Witam.Fajny zakup.Tak dzisiaj ludzie wyrzucają takie sprzęty na złom,a kiedyś nie było wcale tak łatwo kupić cokolwiek.No i ceny były nie małe.Oryginalnie chyba wszystkie wychodziły jako "trawiarki, a przyrząd żniwny był jako wyposażenie dodatkowe oczywiście płaciło się osobno za niego.Siodełka w tych na gumowych kołach były już takie jak w tej na filmie.W tych na żeliwnych możliwe że powinno być to ",abażurowe",ale czy na pewno tego nie jestem pewien do końca...Pozdrawiam.

Dzień dobry. Co do kosiarki, to pamiętam dokładnie taką miał mój dziadek właśnie na żeliwnych kołach, w wakacje ciągle z bratem się na niej bawiliśmy, siedziska miała takie jak u Pana na sto procent, dziadek nabył ją od razu skompletowaną w opcji z przyrządem żniwnym, dyszel był metalowy z metalowym kołem podpierającym amortyzowanym na sprężynie, kosiarka była w blado niebieskim kolorze, nawet ten przyrząd żniwny, jedynie dyszel był ciemnego koloru chyba szarego oraz targaniec był w jaskrawym kolorze, tylko nie mam pojęcia, czy to był oryginalny kolor, gdyż czasami to drewno pod wpływem zablokowania kosy ulegało pęknięciu, dlatego dziadek zawsze miał wykonane przez siebie kilka sztuk w zapasie. Na końcu listwy przy opcji do koszenia traw był ślizg i metalowy zgarniacz do łanu, lecz gdy dziadek uzbrajał ją by żąć zboże, to ślizg zastępował małym metalowym kółkiem, którym można było ustawiać wysokość, zmieniał także zgarniacz na rozdzielacz łanu, który był wykonany z cieńszej blachy kształtem przypominający połowę stożka przeciętego wzdłóż. Pamiętam jak dziś, że na moje pytanie dlaczego dziadek nie kupił kosiarki i żniwiarki, a taką maszynę posiadał mój drugi dziadek, w odpowiedzi usłyszałem, że wybrał maszynę, którą uważał za bardziej uniwersalną, bo nie było go stać na kupno oddzielnie kosiarki i żniwiarki, ale jej wadą było to, że trzeba było przy koszeniu zboża dwóch osób oraz odgarniać zżęte zboże, by koń nie deptał po nim oraz by te utworzone kopki, z których można było formować snopy lub luzem ładować na wóz, nie wkręciły się w targaniec, tylko pod tym względem żniwiarka była lepsza według mojego dziadka, a wadą żniwiarki była potrzeba posiadania 2 koni, a przez większość lat nie było stać dziadków na utrzymanie dwóch dobrych koni, które by umiały ze sobą współpracować.

Gratuluję nabytku 👌👍😉 Pozdrawiam serdecznie

Siedzenia są zmienione, te są od zgrabiarki oryginalnie miały płytkie wyprofilowane siedziska z otworami Seryjnie były przystosowane do osprzętu żniwnego ale dokupić albo dorobić trzeba było przeważnie we własnym zakresie dyszel powinien być drewniany na pare koni z gumowym pompowany skrętnym i resorowany kółkiem, na końcu dyszla była ruchoma poprzeczka do zaczepienia naszyjników do koni konie praktycznie tylko ciągnęły kosiarkę, skręcały poprzez ta poprzeczkę na końcu dyszla, konie nie były obciążane masa kosiarki. Mam taka maszynę w oryginale.

Jeśli dobrze pamiętam do model K-1001 czy jakoś tak. Fabrycznie te kosiarki wychodziły bez tgzw "przyrządu żniwnego" rama była ciemna niebieska a koła chyba czerwone , przyrząd dokupowalo się osobno , powinien mieć osobna tabliczkę na tej blasze , jakby błotniku prawym pod siedzeniem. Przyrządy wiem że były szare / siwe , odcień delikatnie ciemniejszy niż jest tutaj (bo farba blaknie) , siedzenie od przyrządu jest fabryczne a siedzenie kosiarki powinno być AŻUROWE nie "abażurówe" 😜 to jest prawdopodobnie od zgrabiarki konnej tgzw "grabie konne" , ktoś niżej pisał o kółku podpierającym dyszel - to prawda ale były też wersję z kółkiem metalowym a nie gumowym. Na końcu kosiska , przy rozdzielaczu łanu też powinno być kółko z regulacją wysokości cięcia. Myślę że skarbnica wiedzy na ten temat jest Pan @Leszek Żniwiarz z YT 😉

@daniel52fs

Ай бұрын

Witam, mam kosiarkę K-1001A czerwoną na kołach żeliwnych z roku 1971, z przyrządem żniwnym w kolorze niebieskim a bardziej przypomina turkusowy, siedzenia są oba takie jak na filmie jest te od przyrządu żniwnego te siedzenie "Furmana" tzw operatora jest od grabi konnych. Bo kosiarki konne miały ucięte skosy u siedzenia a w grabiach jest całe zaokrąglenie, wracając do siedzeń to wcześniej dziadek miał kosiarkę K-1001, niebieska całą z roku 1969 i miała ona siedzenie AŻUROWE też była z przyrządem żniwnym, a była ona na kołach gumowych. Więc koła tu nie grają roli, bo w fabryce robili raz tak, a raz tak. Pozdrawiam 🙂

Tak postawić i sobie podziwiać. 😁

Piękny zakup, piękny sprzęt, pozdrawiam i zapraszam do mnie na prezentację nowego nabytku.

Mam taką samą

Mam katalog części 😊 a siedzenia zostaw oryginalne są 🙂

Witam proszę napisać na moja stronę na FB wiem wszystko o takich Kosiarkach znam każdą śrubkę