cielesność(nie zawsze piękna), choroby, starość, śmierć stały się czymś wręcz wstydliwym i często zamkniętym w szpitalach, a to nie jest dobre dla naszego zdrowia psychicznego. Polecam dwie książki w temacie śmierci: 'Patrząc w słońce' Yaloma i 'Porozmawiajmy o śmierci przy kolacji' Hebba. Pozdrawiam
Bardzo się cieszę i w ogóle nie żałuję, że zamiast poświęcić czas na naukę do sesji, obejrzałam ten odcinek. Mega mądry i pełen refleksji. Chyba tego bardzo potrzebowałam, dzięki ❤️
Jaka cudna głębokopłytka ❤️ A poza tym to coś pięknego, że można się z Wami pośmiać przy tych lżejszych odcinkach, ale poruszacie też poważniejsze tematy, cudownie!
Piękny odcinek ❤️
Trzy grosze ode mnie: często niestety musimy pogodzić się również z faktem, że Nasi najbliżsi mają prawo podejmować "niezdrowe" wybory odnośnie stylu życia. Nawet wtedy, gdy potem przyjdzie nam mierzyć się z ich chorobą i opieką nad nimi. Fantastyczny odcinek 🤗💓
Uwielbiam Was, cieszę się że poruszacie takie tematy👌🏻👏🏻
Dawid 🙌🙌 Pełne zrozumienie 😁🙈 za to Cie uwielbiam!
Odcinek pełen emocji, wsparcia, mądrości i piękna. Dziękuje bardzo Wam ❤
👏👏👏👏 Dziekuje za ten temat !
Milutko znów zasiąść w tak zacnym gronie! ❤ po oglądaniu wracam z szerszą wypowiedzią na temat! Edit 1: tak, też zrozumiałam to jak Dawid, że wszystkie organy są przeszczepione od młodszych osób 😂
jedno z moich ulubionych miejsc w internecie Dziękuję, że jesteście:) To niebywałe jakie ciepło od was bije. Wasza relacja, wasz humor, przemyślenia. To jest piękno. To co tworzycie to piękno:)
piękny odcinek. dziękuję
Super odcinek. Pozdrawiam
Świetny odcinek, na przemian uśmiech i szklanki w oczach. Dzięki Wam chłopaki! ❤️
Myślę o śmierci i to dość często. Zazwyczaj mnie przeraża, zastanawiam się jak umrę, czy ktoś będzie mnie wspominał, czy będę na to gotowa. Myślę, że nie i raczej większość osób tak ma. Czuję też presję, że muszę żyć intensywnie, żeby jak najlepiej wykorzystać ten czas jaki mamy, chociaż czasem mam ochotę pogrążyć się w smutku. Chciałabym mieć taką osobę jak redaktor Radek, która rozumiałaby te chwilowe gorsze momenty i nie starała się na siłę pocieszać. Świetny to odcinek był Panowie, dzięki za poruszanie takich tematów
Dzięki za ten odcinek
Cudowna rozmowa … Trafiłam tu tzw. przypadkiem 😊…Baaaardzo się cieszę , ze mężczyźni tak wspaniale rozmawiają o tzw.„słabościach „… ze zauważacie całe spektrum życia i zapraszajcie je jako normalność ❤️. Widzicie , ze smutku nie trzeba naprawiać , tylko go przezyc … No i nie można nie zauważysc Waszego wzajemnego przelotu 😉… złoto , zostaje na więcej 😎
Ten utwór, to wykonanie, ciaryyyyyy
Uwielbiam tą przyjaźń 🥺 chciałabym mieć takiego Radzienka w życiu
Świetny odcinek, bardzo ciekawy temat. Też przez chwilę zrozumiałam fragment artykułu tak jak Dawid 😅
Świetny odcinek. Ja choruje na raka piersi,mam 30 lat. Prawdopodobnie byłabym tą osobą o której redaktor Kotarski mówi. Nigdy nie chciałam współczucia. W momencie kiedy wróciłam do Polski po 14 latach emigracji ,miałam zaczynać nowe życie (moim hymnem była wtedy piosenka redaktora Podsiadło i Sanah - ostatnia nadzieja) to był maj ,a diagnozę usłyszałam w październiku ,w listopadzie 8 dni przed moimi urodzinami dostałam pierwszą chemię.Pamietam też doskonale moment w którym lekarz mi to przekazywał , nigdy nie płakałam przez diagnozę i do dziś powtarzam gdyby płacz miał mnie uleczyć to bym to robiła. Więc wysyłam dużo siły redaktorom i innym słuchaczom i obserwującym ,głowa do góry 🫶🏻🔥
Piękny odcinek! Tyle mam przemyśleń i zmian które mogę wprowadzić w swoje życie dzięki waszej rozmowie 😀i te smutne oczy…
Cudonwy, cudowny, CUDOWNY odcinek. CHYBA NAJLEPSZY! Dziękuję!
