Tytuł filmu to słowa które powiedział sędzia do Teda. Jego córka Rose żyje do dziś spłodził ją w celi śmierci jego szacowana liczba ofiar jest powyżej 100

@margplsr3120

5 жыл бұрын

@@majkimo2634 bardzo "super"

@okchaos5371

4 жыл бұрын

💩v a s Bg

A taki pożądny człowiek był. Mówił dzień dobry, dobry wieczór. Ahhh

@wolandphotography

5 жыл бұрын

i nawet znał podstawy pisowni

@merykejt5541

5 жыл бұрын

Dobry chłopak był i mało pił

@Julia-cc7fh

5 жыл бұрын

@@merykejt5541 X D Dokładnie

Jestem zachwycona, brakowalo scen morderstw rzeczywiscie, ale film byl genialny i przekonal mnie do Zaca Efrona

To jest legenda, skutecznie wtłoczona przez Bundy'ego do mózgów laików (i jak widać, wciąż dobrze się trzymająca do dziś), że jakoby posiadał "ogromną wiedzę prawniczą". Prawnicy, którzy z nim próbowali pracować, zgodnie twierdzą, że miał talent do manipulacji, natomiast wiedzę prawniczą miał minimalną. Studiów prawniczych nigdy nie ukończył (miał odpowiednik naszego licencjatu z psychologii), a kiedy studiował (najpierw w stanie Washington, potem w stanie Utah) to szło mu to miernie, bo tropienie i mordowanie kobiet zajmowało mu gros czasu. Gdyby Bundy nie próbował zgrywać błyskotliwego prawnika w sądzie, tylko oddał swoją sprawę fachowcom, siedziałby do dzisiaj. Zresztą mowa o tym zarówno w dokumencie, jak i w fabule Berlingera. Zrezygnował z przyznania się do winy w zamian za dożywocie (tzw. "plea bargain"), bo wydawało mu się, że się wybroni. Niektórzy uważają, że Bundy zrezygnował ze strachu, bo z dwojga złego, czuł się bezpieczniej odizolowany na Death Row niż wśród populacji więziennej - bo wiedział, że Floryda nie cacka się z dzieciobójcami i mógłby szybko oberwać kosą - jak Dahmer. :) Tak więc, żadna tam wielka wiedza prawnicza - tylko powierzchowna nakrywająca narcystyczny cyrk.

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Tak, właśnie to miałam na myśli - element wizerunku, jaki sam stworzył, jak wielu ludzi udało mu się w ten sposób na różnych szczeblach "omamić". Być może w toku dyskusji nie wyraziłam się na tyle jasno, bądź w montażu wycięliśmy o dwa słowa za dużo ;) więc prostując - cały czas tutaj mówię o perspektywie, manipulacji, telewizyjnym wizerunku, a nie o faktach. /A.

@januszbak6053

5 жыл бұрын

@@sfilmowanitv Bundy znał trochę tanich sztuczek prawnych - typu małżeństwo zawarte przed sądem z Boone albo jak wygrał sprawę o niedostateczne warunki aresztu z szeryfem Catsarisem itp. Natomiast kiedyś, parę lat temu, korespondowałem online z autorem true crime ze Stanów Kevin Sullivanem (napisał 2 książki o Bundy'ym), który rozmawiał z prawnikami obsługującymi Bundy'ego. Jeden z nich mówił mu, że istniał pewien trick połączony z luką prawną, o której "genialny" Bundy nie wiedział, który mógłby zablokować jego ekstradycję z Utah do Colorado (sprawa Cambwell). Po prostu - o ile pamiętam - pytany o to, czy był w Colorado mógłby powiedzieć, że bywał tam, bo miał romans z mężatką, a nie może podać jej personaliów, żeby jej nie zhańbić (takie to były czasy ;). On kręcił i cały czas wypierał się swoich "wypraw" z Utah do Colorado, chociaż wydruki z karty kredytowej mówiły co innego. Gdyby Bundy tego użył, odsiedziałby parę lat w Utah za usiłowanie porwania Da Ronch (bo nikt by go zapewne nie trzymał max 15 lat) i znalazłby się całkiem legalnie na wolności, ale zapewne pod ścisłą obserwacją. Aczkolwiek nie sądzę, żeby z jego zaburzeniami i skłonnościami - nie wrócił dość prędko do więzienia. :)

@januszbak6053

4 жыл бұрын

@Zwi@dowca Po pierwsze Bundy w sądzie niczego specjalnego nie wygrał. Podstawową rzecz, którą była batalia o swoje życie przegrał z kretesem. "Błysnął" bzdurami - np. wygrał sprawę o zmianę oświetlenia celi albo ożenił się przed sądem z Carol Boone. Prawnik, który traci z pola widzenia Big Picture, a delektuje się błahostkami to żaden prawnik. Manipulacja i "umiejętne wykorzystywanie medialności" pozwoliły mu zbajerować i zamordować kilkadziesiąt kobiet, ale to jest słabe uzasadnienie na świetlaną przyszłość jako prawnik. :)

Lubię tę historię Teda Bundiego od kiedy na netflixie pojawił się miniserial dokumentalny o nim. Szkoda że kino w moim mieście nie puścili tego filmu xd. Lepiej puścić seans w którym 95% sali jest puste niż dodać więcej filmów do repertuaru :D

@SuperTruten

5 жыл бұрын

Co fajnego może być w serialu o .życiu psychopaty?

@kamil4476

5 жыл бұрын

@@SuperTruten Fabuła

@mekaria1337

5 жыл бұрын

@@SuperTruten O jaki porządny się znalazł XD

Uwielbiam Lily Collins 😍

Cały film, podczas oglądania, odbierałam jako dobry, ale scena końcowa była czymś niezwykłym. Oczywiście ujmując to w kontekście całego filmu. Dobrowadzili do Ciekawego przełamania, podkreślenia zmiany odbierania Teda przez Liz. Historii wcześniej nie znałam szczegółowo, co wyszło na korzyść :)

Ja patrząc na ten tytuł mam w głowie tylko Poparzonych kawą trzy :D

@weronikagelik8283

5 жыл бұрын

MYSLALAM ZE TO TYLKO JA! XD

Dodam, iż mnie osobiście cieszy powrót Haleya Joela Osmenta do kina szerszej dystrybucji. Kibicuję tym dzieciakom, które pogubiły się po drodze do dorosłości i starają się wyjść na prostą.

