Wielka prośba do wszystkich - napiszcie w komentarzach pod filmem które książki przeczytane w 2020 uważacie za najlepsze, a które za najgorsze!

Właśnie przeczytałam „Bez winy”, idąc za Grafową rekomendacją. Dobre! Trochę się obawiałam tego naturalizmu, ale autor nigdzie nie epatuje obrzydliwościami, a brutalne realia - no cóż, po prostu takie są. Kazirodztwo w powieści to kwestia niezawinionej ignorancji i nie ma w nim nic specjalnie szokującego. Jeśli bohaterowie są „bez winy”, to dlatego, że w tej dziedzinie nic nie wiedzą i nic nie rozumieją, więc nie są w stanie zawinić. Ale większe znaczenie ma scena z odkryciem indiańskiego grobu, która pokazuje, że (a) człowiek, choćby mu tego nie wpajano, ma instynktowny (?) szacunek do zmarłych, (b), chociaż wiesz, że nie należy nic zabierać z grobu, to i tak ukradniesz ten wisiorek, który ci się tak bardzo, bardzo podoba. Chyba dlatego wśród przybyszów „ze świata” nie ma morderców i gwałcicieli (a przecież autor mógł pójść na łatwiznę i poprowadzić fabułę do przerażającego, krwawego finału). Ta historia opowiada o czymś innym. Przybysze przynoszą wiele wspaniałości w sferze materialnej, zwykłe ludzkie ciepło i przeczucie rzeczy strasznych. Ale nie zło, które dotknęłoby bohaterów - bo zło już masz w sobie.

@Grafzerovlog

24 күн бұрын

Z tym, że ja przypominam, że naturalizm nie musi równać się epatowaniu obrzydliwością (tak się często dzieje, ale to nie jest konieczne), to po prostu prąd, który widzi człowieka jako jedynie element przyrody :) O książce mówiliśmy ostatnio na DKK i ten tytuł cześć z nas rozumiała jednak przewrotnie. Że nawet człowiek "bez winy" jednak ku złu ciąży.

Gratulacje (spóźnione, ale szczere) za zestaw- bardzo interesujący. Pytanie: w tej biografii Wierzyńskiego który wątek przeważa? O jego życiu czy o jego twórczości?

@Grafzerovlog

2 жыл бұрын

Bardzo dziękuję! Komentarze dotyczące twórczości są na końcu każdego rozdziału i jest ich najmniej.

"Bez winy" u mnie też w czołówce, a po Szostaka bardzo chętnie sięgnę, bo bardzo mi się podobało "Sto dni bez słońca" 👍 Gosia

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

No ja właśnie miałem sporą przerwę z Szostakiem od jego pierwszych powieści fantasy. Więc było to bardzo ciekawe doświadczenie :)

Już po liście przeczytanych na początku wiedziałem, jaka będzie Twoja książka roku :) Co myślę o narracji (w porównaniu z "Wodą na sicie") pewnie się okaże, bo nie omieszkam przeczytać tego jednego z najlepszych polskich autorów ostatnich czasów. Zresztą - polecam bardzo, jeśli nie czytałeś, jego "Sto dni bez słońca": przewrotną satyrę na środowisko akademickie. Jak to napisałem w recenzji: Taką książkę można napisać tylko mając już ugruntowaną pozycję pisarską. Moja najlepsza: "Na południe od Brazos". Moja najgorsza: "Prowadź swój pług przez kości umarłych". A co do komiksów - statystyka idzie ZA czytaniem, po prostu opisuje to, co czytałeś. Nie rozumiem, jak można komuś zarzucać, że czytanie komiksów jest be bo podbija ilość przeczytanych pozycji...

