Co ta kobita pieprzy . Skąd toto się wzięło . Skąd te dziwne informacje. Technik Nawigator ... Morski . Po co komu taka szkoła. Każdy absolwent szkoły średniej ( po maturze ) ma do wyboru Akademię Morską, Uniwersytet Morski , AMW , Policealną Szkołę Morską . Kto woli po szkole rozpocząć zarobkowanie może próbować zatrudnić się na stanowisku młodszego marynarza , stopniowo awansując ( staż , egzaminy w Urzędzie Morskim , kursy ) do stopnia ( rating ) starszego marynarza (AB ). Później wymagana praktyka ( chyba) 12 miesięcy i .... kurs oficerów wachtowych. Do tego trzeba dodać inne specjalistyczne kursy : operatora radaru , ARPA , GMDSS ( operator urządzeń radiowych ) , kursy p-poż , medyczne i inne (poziom zaawansowany ) . Później jeszcze jakieś kursy związane z ochroną , bezpieczeństwem i te których jeszcze na razie nie wymyślono. Proste prawda . Po tych wszystkich pierepałkach z dyplomem OOW w garści zaczniecie szukać roboty . Jak Bóg da to znajdziecie szybko , jak nie to czeka was czapkowanie w agencjach crewingowych . Tych dobrych jest naprawdę niewiele i ich zapotrzebowanie na ludzi jest bardzo ograniczone. Ludzie teraz pilnują dobrego miejsca pracy i rotacja nie jest tak duża jak 20 lat temu , kiedy każdy z dyplomem oficerskim przebierał w ofertach. Jak już znajdziecie dobrego armatora i dobrą pracę / płacę to pamiętajcie że nic nie trwa wiecznie . Ani młodość ani zdrowie ani fart w życiu, Zawsze możecie zachorować , stracić pracę , zginąć w wypadku , a już na pewno każdy się zestarzeje i straci z tego powodu możliwość zarobkowania. Nie straszę nikogo , to są fakty. Żeby nie obudzić się z rączką w nocniku , z chorobą uniemożliwiającą podjęcie pracy lub z tym podobną niespodzianką PO PROSTU UBEZPUECZCIE SIĘ . Nieważne w jakiej firmie . Byle mieć jakieś zabezpieczenie na wszelki wypadek . A wracając do szkoły z tej głupiej reklamy to serdecznie odradzam . Strata czasu. Wybierzcie sobie inną drogę , jeżeli już tak bardzo musicie pracować na morzu . Pamiętajcie , że morze jest jak narkotyk . Wydaje się na początku , że w każdej chwili pracę można zmienić , ale to okazuje się być nieprawdą. Zresztą po kilku , a już na pewno po kilkunastu latach "pływania " okaże się , że na lądzie nie jesteście w stanie podjąć żadnej pracy , a z przystosowanie do "normalnego życia " też co niektórzy będą mieli kłopoty... To wszystko napisałem z pozycji faceta , który od 30 lat na morzu pracuje i od młodszego marynarza , przez wszystkie stopnie po drodze dotarł do stanowiska Starszego Oficera Pokładowego ( według panienki z tego filmiku jestem nawigatorem ) . Życzę wszystkim początkującym szczęścia , dużo cierpliwości w drodze do celu i spełnienia marzeń . Pozdrawiam.
@grab0wskk
2 жыл бұрын
Prawda!!
@grzegorzkutak4676
4 ай бұрын
Super podpowiedź! Im dłużej jesteś tym bardziej wciąga. Niestety nieidzie to w parze z rodziną. A droga do kariery naprawdę długa i kręta. Na dodatek konkurencja z resztą świata gdzie tylko presja na niższe koszty jednostki w tym zarobki załogi . Owszem lukratywne jeśli już to po studiach od razu na mostku !Pozdrawienia z morza połnocnego!
@ksieciunio662 жыл бұрын
ok
@matmat16985 жыл бұрын
Jakie są zarobki początkowo na tym stanowisku?
@bartosz9429
5 жыл бұрын
Za 3 oficera na początku coś koło 3 tysięcy euro, ale to zależnie od armatora, bo niektórzy płacą więcej, a niektórzy mniej
@sevek_swp2110
Жыл бұрын
@@bartosz9429 technik a oficer to duża róznica bo technik jest nikim.