@KasiaS1980

5 жыл бұрын

Ledwo go poznałam w tym filmie, bardzo się zmienił. Ale z przyjemnością zobaczę go w kolejnych kreacjach.

Kurde, macie rację! Sama w pewnym momencie się złapałam na tym, że zaczęłam myśleć, czy na pewno gość nie jest niewinny 😂😂 Wg mnie film bardzo dobry, trochę mi zabrakło jednak większego opisania zbrodni i co dokładnie nim kierowało...natomiast film ciekawie zrobiony, mega było ukazanie jego 2 twarzy: jaki był przy swojej dziewczynie i jej dziecku a jakie rzeczy robił w tej swojej „drugiejrzeczywistości” 💪💪

Właśnie wyszedłem z seansu, nadrobię recenzję wieczorem :D

Jej, jak ja lubię Was oglądać

Szłam na ten film kilka tygodni temu z nastawieniem dość obojętnym. Tematyka jak najbardziej mnie interesowała ale szykowałam się na standardowe poprowadzenie tego typu filmu. Do tego wiedziałam że główna rola należała do Efrona co bardzo mnie zdziwiło,szczególnie że jedyne skojarzenie jakie miałam z jego "grą aktorską"dotyczyło jego idealnej amerykańskiej szczęki,seksownego spojrzenia i rozkochiwania kobiet w swojej klacie. No w mojej głowie składało się to na śmieszną, nieudaną próbę zrobienia filmu o dość mocnej i trudnej tematyce. Tymczasem w czasie seansu byłam wręcz zachipnotyzowana. Nie dostałam jak wspomnieliście napiętnowanego człowieka,nie dostałam szeregu pokazanych zbrodni,zmasakrowanych ciał mających mi pokazać wprost i łopatologicznie, że ten człowiek jest zły. Nie dostałam przesadzonych postaci,które męczą swoją obecnością i są nijakie starając się aż za bardzo być jakieś. Za to dostałam manipulację widzem,która kurde zadziałała genialnie... Oglądając ten film,mimo że jakieś tam podstawowe informacje miałam o całej sprawie byłam przekonana,że całość nie skończy się tak jak w rzeczywistości się skończyła,ciągle towarzyszyło mi uczucie zwątpienia w winę tego człowieka. Nie bardzo wiedziałam co myśleć bo przecież wiem jak powinno się to skończyć a jednak mam z tyłu głowy że zaraz to wszystko okaże się nie prawdą,że cała ta fabuła zakończy się zupełnie inaczej niż powinna. Są ukazywane różne dowody,które układają się w całość a jednak miałam wrażenie że no przecież to muszą być tylko zbiegi okoliczności. Z jednej strony dość niesamowite uczucie przeżyte w czasie oglądania filmu z drugiej przerażające jak łatwo jest pokazać ludziom to co chce się żeby zobaczyli. Zac Efron mnie zaskoczył i byłam zadowolona z tego jak przedstawił tą postać bo był w niej przekonywujący. I niesamowicie opanował tą postać w najmniejszych szczegółach widać było,że naprawdę się zaangażował. Lily Colins w swojej roli tez nie była przesadzona aczkolwiek jej postać aż tak do mnie nie przemówiła co nie znaczy,że zagrała źle. Bardzo podobało mi się właśnie ta dwutorowa narracja i połączenie w całość dwóch różnych poglądów na tą całą sprawę. Bezwzględne oczyszczenie się z zarzutów i dążenie do przekonania jak najwięcej ludzi do swoich racji w dość wbrew pozorom lekkiej atmosferze. A zwątpienie,cierpienie, dezorientacja i poczucie winy w ciezkiej atmosferze walczenia serca z rozumem. I doceniam szczegółowość tego filmu którą ujrzałam dzięki późniejszym fragmentom autentycznych nagrań z rozprawy i wyczytania oskarżeń przed dziennikarzami,które zostały zawarte w filmie. Daje to dobre porównanie. No ja wyszłam z kina filmem zachwycona i cieszę się że nie było to kolejne banalne przedstawienie mordercy i jego zbrodni. Pozdrawiam was i z niecierpliwością czekam na kolejne recenzje bo słuchanie was to czysta przyjemność a i pozwala nieco inaczej spojrzeć na pewne elementy filmowe☺

@januszbak6053

5 жыл бұрын

Zack Efffron pod względem mowy ciała i generalnie wizualnie bardzo zbliżył się do Bundy'ego - ale zabrakło mu charakterystycznego rozedrgania jakie miotało Bundy'ym i za kratkami i wcześniej. Wcześniej w 1986 roku w Bundy'ego w filmie telewizyjnym "The Deliberate Stranger" wcielił się Harmon. Ówcześni widzowie (a część z nich znała Bundy'ego osobiście, zresztą on sam jeszcze żył za kratkami, ale filmu oglądać nie chciał chociaż miał w celi telewizor) narzekali jednak, że Harmon zabrakło charakterystycznych pęknięć maski Bundy'ego, gdzie spod wizerunku pewnego siebie, charyzmatycznego, kulturalnego przystojniaka wynurzał się od czasu do czasu ktoś niepewny siebie i agresywny. Detektyw, który prowadził sprawę Bundy'ego w stanie Washington i potem nieraz stykał się z Bundy'ym siedzącym już za kratkami określił raz Bundy'ego "Four Teds Ted" wyliczając jego cztery głównej rozbudowane "nastroje", nie mylić z osobowościami, bo Bundy nie cierpiał na rozszczepienie osobowości. Był poczytalny, "tylko" zdegenerowany.

#spojler Niby dobry chłopak, ale jednak piesek go nie polubił...

Ciekawe omówienie - dzięki ! Osobiście uważam, że Zac wykonał prawidłowy ruch przyjmując tą rolę. Jeśli będzie konsekwentny, z czasem może stać się aktorem idącym ścieżką J.Phoenixa - kogoś niezdatnego do zaszufladkowania. Wydaje mi się, że siedzi w nim tyle jeszcze możliwości, że talentu, że może grać zarówno słodkie ciacha, jak i popieprzonych na mózgu złoli. Pozdrawiam Wasz duecik !

