Motocykl nowy czy używany? Co wybrać, na co zwrócić uwagę? Wady i zalety każdego z tych rozwiązań
Cześć, dziś w filmie objaśnię pewne kwestie związane z wyborem między motocyklem nowym, a używanym. Przybliżę nieco wady i zalety każdego z tych rozwiązań i powiem co o tym sądzę.
Uprzedzając komentarze które zapewne się pojawią, zapewniam, że są motocykliści, którzy stają przed takim wyborem. Wiele osób zastanawia się bowiem czy wybrać prostszy i mniejszy motocykl nowy, czy może w tej samej cenie kupić motocykl używany z wyższego segmentu.
Dajcie znać co Wy sądzicie w tej kwestii, a także na co powinni wg. Was zwrócić uwagę motocykliści stający przed takim wyborem?
Wyposażenie motocykla turystycznego:
• Wyposażenie motocykla ...
Zakup motocykla używanego. Na co zwrócić uwagę?:
• Jak sprawdzić motocykl...
Пікірлер: 34
Całe życie miałem używane motory, od 2 lat mam nówkę i powiem, że drugi raz bez zastanowienia bym brał nowe, jeśli tylko kogoś stać to nie ma co się zastanawiać czy się opłaca, bo warto.
Za 10-15 letnie moto wołają 20k zł. Coś jest nie tak z tym rynkiem, gdzie nówka za 35-40k.
Z używanymi motocyklami jest jak z kobietami.... nie wierz jak była używana i co było grzebane.
Cale zycie uzywane - mialem szczęście bo dobre naszyny i nie było niespodzianek. Teraz mam nowe i cieszę się jak dziecko. Docieranie silnika i nabijanie pierwszych km, przeglądanie katalogu akcesoriów i święty spokój ze bezwypadkowe i bezawaryjne...
jak budżet pozwala to tylko nówki, a po 3-4 latach do sprzedania i kolejny:)
A ja kupiłem raz motocykl uzywany a później po sezonie gdzie reki nie włożyłem to było do wymiany od łożysk w kolach po napęd lagi sprzęgło itp. W końcu włożyłem w niego prawie tyle ile zapłaciłem. I to był ostatni raz jak kupiłem używany sprzęt .
Zależy tez ile się jeżdzi . Jak robisz 3-6 tyś , raczej na weekend ,to wywalenie 50 tysi dla Kowalskiego jest bezsensowne. Za 10-13tysi Bandita 1200 z Niemiec można kupić jak z fabryki z przebiegiem do 50tys km.
Nowe to nowe czy to baba czy motor 😂
Pół roku temu kupiłem siedmioletniego Gs-a Adventure chociaż za tą cenę mógłbym kupić nowego Transalpa, V-strom 800 i wiele innych jednak jest to już moje piąte BMW i moim subiektywnym zdaniem żaden motocykl nie daje takiego odprężenia i komfortu w trakcie kilkunastu godzinnej trasy jak GS, nawet używany😊
Mówiąc o demówkach należy też wspomnieć, że salony przeważnie mają taki zapis, że aby sprzedać demówkę musi ona być po pierwszym przeglądzie i po dotarciu. Co oznacza, że musi mieć przejechane pewną minimalną liczbę kilometrów. A to już mija się z informacją tylko paru klientów którzy się tym przejechali.
Cześć - naprawdę przyjemny materiał (jak zawsze). Ja reprezentuję ten chyba najbardziej kłopotliwy „segment”. Kupiłem demo Tracera 9GT i po 6 tys. km póki
Nowy motocykl to moim zdaniem tylko, gdy spełnia się następujące warunki:
Motocykle demo mają dwa rodzaje właścicieli 1. Taki do których ja należę - nie moje więc boję się uszkodzić i jadę ostrożnie.
tylko nowe
Bmw blokuje moc na dotarciu.