@bartek94
Жыл бұрын
@@sevek_swp2110 Nie wiem kim jest technik na statku, ale ja jestem oficerem, dlatego wypowiedziałem się jakie są początkowe zarobki na tym stanowisku
@sevek_swp2110
Жыл бұрын
@@bartek94 Jeżeli chodzi o oficera to nie ma żadnych wątpliwości ale w filmie była mowa o techniku. Jak dobrze rozumiem, to żeby zostać technikiem trzeba skończyć jakieś technikum morskie. A po technikum możesz być co najwyżej marynarzem na pokładzie (chyba, że jakieś dodatkowe kursy wchodzą w grę). Być może się mylę bo dopiero studiuję ale możesz dodać coś od siebie w tym temacie.
@bartek94
Жыл бұрын
@@sevek_swp2110 Na statku nikt Ciebie nie pyta czy jesteś po akademii czy po technikum, a liczy się jedynie jaki masz papier. Po technikum też możesz zostać oficerem, ale musisz chyba dłużej pływać za szeregowego marynarza. Ja skończyłem AM w Szczecinie i musiałem wypływać rok za szeregowca żeby zdobyć papiery oficera. Po technikum nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że trzeba wypływać 3 lata a później zrobić płatny kurs, trwający pół roku
@alicapreview4 жыл бұрын
Litości, kto pisał ten scenariusz i dlaczego ta pani ma brudną linę na nowym żakiecie?? Co to ma symbolizować? Że żadnej pracy się nie boi? I to nakręciła jakaś agencja a nie gimnazjalista?
@PLsk8k27 жыл бұрын
profesor Czoko się odezwał. co Ty o tym wiesz? pajacujesz tylko
@KubaJ1006 жыл бұрын
Jak ktoś chce zostać marynarzem to niech robi kurs oficerski, jakoś zdobędzie wymagane 12 miesięcy praktyki morskiej za kadeta (maszyna i pokład, dawniej maszyna potrzebowała tylko 6, ale się zmieniło) i koniec. Technik nie daje zupełnie NIC, po tej szkole jest się OSem, a to przyszłemu oficerowi do nieczego nie jest potrzebne. Szkoda czasu.
Пікірлер: 18
Co ta kobita pieprzy . Skąd toto się wzięło . Skąd te dziwne informacje. Technik Nawigator ... Morski . Po co komu taka szkoła. Każdy absolwent szkoły średniej ( po maturze ) ma do wyboru Akademię Morską, Uniwersytet Morski , AMW , Policealną Szkołę Morską . Kto woli po szkole rozpocząć zarobkowanie może próbować zatrudnić się na stanowisku młodszego marynarza , stopniowo awansując ( staż , egzaminy w Urzędzie Morskim , kursy ) do stopnia ( rating ) starszego marynarza (AB ). Później wymagana praktyka ( chyba) 12 miesięcy i .... kurs oficerów wachtowych. Do tego trzeba dodać inne specjalistyczne kursy : operatora radaru , ARPA , GMDSS ( operator urządzeń radiowych ) , kursy p-poż , medyczne i inne (poziom zaawansowany ) . Później jeszcze jakieś kursy związane z ochroną , bezpieczeństwem i te których jeszcze na razie nie wymyślono. Proste prawda . Po tych wszystkich pierepałkach z dyplomem OOW w garści zaczniecie szukać roboty . Jak Bóg da to znajdziecie szybko , jak nie to czeka was czapkowanie w agencjach crewingowych . Tych dobrych jest naprawdę niewiele i ich zapotrzebowanie na ludzi jest bardzo ograniczone. Ludzie teraz pilnują dobrego miejsca pracy i rotacja nie jest tak duża jak 20 lat temu , kiedy każdy z dyplomem oficerskim przebierał w ofertach. Jak już znajdziecie dobrego armatora i dobrą pracę / płacę to pamiętajcie że nic nie trwa wiecznie . Ani młodość ani zdrowie ani fart w życiu, Zawsze możecie zachorować , stracić pracę , zginąć w wypadku , a już na pewno każdy się zestarzeje i straci z tego powodu możliwość zarobkowania. Nie straszę nikogo , to są fakty. Żeby nie obudzić się z rączką w nocniku , z chorobą