Wybór Zacka Efrona był według mnie jak najbardziej trafiony, aktor świetny, zagrał super, a film raczej miał nam uzmysłowić, że seryjny morderca to nie brudas w masce biegający z maczetą, a raczej zwykły człowiek, który może być uważany za kochającego i opiekuńczego, zwykł normalny, uśmiechnięty. Taki był Ted, nie każdy seryjny morderca zachowuje się cały czas jak psychopata, i własnie to jest najstraszniejsze...

Boże, przez to, że Tedda grał Zac Efron, ja cały czas mu wierzyłam xD Ale też główną winą myśle, że mam takie pdczucia, bo było tam za mało akcji z jego morderstw, częściej go widzieliśmy kiedy był naturalny, miły i jak spędzał czas jak normalny człowiek. To wpłynęło na mnie, że ja do końca wierzyłam, że to nie jest jego wina, pomimo iż wiedziałam, że to prawda

Filmy Finchera o seryjnych mordercach są takie genialne, bo jak nikt inny potrafi świetnie budować, konsekwentnie przez cały film, tajemnicę, grozę i wieczną niepewność- "Zodiak" czy "Siedem" to mistrzostwo budowania pełnego napięcia, gęstego (aż dusznego) klimatu

Nie znałam wczesniej tej historii, nigdy o niej nie słyszałam. Do kina poszlam z ciekawości i przyznam szczerze, ze do samego końca byłam w 100% przekonana, ze Ted jest na złym miejscu i tak naprawdę kto inny robił te straszne czyny 😅

@xxDepeszkaxx

5 жыл бұрын

Podobne wrażenia miała koleżanka, która ze mną poszła na film a nie znała historii Teda B. dlatego myślę, że film jest nieco szkodliwy. Należałoby bardziej podkreślić jakim był potworem i ile dziewczyn przez niego zginęło w okrutnych okolicznościach. Sam film aktorsko i fabularnie wypadł dobrze, w mojej opinii.

@samaran7h

5 жыл бұрын

@@xxDepeszkaxx Ale czemu niby szkodliwy? Ostatnie pół godziny w pełni wyjaśnia winę Teda. Ten cały film jest właśnie pułapką, która stara się byśmy polubili Teda i nie byli do końca pewni czy faktycznie mordował czy nie, po to, byśmy poczuli się trochę jak ludzie śledzący proces Teda przekonani o jego niewinności. Ten film zwraca też uwagę jak łatwo jest zmanipulować negatywne postaci tak, by wydawały się pozytywne, co w kinie było niezwykle częste przy okazji takich filmów jak choćby Bonnie i Clyde czy serii Piła. Choć jak mam być szczery to nie bardzo rozumiem, jak można było na prawdę sądzić że Ted w tym filmie jest niewinny xD Film był na podstawie prawdziwej historii, którą większość powinna kojarzyć, zachowanie Teda było jednoznacznie podejrzane, a Zac Efron tak się wczuł w rolę psychola, że z każdego jego spojrzenia można było wyczytać nikczemne zamiary.

@Wikusia19973

5 жыл бұрын

Miałam dokładnie tak samo. Byłam później totalnie zaskoczona końcówką, gdzie były właśnie fragmenty taśm i okazało się, że to wszystko było na podstawie prawdziwej historii i że na prawdę on to zrobił.

@xxDepeszkaxx

5 жыл бұрын

Właśnie o to chodzi, że po wyjściu z kina jeszcze mogą narodzić się w głowie jakieś wątpliwości. Nie każdy musi znać jego historię od A do Z. Ja oglądałam wiele dokumentów na jego temat ale oglądając ten film zabrakło mi czegoś, co bardziej by podkreśliło jego winę. Dem dobrze powiedział na swoim kanale, że ten film to taki potwarz dla tych ofiar i ich rodzin. To nie jest historia do robienia twistów w hollywoodzkim stylu. Poza tym widać, że problem wciąż istnieje. Na Twitterze Netflix wydał oświadczenie po wypuszczeniu kaset Teda żeby nie nazywać go "przystojnym"... Jakie wrażenie wywoła zatem jeśli ludzie nieświadomi jego długiej listy ofiar obejrzą ten film?

@rafaskowron2813

3 жыл бұрын

To typy ofiara losu ze sklonnosciami masochistycznymi.

A jak wypadł Sheldon jako prokurator? :D

@mszy1994

5 жыл бұрын

Jak Sheldon, bo ja cały czas widziałam w nim Sheldona i nie mogłam się tego pozbyć

@Sampart7

5 жыл бұрын

Był po prostu idealny

@StajniaLaskonik

5 жыл бұрын

@@mszy1994 dokładnie tego samego się obawiam ze swojej strony 😂

@KasiaS1980

5 жыл бұрын

@@mszy1994 Ja też :) Nie mogłam się przestawić, że to inna postać. Dla mnie pozostał Sheldonem.

@orzechowykot

5 жыл бұрын

Było go bardzo mało, bo Bundy nie dopuszczał do słowa nikogo na sali XD

Takich mistrzów PR nie ma nawet w polskiej polityce.

@ukaszzimmerman9639

5 жыл бұрын

W debatach by miażdżył.

@kochamwonsacze

5 жыл бұрын

Jesteś kuźwa wszędzie

Okrutnay, zły i podły. Jak zrobić mi to mogłeś?

