Trafił się wyjątkowo śnieżny grudzień. Od końca listopada, praktycznie w całej Polsce, wszędzie popaduje śnieg, a temperatura nieustannie oscyluje w pobliżu zera. Śnieg i śliska nawierzchnia to nie lada wyzwanie dla autobusów, zwłaszcza przegubowych. Niestety, w noc z czwartku na piątek w Poznaniu było bardzo niebezpiecznie. Niezliczone poślizgi, powyginane przegubowce, jednak dwie sytuacje, które wydają się być najgroźniejsze - 18 metrowe Urbino #1828 na linii 168 straciło przyczepność podczas zawracania na Strzeszynie. Autobus wleciał złamany na chodnik. Druga sytuacja, kierowca kolejnego Solarisa - #1877, na nocnej linii 214 stracił panowanie nad autobusem i centralnie wjechał w słup trakcyjny na przystanku Grotkowska na Junikowie. Kierowcy prawdopodobnie nic się nie stało, co do pasażerów nie wiem.
Zima, zima, zima - nawet najlepsze umiejętności i przygotowanie pojazdy nie pomoże, gdy jedzie się po śliskiej nawierzchni.
Na filmie zaprezentowano jak trudno jest wyjechać z zaśnieżonych zatok przegubowcem. Na szczęście obyło się bez łamania się przegubu na wszystkie strony, ale obroty na które dochodził silnik robią wrażenie.
Linia: 169
Kierunek: OSIEDLE SOBIESKIEGO
Przystanki:
1. Osiedle Pod Lipami
2. Rondo Solidarności
3. Serbska
4. Serbska n/ż
5. Wilczak II
6. Wilczy Młyn
7. Lechicka/Naramowicka
8. Naramowice