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Ja do "Stu dni bez słońca" robię podchody od dłuższego czasu, ale bez skutku. Widziałem, że na Głosce ktoś się oburzał kiedyś, ale to był chyba reprezentant "środowiska" :D Co do najgorszej książki to rozumiem - to nawet w dorobku Tokarczuk jest to jedna ze słabszych książek. Na różnych płaszczyznach. I o dziwo film Holland okazał się moim zdaniem lepszy od książki (ładne zdjęcia, sensownie zagrany, wycięcie części astrololo). Nadal ideologicznie toporny jak uderzenie drwala, ale lepszy. I tylko zakończenie Tokarczuk miała lepsze. Śmiech na sali to jest to podniecanie się Czechami przez Duszejko, co nawet Wajrak skwitował kpiną. Ale w jednym muszę jej przyznać rację - rzeczywiście nad Kotliną Kłodzką bardzo często rozciąga się smog/zachmurzenie podczas gdy w Czechach jest piękna pogoda. Ale to kwestia terenu... Co do komiksów to już dwa razy coś takiego słyszałem. Ale to w sumie jest interesujący przyczynek do liczenia książek. Bo okazuje się chyba, że najlepiej byłoby... liczyć znaki?

U mnie w najlepszych książkach na pewno znajdzie się "Solaris" Lema przeczytany dopiero. Czytam bardzo mało nowości więc moje zestawienie to raczej same starocie:-). "Bez winy" chętnie przeczytam, bo zachęciłeś mnie ponownie do tego autora ("Dostatek" mnie trochę do niego zniechęcił), no i po Szostaka chcę siegnąć. Nie czytałam jeszcze niczego tego autora wiec moze zacznę od tej z Twojego podium (oczywiście, tytuł mi umknął). P.s. jak mogłeś krytykować oglądanie pornografii w bibliotece? No jak?😉

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

O to bardzo się cieszę, że Solaris tak wysoko. To świetna książka i bardzo ciekawa w interpretacji! A czym Cię zniechęcił "Dostatek"?

@Zabukowana

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog ja już nawet dokładnie nie pamiętam Dostatku, czytałam dosyć dawno ale wiem, że tą barierą był realizm magiczny, który był dla mnie nie do przeskoczenia. Z fantastyką byłam wtedy całkowicie na bakier i to chyba było to. A co do Solaris to przyznaję, że była to dla mnie dosyć trudna książka i ja już czuję, że muszę ją przeczytać jeszcze raz, ponieważ mam wrażenie, że wiele przegapiłam, z tego względu, że skupiona byłam bardzo na tym, aby dobrze zrozumieć funkcjonowanie tego świata i tych naukowych opisów więc pewnie wiele mi umknęło. Ale i tak ta książka daje do myślenia. Światna:-)

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Polecam ten tekst: tinyurl.com/y7fp3ks2 "Bez winy" jest akurat zupełnie realistyczne więc tu problem konwencji zupełnie odpada :)

@Zabukowana

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog dzięki, poczytam:-)

Wiesz, tak przejrzałam teraz LC i sporo mam tych najlepszych książek :Upadek gigantów, podróże z Herodotem, Jak opuściłam świat ortodoksyjnych Żydów, Boża podszewka, Gorączka, Dallas 63, Wielki Gatsby itd. Odkryłam też reportaż, do którego miałam uprzedzenia. Co do biografii, też nie przepadałam. Ale po kilku dobrych, zmieniam zdani, np. Jobsa, Einsteina. (mój ranking to rok przeczytania). Jeśli musiałabym wybrać najgorszą to Cymanowski Młyn, autorzy Pan Darda z Panią Witkiewicz. O ile Dardę za horrory lubię to tutaj te rozdziały romatyczne/damskie były ckliwe, stampowe i bez polotu, niby wiem, że tego typu książki to na jeden wieczór dla rozrywki ale jednak nie.

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Z biografiami mam ten problem, że często trudno tam znaleźć coś więcej niż wartość poznawczą. A czasem nawet tego nie ma 😄

@aniazakrzewska9814

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog Polecam biografię Miłosza autorstwa A. Franaszka, ma świetne pióro.

Między innymi w tym roku przeczytałem 3 książki Orbitowskiego. Exodus i Kult - dobre , szczególnie Kult, natomiast Szczęśliwa Ziemia straszliwie mnie zmordowała. Raka Wężowe serce też zaliczone, bardzo ciekawe , chociaż część środkowa również nieco męcząca. Testamenty czytalne ale bez zachwytu. Dużo wytrwałości i ciekawych pozycji w 2021

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Część środkowa jest po prostu inna. Ciekaw jestem czy jej nie wytną w ekranizacji. Kult miał u mnie wyróżnienie w zeszłym roku :)

@piterelo1

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog Wiem, od Ciebie zaczerpnąłem pomysł przeczytania Kultu, bo po Nadchodzi gdzieś mi ten Orbitowski uciekł z horyzontu.