Co do historii - no tak, nawet pewnie wcześniej niż większość ludzi, którzy no odkryli temat przy okazji serialu na Netflixie i co... no nawet dane mi było oglądać nagrania z przesłuchań - i powiem tak... jakbym to ja miała tam być i je prowadzić, to po 5-10 minutach chyba wzywałabym egzorcystę, bo Bundy może i potrafił grać aniołka, ale faktycznie to był cholernym demonem w ludzkiej skórze... naprawdę - to widać po oczach, w sensie jest coś takiego u ludzi tego typu; tutaj polecam Jinxa sobie obejrzeć; że oni jakoś tak dziwnie mrugają... ciężko to tak po prostu opisać, no bo przecież - wszyscy ludzie mrugają... ale u niektórych to mruganie jest dość niepokojące... choć jest i wariant numer 2, czyli ludzie którzy prawie wcale nie mrugają - i to też jest dziwne... A film - mnie się podobał, właśnie dlatego że nie jest to taka znowu oczywista historia, mam wrażenie też (choć trudno mieć 100% pewności po jednym tylko seansie, może jak trafi gdzieś na netflixa to się obejrzy ze dwa razy), że tam jest kilka "hintów" poukrywanych tak, że no... nawet jak ktoś nie zna do końca tej historii to pewnie może się domyślić co będzie na końcu. Co do bycia dobrym prawnikiem - no raczej nie, ale w tworzeniu "legendy" dobrego prawnika, to już inna para kaloszy. Zresztą często można wręcz doczytać się tego że Bundy - przez swoje antytalenty prawnicze - sam sobie potrafił szkodzić. Tak znał sztuczki, ale to tyle... ale też on nie miał w planach zostawać prawnikiem, studiował prawo w nieco innym kontekście - facet chciał był politykiem, nawet działał w tym zakresie dość mocno. Ale no... problemem Bundy'ego było to że miał chłop wielkie plany, gorzej z realizacją - no może poza zabijaniem, tutaj już lepiej. Wracając jeszcze do uroku - w filmie tego nie ma, nie pamiętam czy było w dokumencie; ale przy tej akcji z morderstwem studentek, to Bundy poszedł wtedy do klubu i próbował wyrwać jakąś z bawiących się tam dziewczyn - zapewne był na potwornym głodzie, bo wiecie seryjni mordercy są jak narkomani i zabijanie to dla nich po prostu narkotyk. Gdy nie mogą tego robić... no cóż nie wyszło, a panie które tam były - i przeżyły, uff - opowiadały potem że no... Bundy wcale tam nie wyglądał miło i uroczo a właśnie niepokojąco, i że no bały się typa, bo dziwny jakiś. Niestety dziewczynom z akademika to raczej nie pomogło... Generalnie jest coś takiego, że ludzie często zakładają że no "ci źli" to wyglądają jak jakiś Robert Pickton - seryjny morderca z Vancouver, o nim to by mogli zrobić zarąbisty film. Może kiedyś... ech... ale nie no mogą też być przystojni, uśmiechnięci i budzić zaufanie. Nie musi koniecznie chodzić o morderców - są też przecież gwałciciele, oszuści (och ci to dość często właśnie tak mają)... dlatego taki mini apel - uważajcie jak chodzicie do jakichś klubów, to że jakiś typ jest miły, no budzi zaufanie; ale mimo wszystko widzicie człowieka pierwszy raz na oczy... no lepiej nie ryzykować, i jak proponuje że was choćby odprowadzi na przystanek - to może jednak lepiej żeby nie... co prawda i tak szanse na bycie ofiarą zbrodni dokonanej przez zupełnie obcego typa są raczej niewielkie - ale po co je zwiększać... a niestety tacy ludzie są wśród nas i niestety ci "ładniejsi" mają większe szanse na to że będą sobie hasać wolno dłużej... no choć przykład Picktona dowodzi, że można być brzydkim, śmierdzieć jak chlewik a i tak pies z kulawą nogą się tobą nie zainteresuje - ale to akurat dlatego że ten pan to celował w prostytutki i narkomanki, więc... generalnie 22 lutego 2002 spożycie wieprzowiny w okolicy Vancouver musiało pewnie spaść do zera, i ta myśl...

Dopiero jak się przyjrzałam się fragmentom zwiastuna zobaczyłam, że gra tam dziewczyna, która grała Effy w Skins wowowowow. Dzięki za reckę, ide na Podłego jakoś w tym tygodniu, bo chce zobaczyć na własne oczy jak im to wyszło. Uwielbiam Was oglądać

Kojarzyłam tę historię z Tedem, ale nie wiedziałam, w taki sposób jego losy się potoczyły. Mam właśnie zamiar obejrzeć serial netflixowy, wtedy będzie już komplet. Ale zakończenie tego filmu było manifik, zrobiło na mnie wrażenie i, co dla mnie najważniejsze, pozostawiło uczucie takiej creepy niepewności. Bars polecam ! ;)

Oh... Bundy był genialnym manipulatorem. Obejrzałam ten miniserial Netflixa i "wpadłam w jego sieć", mimo że znałam jego historię, chciałam wierzyć, że jest niewinny, wiem wiem, to chore... Film jest jeszcze przede mną, ale po tej recenzji muszę wybrać się do kina szybciej 😊😊

Ja jestem zainteresowany psychopatami. A oni sa wśród nas. I oni wcale nie sa mordercami ale zawsze psychicznie wykańczaja swój cel ale wszyscy dookoła myśla że oni sa tacy fajni, weseli, profesjonalni i inteligentni i nie chca uwierzyć że ta miła pani jest psychopatka.

To był świetny film. Do końca budził sporo emocji i nie można było domyślić się końca

Ten frog face Agi w 0:08 :D

Zdecydowanie Siedem i Dziewczyna z tatuażem Finchera to najlepsze filmy o psychopatach i seryjnych mordercach. Do tego dodam serial The Fall - niesamowicie duszny klimat i pogłębiony rys psychologiczny głównego bohatera - w tej roli świetny Jamie Dornan, któremu naprawdę się wierzy.

A mi się nie podobało...dobrze ta historie poznałam przed obejrzeniem tego filmu, i tutaj Zac właśnie wydawał mi się "za młody" , brakowało mi tego czegoś ja rozumiem również te historie Teda ciężko było pokazać w standardowych 90minutach, ale same przygotowania do ucieczek, jak np. Gdy chciał uciec przez wlot na dachu schudl do 60kilku kilo no Zac tego nie mógł ogarnąć, fizycznie mi po prostu nie pasował... Mowa końcowa wypowiadana przez sędziego to oryginalne nagranie z taśm więc ona wrażenie zrobiła już podczas oglądania tego na netflixie. Może oczekiwałam czegoś więcej bo jednak oglądając dokumenty na ten temat chce się poznawać coraz to nowe informacje. A tutaj reżyser chciał przedstawić coś innego. Dlatego wyszłam zawiedziona..

