Po czym poznasz, że nie jesteś dla Niego naprawdę ważna? Jak rozpoznać prawdziwe zaangażowanie?

Тәжірибелік нұсқаулар және стиль

Czy ON jest naprawdę zaangażowany w ten związek? Czy ONA traktuje ten związek na poważnie? Nikt przecież nie chce czuć, że jest jedynie "opcją na chwilę".
Chcesz mi pomóc rozwijać ten kanał? Wejdź na stronę:
www.psychologianawynos.pl/wsp...
Opowiem Wam dziś o sygnałach, które świadczą o braku prawdziwego zaangażowania w związek. Niech to będą czerwone flagi (sygnały ostrzegawcze), które uchronią Was przed rozczarowaniem i złamanym sercem.
Nikt nie chce być jedynie "opcją" na chwilę. Boimy się zaangażować w związek, który nie ma przyszłości. Boimy się rozczarowania i ran emocjonalnych.
To smutne, kiedy angażujesz się całym sercem, a druga osoba jest w tym związku na pół gwizdka.
Po czym poznać, że warto się zaangażować? Po czym poznać, że ta relacja ma szansę być długotrwała i szczęśliwa dla Was obojga?
Po czym poznać, że ON nie traktuje tego na poważnie?
Po czym poznać, że ONA bawi się tylko Twoimi uczuciami?

Пікірлер: 310

  • @Psychologianawynos
    @Psychologianawynos Жыл бұрын

    Chcesz mi pomóc rozwijać ten kanał? Wejdź na stronę: www.psychologianawynos.pl/wspieraj

  • @dorotachmielewska4022

    @dorotachmielewska4022

    Жыл бұрын

    czuje,że izoluje mnie od moich znajomych,rodziny mówiąc matka glupia,brat dźwięk,koleżanka ćhchce Cię poderwać,kolega cham mnie porywa itp.zostaje sam łatwiej mną manipulowac

  • @malwina3058

    @malwina3058

    3 ай бұрын

    Panie Patryku robi Pan świetna robotę - szacunek za pomoc innym.

  • @ucjalucja7189
    @ucjalucja7189 Жыл бұрын

    Jak mówi stare przysłowie naszych babć: "Jak ktoś zachowuje się, jakby miał Cie w dupie, tzn. że ma Cie w dupie"😁

  • @karolinajabonska8904

    @karolinajabonska8904

    Жыл бұрын

    Taaak ;) Ja usłyszałam, że jak facetowi zależy na kobiecie to i dziurę wykopie, żeby się do niej dostać.

  • @ucjalucja7189

    @ucjalucja7189

    Жыл бұрын

    @Leszek Zinkow źle usłyszałeś🤦

  • @ucjalucja7189

    @ucjalucja7189

    Жыл бұрын

    @Leszek Zinkow nie, nie, jestem ogółem a Ty wróżkiem🤣

  • @eckertgabriel2955

    @eckertgabriel2955

    Жыл бұрын

    @Leszek Zinkow Masz rację, ale tylko odnosi się to do kobiet niedojrzałych. Wierz mi...

  • @Dorafran86

    @Dorafran86

    Жыл бұрын

    @@ucjalucja7189 jak facet mnie zlewa, nie pisze, nie spotyka się, nie otwiera... To zawijam się i odchodzę. Nawet jeśli jest w moim typie. Jakiś czas temu zrezygnowałam z właśnie takiego. To było kilka mcy temu, dalej tego żałuję, ale widziałam że nigdzie to nie prowadziło. Nie chciałam żeby myślal, że mogę być poczekalnią (do której mógłby za 3 miesiące napisać i spotkać się raz na pół roku). Odchodząc, nie miałam żadnej innej "gałęzi" do złapania.

  • @MartinaMartin7777
    @MartinaMartin7777 Жыл бұрын

    Naprawdę 1000 razy lepiej być samemu niż w takim chorym związku. Serdecznie Pozdrawiam ⚘

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Masz rację! Taka samotność mniej boli ! Z czasem można poznać kogoś normalnego i cieszyć się z normalnego związku! Podobno nic nie boli bardziej niż samotność w związku! Życzę wszystkim normalnych , zdrowych partnerów i związków! Dobrego dnia. Pozdrawiam.

  • @davidumf2138

    @davidumf2138

    Жыл бұрын

    Witam,serdecznie podziekowania.

  • @eugeniakowalska9608

    @eugeniakowalska9608

    2 ай бұрын

    ​@@anetawegrowska3716ja już chyba wolałabym być sama ..przykre

  • @dziewczynaszamana89
    @dziewczynaszamana89 Жыл бұрын

    Przeraża mnie to ile jest osób niedojrzałych, manipulujących, wygodnych w relacjach 🙄

  • @Atka-hw3uh

    @Atka-hw3uh

    Жыл бұрын

    Mnie też to przeraża bardzo, a takich jest pełno

  • @a.g.a.t.a6326

    @a.g.a.t.a6326

    Жыл бұрын

    Zawsze tak było tylko kiedyś się nie nazywało określonych zachowań. Tak funkcjonowały nasze rodziny, a im głębiej w drzewo genealogiczne tym gorzej. Dobrze, że ludzie zaczynają zmieniać sposób myślenia i tym samym swoje życie W dużych miastach jest łatwiej, ludzie są anonimowi, ale polska wieś to wciąż mentalny zaścianek.. .

  • @barbaraspira33

    @barbaraspira33

    Жыл бұрын

    Mam tak z moja matka , cale zycie, niestety czuje sie czesto raniona

  • @dominikam4214

    @dominikam4214

    Жыл бұрын

    @@a.g.a.t.a6326 większość ludzi jest do niczego

  • @paniwiosna2560

    @paniwiosna2560

    Жыл бұрын

    Prawda

  • @pathur9496
    @pathur9496 Жыл бұрын

    Miesiąc temu zakończył się nasz związek. Byliśmy ze sobą ponad 3 lata. Wystarczająco dużo, żeby się przywiązać, zebrać wspomnienia. Chciałam powiedzieć, że każdy punkt się zgadza. Jestem osobą poukładaną, która chciała stabilizacji i po prostu miłości. Walczyłam do samego końca, nie wiedziałam, że to tylko moja walka. Miłość jest ślepa. Dziękuję za film. Przytulam wszystkich, mam nadzieję, że ten film pozwoli odbudować zaufanie do drugiej osoby, tym którzy będą próbowali sił w nowej relacji.

  • @krystynakwarciak7067

    @krystynakwarciak7067

    11 ай бұрын

    😂

  • @izabellasmolka4065

    @izabellasmolka4065

    9 ай бұрын

    Ja już nie chce widzieć faceta. Zezygam się jak jakiś mnie będzie zaczepił.

  • @marcinmaksylewicz4150

    @marcinmaksylewicz4150

    8 ай бұрын

    Ze skrajnosci w skrajnosc to tez niedobrze.

  • @bozena7670

    @bozena7670

    6 ай бұрын

    Mój mąż już dawno jest nieobecny w moim życiu ciągle niezadowolony nie pamięta o moich urodzinach Est mi bardzo przykro z tego powodu.Ja próbuje coś zmienić ale to nic nie daje mam już tego dość i odpuściłam go sobie, na nic nie liczę i teraz mi lepiej.

  • @dorotak5015
    @dorotak5015 Жыл бұрын

    Szkoda że nie oglądałam podobnego filmu trzydzieści lat temu. Tak tyle lat jestem w tak zwanym chwilowym związku. A mój mąż jest zadowolony ze swojego życia. Plusem tego wszystkiego jest to że zmieniłam się ostatnio bardzo. Przestałam być ofiarą zbudowalam się na nowo,

  • @ewaa.7730

    @ewaa.7730

    Жыл бұрын

    Ja mam 37 lat takiego związku i od paru lat dojrzewam do tego aby to zakończyć. Bez sensu to kołowanie i te huśtawki. Dziękuję za potwierdzenie tego wszystkiego co trwa w moim związku, bo utwierdzam się w przekonaniu, że nie zwariowałam.

  • @dudzio6056

    @dudzio6056

    Жыл бұрын

    Właśnie Dorotko, tylko szkoda tego czasu zeby to zrozumieć ten parszywy narcyzm ale większość tak ma bo ich zachowania nie można przewidzieć, można zgłupieć na dobre, trzeba kończyć takie zwiazki jak już ten etap.

  • @takietam88

    @takietam88

    Жыл бұрын

    @@ewaa.7730 co Pani zrobila?? zmiana zachowania?, pytam serio pozdrawiam ja mam siostrę i jest z narcyzem 20 lat

  • @malgosiakowalska7551

    @malgosiakowalska7551

    Жыл бұрын

    Ja jestem z N. 34 lata, dopiero teraz przejrzałam na oczy. Zmieniłam swoje zachowanie, przestałam się się go radzić we wszystkim, sama zaczęłam decydować w życiu codziennym, bronie się przed narzucaniem co mam robić, jak mam robić. Efekt jest taki że jest wielka obraza i milczenie z jego strony. Zobaczymy co dalej, ogólnie koszmar.

  • @ewaa.7730

    @ewaa.7730

    Жыл бұрын

    @@takietam88 wiedza o borderline, narcyz i inne dały mi wiedzę o mnie, kim jestem. Od roku stawiam granice, odeszłam, wróciłam do niego. Jaka przyszłość? Nie mam pojęcia, czy ona będzie,,razem,,. Brak zaufania i szacunek zabija zwiazek.Zajmuję się sobą, praca-hobby, edukacja zawodowa.Wyjazdy do pracy za granicę, powroty. Poznawanie nowych ludzi, miejsc. Niezależność. Częsty kontakt z dziećmi i wnuczkami.

  • @konwalia283
    @konwalia283 Жыл бұрын

    Genialnie ,wszystko prawda tak właśnie jest ..dlatego uważam że nie warto marnować sobie życia z taką osobą i poświęcać swój cenny czas ..lepiej być samemu niż zatruwać sobie kimś takim życie ..szkoda nerwów ... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję ☺️💕

  • @user-nj2ds3uh6d

    @user-nj2ds3uh6d

    Жыл бұрын

    Potwierdzam I tylko szkoda zmarnowego czasu i nerwów kiedyś.

