Niewidzialne książki:

Lance Dodes - The Sober Truth
Zapraszam do lektury moich książek wydanych przez wydawnictwo Tathata:
www.fundacjahs.org/sklep/
Zapraszam do lektury moich książek wydanych przez wydawnictwo Helion:
sensus.pl/autorzy/jaroslaw-gi...
Oferta moich szkoleń video:
akademiahs.fundacjahs.org/cou...
Oferta moich otwartych szkoleń i warsztatów:
Warsztat autoterapia: jaroslawgibas.com/warsztat-au...
Akademia terapii transpersonalnej: jaroslawgibas.com/att/
Realizacja video mini-wykładów jest możliwa dzięki środkom i zasobom Fundacji Hinc Sapientia www.fundacjahs.org. Jeśli uważasz, że publikowane tutaj mini-wykłady są przydatne i warto kontynuować ich produkcję to możesz ją wesprzeć darowizną na cele statutowe fundacji!
Dziękuję:-)
Jarosław Gibas

Пікірлер: 42

  • @rozumiem45
    @rozumiem458 ай бұрын

    Zgadzam się z Panem 100%. Przetocze przykład szwagra. Pił 20 lat, znęcał się nad rodziną, pracę tracił etc. Aż pewnego dnia siostra w furii po kolejnej utracie pracy, powiedziała szefowi, aby nie wiózł go do domu ,lecz że do lasu, że go nienawidzi i pakuję się ona do Niemiec z dziećmi. On wszystko słyszał i doznał szoku. Przyjechał zaczął płakać i poprosił sam o wszywkę i aby była przy nim przez 4 tygodnie. Tak się stało, że od 15 lat nie tknął wódki, rzucił też papierosy i mięso , bo pracuję w rzeźni. Zmiana ogromna, szacunek do rodziny, zaczął dbać o wszystko. Bo chciał zmiany i to zmiana w mózgu poszła. Nie był w AA i nie walczy, mogą inni pić przy nim ,a on uśmiecha się i mówi że swoje już wypił i brzydzi go alkhol. Zrozumiał jakim potworem wtedy był. Zmiana od silnej woli i tylko człowiek sam może pomóc sobie. To samo odnośnie terapii. Warto poruszyć temat uzależnia od psychotropów. Każdy psychiatra podkreśla, że branie dłużej niż rok uzależnia mózg. Ja mam klientów, którzy lata odurzają się i w tym psychoterapeci na haju silnych leków.

  • @claudiag2158
    @claudiag21587 ай бұрын

    Bardzo dobry wykład i recenzja książki Dudes.

  • @joannar5977
    @joannar59778 ай бұрын

    zaczynam rozumieć, dlaczego bliska mi osoba, wielokrotnie podchodząc do leczenia w AA, nie poradziła sobie z problemem

  • @Zochazbagien
    @Zochazbagien8 ай бұрын

    Pracowałam w szpitalu psychiatrycznym i wydawało mi się, że każdy to widzi, ale okazuje się, że nie. A było to w Polsce. Odeszłam rok temu, teraz się przyglądam i dalej nie wierzę, że na takie instytucje idą moje podatki.

  • @klakson222
    @klakson2228 ай бұрын

    Dzień Dobry, "Księga Ukrytych Praw", to wspaniała książka

  • @MrCptMaximus
    @MrCptMaximus8 ай бұрын

    A pan Jarek dobrze czai ten temat . Tu nie chodzi o walkę z sobą i jakieś zwycięstwa tylko o poddanie się , akceptację i uleczenie swojego wnętrza przez przepracowanie wszelkich traum i niedoborów . Czyli wewnętrzny duchowa transformacje osobowości . konkluzja bardzo dobra . ja tak mam ❤

  • @tomaszmos2045
    @tomaszmos20458 ай бұрын

    Posłużę się cytatem H.D.T. : "Nie ma ograniczeń większych niż te które sami sobie stawiamy."

  • @agnieszkamiedzik1736
    @agnieszkamiedzik17368 ай бұрын

    Wow -świetna pozycja książkowa , i ciekawe Twoje komentarze ,dziękuje

  • @Samadhi-cz4dz
    @Samadhi-cz4dz8 ай бұрын

    Bardzo bardzo trudny temat dla wielu osób które są „ uzależnione” od stosowania alkoholu dla „regulowania „ stanów emocjonalnych. Największym wrogiem człowieka jest jego układ nerwowy jak mówił Orwell. Brak świadomosci świata emocji i inteligencji emocjonalnej to główny powód nieradzenia sobie z życiem. Dzięki za psychologię transpersonalną dzięki za nauki Roberto Assagioli za psychosyntezę i całą resztę.Braknie tu miejsca do wypisania…