Historii nie znałam za bardzo wcześniej, ale sposób w jaki ten film został poprowadzony był dla mnie strzałem w dziesiątkę, ponieważ nie był ciężki i dlatego też końcówka (ta ostatnia rozmowa Teda w więzieniu) była dla mnie bardzo mocna i trochę przerażająca

Czy mógłby ktoś po kolei wypisać mi jakie POPy widać w kadrze? :) Co do kilku mam wątpliwości.

Tak prawdę mówiąc jak słyszę że powstaje kolejny film o jakimś seryjnym mordercy czy innym zwyrodnialcu robi mi niedobrze.

W całej historii Teda Bundy'ego i ludzi, którzy wierzyli w jego niewinność do samego końca widzę analogię do sytuacji, które CODZIENNIE mają miejsce na całym świecie. Chodzi mi głównie o przestępców seksualnych. Jeśli chłopak jest z dobrego domu, jest wykształcony, popularny, ma dobre wyniki w nauce, sporcie itp. społeczeństwo od razu zakłada, że nie mógłby zgwałcić. Dodajmy do tego, że jeśli mężczyzna jest przystojny, to można z marszu go uniewinnić, bo przecież po co miałby siłą robić coś, co wiele dziewczyn mogłoby mu "dać". Zakładamy, że gwałciciel to zboczeniec grasujący w krzakach, tymczasem ponad 90% gwałtów popełniają mężczyźni znani ofierze - dalsi znajomi, bliscy koledzy, partnerzy. Dlatego dobrze oceniam ten film - właśnie przez trafne ujęcie tego schematu.

Pomimo paru potknięć biograficznych, film mi się baaardzo podobał. Tym bardziej, że Efron faktycznie jest podobny do Bundy'ego i zagrał tak samo cudnie, jak Lily Collins. Tak w ogóle to mamy dobry rok dla fascynatów historią zbrodni, bo za niedługo "Once upon..." Tarantino, gdzie zobaczymy Charlesa Mansona i jego ekipę. Niestety, choć obsada przednia, obawiam się, że Tarantino zrobi przyjemną rozrywkę, ale nawet w połowie nie udźwignie ciężaru tamtej zbrodni, a wręcz zrobi z niej jakieś show. Ale nie będę narzekać przed seansem, trzymam kciuki, żeby nie wygrała u niego chęć zrobienia taniej sensacji.

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Przede wszystkim film Tarantino nie będzie o zbrodniach Mansona - to tylko jeden z poruszanych wątków. Sam Manson pojawi się natomiast w drugim sezonie "Mindhuntera" i ma tam mieć znacznie większą rolę. / Dawid

@MrRopucha

5 жыл бұрын

Sfilmowani A tak, to wiem, tylko boję się właśnie tego, że jego epizod będzie ograniczony do "trochę świr, ale z wizją" xd

Moim zdaniem słabo przedstawili ucieczki teda

@januszbak6053

5 жыл бұрын

Generalnie film był słaby i "niezdecydowany". Trzeba było faktycznie zekranizować książkę Liz Kendall i pokazać, co z nią wyprawiał Bundy w tym długim, toksycznym i chorym związku wlokącym się aż 6 lat, bo od 1969 do 1975 roku. Potem ich kontakt był sporadyczny, bo Bundy albo siedział albo uciekał albo mordował. Zamysł, żeby nie pokazywać przemocy w filmie był OK - przemocy było już sporo we wcześniej filmach o Bundy'ym np. "Ted Bundy" z 2003 roku. Co ciekawe, tam akurat psychopatyczna zabawa w kotka i myszkę, jaką Bundy fundował non stop Liz została uwzględniona ciekawiej (jak dla mnie) niż w tym filmie Berlingera.

@WhoCares-yt4ot

3 жыл бұрын

Janusz Bak Uważasz że film był słaby, a jaką masz opinie na temat aktorstwa? Myślę że aktorzy nie sprawili że ten film zasługuje na etykietę niskiego jakościowo filmu.

Nie znałem tej historii. Jedyny znany mi Bundy to Al.

Planujecie jakiś specjalny odcinek z okazji 500 recenzji? 😉

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Z okazji 500 recenzji planujemy 500. recenzję :) /A.

@lisiogon8358

5 жыл бұрын

@@sfilmowanitv ba dum tss:)

Ja kocham filmy Finchera. Chyba nie umiem wyróżnić jednego filmu. Moją ostatnią zajawką jest serial Fargo. Póki co 1 sezon za mną i jak dla mnie perełka 😍😍

Zróbcie recenzje Charlie says, o Mansonie i jego sekcie, wyszedł miesiąc temu

Dla mnie film świetny! Nie słyszałam wczesniej o historii Bandiego- zaczęłam dopiero czytać o nim po seansie, ale to sprawiło że do samego końca czekałam na wyrok uniewinniający, bo tak jak cała rzesza kobiet pokazana w tym filmie, nie mogłam uwierzyć w jego winę. Trzymał w napięciu do samego końca. No a casting do filmu idealny. 🤩

Ogladalam wczesniej taśmy i mialam obejrzec wlasnie ten film. Teraz wiem, ze nie mogę go sobie odpuścić

Historie Teda znam, znałam - jak większość seryjnych. Ale Zac...urzekl mnie w tym filmie. Zagrał tak, ze szczęka mi opadła. Nawet z wyglądu byl mega podobny. Wyszłam usatysfakcjonowana i mam nadzieję na kolejne filmy, dobre filmy o seryjnych. Pozdrawiam !

Jeśli by się nie odnosić tylko do filmów i prawdziwych historii, to serial Dexter pięknie pokazywał perspektywę psychopaty

@KasiaS1980

5 жыл бұрын

To prawda, aczkolwiek również był postacią, której mimo wszystko nie sposób było nie lubić ;)

@sigo90rasta

5 жыл бұрын

oj tak, bardzo dobrze się oglądało :)

@antonizajkowski9698

5 жыл бұрын

dexter byl socjopatą

Nie paździerz, ale bawiłam się dobrze na recenzji :) zdecydowanie obejrzę. i tak, historię znam (bez specjalnych szczegółów).