  • @Atka-hw3uh

    @Atka-hw3uh

    Жыл бұрын

    Zgadzam się z Tobą

  • @bozenaiwanicka7230

    @bozenaiwanicka7230

    Жыл бұрын

    TO NASZE ŻYCIE! POKOCHAĆ I WCIĄŻ KOCHAĆ BĘDĄC NIE DOCEN8ANA OSOBĄ NIE OCZEKIWAĆ NICZEGO KOCHAJMY SWOJA TOŻSAMOŚĆ co dla mnie Jest najwazniejsze W SERCU Jest ciężko Są jeszcze Znajomi z dawna Nikomu Kto prawdziwie oddał się Miłości rodzicielskiej Nie jest Łatwo bez wsparcia i rozmów.

  • @sylwiaklugiewicz6978

    @sylwiaklugiewicz6978

    Жыл бұрын

    Dokładnie ja jestem w takim gównie,jak czasami mówię żeby mnie gdzieś zabrał ,żeby gdzieś po prostu ze mną pojechał to jego odpowiedź brzmi "masz samochód to sobie jedź"

  • @wzrastajwmilosci

    @wzrastajwmilosci

    Жыл бұрын

    ​@@sylwiaklugiewicz6978to weź się spakuj i wyjedź z tego "związku"

  • @claro6065
    @claro6065 Жыл бұрын

    Jakie to smutne. Zostało tu opisane moje 21 letnie małżeństwo. Dodam jeszcze słowa jakimi operuje toksyk. Przesadzasz..czepiasz się o byle co, o co ci chodzi, będę mówił co będę chciał, poprostu wyrażam swoje zdanie a ty się już obruszasz, nie można Ci nic powiedzieć itd

  • @beatabeata7640

    @beatabeata7640

    Жыл бұрын

    Moje 28 letnie

  • @izabellapileska3249

    @izabellapileska3249

    Жыл бұрын

    ja tez

  • @claro6065

    @claro6065

    Жыл бұрын

    @@izabellapileska3249 Dziewczyny czas się obudzić, ja to właśnie czynię.

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Skąd ja to znam?!?

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    Moja matka i jej ciągłe przecież ja nic takiego nie mowie.

  • @user-nj2ds3uh6d
    @user-nj2ds3uh6d Жыл бұрын

    Gdy się kłócicie i to jeszcze najczęściej z jego powodu( bo lubi się kłócić?!)i zawsze Ty jesteś "ratownikiem" relacji, a druga osoba bawi się w ciszę i obojetnosc i jej z tym dobrze...albo w ogóle rozstaje przy każdej klotni😉 To nie jesteś z mężczyzna, a niedojrzałym chłopcem, który nie umie stworzyć zdrowej relacji.

  • @Odwalciesie

    @Odwalciesie

    Жыл бұрын

    Tak dokładnie zachowywał się mój dawny "partner", przez którego cierpię do tej pory. Nienawidzę go za to jaki był i jak bardzo mnie zniszczył i jak bardzo zdecydował się niszczyć wiedząc, jak wrażliwa jestem i ile już cierpień przeszłam w życiu wcześniej.

  • @user-nj2ds3uh6d

    @user-nj2ds3uh6d

    Жыл бұрын

    @@Odwalciesie mój ex pewnie nawet sobie nie zdaje sprawy jak takie wieczne rozstawanie wpływa na drugą osobę I to nie jest normalne ale takiemu człowiekowi nie przetłumaczysz bo sam jest zaburzony.. całe szczęście, że już to za nami. Teraz z kimś innym będą się ciągle rozstawać, kłócić I blokowac, robic sieczke z mozgu I truć życie.

  • @iwonamarta2056

    @iwonamarta2056

    Жыл бұрын

    @@Odwalciesie mam wrażenie ,że miałyśmy tego samego partnera 😞

  • @annamijas5691

    @annamijas5691

    Жыл бұрын

    To niesamowite, że oni wszyscy powielają ten sam schemat, jakby chodzili do jednej szkoły narcyzów-psycholi. No wypisz, wymaluj moj na szczęście już były pseudo partner.

  • @barbaraprzyby5252

    @barbaraprzyby5252

    Жыл бұрын

    Nie umie albo tak manipuluje

  • @annawiechowicz4183
    @annawiechowicz4183 Жыл бұрын

    Partner, który ma pasje i znajomych a mi wyznacza czas kiedy on może do mnie wpaść,nie pytając,nie uzgadniając,to on decyduje Zazwyczaj,kiedy nie ma nic ciekawszego do roboty Jak już jest,dominuje w rozmowie,nie słucha,tylko opowiada o sobie,po czym znika Oczekuje,że będę na niego czekać,aż załatwi wszystkie swoje ważne sprawy,nie mamy wspólnych planów,bo on tego nie chce,oznajmia mi,że on nie chce żony ,tylko partnerki i dystansuje się kiedy mam kłopoty,jakby bał się,że czegoś będę od niego chcieć Oznajmia mi co ma do zrobienia i kiedy wróci,potrafi nie odzywać się tydzień,bo jest zajęty,irytuje go,kiedy do niego piszę lub dzwonię Odeszłam Wolę być sama niż w takim związku

  • @Beti-nr8vg

    @Beti-nr8vg

    Жыл бұрын

    Bardzo dobrze, byłam w podobnym (jeśli to wogole można nazwać związkiem)W weekend zakończyłam tą znajomość.Jak czytam to co Pani napisała to jakbym czytała o sobie i pomyśleć że rok czasu to ciągłym z nadzieją nie wiem na co 😡

  • @annawiechowicz4183

    @annawiechowicz4183

    Жыл бұрын

    @@Beti-nr8vg ja byłam 8 lat..za każdym razem mnie ,urabiał" i wmawiał,że to ja mam jakiś problem bo on postępuje racjonalnie To się nazywa manipulacja i pranie mózgu

  • @honorata3265

    @honorata3265

    Жыл бұрын

    @@annawiechowicz4183 osobowość psychopatyczna partnera, ważne, że to zauważyłaś niż później bądź wcale

  • @bozenafalkowska8848

    @bozenafalkowska8848

    Жыл бұрын

    Jak bym czytała o sobie Odeszłam po 9 latach związku 😊

  • @onaas3
    @onaas3 Жыл бұрын

    Bardzo dobry temat. Faceci niedojrzali i lawirujący w związku tak właśnie postępują!

  • @DamoDamo-81

    @DamoDamo-81

    9 ай бұрын

    Kobiety nie są lepsze. Wiem to z autopsji i próbuje sie teraz z tego wykaraskac jakos bo choćbym nie wiem co dla niej robił ona zawsze ma coś ważniejszego niz ja niz czas dla nas dwojga. Także Kobiety też nie są bez winy. Wszystko zależy od człowieka jak Cie traktuje a nie od płci.

  • @unpatientunderdtander
    @unpatientunderdtander Жыл бұрын

    Wszystko się wydarzyło, ale wybaczam sobie to, że tego nie widziałam. Był moją najlepszą lekcją.

  • @Chimalmita1
    @Chimalmita1 Жыл бұрын

    Jeśli chcesz zostać żoną i jesteś w związku ponad 2 lata i facet się nie oświadczył, to czas poruszyć temat ślubu. Jeśli usłyszysz, że "ok, ale za 3 lata", albo "kiedy będziesz mieć/będę mieć lepszą pracę" lub "dobrze jest jak jest", to prawdopodobnie znaczy, że jesteś tymczasową dziewczyną. Wtedy czas odejść. Jeśli facet skapnie się, że może cię stracić, to możliwe, że wróci i się oświadczy. Jeśli tego nie zrobi, to i tak dobrze dla ciebie - nigdy by się nie oświadczył.

  • @yngrobi4469

    @yngrobi4469

    9 ай бұрын

    nie koniecznie, slub to jedna z ważniejszych decyzji w zyciu i lepiej dac sobie czas na ostateczna decyzje

  • @b.w.1043
    @b.w.1043 Жыл бұрын

    Już pierwsze sygnały świadczące o całkowitym braku zainteresowania , należy uciekać jak najdalej i szybko zablokować nr.telefonu - bo nic dobrego z tego nie będzie i trzeba się szanować jak nie chce być razem to i nie trzeba,pozdrawiam

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Szkoda tylko, że czasami łatwiej powiedzieć niż w tym wytrwać! Dobrego dnia.

  • @annapawlak9412
    @annapawlak9412 Жыл бұрын

    Jakbym o sobie czytała,, tak było,, ale już na szczęście miesiąc pt zero kontaktu. Dosyć się wycierpialam.Dziekuje za wszystko.

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Tak trzymaj.👍

  • @Anna-ob7tj
    @Anna-ob7tj Жыл бұрын

    Jest dokładnie tak, jak pan mówi. Tylko kiedy człowiek jest zauroczony, to pomimo sygnałów, zawsze czymś ti tłumaczy i ma nadzieję, że to się zmieni. Jestem osobą bardzo rozsądną i nieufną a ,, wpadłam ". Udało mi się to zakończyć. Wcześniej czuła że to nie idzie, tak jak powinno ale nie miałam siły aby to zakończyć. Pana filmiki, medytacje i praca nad sobą, pozwoliły mi się uwolnić i umieć powiedzieć - nie. Miarka się przebrała. Koniec. Teraz już umiem to powiedzieć.

