Przepraszam za zamieszanie, ale coś się pokiciało. Premiera będzie w środę a dziś juz to zamieszczam, bo za ostatni odcinek odcięli mi zarabianie kij wie za co, na dwie doby i zamieszczam wcześniej

Panie Olafie, jak zawsze pięknie opowiedziana historia. Nawiązując do poszukiwania przez Pana inspiracji: może taką mógłby być pewien zamek, ulubiony zamek Władysława Jagiełły, na którym w 1409 r. poselstwo krzyżackie wręczyło Polsce wypowiedzenie wojny. Zamek ten jest o tyle gratką, że mało kto o nim już pamięta, bowiem został zniszczony, ale kiedyś sobie dumnie stał (Nowy Korczyn nad Wisłą, teren obecnej wsi Podzamcze). Parę lat temu tam byłem w czasie wakacyjnego wypadu i daje się wyraźnie dostrzec miejsce w którym kiedyś stał. Z Pańską wiedzą, zamiłowaniem do detektorystyki oraz kontaktami w świecie naukowym, którzy to wie co tam Pan mógłby znaleźć... Sam fakt Pańskiej wizyty w takim miejscu byłby ważny, aby przypomnieć widzom o tak wspaniałej polskiej historii. Pozdrawiam

Niedaleko, gdzie mieszkam, w Mikołowie, Obrona Narodowa dała popalić Niemcom w '39

Dzięki za film . Ja w szkole nie uczyłem się na lekcji historii że takie bataliony były. Dobrze że jest Olaf Popkiewicz to się uzupełni luki. Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalszy ciąg. Łapka leci w górę.

Jak zawsze super! Panie Olafie, w kwestii miejscówek do poszukiwań, to ja w latach 70-tych jezdziłem z rodzicami do miejscowości Grabina nad jeziorem koło Płocka. Pochodzę z miasteczka Żychlin, więc to niedaleko. Tam przy trasie Kutno - Płock w lasach była (i pewnie jeszcze jest) wtedy dobrze zachowana sieć okopów. Przy samej trasie na wzniesieniu stoi, albo stał bunkier typu Tobruk, więc pewnie to umocnienia niemieckie. Z drugiej strony trasy był pas lasu z zakazem wstępu i ostrzeżeniem "Grozi wybuchem!!!" Ja ok. 1978 znalazłem w okopach, bez wykrywacza, bo wtedy chyba nie było dostępnych osobom cywilnym, a ja byłem szczylem (prawie się o niego wywaliłem) niemiecki hełm (nie pamiętam, czy to wzór 35, czy 42) oraz o dziwo polską lornetkę w bardzo dobrym stanie. Lornetka miała podziałkę na soczewce, więc to chyba artyleryjska i bitego orzełka, oraz datę, ale nie pamiętam który dokładnie rok (1934, 36?) Pewnie Pan zna te okolice i może już Pan tam był, a te tereny są pewnie już mocno przeorane, ale jeśli nie, to może Pan na to miejsce zwróci uwagę. Jeśli Pan wie, co tam się wtedy działo, to bardzo proszę o odpowiedz. Z góry dziękuję i pozdrawiam

Panie Olafie widzę że jest moc!!czekamy oczywiście do srody🙂po ostatnim odcinku wysoka poprzeczka...😉

To jest gość!

Panie olafie w myśl powiedzenia kto chce pokoju niech szykuje się do wojny już teraz rozumiem dlaczego chodzi pan po lesie i zbiera broń i amunicję Ale poważnie dziękuję za piękną opowieść o batalionach obrony narodowej życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie Marek Słowikowski

No to czekamy bo warto. Pozdrawiam serdecznie. Łapka leci w ciemno dla zasięgu.

Świetny odcinek Panie Olafie :) mój dziadek był w BON Czersk i zgodnie z książeczką wojskową obsługiwał ckm, ale kto wie, może miał taki pistolecik ;) a może właśnie ten... :) pozdrowionka

Dziękuje za wiedze którą pan przekazuje ;) powinni tak uczyć historii w szkołach ;)

Super film . Ciekawy temat części formacji Armii Krajowej o której nie wiedziałem 😊.

Łapka w górę 👍 i czekam niecierpliwie na kolejny odcinek. Serdecznie pozdrawiam Panie Olafie 😊

To jest fart. Przez wiele lat wykopków, nigdy nie trafiłem żadnej broni. A ten dwie sztuki jednego dnia.

fajnie się oglądało 👍 zresztą jak zawsze

Ekstra znaleziska....

O! Ladownica! ...no to z marszu historia CIACH! ...i zarabista oczywiscie wyszla jak zawsze. Dzieki Ci Olaf!

Pragnę cię zmotywować i pochwalić wielce za efekty pracy nad filmami przytaczając owe porównanie.

Witam wszystkich , szczegolnie goraco enthusiasts Olafa , Zbyszek ,Canada, najlepszego zycze ,powodzenia zycze

Film super jak zawsze czekam na kolejny pozdrawiam serdecznie życzę dużo zdrowia do dalszej pracy