Wahałam się czy obejrzeć, teraz już wiem :-)

A moim ulubionym filmem tego typu jest "Polowanie na łowce", który opowiada historię Roberta Hansena. Może to nie jakieś arcydzieło ale mam dziwny sentyment do tej historii, jakkolwiek to brzmi w kontekście seryjnych zabójców xD

Od zawsze uwielbiałam sprawy kryminalne i nie wiem jakim cudem ominęłam sprawę teda. Mianowicie poszłam na ten film nie znając wogóle całej sprawy i muszę wam powiedzieć ze do końca nie wiedziałam czy jest winny czy nie. Wiec twórcom udało się świetnie pokazać tą cała manipulacje. Film jest bardzo wciągający a po jego zakończeniu jeszcze pare godzin byłam bardzo wykręcona i cały czas analizowałam cały film. Z całego serca polecam osobom które interesują się sprawami kryminalnymi. Osobiście u mnie film znalazł się w top 10.

Byłam z koleżanką na tym filmie. Przed wejściem powiedziałam jej, że jak zobaczę Jima Persona (jeden z oskarżycieli,adwokat), to na pewno zacznę się śmiać z powodu jego kreacji Sheldona Coopera w Big Bang Theory. I rzeczywiście, jego wejście mnie rozbawiło tak jak połowę ludzi na sali. Więc mimo mojej miłości do aktora i dobrze zagranej roli w tym filmie ciężko było mi go widzieć w takiej poważnej roli. Ale film bardzo mi się podobał

@monikar504

5 жыл бұрын

Haha ja mam tak z Johnem Lithgowem😂😉

Czekałam na tę recenzję z niecierpliwością, bo straszniejsze mi się owy film podobał. Jedyne czego żałuję, to znajomość historii Teda, chociaż nawet z nią w wielu momentach miałam takie chwilę zapomnienia i wątpliwości ^^

A ja po obejrzeniu taśm na netflixie przed seansem byłam zawiedziona filmem, jednak trochę brakowało mi ukazania tej brutalności Teda. Rzeczą która przeszkadzała mi najbardziej jest montaż, szczególnie na początku wszystko jest bardzo chaotyczne, choć znałam historie Bundy'ego zaczynałam się troszkę gubić, co kiedy się wydarzyło . Męczy mnie też sprawa tego śledzącego go samochodu bo były to z tego co pamiętam 3 sceny a potem do końca filmu cisza. Wiem że miał zostać w coś wrabiany tylko ze w kwestiach politycznych, a nie kwestiach morderstw, chyba że coś ominęłam i zapomniałam o co tak naprawdę chodziło, szkoda że nie zostało to wyjaśnione (chyba że ja nie zwrocilam uwagi😅)

@januszbak6053

5 жыл бұрын

Już wyjaśniam. Bundy, siedząc w areszcie na Florydzie, w swojej bezczelności, sięgającej niepoczytalności, uważał, że jest niewinnym instrumentem w kampanii na gubernatora stanu Floryda, któremu do reelekcji potrzebne było spektakularne wymierzenie sprawiedliwości "gwieździe" zbrodni. W tych czasach na Florydzie świadomość wcześniejszych wybryków Bundy'yego po drugiej stronie Stanów (Waszyngton, Utah, Colorado, Idaho, Oregon) była niemal żadna, więc część ludzi się na to nabierała, uważając, że w morderstwa na Florydzie Bundy został wrobiony, a jego jedynym przestępstwem była ucieczka z więzienia w Colorado. Natomiast dużo wcześniej (1972-74) Bundy jako rozpolitykowana osoba był członkiem Partii Republikańskiej w stanie Waszyngton, sporo udzielał się, bo to schlebiało jego próżności i obskakiwał wpływowych ludzi. Wtedy prawdopodobnie nie mordował - albo bardzo rzadko. Kiedy z początkiem 1974 mordował i tropił swoje ofiary praktycznie bez przerwy, nie udzielał się już politycznie, tłumacząc to tym, że był zajęty studiami prawniczymi, które zresztą traktował drugorzędnie (aczkolwiek zaliczał kolejne przedmioty i jakoś przechodził z roku na rok), bo pochłonęła go zbrodnia.

Szkoda, że nie zrobiliście w końcu recenzji "Aniola". Podobny temat. Ciekawie byłoby porównać te dwa filmy.

Obejrzałam ten film przypadkiem w kinie na leżakach. Nie wiedziałam, o czym będzie. Nie skojarzyłam, o który ze znanych amerykańskich procesów chodzi. I właśnie dzięki temu oglądało się super, bo naprawdę do końca nie mogłam być pewna, czy główny bohater jest winny czy nie oraz jaki wyrok dostanie. Nie znając tej historii ogląda się ją oczami Liz. Wydaje się, że będzie to opowieść o niewinnie skazanym chłopaku i jego dziewczynie, która będzie musiała zdecydować, czy jest w stanie czekać na jego wypuszczenie. Później film się zmienia, dochodzą wątpliwości. Z punktu widzenia Liz trzeba rozpatrzeć dwa scenariusze: albo jej ukochanemu dzieje się wielka krzywda, a ona zwątpiła w niego i opuściła go, co czyni ją kiepską partnerką albo też Liz była dziewczyną mordercy przez kilka lat. Tragizm tej postaci polega na tym, że w żadnym wypadku nie ma opcji happy endu.

Największym zaskoczeniem był dla mnie James Hetfield xD

@TrupimOkiemTV

5 жыл бұрын

same here, Four Horsemen i film od razu ciekawszy :D Ale przyznaję, że samego Hetfielda nie poznałem!

Końcówka filmu- ciarry. Ta aria..

Wiem, że nie odpowiadacie na pytania "kiedy/czy będzie coś" tylko brakuje mi wideo ramówek na każdy miesiąc :/

@patrycjam4361

5 жыл бұрын

Super się je oglądało. Muzyka była super zawsze dobrana. Odeszli od nich, bo pytania "kiedy/czy będzię" były nadal mimo tych ramówek.