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Brawo! Zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

  • @miriammorawska6526

    @miriammorawska6526

    Жыл бұрын

    I to niestety była Pani lekcja życiowa i o to chodziło aby umiała Pani zawalczyć o siebie, miałam podobna lekcję. Problemem jest to, że przerzucamy odpowiedzialność na drugą osobę a ona niestety nas czegoś uczy... trudno to przyjąć ale nie ma katów i ofiar tylko nauczyciele i uczniowie. Jak z tego poziomu podejdziemy zrozumiemy czym jest życie na ziemi i po co to wszystko... Pozdrawiam i życzę udanego kolejnego związku w harmonii i równowadze ❤

  • @Anna-ob7tj

    @Anna-ob7tj

    Жыл бұрын

    Zgadzam się, to była lekcja. Przerobiłam siebie. Dziękuję 💖

  • @madagaskar3849
    @madagaskar3849 Жыл бұрын

    Ja mam takiego męża praca była ważniejsza niż ze mną jechać do lekarza daleko od miejsca zamieszkania . Mamusia i rodzinka się dla nie go liczy a ja to od sprzątania i gotowania

  • @martaborgon5382
    @martaborgon5382 Жыл бұрын

    Właśnie zakończyłam związek o którym mówisz .Już miałam dość bycia mamą a nie kobietą dla niego .Dziś jest mi lepiej ❤

  • @leszekmilanowski6955
    @leszekmilanowski6955 Жыл бұрын

    Dobijamy się do drzwi, które dla nas będą zawsze zamknięte. Wyobrażamy sobie, że za tymi drzwiami jest raj. Dał Pan metody rozpoznania tego stanu. Następny etap to leczenie. Czekam na Pana komentarz jak pokonać w sobie to zaćmienie, gdy rozpoznanie zostało postawione, jak z tego wyjść. ?praca, ?szukanie drugiego związku, ?rezygnacja z chęci szukania tego wymarzonego raju, ?odejście i zerwanie calkowite ?przekształcenie takiego związku w akceptację drugiej strony jaką jest, ?zachowanie życzliwości, przyjaźni i pójście własną drogą z kimś innym beż chęci odegrania się...

  • @karolinas5867

    @karolinas5867

    Жыл бұрын

    Ładnie powiedziane, z tymi zamkniętymi drzwiami

  • @moniakowal6017
    @moniakowal6017 Жыл бұрын

    Niestety znam takie zachowania z autopsji. Czułam się jakbym była którąś opcją. Nie znalazłam ludzi z jego otoczenia, natomiast on moje tak. To tak naprawdę nie był żaden związek tylko wygodna dla niego opcja. Bardzo dziękuję za cenne informacje I porady. Pozdrawiam serdecznie.

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Skąd ja to znam?!

  • @agnieszkalepka3959
    @agnieszkalepka3959 Жыл бұрын

    Dokładnie jest to znaczna różnica spędzać czas że sobą a obok siebie ...

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Nic dodać nic ująć! Pozdrawiam.

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    @@maamiss5561 A Twoje potrzeby? Bierze pod uwagę, przecież Ty też masz swoje? Seks udany jest wtedy gdy sprawia obojgu przyjemność.....

  • @ukaszkamieniarz4551

    @ukaszkamieniarz4551

    11 ай бұрын

    Gdy ktos z kims jest tylko dla dobrego sexu to chyba to nie jest powazny zwiazek....

  • @Atka-hw3uh
    @Atka-hw3uh Жыл бұрын

    To jest prawda takich manipulantów, którzy bawią się uczuciami jest pełno, przykre to jest bardzo bo człowiek to nie zabawka, miałam styczność z takim typem zwodził mnie kilkanaście miesięcy, jak chciałam konkretów zwiał, obiecywał spotkanie potem przekładał spotkanie, dawał nadzieję, i co zrobił zwiał tchórz z kolejna wymówką , nawet nie przeprosił za to jak mnie potraktował, jak to stwierdził tylko pisaliśmy co jeszcze usłyszałam słowa typu dwa miesiące temu mi się chciało teraz mi się nie chce, a było to po roku pisania i bombardowania mnie uczuciami obietnicach jak to mnie kocha, uwielbia itd , zrobił mi burdel w emocjach wtedy dla mnie to przeszłość, współczuję następnej kobiecie którą oszuka tak jak zrobił to ze mną

  • @xxxyyy985

    @xxxyyy985

    Жыл бұрын

    Niesety to nie on Tobie zrobił. To Ty sobie sama zrobiłaś dopuszczając go siebie, nakręcając się i nie oceniając realnie sytuacji- dlatego jesteś taka zła na siebie (skoro ktoś kilka msc się nie spotyka, nie deklaruje to na co liczylas?)

  • @Atka-hw3uh

    @Atka-hw3uh

    Жыл бұрын

    @@xxxyyy985 po pierwsze jeśli go poznałam i jak mówisz dopuściłam do siebie, to chyba normalne jak się poznaje druga osobę, z czasem się poznajesz z kimś, ufasz raczej dajesz ten kredyt zaufania, nic sobie nie zrobiłam sama relacja zapowiadała się dobrze, a to że on nie dotrzymał słowa to świadczy o nim nie o mnie, tyle w temacie i jeszcze jedno nie jestem na siebie zła bo niby dlaczego traktuje to jako kolejne doświadczenie, nie wiem kim jesteś ze tak niby mnie oceniasz mój komentarz to tylko urywek przedstawiający relacje moja z nim, a odpowiadając na co liczyłam, może zadam Ci pytanie na co ty liczysz? jak piszesz takie oceniające komentarze nie znając całej sytuacji która w wtedy z nim miałam

  • @xxxyyy985

    @xxxyyy985

    Жыл бұрын

    @@Atka-hw3uh To nie ja piszę publiczny komentarz do komentowania. Ty sama prosisz się o komentowanie twojej sytuacji pisząc ten komentarz.

  • @gosiama480

    @gosiama480

    Жыл бұрын

    ​@@Atka-hw3uh ludzie maja w zwyczaju oskarzac ofiare. nie przejmuj sie

  • @SofieMZF

    @SofieMZF

    Жыл бұрын

    @@xxxyyy985 To, ze ktos zamieszcza komentarz nie oznacza, ze masz go skomentowac. Wlasciwie to dlaczego nie potrafisz sie powstrzymac? Atka4422 czuje sie z tym zle, ja tez na jej miejscu czulabym sie podobnie. Prosze Cie nie rob tego innym.

  • @fabianhuliczka762
    @fabianhuliczka762 Жыл бұрын

    Ech wiedza nigdy nie przychodzi za późno. Za dużo z siebie dałem to fakt ale wiem ile jestem w stanie dać z siebie jednak tylko dla kogoś wartościowego.

  • @annaswiecak4679
    @annaswiecak4679 Жыл бұрын

    Witam Pana doktora dziękuję ślicznie za SUPER!!! wykład 🙂🌹🍀Jeśli komuś zależy na znajomości to ja pielegnuje , znajduje czas .wspiera .Samotność jest lepsza od beznadziejnych związków .Nie szukać miłości i przyjaźni tam gdzie jej nie ma 😏

  • @esclarmonde1156
    @esclarmonde1156 Жыл бұрын

    Wszystko tutaj powiedziane jest slowo w slowo co on mi serwowal. Po 17 latach zakonczylam te relacje. Od miesiaca kazdy dzien przynosi mi radosc. Dzieki i Serdecznie Pozdrawiam.

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Gratuluję siły i odwagi! Pozdrawiam serdecznie.

  • @esclarmonde1156

    @esclarmonde1156

    Жыл бұрын

    @@anetawegrowska3716 Bardzo Dziekuje !! Serdeczne Uklony.

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    Myślę też ze to zasługa Andiego i jego pracy . trzymaj się 🌷

  • @esclarmonde1156

    @esclarmonde1156

    Жыл бұрын

    @@justka4444 Absolutbie nie Andiego ! W koncu trzeba odejsc. Dzieki za komentarz i serdecznie pozdrawiam.

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    @@esclarmonde1156 ok.

  • @annieannie3982
    @annieannie3982 Жыл бұрын

    Tak, wlasnie sie rozwodze po 12 latach zwiazku z narcysta niezaangazowanym egoista. Szczsrze mowiac, YT i kanaly psychologiczne pomogly mi zrozumiec moja sytauacje i uwolnic sie. Az bije zie pomyslec, co by ze mna bylo, gdyby nie ta wiedza.

  • @wiktorias58
    @wiktorias58 Жыл бұрын

    Dzisiejszy film mnie zszokował. Weszłam na Twój kanał jak zwykle i włączyłam pierwszy film jaki się pojawił, żeby posłuchać w trakcie innych aktywności. Ale dzisiaj nie byłam w stanie skupić się na niczym innym w międzyczasie, bo uderzyło mnie to, że każde słowo opisuje mój poprzedni związek, po którym ciągle dochodzę do siebie. Cały czas wydawało mi się, że rozstaliśmy się przez nieszczęśliwy zbieg zdarzeń, ale otworzyłeś mi oczy, on po prostu nie chciał wpłynąć na ten ciąg zdarzeń, bo było mu wszystko jedno. Cóż, jak widać nie da się kochać za dwoje :) teraz będzie już tylko lepiej

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Jeszcze będzie dobrze! Czego życzę Tobie, sobie i wszystkim, którzy tego potrzebują! Pozdrawiam serdecznie. 😘🍀😘

  • @a..1159
    @a..1159 Жыл бұрын

    Gdy ciągle wspomina o byłej, nawet w negatywnym świetle, to najpewniej jesteś tylko plasterkiem na rany. Gdy rany się zagoją, a ona się odezwie, to zostawi Cię lub zdradzi. W moim przypadku jedno i drugie... Uważajcie na takie sygnały, nawet jeśli mówi "Ty jesteś taka super, a tamta to była zła kobieta". Nawet jeśli wszyscy powiedzieli mu, że dobrze, że się z nią rozstał, bo była dla niego zła. Uwaga szczególnie jeśli facet jest świeżo po rozstaniu. Osoba, która w nowej relacji często mówi o poprzednim związku jest niedojrzała emocjonalnie i rani drugą osobę.

  • @kingabios3276
    @kingabios3276 Жыл бұрын

    tak dostałam w dupę ze nie chce już żadnego związku. Nikomu już nie wierze tylko swojej intuicji ,która nigdy mnie nie zawiodła i nie opuściła natomiast ja wsadziłam ją w kąt .ale już ma swoje miejsce i jest dla mnie najważniejsza i bardziej niż kiedykolwiek i dziękuję że nadal jest ze mną:) narcyz potrafi pokazać jak piękne można kochać zanim wdroży powolne zabijanie udręczaniem. doświadczyłam uczucia, miłości poznałam smak. Paradoksalnie przez doświadczenie z nim nabrałam pewności siebie jak nigdy dotąd, mimo że przez chwilę sięgnęłam emocjonalnego dna przez dni 3 i to jest piękne zakończenie:) czuję się przeogromną szczęściarą! Widzę co robi z innymi kobietami, ale nie ma sensu im o tym mówić, bo czar narcyza jest śmiertelnie czarujący:)

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    Jest sens mówić.