  • @marzennakepka851
    @marzennakepka8517 ай бұрын

    Polecam obejrzeć polski serial "Informacja zwrotna". Jest on podsumowaniem tego co Pan, Panie Jarku przytoczył. Dzięki za cykl Niewidzialne książki. Są mi bardzo pomocne :)

  • @Atka-hw3uh
    @Atka-hw3uh8 ай бұрын

    Dziękuję za przedstawienie tej książki, jesli alkoholik sam nie chce się zmienić , swojego życia to żadne AA spotkania i cuda wszywki itd. nie pomogą, takie jest moje zdanie piszę to z doświadczenia bo mam w rodzinie alkoholika

  • @bolekbolek2875
    @bolekbolek28758 ай бұрын

    (AA str.104) „Koniec końców sami stworzyliśmy nasze problemy. Butelka była zaledwie SYMBOLEM. A poza tym przestaliśmy walczyć z kimkolwiek i czymkolwiek. I nie będziemy walczyć!” SYMBOl

  • @jakubaugustyniak2066
    @jakubaugustyniak20668 ай бұрын

    Z psychologicznego punktu widzenia oraz z punktu poczucia własnej sprawczości kilka wizyt na AA negatywnie wpłynęło na mnie. Czułem się obdarty z własnego sposobu myślenia i w pewien sposób zindoktrynowany. Terapia uzależnień pomogla mi ale po latach wciąż odkręcam błędy w niej popełnione. Przede wszystkim odebranie mi poczucia kontroli nad własnym umysłem i przerzucenie winy za moje uzależnienie na moich rodziców.

  • @jakubaugustyniak2066

    @jakubaugustyniak2066

    8 ай бұрын

    "ta myśl żeby się napić się nie pojawia" - zbyt idealnie aby bylo prawdziwe lecz może się myle? Gdzie szukać odpowiedzi na to pytanie?

  • @w_polaczeniu

    @w_polaczeniu

    8 ай бұрын

    ​@@jakubaugustyniak2066moim zdaniem przy głębokiej terapii i wewnętrznej transformacji to możliwe. Jeśli uświadomisz sobie, że sięganie po alkohol jest ucieczką przed bólem. Bo wtedy zostaje uleczyć przyczyny tego bólu i rozwiązanie w postaci alkoholu przestaje w ogóle mieć sens i przestaje być potrzebne. I o to w terapii powinno chodzić. Bo celem jest nie "radzenie sobie z problemem", ale spowodowanie, by problem przestał mieć jakiekolwiek znaczenie. I w tym kontekście posiadanie dożywotniej łatki 'alkoholika' nie jest pomocne, bo to tylko tożsamość, którą też trzeba puścić. Prosto brzmi, ale wcale nie jest to łatwe.

  • @w_polaczeniu

    @w_polaczeniu

    8 ай бұрын

    ​​​@jakubaugustyniak2066 dodam, że nie pisze teoretycznych rozważań, ale o własnym doświadczeniu. Zdarzyło mi się być zdiagnozowaną jako osoba uzależniona i przejść terapię oraz otrzeć się o AA . Sam program jest świetny, ale by działał, musi być zrobiony rzetelnie i naprawdę głęboko. Ale wspólnota i jej zasady i 'nauki'- niekoniecznie, chyba, że na początku, jako wsparcie. W darmowej wersji. Ale potwierdzam, można brać udział w weselu i się nie przejmować alkoholem i nawet nie zastanawiać nad nim, tak jak się nie zastanawiam, czy podano galaretę wieprzową czy drobiową - bo nie chcę zjesc ani jednej ani drugiej. Wspólnota niestety utrwala tożsamość alkoholika, a to jest utknięcie. Można iść dalej. Nie twierdzę, że jestem całkiem uleczona, bo mam w sobie jeszcze całe pokładu wewnętrznego bólu do uwolnienia, ale już nie mieszam walen temat akurat alkoholu. P.s. jeszcze większym uderzeniem w AA jest fakt, że samo 'olsnienie' Billa W nie było samoistnym przeżyciem mistycznym, ale doświadczeniem psychodelicznym po LSD🤷 No, ale to już rozwala system i tworzyłoby problemy dla ego wielu osób, więc się o tym nie mówi.

  • @jakubaugustyniak2066

    @jakubaugustyniak2066

    8 ай бұрын

    @@w_polaczeniuDokładnie tak. Uczono mnie radzenia sobie z problemem... W pewnym sensie zadziałało ale ogromnym kosztem. Czułem sie troche ubezwłasnowolniony. Odsunalem sie od ludzi, sklocilem sie z rodzina. Wszystko poszlo w unikanie bodzcow zamiast w rozwiązanie. Musialo minąć pare lat żeby zorientować sie ze nie tedy droga.

