O czym zapominamy w treningu maratońskim? | Mikołaj Raczyński
Dzisiejszy odcinek chciałem poświęcić treningowi maratońskiemu. Wielu powie, o czym tu gadać, przecież trening do maratonu jest prosty jak konstrukcja cepa.
Jest w tym trochę prawdy, ale trzeba też pamiętać, że maraton to dystans, na którym jak na żadnym innym, w jednym miejscu i czasie musi zgrać się bardzo wiele pomniejszych czynników, a często to najsłabsze ogniwo, nawet z pozoru mało istotne, będzie brutalnie determinowało ostateczny wynik na mecie.
Można więc powiedzieć, że to właśnie tu, jak nigdzie indziej, diabeł tkwi w szczegółach. Dlatego w tym odcinku pośród narzędzie treningowych i innych aspektów przygotowań do maratonu, szukamy tych z pozoru nieistotnych, często zaniedbywanych przez wielu biegaczy puzzli, bez których nasza mozolna, wielotygodniowa praca może pójść na marne.
Moim gościem jest Mikołaj Raczyński, który w ostatnim czasie jest jednym z najbardziej cenionych trenerów biegania, szczególnie pośród dobrych i bardzo dobrych biegaczy-pasjonatów. Wielu z nich, pod opieką Mikołaja robi naprawdę spektakularne i przede wszystkim regularne postępy.
***
Partnerami odcinka są Stadiony Przyjazne Biegaczom i Liga Biegowa [reklama]
Пікірлер: 11
Kanał jest moim niedawnym odkryciem. Ciekawi goście, ciekawe rozmowy, a przede wszystkim sposób prowadzenia. Gospodarz wie o czym mówi, potrafi pociągnąć za język albo zadać pytanie tek by gość musiał się wytłumaczyć ze swoich teorii - super. Kilka podcastów za mną, na prawdę dobrze się tego słucha! Być może to tylko moje chciejstwo, ale brakuje mi jednej rzeczy, tak samo jak w szeroko pojętym biegowym internecie, a mianowicie jakiegoś kącika dla biegów 3k/5k/10k i skupienia się trochę na tematach wokół nich. Jest tendencja i moda, że jak bieganie to tylko maraton, ewentualnie połówka na początek albo w ogóle ultra. Jakieś swoje nisze mają nawet sprinty i biegi średnie, a wymieniane dystanse mam wrażenie, że są traktowa po macoszemu, najczęściej jako dystanse niepoważne, przy okazji albo dla początkujących amatorów. Osobiście po różnych próbach, właśnie w nich znalazłem najwięcej sensu. Okolice 5k wydają się dla mnie złotym środkiem dla wszechstronnego rozwoju różnych cech motorycznych i jednocześnie najbardziej praktyczne. Mamy wytrzymałość, ale również elementy szybszego biegania i sporą elastyczność w dopasowaniu treningu do danej osoby i jej preferencji. Do tego stosunkowo niska objętość daje szansę na wplecenie sensownego treningu uzupełniającego. No i jest gdzie się sprawdzić (3k/1500 już dość problematyczne). Trochę nie widzę potwierdzenia mojego entuzjazmu, ale się nie zrażam. Dobra, do brzegu. Może masz jakiś pasjonatów piątki i okolic? Ze swojej strony chciałbym zgłosić zapotrzebowanie na tego typu materiały. Z przyjemnością posłuchałbym różnych podjeść i rozkmin analogicznych do tych, jakie mają ludzi względem maratonu. Pozdrawiam
@RACEPACEpodcasty
6 ай бұрын
Przyjmuję do realizacji 😉
Mikołaja zawsze świetnie się słucha, super, że chce dzielić się wiedzą :)
Świetny głos rozsądku krótko przed Walencją i Malagą 👍. Kłania się Pasjonat biegania 😉
👍
Ciekawe. Parę podcastów wcześniej jeden z trenerów powied,iał, że treningi w tempie maratońskim są nieefektywne. Lepiej biegać albo progowo albo wolniej. Może warto zaprosić obydwu panów, żeby wymienili się argumentami?
@RACEPACEpodcasty
6 ай бұрын
Świetny pomysł. Zobaczę co da się zrobić
@funthomas-nh8ci
6 ай бұрын
Tyle,że za Mikołajem stoi przypieczętowany powodzeniem start w Valencji 2:28 A jeden z trenerów sam biega, czy tylko rozpisuje?
To co robi Canova przed maratonem to nic innego jak praca nad odpowiednim tonusem mięśniowym.
Trening polskich wyczynowo to jest jakaś tajna wiedzą.