  • @kingabios3276

    @kingabios3276

    Жыл бұрын

    @@justka4444 myślisz? Jakiś argument, który mnie przekona? Mówić należy o tym problemie i więcej i więcej i więcej , ale mówić to partnerkom narcyza , nie daj panie w fazie bombardowania miłością, to zbrodnia na sobie. To moje zdanie.

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    @@kingabios3276 mówienie prawdy zawsze ma sens. Przecież to oczywiste. Będziesz miała czyste sumienie. Dręczy cie to inaczej byś nie pytała. Ktoś posłucha albo i nie Ale ty zrobisz swoje. Ostrzesz. Zrób to dla siebie.

  • @kingabios3276

    @kingabios3276

    Жыл бұрын

    @@justka4444 prawda jest ważna w moim związku, na prawdzie buduję mój związek a nie innych. Żadna z ich mnie nie prosi o pomoc i nie pyta. Fachowcy mówią, nie wtrącać się.

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    @@kingabios3276 😁 jak słyszę fachowcy to nóż mi się otwiera w kieszeni. Więc po co pytasz skoro masz pewność. Nie zajmuj więcej czasu jalowymi pogadankami. trzymaj się.

  • @sandraxxx509
    @sandraxxx509 Жыл бұрын

    Najważniejsza jest komunikacja i zrozumienie potrzeb drugiej osoby.

  • @agatatarasewicz2503
    @agatatarasewicz2503 Жыл бұрын

    Te same zasady można odnieść do przyjaźni.

  • @mishkaka6945
    @mishkaka6945 Жыл бұрын

    Opowiedział Pan cały mój, były już, związek.... Jaka szkoda, że nie miałam okazji obejrzeć czegoś takiego 5 lat temu - tyle czasu straciłam.... PS. Dziękuję za Pana pogadanki!

  • @bedees8982

    @bedees8982

    5 ай бұрын

    Ja straciłam 11 lat.Na szczęście odzyskuję szczęście ❤

  • @basiatomasik6112
    @basiatomasik6112 Жыл бұрын

    Czuje,ze marnuje czas i swoje życie. Zaczynam, dopiero po 40-tce rozumieć, że ja też ZASŁUGUHĘ-na zainteresowanie, czas, uwagę, rozmowę, szacunek, czułość. Tego nie ma....moze nigdy nie było.... dalej w tym tkwię...bo dzieci...bo kredyt....ale w środku jestem martwa

  • @magdalenaantoniak8262

    @magdalenaantoniak8262

    9 ай бұрын

    Rozumiem Cie w 100%! Mam to samo😢

  • @bozenam3866
    @bozenam3866 Жыл бұрын

    Bardzo dziękuje, jakbym słyszała o swoim życiu. Pozdrawiam👌👌

  • @anetawegrowska3716

    @anetawegrowska3716

    Жыл бұрын

    Witaj w klubie!

  • @marissia4391
    @marissia4391 Жыл бұрын

    FB pomógł mi zobaczyć prawdę. Narcyz na swoim koncie na FB malował zupełnie inny obraz niż w rzeczywistości. Zobaczyłam pustkę wewnętrzną tego człowieka. Szukał blichtru. To był szok.

  • @karolinajabonska8904
    @karolinajabonska8904 Жыл бұрын

    Opisał Pan moje małżeństwo w 100%. Odeszłam pomimo tego, że mamy małe dziecko. Czułam, że umieram w tej relacji. Dostałam tylko bierną akceptację, maż nie odzywał się do mnie 5 miesięcy i był zdziwiony, że nadal myślę o rozwodzie.

  • @wzrastajwmilosci

    @wzrastajwmilosci

    Жыл бұрын

    5 miesięcy milczał?! Może wrobilaś go w dziecko i ślub? Aby nie być samą.... No to będziesz sama z dzieckiem.... Lepiej tak?! Po co wy kobiety wrabiacie facetów w małżeństwa i dzieci?!!! To potem takie efekty! Lepiej być samej niż samej z dzieckiem i po rozwodzie

  • @karolinajabonska8904

    @karolinajabonska8904

    Жыл бұрын

    @@wzrastajwmilosci pudło... poza tym nie bardzo rozumiem jak można "wrobić" kogoś w małżeństwo a potem w dziecko wynikające z tego małżeństwa

  • @adabigos5772

    @adabigos5772

    9 ай бұрын

    Rozumiem cie doskonale. Jesteśmy razem 30 lat i jest coraz gorzej... Ja juz straciłam nadzieje i powoli usycham....

  • @inka1780

    @inka1780

    9 ай бұрын

    ​@@wzrastajwmilosciaha, czyli mąż to bezwolna ofiara. Dziecko się samo na świat powołało, obrączkę na palec nie on wkładał, nie on przysięgał, że będzie z żoną na dobre i na złe? Człowieku, zastanów się co ty piszesz. To były jego decyzje. Nie da się wrobić kogoś w dziecko, bo to dwoje ludzi decyduje o tym czy będą uprawiać seks (pomijam gw*łt). A jak ktoś się decyduje na współżycie to musi się liczyć z konsekwencjami tego. Przyjemności by się chciało, ale jak się zdarzy dziecko to nagle pan i władca "został wrobiony"? Gdzie w tym sens i logika? Nie rob z mężczyzn bezrozumnych ameb, które nie potrafią samodzielnie myśleć.

  • @karolinas5867
    @karolinas5867 Жыл бұрын

    Materiał godny Oskara

  • @sawomiranurlowska3021
    @sawomiranurlowska3021 Жыл бұрын

    Dziękuję Panie Patryku.Ważny temat.Proszę aby poruszył Pan temat zdrady emocjonalnej.Pozdrawiam

  • @karolinas5867
    @karolinas5867 Жыл бұрын

    Święta prawda, przerobiłam na swojej skórze to wszystko.

  • @katarzynabratek7212
    @katarzynabratek7212 Жыл бұрын

    Słowa typu " nie zasługuję na Ciebie" czy " pogubiłem się" też powinny być, moim zdaniem sygnałem ostrzegawczym. Często zwiastują koniec związku

  • @a..1159

    @a..1159

    Жыл бұрын

    Również "Jesteś dla mnie za dobra" :)

  • @ukaszkamieniarz4551

    @ukaszkamieniarz4551

    11 ай бұрын

    Puste obietnice tez bywaja irytujace, czekanie na cos co sie nie wydarza....

  • @wandagregorczuk8177
    @wandagregorczuk81776 ай бұрын

    Po 6 latach wykorzystywania zrozumiałam że byłam opcją bawił się moimi uczuciami widziałam to i cierpiałam i nic nie robiłam z tym ale czara goryczy się przelała.Wiem że będę cierpieć ale dość odeszłam i nie wrócę nigdy więcej

  • @fredkafanka
    @fredkafanka Жыл бұрын

    Lubię Pana, dobrze Pan gada

  • @domekdomek4595
    @domekdomek4595 Жыл бұрын

    Jestem zszokowana....Dokładnie tak jest w moim związku. Odwracanie kota ogonem i wieczne kłamstwa. Obiecywanie, że będzie lepiej i na obiecankach się kończyło. Dojrzałam już do tego, aby wreszcie zakończyć ten toksyczny związek. Życie jest za krótkie...