Zdecydowanie najgorszą książką, która czytałam w tym roku byla "Stara historia. Nowa wersja" Jonathan Littell'a, o czym już pisałam. Problem z najlepszą. Wolałabym pisać o najlepszych autorach jak Marias, Aramburu, Gutierrez, Agualusa... Albo może, która książka zrobiła na mnie największe wrażenie, ale to też trudno. Może zbiór opowiadań Julio Ramon Ribeyry "Słowo niemowy", a może Cabre "Głosy Pamano"? W tym roku był tak niesamowity wysyp dobrych książek, że podziwiam czytelników, którzy potrafią się zdecydować na tę jedną, jedyną... Ja się zakochałam w wielu przeczytanych w tym roku.

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Właśnie dlatego ograniczam sobie wybór do książek z tego roku. Inaczej miałbym poważny problem :)

@WandaD.P.B.

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog A może by tak częściej takie naj naj wybierać?😉

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Wiem, że niektórzy tak robią, ja to bym w sumie chciał, ale trochę za mało czytam :(

@WandaD.P.B.

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog Zawsze chce się czytać więcej niż to jest fizycznie możliwe. Wszyscy wiemy, że nie da się przeczytać wszystkiego co jest warte przeczytania, ale próbować można...

W naszej bibliotece miejskiej w małym mieście jest kolejka... 13 osób oczekujących na Raka😱🤣 Na szczęście dostałam go od Gwiazdki🌲😉 Także sukces jest ogromny😄

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Mam nadzieję, że się spodoba!

Najlepsze przeczytane w 2020: 1. Dzika karta Michał Cholewa 2. Wschodzący cień Robert Jordan 3. Malowany człowiek Peter V. Brett 4. Wyspy Norman Davies 5. Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet Karolin Bednarz Jak widać dwie ostatnie to nie beletrystyka, tylko pierwsza pozycja to nowość, a ja gustuję jeśli chodzi o literaturę w powieściach rozrywkowych i oczywiście w fantastyce. Nie lubię gier literackich, realizmu magicznego, świat przedstawiony ma być spójny, a postacie kierować się określoną motywacją. Najgorsze. Hmm na pewno nie podobało mi się Bezgwiezdne morze Erin Morgenstern, nawet jej do końca nie zmęczyłem. Ale czy to była zła powieść, raczej po prostu nie dla mnie. Druga to nie powieść tylko 11 numer Nowej Fantastyki. Ten z wątkami LGBT. Przeczytałem 2,5 opowiadania i dałem sobie spokój, fabularnie cienizna, nie zainteresowały mnie przedstawione wątki i postacie, co gorsza nie było w tym nic nowego, odkrywczego, ciekawego, żadnej zmiany perspektywy. Zamiast tego spora dawka gejowskiej pornografii. Nie jestem wrogiem scen erotycznych, czy nawet pornograficznych, ale te gejowskie mnie nie interesują, a przesyt wywołuje obrzydzenie. Swoją drogą dzięki za vlogową recenzję Pustego nieba Raka. Ciekawa i ten Lublin też ciekawy, tylko ta umowność świata, czasu i bohatera ... chyba poprzestanę na recenzji.

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Czy ten Cholewa to jest kolejny tom Algorytmów Wojny? Lubię ten cykl, ale przyznam szczerze, że trochę mnie już zmęczył ostatnim tomem. Ciekawi mnie co byś powiedział na "Czarne" Kantoch, bo to bardzo ambitna książka ze światem spójnym, ale szalenie wymagającym. Jeśli nie podobał Ci się ten numer Fantastyki to zerknij na nasz film "Tęczowe i fantastyczne" ( trwa 2 godziny 😁). Co do Radka Raka to rzeczywiście te światy są specyficzne i przy takich założeniach chyba trudno byłoby Ci się w nich odnaleźć. Myślę, że mimo wszystko warto spróbować "Baśni o wężowym sercu" - bez względu na wszystko to jednak dość ważna powieść (i dla fandomu i, śmiem twierdzić, dla polskiej literatury).

Najlepsza w tym roku przeczytana: Flannery O'Connor "Ocalisz życie, może swoje własne"

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Jednak nie Crummey?