Jak ja czekam na te odcinki. Ulubiona para, ulubiony podcast. Wielka przyjemność spędzić z wami ten czas, zawsze mi mało.
uwielbiam Was słuchać i to jak dla siebie jesteście ciepłymi osobami :D
Szanowne Państwo Redattore. Jacy Wy jesteście cudowni, jak wiele radości daje spogladanie na Wasze wzajemne spojrzenia, gesty, te wszystkie subtelne czułości. Wy naprawdę się kochacie piękną miłością przyjacielską - to wspaniałe. I jeszcze jak to pięknie pielegnujecie. Rozmowa o śmierci, o celebrowaniu smutku i niemocy i księgielnia - dziękuję, pokrzepiło mnie to.
Matko, chłopaki genialna rozmowa! ❤
Dziękuję za ten odcinek. Poruszyliście tematy, które dominują w moich książkach (nie, to nie jest autoreklama!), bo uważam, że nie wolno uciekać od myślenia o słabszych momentach, smutku, przemijaniu i śmierci - żyć pełnią życia, ale nie udawać, że jest wiecznie radosne i wieczne. Spotykam się z różnymi opiniami: od nie chcę o tym myśleć, do: nareszcie ktoś mówi o tym prosto i normalnie. Jesteście fantastyczni, bo mówicie o poważnych sprawach w ten swój wyjątkowy inteligentnie żartobliwy sposób! Pozdrawiam serdecznie
Wasze podcasty umilaja mi czas podczas szydelkowania😊 Podczas ogladania starych odcinkow stwarzylam dla Dawida zielonego pstrąga ktorego dostal ode mnie przy okazji koncertow z trasy postprodukcja tour! Pamieta Pan?😅❤
Panowie z Wami po grób ❤. To jak się nawzajem czytacie, słuchacie i rozumiecie - złoto.
Jezu kocham takie ciekaw nieoczywiste rozwijające zmieniające myślenie czasem otwierają oczy tematy serio ciekawe sprawy potraficie poruszać
Dzięki Panowie! Piękny odcinek. A ten końcowy fragment, o tym, żeby uszanować smutek w sobie i trochę go nawet popielęgnować… Przyszedł do mnie we właściwym momencie. Był bardzo potrzebny ❤ Jesteście super!
Tak, zdarza mi się myśleć o śmierci. Czasem w sposób pozytywny, czasem w przerażający. Dawid, też mam czasem ten smutek i to świetnie, że masz osoby przy sobie, które po prostu są. U mnie podczas smutku puszczam sobie Twoje piosenki, przy niektórych płaczę, niektóre mnie rozweselą. Dobrze, że jesteś i tworzysz, bo pamiętaj, że bez Ciebie byłoby na maksa smutniej :)
Dziękuję, panowie. Smucę się ostatnio i bardzo staram się samej siebie za to nie biczować. Fajnie więc, że zbiega się to w czasie z Waszą rozmową, że na trudne rzeczy musimy dać sobie przestrzeń. Buziaki i ściski ❤️
Piękny odcinek i piękna przyjaźń
polubiłam nowe studio, ale fajnie zobaczyć znowu stare ❤ edit po obejrzeniu: czytając jakiś czas temu ten artykuł i ten fragment o organach moja pierwsza myśl była taka, że sztab medyczny tego miliardera zajmują się wyszukiwaniem organów do przeszczepu, żeby utrzymać swojego pacjenta w jak najlepszej kondycji.. czasami moja wyobraźnia wędruje w dziwne obszary, ale cieszy mnie, że nie jestem sama
Bardzo dobry odcinek, ciekawie się słuchało waszych rozmyślań. Oby więcej podobnych!
Człowiek dąży do tego, aby czuć się dobrze. Za młodu nic nie bolało. W głowie spokój. Mięśnie rozluźnione. Z czasem czym bliżej 30, coraz więcej rzeczy w ciele zaczyna przeszkadzać. A to brzuch rośnie, a to bolą plecy, a to kac jest cięższy itd. Dlatego tu nie do końca chodzi o śmierć w tym co robi Ania Lewandowska i osoby podobne, ale o to co robić aby znów poczuć się tak dobrze jak było się młodszym.
Piękna ta Wasza przyjaźń, Chłopaki! Wasze rozmowy totalnie mnie rozbrajają, skłaniają do refleksji, a ten podcast sprawia, że czwartek to mój ulubiony dzień :D dziękuję za każdy jeden odcinek, czas spędzony z Wami ma niesamowitą wartość
Piękne kubki 🙂
Dziękuję
To naprawdę jest najlepszy wasz odcinek chopoki. Nie dość że wartość merytoryczna na najwyższym poziomie to jeszcze mnie wzruszyliście 😭 dziękuję ❤️
Fajnie, że o tym porozmawialiście.