  • @w_polaczeniu

    @w_polaczeniu

    8 ай бұрын

    @@jakubaugustyniak2066 żeby naszą wymiana zdań nie była źle zrozumiana - na pewnym etapie odcięcie się od bodźca związanych z alkoholem może być niezbędnie konieczne. Ale to nie załatwia wyzwolenia się z nałogu. A kiedy w końcu dochodzi do wyzwolenie się z nałogu, to odcinanie się od bodźca nie jest już niezbędne.

  • @chrisg4103
    @chrisg41036 ай бұрын

    Fajny materiał. ;-)

  • @zyjasertywnie2695
    @zyjasertywnie26958 ай бұрын

    Metody terapeutyczne oparte na religii - jak i sama religia - niczego nie leczą, tylko co najwyżej przynoszą ulgę. Jak wiadomo, ludzie najczęściej poszukują tego drugiego. Podziwiam Pana odwagę w podjęciu tego niepopularnego tematu.

  • @user-hg8pv9hb8m

    @user-hg8pv9hb8m

    8 ай бұрын

    Rzeczywiście ani religia, ani metody terapeutyczne oparte na niej - nie leczą, bo wyleczyć czyli uwolnić od nałogu może tylko Jezus - i to skutecznie! Pozdrawiam wszystkich

  • @efatacentrum3222
    @efatacentrum32228 ай бұрын

    Każdy człowiek jest inny i inaczej jest jego z silną wolą i miłością. Wielu ludzi nawet bez problemu A, rezygnuje ze związku i się rozwodzi.Najpierw trzeba wypracować silną wolę i poczucie własnej wartości.Wielu A ma postawę wypierania problemu.

  • @mignonart7663
    @mignonart76638 ай бұрын

    Dziękuję.

  • @malgosiaszponder5832
    @malgosiaszponder58328 ай бұрын

    Z przykrością muszę się zgodzić z tym co napiasano w tej książce. Uczestniczę w mitingach Al Anon. 12 kroków - obecnie stopni - opiera się o treści 12 kroków AA. Od pierwszej chwili przeszkadza mi podstawa wiary. I z żalem stwierdzam że uczestniczącze w Al Anon osoby chodzą tam latami - po kilkanaście lat! często. Czyli to również nie sprawdza się jak i w AA. Szkoda....

  • @MrCptMaximus

    @MrCptMaximus

    8 ай бұрын

    Ty chyba w ogóle nie rozumiesz ze jedyne co tam ma sens to ta jedność w wierze . Dlatego się tm chodzi żeby być w tej jedności . Ci co nie wierzą w nic zaglądają do flaszki i biorą dragi. Powodzenia 😊

  • @sebastianprzadak5147
    @sebastianprzadak51477 ай бұрын

    👍👍👍

  • @efatacentrum3222
    @efatacentrum32228 ай бұрын

    Czy na pewno możemy przeanalizować dane dlaczego ktoś przestał szkodliwie pić? Może on/ona stosował/a inne techniki, zmieniły się warunki życia. a może właśnie przeszedł na inne uzależnienie? Warto wspierać funkcje mózgowe przez różne metody np. neurostymulację.Ja mam doświadczenie w prowadzeniu osób właśnie tą metodą z różnych uzależnień. Ludzie często nie mówią lub nie mają okazji o tym powiedzieć a nawet inny ignorują ich wypowiedzi na temat skuteczności formy leczenia.

  • @baranosiu
    @baranosiu8 ай бұрын

    IMHO wyjście z nałogu nie polega na tym, że problem nałogu przestaje zupełnie istnieć - takie "wyleczenie", to tylko wyparcie i wbrew pozorom jest bardzo niebezpieczne, bo jeśli człowiek żyje w przekonaniu, że problem nałogu już dla niego nie istnieje, to jest na najlepszej drodze aby powtórzyć swój błąd i do tego nałogu wrócić. Oczywiście nie chodzi o to, aby cały czas walczyć ze samym sobą za pomocą siły woli, niemniej jednak przejście przez nałóg i wyjście z niego zostawić potężnie wytrenowany mięsień świadomości na takie sytuacje, aby nigdy więcej w coś podobnego nie wpaść. Jeśli ktoś na przykład wyszedł z alkoholizmu, to idąc na mocno zakrapiane wesele nie powinien mieć mindsetu "nie mam z tym problemu, jestem jak każdy inny", bo wtedy zachowa się jak każdy inny i ma ryzyko powrotu do nałogu. Taka osoba powinna mieć mindset "wiem jakie ryzyko jest dla mnie, gdy popłynę na tym weselu jak pozostali" i... powinna się zachowywać jak osoba, która wyszła z nałogu (a nie jak osoba, która tego nałogu nigdy nie miała). Każde doświadczenie życiowe zostawia w nas jakiś ślad (zwłaszcza ciężkie nałogi) - głupotą jest bagatelizować czy niwelować doświadczenia z nich płynące. Człowiek, który wyszedł z nałogu naprawdę, to człowiek, który nigdy do niego nie wróci (a nie człowiek, który żyje tak, jak przed wpadnięciem w nałóg).