@truluv4611

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog kurde zapomnialem, że na początku roku czytałem O'Connor :D Crummey może być drugi :D

@truluv4611

3 жыл бұрын

Aaa dojechalem do 2 miejsca,ciesze sie,ze Crummey wszedl z buta :D

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Pomijając całą jego złożoność, historię i psychologię postaci to przeżywałem piękny powrót do dzieciństwa kiedy to masowo czytywałem robinsonady 😁

Najlepsze: 'Miłość w czasach zarazy", "Dom dzienny, Dom nocny", "Lolita" Najgorsze: 'Poza mną' Bianci Okońskiej, "Seks w wielkim lesie" Łukasza Łuczaja, "Nad Zbruczem" Helaka.

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Ha! Dwie książki z instagramowej akcji! Super :)

W tym roku zdecydowanie lepsze tytuły trafiły się z gatunku non-fiction: - Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej; - Ogar piekielny ściga mnie. Zamach na Martina Luthera Kinga i wielka obława na jego zabójcę; - Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka; - Bukareszt. Kurz i krew; - Czarnobyl. Instrukcje przetrwania. Mogłabym wymienić więcej. Powieści: - Pan Lodowego Ogrodu (cały cykl) - Tetralogia neapolitańska E. Ferrante - Imię róży (reread) - Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli (z Twojego polecenia) - Opowieść o dwóch miastach. Rozczarowania: - Północ i Południe - Nie opuszczaj mnie - Tylko Lola - Nałkowska albo życie pisane Totalnych "paździerzy" nie miewam, po pierwsze robię ostrą preselekcję, po drugie, nie zmuszam się, jak coś mi się kompletnie nie podoba. W tym roku porzuciłam "Pod wulkanem" Lowry’ego. Mam podobnie jak Ty, jeśli książka jest dobrze napisana i wartościowa, nie muszę podzielać światopoglądu autora (tak jak np. w przypadku Pana Lodowego Ogrodu). Nie muszę też "lubić" postaci, z tego już dawno wyrosłam ;-)

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Świetnia lista :) Z non-fiction znam "Żeby nie było sladów" - chyba nawet miało u mnie jakieś wyróżnienie, jeżeli dobrze pamiętam. Natomiast z powieści zaciekawił mnie Grzędowicz. Jego twórczość znam (czasem się lubimy, czasem nie), ale "Pana Lodowego Ogrodu" zawsze odkładałem na bok czekając aż skończy cały cykl. A potem naczytałem się tylu krytycznych recenzji ostatniego tomu, że odpuściłem. Twoim zdaniem warto? Do Dickesna będę wracał już niedługo, ale akurat do "Samotni". Bardzo się cieszę, że Rak się spodobał :) Co do słabych książek - jeśli chcę zrobić recenzję, to po prostu muszę skończyć. Nie ma wyjścia :)

@aniazakrzewska9814

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog 1. Zacznę od tego, że jestem zupełnym laikiem, jeśli chodzi o literaturę fantasy, co na pewno wpływa na moją ocenę. Nie wiem np., czym inspirował się Grzędowicz, jakie tam są nawiązania, czy jest to wtórny utwór, czy nie. Mocną stroną autora są moim zdaniem opisy świata przedstawionego (detale dotyczące ustrojów polityczno-gospodarczych, rozwiązań technicznych, itd.) Gorzej wypadają dialogi, momentami są przaśno-drewniane. Autor nie potrafi tworzyć postaci kobiecych ani opisywać relacji damsko-męskich (ale tego w ogóle jest niewiele, co wychodzi książce na dobre). Zakończenie jest ok - "not good, not terrible";-). Moja wysoka ocena wynika z faktu, że zwyczajnie bardzo dobrze bawiłam się czytając tę serię, nie nużyła mnie, nie irytowała. Autor potrafi opowiadać w dobrym rytmie (odpowiednie proporcje opisów i akcji). Najbardziej podobał mi się tom 1., najmniej 2. Podsumowując - warto. 2. "Samotni" jeszcze nie czytałam, moja ulubiona książka Dickensa to "Klub Pickwicka". 3. Jasne - KZread wymaga poświęceń i kończenia różnych gniotów ;-) 4. W tym roku chciałabym zaatakować Dukaja. Jak uważasz, od czego zacząć, żeby nie zginąć pod Lodem ;-)?