  • @Odwalciesie
    @Odwalciesie Жыл бұрын

    Bardzo mi to przypomina moją relację z pewnym typem. Najpierw wielka miłość do mnie, a potem nagle brak zainteresowania mną, brak rozmów ze mną, brak zainteresowania moimi problemami i tym co się u mnie dzieje, brak chęci spędzania czasu tylko ze mną - gdy już siedzieliśmy razem, to on albo w ogóle nie odpowiadał mi na nic albo odpowiadał zdawkowo, że czułam się, jakbym mówiła do ściany, albo jak coś mówiłam i ktoś dzwonił (a co chwilę ktoś do niego dzwonił, zawsze miał miliony spraw do załatwienia, mnóstwo kolegów miało jakiś interes do niego, no dosłownie czasem się czułam, jakby pracował w call center, a ja przyszłam do niego do pracy i truję mu dupę) to zawsze od razu odbierał i zaczynał gadać po kilkanaście minut z nimi, a ja zostawałam totalnie olana i gubiłam wątek przez ten czas i już nie chciało mi się wracać do tematu, a typ nawet nie pamiętał, o czym mówiłam wcześniej. Nie zwierzał mi się z tego co się u niego dzieje na co dzień (mieszkaliśmy razem, a jakby osobno, prawie nic nie wiedziałam co on robi całymi dniami, co u niego w pracy itp.), o tym co dzieje się u niego w pracy usłyszałam, jak gadał przy mnie o tym ze swoim kolegą. Nagle przestało mu się chcieć siedzieć tylko ze mną, ciągnęło go wszędzie dookoła, a to że pójdziemy do jego kolegi x, a to pojedziemy do jego kolegi z pracy, a to zaprosi na działkę kolegów y, gdy myślałam, że posiedzimy razem, tylko my. Gdy mówiłam mu o swoich problemach to albo jak wcześniej, wcale nie słuchał i nie odpowiadał, albo mruknął coś, że mam jakieś problemy i "on się o mnie martwi" i w ogóle jakby sugerował mi, że mam jakieś zaburzenia i powinnam się leczyć, a ja mówiłam o czymś, o co wtedy bało się naprawdę mnóstwo ludzi, ale też nie, że panikowałam, o borze, co to będzie, wszyscy umrzemy, tragedia - nie, mówiłam normalnie, spokojnie, o obawach, które były całkiem realne, gdy na świecie działo się źle. Albo gdy opowiadałam mu o swojej przeszłości, bo chciałam, żeby wiedział o mnie jak najwięcej, to też twierdził, że to nie jest normalne i mam jakieś problemy i że ja ciągle o tym mówię (powiedziałam może z 2 razy przez 3 miesiące) i że to źle świadczy o mnie, świadczy o tym, że mam jakieś problemy i ta przeszłość nie daje mi żyć. Widać było, że to takie powiedzenie na odwal, bo zwyczajnie nie chciało mu się słuchać co mówię, więc chyba próbował mnie zniechęcić. Doszliśmy po prostu do ściany, od w kółko tylko swoje teorie z tyłka, że mam jakiś problem, bo coś tam i tak w kółko. Zupełnie jakby nie umiał moich intencji odebrać prawidłowo. Co do kolegów jeszcze, to ja jestem raczej introwertykiem i wolałam spędzić czas z nim sam na sam, a nie cały czas biegać po jego kumplach, obcych dla mnie ludziach, a przy tych, których poznałam, nie czułam się za dobrze, bo byli dziwni, nie pasowali w ogóle do mnie, i jak mówiłam, że nie chce mi się iść, nawet jak naprawdę źle się czułam, bo ciągle chorowałam, to był wielce obrażony na mnie i zachowywał się, jakby próbował wpędzać mnie w poczucie winy, że nie mam ochoty na spotkanie z obcymi ludźmi, gdy jestem zmęczona po całym dniu pracy, a do tego od miesiąca bez przerwy mam gorączkę i okropny katar, przez co jestem wypruta z energii. Miałam robić wszystko to, co on chce, podporządkowywać się, bo jak się postawiłam, to słyszałam, że ze mą nie da się wytrzymać, jestem taka marudna i okropna (fakt, niektóre rzeczy specjalnie sabotowałam, bo już wiedziałam, że ta znajomość nie ma przyszłości i nie chciałam całkiem mu się podporządkować, żeby nie było tak, że jestem jego pionkiem i mam robić zawsze to co on chce wtedy kiedy on chce, tylko chciałam pokazać, że jestem osobą z własnymi preferencjami i zdaniem i nie będę tylko od przytakiwania mu, bo on nie szanował tego, co ja mówiłam i nie brał sobie do serca moich słów co do tego, jak możemy spędzić czas - jak on mi, tak ja jemu). Jak mówił o przyszłości, to miałam wrażenie, że mnie w niej w ogóle nie ma, zawsze mówił tylko o sobie, a hitem było, jak mówił przy mnie do kolegi, że jakby kiedyś miał mieć żonę (nie mówił, że ja, tylko jakby mówił o jakiejkolwiek kobiecie, której jeszcze nie poznał, nie było tam nic, że gdybym ja miała być jego żoną, tylko wiecie, tak totalnie bezosobowo), to podpisałby od razu intercyzę, żeby w razie rozwodu ona nie chciała jego majątku. Poczułam się wtedy jak śmieć i wiedziałam już dobrze, że ta znajomość niedługo się skończy (i tak też było, dwa tygodnie później typ mnie nagle wyrzucił z mieszkania bez żadnej rozmowy ani wyjaśnień, a gdy chciałam z nim to wyjaśnić telefonicznie to mnie zablokował). A wcześniej też miałam wrażenie, jakby w ogóle mnie unikał albo żył tak, jakby mnie w jego życiu w ogóle nie było. Całe dnie go nie było w domu, akurat jak miałam wracać z pracy, to on wychodził z domu i wracał późno, jak już szłam spać, wiecznie gdzieś jeździł, do kogoś chodził, tak, że w ogóle go nie było w domu, prawie w ogóle się z nim nie widywałam, mimo, że przecież mieszkaliśmy razem (czasem o tym zapominałam). Nic a nic nie dbał o tę relację ani o mnie, a przecież ktoś niby taki zakochany (nadal to była świeża relacja) sam powinien chcieć spędzać czas z bliską osobą, a nie ciągle robić wszystko, żeby nie było go w domu całymi dniami i żeby wszystko było ważniejsze od tej osoby. Albo mówił mi, że będzie o 19, ja czekałam na niego, robiłam kolację, podporządkowywałam swój czas pod niego, a on wracał o 23, bo tak wyszło. A ja jak głupia czekałam na niego kilka godzin, a kolację jadłam sama, bo czekając na niego bym padła z głodu.

  • @Odwalciesie

    @Odwalciesie

    Жыл бұрын

    Bardzo długi wyszedł ten komentarz, więc dokończę tu. Na co dzień zachowywał się więc jakby miał mnie kompletnie w tyłku, jakbym nie istniała, przypominało mu się o mnie tylko jak coś ode mnie chciał. Raz na jakiś czas tylko zamydlił mi oczy, jak bardzo mnie kocha, jaka ważna dla niego jestem i dobrze, że się nie wyprowadziłam (jak raz chciałam sama się wyprowadzić, ale to nie przez niego konkretnie, tylko przez pewną bolesną dla mnie sytuację związaną z jego babką), bo co on by zrobił, tak by tęsknił itp. itd., co było także szkodliwe, bo jakoś tam podsycało moje uczucia do niego, dawało mi nadzieję, napędzało mnie, znaczyło dla mnie wiele jako dla osoby z ogromnymi brakami emocjonalnymi, która nigdy w życiu nie zaznała miłości partnerskiej (mimo wieku, w którym niektórzy już są po rozwodach albo są już po kilku wieloletnich związkach i mieli tej miłości ogrom), opieki, troski, prawdziwej bliskości, zrozumienia, czułości. Każde takie słowo miało dla mnie ogromną moc i gdy je słyszałam łudziłam się, że no tak, on mnie kocha, ale może nie ma dla mnie czasu - i tu sama go usprawiedliwiałam, że to może taki chwilowy cięższy okres, że może naprawdę ma mnóstwo spraw do załatwienia, że za dużo bierze na siebie rzeczy na raz, a potem ma grafik napięty jakby ciągle był w pracy, a to przecież prywatne sprawy, że to się przecież skończy i tych rzeczy będzie mniej, dzięki czemu więcej czasu będziemy mieli dla siebie. Ale on pewnie wcale nie miał takiego zamiaru w ogóle kiedykolwiek spędzić ze mną więcej czasu, a wcześniej gdyby chciał, dałoby się tego czasu dla mnie znaleźć więcej, niż parę minut co kilka dni, a nie, że byłam zepchnięta na margines całkowicie. Nie mówił mi o swoich obawach, o tym co go dręczy, męczy, cieszy, nie wiedziałam o nim nic. Gdy do niego dzwoniłam, to zawsze odpowiadał mi obrażonym tonem i zdawkowo, jakbym była jego największym wrogiem. Jeśli nie miał czasu, mógł powiedzieć na początku rozmowy, że nie ma czasu teraz i oddzwoni potem. Brzmi lepiej, prawda? Ale tu wyglądało to tak, że ja dzwoniłam z jakąś ważną dla mnie sprawą, produkowałam się, a on raz na jakiś czas tylko mruknął coś aha, no ok i inne tego typu tonem wyraźnie od niechcenia i gdy pytałam czy on mnie w ogóle słucha i czy może mi odpowiedzieć, to oburzony mówił, że nie ma czasu. To nie mógł mówić od razu i się rozłączyć? A no i jakimś trafem nigdy nie miał czasu. Za to od kolegów telefony odbierał zawsze, przy mnie odbierał i rozmawiał po pół godziny, gdy ja chciałam porozmawiać z nim, i zawsze gadał z nimi normalnie, a nie jakby miał g... pod nosem, jak w przypadku rozmów ze mną. Bardzo szybko jego zachowanie sprawiło, że zaczęłam czuć się strasznie niestabilnie, stałam się bardzo nerwowa, niespokojna, zestresowana ciągle, nie wiedziałam na czym stoję, byłam totalnie skołowana, przez co często zdenerwowana i zła na niego, ogólnie było to okropnie uczucia życia na ciągle tykającej bombie. To był efekt jego postawy wobec mnie, tak to się na mnie odbijało, zwłaszcza, że jestem strasznie wrażliwa. Nie czułam miłości, bliskości, tego, że jestem potrzebna, że ktoś mnie kocha, tęskni za mną, tylko czułam się jak jakiś intruz w jego domu, coś zbędnego, ale jednocześnie gdzieś tam w środku zależało mi na nim i też chyba zwyczajnie nie chciałam znów wracać do samotnego życia, którego miałam już dość. To tylko spowodowało ciągłe napięcie, że po prostu ciągle sama się nakręcałam i denerwowałam się nawet gdy jego nie było (głównie wtedy). Nie umiałam sobie z tym poradzić, nie wiedziałam jak, bo mimo prawie 30 lat na karku miałam zerowe doświadczenie w związkach i relacjach damsko-męskich, bo nigdy nie byłam w żadnym poważnym związku, więc byłam zagubiona i nie wiedziałam co robić, a na rozmowy w skupieniu i spokoju ciągle nie było czasu, a jak był i chciałam mówić, to on nie słuchał, szedł spać i chrapał w najlepsze i kończył się mój wywód. Jak powiedziałam mu, że chciałabym, żeby miał więcej czasu dla mnie, a nie tylko koledzy i koledzy, to naskoczył na mnie wyraźnie oburzony, jakby poczuł się zagrożony, że ja chcę mu odebrać wolność, zniewolić go, że chcę zrobić z niego pantofla i on się nie da, on nie będzie pantoflem i nie będzie rezygnował z kumpli i w ogóle przekręcił to co chciałam powiedzieć, bo nie chciałam wcale "odbierać mu wolności" i zabraniać spotykania się z kumplami, tylko chciałam, żeby CZASEM znalazł też czas dla mnie, bo czułam się zaniedbana, mimo, że to była tak świeża znajomość, że powinniśmy jeszcze chcieć spędzać ze sobą każdą minutę, a tu już on kompletnie zaniedbał tę relację i przestał się starać, tak jakby mnie porzucił emocjonalnie. Ta znajomość rodziła we mnie ogrom bólu i z większości zdałam sobie sprawę dopiero analizując wszystko po tym, jak mnie wyrzucił (chociaż to wyrzucenie też było dla mnie ogromnym ciosem, bo jak chciał się rozstać to istniały dużo bardziej cywilizowane sposoby, a on mnie potraktował jak najgorsze g... nie zasługujące na żaden szacunek). Do tej pory cholernie przez niego cierpię, głównie przez sposób, w jaki zakończył tę znajomość (bo to, że to się rozpadnie sama wiedziałam i czułam, sama już nie dawałam szans na przetrwanie, chociaż myślałam, że potrwa to trochę dłużej, a skończyło się nagle, zupełnie niespodziewanie) i przez to, że zdałam sobie sprawę, że nigdy nic dla niego nie znaczyłam, tylko omamił mnie słówkami, które nigdy dla niego nie miały żadnej wartości, a dla mnie stały się całym życiem, bo pierwszy raz słyszałam takie słowa od kogoś i on dobrze o tym wiedział, bo mu o tym mówiłam. A mimo to jednak zdecydował się bawić mną nadal.