  • @adamfydrych300
    @adamfydrych3008 ай бұрын

    Witam Was wszystkich które tu przyszli i przyjechali

  • @Samadhi-cz4dz

    @Samadhi-cz4dz

    8 ай бұрын

    👍🙂

  • @krysiamisia6674

    @krysiamisia6674

    8 ай бұрын

    Bylam na 3 spotkaniach aa. Nie ze względu na alkohol ktorego nie lubilam nigdy a na slodycze od których niestety jestem uzalezniona od lat..i gruba..poniewaz nie ma żadnego wsparcia dla takich osób to pomyślałam ze to dobry pomysł..bylo kiedyś A Ż dla anonim.zarlokow i opieralo sie na metodzie aa..po 3 spotkaniach poczułam sie tam jak w sekcie kościelnej i ucieklam..wczesniej zakupilam jakieś ich broszurki i książki ale jakoś odpychalo mnie od tego..jednak moja intuicja jest niezawodna..sekciarstwo wyczuwam nosem na odległość..ale co ze slodyczami..no jem niesyety..lubię je..to potężny

  • @krysiamisia6674

    @krysiamisia6674

    8 ай бұрын

    nałóg..watroba cierpi i trzustka..co robić no co robic?! otyłość i do kitu..ale do sekty nie pójdę..pozdrawiam.Jestem tu bezradna..pomocyyyy!

  • @MrCptMaximus
    @MrCptMaximus8 ай бұрын

    AA to towarzystwo papierosowo-kawowe . Jako takie sekta . Aa nie zdrowieje za ciebie . Wiem bo 15 lat ich znam i tylko cześć ludzi z aa to naprawdę zdrowiejacy ludzie rozwijający się duchowo , wewnętrznie i zmieniający jakość swojego życia w duchu współczucia i miłości . A cała reszta Hmm powiedzmy wali scieme i próbuje przetrwać albo w ogóle robi tam karierę na koszt głupszych od siebie. Niestety upadek moralności dotknął i te instytucje . Widzę te dno 😮 i uzdrowilem się innymi metodami . Psychologia i terapeuci to również często dno i wyzyskiwacze . Są lepsze metody szukajcie a znajdziecie . 😊

  • @MrCptMaximus

    @MrCptMaximus

    8 ай бұрын

    😗@@rgolab2000 Dw Mello znam genialny mistyk, nauczyciel i przewodnik.🙂

  • @alinaxandra
    @alinaxandra4 ай бұрын

    Wywiad z autorem książki. kzread.info/dash/bejne/eGGEmaOLetfXlqw.htmlsi=pGqyQAOzya4605Bp

  • @efatacentrum3222
    @efatacentrum32228 ай бұрын

    Nawet osoba która unika trunków a mimo tego , często ma problem na imprezach. Dlaczego? Panuje dalej powszechne przekonanie o tym, że % są w dobrym tonie. Trzeba najpierw zmienić świadomość większości ludzi, że picie nie jest obowiązkiem . Większość ludzi zabawę łączy z alkoholem.Taka jest niestety smutna prawda.I nie ma to znaczenia ,jakie ktoś ma wykształcenie, pozycję społeczną itp. Brak wsparcia społecznego niestety. Budowanie świadomości to podstawa.Wyrobienie właściwego stosunku do rożnych używek to proces, który przenika tak życie rodzinne jak społeczne człowieka.

  • @dumdum1188
    @dumdum11887 ай бұрын

    Ciekawe, ale mam wrażenie, że autor książki jedzie gdzieś obok Wspólnoty AA. Bo AA jest totalnie darmowe i anonimowe jednocześnie. Programy terapeutyczne to chyba coś innego. Albo ja nie zrozumiałem specyfiki tej książki i jej przekazu. Mam też wrażenie, że brakuje zrozumienia, czym jest uzależnienie - dlatego alkoholicy idą do AA - chodzi o bycie zrozumianym przede wszystkim. Myślę też, że trudno mówić o uzależnieniu w kontekście zwycięstwa, wolności i niewolnictwa. Tu chodzi o coś innego. Ale bardzo ciekawe