mamo zrób mi chrupiącą

Ja jednak i tak szanuje mortadelke, ja lubię. No nie znam lepszej wędliny do usmażenia niż mortadela, smażysz ją i potem ketchup.

Ślinka leci, ale może coś fajnego, praktycznego dla diabetyķów by się udało podpowiedzieć, bo już nam brakuje pomysłów, żeby menu dziecku urozmaicać.

Witam. W obecnych czasach mortadela pozostaje taka jaka była. Schab już nie jest schabem, tylko kompozycją chemicznie dobranych składników nieznanego pochodzenia. "Kotlety schabowe" powinny się nazywać: Kotlet schabowy a^la z mortadeli. Z serdecznymi pozdrowieniami:

Magda Gesler ganiała by Pana z talerzem za mortadelę.Juz słyszę w wyobraźni :jak można dać ludziom taką śmieciową wędlinę!?Ha,ha,ha😵Tydzień temu kupiłam mortadelę też z myślą o takich kotletach,też jadłam w dzieciństwie.Nie wiedziałam,że Pan najpierw obtacza w mące.Ja bym tylko w bułce tartej i jajku.A teraz zrobię jak Pan pokazał.Wspomniał też Pan o podwójnym obtaczaniu na bogato.Tutaj też słyszę Geslerkę: jak można dawać ludziom takiego tłustego kotleta!?Bo wiadomo,że panierka pije olej,podwójna?Ale ja lubię to.👏

Młodzi niech się uczą:)

Juz nie robią takich mortadel jak wtedy.Mortadela była o dużej średnicy.A ta co na filmie to bardziej mortadelka^^.A te z tamtych czasów były na prawde pyszne....brakuje mi tego smaku mortadeli sprzed lat :(

Tak niech młodzi sie uczą, racja. A propos kotletów z mortadeli, szkoda, że nie pokazaleś jak one wyglądają w przekroju, poza tym zachwalasz tamte czasy, które wcale az takie wspaniałe nie były.

Właśnie zrobiłam mniam😊A mój syn uwielbia choć ma 16 lat.Pierwszy raz jadł u dziadków i później zapytał się mnie dlaczego takich nie robię.

Co prawda takiej sałatki nie jadałem, ale takie kotlety to faktycznie w moim domu często był rarytasem w tamtych czasach.

W podeszłym wieku :) toż to młody człowiek z wielką pozytywną energią , jak oglądam to od razu mam lepszy humor. Gorąco pozdrawiam.

Mistrz we własnej osobie !! Nie dość ze świetny kucharz to do tego facet z genialnym poczuciem humoru.

Ja to szanuje mortadelke, ja lubie, no nie znam lepszej wedliny niz mortadela

Zapomnialam o tym wyśmienitym kotlecie ! Uwielbiam 🤤 pozdrawiam i proszę o więcej takich przypominalskich przepisów 😉

To nie jest tęsknota za PRL. To tęsknota za młodością :)

Równie dobry sztos jest mortadela smażona w cieście jak na naleśniki, schabowe .... jajo z mąką i mlekiem, solą, pieprzem, mortadele kroimy w słupki 1,5x1,5cm z plastra 1,5cm grubości

Robię bardzo często na zleceniach ,dla moich niemieckich podopiecznych. W Niemczech oprócz Fleischsalat jest bardzo popularna , jak również smażona panierowana mortadela , lub bardzo podobne Leberkäse. Panieruje na różne sposoby , w bułce , czy serem , nawet w panierce z orzechów. Pychaaaa

Nie ma to jak mortadela. Nasze smaki dzieciństwa. Super

Wszystko to robię, faktycznie smakuje równie dobrze dziś jak i dawniej. Smaki dzieciństwa.

Myślałam , że jestem unikatem w robieniu kotletów oraz innych potraw z mortadeli , a tu widzę, że więcej osób lubi ten specjał. Pychotka.