  • @marionj.8923

    @marionj.8923

    Жыл бұрын

    Wiem o czym mowisz.... smutne .

  • @Carmen20011975

    @Carmen20011975

    Жыл бұрын

    Miałam dość podobnie z jednym typem.Wiedzac,że jestem po przejściach zapewniał mnie jak bardzo mu na mnie zależy i rzeczywiście przez pierwszy miesiąc się starał.B.szybko zamieszkał że mną opowiadając innym,że tylko przyjeżdża do mnie.Zawsze praca była najważniejsza,miał formę,wracal ok 20.00,z czasem bliżej 21.00.Co dwa tygodnie spotykał się z dziećmi z 2 poprzednich związków,córka nie wiedziała,że on kogoś ma.Co więcej,przed byłą też mnie ukrywał.Jak dzwoniła w sprawie córki,to kłamał,że jest sam w domu lub nie może rozmawiać,bo jest u znajomych.Z czasem stawał się coraz bardziej obojętny.Nie mogłam przy nim być sobą,nie mogłam pokazywać,że jest mi źle,że coś mi nie pasuje,bo on był niezadowolony,bo ja mam być zawsze uśmiechnięta,wesoła,a nie smutna.Coraz bardziej coś mi nie pasowało,kilka razy miałam ochotę to skończyć,ale brakowało mi odwagi.Tuz przed początkiem pandemii w Polsce,kiedy powiedziałam mu,że jestem mocno przeziębiona i wzięłam 2 dni wolnego, uciekł ode mnie,bo jeszcze zarazi dzieci,z którymi spotka się za tydzień lub pracowników!Wtedy już wiedziałam,że ten człowiek to dno.Niestety,byłam za słaba i jak następnego dnia jednak wrócił do mnie,to go przyjęłam.Po jakimś czasie zaczął opowiadać o swojej przyszłości w pojedynkę,czym ewidentnie dawał mi do zrozumienia,że nie widzi nas dalej razem.W pewnym momencie wyniósł się ode mnie,bo mu mój syn zaczął przeszkadzać.Poltora miesiąca później zakończyłam to. Mimo,że minęły już ponad 2 lata to czuję złość do tego człowieka,widzę jak bardzo mnie krzywdził swoją obojętnością,jak bardzo mnie wykorzystywal.Uwazam go za kogoś małego,słabego bez żadnych wartości.Na siebie jestem zła,że dałam się wciągnąć w te relację,mimo że ani mi się nie podobał,ani nie był specjalnie ciekawym czlowiekiem.Chyba nie chciałam być sama po prostu.

  • @Odwalciesie

    @Odwalciesie

    Жыл бұрын

    @@Carmen20011975 doskonale Cię rozumiem i twoją złość, że tak się dałaś, ja mam identycznie :( I nie mogę sobie wybaczyć, że nie zwiałam od razu, jak tylko zaczęłam zauważać niepokojące sygnały, no ale wtedy jeszcze nie było mnie stać na wynajęcie czegoś na własną rękę, a nie chciałam stracić pracy i wracać zaraz do rodziców też nie, bo u nich wtedy mieszkałam akurat po innych komplikacjach w moim życiu wcześniej. U mnie też było tak, że przez pierwszy miesiąc, może dwa (naszej bliższej relacji, bo ogólnie znaliśmy się wcześniej, ale czysto koleżeńsko), typ się bardzo starał, zapewniał, jak doskonale mnie we wszystkim rozumie, jak rozumie moje emocje, że on ma tak samo, taki empatyczny, współczujący, on zawsze znajdzie dla mnie czas i w ogóle. I bardzo szybko chciał, żebym zamieszkała z nim, ale w moim przypadku to ja u niego. I też nagle się okazało, że jednak męczy go moje zachowanie, że czasem opowiadam mu coś o przeszłości (chciałam się wygadać komuś i żeby mnie lepiej mógł zrozumieć w przyszłości i poznać), na podstawie tego, że czasem mu o czymś opowiadałam twierdził, że coś jest ze mną nie tak, jakby nie wiem, ludzie nie mogli mówić nic o sobie i jakby nikt normalny o sobie nie opowiadał, bo to takie dziwne, że ludzie jak są razem to chcą się podzielić swoim życiem z drugą stroną... Ciągle bardzo mu nie pasowało, że bywam smutna, zła, rozdrażniona, zachowywał się jakby chciał, żebym ciągle robiła to co on chce, była szczęśliwa i tylko się śmiała albo nie mówiła nic. A stałam się smutna przez niego, przez jego nagłą zmianę podejścia do mnie, przez jego "karanie ciszą" - milczenie, gdy chciałam z nim porozmawiać o czymś ważnym, przez jego opryskliwy ton gdy do niego dzwonię, przez to, że nic mi o sobie nie mówi, i w ogóle, przez całokształt, który dawał mi odczuć, że on mnie ma w tyle, a był dla mnie kimś ważnym. To, że spotykał się z inną dziewczyną chwilę przede mną zupełnie ukrył, a ona do niego dzwoniła przy mnie gdy się zaczęłam z nim spotykać (nie patrzyłam mu w telefon, nie miałam pojęcia kto do niego dzwoni, ale on sam mówił, że dzwoni do niego jakaś, cytuję, głupia karyna i opowiadał, że jakaś debilka z osiedla się przyczepiła do niego i go nęka telefonami i wiadomościami, bo dostała numer od wspólnego kolegi, ale on ją zbywa i nie jest zainteresowany, a potem się dowiedziałam, że on chwilę wcześniej się spotykał z jedną i to nie wyglądało, jakby ją zbywał, a ponoć się nawet nigdy z nią nie spotkał sam na sam, i sądzę, że to była ta sama, no a potem jej temat umarł nagle, że nawet zapomniałam o tych telefonach). W moim przypadku niby chciał, żebym poznała jego kolegów, ale może miał jakąś fazę radości, że co chwilę zmienia sobie partnerki i teraz ma nową. Może z tamtą się chwilowo rozstał i chciał pokazać całemu światu, że już ma inną i tamta nic dla niego nie znaczy (chwilowo, bo jak mnie wyrzucił to wiem, że gadał jej różne bzdury o mnie, więc traktował ją nadal jako kogoś, komu można się zwierzyć i wyżalić, a podejrzewam, że miał o mnie taką samą śpiewkę co o innych dziewczynach, które rzekomo mocno dały mu w kość, okradały go, obrażały, poniżały, musiał na nie pracować, wyrzucały go z łóżka itp. Więc musieli mieć kontakt i być może znowu zaczęli się spotykać bliżej)

  • @Odwalciesie

    @Odwalciesie

    Жыл бұрын

    @@Carmen20011975 a jeszcze jak przeczytałam Twoją sytuację związaną z pandemią, to przypomniała mi się pewna sytuacja. To było w listopadzie tamtego roku, pracowałam w przedszkolu i zaczęła się fala zachorowań, prawie wszystkie grupy po kolei szły na kwarantanny, że zostały chyba tylko dwie klasy i garstka pracowników. Strasznie się bałam, że przyjdzie i kolej na nas, i w końcu ja też dostanę kwarantannę i obawiałam się tego, to była dla mnie przerażająca wizja, ja ciągle zamknięta w domu, ciągle sama, nie będę mogła nigdzie wyjść. Powiedziałam mu o swoich obawach i że on też wtedy będzie miał kwarantannę, gdybym to ja była zarażona, a on do mnie, że on się nie da zamknąć, że on musi pracować przecież, musi chodzić do pracy, że przecież ktoś musi zarabiać i że skłamie, że on tu nie mieszka. Zabolało mnie to strasznie... W ogóle co to za samolubne podejście, że on musi pracować i skłamie, że tu nie mieszka tylko gdzie indziej... A ja to co, nie musiałam pracować? A u niego w pracy byli też inni pracownicy, firma by nie padła jakby poszedł na kwarantannę. Tekstu o pieniądzach też nie rozumiałam, bo oboje mieliśmy umowę o pracę, a jak się jest na kwarantannie to dostaje się chyba normalnie 80%, albo może i 100% w tym przypadku, nie pamiętam. Zresztą sam mi o tym mówił, że by mi zapłacili za ten czas, a jednocześnie mruknął, że on musi zarabiać, skoro sam na uop by dostał wynagrodzenie. I jeszcze, że on tu nie mieszka. Zrobiło mi się tak źle, że on by zrobił wszystko, żeby nie dać się zamknąć, może nawet by się wyniósł stąd w cholerę na ten czas, a ja bym siedziała sama w jego mieszkaniu. Albo nawet jakby się nie wyniósł, to ja bym siedziała całe dnie sama w domu, dostając kompletnego pie***lca, bo co tu robić w małym mieszkaniu, a do tego nie miałam tam komputera i w sumie nic, nawet książek żadnych, a on w tym czasie by sobie podróżował, chodził do znajomych, bawił się, żył normalnie, i nie zrezygnowałby z tego raz dla mnie, tylko zamiast siedzieć razem ze mną na kwarantannie wiedząc, jak to dla mnie ciężkie, wolałby powiedzieć, że on tu nie mieszka. Na szczęście na kwarantannę nie poszłam, a poza tym i tak niedługo potem on mnie wyrzucił i zakończył naszą znajomość, ale samo to co powiedział, gdy poruszyłam tylko ten temat, trafiło we mnie i było dla mnie sygnałem, że on nigdy nie będzie dla mnie żadnym wsparciem, nawet nie próbował mnie jakoś pocieszyć w moich obawach, tylko że on coś wykombinuje, żeby jego kwarantanna nie objęła, bo przecież on musi to i tamto. A ja to rozumiem, że nic nie muszę, ja to mogę siedzieć (taki to miało wydźwięk).