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

@@aniazakrzewska9814 Te zarzuty, które wymieniłaś to jest właśnie to co się przytrafia Grzędowiczowi już od jakiegoś czasu i z czego zarzut robi mu część (no trzeba to podkreślić) głównie lewicowych krytyków. Ostatnio odnosiła się do tego p. Babis chyba nawet ma zamiar kręcić film hejtujący Grzędowicza. Moim zdaniem to spora przesada bo Grzędowicz jest właśnie sprawnym opowiadaczem i to jednak kilka poziomów wyżej niż chociażby Piekara. Co do Dukaja to zależy. Odradzam na początek jego debiut czyli "Czarne oceany". Odradzam też "Perfekcyjną niedoskonałość" czy "Króla Bólu" - to już trochę wyższy próg wejścia. Z drugiej strony "Wroniec" jest książka dla dzieci więc nie bardzo w stylu innych powieści Dukaja. Moim zdaniem są dwa wyjścia: - kupić na allegro (albo wypożyczyć z biblioteki) stare wydanie "Xavrasa Wyżryna" (wyd. Supernowa - późniejsze wydanie ma inne teksty, już cięższe w odbiorze) - to są teksty jeszcze bez dukajowych zabaw słownych, a już z myślą charakterystyczną dla autora. - przeczytać "Córkę łupieżcy" - to jest Dukaj w pigułce: ciekawy pomysł, zabawy w neologizmy, wrzucenie czytelnika w świat bez wyjaśnień itp. Po zaliczeniu tych tekstów można spokojnie próbować się z "Innymi pieśniami" lub "Lodem" (w zależności od tego czy lepiej czujesz się w starożytności, czy w XIX wieku :P). A potem to już z górki :)

@aniazakrzewska9814

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog Chyba mogę się zaliczyć do tzw. lewicowych krytyków, ale absolutnie nie hejtuję Grzędowicza. On ma naprawdę niezły warsztat, a w "romans" specjalnie nie brnął w tej serii, więc dało to się czytać. Jeśli chodzi o te kociece postacie, to musiałabym już tu w spoilery wejść, żeby doprecyzować, o co chodzi. Natomiast kiedyś w bibliotece przejrzałam Achaję Ziemiańskiego i to jest dla mnie ściek (przepraszam za to wyrażenie, ale dokładnie to przyszło mi do głowy, jak kartkowałam książkę). Grzędowicz jest kilka pięter wyżej.

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

@@aniazakrzewska9814 "Achaja" to jest gunwo jak to się mówi w Internetach, ale w czasach kiedy wyszła była jednak czymś nowym. To jest w ogóle problem na odrębną dyskusję, ale nie bardzo rozumiem sens wpasowywania Ziemiańskiego w prawicę. Pamiętam jego felietony w Science-fiction i... no niektórzy by się zdziwili. Z kolei Grzedowicz dość wprost wyraża swoje prawicowe poglądy, ale... no właśnie to sprawny twórca i nie bardzo widzę sens stawiania go na równi z Ziemiańskim czy Piekarą. Co ciekawe dostało się też Dukajowi. I za co? Za pewien element świata przedstawionego ze swojego debiutu.

Najlepsza to chyba"Podejrzenia pana Witchera"najgorsza "Nazywam się Charlotte Simmons"

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

Te Podejrzenia bardzo ciekawie się zapowiadają. A ekranizacja też taka dobra?

@sylwiachruscinska9778

3 жыл бұрын

@@Grafzerovlog To jest pierwsza z chyba czterech części. Niestety tylko chyba ta została u nas wydana. Kilka lat temu był emitowany gdzieś serial z 4-5-6 części. Podobno jest dobry. Ja się skusiłam na polecenie Gosi z tuczytam i nie żałuję.

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

@@sylwiachruscinska9778 trzeba będzie zatem sprawdzić! Dzięki!

Cokolwiek by nie mówić o pokorze Szczepana twardocha to dla mnie to jest książka roku

@Grafzerovlog

3 жыл бұрын

U mnie niestety zupełnie nie zagrała. Gdy Twardoch zrobił z tego dwie odrębne powieści...