@emiprzyczyna5222

5 жыл бұрын

@@patrycjam4361 Szkoda, lubiłam wiedzieć czego się mogę spodziewać, a czego nie :/

Jestescie cudowni. Wasze opowiesci to jak dobry film

Widziałam film (sporo wcześniej oglądałam serial dokumentalny, o którym wspominacie) i po seansie miałam tylko jedną wątpliwość: po co ten film powstał? To tak, jakby nakręcić film o słynnym Wampirze z Krakowa, że jednak był fajnym kolegą. Natomiast jedyny seryjny morderca, który faktycznie wzbudza sympatię to Dexter.

I tak dobrze, że głównej roli nie zagrał Al Bundy. : )

Bardzo chciałabym obejrzeć ten film, bo historia Teda jest bardzo interesująca, a dokument o nim podobał mi się i do tego wasza recenzja mnie w tym dodatkowo zmotywowała, ale nie wyświetlają go w kinie w moim mieście, a za to puszczają ten cały After. :/

Planujecie dodać recenzję Vox Lux? Pamiętam, że była w zestawieniu najbliższych recenzji na karcie społeczność.

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Niestety już nie, nie wyrobiliśmy się w czasie premiery. /A.

@lacouleurdelavie7771

5 жыл бұрын

@@sfilmowanitv Rozumiem, szkoda. Film bardzo mi się podobał:) Pozdrawiam

Od kiedy dowiedziałam się o w ogóle zapowiedziach powstania tego filmu i potem kolejnych wiadomościach na ten temat tak się cieszylam na ten film a tu moje najbliższe kino (zresztą oddalone i tak 40km) nie wypuszcza tego filmu wcześniej niż 20:40 bodajże więc nie mam nawet szans żeby się na ten film wybrać XD

Ja osobiscie calkiem lubie "Amok" o Krystianie Bali, ktory nota bene rowniez dostawal mase listow milosnych do wiezienia :p

Film bardzo mi się podobał, właśnie z uwagi na ten kontrast. Mimo że wiem, że bohater okaże się winny, to jednak do samego końca go lubię i mu kibicuję. A pod koniec wręcz współczuję. Końcowe sceny faktycznie bardzo chwytają za serce, potrafią wzruszyć i zostawiają widza z poczuciem jak niewiarygodne jest to, że ten człowiek wyrządził tak wiele krzywd, a z taką łatwością można poczuć do niego sympatię.

"Seven" to chyba od tego filmu zaczęło się moje zainteresowanie takimi tematami. Historię znam. Wacham się czy oglądać jego (Teda) "tasmy prawdy" bo to nie wiem jednak czy dam radę.

Lily Colins w kazdym filmie jest świetna 🤗

To intro jest najlepsze na youtubie!!!

A jak wypad James Hetfield ;)

Dziękuję za recenzję. Zgadzam się z wami, Zac Efron jest w tej roli to strzał w 10 !!! Ted Bundy jest uważany za najgroźniejszego mordercę w USA i cieszę się że taki film powstał. Cieszę się również że w filmie nie pokazano scen zabójstw. Polecam film Monster z Oskarową rolą Charlize Theron. To tak na marginesie. Sam film 8,5/10 :)

Facet z taśm wygląda bardziej jak Rob Lowe niż Efron ale w tej koncepcji całkiem dobrze pasuje ☺

Zgadzam się w 100%, że powinno się obejrzeć najpierw Taśmy, a następnie ten film! Ja właśnie tak zrobiłam i było to idealne dopełnienie faktów zawartych w dokumencie, który wstrząsnął mnie właśnie brutalnością tej postaci. Tak, więc "Podły.." był idealnym odbiciem piłeczki i ukazaniem Teda w zupełnie innym świetle. Aczkolwiek rozumiem, że osoby niezainteresowane wcześniej losami Bundy'ego mogłyby czuć się rozczarowane "słodkim obliczem" Teda ukazanym w filmie. Jak dla mnie 7,5 na 10, bo Zac, Lily i inni aktorzy drugoplanowi stanęli na wysokości zadania i pociągnęli temat bardzo dobrze!:)

Portrety seryjnych morderców od Finchera są według mnie co najmniej świetne, żeby nie powiedzieć genialne, ale Sfilmowanym polecam zapoznać się również z filmem Angst z 1983 r.

"Seryjny morderca, którego wyjątkowo łatwo polubić." Czekam na podobny film tylko o seryjnym pedofilu, którego widzowie będą wprost kochać. A tak na serio. Filmu nie oglądałem i opinię sformułuję jedynie na podstawie przytoczonego cytatu, a brzmi ona: Żyję w świecie, w którym coraz więcej kwestii związanych z dobrem i złem zaczyna się relatywizować przez media o szerokim zasięgu rażenia tzw: massmedia. PS. siedzę sam w sylwestra i pewnie dlatego zrobiłem się zgryźliwy.

Już myślałam, że się nie doczekam tej recenzji. 😍 Ja jestem filmem zachwycona. Wstyd się przyznać, ale idąc do kina nie miałam pojęcia o Bundym, nie wiedziałam tez że idę na film oparty na faktach. ja na prawdę wierzyłam, że on jest niewinny. Zakończenie wbiło mnie w fotel. :)

Moim zdaniem najlepiej obejrzeć fil fabularny potem dopiero taśmy :)

Naprawdę też miałem wątpliwości w trakcie oglądania filmu czy on czasem nie jest wyrabiany w to wszystko

Będzie recenzja 3 sezonu RIVERDALE?

@dariaszykua6294

5 жыл бұрын

chyba nikt nie przetrwal dwójki

Dobry film i świetna recenzja 🙂

Dziękuję za recenzję :) w pełni się z nią zgadzam

wiem że mówiliście że nie będzie przy recenzji 2 sezonu, ale tak dla pewności spytam sie jeszcze raz: będzie recenzja 3 sezonu riverdale? :D jestem ciekawa co uważacie na jego temat

Jeszcze filmu nie widziałam, ale historię Teda znam doskonale ;)

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Cieszymy się.