  • @dorak8
    @dorak8 Жыл бұрын

    Jest pan świetny. Dziękuję, przejrzałam na oczy. ❤❤❤

  • @marekr3934
    @marekr3934 Жыл бұрын

    Bardzo dobra lekcja dla zakochanych mężczyzn gdzie kobieta w relacji dużo obiecuje ale tak naprawdę wodzi za nos i raz potrafi być kochaną by potem znów się wycofywać z tej miłości

  • @eleonoragrabowska5144
    @eleonoragrabowska5144 Жыл бұрын

    Super wykład strasznie to pomaga w przyszłości bo przeszłość poszła w las 😀 pozdrawiam serdecznie, dziękuję .

  • @izabellapileska3249

    @izabellapileska3249

    Жыл бұрын

    mam 89 lat i do dzis noz sie otwiera w kieszeni z wscieklosci za stracone lata

  • @sebastiandenenfeld9886
    @sebastiandenenfeld9886 Жыл бұрын

    Bardzo fajny kanał,mikrofon wygląda osobliwie XD Treść bardzo pouczająca i dająca bardzo duże poznanie na temat toksycznych związków z niedojrzałymi osobami.Dobrze wiedzieć ;)

  • @monicamonica5924
    @monicamonica5924 Жыл бұрын

    Dziękuję za wytłumaczenie złudzeń, to wszystko czułam jakby tylko nikt mi chyba aż tak porządnie tego nie wytłumaczył, dziękuję

  • @gosiamarkiewicz6224
    @gosiamarkiewicz6224 Жыл бұрын

    Witam ! Ja już doszłam do tego czemu niechce być sama i dotykam swojej pustki wewnętrznej . Chce iść dalej dlatego słucham i potwierdzam to swoim życiem , dziękuję bardzo ! Potrzebuje to słyszeć

  • @renataplein6691
    @renataplein6691 Жыл бұрын

    Dokladnie przezylam to 100% i wycofalam się jest mi bardzo ciezko za późno to zrobilam. Pozdrawiam serdecznie 😘

  • @user-uz4lr4jb4x
    @user-uz4lr4jb4x Жыл бұрын

    Bardzo wartościowe i mądre słowa. Dziękuję. Jak Pan mówił, to miałam wrażenie, że mówi Pan o mnie. Wszystko się zgadza. Zaczynam działać, jestem już i aż 6 lat w takim związku, dodatkowo nabawiłam się depresji, a on i tak zwala całą winę na mnie, gdy mu o tym powiedziałam. Jeszcze raz dziękuję za ten film i życzę dalszych sukcesów i rozwoju, pomaga Pan wielu osobom. Pozdrawiam serdecznie

  • @ewamazur1389
    @ewamazur1389 Жыл бұрын

    Ooooooooj jak ja teraz to wszystko słuchając, czytając inne komentarze przypomina mi się moje życie, gad przychodził do mnie (niby )bo teraz tak to mogę nazwać to tylko spał jakby w domu rodzinnym miał zakaz ,wiem teraz że to wszystko co robił to były znaki ostrzegawcze, a ja wszystkie przegapiłam.

  • @barbarakwiatkowska4911
    @barbarakwiatkowska491111 ай бұрын

    Tak było przez 33 lata małżeńtwa. 3ch synow, byłam i jestem matką i ojcem. 6 lat po rozwodzie / nie było łatwo się zozwiesć/ bo głupie gadanie o ,,miłości,, .Pracuję sama na siebie i mam święty spokój wreszcie. Alleluja ❤ on się znow ożenił, niech się inna przekona co wzięła. Ja miałam 18 lat gdy się ,, przyplątał,, i nie miałam pojęcia o toksykach i psychpatach. Ja mam dzieci i wnuki, on ,,nową,, rodzinę. Tak chyba chciał bo nigdy nie był ani mężem ani ojcem. Powodzenia... ciekawe jak długo😅

  • @waldim1963
    @waldim1963 Жыл бұрын

    Z ciekawością posłuchałem. Bardzo Ci dziękuję za tak syntetyczne i zwięzłe ujęcie tego trudnego tematu. Pomogłeś mi parę spraw sobie poukładać.

  • @Beti-nr8vg
    @Beti-nr8vg Жыл бұрын

    Bardzo dziękuję za tak mądry przekaz. Czułam ,że w mojej relacji nie jest tak jak powinno być, ale ten film tylko mnie w tym utwierdził. Dziękuję, bo już wiem że podjęłam dobrą decyzję i uwolniłam się od tego ciężaru jakim jest poczucie winy ,które często jest wywoływane przez tą drugą stronę w takich sytuacjach, kiedy my postanawiamy zakończyć relację, tak jak to się stało w moim przypadku.😕

  • @fabianhuliczka762
    @fabianhuliczka762 Жыл бұрын

    Świetny Materiał, Mile panie to dotyczy obojga płci, Kobietom też brak dojrzałości i powagi co do relacji. Pozdrawiam

  • @Eva-cu2hb
    @Eva-cu2hb Жыл бұрын

    Podobno 2% ludzkosci jest narcystami,a tu w komentarzach to Standard,ja tez mam meza narycste.TYCH ZLYCH LUDZI JEST DUZO,DUZO WIECEJ

  • @Butterfly_touch737
    @Butterfly_touch737 Жыл бұрын

    Dziękuję za ten filmik. Przez ostatnie pół roku byłam w takiej relacji. Nie widziałam tego, że jestem "zadowalaczem", podczas gdy on myślami był cały czas w swoim poprzednim toksycznym związku. Dałam z siebie tyle energii, nie widząc, że on nie daje prawie nic. Jego świadomość i pewność siebie wzrosła dzięki relacji ze mną, a ja muszę podnosić się na nowo...

  • @jolantaczyzka3871

    @jolantaczyzka3871

    4 ай бұрын

    Dziś po raz pierwszy od słuchałam Pana filmik ( nie jeden) bardzo dziękuję ... zrozumiałam w jakiej relacji jestem i muszę szybko z niej uciekać 😅. Ps. Nie miałam pojęcia o tym że jeden człowiek może drugiemu wyrządzić tyle zła.... doprowadzając nawet do depresji i innych chorób lękowych. Pozdrawiam serdecznie.

  • @user-dk2nb3kb5u
    @user-dk2nb3kb5u9 ай бұрын

    Mnie najbardziej po czasie uderzył fakt ze jak spojrzałem z boku na moją relacje z osobą niedojrzałą to zauważyłem że zawsze chciala utrzymywać kontakt na odległość, czyli pisanie na komunikatorach, sama częściej odzywala sie pierwsza i podtrzymywała rozmowy nawet jeśli nie odpisywałem parę godzin. No ale jak już sie spotykaliśmy najczęściej z mojej inicjatywy to miałem wrażenie ze spotykam sie z inną osobą której zupełnie na mnie nie zależy. Na powitanie nawet jak sie dlugo nie widzieliśmy to całus na odczepnego i od razu uciekanie wzrokiem, na spotkaniu rozmowy o powierzchownych rzeczach, a na zakończenie spotkania tez zero czułości i brak dania jakiegokolwiek znaku do zrozumienia, ze bedzie sie tęsknić do następnego spotkania albo jak to dziewczyny mają często że nie chcą się jeszcze odkleić przez kilka minut na pożegnanie, tylko też suche "no to na razie". Niby nie jest to najważniejsze ale daje dużo do zrozumienia.

  • @mariaguzialowska7242
    @mariaguzialowska7242 Жыл бұрын

    Byłam w takim wariactwie, zdążyłam odejść daleko.Nic się nie stało. Brak zaufania pozostał.Zawsze gadka taka leciała.

  • @marzenalucja988
    @marzenalucja9889 ай бұрын

    Dziękuję bardzo,to cenne co słyszę, szkoda, że nie uczą tego w szkołach, od podstawówki zaczynając, pozdrawiam serdecznie .

  • @asiarojek-martini7889
    @asiarojek-martini7889 Жыл бұрын

    Dziękuję za przekaz.Tak to właśnie wygląda.Pozdrawiam serdecznie 🌹

  • @anetaatena5734
    @anetaatena5734 Жыл бұрын

    Panie Patryku- bardzo serdecznie dziękuję za ważną wiedzę🌺

  • @sylwiarafalska2337
    @sylwiarafalska2337 Жыл бұрын

    Dziękuje😊🌹Pozdrawiam serdecznie 💖😊

  • @Julietta81
    @Julietta81 Жыл бұрын

    Serdecznie dziękuję 🙌

  • @oskarkowalski2726
    @oskarkowalski2726 Жыл бұрын

    Dziękuję- bardzo wartościowy materiał☀

  • @jm1964
    @jm19644 ай бұрын

    Panie Patryku, za miesiac kończę 60 lat i wlasnie rozpada mi się 6 letni zwiazek. Bez przesady myslę, że wlaśnie stworzył Pan nam szansę. Dzękuję ze wszystkich sił ❤

  • @justinwawa7671
    @justinwawa7671 Жыл бұрын

    W punkt, dziękuję

  • @Yoanna-music
    @Yoanna-music Жыл бұрын

    Wspaniały materiał dziękuję 👏 bardzo konkretnie i precyzyjnie, już wszystko rozumiem

  • @piotrgorzak4136
    @piotrgorzak41368 ай бұрын

    To co słyszę jest idealnym odzwierciedleniem mojego życia i ostatniego mojego zwiazku. Jestem mezczyzna który przezyl towszystko, draznilo mnie tylko to, że uzywa Pam sformulowan w kierunku kobiet.