Mam nadzieję, że spotkam w swoim życiu kogoś z kim będę mogła stworzyć taką relacje jaką macie Wy ♥️
Och! Co za odcinek❤️ Świetne polecenie głębokiej płytki. Muszę zgodzić się z Radkiem jeżeli chodzi o stosunek coveru Dawida a oryginał. Dawid miażdży wszystkie oryginały i zawsze jak słucham tych polecanych piosenek to w głowie mam wersję redaktora. Ile ja bym dała żeby wyszła jakaś płyta albo playlista z interpretacją artystyczna w wykonaniu Dawida ❤️ Panowie! Jak dobrze że jesteście!❤️❤️❤️
Dziękuje Wam za ten odcinek … od wczoraj przeżywam żałobę 🖤dzięki Wam jest mi lżej
Zdarza mi się myśleć o śmierci. ;) Dzisiejszy odcinek otworzył mi zupełnie nową perspektywę. Jestem w przełomowym momencie życia (przeciwnie do śmierci - narodziny drugiego dziecka) i zjadał mnie do tej pory lęk... Zrozumiałam dzięki Wam, że tylko dlatego, że zdaje sobie sprawę, że w związku z nową sytuacją będę chwilami odczuwać smutek, frustrację, bezradność itp. teraz czuję się wolna, bo dam sobie na to przestrzeń.
NAJLEPSZY ODCINEK!!!
Radzieńku. Mam Ot takie przemyślenia: kiedyś, kiedy Ciebie sluchalam właśnie miałam takie myśli: uuu, zajebisty gość, szkoda, że tak nie umie wejść w emocje. Bo ja to jak Dawcia. Coś się stanie, łezka się zakręci, przekaz emocjonalny w muzyce baaardzo (ponad techniką - gram, wiec wiem, co mówię). A w tych podcastach mówię: kurdele bele, moje ziomki! Bardzo nam potrzeba tu na świecie wpływowych ludzi z sercem 😍
Zaniemówiłam, kiedy padła informacja o książce Ucieczka od bezradności. Właśnie ją kończę, a już byłam z nią i na terapii aby porozmawiać o stronie 150 151 oraz 152 i pytaniu "co jest ze mną nie tak". "Negatywne uczucia żywione wobec negatywnych uczuć stanowią poważne zagrożenie".
@annaosiem
Жыл бұрын
i jeszcze zostawię tutaj taki wiersz, Tomasza Majerana, z którego biorę fragment o tym, że jest we mnie zgoda na mrok. I ona daje ukojenie. Jak smutne oczy. Liczy się wyobraźnia. Dotknij mnie choć raz, a uwierzę w twoją śmierć. No dotknij mnie, mówię. Bo zgoda na wszystko jest już w zasięgu ręki, twojej umarłej ręki. Z traw, mchu i kamieni sączy się mgła i stygnie w marmurową próżnię (nie wiem dokładnie co to ma znaczyć). Samotność nigdy nie jest wmówieniem, wmówieniem jest raj utracony i jego stałe akcesoria - bezbłędne pokrewieństwo dusz na przykład. Spytasz w jakim ja świecie żyję? Powiem ci. Bez ciebie. I dlatego liczy się wyobraźnia. Oko, kiedy przywyknie już do ciemności, staje się jedynym źródłem światła (nie wiem, co to znaczy, jest we mnie zgoda na mrok; dojrzałość jest wszystkim).
Fantastyczne są te rozmowy, w których pojawiają się książki, muzyka rozbudowane o własne refleksje i odbiór ich. Więcej poleceń chłopaki, jestescie świetni! Gusta muzyczne i literackie i życiowe-miod❤️
Jakoś tak co tydzień sobie o czymś myślę i niesamowite jest to jak trafiacie w te moje przemyślenia i pogłębiacie temat który sobie tylko gdzieś lewituje w moim mózgu. Uwielbiam to i dziękuję za te rozmowy we trójkę :))
Dziś głębokopłytka była cudowna ♥️♥️♥️ i dyskusja po
Panowie, dzisiejszy podcast był "głęboko czysty"... przekaz w akompaniamencie Waszych zrelaksowanych głosów... dobra energia, przy jakże ważnym temacie🥰
Smieje sie z ataku mikrofonu duzo mocniej niz powinnam 😂 Swietny odcinek, uwielbiam rozmawiac na takie filozoficzne tematy, dołaczylabym baaardzo chetnie! Ps sa dwa typy ludzi ‘paą de szokola’ i ‚pan de czoklet’ 😂 kupuje tylko w sklepach samoobsługowych
Jeden z lepszych podcastów dla mnie.Poczułam się lepiej (i normalnie ;)słysząc,że nie tylko ja mam podobne refleksje i obserwacje dotyczące oczekiwań wobec współczesnego człowieka doświadczającego straty,różnych trudności i tej całej kultury "ogarnij się "❤
@zosiazygier2204
Жыл бұрын
Mam dokładnie te same odczucia!Ten odcinek skłonił mnie do rozmyślań na temat tego jakie są moje poglądy jako młodej dorosłej zagubionej w świecie "sukcesu i nieograniczonych możliwości, które TRZEBA wykorzystać". Dało mi to ogromnej otuchy, że ze mną jest wszystko bardzo dobrze na mojej unikatowej drodze.
Bosz. Jak ja wam zazdroszczę tej relacji. Wspaniałość ogromna ❤ Radku, +10 do zajebistości za książkę pana Tomasza. To chyba jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam od długiego czasu, porusza i skłania do refleksji. Polecam również!