Kącik karciany jest wspaniały. Dzięki i czekam na więcej, zwłaszcza o Lorcanie.

Bardzo podoba mi się poziom waszego kanału. Mam nadzieję że będzie rósł jak jak na drożdżach

Dzięki za materiał. Moją najcenniejszą kartą jest inkwizytor Eisenhorn do Magica z dodatku z uniwersum Warhammer 40k. Kosztowała mnie ona ponad... 6 złotych. Może za kilka tysięcy lat będzie warta 7,50, ale kupiłem ją, bo lubię postać i książki, z których pochodzi. Teraz służy mi za zakładkę do książek z uniwersum Warhammera 40k.

Również dziękuję za materiał 🙂 🤯🤯🤯

Zbieram sety Magica :) Trochę tego mam :) Jesteś jutro na Paprykarzu?

Kumpel ostatnio Vadera do Star Wars Unlimited sprzedał za ponad 1000 zł. Ciekawe jakie tutaj rekordy padną :D

Ceny kosmiczne,ale zakładam,że traktowane są jako inwestycja,a nie faktyczne karty do gry. Więc gdybym była bogata to może inwestowalabym w karty zamiast np sztuki czy nieruchomości. Kto wie ;)

Mi się wydaje że takie najdroższe karty to chyba nie kupują kolekcjonerzy tylko "spekulanci" którzy są bardzo bogaci i wiedzą że taka inwestycja im się zwróci i za parę lat zarobią na tym jeszcze więcej ;-)

Osobiście jestem kolekcjonerem tzw "Śmiesznych edycji" MTG, oraz wszystkich kart narysowanych przez Johna Avona. I może nie jest to najdroższa karta w mojej kolekcji, ale taka z której jestem najbardziej dumny, to Karta Promo "Rules Lawyer" rozdawana sędzią turniejowym podczas eventu pre-release edycji Unstable.

Dziękujemy za materiał. Dla mine kosmos. Ale z drugiej strony, pieniądze to tylko pieniądze, a taka katra, jak widzimy, może być wyznacznikiem bogactwa i przedmiotem zazdrości. I są osoby gotowe za to zapłacić.

Bardzo ciekawy film 😊

1.25 szybkość

Wszystko o czym mówisz pokazuje tylko jak wielkim rakiem na rynku kolekcjonerskim (niezależnie od tego czy chodzi o karty, czy gry video itd) są firmy gradingowe. Że jakiś randomowy koleś na bazie nie wiadomo jakich przesłanek wystawia jakieś oceny, a później ludzie się zabijają, żeby mieć tą najwyższą. No debilizm. Nie wspominając już o głośnej aferze rynku retro gier video, gdzie ci sami ludzie byli właścicielami firmy gradingowej i portalu aukcyjnego. No bagno i śliski temat maksymalnie