  • @BeataBookworm

    @BeataBookworm

    5 ай бұрын

    Bo przedstawiony tu brak zaangażowania w heterozwiązek prezentuje najczęściej jego męska strona. Co potwierdzają choćby komentarze tutaj - w przygniatającej większości zostawiły je kobiety

  • @magdalenac268
    @magdalenac268 Жыл бұрын

    Genialny film, dziękuję

  • @justka4444
    @justka4444 Жыл бұрын

    Pół biedy kiedy chodzi o partnera. Jeśli ma to miejsce w najbliższej rodzinie bardzo ciężko się z tego podnieść.

  • @DorotaDoris36
    @DorotaDoris36 Жыл бұрын

    Mam wrażenie, że to co Pan mówi w filmie jest o moim związku. Mój partner dosyc często kiedy chce z nim porozmawiać, to pierwsze co robi, to siega po telefon jakby tam były ciekawsze rzeczy niż kontakt ze mną.. Kiedy zwróciłam mu uwage , to nastąpiło wielkie oburzenie z jego strony po czym padly słowa,,, to co ja mam robić niee wolno mi w telefon zajrzeć. Tłumaczę mu ze ciągle sięganie po telefon podchodzi pod uzależnienie . Kiedyś poszłam do niego i chciałam kilka słów powiedzieć, więc poprosiłam go by odłożył na chwilę telefon a on od razu naa mnie z morda,, co Ci kur. Mój telefon przeszkadza. Czy tak się traktuje partnerke życiowa po 14 lat życia razem? Takie zachowanie nie powinoo mieć miejsca. To toksyczny związek który nie powinien istniec.

  • @iindeependent

    @iindeependent

    Жыл бұрын

    Miałam to samo. Każda rozmowa odkładana. Albo ucinana. Przy każdej rozmowie uwaga w telefon i tego typu gadki to co nie mogę już zajrzeć w telefon.

  • @DorotaDoris36

    @DorotaDoris36

    Жыл бұрын

    @@iindeependent Noo to wiesz o czym mówię. Najgorsze jest to, że jak zwrócisz uwagę to zaczynają się pretensje. Jak sie nie odzywam w czasie kiedy on siedzi na telefonie to wtedy ma do mnie pretensje ze fochy strzelam a ja po prostu zajmuje się sobą nic więcej tylko on to źle interpretuje. Ja teraz przyjęłam wlansie taka taktyke. Kiedy widzę, że sięga po telefon wychodzę do pokoju i po porostu zajmuje się sobą. Już mu powiedziałam ostatnio,, nie będę siedziała sama w kuchni gapiła się w okno i cieszyła pyska sama do siebie (mimo że on siedzi obok) ale to jest tak jakby się siedziało samemu. Kiedyś rozmawialam z nim o każdych moich planach na przyszłość ( bo wtedy jeszcze można było porozmawiać gdyż nie siedział tak często na internecie jak teraz). Teraz jak coś planuję to nie informuje go o tym. Bo on wiecznie jest zajęty . A jak go o coś pytam to zazwyczaj odpowiada bąknie coś pod nosem , albo niee odzywa się wogole bo skupiony na czytaniu i przeglądaniu fb Nawet jak oglądamy razem filmy w niedziele, to on po godzinie musi sięgnąc po telefon. Były nawet poranki kiedy po telefon sięgal o 4 rano by przejrzeć fb. A jak wychodzę rano z dzieckiem do szkoły to tylko czeka aż wyjdę by sięgnąc po telefon. Nie musi mi tego mówić znam go lepiej jak on siebie w dodatku jego wyraz twarzy i gesty mówią same za siebie.

  • @DorotaDoris36

    @DorotaDoris36

    Жыл бұрын

    @@maamiss5561 ja go traktuje tak jak on mnie.. Olewka za olewke. On spędza czas sam z ukocchnym telefonem a ja spędzam czas zz dzieckiem

  • @DorotaDoris36

    @DorotaDoris36

    Жыл бұрын

    @@maamiss5561 już tak robiłam był foch i karanie cisza 😶

  • @DorotaDoris36

    @DorotaDoris36

    Жыл бұрын

    @@maamiss5561 nie uległam co było dla niego wielkim zdziwieniem. Jeśli wali focha ja zostawiam go z nim sam na sam. Zwykle pierwszy sie zaczyna odzywać.

  • @elzbietajanikowska2833
    @elzbietajanikowska2833 Жыл бұрын

    Dziękuję - było mi to potrzebne 😊

  • @jagodakucza9815
    @jagodakucza9815 Жыл бұрын

    Bardzo mądry i piękny przekaz .Dziękuję i pozdrawiam .

  • @Arsendis_idm
    @Arsendis_idm Жыл бұрын

    Świetny kanał, zostanę tu na dłużej

  • @katjakk4519
    @katjakk45197 ай бұрын

    Byłam w takim związku 8 lat,wszystko się zgadza.Zakończylam to.I czuję ulgę

  • @wisienkanasmalcu7253
    @wisienkanasmalcu7253 Жыл бұрын

    Skończyłem u terapeuty przez taki związek . Powinienem odrazu zakończyć , miała mnustwo związków.Napoczatku mówiła ze warto bylo czekac Tyle lat mam teraz za swoje

  • @bedees8982

    @bedees8982

    5 ай бұрын

    Świetnie 👍👍👍

  • @grazyna5427
    @grazyna5427 Жыл бұрын

    Super! Dziekuje!!! To o moim zwiazku 100./.

  • @grig2592
    @grig2592 Жыл бұрын

    A ja myślałam , że to Ja jestem nienormalna, bo tak mi ktoś wmawiał 😒

  • @ukaszzaradzki4881
    @ukaszzaradzki488110 ай бұрын

    Bardzo dziękuje za te informacje w tym filmie 👌🏻

  • @tatianarozanska1909
    @tatianarozanska1909 Жыл бұрын

    Dziękuję.🙂

  • @JolantaKrasnowska
    @JolantaKrasnowska9 ай бұрын

    Dziękuję za ważny i klarowny przekaz .

  • @dominikwolski9577
    @dominikwolski95779 ай бұрын

    Panie Patryku, nie ma Pan pojęcia jak ważny dla mnie materiał Pan przygotował. Dziekuję.

  • @janiktinny
    @janiktinny Жыл бұрын

    Fajne to podsumowanie na koniec. Temat potrzebny, podobne o rodzicach proszę. : ))

  • @arczibold
    @arczibold10 ай бұрын

    Dzięki za wsparcie! :)

  • @wieslawastachurzewska5208
    @wieslawastachurzewska52089 ай бұрын

    Dzien dobry bardzo dobry film i dokladnie mòwi o moim zwiazku,tak właśnie się działo w moim zwiazku przez 10 lat .Odchodziłam 2 razy bez skutku, a on ciągle pracował nad nowymi metodami manipulowania mną

  • @marcinmaksylewicz4150
    @marcinmaksylewicz41508 ай бұрын

    Tytul jest nieco dyskryminujacy. Od kobiety mozna rowniez doswiadczyc wszystkiego, co pan przytoczył. Pozdrawiam

  • @justynab9036
    @justynab9036 Жыл бұрын

    Panie Patryku, bardzo ciekawy material. Przydalaby sie druga czesc z podpowiedzia, co dalej, jesli juz mamy zdiagnozowana sytuacje. Rozmawiac, tlumaczyc czy odejsc.

  • @marg8617

    @marg8617

    Жыл бұрын

    Albo zaakceptować albo odejść. Przerobione wszystko, rozstania-powroty i tak w koło macieja, osoba się nie zmieni

  • @justka4444

    @justka4444

    Жыл бұрын

    Uciekać gdzie pieprz rośnie.

  • @jannacekacs764

    @jannacekacs764

    Жыл бұрын

    Podpinam się - jakie kroki mogą podjąć obie strony, kiedy rozmowy nie pomagają, a każda ze stron chce kontynuować relację? Jedna, żeby zadbać o siebie, a druga, żeby móc się zmienić? Akceptacja dotychczasowych zachowań odpada.

  • @ciff2500
    @ciff25006 ай бұрын

    Wszystko prawda. Dziękuję, otworzył mi Pan oczy;)

  • @magorzatabiernacka9855
    @magorzatabiernacka9855 Жыл бұрын

    Dziękuję.

  • @katarzynahadzik9021
    @katarzynahadzik9021 Жыл бұрын

    W sprawie podejmowania decyzji sugeruje się opinią i radami kogoś innego,a później twierdzi, że wszyscy tak robią lub to nie była moja decyzja

  • @krystynakrzeszowiak3513
    @krystynakrzeszowiak3513 Жыл бұрын

    jaka pan mówi całą prawdę

  • @magda7246
    @magda7246 Жыл бұрын

    Za każdym razem dochodzę do tego samego wniosku lepiej być samemu

  • @agnieszkakosek8272
    @agnieszkakosek82729 ай бұрын

    Dzięki śliczne za poukładanie moich przemyśleń.Jeżeli chodzi o mój związek to strzał w dziesiątkę, właśnie taki związek ciągnę już 20 lat…Jestem strasznie zmęczona.

  • @asiaw1899
    @asiaw1899 Жыл бұрын

    Poprosze o film jak poradzic sobie z rozstaniem....

  • @iwonawisniewska3669
    @iwonawisniewska366910 ай бұрын

    Szkoda, że nie było tego materiału 4 lata temu. Nie miałabym teraz poczucia zmarnowanego czasu i energii. Dziękuję

  • @darkman9121
    @darkman9121 Жыл бұрын

    Jezu...... Twoje materiały słowo w słowo są trafione i mają 100 procentową racje. Właśnie cos takiego przechodzę i nie wiem ile leszcze mam czasu poświęcić bo mi zależy na niej.

  • @badiaczarn5656

    @badiaczarn5656

    Жыл бұрын

    I jak jest teraz? Coś się zmieniło?

  • @bedees8982

    @bedees8982

    5 ай бұрын

    Uciekaj!!!!

  • @korneliawepa426
    @korneliawepa4264 ай бұрын

    Najlepsza rzecz jaką dziś zobaczyłam W punkt 🙌 Było mi to potrzebne

Келесі