Jak bardzo się cieszę, że w końcu dodaliście recenzje tego cudownego filmu. 💗

Moim ulubionym filmem o seryjnym mordercy i jednocześnie moim ulubionym horrorem jest SE7EN. Dlatego, że to nie jest przyjemny film. Neo-noir bije się tutaj z hardboiled i krwawym horrorem, ostre jak brzytwa zdjęcia i po prostu ładne kadry - z dobijającą apatią. A jednak (nie to żeby mnie ktoś pytał, ale), gdyby ktoś mnie zapytał teraz, czy obejrzymy SE7EN, odpowiedziałbym jak por. Borewicz na propozycję wódki przed południem, w trakcie służby: z największą przyjemnością.

Mi najbardziej postać Teda Bundiego skojarzyła się z Patrickiem Batemanem z American Psycho. Bateman też miał ten uśmieszek, pewność siebie, wzbudzał uznanie u innych i potrafił pięknie kłamać . Christian Bale świetnie pasował do tej roli.

To jest aż dziwne, bo doskonale wiedziałam jaka jest historia Bundy'ego, a jednak ja sama jako widz dałam się tak zmanipulować, że nie miałam pewności czy to on aż do tej ostatniej sceny, a przecież wiedziałam przed obejrzeniem filmu, że to on jest sprawcą XD

Druga rzecz. To nie było tak, że sędzia Cowart (grany przez Malkovicha) był jakoś zauroczony przez Bundy'ego. To był (bo zmarł jakiś czas temu) mądry i empatyczny człowiek. Nie bez kozery miał ksywkę "Bless Your Heart" - bo co chwila wtrącał tę frazę i rozładowywał atmosferę na procesach, które prowadził - nie tylko w procesie Bundy'ego :) . Cowart doskonale zdawał sobie sprawę ze skali deprawacji Bundy'ego i też dobrze wiedział, że Bundy swoją fanfaronadą sądową wcale się nie broni, tylko wpędza w śmiertelne tarapaty. Cowart już tego nie potwierdzi, ale jestem bliski pewności, że Bundy w żaden sposób go nie zauroczył - wzbudził po prostu jego politowanie. W organach sprawiedliwości bywają ludzie, którzy uważają, że nawet największemu potworowi należy rozprawa fair, zgodna z prawem - i po prostu z takiego stanowiska wychodził Sędzia Cowart. A Malkovich jak dla mnie zagrał Cowarta tak jakby walczył z sennością i dość nieudolnie naśladował głęboki południowy nosowy akcent (sam jest rodem z Północy). Widzieliście różnicę oglądając dokument Berlingera. A cały film jest dla mnie słaby - jeżeli Berlinger oparł się na książce Liz "Phantom Prince" (którą zdarzyło mi się przeczytać) trzeba było skupić na całej 6-letniej relacji Liz i Bundy, żyjącego swoim "zewnętrznym" życiem, nawet w apogeum swoich morderstw. Tam naprawdę działo się dużo rzeczy - np. zaraz po podwójnym zabójstwie nad jeziorem Sammamish Bundy - według relacji Liz - sprawiał wrażenie ciężko wyczerpanego, był zaziębiony i miał wilczy apetyt (poszli wtedy do kręgielni gdzie Bundy pochłonął burger i lody). Robił też dużo innych rzeczy, które stawiały go w dziwnym świetle. Wprowadzał się do Liz i wyprowadzał, spalił w jej kominku czaszkę jednej z ofiar, poza tym notorycznie ją zdradzał. I był z nią - czego w filmie nie widać - również z powodów finansowych - ona tak naprawdę nieustannie wspierała go kasą, bo pochodziła z zamożnej rodziny z Utah. To był quasi-związek słabej kobiety (alkoholiczki) z totalnym manipulantem, oszustem i pasożytem (bo że mordercą to wiadomo). Wszystko to jakoś Berlingerowi umknęło.

Jaki piękny koci kubek! 😻

Jak to jest: najpierw pokazali to w kinie, potem na Netlixie? Jednak wolę TAŚMY...

Guys czy da się zmienić Netflixa na zagraniczny ?! Bo ten za przeproszeniem PIERDOLONY polski nie ma połowy zawartości oryginalnego netflixa, a w tym tego filmu...

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Nie da się. Tego filmu nie ma, bo Netflix jest jego dystrybutorem m.in. w USA, a u nas jest w normalnej dystrybucji kinowej dzięki Best Film ;) / Dawid

@lapserdak123

5 жыл бұрын

Można próbować obejść to VPNem

Polecacie najpierw obejrzeć serial a potem film czy odwrotnie? A może nie ma to znaczenia?

@antonizajkowski9698

5 жыл бұрын

serial najpierw lepiej imo

widzieliście "the Professor" z deppem?

Lubie ten wyswiechtany motyw odkrywania i lapania mordercy, ale ten film faktycznie byl swiezy i odkrywczy. Zawsze mnie ciekawilo, jak reaguje rodzina, znajomi, partnerzy na info, ze zyli z zabojca. Wiedzialam, ze on roztsaczal swoj czar, ale te zajawki z zakochanymi kobieta, ktore tak zarliwie go bronily, pomimo tego co mu zarzucano... Szok! Jako kobieta pytam - jak mozna byc tak glupia?!

Macie w planie serial The Society?

Tytuł lepiej brzmiałby okrutny, podły, zły - bardziej dynamicznie bądź naśladować dobry zły i brzydki i pójść w podły zły okrutny 😊

Mi strasznie podoba się koncept tego filmu. Myśle ze sam plakat mówi nam dużo o tym w która stronę ten film chce iść. Uśmiechnięty, przystojny facet a obok podpis podły, okrutny i zły. Znam sprawę Teda i podobało mi się przedstawienie tego w sposób taki jak widzieli go inni ludzie, oglądając ten film zapominamy o powadze sytuacji i zaczyna nas intrygować jego osoba. Myśle ze miało to zwyczajnie w mały sposób zmylić nas tak jak Ted zmylil kiedyś innych.

to nie jest film o seryjnym mordercy tylko o jego relacjach z długo letnią partnerką życiową,to co robił Ted jest tłem filmu a szkoda. Gra aktorska ok,fabuła ma luki i dziury gdyż skupiono sie na wątku dramatu rodzinnego a nie zabijaniu kobiet...

czy bedzie recenzja detektyw pikachu

@sfilmowanitv

5 жыл бұрын

Czy będzie przeczytany komentarz przypięty? / Dawid

niezły był

❤️