uniemożliwiającą podjęcie pracy lub z tym podobną niespodzianką PO PROSTU UBEZPUECZCIE SIĘ . Nieważne w jakiej firmie . Byle mieć jakieś zabezpieczenie na wszelki wypadek . A wracając do szkoły z tej głupiej reklamy to serdecznie odradzam . Strata czasu. Wybierzcie sobie inną drogę , jeżeli już tak bardzo musicie pracować na morzu . Pamiętajcie , że morze jest jak narkotyk . Wydaje się na początku , że w każdej chwili pracę można zmienić , ale to okazuje się być nieprawdą. Zresztą po kilku , a już na pewno po kilkunastu latach "pływania " okaże się , że na lądzie nie jesteście w stanie podjąć żadnej pracy , a z przystosowanie do "normalnego życia " też co niektórzy będą mieli kłopoty... To wszystko napisałem z pozycji faceta , który od 30 lat na morzu pracuje i od młodszego marynarza , przez wszystkie stopnie po drodze dotarł do stanowiska Starszego Oficera Pokładowego ( według panienki z tego filmiku jestem nawigatorem ) . Życzę wszystkim początkującym szczęścia , dużo cierpliwości w drodze do celu i spełnienia marzeń . Pozdrawiam.
@grab0wskk
2 жыл бұрын
Prawda!!
@grzegorzkutak4676
4 ай бұрын
Super podpowiedź! Im dłużej jesteś tym bardziej wciąga. Niestety nieidzie to w parze z rodziną. A droga do kariery naprawdę długa i kręta. Na dodatek konkurencja z resztą świata gdzie tylko presja na niższe koszty jednostki w tym zarobki załogi . Owszem lukratywne jeśli już to po studiach od razu na mostku !Pozdrawienia z morza połnocnego!
ok
Jakie są zarobki początkowo na tym stanowisku?
@bartosz9429
5 жыл бұрын
Za 3 oficera na początku coś koło 3 tysięcy euro, ale to zależnie od armatora, bo niektórzy płacą więcej, a niektórzy mniej
@sevek_swp2110
Жыл бұрын
@@bartosz9429 technik a oficer to duża róznica bo technik jest nikim.
@bartek94
Жыл бұрын
@@sevek_swp2110 Nie wiem kim jest technik na statku, ale ja jestem oficerem, dlatego wypowiedziałem się jakie są początkowe zarobki na tym stanowisku
@sevek_swp2110
Жыл бұрын
@@bartek94 Jeżeli chodzi o oficera to nie ma żadnych wątpliwości ale w filmie była mowa o techniku. Jak dobrze rozumiem, to żeby zostać technikiem trzeba skończyć jakieś technikum morskie. A po technikum możesz być co najwyżej marynarzem na pokładzie (chyba, że jakieś dodatkowe kursy wchodzą w grę). Być może się mylę bo dopiero studiuję ale możesz dodać coś od siebie w tym temacie.
@bartek94
Жыл бұрын
@@sevek_swp2110 Na statku nikt Ciebie nie pyta czy jesteś po akademii czy po technikum, a liczy się jedynie jaki masz papier. Po technikum też możesz zostać oficerem, ale musisz chyba dłużej pływać za szeregowego marynarza. Ja skończyłem AM w Szczecinie i musiałem wypływać rok za szeregowca żeby zdobyć papiery oficera. Po technikum nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że trzeba wypływać 3 lata a później zrobić płatny kurs, trwający pół roku
Litości, kto pisał ten scenariusz i dlaczego ta pani ma brudną linę na nowym żakiecie?? Co to ma symbolizować? Że żadnej pracy się nie boi? I to nakręciła jakaś agencja a nie gimnazjalista?
profesor Czoko się odezwał. co Ty o tym wiesz? pajacujesz tylko
Jak ktoś chce zostać marynarzem to niech robi kurs oficerski, jakoś zdobędzie wymagane 12 miesięcy praktyki morskiej za kadeta (maszyna i pokład, dawniej maszyna potrzebowała tylko 6, ale się zmieniło) i koniec. Technik nie daje zupełnie NIC, po tej szkole jest się OSem, a to przyszłemu oficerowi do nieczego nie jest potrzebne. Szkoda czasu.